1 Kryzys w Kirgistanie – wzrost znaczenia Rosji Paweł Lickiewicz

Transkrypt

1 Kryzys w Kirgistanie – wzrost znaczenia Rosji Paweł Lickiewicz
Kryzys w Kirgistanie – wzrost znaczenia Rosji
Paweł Lickiewicz
Praktyki studenckie PISM, sierpień 2010 r.
Rozwój wydarzeń w Kirgistanie po czerwcowym pogromach Uzbeków wskazuje na kruchą
stabilizację. Do czasu zaprzysiężenia nowego prezydenta Kirgistanu sytuacja w kraju będzie
w dalszym ciągu napięta. Konflikt na tle etnicznym może być wykorzystywany w zbliżających
się wyborach parlamentarnych. W kontekście międzynarodowym, kryzys w Kirgizji może
wpłynąć na wzmocnienie pozycji Rosji w regionie kosztem Stanów Zjednoczonych. Między
Federacją Rosyjską a USA będzie toczyć się rywalizacja o powstawanie nowych instalacji
wojskowych. Unia Europejska powinna podjąć działania na rzecz zminimalizowania rozmiary
klęski humanitarnej po czerwcowych masakrach ludności uzbeckiej.
Sytuacja w Kirgistanie. W wyniku przewrotu w kwietniu br. został obalony dotychczasowy
prezydent Kurmanbek Bakijew. Z sił opozycyjnych wyłonił się rząd tymczasowy z Rozą
Otunbajewą na czele. W czerwcu, w wyniku pogromów mniejszości uzbeckiej przez Kirgizów życie straciło kilkaset osób a domy opuściło ok. 400 tysięcy ludzi. Władze tymczasowe,
zwróciły się do Federacji Rosyjskiej o interwencję wojskową w regionach bezpośrednio dotkniętym konfliktem. Rosja odmówiła, twierdząc, iż nie będzie się mieszać w wewnętrzne
sprawy innych państw. 27 czerwca br. mimo bardzo napiętej sytuacji w kraju odbyło się
ogólnokrajowe referendum konstytucyjne. W świetle przedstawionego projektu system polityczny Kirgistanu zmieniłby się z prezydenckiego na parlamentarny. W referendum wzięło
udział 69% uprawnionych do głosowania, z czego 90% opowiedziało się za nową konstytucją. Referendum usankcjonowało również pozostanie przez Rozę Otunbajewą na stanowisku
prezydenta kraju do czasu następnych wyborów prezydenckich, które odbędą się w październiku 2011 r.
Biorąc pod uwagę ilość zmian konstytucji (jest to 8. konstytucja w ciągu ostatnich 20
lat) referendum należy traktować jako legitymizację władzy rządu tymczasowego, a nie trwałą zmianę ustroju politycznego Kirgistanu. Wysoka frekwencja jest sukcesem obecnych
władz, głosowanie ma jednak ograniczony wpływ na zwiększenie bezpieczeństwa w kraju.
Ze względu na kalendarz wyborczy (wybory parlamentarne w październiku 2010, wybory prezydenckie w październiku 2011) przez najbliższe półtora roku będzie trwałą ciągła
walka polityczna, która nie wpłynie na uspokojenie nastrojów społecznych. Sojusz, zawarty
w celu obalenia Bakijewa, okazał się tymczasowy i rozpadł się w miarę zaostrzania się walki
o wpływy. 14 lipca z rządu tymczasowego wyszło 11 z 17 dotychczasowych ministrów. Ci,
którzy złożyli rezygnację, będą walczyć o poparcie w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Walka o głosy wyborców może doprowadzić do podnoszenia haseł anty-uzbeckich
podczas kampanii wyborczej. W połączeniu z ciężką sytuacją ekonomiczną kraju (spadek
PKB o 13% w br. i o 8% w 2011 wg kirgiskiego ministerstwa finansów) nie można wykluczyć perspektywy nowej fali pogromów. W miejsce dotychczasowych ministrów cieszących
się poparciem społecznym powołano technokratów o słabej pozycji politycznej co może osłabić mandat rządu tymczasowego w sprawowaniu władzy do przeprowadzenia wyborów.
Słabość władz państwowych sprzyja, w skali lokalnej, aktywizacji ugrupowań ekstremistycznych, takich jak Islamski Ruch Uzbekistanu. Do walki przeciwko nowym władzom
kirgiskim w lipcu br. wzywała Islamska Unia Dżihadu. Władze tymczasowe prawdopodobnie
będą podnosić kwestię radykalizmu islamskiego jako zagrożenie dla stabilności państwa, co
może być wykorzystywane w walce politycznej. Podtrzyma to napiętą sytuację co najmniej
do czasu zaprzysiężenia nowego prezydenta na początku 2012 r.
1
Sytuacja w regionie. Wydarzenia w Kirgistanie stworzyły napiętą sytuację w Tadżykistanie
i Uzbekistanie. Większość z około 100 tysięcy uciekinierów, która została przyjęta przez Uzbekistan w czerwcu br. powróciła do Kirgizji. Władze uzbeckie w dalszym ciągu obawiają się
przelania niepokojów na swoje terytorium. Uzbecy z kirgiskiej części Doliny Fergańskiej
cieszyli się większymi swobodami niż ich pobratymcy z Uzbekistanu. Przenoszenie postaw
wolnościowych stanowić może problem dla podstaw autorytarnego reżimu Islama Karimowa.
Dodatkowo, część kirgiskich Uzbeków postrzegana jest jako potencjalni aktywiści Islamskiego Ruchu Uzbekistanu, który dąży do obalenia uzbeckiego prezydenta.
Kazachstan, który przewodniczy w tym roku pracom Organizacji Bezpieczeństwa
i Współpracy w Europie, po fali krytyki za bezczynność w sprawie rozwiązania konfliktu,
intensyfikuje działania na rzecz stabilizacji Kirgistanu. OBWE zaproponowało wysłanie
w region konfliktu policyjną grupę konsultacyjną, która miałaby monitorować pracę struktur
siłowych Kirgizji. Część kirgiskich polityków i aktywistów społecznych, przeciwnych obecności sił z zewnątrz, zablokowało rozpoczęcie misji. Brak wyraźnej inicjatywy i skutecznego
działania OBWE w zażegnaniu konfliktu świadczy o słabości organizacji, która nie ma realnych narzędzi ani siły politycznej by przeciwdziałać kryzysowi w Kirgizji.
Interesy Rosji i USA. Federacja Rosyjska nie podjęła do tej pory żadnych realnych działań
na rzecz ustabilizowania Kirgistanu. Ewentualna bezpośrednia interwencja zbrojna Rosji
w Kirgizji jest bardzo mało prawdopodobna. Samodzielne zaangażowanie militarne wiązałoby się z wysokimi kosztami finansowymi oraz stratami wizerunkowymi niewspółmiernymi do
interesów Rosji w Kirgistanie. Równie mało prawdopodobna jest operacja stabilizacyjna Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Misja stabilizacyjna OUBZ mogłaby być
zablokowana przez jednego z dwóch członków; Uzbekistan lub Białoruś. Uzbekistan jest
przeciwny rosyjskiej obecności militarnej obok swych granic, dlatego nie poprze wysłania sił
szybkiego reagowania w rejon konfliktu. Białoruś udzieliła azylu politycznego obalonemu
Kurmanbekowi Bakijewowi i jest mało prawdopodobne by była zainteresowana współpracą
wojskową w Kirgistanie.
Federacja Rosyjska do tej pory uzależniała swoje poparcie rządu tymczasowego od
decyzji w sprawie amerykańskiej obecności w Kirgistanie. Działania rosyjskie ukierunkowane są na uzyskanie wpływu na obecność militarną USA. Rosja chciałaby mieć bezpośredni
wpływ na warunki, na jakich będą funkcjonować Amerykanie w Azji Centralnej. Stabilizacja
Kirgistanu, której potrzebują Stany Zjednoczone dla skutecznego działania w Afganistanie,
może nie nastąpić bez rosyjskiej woli politycznej. Przedłużający się kryzys może być w interesie rosyjskim ponieważ utrudni samodzielne działanie USA. Należy się spodziewać, że Rosja będzie wykorzystywać zagrożenie tzw. radykalizmem islamskim w celu umocnienia swojej pozycji w Kirgistanie, jak robiła to w przeszłości (wojna domowa w Tadżykistanie – ustanowienie kontroli granicy tadżycko-afgańskiej przez rosyjskich pograniczników; masakra
w Andiżanie w 2005, pośrednio w wyniku której Uzbekistan wyszedł z GU(U)AM, zerwał
współpracę wojskową z USA i przyłączył się do OUBZ). Ponad to, Federacja Rosyjska od
połowy 2009 roku, stara się o utworzenie drugiej bazy wojskowej w południowym Kirgistanie. Inicjatywę należy rozumieć jako podkreślenie dominacji militarnej i rywalizację o wpływy z USA w regionie.
Bierność USA w pierwszych tygodniach po przewrocie pokazał brak rozeznania sytuacji i realnego wpływu na wydarzenia w Kirgistanie. Najważniejszą kwestią dla Amerykanów
jest zapewnienie działania bazy wojskowej w Manas, która jest kluczowa dla transportu ludzi
oraz sprzętu dla operacji wojskowej w Afganistanie. Tracąc popierającego działania Amerykanów prezydenta Bakijewa oraz nie mając instrumentów wpływu na sytuację w Kirgistanie,
Stany Zjednoczone mogą zostać zmuszone do współpracy oraz większych ustępstw na rzecz
Rosjan. Niepewna pozycja kirgiskich władz w sprawie amerykańskiej bazy (o przyszłości
2
bazy zadecyduje nowo wybrany parlament) zmusiła do aktywizacji amerykańskiej dyplomacji
w regionie (wizyty na wysokim szczeblu w okresie lipiec-sierpień) oraz propozycji budowy
dwóch wojskowych centrów szkoleniowych w Kirgistanie (Osz) i Tadżykistanie (Karatag
obok Duszambe), które formalnie stanowiłyby własność państw przyjmujących.
Rekomendacje. Ze względu na prowadzenie operacji w Afganistanie NATO powinno działać
aktywniej na rzecz zażegnania kryzysu w Kirgistanie i wzmocnienia przyszłych władz kirgiskich. Wsparcie dla rządu tymczasowego może mieć wpływ na decyzję o utrzymaniu bazy
wojskowej w Manas po zaprzysiężeniu nowego kirgiskiego parlamentu pod koniec 2010 r.
Unia Europejska ze względu na bardzo ograniczone możliwości w regionie, powinna skupić
się na minimalizowaniu negatywnych skutków konfliktu etnicznego i uczestniczyć w międzynarodowych inicjatywach pomocy humanitarnej i rozwojowej w Kirgistanie. Najpilniejszą
kwestią jest pomoc władzom Kirgizji w zapewnieniu schronienia uciekinierom z południa
kraju i odbudowa ich mieszkań przed zbliżającą się zimą.
3

Podobne dokumenty