33 odcinek "Lekcji pokera"
Transkrypt
33 odcinek "Lekcji pokera"
ODCINEK 33 MARGARET TODD Okładkę zaprojektował Zdzisław Żmudziński LEKCJA POKERA Copyright © by Margaret Todd, 2013 All rights reserved. Wydawnictwo „Twins” ul. Dymińska 6a/146 01-519 Warszawa www.mtodd.pl ♠ Po przyjściu do domu Marcin postanowił zerknąć na zawartość wręczonej mu przez dziennikarkę teczki. Nie zauważył nawet, kiedy minęła północ, a on nadal czytał zgromadzone przez Marię Chodakowską... No właśnie, co? Nie były to przecież dokumenty. Raczej barwna opowieść zawierająca niesprawdzone fakty, może nawet czystą konfabulację. Co by o dziennikarce nie powiedzieć, to trzeba przyznać, że postacie przez nią przedstawione są wyraziste, nabierają własnego życia. Marcin postanowił jednak poukładać fakty – prawdziwe czy zmyślone – po swojemu i zobaczyć, czy wyjdzie z tego jakaś logiczna całość. A więc: Jest rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty. Dwudziestoletnia Agnisia poznaje Roberta Włodarza i zakochuje się w nim bez pamięci. Rodzice usiłują jej wyperswadować czterdziestoletniego Roberta, ale do zakochanej dziewczyny nic nie trafia, a już najmniej brak majątku adoratora. Włodarz, wbrew nazwisku jakie nosił, nie posiadał niczego. No... może z wyjątkiem żony, z którą nie zamierzał się rozwieść. Wtedy do akcji wkracza ojciec. Znajduje narzeczonego dla córki. Wesele odbywa się na miesiąc przed szczęśliwym rozwiązaniem. Państwo Buchniarzowie mają syna, któremu dają na imię Sebastian. A co stało się z biologicznym ojcem chłopca? Zginął w wypadku samochodowym. Zdarza się. Agnisia kończy studia prawnicze i bardzo szybko, jak na swój wiek, zostaje sędzią. Jest rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty szósty. Mały Sebastian ma pięć lat i wszystko, o czym tylko zamarzy, bo rodzinie powodzi się wyśmienicie. Czy marzy o siostrze? Wątpliwe, ale ona właśnie przychodzi na świat. Dostaje wyszukane imię Rusłana. O ojcu dziewczynki Maria Chodakowska zwana Misiulą wiedziała najmniej. Podejrzewała jedynie, że mógł nim być rosyjski szpieg w randze dyplomaty o nazwisku Sobańczuk. Z racji jego profesji ich spotkania owiane były szczególną tajemnicą. Ukochana wnusia dziadziusia okazała się matołem matematycznym, co rodzina zgodnie uznała za przejaw geniuszu poetyckiego. Wszystkie uroczystości rodzinne, szkolne, a nawet bardziej oficjalne w programie mają czytanie wierszy Rusłany. Paulina urodziła się pięć lat później i ma wyjątkowo ciemną karnację skóry. Dziewięć miesięcy wcześniej jej matka uniewinnia pewnego Azjatę o bardzo semickich rysach twarzy i oliwkowej cerze. Alemu tak spodobało się w Polsce, że postanowił osiedlić się tu na stałe. Założył arabską restaurację, która wkrótce stała się miejscem spotkań wszystkich ze wszystkimi. Taki swoisty punkt integracyjny, w którym można załatwić praktycznie każdą sprawę. Natomiast co do ojcostwa czteroletniego Olgierda dziennikarka nie miała najmniejszych wątpliwości. Był nim Czesław Wyskrobek, który sam się do Misiuli zgłosił. Chciał, żeby Agnisia pozwoliła mu widywać się z synem. Na zakończenie dziennikarka wyraziła przypuszczenie, że obecnie Buchniarzowa spodziewa się dziecka poczętego z pracującym u nich ogrodnikiem albo z Arturem Urbaniukiem. W tym ostatnim przypadku byłby to jakiś motyw. Zazdrość bywa nim bardzo często. Tylko dlaczego Buchniarz miałby cierpliwie znosić wybryki żony aż do chwili romansu z asystentem? Chwileczkę, dlaczego zakładać, że cierpliwie znosił takie upokorzenia? Po pierwsze, jak powszechnie wiadomo, mąż dowiaduje się ostatni, jeśli w ogóle się dowiaduje, a po drugie, nic przecież nie wiadomo o ich pożyciu. Za żelazną bramą ich posiadłości mogą kryć się sprawy, z którymi nikt rozsądny się nie obnosi. Trzeba jednak w końcu przyjąć jakieś założenie. Albo raport Misiuli jest wyssany z palca, albo jest prawdziwy i wówczas Wojciech Buchniarz rysuje się w całkiem innym świetle. Jest głową wielodzietnej rodziny, ale nie ojcem dzieci! Jaki mężczyzna na to może się zgodzić? Odpowiedź jest tylko jedna. Impotent. CDN Już teraz można zamówić całość wpłacając jedynie 20 zł na konto Nr: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019. Adres posiadacza konta to: Wydawnictwo TWINS; ul. Dymińska 6a/146; 01-519 Warszawa ([email protected]) i podając adres internetowy, na który e-booka należy przesłać.