Rodzina katolicka - Vir totus catholicus

Transkrypt

Rodzina katolicka - Vir totus catholicus
Rodzina katolicka - Vir totus catholicus
sobota, 20 grudnia 2008 14:11
Sto lat temu urodził się Plinio Corrêa de Oliveira, brazylijski myśliciel i lider katolicki określany
mianem „krzyżowca XX wieku” z uwagi na niezłomną obronę zasad i instytucji Kościoła oraz
cywilizacji chrześcijańskiej.
W sercu brazylijskiego São Paulo, jednego z największych i najbardziej zgiełkliwych miast
świata, w pobliżu wieżowców Avenida Paulista, znajduje się oaza ciszy i skupienia. Jest to
Cmentarz Pocieszenia powstały pod koniec XIX wieku. Trwa on niezmienny jako cząstka historii
metropolii, w której wszystko zostało zniszczone i przeobrażone.
Przemierzając jego alejki, przy których wznoszą się monumentalne kaplice włoskich
emigrantów złotego wieku Brazylii, takich jak Crespi czy Matarazzo, stajemy się świadkami
niespodziewanego spektaklu. Młodzi i starsi, od świtu do zmierzchu, zatrzymują się na modlitwę
przed grobem z czarnego granitu ciągle pokrytym kwiatami. Tu spoczywają doczesne szczątki
człowieka kochanego z taką samą intensywnością, z jaką był zwalczany: brazylijskiego
myśliciela i lidera katolickiego Plinia Corrêi de Oliveira.
Vir totus catholicus et apostolicus, plene romanus, ten prosty napis wyryty na tablicy z brązu
obok imienia i daty urodzin oraz śmierci (13 grudnia 1908 r. – 3 października 1995 r.) streszcza
znaczenie życia rozgrywającego się na przestrzeni wieku określonego przez filozofa Isaiaha
Berlina jako najstraszniejszego w historii Zachodu.
Oceny określające powszechnie Kościół wyróżniały także życie człowieka, który w epoce
radykalnego odejścia od zasad chrześcijańskich, pragnął być w pełni katolikiem i apostołem.
Przepojony całkowicie duchem rzymskim i sensum fidei­ chciał trwać w jedności z katedrą
rzymskiego papieża.
Urodzony w São Paulo 13 grudnia 1908 r. w brazylijskiej rodzinie wywodzącej się z arystokracji
wiejskiej, po krótkiej działalności politycznej, gdy został wybrany do Narodowej Konstytuanty w
1933 r., jako najmłodszy deputowany w historii Brazylii, prowadził przez wiele lat Akcję
Katolicką w São Paulo. Był tercjarzem karmelitańskim i członkiem Kongregacji Mariańskiej,
adwokatem, nauczycielem akademickim, założycielem i animatorem dwóch czasopism, które
wywarły głęboki wpływ na historię jego kraju, „O Legionario” oraz „Catolicismo”. 26 lipca 1960 r.
założył Sociedade Brasileira de Defesa de Tradição, Familia e Propriedade (Brazylijskie
Stowarzyszenie Obrony Tradycji, Rodziny i Własności), które miało rozwinąć się w dwudziestu
1/5
Rodzina katolicka - Vir totus catholicus
sobota, 20 grudnia 2008 14:11
sześciu krajach na pięciu kontynentach pod nazwą TFP.
W latach sześćdziesiątych i na początku lat siedemdziesiątych zaczął się rozszerzać na całym
świecie międzynarodowy komunizm – od Afryki aż do Wschodu. Główny etap jego światowej
ekspansji miał miejsce w Ameryce Łacińskiej. Brazylia stanowiła kluczowe terytorium dla
podboju kontynentu przez system. W ciągu trzydziestu lat, tj. od roku 1965 aż do swojej śmierci,
Plinio Corrêa de Oliveira przeciwstawiał się wytrwale planom komunistycznego imperializmu.
Sprzeciw ten wyrażał się w niezliczonych inicjatywach, począwszy od walki z grabieżczą
reformą rolną, prowadzoną przez rząd João Goularta, i długiej serii kampanii informacyjnych o
groźbie komunizmu oraz jego wpływie na świat katolickiego „progresywizmu”.
Aby dowieść niemożliwości współistnienia Kościoła i reżimu komunistycznego, w sierpniu 1963
r., podczas trwania Soboru Watykańskiego II, prof. de Oliveira opublikował Wolność Kościoła w
państwie komunistycznym. Dzieło zostało rozdane 2200 ojcom Soboru i dziennikarzom z całego
świata obecnym w Wiecznym Mieście, wywołując oddźwięk poza żelazną kurtyną.
W roku 1965, gdy kończył się Sobór, wydano tekst Niedostrzegalna przemiana ideologiczna a
dialog, w którym brazylijski myśliciel ostrzegał przed zagrożeniami nowego duszpasterstwa
opartego na słowie-talizmanie „dialog”. W roku 1968 TFP zebrało w Ameryce ponad półtora
miliona podpisów wyrażających protest w związku z infiltracją komunistyczną w strukturach
kościelnych, szczególnie latynoamerykańskich.
W roku 1981 Corrêa de Oliveira zainspirował wielką międzynarodową kampanię przeciwko
François Mitterrandowi, wybranemu na prezydenta Republiki Francuskiej. TFP rozpropagowało
tekst zatytułowany Co oznacza samorządny socjalizm dla komunizmu: barierę czy pomost?,
który został opublikowany w około 70 gazetach całego świata, osiągając łączny nakład 33,5
milionów egzemplarzy. W roku 1990, w celu ostrzeżenia światowej opinii publicznej przed
sidłami transformizmu socjalistyczno-komunistycznego, w międzynarodowej prasie został
opublikowany nowy manifest zatytułowany: Komunizm i antykomunizm u progu ostatniej dekady
tysiąclecia; krótko potem podpisy wyrażające poparcie wyzwolenia Litwy spod jarzma Związku
Sowieckiego osiągnęły historyczną liczbę ponad pięciu milionów.
Na płaszczyźnie intelektualnej dziełem nierozerwalnie związanym z nazwiskiem Plinia Corrêi de
Oliveira jest Rewolucja i Kontrrewolucja, wydana w kwietniu 1959 r. z okazji setnego numeru
czasopisma „Catolicismo” a następnie przetłumaczona i rozpowszechniona na całym świecie.
2/5
Rodzina katolicka - Vir totus catholicus
sobota, 20 grudnia 2008 14:11
Rewolucja i Kontrrewolucja opiera się na pewnym założeniu historycznym i filozoficznym:
konieczności przestrzegania Chrystusowego prawa nie tylko przez poszczególne jednostki, lecz
także państwa i wszelkie kręgi społeczne. Owocem tego dzieła chrystianizacji życia
społecznego jest cywilizacja katolicka, czyli Christianitas. Pojęcie chrześcijaństwa, według
Plinia Corrêi de Oliveira jest projekcją, na płaszczyźnie naturalnej, wielkiej rzeczywistości
nadprzyrodzonej, jaką stanowi Mistyczne Ciało Jezusa Chrystusa. Chrześcijaństwo­ –
rozumiane jednocześnie jako rzeczywistość historyczna i idealna – zostało podważone przez
proces historyczny, który od renesansowego humanizmu, poprzez krytyczne fazy
protestantyzmu, rewolucji francuskiej i rewolucji komunistycznej doprowadził do stanu rozkładu
społecznego i głębokiego kryzysu religijnego i moralnego w naszych czasach. Sięgając do
nauczania Kościoła i do wielkich mistrzów tradycji katolickiej, autor określa ten proces mianem
Rewolucji, wyjaśniając, że ten termin należy rozumieć nie jako ogólny ruch zmierzający do
obalenia władzy czy legalnego porządku, ale jako wielowiekowy proces dążący do zniszczenia
wszystkiego, co ocalało z cywilizacji chrześcijańskiej, a którego ostatnim celem jest Kościół.
Jako antyteza rewolucji, celem Kontrrewolucji jest to, aby wszystko […] zjednoczyć w
Chrystusie […] (Ef. I, 10), jak twierdzi św. Pius X; uświęcenie świata, co często podkreśla Pius
XII; niesienie światu owoców chrześcijańskich korzeni społeczeństwa, o których tak często
mówili Jan Paweł II i Benedykt XVI.
Interpretacja współczesnej historii jako decydującego starcia Rewolucji i Kontrrewolucji jest
jedynie odbiciem w naszych czasach wielkiej teologii chrześcijańskiej historii, którą należy
opisywać w kontekście trwania dwóch państw czy dwóch królestw niewidzialnych dla ludzkiego
oka, gdyż składających się i zamieszkałych wyłącznie przez dusze: państwo Boże i państwo
diabła, w oparciu o wizję, którą św. Augustyn, w księdze XIV O Państwie Bożym streszcza w
następujących słowach: Dwie miłości zbudowały dwa państwa, państwo ziemskie, miłość
własna prowadząca do pogardzania Bogiem, państwo niebieskie, miłość Boża prowadząca do
pogardy samego siebie.
Plinio Corrêa de Oliveira przestrzegał, że duch rewolucyjny określony w roku 1969 przez Pawła
VI mianem „dymu szatana”, przeniknął do struktur Kościoła; dlatego cierpiał głęboko i
zaangażował wszystkie siły, aby mu się przeciwstawić w przekonaniu, że nie ma zbawienia
poza jednością z papiestwem.
Po miłości Boga – napisał – jest ona [miłość do rzymskiego papiestwa] najwyższą miłością
nauczającą nas Religii. (…) Ubi Petrus, ibi Ecclesia: tam, gdzie jest Piotr, tam jest Kościół.
3/5
Rodzina katolicka - Vir totus catholicus
sobota, 20 grudnia 2008 14:11
Kościół Katolicki jest do tego stopnia związany z Katedrą Piotrową, że tam, gdzie zabraknie
akceptacji Papieża, tam nie ma Katolicyzmu. Prawdziwy wierzący wie, że Papież skupia i
zawiera w sobie cały Kościół Katolicki, i to w sposób tak rzeczywisty i nierozerwalny, że gdyby,
absurdalnie, wszyscy biskupi świata, wszyscy kapłani, wszyscy wierni odeszli od Najwyższego
Kapłana, nawet wtedy prawdziwi katolicy zjednoczyliby się wokół niego. De facto­, to, co jest w
Kościele święte, związane z autorytetem, z cnotami nadprzyrodzonymi, to wszystko, właśnie to
bez wyjątków, warunków czy zastrzeżeń jest podporządkowane, uwarunkowane, zależne od
jedności z Katedrą Piotrową („O Legionario”, 16 kwietnia 1944 r.).
Tym duchem było ożywionych wiele wystąpień Plinia Corrêi de Oliveira, odważnych a
równocześnie roztropnych, takich jak manifest oporu wobec Ostpolitik, watykańskiej polityki
otwarcia na reżimy komunistyczne, która w latach siedemdziesiątych postawiła wszystkich
katolików o poglądach antykomunistycznych wobec alternatywy: zaprzestać walki lub wyjaśnić
swoje stanowisko.
Zaprzestać walki – pisze językiem zarówno pełnym szacunku, jak i stanowczym – nie możemy.
A nie możemy jej zaprzestać z powodu obowiązków naszego katolickiego sumienia. Wszak
skoro obowiązkiem każdego katolika jest krzewienie dobra i zwalczanie zła, sumienie nakłada
na nas odpowiedzialność za propagowanie tradycyjnej doktryny Kościoła i zwalczanie doktryny
komunistycznej (…).
Więzów posłuszeństwa Następcy Świętego Piotra nigdy nie zerwiemy, więzy te do głębi duszy
umiłowaliśmy, więzom tym oddajemy całą naszą miłość, więzy te całujemy w tej samej chwili,
gdy przygnieceni smutkiem potwierdzamy nasze stanowisko. I na kolanach, ze czcią
spoglądając na osobę Jego Świątobliwości Papieża Pawła VI, wyrażamy mu całą naszą
wierność. W tym synowskim wystąpieniu mówimy do Pasterza Pasterzy: Twoje są nasze dusze,
Twoje jest nasze życie. Rozkazuj nam według Twej woli. Ale nie wymagaj od nas bezczynności
w obliczu atakującego nas czerwonego wilka. Temu nasze sumienie się sprzeciwia.
Dokument został opublikowany w 36 brazylijskich gazetach, a następnie przedrukowany w 73
gazetach i czasopismach z jedenastu krajów bez jakichkolwiek zarzutów co do jego
prawowierności czy poprawności kanonicznej.
Plinio Corrêa de Oliveira zmarł w São Paulo w Brazylii, mieście, w którym się urodził i w którym
mieszkał, 3 października 1995 r. po poświęceniu całego życia w obronie Kościoła Katolickiego.
Jego dziedzictwo kulturalne i duchowe wydaje się dziś okrojone, ale rozległe i głębokie. Jego
4/5
Rodzina katolicka - Vir totus catholicus
sobota, 20 grudnia 2008 14:11
testament zawiera się w następujących słowach:
Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, by podziękować Matce Bożej za przywilej życia, od
pierwszych dni aż – jak ufam – do samej śmierci, w Świętym Kościele. Jemu zawsze
poświęcałem, wciąż poświęcam i do ostatniego tchu pragnę poświęcać całą bez reszty moją
miłość. Przez całe życie kochałem wszystkie osoby, instytucje i doktryny; kochałem je i kocham
za to, że pozostawały i pozostają w zgodzie z Kościołem Świętym, i w takim stopniu, w jakim w
zgodzie z Kościołem pozostawały lub pozostają. Podobnie, nigdy nie przeciwstawiałem się
żadnym instytucjom, osobom i naukom, o ile one nie przeciwstawiały się Świętemu Kościołowi
Katolickiemu.
Jedyna biografia poświęcona mu do tej pory (Roberto de Mattei, Krzyżowiec XX wieku, Instytut
im. Ks. Piotra Skargi, Kraków 2004), jest przetłumaczona na siedem języków. W przedmowie
napisanej do tego tomu, kardynał Alfons Maria Stickler wspomina: W czasach kryzysu i zamętu
– jakże często powtarzających się w dziejach – biografie wybitnych postaci niejednokrotnie
znacznie lepiej odsłaniają i wskazują właściwą drogę postępowania, aniżeli tomy abstrakcyjnej
nauki o moralności czy filozofii. (…) Całością swego autentycznie katolickiego życia Plinio
Corrêa de Oliveira potwierdza nieustającą żyzność Kościoła. Trudności, jakie napotykają w
dzisiejszych czasach prawdziwi katolicy, stanowią w rzeczy samej okazję do wpływania na
historię poprzez głoszenie wiecznych zasad Chrystusowych. To właśnie czynił wybitny
brazylijski myśliciel, odważnie w epoce wszelkich maści totalitaryzmów głosząc niezachwianą
wiarę w fundamentalne nauczanie oraz instytucje Kościoła.
Roberto de Mattei
Źródło: Polonia Christiana
Za: PiotrSkarga.pl
5/5

Podobne dokumenty