Czy HOMeOPaTia Ma SeNS? - Szpital MSW w Bydgoszczy
Transkrypt
Czy HOMeOPaTia Ma SeNS? - Szpital MSW w Bydgoszczy
32 Warto wiedzieć Leki homeopatyczne Warto wiedzieć Leki homeopatyczne Obraz leku, obraz człowieka Ten temat budzi kontrowersje. Leki homeopatyczne mają wielu przeciwników i jeszcze więcej zwolenników. A co na to lekarz? listopad 2013 Z lek. med. Dorotą Stelmańską – specjalistą anestezjologii i intensywnej terapii, kierownikiem Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej i Anestezjologii w Szpitalu MSW w Bydgoszczy rozmawia Maja Erdmann Czy leki homeopatyczne są skuteczne? Jak najbardziej! W mojej kilkunastoletniej pracy z homeopatią pracowałam z pacjentami, którzy byli nieprzytomni, z małymi dziećmi i noworodkami – to są osoby, których nie można poddać sugestii. Nie można im wmówić, że dany lek je wyleczy. Lekarstwa, które stosuję, działają nawet na zwierzęta. Gdy uczyłam się homeopatii, doświadczałam jej na sobie. Brałam te leki i sprawdzałam, jak na nie reaguje mój organizm. Doszłam do wniosku, że jest to fantastyczny sposób leczenia. Dlaczego? Do leczenia homeopatią trzeba podejść nieco inaczej, bo o ile w medycynie konwencjonalnej lekarz zapisuje pewien zestaw leków, o których wiadomo, że zadziałają w mniejszym lub większym stopniu w przewidywalny sposób, to w homeopatii dany specyfik zadziała na jedną z wielu osób. Tu się liczy nie tylko konkretny objaw choroby, ale cały ich szereg. W homeopatii, gdy mamy pięć osób chorych na grypę, każda z nich otrzyma inny lek, bo każda z nich przechodzi grypę w inny sposób. Jeśli ktoś daje każdemu ten sam specyfik na daną jednostkę choroby, to znaczy, że ten lekarz nie zna zasad homeopatii. W takim razie dobór leków homeopatycznych to ruletka... Wywiad lekarski homeopatyczny trwa co najmniej godzinę. Patrzy się na pacjenta całościowo: na jego konstrukcję psychiczną, na moment powstania choroby i wiele innych czynników. Gdy pacjent przyjdzie do homeopaty z np. zmianą na skórze, to lekarz nie zastosuje leku tylko na tę zmianę, ale sprawdzi, jak się człowiek czuje, na co choruje itp. Obraz człowieka staramy się nałożyć na obraz lekarstwa. Nie tylko podziała on na chorą skórę, ale i pacjent poczuje się spokojniejszy, a jego ogólna kondycja poprawi się. Czy można nie poddać się działaniu leków homeopatycznych, powiedzieć: „nie, na mnie to nie działa”? Jeśli lek homeopatyczny jest źle dobrany, to nie zadziała, podobnie jak lek farmakologiczny, ale można być pewnym, że nie zaszkodzi. Sama zażywałam lek homeopatyczny niezgodnie z zasadami, bo brałam go zbyt często. Zamiast odczuwać coraz mniejszy ból, on narastał. Pracuje pani na oddziale intensywnej opieki medycznej. Czy wśród swoich pac j e n tó w s to s u j e p a n i homeopatię? Pamiętam jednego z pacjentów. Był nieprzytomny, podłączony do respiratora. Jego stan był agonalny, nie miałam nic do stracenia, a rodzina była chętna do zastosowania tej metody. Zastosowałam leczenie objawowe na obrzęki i brak moczu. Po tygodniu pacjent został odłączony od respiratora. Zaznaczam jednak, że pacjent był leczony głównie lekami farmakologicznymi, a więc ostatecznie nie mogę stwierdzić w 100 proc., że to wyleczyła homeopatia. Dla mnie najważniejsze było, że człowiek wyzdrowiał. Czyli – tak naprawdę – najważniejsze jest dokładne dobranie środka? Najbardziej celowanego, indywidualnego dla danego człowieka. Sztuką dla homeopaty jest dobrać taki lek, który leczy Jeśli lek homeopatyczny jest źle dobrany, to nie zadziała, podobnie jak lek farmakologiczny. 33 Czy homeopatia ma sens? Iza Tawrel 33 lata, sprzedawca Stosuję leki homeopatyczne i podaję je dziecku, gdy jest taka potrzeba. Jesienią łatwo „złapać” przeziębienie, a ponieważ jestem w ciąży, to nie mogę stosować silnych leków. Leki homeopatyczne są bezpieczne, nie powodują skutków ubocznych. Świetnie działają w przypadku chorób przewlekłych. Mój synek jest alergikiem, konwencjonalne leki nie działały, więc wybrałam się do homeopaty. Wizyta różniła się znacznie od tych w „tradycyjnych” gabinetach lekarskich. Homeopata uważnie zbadał dziecko, obserwował je i zadawał wiele szczegółowych pytań. Zalecił leki na bazie ziół i minerałów, które zdecydowanie poprawiły stan zdrowia malucha. Tomasz Strzałkowski 37 lat, chemik Absolutnie nie wierzę w działanie takich specyfików. Nie nazwę ich nawet lekami, bo nie mają z nimi nic wspólnego. Zawierają znikome ilości substancji leczniczych, które w procesie produkcji są wielokrotnie rozcieńczane. Zwolennicy homeopatii twierdzą, że środki te są absolutnie bezpieczne. Twierdzą, że nie wchodzą w interakcje z innymi lekami i nie powodują skutków ubocznych. Owszem, są nieszkodliwe, bo składają się niemal wyłącznie z wody, cukru i alkoholu. Nie ma w nich więc nic, co mogłoby nam pomóc w przezwyciężeniu choroby. Jeśli na kogoś to działa, to jest to wyłącznie efekt placebo. Adam Kiełkiewicz 39 lat, elektryk Uważam, że cała ta homeopatia to zwykłe oszustwo. Jestem niedowiarkiem, nie ufam w skuteczność medycyny niekonwencjonalnej. Myślę, że to zwykłe czary-mary i zarabianie pieniędzy na ludzkiej naiwności. Te niby-leki są drogie, nie mówiąc już o kosztach wizyt w prywatnych gabinetach homeopatów. Zdesperowani pacjenci często szukają innych metod leczenia i trafiają do tego typu „specjalistów”. Podobno czasem udaje się im kogoś wyleczyć, bo, jak wiadomo, „wiara czyni cuda”. Niebezpieczne jest jednak namawianie pacjentów do rezygnacji z konwencjonalnych metod leczenia. Odstąpienie od antybiotykoterapii, leków stosowanych przy schorzeniach przewlekłych czy szczepień ochronnych może im poważnie zaszkodzić. Zebrał AK 34 Warto wiedzieć kartka do segrEgatora Kręgosłup Kobieta Młodość Niedojrzała Głuchota tylko a Zdążyć na siedzący Farmaceuta wyciągnięcie na Plecy Dieta przed uimocne niedosłuch specjalisty tryb malucha pod rakiem radzi kości życia lupą Wok ręki Zęby palacza Warto wiedzieć Leki homeopatyczne Czy to możliwe, by homeopatia w Polsce była refundowana na takich samych zasadach jak leczenie farmakologiczne? Tak jest w Anglii. Lepiej iść do lekarza homeopaty, który dobierze indywidualnie lek. Jednak mama może spokojnie podać dziecku syropek homeopatyczny? Oczywiście, pod warunkiem, że będzie go ordynować w odpowiednich dawkach i czasie. Tu nie ma zasady, że im więcej leku i częściej stosowany, tym szybciej maluch wróci do zdrowia. „Przestrzegam, aby stosując homeopatię, nie odstawiać leczenia farmakologicznego” zarówno objawy fizyczne, jak szczegółowo opisano objawy i psychiczne. i „Materia Medica” – leki. To musi być tych specyfiNa to wygląda, że sami nie ków bardzo dużo! powinniśmy ordynować soDlatego homeopata posłu- bie tych leków. guje się specjalnymi księgami Pacjent może je brać, ale to – „Repertorium”, gdzie bardzo jest na zasadzie „może się trafi”. Czy są stany, w których homeopatii nie należy stosować? Uważam, że zawsze można spróbować tej metody, chyba że chory jest w stanie ostrym, zagrażającym życiu i nie można zwlekać. Przestrzegam też, aby nie odstawiać leczenia farmakologicznego. W ciężkich stanach można dołączyć leczenie homeopatyczne. Moim marzeniem jest, aby homeopatia była refundowana na takich samych zasadach jak leczenie farmakologiczne, tak b jak jest w Anglii. S k ą d s i ę w z i ę ł a h o m e o pat i a? Homeopatia jest naturalną metodą leczenia, opracowaną przez niemieckiego lekarza Samuela Hahnemanna (17351843) w czasie leczenia zimnicy korą chinową. Zasada, że należy leczyć podobne podobnym, została ogłoszona przez Hipokratesa z V w. p.n.e. Trzeba jednak wspomnieć, że w Biblii można przeczytać metodę leczenia odpowiadającą zasadom homeopatii. Polega na podawaniu choremu w bardzo małych dawkach leku, który jest zdolny u zdrowego człowieka wywołać objawy podobne do występujących u chorego. Leki homeopatyczne pochodzą z królestwa minerałów, roślin, zwierząt, są produktem choroby. W leczeniu nie ma mowy o toksycznym działaniu podanej substancji, którą dawkujemy pod postacią leku homeopatycznego, chociaż może czasami chorego niepokoić zaostrzenie choroby. Dla pacjenta może być to bardzo niepokojące, nieprzyjemne objawy powstają przeważnie wtedy, gdy podano zbyt dużą potencję leku. Jest to jednak bardzo krótkotrwałe, potem zwykle następuje poprawa stanu zdrowia. Ze względu na brak toksycznego działania leki te można podawać noworodkowi, bardzo wiekowym ludziom, ale także paniom w ciąży, kiedy obserwujemy wymioty, zakażenia, nudności. listopad 2013 35 Spokojnie, to (t ylko) nerwic a Komunikaty: „Mam skołatane nerwy”, „To nie na moje nerwy”, „Bardzo mnie to denerwuje” słyszymy po kilka razy dziennie, sami też często je wypowiadamy. Ale czy wiemy, o czym mówimy? Mówiąc o swoim zdenerwowaniu, myślimy też często o lękach, obawach, stresach. I o nerwicy. Co jednak rozumie pod tym pojęciem nauka? – Nerwica to jedno z najmniej kłopotliwych zaburzeń psychicznych, stosunkowo łatwo dające się leczyć i zaleczyć lekami – mówi Bartłomiej Szmajdziński, psycholog i psychoterapeuta, prowadzący praktykę psychoterapeutyczną w Warszawie. – Przez długi czas była też najpowszechniejszym zaburzeniem psychicznym. Lepie j być nie może? Według niektórych psychiatrów, każdy z nas ma jakąś nerwicę, wiele z nich jednak w zasadniczy sposób nie zmienia naszego życia, nie pogarsza jego jakości. Cóż to bowiem za problem trzy razy sprawdzić, czy zamknęło się drzwi, wychodząc z domu? Z taką nerwicą, zwaną kiedyś nerwicą natręctw, da się przecież żyć. Kto z nas nie pamięta filmu „Lepiej być nie może”, w którym Jack Nicholson gra pisarza jadającego w restauracji tylko własnymi sztućcami i nigdy niewchodzącego na łączenia między płytkami chodnikowymi? Ciężko mu było, to prawda, ale jakoś przecież sobie radził... Laicy słowa „nerwica” używają natomiast chętnie, opisując stan zdenerwowania, zwłaszcza jeśli trwa dłużej. Tym samym mianem określają też różne przejawy zdenerwowania, na przykład lęk i napięcie. Nerwicę często mylnie określa się jako zespół stresu pourazowego, który choć również jest zaburzeniem nerwicowym, wymaga leczenia. Pr zed spr awdzianem boli br zuch Dla psychoterapeutów zaburzenie to ma jednak bardziej konkretne ramy. – Zwykle przyczyn nerwicy należy doszukiwać się w aktualnej sytuacji zewnętrznej pacjenta lub w jego wcześniejszych doświadczeniach – wyjaśnia Bartłomiej Szmajdziński. – Najczęściej nie są to natomiast przyczyny o podłożu organicznym, czyli wynikającym z jakichś wad anatomicznych, mogą za to wiązać się z wcześniejszym nadużywaniem substancji psychotropowych. Nerwice dają też objawy somatyczne, czyli ze strony naszego ciała.