Protokół nr 42/XLII/14 XLII sesji Sejmiku Województwa Opolskiego z
Transkrypt
Protokół nr 42/XLII/14 XLII sesji Sejmiku Województwa Opolskiego z
PROTOKÓŁ NR 42/XLII/14 XLII sesji SEJMIKU WOJEWÓDZTWA OPOLSKIEGO z dnia 3 czerwca 2014r. Obrady XLII sesji Sejmiku Województwa Opolskiego w kadencji 2010-2014 odbyły się w Sali Konferencyjnej na Zamku w Mosznej. Rozpoczęcie: godzina 10.00 Ad. 1. Otwarcie obrad. Bogusław Wierdak, Przewodniczący Sejmiku Województwa Opolskiego: otwieram obrady XLII sesję Sejmiku Województwa Opolskiego w dniu 3 czerwca 2014r. na Zamku w Mosznej. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Witam Wicewojewodę, pana Antoniego Jastrzembskiego. Serdecznie witam Zarząd Województwa Opolskiego z panem Marszałkiem A.Bułą, Skarbnika Województwa, pana S.Mazura, witam radnych województwa. Witam dyrektorów naszych placówek: Z.Bahryja, A.Tkocza, B.Poliwodę. Serdecznie witam dyrektorów departamentów UMWO. Witam obywateli Opolszczyzny i media. Na sesję zostali równieŜ zaproszeni goście szczególni: • Prof. dr hab. Krzysztof Malik – Politechnika Opolska - Członek Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk oraz • Prof. dr Azni Zain Ahmed, Deputy Vice Chancellor, University Teknologi MARA, Malezja - Knowledge Transfer: Experiences from the Far East. Zaproszeni goście to uczestnicy: XVI Międzynarodowej Konferencji Naukowej pt. Uwarunkowania transferu wiedzy w regionie – wymiar ekonomiczny, społeczny i terytorialny 3-4 czerwca 2014r. Na obrady sesji Sejmiku w Pałacu w Mosznej goście przybyli w trakcie obrad (punkt 10). Po serdecznym powitanie, wręczeniu wiązanki kwiatów i okolicznościowego prezentu – nastąpiła krótka kurtuazyjna wymiana informacji z obu stron na temat reprezentowanych instytucji. Wymienili je: gość pani Prof. dr Azni Zain Ahmed i Przewodniczący Sejmiku Bogusław Wierdak. Po tym goście zostali oprowadzeni po Zamku, który zwiedzili w asyście gospodarza Zamku i tłumacza. Ad. 2. Przyjęcie porządku obrad. B.Wierdak: informuję, Ŝe w stosunku do porządku obrad, który został radnym wysłany na wniosek Marszałka Województwa wprowadzimy dwie zmiany: 1) wycofanie punktu 12: Podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia wzoru Odznaki Honorowej za Zasługi dla Województwa Opolskiego oraz regulaminu Odznaki. 2) wprowadzenie jako nowy punktu 9: Podjęcie uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej Gminie Głuchołazy. Informuję Państwa, Ŝe listę obecności podpisało (na ten moment) 27 radnych. Mamy quorum i moŜemy podejmować prawomocne uchwały. Przegłosujemy zmiany w porządku obrad: Głosowanie wniosku 1. *kto z radnych jest za wycofaniem punktu 12: Uchwała dotycząca „Odznaki Honorowej” za – 27 (wszyscy głosujący) Punkt 12 wycofano jednogłośnie. Głosowanie wniosku 2. *kto z radnych jest za wprowadzeniem nowego punktu 9: Uchwała dotycząca „Udzielenia pomocy finansowej Gminie Głuchołazy” za – 27 (wszyscy głosujący) Nowy punkt 9 wprowadzono do porządku obrad jednogłośnie. 1 Ad. 3. Powołanie sekretarza obrad. Obowiązków sekretarza obrad podjął się radny A.Namysło. Ad.4. Przyjęcie protokołu XLI (cz. I i cz. II) sesji Sejmiku Województwa Opolskiego. Obie części protokołu XLI sesji Sejmiku Województwa Opolskiego radni przyjęli bez uwag. Ad.5. Informacja Przewodniczącego Sejmiku Województwa Opolskiego z prac między sesjami. B.Wierdak: udzielam głosu, panu M.Szymkowiczowi. M.Szymkowicz, przewodniczący Kom. Rodziny, Zdrowia i Spraw Społecznych poinformował radnych o wizycie delegacji lekarzy kardiologów z Obwodu Iwanofrankiwskiego na Ukrainie, którzy przebywali w naszym województwie w dniach 4-7 maja 2014r. Szczegółowa informacja dostępna w komisji merytorycznej. B.Wierdak: Szanowni Radni mamy dzisiaj wyjątkową sytuację, bo o godz. 16.00 jest spotkanie w Warszawie u pani Wicepremier E.Bieńkowskiej, w którym musi uczestniczyć pan Marszałek A.Buła. W związku z tym przed opuszczeniem naszych obrad pan Marszałek zasygnalizuje najwaŜniejsze sprawy. Proszę panie Marszałku, oddaję głos. A.Buła, Marszałek Województwa: przepraszam, Ŝe będę musiał Państwa opuścić, ale dzisiaj wszyscy Marszałkowie zjeŜdŜają się do pani Wicepremier E.Bieńkowskiej, będziemy rozmawiać o aktualnej i przyszłej perspektywie w Przewozach Regionalnych. TakŜe będzie to okazja kontynuować nasze rozmowy, które rozpocząłem w czwartek w ubiegłym tygodniu na temat wsparcia dla terenów dotkniętych powodzią w Głuchołazach. * pierwszy temat: chcę Państwa poinformować, Ŝe dzisiaj rano odbyło się w Głuchołazach spotkanie ze wszystkimi partnerami, którzy zadeklarowali pomoc:to m.in. dyrekcja Okręgowa Zakładów Karnych, WUP będzie działał przez pieniądze otrzymane z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej dla kilkuset bezrobotnych (to kwota 1 mln 200 tys. zł), takŜe z WFOŚiGW jako dotacje na inwestycje w infrastrukturze społecznej, jak i nasze zobowiązania na zadania w zakresie infrastruktury drogowej i przeciwpowodziowej. Mówiliśmy o tym, Ŝe tak naprawdę oddajemy się do dyspozycji pana burmistrza Edwarda Szupryczyńskiego, słuŜymy pomocą i znamy tu swoją odpowiedzialność za to, co mamy zrobić. To niezwłoczna pomoc najbardziej poszkodowanym. JednakŜe infrastruktura równieŜ będzie realizowana w dynamicznym tempie, ale musi być dobrze przemyślana w odbudowie tego, co chcemy zrobić. Tutaj nie wskazana jest niecierpliwość, ale dobrze naprawione szkody i zabezpieczenie na przyszłość. RównieŜ w tym zakresie były wszelkie moŜliwe deklaracje pomocy ze strony Wojewody Opolskiego, pana R.Wilczyńskiego – czyli jak szybko i niezwłocznie moŜna te tematy podjąć, aby dalej przesłać odpowiednie dokumenty do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. * drugi temat: który ostatnio wzbudził kontrowersje, to kontraktowanie usług medycznych w NFZ i sytuacja naszej spółki w Suchym Borze i w Jarnołtówku (czyli tzw. Aleksandrówka). Wiemy, Ŝe kontrakt jest niski, wiemy, Ŝe z tym kontraktem nie jesteśmy w stanie utrzymać Jarnołtówka (Aleksandrówki), więc jest kilka pomysłów na rozwiązanie tego problemu. Jest dzisiaj pan dyrektor Ganczarek i pan dyrektor M. Wójciak, który z nami współpracuje w ewentualnym przejęciu Suchego Boru. Ja wczoraj byłem na spotkaniu z pracownikami „Aleksandrówki” jak i szkoły prowadzonej przez starostwo w Jarnołtówku (Aleksandrówce). I chcę powiedzieć, Ŝe zaczęło się dość krytycznie, bo są zagroŜenia utratą pracy, czy otrzymaniem wypowiedzenia. Rozmowy były prowadzone w obecności dyrektora WUP, pana Jacka Suskiego, w obecności dyrektora S.Łągiewki i dyrektora Ganczarka i chcieliśmy porozmawiać w dwóch grupach: w pierwszej grupie z pracownikami Aleksandrówki, odpowiedzialnymi za sferę medyczną (rozmowy indywidualne, ocena potencjału zawodowego, wykształcenie). Pan dyrektor J.Suski proponował pewne rozwiązania, ale jeszcze jesteśmy w okresie wypowiedzenia, więc mamy jeszcze trochę czasu. Te osoby są do „zagospodarowania”. Druga grupa to byli nauczyciele i po tym spotkaniu z nauczycielami 2 zadzwoniłem do pana starosty nyskiego, pana Adama Fujarczuka i zapytałem, czy chociaŜ ma jakiś „mikroplan, projekt, pomysł” na uzdrowienie „Aleksandrówki”. Odpowiedział, Ŝe potrzebuje 2-3 dni, aby pomyśleć o wspólnym projekcie, ale po 3 godzinach zadzwonił, Ŝe jest gotowy takie przedsięwzięcie podjąć „jako starosta nyski”. Ma pomysł na to, jak to zagospodarować i z tym pomysłem wspólnie z panem dyrektorem Górskim - wspólnie umówiliśmy się w piątek na godz. 8.00 w UMWO. My równieŜ jako samorząd województwa w naszym RPO mamy wpisane 10 mln euro na promocję zdrowia dzieci i młodzieŜy, właśnie jako element profilaktyki w wadach postawy, cukrzycy i nadwagi. Czyli tak naprawdę brakuje nam kilka miesięcy Ŝebyśmy od początku przyszłego roku te projekty uruchomili. Dla tej grupy docelowej trzeba stworzyć dobre, specjalistyczne programy wojewódzkie. Takie programy przygotujemy dla Suchego Boru - juŜ w nowej strukturze Szpitala „Kup – Pokój”, jak i „Aleksandrówki” we współpracy ze starostwem nyskim. Taki jest stan na dzień dzisiejszy. * co do Zamku w Mosznej (bo dzisiaj będzie dyskusja), to powiem: tego Zamku nikt stąd nie wywiezie. Ten Zamek nie pójdzie w Ŝadne prywatne ręce. W tej chwili pracujemy nad analizą kosztów, ilością osób odwiedzających Zamek. „Daliśmy sobie” na Zarządzie Województwa takie zadanie, Ŝe nie w układzie rozliczeniowym „Spółki” będziemy zapoznawać się z funkcjonowaniem jednostki, ale raz na dwa miesiące „spotykamy się z panem Prezesem T.Ganczarkiem i omawiamy sytuację, która tu jest”. Bo po raz pierwszy wchodzimy w taki otwarty ruch turystyczny, tego do tej pory nie było. Więc my się teŜ uczymy i doświadczamy – jaka frekwencja odwiedzających była w kolejnych miesiącach turystów, gości – uczestników konferencji itp. PoniewaŜ wyjeŜdŜam do Warszawy, to do merytorycznego prowadzenia spraw dzisiaj na sesji poprosiłem: * sprawy powodzi – Wicemarszałek T.Kostuś, A. Konopka, * natomiast sprawy z wiązane z Suchym Borem, Aleksandrówką i Moszną – pani B.Kamińska, Członek Zarządu. Bardzo dziękuję za uwagę, opuszczam obrady i przepraszam. B.Wierdak: oczywiście zwalniamy pana z obowiązku uczestniczenia w sesji. Spotkanie w Warszawie jest bardzo waŜne. Czy do sprawozdania „Przewodniczącego z prac między sesjami” są pytania: J.Czerwiński: panie Przewodniczący, rozstrzygnięto przetarg na budowę obwodnicy Nysy i zaoszczędzono 100 mln zł. JuŜ padły propozycje, aby wykorzystać to m.in. na obwodnicę Myśliny. Pamiętamy, Ŝe z obwodnicą Nysy wcześniej (bo potem to rozłączono) łączyła się obwodnica Niemodlina. Pytam, czy raczej nie naleŜałoby zabiegać o dodatkowe środki do tych 100 mln zł. i wybudować obiecaną obwodnicę Niemodlina. Co pan Przewodniczący o tym sądzi. B.Wierdak: będziemy się trzymać koncepcji przygotowanej z panem Marszałkiem, a mianowicie, Ŝeby oszczędności z Nysy poszły jednak na budowę obwodnicy Myślina. Dlatego, Ŝe w Ministerstwie przygotowywany jest następny „Załącznik”, to informacje bezpośrednio od pana Premiera, więc to jest wiarygodne, chociaŜ nie wiemy kiedy ten „Załącznik” się ukaŜe. Do tego „Załącznika” wpisany jest „Niemodlin”, czyli nie mówimy tu o składance finansowej, natomiast to będzie finansowane w taki sam sposób jak obwodnica Nysy. Więc walczmy o wykorzystanie tych środków na obwodnicę Myśliny, bo tu mamy gotowy etap przygotowań dokumentacyjnych do budowy. Przygotowujemy wyjazd do Warszawy, bo chcemy, Ŝeby budowa obwodnicy Niemodlina stała się tak waŜna jak budowa obwodnicy Nysa. J.Śliwa: w tej samej sprawie, bo juŜ kilka razy zwracałem uwagę na koszty budowy dróg w Polsce. Słyszałem wywiad pana Marszałka w Radiu Opole, gdzie ten temat moŜliwości zaoszczędzenia i budowy z tego obwodnicy Myśliny był omawiany i padły tam takie dane: 3,5 km – ponad 40 mln zł. Przypomnę tylko, Ŝe budowa 6,5 km obwodnicy Grodkowa kosztowała ponad 30 mln zł. Tylko porównajmy. Oczywiście, to nie nasza sprawa, bo to są drogi krajowe, ale to jest trend niepokojący, który powoduje, Ŝe coraz mniej będziemy robić tych inwestycji w drogownictwie. A między nami to: po raz pierwszy usłyszałem, Ŝe dokumentacja Myśliny od dwóch lat leŜy w szufladzie. W boju o „Niemodlin” i „Nysę” nikt z Państwa nie wspomniał, Ŝe jest jeszcze trzecia dokumentacja, którą juŜ trzeba wykorzystać, bo moŜe stracić waŜność. Dziękuję. B.Wierdak: ja o Myślinie na sali Sejmiku mówiłem co najmniej trzy razy, jako o temacie, który jest przygotowany. Natomiast nie traktowaliśmy Myśliny jako temat priorytetowy w 3 naszej walce, poniewaŜ ta dokumentacja leŜała juŜ w Warszawie i była zatwierdzona do realizacji. Moment rozpoczęcia był juŜ poza nami, natomiast walczyliśmy o wprowadzenie do planu budowy. Jeśli chodzi o koszty budowy, to nie moŜna porównywać budowy drogi wojewódzkiej (obwodnica Grodkowa) z obwodnicą Nysy (droga krajowa). H.Czaja: dla poparcia wypowiedzi pana Przewodniczącego dodam, Ŝe osobiście w ubiegłej kadencji składałem interpelację w sprawie budowy obwodnicy Myśliny. PoniewaŜ znałem realia dokumentacyjne, więc się dalej nie upominałem. Ale tu potwierdzam, Ŝe to juŜ jest dość dawno rozpoczęty tryb. B.Wierdak: dziękuję za wsparcie. Proszę, pan radny A.Mazur. A.Mazur: pierwsze: w materiałach z prac pana Przewodniczącego znajduje się uchwała Sejmiku Dolnośląskiego z 24 kwietnia 2014r. w sprawie zajęcia stanowiska dotyczącego konieczności uruchomienia projektu Modernizacji Środkowej i Górnej Odry w celu zapewnienia Ŝeglowności dla lodołamaczy i innych potrzeb. To element Wrocławskiego Węzła Wodnego, jak równieŜ całej Górnej Odry i (tu do tego zmierzam) Zbiornika Racibórz Dolny (i w tej sprawie dzisiaj złoŜę interpelację). Tu pytam odnośnie tej uchwały: czy pan Przewodniczący zamierza przedsięwziąć jakieś wspólne działania z Sejmikiem Śląskim i Dolnośląskim. Tu chodzi o spotkanie w celu konsultacji dla zajęcia wspólnego stanowiska, bo ten problem „trzeba będzie naciąć”. Mówię o tym, bo w Raciborzu, ludność powiatu raciborskiego bardzo głośno krytykuje to, co dzieje się w obszarze (co prawda skomplikowanym) budowy suchego Zbiornika Racibórz Dolny. Na ten temat odzywa się „Wrocław”, odzywa się „Śląsk” i myślę, Ŝe takŜe my powinniśmy dalekosięŜnie spojrzeć na ten temat. Wiemy jak myśli Komisja Europejska: o polskich drogach – myśli, o polskich kolejach – fatalnie, a o polskich drogach wodnych – w ogóle. Rada Europejska w tej chwili ten temat bada na terenie Polski. Więc pytam, czy coś będzie podejmowane w związku z tą „uchwałą dolnośląską”, czy teŜ odłoŜy się ją a/a. Drugie: w materiałach nie znalazłem informacji o tym, Ŝe odbyła się „Komisja Zdrowia i Polityki Społecznej” Związku Województw RP, w której braliśmy udział (przewodniczący komisji M.Szymkowicz i ja). Warto poinformować zebranych, poniewaŜ był omawiany istotny dla polityki zdrowotnej i bezpieczeństwa społeczeństwa – projekt aktów prawnych, mających na celu wprowadzenie rozwiązań w ramach szybkiej terapii onkologicznej oraz pakietu kolejkowego. Minister Warczyński na tym spotkaniu wyjaśniał, Ŝe te sprawy związane z terapią onkologiczną i pakietem kolejkowym implikują modelowanie całości reformy zdrowia. Tak, Ŝe czeka nas „totalna reforma reformy zdrowia”, dlatego musimy być na to przygotowani, a szczególnie do konsultacji społecznych w tym zakresie. Trzecie: z tą „Komisją Zdrowia” Związku Województw łączy się problem podpisów elektronicznych. Okazuje się, Ŝe nie tylko według opinii prawnej Biura Analiz Sejmu dokumentacja medyczna, którą sporządzamy w sieci elektronicznej w szpitalach i w przychodniach nie spełnia wymogów dokumentu jakie są określone w kodeksie administracyjnym. Dlatego nadal (pomimo, Ŝe niektóre placówki tego nie robią) naleŜy prowadzić podwójną dokumentację: elektroniczną i papierową i czekać na jedną z trzech form podpisów elektronicznych, dopuszczonych przez KPA. Dlatego UMWO jako organ załoŜycielski dla wielu jednostek ochrony zdrowia powinien sprawdzić, czy tą świadomość posiadają dyrektorzy i pracownicy tych jednostek ochrony zdrowia, które nam podlegają. Dziękuję. B.Wierdak: bardzo dziękuję za te wszystkie uwagi i sugestie. PoniewaŜ nie brałem udziału w tym spotkaniu, to nie ujmowałem tej informacji. JeŜeli chodzi o uchwałę z dolnośląskiego, to nie trafi ona do „szuflady”, tylko będzie przedmiotem dalszych działań. Byliśmy z panią B.Kamińską, Członkinią Zarządu, na Konwencie Przewodniczących Sejmiku i Marszałków i prowadziliśmy intensywne rozmowy takŜe w tym zakresie m.in. z przewodniczącym Barczykiem z woj. małopolskiego, jak i z przewodniczącym Gościniakiem z woj. śląskiego, takŜe z panią przewodnicząca Zdrojewską. Przygotowujemy spotkanie w porozumieniu z Marszałkami Polski Południowej, zainteresowanych tym tematem i kilkoma innymi. Dodam, Ŝe poczyniono ustalenia, dotyczące prowadzenia wspólnego Biura w Brukseli, czyli wspólnego lobbowania w Brukseli na rzecz waŜnych spraw dla Polski Południowej i naszych wspólnych spraw dla całego tego regionu. To spotkanie powinno się odbyć w ciągu dwóch miesięcy. Chcemy, Ŝeby w tym spotkaniu uczestniczyli przewodniczący wszystkich sejmików, takŜe 4 marszałkowie. Przewiduje się włączenie komisji merytorycznych 3-4 sejmików, których łączy wspólna sprawa. A.Mazur: z wielkim zainteresowaniem i aprobatą wysłuchałem tego, co mówi pan Przewodniczący. Dodam tylko, Ŝe jest „Stowarzyszenie Samorządowe Polska Zachodnia”, do którego naleŜymy. I to „Stowarzyszenie” powinniśmy wykorzystać jako narzędzie w propagowaniu tej idei, zwłaszcza „Dolnej Odry”. B.Wierdak: oczywiście, Ŝe – tak. Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos. Nikt. Zamykam ten punkt. Ad. 6. Sprawozdanie z prac Zarządu Województwa Opolskiego. B.Wierdak: jesteśmy w przepięknym obiekcie pałacowym w Mosznej. W latach ubiegłych wielokrotnie dyskutowaliśmy na temat przyszłości tego obiektu. Jak Państwo pamiętacie obiecałem kiedyś, Ŝe przygotujemy sesję wyjazdową Sejmiku w Mosznej, Ŝeby naocznie zobaczyć jak ten obiekt wygląda, równieŜ „od kuchni”. I po zakończeniu sesji zaproponujemy Państwu zwiedzanie Pałacu dla tych, co będą chcieli, Ŝeby zobaczyć co się zmieniło od naszego ostatniego pobytu tutaj ponad rok temu. Jesteśmy tu takŜe po to, Ŝeby zobaczyć jak przez ten rok czasu od momentu podjęcia decyzji o powołaniu „Spółki” i powołaniu Prezesa, pana Tomasza Ganczarka na to stanowisko – funkcjonuje ten obiekt. Ja cieszę się, Ŝe dzisiaj z ust pana Marszałka A.Buły padło wielokrotnie to, co na sali Sejmiku w Opolu takŜe wielokrotnie mówiono: Ŝe Pałac w Mosznej jest wartością nadrzędną, Ŝe jest naszą własnością i tą własnością powinien zostać. śe wszystkie działania, które idą w tym kierunku, czyli poszukiwania nowej drogi, to jest to, co powinno być przedmiotem naszego działania, naszej dyskusji i rozmowy. Za chwilę wysłuchamy informacji na temat działalności Zamku, jak i wyników finansowych, a takŜe ilości osób, które odwiedzają to miejsce, czyli jakby nowej formuły, która zaczyna się pojawiać dla tego miejsca. Pewnie przed nami są kluczowe decyzje, które będzie podejmował ten Sejmik, czy teŜ następny – to czas pokaŜe. Natomiast chciałbym, Ŝebyśmy dzisiaj rozpoczęli dyskusję „jakby na nowo”, dlatego teŜ będę prosił o „Stanowiska Klubowe” w tej sprawie: „Jak mogłaby wyglądać wizja przyszłości Zamku w Mosznej”. Pewnie tu padnie sporo informacji na temat aktualnej sytuacji, ale prosiłbym, abyśmy pamiętali o tym, Ŝe to my jesteśmy najwaŜniejszym organem, który wytycza kierunki działania. I po to powołujemy Zarząd Województwa, Ŝeby realizował te kierunki i wszyscy razem mamy duŜy wpływ na to, co w tym obiekcie będzie się działo w najbliŜszej przyszłości. Oddaję głos panu Prezesowi T.Ganczarkowi i prosimy o prezentację i przekazanie informacji. Tomasz Garnczarek, prezes Zarządu „Moszna-Zamek” Sp. z o. o., zapoznając radnych województwa i wszystkich zebranych na Sali z funkcjonowaniem i bieŜącą działalnością obiektu – powiedział m.in.: Witam Państwa serdecznie. Przygotowałem kilkadziesiąt slajdów o tym, co się wydarzyło od powołania „Spółki”, czyli od 1 października 2013r. do chwili obecnej, czyli do końca kwietnia 2014r. Okoliczności, w których „Spółka” rozpoczęła działalność były następujące: w październiku 2013r., kiedy przejmowała od CTN Moszną-Zamek pracowników, mienie ruchome i nieruchome - to mieliśmy sytuację, Ŝe zastaliśmy obiekt, w którym 42 lata funkcjonował Szpital działający w formie ZOZ. Spółka została utworzona 1 października 2013r., to okres działania w sezonie martwym. Dopiero dziś mamy drugi miesiąc „sezonu turystycznego”. Te okoliczności, w których rozpoczynaliśmy działalność, które nam towarzyszyły przez te pierwsze miesiące, to poza tą spuścizną poszpitalną i to trzeba pamiętać: Ŝe wszystko, co pozostało w tym budynku, to słuŜyło leczeniu pacjentów i to począwszy od wyposaŜenia, a kończąc na estetyce wykończenia ciągów komunikacyjnych itd. Postawiono z dniem 1 października 2013r. przed „Spółką” zadanie generowania przychodów, które pozwolą na siebie zarabiać. Ale trafiliśmy w martwy sezon. Kolejna ostatnia negatywna dla nas okoliczność, to była sytuacja związana z informowaniem otoczenia i turystów przez co najmniej rok wstecz o tym, Ŝe Zamek będzie poddany kapitalnemu remontowi i co najmniej przez dwa lata będzie wyłączony z ruchu turystycznego. Statutowe zadania „Spółki”, które Państwo na nas nałoŜyliście w dokumentach powołujących tą „Spółkę”, obejmują prowadzenie działalności kulturalnej, turystycznej, po działalność gastronomiczną, 5 hotelową i konferencyjną. Po krótce powiem o tym, co w okresie tych 6-7 m-cy w podstawowych obszarach udało nam się zrobić. A więc w zakresie organizacyjnym i formalno-prawnym „Spółka” była tworzona od postaw: a więc wszelkie sprawy związane z formalizowaniem jej działalności, ale równieŜ z przejęciem pracowników i dosprzętowieniem od podstaw. W obszarze zatrudnienia honorujemy wszystkie warunki pracy i płacy, które posiadali przejęci pracownicy przechodząc do „Spółki” z CTN. A biorąc pod uwagę sposób funkcjonowania Zamku, czyli zmianę profilu działalności – to trzeba powiedzieć jasno, Ŝe zmuszeni byliśmy takŜe do zmiany zarówno czasu pracy, jak i systemu pracy (czas zmianowy, czas równowaŜny) tak, aby dostosować sposób funkcjonowania pracowników do postawionych zadań. Przejęliśmy 31 pracowników, a dzisiejszy stan – to 66 pracowników. Część z nich pracuje na umowę-zlecenie, a część w oparciu o umowę o pracę. To dane na koniec maja, bo ten majowy wzrost ruchu turystycznego wymusił zwiększenia zatrudnienia. W obszarze gastronomii w zasadzie pozyskaliśmy wszystkie niezbędne i konieczne koncesje, zarówno w zakresie działalności gastronomicznej, Ŝywienia zbiorowego, sprzedaŜy alkoholu, działalności cateringowej, prowadzenia ogródków letnich. To spowodowało, Ŝe dzisiaj funkcjonujemy jako restauracja czynna codziennie, kawiarnia codziennie czynna, ogródek w dni wolne od pracy. W zakresie Ŝywienia pacjentów codziennie obsługujemy sąsiedzki szpital CTN, to jest 100-110 posiłków dziennie. Jak i od miesiąca (przez rok czasu) od 50-80 dzieci biorących udział w programie „Fascynujący świat nauki i techniki”. Czyli jakby skala tej działalności gastronomicznej od kuchni i stołówki dla pacjentów przeszła ogromne przeobraŜenia. Jeśli chodzi o działalność hotelową, to zastaliśmy pokoje po pacjentach, które wymagały zmiany w wyposaŜeniu, doposaŜeniu i odświeŜeniu. To udało się zrobić w zakresie 15-stu pokoi. Te pokoje wymagały takŜe częściowych remontów. Na dziś „Spółka” dysponuje 30 pokojami, jest około 60 miejsc hotelowych i na tą chwilę te miejsca są wszystkie wykorzystane. W obszarze działalności konferencyjnej zwiększyliśmy trochę powierzchnię i potencjał Zamku, doposaŜyliśmy dwie sale (które były wykorzystywane na inne cele) – to sala „Drewniana” i tzw. „Biała”. Teraz obszar działań marketingowych: w zeszłym roku stworzyliśmy pierwszą tak naprawdę profesjonalną ofertę tego miejsca „turystycznoiwentowo – kulturalną”. Ta oferta trafiła w wiele miejsc w kraju i poza granicami kraju. M.in. w Juraparku w Krasiejowie (tablice kierunkowe, foldery, ulotki, banery umieszczane w mediach). Chcę zwrócić uwagę na kilka rzeczy, które dzisiaj są obowiązkiem w przypadku tego typu działalności: to profesjonalnie prowadzona strona internetowa (odnotowano 6 tys. subskrybentów), wprowadziliśmy ofertę Zamku w róŜnego rodzaju grupy i sieci zrzeszające w zakresie usług hotelowych, jak i konferencyjnych. TakŜe tradycyjna reklama telewizyjna i radiowa, równieŜ materiały informacyjne od naszej lokalnej TV począwszy, a na TV publicznej skończywszy. I ta ostatnia rzecz, to współpraca m.in. z Parkiem Miniatur w Kowarach i z Juraparkiem w Krasiejowie. TakŜe informacja na Targach Turystycznych w Berlinie (tu fotografia z panem Marszałkiem A.Bułą na tych targach). Jeśli chodzi o dane statystyczne, które obrazują zainteresowanie i potencjał Zamku, to: 22 tys. unikalnych uŜytkowników w ciągu miesiąca i 7,5 tys. tzw. fanów na facebooc-u (tu porównanie odnośnie Zamku Królewskiego i Zamku KsiąŜ - Wałbrzych). Chciałbym teraz zobrazować Państwu dzień dzisiejszy: tu obok zorganizowanej sesji Sejmiku, takŜe informacja o działaniach, imprezach, wycieczkach, programach w dniu 3 czerwca 2014r. Najistotniejsza kwestia – bo takŜe uwaŜam, Ŝe to jest przede wszystkim obiekt turystyczny i taką wartość powinien przedstawiać na pierwszym planie i to obrazują liczby dotyczące ruchu turystycznego: to 20 tys. w okresie od stycznia do kwietnia 2013r., a w tej chwili w tym samym okresie (styczeń – kwiecień 2014r.) – to liczba podwojona, czyli 40 tys. osób zaewidencjonowanych, które Zamek odwiedziły. Jak prognozujemy finanse 2014r.: otóŜ zatwierdzony przez Radę Nadzorczą i Walne Zgromadzenie – plan działania zakłada przychody na poziomie 3 mln 143 tys. zł., koszty nieco mniejsze. Według planów ten rok 2014 będzie się nam bilansował, realizacja po 4 m-cach w zakresie przychodów – wynosi 126%, a zakresie kosztów – 107%, a w zakresie wyniku – 77%. Czyli potwierdzają się nam załoŜenia przyjęte do planu finansowego. Na najbliŜszy okres (roku do półtora roku) – widzimy dwa obszary, w których „Spółka” musi kontynuować swoją działalność. Pierwszy obszar to jest „wzmacnianie pozycji Zamku w juŜ realizowanych funkcjach i w tych, o których Państwu powiedziałem” – bo to jest oczywiste i naturalne. Natomiast nie ukrywam, Ŝe dla nas priorytetem będzie przy udziale właściciela i pomocy realizacja dwóch projektów, które są na liście zadań 6 priorytetowych WFOŚ i GW, a dotyczą renowacji parku przypałacowego i przywrócenia walorów przyrodniczych. To inwestycje na poziomie 2,8 mln zł. Dalsze perspektywy: tu spisałem dosłownie pięć wariantów, które padają z róŜnych stron, o których wypowiadają się róŜne osoby i róŜne środowiska. OtóŜ wariant najbardziej zachowawczy, czyli utrzymanie „tego, co jest w tej chwili” i kontynuowanie tej działalności na substancji, którą juŜ posiadamy. Ale wtedy musimy się zastanowić nad trwałym samofinansowaniem Zamku. Kolejne warianty mówią o wykorzystaniu dokumentacji, która legła u podstaw projektu kluczowego, albo w wariancie 100%-owym, albo w wariancie etapowym. TakŜe spisałem wariant, który padł na konferencji w pytaniu dziennikarza, czyli „partnerstwo publicznoprywatne”. TakŜe poszukiwanie innego rozwiązania dla Zamku typu przekształcenie np. w instytucję kultury. Spisałem te warianty (opcje), które przez te 6-7 m-cy funkcjonowania „Spółki” na Zamku się pojawiły i to pozostawiam Państwu do rozstrzygnięcia. Dziękuję bardzo. B.Wierdak: dziękuję panu Prezesowi T.Ganczarkowi. Szanowni Państwo, mamy obraz aktualnej sytuacji. Otwieram dyskusję. Dyskusja A.Mazur: zgadzając się w części z przedmową pana Przewodniczącego na temat znaczenia dla województwa opolskiego kompleksu Moszna-Zamek, chciałem tu powiedzieć, Ŝe osobiście i wielu moich przyjaciół politycznych uwaŜa, Ŝe obiektem architektonicznym nr 1 na Opolszczyźnie jest Zamek w Brzegu. Wszyscy wiemy, Ŝe Zamek w Brzegu to perła w koronie Opolszczyzny. Cieszę się, Ŝe są sukcesy w przedsięwzięciu pt. Spółka Moszna-Zamek, ale zastanawia mnie jedna sprawa: czy problemy związane z funkcjonowaniem Zamku w Mosznej są aŜ tak kluczową sprawą dla województwa, jak tu panowie przedstawiacie. Bo myślę, Ŝe w pewnym obszarze naszego działania są waŜne, ale nie aŜ tak, jak tu przed chwilą to przedstawiono. Jeszcze raz gratuluję sukcesów i Ŝyczę dalszych osiągnięć. Dziękuję. J.Czerwiński: otóŜ Zamek w Mosznej jest jakby „czołową pocztówką” dla województwa opolskiego. Wszędzie, gdzie zobaczę na zewnątrz województwo opolskie, to jestem pewny, Ŝe gdzieś w tle będzie fotografia Zamku w Mosznej. No więc o to pewne nasze dobro trzeba dbać, bez względu na wartości architektoniczne, tu chodzi o względy wizerunkowe. Dlatego kilka pytań do pana Prezesa T.Ganczarka: po pierwsze rozdzielenie organizacyjne CTN i Zamku nastąpiło w kwietniu 2013r. i zrozumiałem, Ŝe „Spółka” na własnym rozrachunku jest od października 2013r. Pytam: pierwsze, kto czerpał „poŜytki” pomiędzy kwietniem, a październikiem 2013r. Czy pan Prezes moŜe podać kwotę zaksięgowaną (tu nie chodzi o plan), którą udało się wygospodarować jako nadwyŜkę (czy teŜ poniesiono stratę i był deficyt). Drugie, biorąc pod uwagę właśnie tą kwotę pytam: jak pan Prezes ocenia realność i moŜliwość, moŜe nawet nie utrzymania bieŜącego tego Zamku, ale utrzymania jego substancji w stanie nie pogorszonym. TakŜe przeprowadzenia dalszych, konkretnych remontów, bo chyba to się nie skończy na 30 pokojach. Powstaje pytanie: jaka kubatura juŜ jest wykorzystana, a jaka jeszcze nowa powinna powstać, ile tu jeszcze powinniśmy środków włoŜyć. To są pierwsze pytania na wstępie, po odpowiedziach następne skieruję do Zarządu Województwa. T.Ganczarek, Prezes „Spółki” Moszna – Zamek: jeśli chodzi o zamknięcie poprzedniego sezonu turystycznego, to faktycznie do końca września 2013r. zarządzał CTN i przychody za ten okres zostały zarachowane na konto CTN. Zamek rozpoczął swoją działalność z kapitałem 1 mln 200 tys. zł. opłaconym przez właściciela w gotówce. Część z tych środków, czyli ponad 200 tys. zł. przeznaczono na rozliczenia z tą substancją, którą CTN pozostawił w obiekcie. Na dzisiaj, czyli na koniec kwietnia 2014r. dysponujemy nadwyŜkami (lokatami) w wysokości około 350 - 400 tys. zł. W mojej ocenie to potrzebujemy zamknąć ten pierwszy okres turystyczny (takŜe pan Marszałek dzisiaj mówił na konferencji prasowej), aby dokładnie przeanalizować stan rzeczywisty i wyciągnąć dalsze wnioski. Bo tak naprawdę, to w realiach obecnego roku i wakacji - nie wiemy jak będą się kształtować ostatecznie nasze przychody. Zobrazuję to odpowiednimi wartościami: np. w październiku 2013r. czyli w pierwszym miesiącu przejęcia obiektu przez „Spółkę” przychody były na poziomie 170 tys. zł. i wydawało się, Ŝe to jest jakaś wyjątkowa kwota. A dzisiaj za ostatni miesiąc maj 2014r. zaksięgowane przychody będą na poziomie – 620 – 640 tys. zł. A w planie załoŜyliśmy – 509 tys. zł. Czyli okazało się, Ŝe w samym maju nadwyŜka jest większa od planowanej. Teraz mamy bardzo istotne kolejne miesiące od czerwca do września, które tak naprawdę nam 7 pokaŜą, czy ta cała nadwyŜka z sezonu turystycznego pozwoli odpowiednio zbilansować pod względem finansowym cały rok kalendarzowy (biznesowy). Wydaje się, Ŝe jest na to szansa, ale dzisiaj jest to trudne do jednoznacznej oceny. Co do substancji: obecnie wykorzystujemy pokoje, które nadają się do turystycznego wykorzystania, bez istotnych prac remontowych. Ale jest jeden problem z dalszymi waŜniejszymi inwestycjami, związanymi z zapleczem hotelowym. To jest dokumentacja wykonana na potrzeby projektu kluczowego, ona jest waŜna. Ta dokumentacja „narzuciła” określone inwestycje w Zamku i w tej chwili przeprowadzanie zmian wbrew tej dokumentacji byłoby moim zdaniem nierozsądne. Po drugie na istotne inwestycje „Spółka” nie ma środków, bo nie została w nie wyposaŜona przy jej powołaniu. A nie zakładam, aby na tak waŜne inwestycje „Spółka” mogła wygospodarować środki finansowe z bieŜącej działalności. J.Czerwiński: i tu na końcu pan Prezes T.Ganczarek powiedział rzecz najwaŜniejszą. Spółka nie jest w stanie wygenerować (co zresztą przewidywałem, chyba kaŜdy rozsądny to wcześniej przewidywał) środków na inwestycje i remonty, które pozwolą na poszerzenie swojej działalności. Na bieŜące utrzymanie – tak. Teraz pytanie do Zarządu Województwa: pierwsze: co dalej, czy Państwo macie jakąś wizję. Po pierwsze: kto ma tutaj być „klientem docelowym”, czy wycieczki szkolne, czy bogaty i o wysokim standarcie turysta z Zachodu – ale tego nie da się pogodzić. Bo wycieczki szkolne moŜna skierować do parku, ale nie moŜna turystów i dzieci szkolnych „wpuścić” do tego samego pomieszczenia. Drugie: co dalej z samą substancją obiektu – Zamku. Z czego to będzie utrzymane i remontowane. Bo na razie nie mamy na to pomysłu. Trzecie, ostanie i najwaŜniejsze: Zarząd Województwa wycofał się z realizacji projektu kluczowego, który według mnie był sensowny w tamtym okresie programowania. Wtedy argumentowano, Ŝe pieniądze nie zostaną w pełni wykorzystane, nie uzyska się poŜądanego efektu i trzeba będzie to wszystko zwracać do Brukseli. Pieniądze gdzieś poszły, właściwie to nie wiemy co się z nimi stało, czy teraz ktoś moŜe powiedzieć jaka duŜa inwestycja z tych pieniędzy powstała. No, ale teraz mamy nową perspektywę finansową 2014-2020 i mamy te same potrzeby, bo Zamek jest ten sam i cele są te same. Chyba, Ŝe coś się zmieniło. Pytam: dlaczego nie ujęto realizacji tych zadań w nowym projekcie kluczowym (obecnie chyba projekcie strategicznym) na następną perspektywę finansową. Dlaczego nie doprowadzimy Zamku w Mosznej do takiego stanu, który będzie gwarantował, Ŝe jego substancja nie ulegnie pogorszeniu w przyszłości i zachowamy Zamek dla przyszłych pokoleń. Dziękuję. A.Namysło: w nawiązaniu do wypowiedzi mojego kolegi klubowego pana A.Mazura, takŜe chcę zauwaŜyć, Ŝe „Spółka” podjęła olbrzymi wysiłek, Ŝeby uzyskać efekt, który został nam zaprezentowany. I to jest dostrzegalne i warte podkreślenia. Natomiast z tej prezentacji, takŜe z wypowiedzi pana Prezesa T.Ganczarka wynika, Ŝe Zamek nie jest w stanie wygenerować środków na niezbędne inwestycje. Nawet gdyby pójść w kierunku sugestii pana radnego J.Czerwińskiego, to i tak prawdopodobnie nie uda się z działalności gospodarczej prowadzonej przez Zamek uzyskać takich środków. Stoimy więc przed dylematem „co ma zrobić województwo”. Przy czym, ten dylemat o tyle jest powaŜny, Ŝe od dłuŜszego czasu prowadzimy dyskusję nie tylko dotyczącą tego przedsięwzięcia gospodarczego, ale takŜe innych i trzeba zapytać: czy samorząd województwa jest od tego, Ŝeby prowadzić działalność gospodarczą, czy teŜ finansować przedsięwzięcia o charakterze gospodarczym. Muszę Państwu powiedzieć, Ŝe nie jestem doktrynalnie przywiązany do koncepcji, Ŝe działalność samorządu nie powinna w ogóle uwzględniać tego typu przedsięwzięć. Natomiast jeśli w ogóle mamy się angaŜować w cokolwiek, to tylko w coś takiego, co nie będzie nas „wkręcało w formie spirali” w nie kończące się koszty. Muszę powiedzieć, Ŝe my jesteśmy w obiekcie, który stanowi i stanowić będzie w bliŜszej i dalszej perspektywie „kulę u nogi” budŜetu województwa. Bo nawet jeśli pójdziemy na koncepcję, którą zaproponował pan radny J.Czerwiński (czyli znowu z kolejnej edycji RPO sfinansujemy remont), to przecieŜ ta „Spółka” w dalszej perspektywie, mimo utopienia mnóstwa pieniędzy nie będzie dalej gwarantowała przychodów gwarantujących moŜliwość ciągłego utrzymania tej substancji. My ciągle jeszcze pomijamy inny istotny aspekt: otóŜ, Ŝeby ta „Spółka” mogła zafunkcjonować w tym obiekcie „tak jak funkcjonuje” – to my juŜ ponieśliśmy koszty rzędu 20 -22 mln zł., bo trzeba było wyprowadzić CTN, Ŝeby moŜna było ten biznes uruchomić. Więc juŜ mamy ponad 20 mln zł. „w plecy”. To są pieniądze nie do odzyskania. Co więcej jeśli będziemy rozmawiali o sytuacji finansowej CTN, to z całą pewnością przekonamy się, Ŝe 8 ta sytuacja finansowa jest marna i będzie coraz marniejsza. Bo jak się ludzie zorientują w dłuŜszej perspektywie, Ŝe CTN to nie jest Zamek w Mosznej, tylko „baraki, gdzieś tam kilometr od Zamku” – to nie będą tutaj przyjeŜdŜali. Bo dla nich atrakcją był Zamek. Krótko mówiąc: moim zdaniem jesteśmy w punkcie wyjścia, tyle tylko, Ŝe uboŜsi o ponad 20 mln zł. Myślę, Ŝe trzeba przerwać ten „chocholi taniec”, ja nie widzę innej moŜliwości dla utrzymania tego obiektu. Przy czym wszyscy jesteśmy tutaj zgodni (takŜe ja), Ŝe to jest wartość, której województwo nie moŜe się pozbyć. To ma być własność samorządu województwa. Ale przecieŜ moŜna tą inwestycję i tą działalność prowadzić w ramach partnerstwa prywatnopublicznego. Zresztą jeden z modeli, który zarysował nam tutaj pan Prezes T.Ganczarek – wskazuje na taką moŜliwość. I myślę, Ŝe to jest jedyna moŜliwość. Trzeba sobie przestać zawracać głowę, Ŝe będziemy w stanie utrzymać ten Zamek przy pomocy wycieczek szkolnych, wesel i nielicznych konferencji. Bo konkurencja dla tego typu obiektów jest olbrzymia i to mówię przy całej sympatii do tego miejsca, bo osobiście z tym miejscem jestem związany od wielu lat. Ale ten sentyment nie wystarczy na to, Ŝeby go utrzymać. Proszę Państwa, przypomnę, Ŝe kilka lat temu, kiedy rysowała się koncepcja zmiany organizacyjnej zaproponowana przez ówczesnego Marszałka Województwa, pana J.Sebestę – to mówiłem, Ŝe „będzie to dla Niego – grobowiec, kamień u nogi”. Zamiast sukcesu – poniesie klęskę. Szkoda, bo zdaje się, Ŝe moje przepowiednie powoli się materializują. Nie dotknie to juŜ pana Marszałka J.Sebesty, a zdaje się, Ŝe pana Marszałka A.Bułę lub kolejnych, którzy będą mieli „ten gorący kartofel w ręce”. Jeszcze raz apeluję o pewną refleksję, która będzie zmierzać w kierunku zachowania tej substancji, jako wartości, jako majątku samorządu województwa. A więc do przekazania tego w zarząd kogoś, kto będzie inwestorem strategicznym w ramach partnerstwa publiczno-prywatego, kogoś kto zechce wejść w ten biznes. Choć wcale moŜe to nie być teŜ takie łatwe. Dziękuję. B.Wierdak: jak widać dyskusja nabiera rozpędu. D.Byczkowski: z tych dwóch głosów przedmówców (radni J.Czerwiński i A.Namysło) chciałbym wyciągnąć pewne wnioski. Pierwsze: otóŜ nie wydaje mi się, aby wizja była tak „kasandryczna”, jak to przed chwilą wskazał pan radny A.Namyslo. Myślę, Ŝe gdyby pozyskać pieniądze, środki z UE, które by pozwoliły na przeprowadzenie remontu tego obiektu, to przecieŜ przez 20-30 lat nie będą potrzebne horrendalne sumy, aby Zamek znowu doposaŜyć. Pan Prezes T.Ganczarczyk mówił, Ŝe bieŜąca działalność tego obiektu i te „lekkie nadwyŜki” wystarczą, aby Zamek mógł funkcjonować przez kolejne lata. Drugi wniosek jest taki, Ŝe po ewentualnym remoncie Zamku, jego oferta wzrośnie i moim zdaniem moŜna wymyślić taki kompromis, aby róŜni rodzaje „klientów – turystów” mogli tutaj uczęszczać i jedno drugiego nie musi wykluczać. Obok funkcjonuje jeszcze stadnina koni. Trzeci wniosek: moŜliwe, Ŝe mam zbyt duŜe obawy, ale w Polsce po 1989r. widziałem róŜne „hece” m.in. jak róŜne „Perełki” przestały być „Perełkami”. Wszyscy chcieli dobrze, a wyszło jak zwykle czyli „po polsku”. Dlatego moje osobiste zdanie jest takie, aby tą całą sprawę bardzo mocno przemyśleć i jeśli moŜna zdobyć pieniądze, to zdobyć na tak waŜny obiekt jak Zamek – Moszna. Bo najgorszy scenariusz to jest taki, Ŝe doprowadzi się obiekt do jeszcze większej ruiny, a potem odda się go za darmo. B.Wierdak: właśnie tego pomysłu szukamy i po to dzisiaj prowadzimy tą dyskusję. A.Namysło: ad vocem do wypowiedzi przedmówcy: nie jest moją intencją doprowadzenie tego Zamku do ruiny. Dlatego uwaŜam, Ŝe najlepsze byłoby partnerstwo publiczno-prywatne, znalezienie odpowiedzialnego inwestora, który chciałby z nami wejść we współdziałanie w zakresie koniecznym dla właściwego utrzymania Zamku (remonty i rozbudowa obiektu). Np. moŜe warto zastanowić się nad środkami finansowymi, które chcemy skierować na budowę obwodnicy Myśliny. Przemyśleć sprawę „co dla nas jest na tym etapie najwaŜniejsze” i wybierać priorytety, które powinny słuŜyć rozwojowi regionu, zwłaszcza gdy chcemy angaŜować środki z budŜetu województwa. Pomijam juŜ, Ŝe w nowej perspektywie finansowania środkami z UE będzie kłopot uzasadnić inwestycję 40-sto milionową w obszarze turystyki. Tu priorytety się zmieniły. Dziękuję. J.Śliwa: myślę, Ŝe cel wszystkich moich przedmówców jest taki sam: zadbać o Zamek w Mosznej. Zadbać, zabezpieczyć i stworzyć taką pespektywę, Ŝeby tak waŜny obiekt mógł funkcjonować i słuŜyć kulturze w przyszłości. Pan Prezes T.Ganczarek wśród wariantów wymienił, Ŝe jednym z nich - to stworzenie jednostki, podmiotu słuŜącego rozwojowi kultury (dziedzictwa narodowego). To kwestia zmian zapisów w KRS celów głównych tej jednostki. 9 Na pewno nie chodzi o to, Ŝeby ten cel uzyskać poprzez dalsze wydawanie pieniędzy z naszego budŜetu województwa. Jednak mam pewną satysfakcję, Ŝe ta „Spółka” jest „na plusie”, Ŝe nie musimy dokładać do bieŜącej działalności (np. do płac pracowników). To jest waŜne. Ale widzimy teŜ, Ŝe „jest pewna stagnacja” i to jest waŜny czas, aby pomyśleć „co z tym dalej zrobić”. Przypomnijmy tu historię Zamku w Brzegu, który teŜ miał kłopoty z utrzymaniem się, podlegając pod starostwo w Brzegu. Wówczas Marszałek G.Kubat z Przewodniczącym Sejmiku A.Mazurem i wszyscy radni województwa walczyli o uzyskanie stałego wsparcia finansowego z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i to się wówczas udało. Na podstawie tej dzisiejszej tu dyskusji proponuję wniosek, aby Zarząd Spółki Moszna-Zamek do końca roku przedłoŜył Zarządowi Województwa koncepcję działania tej jednostki na najbliŜsze lata (nie na rok, ani na dwa lata). A po nowym roku, w pierwszym kwartale Zarząd Województwa zgodzi się z tą koncepcją, albo nie. Jeśli koncepcja przejdzie przedłoŜy ją pod konsultacje i obrady Sejmiku. Bo my jako radni województwa o tak waŜne obiekty w województwie musimy dbać. Takie obiekty jak Zamek Moszna, czy Zamek w Brzegu powinny mieć moŜliwość finansowania z róŜnych dostępnych źródeł. B.Wierdak: wniosek pana radnego J.Śliwy jest zasadny i taki wniosek padnie na koniec tej dyskusji. Właśnie po to dzisiaj zrobiliśmy sesję Sejmiku tu w Mosznej na Zamku. J.Kotyś: kilka refleksji związanych z tą dyskusją. Zacznę od tematu „bezpieczeństwa tego budynku”, który pojawił się tutaj, gdy jeszcze pracowałem jako Wicemarszałek w Zarządzie Województwa poprzedniej kadencji. Wówczas wskazałem ścieŜkę, która umoŜliwiła ZW przy relatywnie niskim wkładzie własnym wyremontować dach ze środków WFOŚiGW. Bo dach był największym zagroŜeniem. Przy tym wyremontowano takŜe oranŜerię. W kolejności naleŜy wymienić instalacje elektryczne (w mniejszym zakresie węzły sanitarne), bo to są zadania najpilniejsze i to bez względu na to, czy będzie koniunktura na rozwój, czy nie. To dlatego, Ŝe taki budynek musi być technicznie bezpieczny. Padło tu hasło „Zamek Moszna jako pomnik i instytucja kultury”. Tu będzie bardzo trudne uzasadnienie, jedyne co mi się nasuwa, to „instytucja kultury – jako jednostka zajmująca się industrializacją Górnego Śląska”. Gdyby tu powrócić do rodu, który był załoŜycielem i budowniczym tego Zamku oraz ocena jaki miał wpływ na gospodarczy rozwój Śląska i powrócić do tego dynamicznego okresu i na tej bazie „stworzyć pewnego rodzaju Muzeum’ – to moŜe to byłby jakiś pomysł. Ale ogólnie taki pomysł w tej chwili uwaŜam – jako karkołomny. Generalnie jednak musimy pamiętać o tym, Ŝe my jako samorząd województwa mamy stwarzać warunki do rozwoju biznesu, a tylko w wyjątkowych sytuacjach być uczestnikiem na rynku. I tu zgadzam się z panem radnym A.Namysło, Ŝe najrozsądniej byłoby pójść w kierunku partnerstwa publiczno-prywatnego. Bo z jednej strony to pozwala nam zachować to, co jest wartością kulturową tego obiektu, a z drugiej strony, Ŝeby ten obiekt nie podupadał i jak tu powiedziano „nie był nieustającą skarbonką, do której będziemy ciągle dokładać pieniądze”. Dla Zamku – Moszna konieczne jest znalezienie właściwej formuły do dalszego funkcjonowania. Wiemy, Ŝe standard tutejszych pokojów to poziom z lat 1970 - 1980 i potrzebne są pieniądze, Ŝeby to zmienić. Dziękuję. A.Mazur: z dyskusji wynika i tu szacunek dla gospodarza za to, Ŝe juŜ wiele zrobiono na Zamku w Mosznej. Ale według mnie perłą jeśli chodzi o budowlę zabytkową jest Zamek w Brzegu, potem Zamek w Nysie, potem Opole, Otmuchów, Góra Św. Anny. Natomiast Zamek w Mosznej ma inną kategorię. B.Wierdak: dziękuję panu radnemu zwłaszcza za wymienienie Zamku w Nysie – jako waŜnego ośrodka kulturalnego. K.Konik: moŜe o trywialnych rzeczach nie naleŜy mówić, ale wobec wypowiedzi mojego przedmówcy powiem: Pałac w Mosznej, w której dzisiaj jesteśmy jest perełką Opolszczyzny na skalę jednak mimo wszystko – Europy. Bo widziałem najpiękniejsze miejsca polskie rozpoznawalne w Europie i z bólem serca muszę powiedzieć, Ŝe „Otmuchowa” i „Nysy” – nie znalazłem, a Zamek w Mosznej – tak. Bajeczna konstrukcja Zamku w Mosznej przyciąga tych, którzy mają wysublimowany zmysł smaku. Ten Zamek jest rozpoznawalny i to jest pewnego rodzaju promocja naszego województwa opolskiego. Samorządowcy wiedzą, Ŝe sektor publiczny nie powinien prowadzić działalności gospodarczej, a na rynku powinien „grać” tylko w wyjątkowych sytuacjach. Natomiast, takŜe uwaŜam, Ŝe ze względu na walory tego miejsca powinien pozostać jako: Spółka w 100% - własność województwa opolskiego. Myślę, Ŝe w tym przypadku ktokolwiek z biznesu, jeŜeli zechce włoŜyć tutaj swój kapitał, to 10 tylko po to, Ŝeby oczywiście z tego czerpać zyski, nie inaczej. I teraz pytanie: czy te zyski mają być transponowane dla pomnaŜania pieniędzy dla jakiejś fizycznej osoby, czy teŜ jakiejś innej spółki, czy teŜ powinny pozostać w tym Pałacu dla rozwoju obiektu i przeprowadzenia niezbędnych tu inwestycji. Pan Przewodniczący zapowiedział, Ŝe na koniec dyskusji padnie wniosek w sprawie przedłoŜenia planów działania Zamku–Moszna na przyszłość, to oczywiście będzie plan otwarty (a nie sztywny). I w zaleŜności ot uwarunkowań, które będą wokół (Zamek będzie ewaluował w zaleŜności od tego jakie będą pomysły innych wnioskodawców) – to te wszystkie propozycje powinny być rozwaŜone. I jeszcze bardzo istotny aspekt: na dzień dzisiejszy województwa opolskiego nie stać na to, Ŝeby dofinansowywać ten Pałac, bo budŜet jest bardzo skromny i nie ma dodatkowych środków, które tu moŜna byłoby przekazać. Natomiast środki unijne, które są dostępne dla naszego kraju, powinny być wykorzystane na tyle, na ile optymalnie da się je wykorzystać, bowiem obecny okres programowania jest ostatnim okresem środków na tak wysokim poziomie. J.Trzepizur: ustosunkowując się tu do niektórych pomysłów przedstawionych przez radnych powiem: ulokowanie w Zamku jednostki kultury ma małe szanse powodzenia, poniewaŜ tylko z Zamkiem w Brzegu udało nam się to dofinansowanie. A mamy przykład z naszym Muzeum w Łambinowicach, które chcemy od paru lat skierować do dofinansowania z Ministerstwa i to się nie udaje. Minister teŜ pewnie będzie się bronił. Ja rozumiem, Ŝe wartość zabytkowa i atrakcyjność tego Pałacu jest ogromna, takŜe jego rozpoznawalność. Natomiast ciekawy jest kierunek partnerstwa publiczno-prywatnego, tylko Ŝe jest problem ustawowy i tu mogę podać przykład: Hala w Opolu, czyli Okrąglak jest takim idealnym przykładem – tu 6 lat trwały przygotowania do partnerstwa publiczno-prywatnego. Ten projekt realizowali Anglicy i Francuzi i dlatego ta hala do dzisiaj stoi i pewnie będzie miała ogromny problem, Ŝeby się zrealizować jeszcze za 30 mln zł. Tu jest duŜe wyzwanie dla samorządu województwa, bo Zamek – Moszna to obiekt wielki i trzeba się mocno zastanowić „co tu robić”, aby na takim obiekcie zarabiać. A to w przypadku samorządu jest dość skomplikowane, bo niektóre ustawy są blokadą w tym zakresie. Musimy mieć świadomość, Ŝe przejmując ten obiekt musimy wypracować za zgodą całego Sejmiku i Zarządu Województwa najlepszą formułę. A tu jest duŜy potencjał i warto zrobić wszystko, Ŝeby realizować odpowiednie zadania, bo one na świecie takŜe są realizowane. Np. w N-P zwiedzaliśmy takie jednostki prowadzone przez samorząd terytorialny. My w naszym województwie na kulturę wydajemy stosunkowo duŜo, ale musimy mieć świadomość, Ŝe Ŝadna z tych jednostek w pełni na siebie nie zarobi. Do zadania, które czeka Zamek w Mosznej trzeba się przygotować bardzo dobrze. Dziękuję. G.Sawicki: nawiązując do tej dyskusji, to w mojej ocenie my cały czas jesteśmy w takim okresie przejściowym, gdzie pan Prezes T.Ganczarek na bieŜąco ocenia sytuację i ją nam przedstawił. I to, co w ubiegłym roku wydawało się, Ŝe moŜe być jakimś zagroŜeniem, Ŝe ten obiekt na siebie nie zarobi, okazało się „Ŝe jednak da się to zrobić”. To sprawozdanie, z tego stosunkowo krótkiego okresu czasu nam to pokazało. W tej chwili nie przesądzałbym „co do charakteru tego obiektu”. Zgadzam się z radnym K.Konikiem, Ŝe „charakter tego obiektu” będzie w czasie ewaluował co do swojej funkcji. Z takim konkretnym i ostatecznym planem bym się tak bardzo nie śpieszył. Nie zgadzam się z opiniami, Ŝe ten obiekt musi na siebie zarabiać, bo w mojej ocenie nie koniecznie musi na siebie zarabiać. JeŜeli udałoby się nam pozyskać (nie wiem, czy nowa perspektywa unijna stwarza takie moŜliwości) znaczące środki na modernizację tego obiektu lub jakiś montaŜ finansowy w oparciu o te środki i to przeznaczyć na remont tego obiektu w perspektywie jakieś czasu i doprowadzić do stanu przewidzianym w projekcie, to wydaje mi się, Ŝe tutaj juŜ tylko bieŜąca działalność wystarczałaby na zabezpieczenie płac dla zatrudnionych osób i na bieŜące utrzymanie. I to by wystarczyło. Ja jako samorządowiec nie oczekuje tego, Ŝe ten obiekt musi na siebie zarabiać. Ma zarabiać tyle, ile potrzeba na bieŜącą działalność. Tu naleŜą się podziękowania dla Pana Prezesa T.Ganczarka za to, Ŝe w tak krótkim czasie swojej działalności potrafił wyprowadzić ten obiekt na obecny stan finansowy (nie ma straty). Bo rzeczywiście obawy były spore. Dobrze rokują te dane, które Pan Prezes podał odnośnie przychodów w obecnym sezonie. Ja myślę, Ŝe ten obiekt dopiero zyskuje na swojej wartości, on się dopiero pojawił w pewnej przestrzeni medialno-turystycznej i po przez działania marketingowe jest juŜ zauwaŜalny. To wszystko dobrze wróŜy przyszłości, bo ja w ubiegłym roku jak ten pomysł się zrodził byłem pełen obaw. A dzisiaj jestem nastawiony optymistycznie, choć nie wiem, czy uda się zrealizować w tym roku to wszystko, co w planie załoŜono. Zwłaszcza, Ŝe nie znamy 11 szczegółów odnośnie perspektywy unijnej, ale są przykłady takich obiektów w Polsce, które wykorzystując środki unijne i róŜnego rodzaju montaŜe finansowe potrafią normalnie funkcjonować, świadczyć róŜne usługi na wysokim poziomie i to nie koniecznie hotelarskie, nie koniecznie skierowane do bogatych turystów zagranicznych. Dziękuję. A.Mazur: mamy wniosek, Ŝeby tą pasjonującą dyskusję przerwać i przenieść na następną sesję. B.Wierdak: pana wniosek jest zasadny. Czy jeszcze ktoś chciałby z radnych zabrać głos. Nie widzę. To ja sobie udzielę głosu i jako radny powiem: Szanowni Państwo, jak widać dyskusja była potrzebna. W samej Mosznej dyskutujemy o przyszłości tego Zamku. Dzisiaj będziemy mieli okazję zwiedzić Zamek i przekonać się o stanie technicznym tego miejsca. Natomiast chcę poinformować, Ŝe dwa tygodnie temu zaprosiłem tu (in cognito) pana Ministra B. Zdrojewskiego, przejrzeliśmy cały Zamek i pan Minister złoŜył deklarację współpracy w zakresie przyszłości tego Zamku, poniewaŜ jest kilka przykładów w Polsce, gdzie z takich obiektów wydziela się pewną część muzealnohistoryczną i jest ona współfinansowana przez Ministerstwo Kultury. To jakby pierwszy temat, który otwiera nowe moŜliwości dla tego obiektu i pozostawienie go w rękach samorządu. To jest bardzo istotna informacja, tak np. dzieje się z Zamkiem w Łańcucie, gdzie Ministerstwo finansowo utrzymuje znaczną część obiektu. śeby tak się stało, to potrzebna jest decyzja nas wszystkich, czyli pewne przekonanie, Ŝe będziemy wspierać koncepcję, którą razem wypracujemy. Dyskusja na temat kierunków działalności obiektu jest jak najbardziej potrzebna. Natomiast w momencie jak wybierzemy jakiś wariant, to najlepiej Ŝeby był pozytywnie przez nas wszystkich zaopiniowany. I to dzisiaj rozpoczęliśmy. Kończąc powiem: obiekt w Mosznej powinniśmy chyba pozostawić z boku, jeśli chcemy, Ŝeby był dla nas, czyli dla województwa opolskiego wartością nadrzędną, jako obiekt, który ma być przedmiotem zysku. (Tu Przewodniczący Sejmiku B.Wierdak podał przykład rewitalizacji starówki i Zamku w Sandomierzu ze środków UE. Tam nie patrzy się na zysk, ale na wartość obiektów). Podobna sugestia patrzenia na Zamek w Mosznej. Wynik finansowy jest istotny i waŜny, ale nie najwaŜniejszy. T.Kostuś, Wicemarszałek Województwa: krótko, tym bardziej, Ŝe Przewodniczący Sejmiku pan B.Wierdak i Wiceprzewodniczący J.Kotyś do wielu kwestii się odnieśli i za tą pomoc Zarząd Województwa dziękuje. Niemniej jednak do kilku elementów tej dyskusji naleŜy się odnieść. JeŜeli chodzi o znaczenie , rangę, potencjał, wartość Zamku w Mosznej w wymiarze historycznym, kulturowym, regionotwórczym, to chyba szczególnie odnosić się nie trzeba, bo to jest nasza wizytówka, nasza perełka i robimy wszystko, by to się nie zmieniło. Pan Wiceprzewodniczący J.Kotyś przypomniał, Ŝe zrobiono dach, oranŜerię, pytał takŜe o zabezpieczenie przeciwpoŜarowe (instalacje). Szczegółowo do tego odniesie się pan Prezes. Ale większość pytań odnosiła się do przyszłości. Zacznę od końca odnosząc się do „Parku”. Mamy dwa obszary problemowe: z jednej strony „Zamek”, a z drugiej strony „Park”. I chcę zapewnić, Ŝe na liście zadań priorytetowych WFOŚ i GW na 2015r. jest zapisana rewitalizacja „Parku”. To jest duŜa kwota ponad 2,5 mln zł. Ta rewitalizacja parku rozpocznie się w przyszłym roku. JeŜeli chodzi o zadania w perspektywie do realizacji tutaj, to zgadzam się z tym wnioskiem pana Przewodniczącego B.Wierdaka i pana radnego J.Śliwy, byśmy uzbroili się w cierpliwość i byśmy poczekali do zakończenia sezonu tutaj w Zamku, czyli okresu na przełomie sierpnia i września 2014r. Do tego czasu dokonamy badania, pewnych analiz, moŜliwości i scenariuszy. To równieŜ będzie czas, kiedy będziemy mieli przyjęty RPO i wtedy powrócimy do pytań o perspektywy, o przyszłość i o pewne scenariusze dla tego miejsca. Przypominam, Ŝe narzędzie jest, bo w dalszym ciągu mamy dokumentację na kwotę ponad 60 mln zł. na kompleksowy remont Zamku. Właścicielem dokumentacji jest Spółka CTN, w tej chwili jesteśmy w trakcie przejmowania tej dokumentacji, a czy będziemy chcieli z niej skorzystać całościowo, czy tylko częściowo, czy będziemy tu powaŜnie rozwaŜać partnerstwo publiczno-prywatne, to prosiłbym jeszcze o cierpliwość, tak by we wrześniu po analizie sezonu do tych rozstrzygnięć wrócić. A więc ten wniosek pana Przewodniczącego i pana radnego J.Śliwy wpisuje się w koncepcję i logikę działań Zarządu Województwa. Dziękuję. B.Kamińska, Członek Zarządu: puentując tą dyskusję chciałam powiedzieć, Ŝe dzisiaj wiele regionów pochyla się nad tematem wykorzystania swojego potencjału i tworzenia marki. W dniach 27-28 maja br. miałam przyjemność uczestniczyć w Rzeszowie na V Forum Innowacji i nie bez powodu w trakcie tego forum innowacji po raz pierwszy stworzono Forum 12 Turystyczne, w którym doceniono jak wielką siłą innowacji w dzisiejszej dobie jest kultura i turystyka, gdzie w świecie turystyka osiąga 9% PKB, natomiast w Polsce juŜ 6% z tendencją wzrostową. My traktując tego typu miejsca jako potencjał z pomysłem wykorzystania, mamy szansę wpisać się we wzrost tego PKB, jak równieŜ w promocję województwa. Na pewno nie jest to łatwe zadanie, stąd teŜ zaproszenie do wspólnego przygotowania koncepcji. Musimy sobie równieŜ zdawać sprawę, Ŝe dzisiaj turystyka i kultura mają naprawdę ogromną siłę innowacyjną, ale to musi być w powiązaniu z ogromną i przemyślaną promocją. W przyszłej perspektywie zarówno w priorytetach innowacji dziedzictwa kulturowego, jak równieŜ promocji – musimy znaleźć miejsce dla tego obszaru, w którym taka marka jakim jest Zamek w Mosznej będzie w pełni wykorzystana. Oczywiście nie moŜemy zapomnieć o tych miejscach historycznych, o których słusznie powiedział pan radny A.Mazur, czyli o obiektach o na pewno większej wartości historycznej jak: Brzeg, czy Nysa. Ale my musimy umieć osieciować atrakcje turystyczne, bo dzisiaj turysta nie przyjeŜdŜa do jednostki administracyjnej, do gminy, do powiatu, czy teŜ do województwa – tylko przyjeŜdŜa po określone atrakcje, po określone przyjemności, które się da wygenerować na danym obszarze. Myślę, Ŝe wtedy kiedy wspólnie będziemy zasiadali (o tym mówił pan Przewodniczący B.Wierdak) z innymi województwami na temat „Projektu Odry”, na temat komunikacji, to jednym z waŜniejszych jest przygotowanie wspólnego produktu turystycznego. Uczestnicząc systematycznie w targach turystycznych widzimy, Ŝe klienci nie są zainteresowani tym, co województwo ma do pokazania, ale co do pokazania ma dany region i obszar. Myślę, Ŝe zwrócenie uwagi na takie regiony w Polsce jak Śląsk i Opolszczyzna ma coraz większe znaczenie, gdyŜ przeciętny turysta z zagranicy i tej dalekiej zagranicy (USA, Japonia, Rosja), czyli jeszcze niedoceniony i nie zagospodarowany turysta, z ogromnym potencjałem finansowym – jest juŜ znudzony typową naszą ofertą, generowaną od wielu lat, czyli Gdańskiem, Krakowem itd. Taki turysta chce w Polsce zobaczyć „coś innego”. I tu jest właśnie przyszłość, w takim miejscu jak „Moszna”. B.Wierdak: proszę pana Prezesa o krótką odpowiedź na temat kanalizacji. T.Ganczarek, Prezes „Spółki” Moszna-Zamek: kwestia bezpieczeństwa jest niezwykle istotna przy tym ruchu turystycznym, który my w tej chwili generujemy. Nie będę ukrywał, Ŝe gdyby te „instalacje” były nowoczesne, to pewnie ten projekt kluczowy nie byłby taki istotny. To są instalacje z 1961r. i z tego, co byliśmy w stanie ustalić (mówię o kanalizacji, o instalacjach elektrycznych) i np. w dniach, kiedy ruch turystyczny kształtuje się na poziomie to 4 tys. osób – to jest pewien problem. Natomiast „Spółka” posiada wszystkie aktualne badania techniczne obiektu, wszystkie aktualne dopuszczenia. Jesteśmy teŜ po kontroli Państwowej StraŜy PoŜarnej, mamy pewnego rodzaju drobne zalecenia, które sami realizujemy. Z większych zaleceń to oddymianie wszystkich klatek schodowych, to jest rozłoŜone w czasie i będzie przedmiotem dyskusji za kilka, czy kilkanaście miesięcy z właścicielem, czyli z samorządem województwa. Dziękuję. J.Czerwiński: panie Przewodniczący, prosiłem Zarząd Województwa o odpowiedź dlaczego projekt kluczowy „Moszna” nie został przeniesiony w następny okres programowania. Czy to był brak woli decyzyjnej, czy w tym jest jakiś zamysł (rozpisany inny scenariusz). Tym bardziej, Ŝe mają być realizowane takie projekty kluczowe (obecnie: strategiczne) jak: odtworzenie uzdrowiska w Pokoju (idea fix), czy rewitalizacja „Prószkowa” - czyli tak naprawdę powstanie nowych jednostek. Ktoś rzuca pewne pomysły i te są realizowane, a nie dbamy o nasze mienie, takie jak ten obiekt w Mosznej. T.Hanzel, Wicedyrektor Departamentu Koordynacji Programów Operacyjnych: Szanowni Państwo, gdyby była taka moŜliwość formalna, to taki projekt znalazłby się na liście projektów strategicznych. A fakt, Ŝe nie ma takiego projektu oznacza, Ŝe nie ma takiej moŜliwości formalnej. To nie jest tak, Ŝe kaŜda kolejna perspektywa finansowa jest realizowana na takich samych, czy identycznych zasadach. Komisja Europejska określiła menu, z którego moŜna wybierać i realizować określone cele tematyczne i priorytety inwestycyjne. I w zakresie tych celów wskazanych przez KE nie ma moŜliwości realizacji tego typu inwestycji. Inwestycje, o których mówi pan Radny J.Czerwiński nie wiąŜą się z realizacją duŜych inwestycji infrastrukturalnych na jednym obiekcie. Warunek jest taki: w zakresie dziedzictwa wielokulturowego moŜna realizować inwestycje, ale na tzw. małej infrastrukturze, czyli w tych projektach, o których pan Radny mówił (Pokój, Prószków). To są faktycznie duŜej wartości projekty, ale tam są dziesiątki róŜnych małych podprojekcików 13 realizowanych. To jest bardzo mała infrastruktura, małe kościółki, małe obiekty, ścieŜki przyrodnicze, szlaki turystyczne, a nie tzw. duŜa infrastruktura turystyczna, czy związana z dziedzictwem kulturowym. Wyjątkiem tutaj miała być inwestycja na Górze Św. Anny, ale tu z kolei był inny warunek, który mówił o tym, Ŝe to mogłyby być inwestycje, które wpisane są na listę dziedzictwa kulturowego tzw. listę prezydencką. Czyli tylko pod takimi warunkami moŜna realizować inwestycje związane z dziedzictwem kulturowym. My myśleliśmy o moŜliwości wsparcia tego terenu w obszarze bioróŜnorodności, bo oprócz samego Zamku jest tutaj duŜy teren parkowy i tego typu moŜliwości będą w przyszłej perspektywie, czyli związane z rozwojem infrastruktury przyrodniczej, okołoparkowej. Dziękuję. B.Wierdak: w uzupełnieniu dodam, bo rozmawialiśmy z Marszałkiem i Zarządem Województwa przez ostatnie tygodnie na ten temat (takŜe po to była tu wizyta Ministra B.Zdrojewskiego): to nie wyklucza wykorzystania środków unijnych do realizacji zadań do tego obiektu z róŜnych źródeł. Takie moŜliwości są i takie moŜliwości wykorzystamy. Ale musimy najpierw odpowiedzieć na pytanie: „Co chcemy, Ŝeby w tym obiekcie się stało”. Czy stoimy na stanowisku, Ŝe ten projekt przygotowany wcześniej realizujemy w 100% i po to dzisiaj rozpoczęliśmy dyskusję. Czy teŜ widzimy moŜliwość modyfikacji projektu. Ja przyjrzałem się z Panem Prezesem temu projektowi bardzo dokładnie i powiem szczerze mam wiele wątpliwości, czy naleŜy zmieniać piony kanalizacyjno-wodociągowe, miejsce lokalizacji kuchni, spa itd. Czy nie skupić się bardziej na wykorzystaniu tego potencjału, który jest juŜ w Mosznej. Wcale nie mówię, Ŝe tak musi być. Pan Minister takŜe otworzył nam oczy, aby wziąć pieniądze zewnętrzne chociaŜby z Ministerstwa (jeśli byłaby taka potrzeba – wystąpić z takim wnioskiem) i finansowania długofalowego części tego obiektu, właśnie z pieniędzy zewnętrznych. Dlatego dyskusję w tym zakresie trzeba przeprowadzić. Ale na pewno jest moŜliwość sięgnięcia po środki unijne z wielu źródeł. I to będzie etap następny po wcześniejszym podjęciu stosownej decyzji. Zamykając dyskusję na tym etapie - proszę Klupy Radnych, aby ewentualnie wypowiedziały się w drodze pisemnej i złoŜyły swoje propozycje w stosunku do przedyskutowanych kwestii, w całym tym temacie poświęconym „Przyszłości funkcjonowania Zamku w Mosznej”. Te propozycje klubowe przekaŜemy do Zarządu Województwa i będziemy oczekiwać, aby w przeciągu 3-4 miesięcy „taka propozycja została przez Zarząd Województwa przygotowana”. I abyśmy kończąc tą kadencję, mogli sobie powiedzieć, Ŝe: „Mamy ten temat na etapie koncepcji – przygotowany”. Zamykam dyskusję na ten temat. Czy są jeszcze uwagi do punktu „Sprawozdanie z prac Zarządu Województwa. Tak, proszę. J.Kotyś: trzy sprawy: pierwsze: dotyczy spotkań, które odbywają się w powiatach pod hasłem „Opolskie – przyjazne mieszkańcom i przedsiębiorcom.” Brałem udział w takim spotkaniu w Strzelcach Opolskich i powiem szczerze, Ŝe mam pewien niedosyt. To spotkanie obieram jako kolejne spotkanie konsultujące róŜne fundusze europejskie, które są przed nami. Natomiast mniej mówi się merytorycznie „co chcemy zrobić dla przedsiębiorców i z przedsiębiorcami”. Wiem, Ŝe pod koniec tej tury tych spotkań będzie konferencja wojewódzka podsumowująca, dlatego mam prośbę do Zarządu Województwa, aby postarał się rozszerzyć tą prezentację o to, jak np. widzimy szczegółowo rolę OCRG, ale nie w pobudzaniu wykorzystania środków unijnych, ale w pobudzaniu przedsiębiorczości: jak widzimy rolę Centrum Obsługi Inwestora, jak widzimy współpracę z instytucjami otoczenia biznesu: Fundacją Rozwoju Śląska, sektorem badawczo-rozwojowym województwa opolskiego (tu duŜo do zrobienia w zakresie innowacyjnej gospodarki) itd. Trzeba w tej „rozmowie” zmienić proporcje: jaką mamy koncepcję dla gospodarki w województwie opolskim, a nie o tym, co chcielibyśmy zrobić za pieniądze unijne. Drugie: prasa informujeje, Ŝe po 15 czerwca br. z nowym rozkładem jazdy na kolejach ma być uruchomiony fragment modernizowanej linii kolejowej (docelowo pod Pendolino), a konkretnie chodzi o odcinek Opole Gł. przez Fosowskie do Zawadzkiego i pytam: czy faktycznie po 15 czerwca 2014r. ta linia będzie funkcjonowała. Jaka jest nasza obecna wiedza w tym temacie. Trzecie: w związku z naszą uchwałą Sejmiku i udzielonej pomocy finansowej Gminie Głuchołazy po ostatniej tam powodzi i stratach mieszkańców - mam propozycję do rozwaŜenia: słyszałem, Ŝe jedno ze „Stowarzyszeń” w Głuchołazach przygotowuje zbiórkę 14 publiczną na rzecz osób dotkniętych przez nieszczęście powodzi. Proszę się zastanowić, czy nie byłoby sensowne, aby jeszcze w miesiącu czerwcu br. „w jakiś sposób wesprzeć tą grupę ludzi z tego „Stowarzyszenia”, którzy tam chcą pomóc tym poszkodowanym np. poprzez pomoc wejścia im na jakieś wybrane imprezy kulturalne w naszych instytucjach kultury. To moŜe być podczas duŜego koncertu w Filharmonii Opolskiej, czy w czasie jakiejś wystawy w Muzeum, czy przedstawienie teatralne. Taka solidarność ludzka mogłaby się tu odezwać i włączyć społeczeństwo do tej pomocy. J.Czerwiński: wracając do kwestii poruszonej przez pana Marszałka (niestety jest nieobecny, ale mam nadzieje, Ŝe członkowie Zarządu Województwa to przekaŜą), a mianowicie sprawy „Aleksandrówki” i tego, co się ogólnie dzieje w sprawie „przekształceń własnościowych” w Spółce Suchy Bór – Jarnołtówek. Pierwsze: jest próba „zalania poŜaru”, ale on się w dalszym ciągu „tli”. Ta sprawa jeszcze nie została rozwiązana i przyznam się, Ŝe mam bardzo ograniczone zaufanie do tych, którzy „psuli zegarek, Ŝe oni nie są w stanie go naprawić”. Ja tu nie usłyszałem w sposób wyraźny „kto jest odpowiedzialny za obecną sytuację”. W wystąpieniu pana Marszałka to nie zostało powiedziane. Tylko idziemy dalej i naprawiamy, bo być moŜe nam się uda. Dlatego mam wątpliwości i jestem sceptycznie do tego nastawiony. Panie Przewodniczący tą sprawę sprawdzimy jeszcze przed końcem kadencji, a nie tak jak „Moszną” po zakończeniu, Ŝe nas tu nie będzie w listopadzie. Sprawdzimy: jak ta sprawa zostanie rozwiązana. Bo czy to nie jest tak, Ŝe próbuje się „teraz ugłaskać załogę i uśmierzyć jej gniew”, który jest oczywisty. Ten gniew został wywołany przez nieudolność pewnych organów, pewnych instytucji, czy teŜ rzeczywiście moŜna tą sprawę załatwić w sposób skuteczny. Chciałbym, Ŝeby załatwiono pozytywnie i skutecznie. Ale boję się, Ŝe tak moŜe nie być. Ja do końca „nie kupiłem tego pomysłu”. Póki nie dotknę to nie uwierzę. Za tą sytuację odpowiedzialne są trzy podmioty: O/O NFZ, który jakby umył ręce od tego. Czy jest ktoś na sali z tego podmiotu. Ja wczoraj panie Przewodniczący prosiłem o zaproszenie przedstawiciela O/O NFZ. B.Wierdak: zapraszaliśmy wczoraj, zaraz po Pana telefonie. Nie mamy przedstawiciela. J.Czerwiński: nie ma. Ich to nie interesuje, juŜ rozumiem - swoje zrobili. Jeśli ja w mediach słyszę takie zdania od szefa O/O NFZ w Opolu: kontrakt na II półrocze podpisano w wysokości 18%, z tego, co było na I półrocze, poniewaŜ tam nie ma ortopedii. Ja się pytam: od kiedy to leczy się choroby płuc, górnych dróg oddechowych przy pomocy ortopedii. To jak to jest: chodzi o „Kup”, czy o „Jarnołtówek”. Bo akurat w „Kup” ten kontrakt nie jest aŜ tak zmniejszony, czyli co: „Kowal zawinił, a cygana powiesili”, tak, jak zawsze. Dzięki temu, Ŝe nie ma „ortopedii w Kup”, to zamykamy Jarnołtówek. No to jest logika, co przedstawił dyrektor O/O NFZ. Mało tego, wczoraj słyszę w mediach (to bodajŜe był nasz przedstawiciel, pan E.Gondecki), który jeszcze dalej poszedł i mówi: Ŝe tam brakuje konsultacji ortopedycznych, ale takŜe jeszcze brakuje wanien do masaŜu kończyn dolnych i górnych. To moŜna odsłuchać, bo to „wisi na stronach” naszej lokalnej telewizji. No, jak to jest poziom merytoryczny tych, co wypowiadają się w tym wględzie, to ja się boję zapytać, co będzie dalej. Tak wypowiada się nasz przedstawiciel Sejmiku Województwa, myśmy go wybierali do tego, Ŝeby w Radzie bronił oczywiście kwestii związanych z interesami pacjentów, ale takŜe naszych jednostek wojewódzkich. A on się wypowiada jakby był ich wrogiem, „do zaorania”. Uwolnił się od tych, którzy dali mu pieczę nad jednostkami. Ma reprezentować jednostki wojewódzkie w O/O NFZ, a ja słyszę z jego ust bzdury. Druga kwestia i drugi podmiot to jest Wicemarszałek R.Kolek, który jest dzisiaj nieobecny. Rozumiem, Ŝe pan Marszałek A.Buła wyjechał, ale dlaczego wicemarszałek R.Kolek, który jest pomysłodawcą tego deal-u czyli komercjalizacji, a potem prywatyzacji– jest nieobecny. Bo ja bym chciał się dowiedzieć: na ile wprowadzenie tego pomysłu komercjalizacji i prywatyzacji wpłynęło na taką decyzję NFZ. Bo to moŜe właśnie jest tak, Ŝe poprzez uruchomienie tego procesu teraz jest 18% na II półrocze i dlatego ta jednostka ma być zamykana. Trzecia kwestia: to Prezes tej jednostki „Spółka Suchy Bór – Jarnotówek”.. Bo to w jego stronę są kierowane zarzuty, Ŝe czegoś nie dopilnował, Ŝe nie zrobił remontów. Nawiasem mówiąc załoga potwierdza te zarzuty, rzeczywiście nie inwestowano w „Aleksandrówkę”. I teraz w takim otoczeniu mamy uwierzyć, Ŝe będzie dobrze. Być moŜe będzie dobrze. Ale mówię, jeśli to będzie tak dalej prowadzone, to Panie Przewodniczący B.Wierdak – nie będzie dobrze. To jest takŜe Pana teren. Mam nadzieję, Ŝe poniewaŜ pan Przewodniczący jest z tego 15 powiatu, to przynajmniej tego Pan dopilnuje. Bo nie moŜe być tak, Ŝe są równi i równiejsi. Korfantów jest dopilnowany i to bardzo dobrze. Pieniądze kierujemy na „odbudowę uzdrowiska w Pokoju”, czy na Pomologię w Prószkowie”,a nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć naszych jednostek, na to nam pieniędzy Ŝal, czy teŜ nie mamy tych pieniędzy. Panie Przewodniczący, ja chciałbym Ŝeby Zarząd Województwa do tego się ustosunkował, tylko, Ŝe tych osób, które bezpośrednio za to odpowiadają – dzisiaj nie ma. B.Wierdak: dziękuję. Myślę, Ŝe ten temat będziemy kontynuować na sesji następnej, kiedy będą obecni Wicemarszałek R.Kolek i Marszałek A.Buła. Nie zamykamy tego tematu. Mam nadzieję, Ŝe do następnej sesji Sejmiku w dniu 24 czerwca 2014r. ten problem zostanie rozwiązany. Chcę zapewnić pana radnego J.Czerwińskiego, ze moja wiedza w zakresie kontraktowania usług medycznych jest bardzo duŜa. Byłem dwa razy na spotkaniach w O/O NFZ u pana dyrektora F.Nowaka i tak jak Pan jestem zbulwersowany „takim podziałem pieniędzy”. Tyle na razie mogę powiedzieć. A czynności, które ostatnio podjęliśmy z panem Marszałkiem (w niedzielę i wczoraj w Jarnołtówku bezpośrednio z pracownikami szpitala i szkoły, takŜe rozmowy ze starostą) – jutro takŜe mam spotkanie z panem starostą A.Fujarczukiem – to wszystko szybko i sprawnie zmierza do pozytywnego rozwiązania. Myślę, Ŝe na sesji 24 czerwca br. przedstawimy juŜ gotowe rozwiązanie problemu. To jest nasz szpital wojewódzki i ten problem powinien być załatwiony i to nie dlatego, Ŝe jestem z tego terenu. A.Namysło: chcę zaproponować byśmy jeszcze przed końcem kadencji podjęli „Debatę na temat polityki zdrowotnej w naszym województwie”. Ja w końcu chciałbym się dowiedzieć „kto jest kreatorem polityki zdrowotnej”. Czy to NFZ, który arbitralnie decyduje o przeznaczeniu środków do tej lub innej placówki, powodując, Ŝe w niektórych brakuje środków. Czy teŜ decydujemy o tym - my, tu w regionie. Sądzę, Ŝe ta odpowiedzialność spada na nas. My bierzemy na siebie odpowiedzialność, a ktoś inny mając ten rząd, kreuje tą politykę. Ze zdumieniem słuchałem informacji o tym, co zrobiono choćby w Głuchołazach, przeznaczając pieniądze do jednego szpitala, a do drugiego – nie. Bo jakieś tam argumenty były mało przekonywujące. Myślę, Ŝe powinniśmy podjąć taką „debatę” i trochę zdyscyplinować ten nasz Oddział NFZ, jeśli chodzi o jego samowolę w wydatkowaniu środków finansowych. Tu w pełni wspieram kolegę J.Czerwińskiego, Ŝe powinniśmy takŜe porozmawiać z naszymi przedstawicielami w tym organie, nad tym „jaką tam mają pełnić rolę i kogo oni tam reprezentują”. Bo jeśli nadal będzie „takie jakieś widzi mi się kierownictwa O/O NFZ”, to za chwilę będziemy musieli likwidować szereg innych placówek zdrowotnych. Chcę zrozumieć, jakimi rzeczywistymi racjami się kierują, bo to, co podawały media jeśli o Głuchołazy – to jest zdumiewające. Ja tych dwóch placówek nie porównuję, ale argumentacja była zdumiewająca. E.Cybulka: proponuję do ostatecznej decyzji, jaka zostanie podjęta w sprawie „Aleksandrówki” i Suchego Boru – rozwaŜyć taki wariant: my mamy trzy specjalistyczne szpitale. Jeden neurologiczno-psychiatryczny, drugi Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie i to są jednostki specjalistyczne, które mogłyby wspaniale zagospodarować Suchy Bór – tworząc albo „Oddział”, albo „Wydzieloną część skierowaną do dzieci”. Natomiast mamy trzecią jednostkę, dzisiaj nad nią będziemy debatować i tworzyć spółkę, czyli Szpital w Kup. To szpital, który profilem i swoim zakresem działania wspaniale wpisuje się w Jarnołtówek. NaleŜy rozwaŜyć taką ścieŜkę, która dałaby zwiększony zakres usług rehabilitacyjnych i o profilu niemal sanatoryjnym dla dzieci. Zwłaszcza, Ŝe w tych jednostkach oprócz kadry medycznej, znajduje się równieŜ kadra pedagogiczna dla młodzieŜy. Dlatego proponuję wstrzymać decyzję NFZ, która oznacza śmierć kliniczną, czyli likwidację tych jednostek. JeŜeli to niemoŜliwe, to oznacza to, Ŝe Suchy Bór i Jarnołtówek skończą swoją działalność. Ja osobiście uwaŜam, Ŝe takie decyzje moŜna podejmować, zwłaszcza, Ŝe chcemy realizować program „depopulacji”. A widzę, Ŝe podawane są sprzeczne informacje. Jestem po powaŜnych rozmowach z pracownikami Jarnołtówka i to zupełnie inaczej wygląda, aniŜeli jest to przedstawiane w mediach. Dziękuję. B.Wierdak: panie radny E.Cybulka, wczoraj w godzinach popołudniowych odbyło się spotkanie w Jarnołtówku i te świeŜe informacje, które przekazał dzisiaj pan Marszałek A.Buła są wynikiem ustaleń z pracownikami naszymi i z pracownikami szkoły specjalnej. Dajmy czas panu Marszałkowi, aby w najbliŜszych dniach wypracował konkretne propozycje. 16 A.Mazur: jeśli chodzi o kontraktowanie usług i kreowanie polityki zdrowotnej to przypomnę, Ŝe dwa lata temu pan Wojewoda R.Wilczyński zdiagnozował „kto kreuje politykę zdrowotną”. A na pytanie gdzie te pieniądze na ochronę zdrowia, to przypomnę, bo to takŜe padało na naszej sali i to się nie spodobało niektórym osobom, które kreują politykę zdrowotną. Kiedyś stwierdziliśmy, Ŝe gros pieniędzy na ochronę zdrowia (tę jej część, która decyduje o ratowaniu zdrowia i Ŝycia jak plankton pochłaniają niepubliczne ZOZ-y). Tak, Ŝe na nasze publiczne zadania zostaje tyle, ile pozostało. Tu mam prośbę do pana Przewodniczącego B.Wierdaka, a propos tego, Ŝe będzie się Pan przyglądał dalszym losom tych niedokończonym pertraktacjom o kontrakty. To proszę zwrócić uwagę (jestem przekonany, Ŝe tak będzie – chociaŜ jeszcze nie ma faktur), Ŝe wszystkie niepubliczne ZOZ-y, które miały skrócone kontrakty w pierwszym podejściu, to teraz w ramach tych dodatkowych walk, które się w tej chwili odbywają – z pewnością wygrają. A nie wygrają publiczne. Za miesiąc o tym pogadamy. Dziękuję. B.Wierdak: proszę Zarząd Województwa o odpowiedzi (kolej i słuŜba zdrowia). T.Kostuś, Wicemarszałek Województwa: panu Wiceprzewodniczącemu J.Kotysiowi w sprawie spotkań z przedsiębiorcami chce powiedzieć, Ŝe te spotkania mają charakter cykliczny, powtarzalny. ZbliŜamy się do zakończenia pierwszej serii, następna rozpocznie się za kilka tygodni. Bardzo trudno jest w tej formule spotkań 2-godzinnych, gdzie są prezentacje i dyskusja – zawrzeć wszystkie te wskazane elementy, o których pan Wiceprzewodniczący mówił. Natomiast oczywiście uwagę przyjmuję i zwrócimy na to uwagę osobom, które przygotowują porządek tych spotkań i je organizują. Jeśli chodzi o kwestię połączeń kolejowych w relacji Opole – Zawadzkie, to tu mamy dobre informacje. PLK potwierdziło, Ŝe po 15 czerwca br. ta linia będzie przejezdna i nasze pociągi wracają na tą trasę. Będzie tam 9 par pociągów, czas przejazdu skróci się o 15 minut. Wjadą tam takŜe nasze nowoczesne składy. Jeśli chodzi o propozycję oferty i pomocy dla powodzian z Głuchołaz wskazaną przez Wiceprzewodniczącego J.Kotysia poprzez uczestnictwo jednostek kultury, to pomysł przyjmujemy i poszerzy on szerszą propozycję tej pomocy, jaką przygotowuje zespół osób tym zainteresowanych (takŜe Jarapark Krasiejów). Jeśli chodzi o przyszłość jednostek zdrowotnych (przekształcenia Suchego Boru, Aleksandrówki, kto jest winny tych sytuacji, które zaistniały itd.), to ja nie czuję się na siłach, aby udzielić jednoznacznej i precyzyjnej odpowiedzi. Tym bardziej, Ŝe nie ma Wicemarszałka R.Kolka. Myślę, Ŝe pisemnie i ustnie na te pytania odpowiemy. Ustnie na najbliŜszej sesji, a pisemnie jeśli to będzie konieczne w najbliŜszym czasie. Te propozycje podnosił takŜe pan radny E.Cybulka. TakŜe pan radny A.Namysło proponuje debatę w sprawie ochrony zdrowia w województwie. Myślę, Ŝe ten wniosek powinien rozpatrzyć Przewodniczący Sejmiku według właściwości. Trzeba by wówczas zaprosić odpowiednich przedstawicieli: NFZ, szpitali, kogoś z Ministerstwa. Jesteśmy gotowi, czekamy na oficjalny wniosek. TakŜe pan radny A.Mazur podniósł problem kreowania i sposobu kontraktowania usług, to częściowo wiąŜę się z wnioskiem o debatę w sprawie ochrony zdrowia. B.Wierdak: uzupełniając wypowiedź pana Wicemarszałka T.Kostusia powiem: wystąpiliśmy do NFZ przed rozstrzygnięciem kontraktowania w imieniu OCR w Korfantowie, poniewaŜ mieliśmy informację, Ŝe wniosek jest bardzo dobrze przygotowany, ale mogą następować róŜnego rodzaju konkurencyjne oferty. I pozwoliłem sobie w imieniu Państwa taki wniosek złoŜyć do NFZ. Myślę, Ŝe po dzisiejszej sesji, jest równieŜ potrzeba wystąpienia do NFZ w obronie zarówno Jarnołtówka, jak i Suchego Boru. W dniu jutrzejszym z takim pismem zwrócimy się do pana Filipa Nowaka. Natomiast konkluzją naszej dzisiejszej debaty w tym zakresie i tych rozmów będzie wystąpienie do pana Marszałka A.Buły, aby na sesji następnej w dniu 24 czerwca br. był równieŜ obecny przedstawiciel NFZ, najlepiej pan dyrektor Filip Nowak. Mam nadzieję, Ŝe do tego czasu temat zarówno Jarnołtówka, jak i Suchego Boru zostanie rozstrzygnięty. Dzisiaj mamy punkt dotyczący szpitala w Kup i jeśli to będzie konieczne to poprosimy pana dyrektora M.Wójciaka o informacje, bo w tym samym temacie uczestniczy od dłuŜszego czasu. Koncepcja jest taka, aby „Suchy Bór” przeszedł pod zarządzanie pana dyrektora, czyli do Kup. Natomiast gdyby udało nam się sfinalizować porozumienie ze starostwem, to obiecuję, Ŝe będę reprezentował cały Sejmik w tych 17 rozmowach, razem z panem Marszałkiem. I będziemy dąŜyć do takiego rozwiązania i do takiego porozumienia, aby nie przekazać tylko starostwu Jarnołtówka z bagaŜem problemów, ale znaleźć środki przyszłościowe na wspieranie działalności tego ośrodka pod zarządzaniem organu, który prowadzi tam szkołę. Czyli to byłoby nasze wspólne współdziałanie do rozwiązania problemu. Udzielenie głosu Wicewojewodzie Opolskiemu, panu Antoniemu Jastrzębskiemu. A.Jastrzembski, Wicewojewoda Opolski, zapoznał radnych województwa szczegółowo z działaniami podjętymi w trybie pilnym na rzecz poszkodowanych w ostatniej powodzi mieszkańców Gminy Głuchołazy. Informacja dotyczyła m.in.: szybko przeprowadzonym wywiadzie środowiskowym po nagłym zalaniu gminy, ewidencji rodzin poszkodowanych, decyzjach administracyjnych w sprawie doraźnie udzielonej pomocy finansowej (zasiłki), ocenie strat w infrastrukturze, sprawnym działaniu słuŜb ratunkowych. TakŜe o wystąpieniu w dniu 29 maja 2014r. do Ministra Administracji i Cyfryzacji o uznanie Gminy Głuchołazy na specjalnej liście i wykazie „Gmin poszkodowanych”, co umoŜliwi korzystanie z ulg. B.Wierdak: tu dodam, Ŝe natychmiast 28 maja 2014r. po zalaniu powodziowym Gminy Głuchołazy – przygotowano projekt uchwały Sejmiku Województwa Opolskiego w sprawie udzielenia gminie Głuchołazy pomocy finansowej. Ad. 7. Informacja o interpelacjach złoŜonych między sesjami. B.Wierdak: w okresie od dnia 29 kwietnia 2014 r. do dnia 2 czerwca 2014 r. wpłynęły interpelacje na które udzielono następujących odpowiedzi: W dniu 25 września 2013 r. Radny Jerzy Czerwiński złoŜył interpelację w sprawie monitorowania efektów wdraŜania Programu SSD. W dniu 28 maja 2014 roku wpłynęło uzupełnienie do odpowiedzi na interpelację Radnego, którego udzielił Wicemarszałek Województwa Opolskiego Tomasz Kostuś. Pytam: czy odpowiedź jest satysfakcjonująca. J.Czerwiński: tak, dziękuję. I. W dniu 29 kwietnia 2014 r. Radny Andrzej Mazur złoŜył interpelację w sprawie istotnego naruszenia prawa podczas debaty nad „Strategią Ochrony Zdrowia dla Województwa Opolskiego na lata 2014-2020” w dniu 28 stycznia 2014 roku. W dniu 19 maja 2014 roku wpłynęła odpowiedź na interpelację Radnego, której udzielił Wicemarszałek Województwa Opolskiego Roman Kolek. Pytam: czy odpowiedź jest satysfakcjonująca. A.Mazur: panie Przewodniczący, to jest powaŜna sprawa. Odpowiedź jest absolutnie nie wyczerpująca. Dostałem na papierze nieprawdziwe, nielogiczne uzasadnienie prawne, które podtrzymuje, Ŝe sektorową „Strategię Zdrowia” przedstawia i przyjmuje Zarząd Województwa. OtóŜ panie Przewodniczący, mam opinię Biura Ekspertyz Prawnych Sejmu, którą krótko zacytuję: „Strategie sektorowe będące częścią Strategii Rozwoju Województwa, w tym Strategię Zdrowia – powinien przyjąć w drodze uchwały Sejmik Województwa.” Mimo to, Ŝe przedstawiliśmy tą opinię, to prawnicy Urzędu Marszałkowskiego w dziwny sposób (i to nie pierwszy raz w tej kadencji) upierają się przy własnej interpretacji. Pokusiłem się sam (skoro Biuro Prawne nie moŜe) i sięgnąłem do internetu i wyciągnąłem uchwały w tej sprawie z dwóch województw: zachodniopomorskiego i wielkopolskiego – uchwały Sejmiku przyjmujące sektorową Strategię Zdrowia. Jestem w 100% przekonany, Ŝe powaga ustawodawcy i powaga Sejmiku regionu opolskiego nakazuje, aŜebyśmy respektowali porządek prawny RP zapisany w dwóch ustawach (obie ustawy dołączam do mojego pisma do pana Marszałka). RównieŜ w konstytucji wyraźnie jest napisane, kto kreuje taką politykę. Mówię to równieŜ w dobrze pojętej tradycji, jaką ma ten Sejmik, tzn., aŜeby Sejmik uchwalił strategię sektorową, w tym wypadku sektorową Strategię Zdrowia, co jak wynika z dzisiejszej wcześniejszej dyskusji – jest Ŝywotną potrzebą. Jest potrzeba, aŜeby taką strategię przedyskutował, przekonsultował i przyjął na sesji Sejmik 18 Wojewódzki. Chciałem prosić o to pana Przewodniczącego, bo w tej chwili jedynie pan Przewodniczący moŜe w obrębie województwa opolskiego rozwiązać ten problem. Nie chciałbym wychodzić „poza”, a sądzę, Ŝe będziemy zmuszeni dla dobra respektowania polskiego prawa. Panie Przewodniczący, chciałbym tu powołać się na tradycje Przewodniczących tego Sejmiku. Był Przewodniczący, który własnego Wojewodę pozwał do sądu, jak miał przekonanie, Ŝe orzeczenia Wojewody są nieprawne. I dwukrotnie z własną panią Wojewodą wygrał sprawę. Dlatego myślę, Ŝe pan Przewodniczący przeforsuje i porozmawia z panem Marszałkiem, który z pewnością nie zna sprawy, bo zlecił to urzędnikom, a sam tylko to podpisał i to ręką pana Wicemarszałka R.Kolka, który teŜ jest nieobecny. I pan Przewodniczący będzie tym sprawcą, Ŝe powrócimy na drogę prawa, jeŜeli chodzi o uchwalenie sektorowej Strategii Zdrowia, jak i innych sektorowych strategii, które są przed nami. Dlatego proszę pana Przewodniczącego, poniewaŜ wstrzymuję się z dalszymi krokami, licząc na to, Ŝe przez ręce pana Przewodniczącego rozwiąŜe się ta sprawa. Ja nie przyjmuję tej odpowiedzi, jako niezgodnej z prawem. Dziękuję. B.Wierdak, przewodniczący Sejmiku: dziękuję bardzo. Rozumiem, Ŝe pan Radny nie jest zadowolony z odpowiedzi. Obiecuję, Ŝe tym tematem pilnie się zajmę i spróbujemy swoją drogą uzyskać opinię prawną w tym zakresie. II. W dniu 29 kwietnia 2014 r. Radny Andrzej Mazur złoŜył interpelację w sprawie środków przewidzianych w RPOWO na lata 2014-2020 na finansowanie termomodernizacji nieruchomości zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe. W dniu 19 maja 2014 roku wpłynęła odpowiedź na interpelację Radnego, której udzielił Marszałek Województwa Opolskiego Andrzej Buła Pytam: czy odpowiedź jest satysfakcjonująca. A.Mazur: tak. III. W dniu 29 kwietnia 2014 r. Radny Józef Kotyś złoŜył interpelację w sprawie realizacji programu współpracy z organizacjami pozarządowymi w 2013 roku. W dniu 19 maja 2014 roku wpłynęła odpowiedź na interpelację Radnego, której udzieliła Członek Zarządu Województwa Opolskiego Barbara Kamińska Pytam: czy odpowiedź jest satysfakcjonująca. J.Kotyś: tak. IV. W dniu 29 kwietnia 2014 r. Radny Józef Śliwa złoŜył interpelację w sprawie korzystania z czeskich linii kolejowych jeŜdŜących przez Głuchołazy. W dniu 21 maja 2014 roku wpłynęła odpowiedź na interpelację Radnego, której udzielił Wicemarszałek Województwa Opolskiego Tomasz Kostuś Pytam: czy odpowiedź jest satysfakcjonująca. J.Śliwa: otrzymałem odpowiedź. Jest prośba, aby w tej sprawie „trzymać rękę na pulsie”. V. W dniu 23 maja 2014 r. Wiceprzewodnicząca Sejmiku ElŜbieta Kurek oraz Przewodniczący Sejmiku Bogusław Wierdak złoŜyli wspólną interpelację w sprawie sytuacji i przyszłości Państwowego Instytutu Naukowego - Instytut Śląski w Opolu. Odpowiedź w trakcie opracowywania. ZAPYTANIA I WNIOSKI I. W dniu 29 kwietnia 2014 r. Radna Ewa Marzec złoŜyła zapytanie w sprawie wpływu zmiany ustawy o podatku od towarów i usług na dochody samorządu województwa opolskiego. W dniu 12 maja 2014 roku wpłynęła odpowiedź na zapytanie Radnej, której udzielił Marszałek Województwa Opolskiego Andrzej Buła. Pani radna jest nieobecna. B.Wierdak: zamykam ten punkt. 19 Ad. 8. Interpelacje i zapytania. B.Wierdak, Przewodniczący Sejmiku: proszę składać interpelacje, bądź zapytania. J.Śliwa: jak uzyskam odpowiedzi na dwa pytania, to nie będę składał interpelacji, bo0 to jest kontynuacja interpelacji wcześniejszych. 1) do Członka Zarządu, pani B.Kamińskiej: Ustaliliśmy w sprawie „Cyfryzacji kin”, Ŝe poniewaŜ moŜliwości jest coraz mniej, to Zarząd Województwa podejmie inicjatywę wspólnego spotkania się z burmistrzami, aby porozmawiać: skąd, kiedy, w jakim czasie i czy w ogóle jest moŜliwość zdobycia środków na ten cel. Natomiast w odpowiedzi w ostatnich dniach dla jednego z redaktorów poszła odpowiedź taka, jaką ja uzyskałem rok temu: „A pieniądze to są u Ministra Kultury – starajcie się”. Więc pytam panią B.Kamińską, Członka Zarządu, czy będziemy robić to spotkanie i postawimy kropkę nad „i”, czy po prostu odpowiedź skierowana do mnie jest nieprawdziwa, natomiast aktualna jest ta, którą zacytowałem powyŜej. JeŜeli Pani odpowie, Ŝe kontynuujemy, to ja nie będę pisał. 2) do Wicemarszałka Województwa, pana T.Kostusia: Wiemy, co było w moich wcześniejszych interpelacjach w sprawie „Obwodnicy Gnojnej – Zielonkowic”. Było w Grodkowie spotkanie, na którym ustaliliśmy, Ŝe w okresie do następnej sesji Sejmiku będzie porozumienie pomiędzy Zarządem Województwa, a burmistrzem Grodkowa. WyjeŜdŜając tutaj, jeszcze takiej informacji od burmistrza nie uzyskałem, Ŝe: „Jest jakiś dokument, czy informacja w tej sprawie”. Więc proszę o informację, czy w ostatnich dniach coś w tym kierunku zrobiono, bo moŜe coś jest w drodze. Jeśli tak, to czekamy i nie składam Ŝadnej interpelacji. B.Wierdak, przewodniczący Sejmiku: dziękuję panu Radnemu. Potraktujemy to jako „Zapytania”. Poprosimy panią B.Kamińską, Członka Zarządu i pana Wicemarszałka Województwa, T.Kostusia o udzielenie odpowiedzi na piśmie. To nie moŜe być odpowiedź usta w tym przypadku, bo to się wiąŜe z zobowiązaniami finansowymi. Dziękuję. Proszę pan radny A.Mazur. A.Mazur: radny zasygnalizował i złoŜył na piśmie dwie interpelacje: 1) interpelacja w sprawie budowy Zbiornika Racibórz Dolny” w ramach programu „Odra 2006”. 2) interpelacja w sprawie podjęcia działań dotyczących renowacji pomnika „Czynu Powstańczego na Górze Św. Anny”. Ad. 9. Podjęcie uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej Gminie Głuchołazy. B.Wierdak: projekt uchwały jest dla wszystkich radnych oczywisty. Proszę o opinię. G.Sawicki, wiceprzew. Kom. Rodz. Zdrow. i Spr. Społ.: opinia jest pozytywna. B.Wierdak: czy są uwagi. Tak, proszę. A.Namysło: nie mamy wątpliwości co do słuszności podjęcia tej uchwały. Natomiast powstaje pytanie, a jest pan burmistrz E. Szupryczyński, bo to zdarzenie się powtarza: pytam: co juŜ wcześniej w przeszłości zrobiono i co powinno być zrobione, aby zabezpieczyć się przed ponownym kataklizmem. Zapewne wyremontowano coś, ale w sposób wadliwy. B.Wierdak: tu od razu powiem, Ŝe dzisiaj o godz. 7.30 Marszałek Województwa A.Buła zwołał w Głuchołazach spotkanie z udziałem osób i instytucji (podmiotów) i w krótkim czasie zostaną zebrane wnioski w sprawie moŜliwego zabezpieczenia w przyszłości przed takim kataklizmem. Po inwentaryzacji całości spraw: potrzeb wynikających z wniosków – naprawy inwestycyjne i poprawa infrastruktury przeciwpowodziowej w Gminie ma zminimalizować ewentualne przyszłe zagroŜenie powodziowe. W spotkaniu obok Marszałka udział wzięli m.in.: T.Kostuś, Z.Bahryj, pan Sokołowski, A.Konopka. J.Czerwiński: tu wylał potok, który początek bierze w Polsce. Ale czy mają rację ludzie, którzy mówią, Ŝe wadliwie wykonano przepust pod torem czeskim. Myśmy zrobili przepust pięciokrotnie mniejszy. Ja juŜ dawno apelowałem do Wojewody Opolskiego o porozumienie z Czechami w sprawie budowy małych suchych zbiorników, które w nagłych przypadkach przejmowałyby nadmiar wody. 20 B.Wierdak: dzisiaj Wojewoda poinformował, Ŝe w kolejnym drugim etapie i to w krótkim dwuletnim terminie planuje się (wybiegając do przodu) wybudować „kaskadę z mniejszymi zbiornikami”, które zabezpieczą przed kataklizmem. To fachowcy o tym dokładnie zdecydują od strony technicznej. E.Szupryczyński, burmistrz Głuchołaz: na wstępie pragnę wszystkim Państwu podziękować w imieniu własnym i mieszkańców Gminy za szybko udzieloną pomoc i wsparcie. Chcę poinformować, Ŝe w naszej rzece zbierają się wody polskie i czeskie. Tu burmistrz przedstawił radnym ogrom zniszczeń w tej powodzi i straty zwłaszcza w miejscowości Pawłowice i Biskupów. Dodał, Ŝe tu zawiniło nie „jedno zwęŜenie” ograniczające przepływ wody, ale przyczyn jest znacznie więcej. Obecnie tylko wspólne i skoordynowane działanie odpowiedzialnych zarządców (instytucji) moŜe rozwiązać ten problem. Inaczej to kataklizmy będą się powtarzać. A.Konopka, Członek Zarządu: obecne plany pójdą w kierunku zapobieŜenia podobnej klęsce powodziowej. Pan Marszałek A.Buła rozdzielił odpowiedzialność zadań w tym zakresie. Teraz konieczne jest kompleksowe podejście do tematu: zarządców dróg, kolei, ale takŜe mieszkańców gminy Głuchołazy. JuŜ zostało podpisane stosowne pismo o przyznanie kwoty 8 mln zł. na prace zapobiegawcze w tym zakresie. Z.Bahryj: odpowiedniego zabezpieczenia wymagają drogi powiatowe, aby w przyszłości nie powstawały wyrwy i zapadliny, jak to było ostatnio. Jednak nie ma moŜliwości zabezpieczenia w 100%, poniewaŜ potok w sytuacjach ekstremalnych niesie 40-stokrotnie więcej wody niŜ powinien. Natomiast odpowiednio trzeba zagospodarować brzegi rzek (przylegające płoty, ogrodzenia, siatki itp.), które tamują przepływ wody. T.Kostuś, Wicemarszałek Województwa: całkowicie takiej powodzi zapobiec się nie da. Po zbilansowaniu strat w gminie Głuchołazy przyśpieszymy procedurę budowy nowych inwestycji. Tu nie chodzi o remont starych, które nie spełniają potrzebnej funkcji, tu musi być zrobiony nowy przepust. We wrześniu br. zgodnie z naszym harmonogramem przystąpimy do realizacji inwestycji zapobiegawczych. K.Nowak: poszkodowani mieszkańcy Gminy Głuchołazy potrzebują większej pomocy, czy nie powinniśmy podwoić kwotę pomocy do 400 tys. zł. i pokryć to nadwyŜką budŜetową samorządu województwa. A.Namysło: ta potrzeba większego wsparcia wynika z samej świadomości strat poniesionych przez mieszkańców, przyczyna do tego jest konkretna. B.Wierdak: dzisiaj pozostaniemy przy tym projekcie uchwały i przy kwocie 200 tys. zł. Będziemy całą sprawę monitorować i ewentualnie do wniosku powrócimy na następnej sesji. Proszę o wycofanie wniosku. K.Nowak: poniewaŜ jest moŜliwość powrotu do sprawy na następnej sesji Sejmiku, to wycofuję dzisiaj mój wniosek. B.Wierdak: dziękuję panu Radnemu K.Nowakowi. Głosujemy. Po odczytaniu projektu uchwały przeprowadzono głosowanie Głosowanie * kto z radnych jest za podjęciem uchwały za – 28 (wszyscy głosujący) Stwierdzam, Ŝe Sejmik podjął uchwałę jednogłośnie. E.Szupryczyński, burmistrz Głuchołaz: jeszcze raz serdecznie wszystkim Państwu Radnym bardzo dziękuję w imieniu Gminy Głuchołazy. Jeszcze dzisiaj poinformuję o tym mieszkańców Gminy. Ad. 10. Podjęcie uchwały w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Województwa Opolskiego na lata 2014-2018. B.Wierdak: proszę pana Skarbnika, jak zawsze, o łączne uzasadnienie dla dwóch kolejnych uchwał finansowych. S.Mazur, Skarbnik Woj., zapoznał radnych z uzasadnieniami. Z.Ziółko, przew. Kom. Fin. i Mienia Woj.: obie opinie są pozytywne. B.Wierdak: czy ktoś chce zadać pytanie. Tak, proszę. 21 W ramach tej dyskusji poruszono sprawy, które dotyczyły: J. Czerwiński, radny zapytał o działania i prace, które wywołują dodatkowe koszty w budŜecie województwa. Czy to wszystko jest uzasadnione. Na to nie uzyskał odpowiedzi podczas posiedzenia komisji. Pytania dotyczyły: 1) skąd nakłady na dodatkowe prace przy budowie obwodnicy Głubczyc. 2) czy my nie płacimy za wykup gruntów po kilku latach (a nie po pierwszym wskazanym terminie). 3) sprawa – „Opolskiej Platformy Innowacji” – dodatkowe 400 tys. zł. A to są spotkania formacyjne, wyjazdy, foldery, misje, konferencje itd. Płacimy za tzw. zadania „miękkie” przy których inni się poŜywią. Czy my naprawdę mamy pieniądze na takie programy, a co zostanie w województwie. J.Śliwa: pierwsze: w uzupełnieniu do przedmówcy: w całym kraju wydajemy duŜe pieniądze na szkolenia i konferencje. A przecieŜ na wyŜszych uczelniach jest wysoki poziom kształcenia. Pytam: dlaczego się temu nie sprzeciwiamy. Ja pracuję w jednostce badawczo-rozwojowej i na tej podstawie takŜe mogę powiedzieć, Ŝe” „sami siebie kształcimy”. Ostatnio uczestniczyłem w dniu 5 czerwca 2014r. na konferencji w Kamieniu Śl. i takŜe zobaczyłem jak to przebiega. Drugie: odnośnie obwodnicy Głubczyc powziąłem informację, Ŝe trzeba dołoŜyć pieniędzy, bo ona nie spełnia postawionych wymogów. Nadal samochody muszą wjechać do centrum Głubczyc, aby dalej z centrum wyjechać w kierunku granicy. B.Wierdak: proszę Zarząd Województwa o odpowiedzi. T.Kotyś, Wicemarszałek Województwa: wyjaśnień udzieli dyrektor B.Poliwoda. B.Poliwoda, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Dróg: panu radnemu J.Czerwińskiemu wyjaśniam, Ŝe: dodatkowe prace na obwodnicy Głubczyc wynikają z „nie do końca rozpoznanego podłoŜa i trzeba było zmienić podłoŜe”. Natomiast zwiększona kwota na wykup gruntów wynika z opóźnień decyzji odszkodowawczych. T.Kostuś: dodam, Ŝe takie „niespodzianki geologiczne” zdarzają się. Jeśli chodzi o „Opolską Platformę Innowacji” – to jest to projekt realizowany przez OCRG, ale w tej chwili nie ma na sali dyrektora A.Tkocza. Ja zobowiązuję się, Ŝe przekaŜemy pisemny opis tego projektu. J.Czerwiński: odpowiedź pana B.Poliwody i pana T.Kostusia mnie nie uspokoiły. To znaczy, Ŝe te grunty źle zbadano. Z.Ziółko: dodatkowe koszty obwodnicy Głubczyc wynikały z konieczności odpowiedniego zabezpieczenia centrum miasta, które zapadało się wskutek duŜego obciąŜenia ruchem pojazdów. B.Poliwoda: do pana radnego J.Czerwińskiego: nigdy nie ma 100% pewności, co do struktury gruntu. To zdarza się na całym świecie. To było konieczne, aby nie powtórzyć błędów, jak to się stało w przypadku Zbiornika Włodzienin (rumosz). B.Wierdak: taką szybką reakcją i działaniem pokonujemy złą sytuację, która powstała. J.Śliwa: ad vocem do wypowiedzi radnego Z.Ziółki: tylko częściowo zostałem zrozumiany w sprawie dodatkowych kosztów obwodnicy Głubczyce. Ale dziwię się, Ŝe radny Z.Ziółko nie broni mojej wypowiedzi, tylko tu daje własną interpretację w tej kwestii. B.Poliwoda: z obwodnicą Głubczyc łączą się odcinki dróg podlegających róŜnym zarządcom, a dla wykonania określonej wspólnej inwestycji „musi być zgoda wszystkich uczestników”. Bez zgody jednej ze stron – nie da się wykonać zadania. Innej moŜliwości nie ma. B.Wierdak: myślę, Ŝe pan Wicemarszałek T.Kostuś pochyli się nad tym tematem. Czy są jeszcze uwagi. Nie ma. Przystępujemy do glosowania. Stwierdzam, Ŝe Sejmik podjął uchwałę jednogłośnie. Po odczytaniu projektu uchwały przeprowadzono głosowanie. Głosowanie * kto z radnych jest za podjęciem uchwały za – 22 wstrzym. – 1 przeciw - 4 Stwierdzam, Ŝe Sejmik podjął uchwałę. Ad. 11. Podjęcie uchwały w sprawie zmiany budŜetu Województwa Opolskiego na 2014 rok. B.Wierdak: wszystko przedyskutowane powyŜej. Była takŜe opinia komisji. Po odczytaniu projektu uchwały przeprowadzono głosowanie. 22 Głosowanie * kto z radnych jest za podjęciem uchwały za – 21 wstrzym. – 5 przeciw - 1 Stwierdzam, Ŝe Sejmik podjął uchwałę. Ad. 12. Podjęcie uchwały w sprawie wyraŜenia zgody na wniesienie wkładu na pokrycie kapitału zakładowego oraz objęcie przez Województwo Opolskie udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością powstałej w wyniku przekształcenia Samodzielnego Publicznego Zespołu Szpitali Pulmonologiczno-Reumatologicznych z siedzibą w Kup. B.Wierdak: proszę Zarząd Województwa. B.Kamińska, Członek Zarządu: uzasadnienie przedstawi dyrektor S.Łągiewka. S.Łągiewka, dyr. Dep. Zdr. i Polit. Społ.: zapoznał radnych z uzasadnieniem. D.Zajdel, za przew. Kom. Rodz. Zdrow. i Spr. Społ.: opinia jest pozytywna. Z.Ziółko, przew. Kom. Fin. i Mienia Woj.: opinia jest pozytywna. B.Wierdak: otwieram dyskusję. Dyskusja J.Śliwa: pytam, jaka jest kwota aportu. Dlaczego na starcie dajemy majątek trwały, przecieŜ „Spółka” moŜe funkcjonować bez majątku trwałego. Czy to jest konieczne, a jeŜeli tak – to jakie argumenty za tym przemawiają. J.Czerwiński: nie musimy i to jest zapisane w uzasadnieniu. To mnie dziwi, Ŝe gdy tam był SP ZOZ i był w naszym władaniu, to byliśmy tylko uŜytkownikiem. A teraz tu powstaje „Spółka” słabo związana z organem załoŜycielskim i my przekazujemy jej majątek. JeŜeli zechcemy doposaŜyć obiekt szpitalny, to mogą pojawić się problemy we współpracy z bankami. Pytanie: po co to robimy, przecieŜ kto inny przechwyci ten majątek. Tu mój zasadniczy sprzeciw. A.Namysło: radny przypomniał w tej sprawie definicję, przywołaną juŜ na poprzedniej sesji Sejmiku, Ŝe: „Ustawa mówi, Ŝe takie działania podejmuje się tylko w przypadkach podmiotów (jednostek ochrony zdrowia), które mają kłopoty finansowe”. A tych tu nie było, czyli nie ma konieczności takiego działania, jak w tym projekcie uchwały Sejmiku. B.Wierdak: czy ktoś chce zadać pytanie. Nikt. Po odczytaniu projektu uchwały przeprowadzono głosowanie. Głosowanie * kto z radnych jest za podjęciem uchwały za – 12 wstrzym. – 4 przeciw - 0 Stwierdzam, Ŝe Sejmik podjął uchwałę. Ad. 13. Podjęcie uchwały w sprawie ustanowienia Planu Ochrony Parku Krajobrazowego „Góry Opawskie”. B.Wierdak: prosimy pana dyrektora Ireneusza Hebdę. Ireneusz Hebda, dyr. Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych, zapoznał radnych z uzasadnieniem do projektu uchwały (w załączeniu). H.Czaja, przew. Kom. Rolnictwa, Środowiska i Rozwoju Wsi.: opinia jest pozytywna. B.Wierdak: czy ktoś chce zadać pytanie. Tak, proszę. J.Czerwiński: pytam o zastrzeŜenia dotyczące gminy Prudnik. I.Hebda: gmina Prudnik nie złoŜyła własnych wniosków do „Planu”. Ale teŜ przepisy w tym zakresie nie wymagają takiej zgodności. I ostatecznie gmina Prudnik była „zadowolona”. B.Wierdak: czy jeszcze są uwagi. Nie ma. Po odczytaniu projektu uchwały przeprowadzono głosowanie Głosowanie * kto z radnych jest za podjęciem uchwały za – 21 wstrzym. – 1 przeciw - 0 Stwierdzam, Ŝe Sejmik podjął uchwałę. 23 Ad. 14. Podjęcie uchwały w sprawie likwidacji aglomeracji „Naczęsławice” na obszarze gmin: Pawłowiczki i Głogówek. T.Kostuś, Wicem.Woj., proszę dyrektora M.Grabelusa. M.Grabelus, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska, uzasadnił projekt uchwały. H.Czaja, przew. Kom. Rolnictwa, Środowiska i Rozwoju Wsi.: opinia pozytywna. B.Wierdak: czy ktoś chce zadać pytanie. Nikt. Po odczytaniu projektu uchwały przeprowadzono głosowanie Głosowanie * kto z radnych jest za podjęciem uchwały za – 22 (wszyscy głosujący) Stwierdzam, Ŝe Sejmik podjął uchwałę jednogłośnie. Ad. 15. Sprawozdanie z realizacji Priorytetów komponentu regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013 za rok 2013. B.Wierdak: sprawozdanie było analizowane w dwóch komisjach merytorycznych. T.Kostuś, Wicem. Woj.: prezentację przedstawi w skrócie wicedyrektor T.Hanzel. Prezentacja multimedialna, Wicedyrektor Dep. Koordyn. Progr. Operac. T.Hanzel zapoznał radnych z materiałem przedłoŜonym pod obrady sesji. P.Pośpiech, przew. Kom. Polit. Reg. Gosp. i Turystyki: Komisja przyjęła „Sprawozdanie”. Z.Ziółko, przew. Kom. Fin. i Mienia Woj.: Komisja przyjęła „Sprawozdanie”. B.Wierdak: czy są pytania. Nie ma. Jeśli nie stwierdzę sprzeciwu to uznam, Ŝe „Sprawozdanie” zostało przez Sejmik przyjęte. Dokument przyjęto. Ad. 16. Sprawozdanie Zarządu Województwa z realizacji uchwał Sejmiku Województwa Opolskiego podjętych w I kwartale 2014 roku. B.Wierdak: wszyscy otrzymali materiał do przeanalizowania. Czy są uwagi. Nie ma. Ad. 17. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania. B.Wierdak: jak zawsze będą udzielone na piśmie. Ad. 18. Wolne wnioski. B.Wierdak: czy są wnioski. Nie ma. Ad. 19. Komunikaty. B.Wierdak: następna XLIII sesja Sejmiku Województwa Opolskiego zaplanowana jest na dzień 24 czerwca 2014r. godz.10.00 J.Trzepizur, przewodniczący Komisji Nauki, Edukacji, Kultury i Sportu, zaprosił wszystkich obecnych na „9. Opolski Festiwal Skoków” w dniu 15 czerwca 2014r. z udziałem sławnych sportowców. Poinformował teŜ o imprezach towarzyszących. Szczegóły ukaŜą się w mediach regionalnych. B.Kamińska, Członek Zarządu: zaprosiła do udziału w obchodach „Święta Wolności” – 25 lat od pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce. Uroczyste obchody zaplanowano w trzech blokach: blok „patriotyczny”, blok – „piknik muzyczny” i trzeci blok, który zwieńczy dwa poprzednie odbędzie się w Filharmonii Opolskiej z koncertem pana Wiesława Pieregorulki (takŜe będą odznaczenia osób zasłuŜonych przez Marszałka Województwa Opolskiego). Gościem Honorowym będzie artystka, pani Ewa Bem. D.Byczkowski: radny poinformował, Ŝe młodzieŜ, uczniowie II LO z Brzegu byli uczestnikami i godnymi reprezentantami naszego województwa podczas uroczystości obchodów „72 Rocznicy Bitwy pod Monte Cassino”, gdzie polecieli rządowym 24 samolotem. To było dla tej młodzieŜy wielkie patriotyczne przeŜycie i wyróŜnienie. Radny podziękował za pomoc w tej sprawie samorządowi województwa. B.Wierdak, Przewodniczący Sejmiku: czekamy na odpowiednie wnioski w tej sprawie. Jest obecny pan Prezes T.Ganczarek: panie Prezesie: Zamek Moszna jest w dobrych rękach, dziękujemy Panu za prezentację i moŜliwość zwiedzania obiektu. Dziękujemy bardzo. Bardzo dziękuję równieŜ pracownikom Biura Sejmiku za przygotowanie obrad dzisiejszej sesji tu na Zamku w Mosznej. Ad. 20. Zamknięcie obrad. B.Wierdak: dziękuję wszystkim Państwu za udział w obradach. Zamykam obrady XLII sesji Sejmiku Województwa Opolskiego w dniu 3 czerwca 2014r. Obrady zakończono: godz. 16.00 Protokołował: Marian Wójcik Sekretarz obrad: Radny Andrzej Namysło 25