TYTUŁ Nadajcie tytuł artykułowi. Najlepiej, jeśli litery tytułu
Transkrypt
TYTUŁ Nadajcie tytuł artykułowi. Najlepiej, jeśli litery tytułu
XI Szkolny Konkurs Dziennikarski zadanie nr 2 (5 p.) …...................................................................................................................................................................................... imiona i nazwiska (klasa; szkoła) TYTUŁ Nadajcie tytuł artykułowi. Najlepiej, jeśli litery tytułu zmieszczą się w podanych kratkach. dane 2014-05-10 17:32 PAP | Mający 104 lata Stanisław Kowalski ze Świdnicy 100 m na stadionie lekkoatletycznym wrocławskiego AWF przebiegł w 32,79 sekundy. Rekordu świata (29,83) w tej kategorii wiekowej nie udało mu się pobić, ale uzyskał najlepszy czas w Europie. Maciej Kulczyński /PAP 104 letni Stanisław Kowalski przebiegł we Wroclawiu dystans 100m w czasie 32,79 sekundy, bijąc tym samym rekord Europy w kategorii stulatków, 10 bm. „Czuję się tak, jakbym się dopiero narodził" - oznajmił. „W ogóle nie jestem zmęczony i mógłbym jeszcze raz pobiec" - dodał uradowany Kowalski, który startował podczas... olimpiady młodzieży. Jak zaznaczył, nie przygotowywał się specjalnie do tej próby. Przez ostatnie dni jak zwykle pokonywał średnio 10 km dziennie biegnąc, spacerując lub maszerując. Miał jedynie dodatkowe trzy treningi, aby zapoznać się z bieżnią. „Dziadek trzy, cztery lata temu był w lepszej kondycji i wtedy na pewno pobiłby rekord świata" przekonywał wnuczek Marek Basiak. Kowalski nie zamierza podchodzić drugi raz w tym sezonie do próby bicia rekordu na 100 m, ale jest wielce prawdopodobne, że wystartuje w przyszłorocznych mistrzostwach świata weteranów w Toruniu. „Jak zdrowie pozwoli, to na pewno tak" - oświadczył. Na razie na nic się nie uskarża i może się pochwalić doskonałą kondycją. Jak zaznaczył, lekarzom głowy nie zawraca i do apteki nie chodzi, bo żadnych tabletek nie bierze. (...) Kowalski nigdy nie trenował żadnej dyscypliny. Tyle miał do czynienia ze sportem, że codziennie przez kilkadziesiąt lat jeździł 10 km do pracy rowerem. Był kolejarzem, a później odlewnikiem. ZSO nr 4 im. ks. prof. J. Tischnera w Poznaniu maj 2014