Drogi pamiętniku!
Transkrypt
Drogi pamiętniku!
Drogi pamiętniku! Dzisiejszego dnia rodzice zaplanowali dla mnie i mojej siostry niespodziankę. Musiałyśmy rano wstać na śniadanie, szybko je zjeść i zabrać się za pakowanie oraz szykowanie. Gdy już wszystko było porobione, wyruszyliśmy w podróż. Jechaliśmy bardzo długo. Ani ja, ani Monika (siostra) nie wiedziałyśmy, gdzie zmierzamy. Było strasznie parno i zanosiło się nawet na deszcz. Dotarliśmy do nieznanej nam miejscowości dopiero po dwóch godzinach. Gdy wysiadłyśmy z samochodu, okazało się, że jesteśmy na spływie kajakowym! Nigdy nie byłam w takim miejscu, ale już od pierwszego momentu byłam w nim zakochana. Akurat gdy przyjechaliśmy, ruszyła pierwsza grupa na spływ, my musieliśmy trochę poczekać. Poszliśmy w tym czasie coś zjeść. Po skończonym posiłku zaczynaliśmy się już przygotowywać do spływu. Nagle zaczęło padać! Nie wiedzieliśmy, co zrobić w takiej sytuacji, ale nie zanosiło się na poprawę pogody. Poszliśmy do samochodu z myślą, że za pewien czas przejdzie to zerwanie chmury, lecz czekaliśmy na darmo. Po długim oczekiwaniu doszliśmy do wniosku, iż musimy zrezygnować z wyprawy, bo nie pozwala na to pogoda. Zabraliśmy wszystkie rzeczy i pojechaliśmy w stronę domu. Po drodze wstąpiliśmy do sklepu kupić coś na obiad. Mimo nagłego zepsucia pogody bardzo podobał mi się ten dzień, spędziłam dużo czasu z rodzicami i z siostrą, co nie zdarza się zbyt często. Natalia Moskwik 3B Gim. 1