Lipiec 2014

Transkrypt

Lipiec 2014
Niedziele, Uroczystości i Święta
lipiec 2014
6 lipca - Czternasta Niedziela Zwykła
Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Drugie czytanie:
Za 9,9-10
Ps 145(144)
Rz 8,9.11-13
Nauczaniu Jezusa o królestwie Bożym daje świadectwo Kościół, który uczestniczył w
nim z radością swej wiary paschalnej. Kościół ten to wspólnota „prostaczków”, których
Ojciec „uwolnił spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego
Syna”. Wspólnota tych, którzy żyją „w Chrystusie”, idąc za Duchem Świętym drogą
pokoju, którzy walczą, by nie „ulec pokusie” i wystrzegają się „uczynków ciała”, gdyż
wiedzą, że „ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą.
Kościół jest wspólnotą tych, którzy głoszą swym życiem i słowem orędzie Jezusa:
„Przybliżyło się do was królestwo Boże”. (18 marca 1987)
Ewangelia
W owym czasie Jezus przemówił tymi
słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie
nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy
przed mądrymi i roztropnymi, a
objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze,
gdyż takie było Twoje upodobanie.
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt
też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca
nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn
zechce objawić.
Mt 11,25-30
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy
utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was
pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na
siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem
cichy i pokorny sercem, a znajdziecie
ukojenie dla dusz waszych. Albowiem
jarzmo moje jest słodkie, a moje
brzemię lekkie».
Cichość i pokora Jezusa stają się wezwaniem, aby wejść do Jego szkoły: „uczcie się
ode Mnie”. Chrystus jest „Świadkiem wiernym” tej miłości, jaką ma Bóg do człowieka.
Świadectwo Bożej prawdy i Bożej miłości zespalają się w jedno. Pomiędzy tym, co
czyni, a tym, co głosi, jest dogłębna spójność, jednorodność. Jezus nie tylko uczy
miłości jako największego przykazania, ale sam najdoskonalej je wypełnia. Nie tylko
głosi osiem błogosławieństw w Kazaniu na Górze, ale sam jest ich żywym wcieleniem.
(8 czerwca 1988)
RADOŚĆ W MODLITWIE
W Jezusie radość osiąga całą swoją moc, gdy kieruje się ku Ojcu. Podobnie jest z
radościami, które w życiu ludzi wzbudza i podtrzymuje Duch Święty: ukryta w nich
żywotność kieruje ludzi ku miłości przepełnionej wdzięcznością wobec Ojca. Każda
prawdziwa radość zwraca się ostatecznie do Ojca.
( 19 czerwca 1991)
13 lipca – Piętnasta Niedziela Zwykła
Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Drugie czytanie:
Iż 55,10-11
65(64)
Rz 8,18-23
Nie mamy przywileju oglądania i słuchania Jezusa, tak jak było to możliwe podzas
Jego ziemskiego życia, ale dzięki wierze otrzymujemy niezmierzoną łaskę obcowania z
tajemnicą Chrystusa i Jego królestwa. (18 marca 1987)
Ewangelia dłuższa
krótsza
Tego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł
nad jeziorem. Wnet zebrały się koło
Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do
łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu.
I mówił im wiele w przypowieściach
tymi słowami: «Oto siewca wyszedł
siać. A gdy siał, niektóre [ziarna] padły
na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały
je. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie
niewiele
miały
ziemi;
i
wnet
Mt 13,1-23
Mt 13,1-9
powschodziły, bo gleba nie była
głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło,
przypaliły się i uschły, bo nie miały
korzenia. Inne znowu padły między
ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły
je. Inne w końcu padły na ziemię żyzną
i plon wydały, jedno stokrotny, drugie
sześćdziesięciokrotny,
a
inne
trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj
słucha!».
W przypowieści ewangelicznej (o siewcy) Chrystus zwraca uwagę nade wszystko na
glebę dusz ludzkich i sumień ludzkich i ukazuje, co dzieje się ze słowem Bożym w
zależności od rodzaju owej szczególnej gleby. Słyszymy więc o ziarnie, które zostało
porwane i nie przyjęło się w ludzkim sercu, bo człowiek uległ Złemu i nie zrozumiał
słowa. Słyszymy o ziarnie, które padło na ziemię skalistą, na glebę oporną – i nie
potrafiło zapuścić korzeni, nie wytrzymało więc pierwszej próby. Słyszymy o ziarnie,
które padło między osty i ciernie – i zostało przez nie zagłuszone; te osty i ciernie to
ułuda doczesności, dobrobytu, który przemija. Jedynie to ziarno, które padło na
ziemię żyzną, urodzajną, wydaje plon. Kto jest tą ziemią żyzną? Ten, kto słucha słowa
i rozumie je. Słucha i rozumie. Nie wystarczy usłyszeć, trzeba przyjąć rozumem i
sercem. (4 czerwca 1991)
UCHWYCIĆ SIĘ DOBREGO SIEWCY
Trzeba mocno uchwycić się Jezusa – Dobrego Siewcy, i iść za Jego głosem po drogach, które
nam wskazuje. A są to drogi różnych i wielorakich inicjatyw, których dzisiaj jest w Polsce
coraz więcej (….). dzisiaj naszej Ojczyźnie potrzebny jest katolicki laikat, apostolstwo
świeckich, ów Boży Lud, na który czeka Chrystus i Kościół. Potrzebni są ludzie świeccy
rozumiejący potrzebę stałej formacji wiary.. (10 czerwca 1997)
20 lipca – Szesnasta Niedziela Zwykła
Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Drugie czytanie:
Mdr 12,13.16-19
Ps 86(85)
Rz 8,26-27
Przybyliśmy tutaj, aby przynieść Panu
swoisty dar; chleb i wino. Możemy
powiedzieć, że z tym darem każdy z nas przyniósł do ołtarza całe swoje życie, we
wszystkich jego częściach składowych, zarówno negatywnych jak i pozytywnych,
zarówno bolesnych jak i radosnych. Przynosząc siebie samych w darze, składamy w
ofierze także część niewidzialną, czyli tę część, która odpowiada naszemu życiu,
naszej pracy. Z nią przynosimy także widzialną całość świata, a nie tylko część:
ziemię, niebo, wszystkie planety, wszechświat, czyli cały świat widzialny stworzony
przez Boga. Tak przychodząc na to spotkanie, przynieśliśmy z sobą bogactwo
stworzenia. (22 lipca 1984)
Ewangelia dłuższa
krótsza
Jezus
opowiedział
tłumom
tę
przypowieść:
«Królestwo
niebieskie
podobne jest do człowieka, który posiał
dobre nasienie na swej roli. Lecz gdy
ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel,
nasiał chwastu między pszenicę i
odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło
kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy
gospodarza przyszli i zapytali go: "Panie,
czy nie posiałeś dobrego nasienia na
swej roli? Skąd więc wziął się na niej
Mt 13,24-43
Mt 13,24-30
chwast?" Odpowiedział im: "Nieprzyjazny
człowiek to sprawił". Rzekli mu słudzy:
"Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali
go?" A on im odrzekł: "Nie, byście
zbierając chwast nie wyrwali razem z nim
i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do
żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom:
Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go
w snopki na spalenie; pszenicę zaś
zwieźcie
do
mego
spichlerza"».
[Przypowieść o chwaście wśród zboża} pozwala nam odkryć z wielkim realizmem,
że królestwo Boże na ziemi jest uwikłane w walkę, jaką prowadzi przeciw niemu
„nieprzyjaciel”, który „sieje chwast między pszenicę”. Przypowieść ta wyjaśnia
współistnienie i niejednokrotnie splatanie się dobra i zła w świecie, w naszym życiu, w
samej historii Kościoła. Jezus uczy nas patrzeć na świat z chrześcijańskim realizmem i
podchodzić do każdego problemu przestrzegając przyjętych zasad, ale również w
sposób roztropny i cierpliwy. (25 września 1991)
DOBROĆ BOGA
Bóg jest świętością, dlatego, że „jest miłością”. A miłość oznacza: pragnąć dobra,
przylgnąć do dobra. Z owego odwiecznego pragnienia dobra płynie nieskończona
dobroć Boga w stosunku do stworzeń, a w szczególności – w stosunku do człowieka. Z
miłości płynie Jego łaskawość. Jego gotowość obdarzania i przebaczania.
(18 grudnia
1985)
27 lipca - Siedemnasta Niedziela Zwykła
Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Drugie czytanie:
1 Krl 3,5.7-12
Ps 119(118)
Rz 8,28-30
„Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. Obietnica ta, którą
– rzecz paradoksalna – Jezus dał swoim uczniom w chwili, gdy ich opuszczał, spełnia
się w szczególny sposób w Sakramencie Eucharystii. Pod widzialnymi postaciami
chleba i wina Jezus uobecnia się w określonym miejscu i czasie, pozwalając każdej
ludzkiej istocie, gdziekolwiek by nie była i do jakiejkolwiek nie należała epoki
historycznej; na nawiązanie z Nim osobistego kontaktu. W Eucharystii logika
Wcielenia osiąga swa ostateczną konsekwencję. Znajduje w niej ukoronowanie ta
droga, która skłoniła Jezusa do ogołocenia się z przywilejów boskości, by przyjąć stan
sługi i by przy każdym z nas stanąć jako brat, by w końcu stać się Pokarmem i
Napojem naszej duszy w jej duchowej wędrówce.
(19 lipca 1981)
Ewangelia dłuższa
krótsza
Jezus
opowiedział
tłumom
tę
przypowieść:
„Królestwo
niebieskie
podobne jest do skarbu ukrytego w roli.
Znalazł go pewien człowiek i ukrył
ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał
wszystko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej,
Mt 13,44-52
Mt 13,44-46
podobne jest królestwo niebieskie do
kupca, poszukującego pięknych pereł.
Gdy znalazł jedną drogocenną perłę,
poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i
kupił ją.
Przypowieści te uczą nas wielkiej prawdy: aby być godnym zaproszenia na ucztę
królewską Oblubieńca, trzeba okazać zrozumienie najwyższej wartości, o którą tutaj
chodzi. Stąd też gotowość poświęcenia wszystkiego dla królestwa niebieskiego, które ma
wartość większą niż wszystko inne. Nie dorównuje mu żadna cena dóbr doczesnych.
Wszystko można porzucić i nic nie stracić, jeśli tylko weźmie się udział w uczcie
Chrystusa-Oblubieńca.
(18 września 1991)
KRÓLESTWO BOŻE
Królestwo Boże nie jest koncepcją, doktryną, programem, które można dowolnie
opracowywać, ale jest przede wszystkim osobą, która ma oblicze i imię Jezusa z
Nazaretu, będącego obrazem Boga niewidzialnego. Jeśli odrywa się Królestwo od Jezusa,
nie ma już Królestwa Bożego przez Niego objawionego i dochodzi do wypaczenia
zarówno sensu Królestwa, któremu zagraża przekształcenie się w cel czysto ludzki czy
ideologiczny, jak i tożsamości Chrystusa, który nie jawi się już jako Pan, któremu
wszystko ma być poddane. ( Redemptoris missio, 18)
Herb Papieski Jana Pawła II