Untitled - barometr.mazowsze.pl

Transkrypt

Untitled - barometr.mazowsze.pl
1
Stopy procentowe
Wykres 11. Stopa refinansowa NBP, WIBOR 3M, inflacja CPI (%)
5,50
Stopa refinansowa NBP
WIBOR 3M
CPI
5,25
5,00
4,75
4,50
4,25
4,00
3,75
3,50
1
2
3
4
5
6
7
8
9 10 11 12 1
2
3
2011
4
5
6
7
8
9
2012
Uwaga: Numeracja wykresów uwzględnia kolejność z pełnego raportu kwartalnego, którego przygotowanie
nastąpi po publikacji szacunku PKB za III kw. 2012 przez GUS.
Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP
nadal przekraczał górną granicę celu inflacyjnego NBP (tj. 3,5% r/r). W X 2012 po
raz pierwszy od 22 miesięcy inflacja CPI
spadła poniżej tego poziomu (i wyniosła
3,4% r/r), co – wraz ze słabymi wynikami
gospodarki realnej i rynku pracy –
wzmocni presję na cięcia stóp.
W III kw. 2012 Rada Polityki Pieniężnej
(RPP) pozostawiła stopy procentowe
NBP bez zmian (stopa refinansowa na
poziomie 4,75%). O ile jeszcze w II kw.
2012 miała miejsce podwyżka stóp, to
w III kw. zaczęło dominować oczekiwanie
uczestników rynku na poluzowanie polityki pieniężnej. Przyczyną takiej sytuacji jest
malejąca inflacja CPI (towarów i usług
konsumpcyjnych) i osłabienie wzrostu
gospodarczego. Co prawda, jeszcze we IX
2012 wzrost cen na poziomie 3,8% r/r
Głównymi czynnikami inflacji towarów
i usług konsumpcyjnych w III kw. był
nadal relatywnie wysoki wzrost cen żywności (średnio 5,3% r/r w III kw.), nośników energii (6,7% r/r) oraz paliw (11,3%
2
r/r). Czynniki te mają charakter podażowy
(uzależniony od sytuacji na rynku surowców i płodów ziemi – w tym przypadku
ropy naftowej i innych źródeł energii oraz
żywności), a także związany z regulacjami
państwa (podwyżkami cen gazu, opału,
energii elektrycznej). Presja na wzrost cen
ze strony popytu konsumentów była niewielka, co wynikało z niskiej dynamiki
dochodów ludności. Relatywnie silniej
rosły ceny usług medycznych (4,1% r/r)
i edukacyjnych (4,0% r/r). Niski wzrost
cen notowano natomiast w przypadku pozostałych usług (restauracje i hotele: 2,9%
r/r, rekreacja i kultura: 1,2% r/r, łączność:
1,3% r/r). Wzrost cen usług transportowych o 6,7% r/r zawiera efekt drożejących
paliw. Deflację (a więc spadek cen r/r) od
kilku lat obserwujemy w przypadku sprzętu RTV/AGD (-0,8% r/r w III kw.) oraz
odzieży i obuwia (-5,1% r/r). Spowolnienie inflacji w X 2012 wynikało z powodu
osłabienia presji ze strony czynników podażowych: żywności (efekt spowolnienia
globalnego wzrostu gospodarczego), paliw
(w ślad za spadkiem cen ropy naftowej
Brent średnio o 3,1% r/r w III kw. 2012)
oraz brakiem analogicznych podwyżek cen
gazu i opału jak w X 2011. Tendencje te
(zwłaszcza odnoszące się do żywności
i ropy naftowej) powinny utrzymać się
w kolejnych miesiącach i prowadzić do
dalszego spadku inflacji w Polsce. Podtrzymujemy nasze zdanie z poprzedniego
raportu, że pomimo tych tendencji, jak też
wyraźnie spowalniającego popytu krajowego, RPP powinna być ostrożna w luzowaniu polityki pieniężnej. Obecna struktu-
ra napływu kapitału zagranicznego do Polski jest niekorzystna (głównie kapitał portfelowy – np. zakup obligacji, który w każdej chwili może odpłynąć, bardzo niski
poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych – np. w fabryki, który ma charakter znacznie bardziej długoterminowy).
Zbyt gwałtowna zmiana dysparytetu stóp
procentowych (tj. różnicy pomiędzy stopami w kraju i zagranicą) będzie prowadziła do osłabienia napływu kapitału portfelowego i dalej – w obecnej sytuacji –
osłabienia złotego. Kurs walutowy jest
istotnym czynnikiem inflacji, ukrytym
w koszcie importowanych towarów
i usług, a zwłaszcza w cenie paliw, a jego
wahania przekładają się na CPI niemal
bezzwłocznie. Troska RPP o utrzymanie
inflacji w granicach celu inflacyjnego (1,53,5%) wymaga zatem doboru takiej skali
obniżki stóp procentowych NBP, by z jednej strony dostosować ich poziom do osłabionego popytu krajowego, z drugiej zaś
nie sprowokować znacznego odpływu kapitału portfelowego i deprecjacji złotego.
Z powodu spadku inflacji realna (a więc
po uwzględnieniu dynamiki cen) stopa
refinansowa NBP wzrosła w X 2012 do
1,4% (poziom najwyższy od VIII 2010).
W III kw. 2012 uczestnicy rynku stopniowo dyskontowali oczekiwane poluzowanie polityki pieniężnej. Pomimo, iż
cięcia stóp NBP nie miały jeszcze miejsca,
WIBOR 3M (tj. stopa, po której banki są
skłonne pożyczać sobie środki) zmalał na
koniec IX 2012 w porównaniu z końcem
VI 2012 o 0,2 pkt. proc. (do poziomu
3
4,95%) i o kolejne 0,4 pkt. proc. do końca
XI 2012.
i zwiększyły oprocentowanie. Strategia ta
potwierdza się w dłuższej perspektywie:
od XII 2010 (tj. początku podwyżek stóp
NBP) koszt kredytu konsumpcyjnego i dla
przedsiębiorców indywidualnych zwiększył się o połowę silniej niż rynkowe stopy
procentowe (odpowiednio 1,6 pkt. proc.
i 1,5 pkt. proc. wobec 1 pkt. proc. w przypadku WIBORu 3M).
W III kw. 2012 miały miejsce korekty
zmian oprocentowania kredytów w stosunku do dokonanych w II kwartale.
Największe dotyczyły kredytów konsumpcyjnych: po spadku o ponad 1,1 pkt.
proc. w II kw. 2012 oprocentowanie to
wzrosło we IX 2012 w stosunku do VI
2012 o 2,3 pkt. proc. (22,8%). Podobna
korekta (choć na mniejszą skalę) dotyczyła oprocentowania kredytów dla indywidualnych
przedsiębiorców:
po
spadku o blisko 0,1 pkt. proc. w ciągu II
kw. nastąpił jego wzrost we IX 2012
w porównaniu z VI o ponad 0,5 pkt. proc.
do poziomu 9,7%. W przypadku kredytów mieszkaniowych tendencja była
odwrotna: banki w całości wycofały się
z podwyżki stóp w II kw., obniżając
oprocentowanie o prawie identyczną wielkość (o mniej niż 0,1 pkt. proc. do poziomu 7,4%). Podsumowując, generalnie
kredyty dla gospodarstw domowych
w III kw. nieco zdrożały lub oprocentowanie pozostawało niezmienne, pomimo
spadku rynkowych stóp procentowych
(WIBOR 3M). Najwyraźniej banki,
w ślad za ujemną dynamiką dochodów
ludności, nieco wyżej oszacowały ryzyko
niewypłacalności gospodarstw domowych
W III kw. 2012 polityka banków w stosunku do przedsiębiorstw była również
bardziej restrykcyjna. Oprocentowanie
pożyczek o dużej wartości (powyżej
4 mln PLN) pozostało praktycznie bez
zmian (6,7% średnio we IX 2012). Niewielka obniżka w II kw. oprocentowania
kredytów średniej wielkości (1-4 mln
PLN) została w znacznej części zniwelowana przez podwyżkę w III kw. (o 0,06
pkt. proc. do poziomu 6,8% we IX). Strategia podwyższania stóp była kontynuowana w III kw. w odniesieniu do najmniejszych kredytów (poniżej 1 mln PLN): wzrost o 0,04 pkt. proc. do poziomu
6,9%. Jednak w porównaniu do XII 2010
łączne podwyżki oprocentowania dla
podmiotów gospodarczych (o 0,8-0,9 pkt.
proc.) są nieco niższe niż rynkowych stóp
procentowych, co świadczy o relatywnie
łagodniejszej polityce banków w stosunku
do firm niż osób fizycznych.
4
Wykres 12. Oprocentowanie kredytów dla gospodarstw domowych (GD),
przedsiębiorców indywidualnych i przedsiębiorstw (wg wartości kredytu) (%)
10
9,5
9
8,5
8
7,5
7
6,5
6
2011
1
2012
2
3
4
5
6
7
8
9 10 11 12 1
GD - mieszkaniowe
Przedsiębiorstwa: kredyt < 1 mln PLN
Przedsiębiorstwa: kredyt > 4 mln PLN
2
3
4
5
6
7
8
9
Przeds.indywidualni
Przedsiębiorstwa: kredyt 1-4 mln PLN
Uwaga: 1) dane NBP z całego rynku kredytowego ważone wartością kredytów; 2) oprocentowanie kredytów
konsumpcyjnych na poziomie 20,5% w VI 2012 poza skalą
Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP
W III kw. obserwowaliśmy więc pewną
zmianę strategii kredytowania gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Do II
kw. włącznie banki nie przenosiły całego
wzrostu kosztu pozyskania pieniądza na
klientów. Jednak ugruntowanie przeświadczenia o spowolnieniu gospodarczym i wzrost ryzyka kredytowania
owocuje wzrostem oprocentowania dla
poszczególnych uczestników rynku, pomimo spadku rynkowych stóp procentowych i obniżenia się dynamiki kredytów.
W dłuższej perspektywie dotyczy to
zwłaszcza gospodarstw domowych. Kontynuacja takiej polityki uszczupli raczej
popyt na kredyt w najbliższych kwartałach.
5
Kierunki polityki kredytowej
Wykres 13. Zmiana kryteriów udzielania kredytów przedsiębiorstwom
– badanie ankietowe (k/k, pkt. proc.)
40
20
0
-20
-40
I
II
III
IV
I
II
2010
III
IV
2011
I
II
III
2012
Duże przeds.-kred.krótkoterminowe
Duże przeds.-kred.długoterminowe
Małe i średnie przeds.-kred.krótkoterminowe
Małe i średnie przeds.-kred.długoterminowe
Uwaga: 1) wskaźnik jest równy różnicy pomiędzy udziałem banków z odpowiedzią „dodatnią” (w %)
a udziałem banków z odpowiedzą „ujemną” (w %);
2) ujemna wartość wskaźnika oznacza zaostrzenie warunków, dodatnia – złagodzenie
Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP
Z ankietowych badań NBP wśród oficerów
kredytowych wynika, że złagodzenie kryteriów przyznawania krótkoterminowych
kredytów podmiotom gospodarczym w II
kw. 2012 było jedynie chwilowe. W III
kw. 2012 znacznemu zaostrzeniu uległy
kryteria w zakresie wszystkich czterech
rodzajów kredytów dla firm: krótkoterminowych i długoterminowych, zarówno
dla małych, jak i dużych podmiotów.
W największym stopniu zaostrzenie to
dotknęło małe przedsiębiorstwa, zwłaszcza
w zakresie kredytów długoterminowych
(przewaga udziału banków zaostrzających
kryteria nad udziałem banków je łagodzących na poziomie ponad 40 pkt. proc.).
Banki zaostrzyły kryteria dużym podmiotom w stopniu najmniejszym. Najwyraźniej więc pogorszeniu uległa ocena wiarygodności kredytowej firm, co jest spójne
ze stopniowo pogarszającą się ich sytuacją
finansową (wskaźnik netto rentowności
obrotu przedsiębiorstw z co najmniej 50
pracownikami za 9 miesięcy 2012 na poziomie 3,8% wobec 4,7% przed rokiem).
Dalszemu zaostrzeniu uległy także kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych (wskaźnik na poziomie blisko -40
pkt. proc.). Banki, po lekkim i chwilowym
złagodzeniu w II kw., zaostrzyły nieco
kryteria udzielania także kredytów kon6
sumpcyjnych, aczkolwiek na znacznie
mniejszą skalę niż w przypadku mieszka-
niowych.
Wykres 14. Zmiana warunków udzielania kredytów przedsiębiorstwom
– badanie ankietowe (k/k, pkt. proc.)
50
40
30
20
10
0
-10
-20
-30
-40
-50
I
II
III
IV
I
II
2010
III
IV
2011
I
II
III
2012
Marża kredytowa
Koszty pozaodsetkowe
Maksymalna kwota kredytu
Wymagane zabezpieczenia
Maksymalny okres kredytowania
Uwaga: 1) wskaźnik jest równy różnicy pomiędzy udziałem banków z odpowiedzią „dodatnią” (w %) a udziałem
banków z odpowiedzą „ujemną” (w %); 2) ujemna wartość wskaźnika oznacza zaostrzenie warunków, dodatnia –
złagodzenie.
Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP
kwoty kredytu, jak też podniesienie jego
kosztów pozaodsetkowych również miało
miejsce w większości badanych banków,
ale w mniejszym zakresie, niż zmiany
marży i wymogów zabezpieczenia. Z badań wynika, że banki w największym
stopniu kierowały się w swoich decyzjach
pogorszeniem ogólnej sytuacji gospodarczej w kraju (podejście makroekonomiczne), a także sytuacją danej branży, w której
działa podmiot ubiegający się o kredyt
(podejście mezoekonomiczne), co świadczy o wzroście znaczenia zróżnicowania
W III kw. 2012 pogorszyły się wszystkie
warunki udzielania kredytów dla przedsiębiorstw. W największej liczbie banków dotyczyło to podniesienia marży
kredytowej, a następnie – wymaganego
zabezpieczenia. W sytuacji pogarszających się wyników finansowych podmiotów gospodarczych, a także słabnącego
popytu na kredyty banki próbują się zabezpieczać przed spadkiem przychodów
i przed ewentualną niewypłacalnością
klientów. Skrócenie maksymalnego okresu
kredytowania i zmniejszenie maksymalnej
7
a także podniesiono wymagany udział
własny kredytobiorcy i skalę zabezpieczenia. Na decyzje te wpłynął przede wszystkim wzrost ryzyka związanego z pogorszeniem się ogólnej sytuacji gospodarczej
w kraju (a więc i dochodów gospodarstw
domowych), a także pogorszeniem prognoz dla rynku mieszkaniowego i wzrost
udziału w portfelu banków kredytów zagrożonych. Zaostrzenie swojej polityki
wobec kredytów mieszkaniowych banki
zapowiadały zresztą w poprzednim kwartale. Obecnie deklarują dalsze zaostrzenie
kryteriów i warunków ich udzielania w IV
kw. 2012.
tendencji gospodarczych w podziale na
sektory. Dodatkową motywacją dla banków do takiego podejścia jest wzrost
udziału kredytów zagrożonych (deklarowany przez większość badanych). Do
branż o podwyższonym ryzyku ankietowani zaliczyli sektor budowlany (w tym
budownictwo mieszkaniowe, budownictwo drogowe oraz produkcję materiałów
budowlanych), a także branżę motoryzacyjną.
Zaostrzenie
kryteriów
kredytowania
przedsiębiorstw i jego struktura są zgodne
z twardymi danymi z całego sektora bankowego (por. powyżej Stopy procentowe),
zgodnie z którymi wzrósł koszt kredytów
o wartości do 4 mln PLN.
W III kw., głównie z powodu wzrostu
udziału kredytów zagrożonych, banki zaostrzyły niektóre warunki udzielania
kredytów konsumpcyjnych. Dotyczyło to
podniesienia wysokości marży (co wyraźnie wynika także z twardych danych dla
całego sektora bankowego) oraz wymaganego zabezpieczenia. Jednocześnie jednak,
pod wpływem presji konkurencji, w większości banków obniżono pozaodsetkowe
koszty kredytu oraz wydłużono maksymalny okres kredytowania. O ile kwartał
temu oczekiwano raczej złagodzenia polityki banków w odniesieniu do kredytowania konsumpcji, a w rezultacie nastąpił
częściowy wzrost jej restrykcyjności, to
już na IV kw. zaostrzenie dostępu do
kredytów konsumpcyjnych zapowiadane jest w większości banków (w skali
podobnej do 2010 r., od kiedy to wyraźnie
wyhamowała ich dynamika). Strategia ta
będzie jednym z czynników ograniczających spożycie gospodarstw domowych.
Podobnie, jak w II kw. 2012, prognozowana przez banki polityka kredytowa wobec
przedsiębiorstw nie sprawdziła się: sygnalizowano jej złagodzenie w III kw., po
czym nastąpiło zaostrzenie kryteriów
i warunków udzielania kredytów. Oficerowie kredytowi badani w III kw. spodziewają się dalszego zaostrzania kryteriów w IV kw. 2012, zwłaszcza w odniesieniu do krótkookresowych kredytów dla
małych i średnich firm. Zapowiedź ta jest
raczej dość realistyczna biorąc pod uwagę
pogarszającą się sytuację w sektorze realnym.
O ile w II kw. 2012 większość warunków
udzielania kredytów mieszkaniowych
uległa złagodzeniu, to w III kw. obserwowaliśmy
tendencję
odwrotną.
W większości badanych banków podniesiono marżę i koszty pozaodsetkowe,
8
Popyt na kredyty
(zbieżne ze spadkiem wskaźników płynności w okresie I-IX 2012).
W III kw. 2012 większość ankietowanych pracowników banków informowała o spadku popytu na kredyty ze strony
przedsiębiorstw, oprócz krótkoterminowych dla małych i średnich podmiotów.
Spadek popytu kredytowego to częściowo
efekt sezonowy – analizując dane od
2004 r. zawsze obserwowano mniejsze
zapotrzebowanie na kredyty właśnie w III
kw. (wakacje). Z porównania wyników
ankiety z badaniem w III kw. 2011 wynika, że słabszy jest popyt w zakresie kredytów długoterminowych (a więc inwestycyjnych), nieco silniejszy zaś w przypadku
krótkoterminowych (obrotowych). Sytuacja taka sygnalizuje, że osłabieniu uległ
popyt inwestycyjny firm (co jest zgodne
z danymi makro), a zwiększyło się zapotrzebowanie na kredyty wspierające firmy
w bieżących problemach z płynnością
Jeszcze w II kw. 2012 wg zdecydowanej
większości oficerów kredytowych wzrost
popytu na kredyty dla przedsiębiorstw
wynikał ze zwiększonego zapotrzebowania
na finansowanie środków trwałych. W III
kw. 2012 ich ocena jest już całkowicie
odmienna: spadek zainteresowania kredytami wynika w dużej mierze właśnie
z osłabienia popytu inwestycyjnego
firm. W III kw. ub.r., pomimo obserwowanej sezonowości, akurat ten czynnik
sprzyjał wzrostowi zapotrzebowania na
kredyty. Tak więc badanie to potwierdza
wyraźne osłabienie popytu inwestycyjnego
przedsiębiorstw.
9
Wykres 15. Zmiana popytu na kredyty ze strony przedsiębiorstw
– badanie ankietowe (k/k, pkt. proc.)
60
40
20
0
-20
-40
-60
I
II
III
IV
I
II
2010
III
IV
2011
I
II
III
2012
Duże przeds.-kred.krótkoterminowe
Duże przeds.-kred.długoterminowe
Małe i średnie przeds.-kred.krótkoterminowe
Małe i średnie przeds.-kred.długoterminowe
Uwaga: 1) wskaźnik jest równy różnicy pomiędzy udziałem banków z odpowiedzią „dodatnią” (w %)
a udziałem banków z odpowiedzą „ujemną” (w %);
2) ujemna wartość wskaźnika oznacza spadek popytu, dodatnia – wzrost.
Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP
ni wskazywali również, iż popyt na kredyt
ulega osłabieniu z powodu dostępu klientów do alternatywnego finansowania. Takim źródłem są własne depozyty, które
zgromadzone w bankach w wysokiej kwocie (181 mld PLN na koniec VI 2012) zaczęły we IX 2012 maleć w ujęciu rocznym
po raz pierwszy od 12 lat.
Spadek popytu na kredyty firm wynika
także w znaczącym stopniu ze zmniejszenia fali przejęć i fuzji. Istotną przyczyną,
ale na mniejszą skalę, jest też osłabienie
zapotrzebowania na finansowanie kapitału
obrotowego i zapasów, a także restrukturyzacji długu. Natomiast ankietowani oceniali, że zmiany w warunkach udzielania
kredytów przedsiębiorstwom powinny
były sprzyjać zainteresowaniu kredytami –
najwyraźniej mieli na myśli ich złagodzenie w poprzednim kwartale, gdyż w III kw.
2012 warunki udzielania finansowania
przez banki uległy pogorszeniu. Zatem
w następnym badaniu należy się spodziewać, iż czynnik ten będzie osłabiał popyt
na kredyt ze strony przedsiębiorstw. Bada-
W IV kw. miał miejsce z reguły wzrost
zapotrzebowania na finansowanie ze strony przedsiębiorstw. Istotnie, banki spodziewają się w IV kw. 2012 większego
popytu na kredyty niż w III kw. 2012 ze
strony dużych przedsiębiorstw oraz na
krótkoterminowe ze strony małych
podmiotów. Poziomy wskaźnika są podobne do IV kw. 2011, więc nie należy się
10
spodziewać wzrostów w ujęciu rocznym.
Popyt inwestycyjny małych firm jest oceniany relatywnie bardziej negatywnie,
gdyż z ich strony ma nastąpić dalszy spadek zainteresowania kredytami długoterminowymi. W III kw. 2012 prognozy oficerów kredytowych okazały się zbyt
optymistyczne, a sprawdziła się prognoza
wyłącznie wzrostu popytu na kredyty
krótkoterminowe ze strony małych i średnich przedsiębiorstw. Miejmy nadzieję, że
ich prognozy na IV kw. 2012 będą bardziej
trafne.
nych, wykluczających dodatkowy koszt
w postaci obsługi zadłużenia. Zmiana sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych (w tym, najpewniej spadek realnych
dochodów oraz rosnące zagrożenie bezrobociem) miały również zniechęcać potencjalnych kredytobiorców. Mimo powyższych tendencji znaczna większość badanych spodziewa się wzrostu popytu na
kredyty mieszkaniowe w IV kw. 2012,
pomimo, iż kryteria w III kw. ponownie
zaostrzono, a czynniki wpływające na
zdolność kredytową ludności są mało
sprzyjające (rosnące bezrobocie, spadek
płacy realnej, stagnacja zatrudnienia
w sektorze przedsiębiorstw). W praktyce
wiele będzie zależało od postępów
w przygotowaniu projektu „Mieszkanie dla
Młodych”, który ma zastąpić „Rodzina na
swoim” (RNS), a którego wdrożenie rząd
zapowiedział na VII 2013. Niepewność
nowego programu i jego zakresu mogła
zmotywować potencjalnych beneficjentów
do skorzystania z ostatniej szansy na uzyskanie kredytu RNS.
W III kw. spadł popyt zarówno na kredyty mieszkaniowe, jak i konsumpcyjne,
aczkolwiek przewaga banków, które zaobserwowały spadek, była niewielka (14-16
pkt. proc.). Jako najważniejszy powód
mniejszego zainteresowania kredytami
mieszkaniowymi sugerowano zmianę prognoz dla rynku mieszkaniowego. Jeszcze
kwartał temu ten właśnie czynnik (w tym,
obowiązywanie oferty programu „Rodzina
na swoim” tylko do końca bieżącego roku)
sprzyjał wzrostowi popytu na kredyty.
Biorąc pod uwagę, iż w wielu miastach
w Polsce jest nadpodaż nowych mieszkań,
a deweloperzy oferują znaczne przeceny,
co sprzyja popytowi na kredyty mieszkaniowe, można się domyślać, że oficerowie
kredytowi mieli tu na myśli pojawienie się
w III kw. głębokiego spadku liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto (-25% r/r)
oraz wyhamowanie do zera dynamiki liczby mieszkań znajdujących się w budowie.
Jako istotną przyczynę mniejszego popytu
na kredyty mieszkaniowe upatrywano także we wzroście wydatków konsumpcyj-
Spadek popytu na kredyty konsumpcyjne w III kw. 2012 wynikał przede
wszystkim, zdaniem oficerów kredytowych, z pogorszenia sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych, a także
mniejszego zapotrzebowania na finansowanie dóbr trwałego użytku. Najprawdopodobniej obserwacja ta dotyczy głównie
kredytowania zakupu samochodów (spadek sprzedaży detalicznej w III kw. o 1%
r/r), gdyż sprzedaż sprzętu RTV/AGD
i mebli w III kw. nadal dynamicznie rosła
(o blisko 17% r/r realnie). Okazuje się też,
11
że gospodarstwa domowe w znacznym
stopniu zastępują kredyty innymi źródłami
finansowania konsumpcji (domyślamy się,
że może tu chodzić o pożyczki udzielane
przez parabanki lub transfery z zagranicy
od emigrantów – członków rodzin). Do
sięgania po kredyty konsumpcyjne miało
zachęcać złagodzenie warunków i kryteriów ich udzielania, co nastąpiło w II kw.
W III kw. warunki i kryteria uległy zaostrzeniu, co może oddziaływać negatywnie na popyt kredytowy w IV kw. 2012.
danych może być to, że popyt na nowe
kredyty malał, ale spłaty dotychczasowych kredytów były jeszcze mniejsze i w
efekcie stan zadłużenia zwiększył się.
O faktycznym dopływie środków do
przedsiębiorstw informuje kwota przyrostu
zadłużenia, a więc uwzględniająca zarówno zaciąganie nowych kredytów, jak też
spłatę starych.
Zgodnie z danymi sektora bankowego
przyrost zadłużenia w zakresie kredytów
inwestycyjnych i na nieruchomości był
w III kw. bardzo niewielki (ponad 0,5 mld
PLN w walucie krajowej i nieco ponad 0,1
mld EUR w walutach obcych) i zbliżony
do wielkości z II kw. 2012. Jest to zgodne
z diagnozą banków dotyczącą osłabienia
popytu inwestycyjnego firm, a także
z twardymi danymi w skali całego kraju.
Wzrost zadłużenia przedsiębiorstw dotyczył natomiast głównie kredytów o charakterze bieżącym – to w tym segmencie rynku może mieć miejsce koncentracja finansowania, gdyż ankietowane banki zgłaszały spadek popytu na kredytowanie kapitału
obrotowego i zapasów.
W IV kw. 2012 zdecydowana większość
banków spodziewa się wzrostu popytu
na kredyty konsumpcyjne, pomimo, iż
jednocześnie deklaruje zaostrzenie polityki
kredytowej. Przyczyną może być wpływ
oczekiwanych obniżek stóp NBP (i kosztu
kredytu), jak też czynnik sezonowy w postaci Świąt Bożego Narodzenia.
Dane z całego sektora bankowego w zakresie popytu na kredyty ze strony
przedsiębiorstw odbiegają od wyników
badania ankietowego wśród oficerów
kredytowych. Kwota przyrostu zadłużenia
przedsiębiorstw (a więc przyrostu nowych
kredytów minus spłaty dotychczasowych)
w walucie krajowej w III kw. (a więc pomiędzy IX i VI 2012) była ponad 2-krotnie
wyższa niż w II kw. (5,3 mld PLN); zadłużenie w walutach obcych, już po uwzględnieniu różnic kursowych, nie rosło. Być
może więc osłabienie popytu na kredyt
miało miejsce w większości banków, ale
wartościowo był on na tyle skoncentrowany, że łączna wartość wykazała
wzrost. Inną przyczyną rozbieżności
Pewna rozbieżność pomiędzy obserwacjami oficerów kredytowych i twardych
danych z sektora bankowego miała również miejsce w przypadku kredytów dla
gospodarstw domowych. Co prawda, kwota zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych w złotówkach przyrosła w III kw.
w nieco mniejszym stopniu niż w II kw.
(o 6,4 mld PLN), ale spadek zadłużenia we
frankach szwajcarskich był znacznie
mniejszy (o 0,4 mld CHF wobec 1,3 mld
12
CHF), a w euro – przyrost nieco większy
(25 mln EUR). Ponadto, spadek stanu zadłużenia z tytułu kredytów konsumpcyjnych był w III kw. 2012 mniejszy niż miał
miejsce w II kw. (wyniósł 11 mln PLN
wobec 1,5 mld PLN w II kw. oraz 85 mln
EUR wobec 105 EUR). Podobnie, jak w
przypadku przedsiębiorstw, połączenie
tych dwóch informacji może sugerować,
że mamy do czynienia ze wzrostem popytu
na kredyty przy jednoczesnej ich koncentracji w kilku bankach, albo popyt na nowe
kredyty gospodarstw domowych słabnie,
ale spłaty dotychczasowych kredytów są
jeszcze mniejsze.
Wykres 16. Tempo przyrostu stanu zadłużenia
gospodarstw domowych i przedsiębiorstw (r/r, %)
40
Przedsiębiorstwa
Gospodarstwa domowe
35
30
25
20
15
10
5
0
-5
I
II
III IV
2008
I
II
III IV
I
2009
II
III IV
I
II
2010
III IV
2011
I
II
III
2012
Uwaga: wzrost wartości kredytów walutowych został skorygowany o zmianę kursu złotego do odpowiednich
walut (struktura zadłużenia gospodarstw domowych w CHF i EUR, dostępna od III 2009, założona dla wcześniejszego okresu na podstawie III 2009); dla przedsiębiorstw założono, że całość kredytów walutowych jest denominowana w EUR)
Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP
Biorąc pod uwagę, iż w proces przyznawania kredytów może być wpisana sezonowość, warto porównywać stan zadłużenia w sektorze bankowym do analogicznego okresu roku poprzedniego (r/r, por. wy-
kres 16). Otóż, zadłużenie przedsiębiorstw
nadal rosło w tempie 2-cyfrowym (10%
r/r, i to już po uwzględnieniu umocnienia
się złotego w ujęciu rocznym). Stan kredytów na inwestycje i nieruchomości rósł
13
nawet nieco szybciej niż kredytów ogółem
(średnio 11% r/r), chociaż tempo to jest
z miesiąca na miesiąc słabsze. Obserwujemy więc osłabienie akcji kredytowej dla
firm, ale dość powolne. W przypadku gospodarstw domowych tempo przyrastania
zadłużenia spowolniło w III kw. 2012
średnio do blisko 3% r/r. Po uwzględnieniu aprecjacji złotego tempo to było nieco
wyższe (4,0% r/r), a skala jego osłabienia
nie tak znacząca. Trend jest jednak wyraźnie słabnący.
2012. Banki dbają o swoje przychody
(marże kredytowe) i dość ostrożnie wyceniają ryzyko kredytowe. Na wsparcie finansowe mogą liczyć raczej duże firmy
z dobrymi projektami inwestycyjnymi.
W skali całego sektora bankowego rośnie
zadłużenie przedsiębiorstw w dość wysokim rocznym tempie, ale stopniowo słabnącym. Akcja kredytowa dla gospodarstw
domowych jest znacznie mniej dynamiczna i również słabnąca. Jeśli polityka zaostrzania kryteriów i warunków będzie
silniejsza niż oczekiwany spadek kosztu
pieniądza, wówczas spodziewana obniżka
stóp procentowych NBP nie przełoży się
na ożywienie popytu na kredyty i ograniczenie skali spowolnienia gospodarczego.
Podsumowując, ze zmian w polityce banków można wnioskować, że w III kw. nastąpiło zaostrzenie polityki kredytowej
banków, czemu towarzyszył także spadek
popytu na kredyty w porównaniu z II kw.
Kurs walutowy
W III kw. 2012 obserwowaliśmy napływ
kapitału na rachunku kapitałowym i finansowym (łącznie na kwotę blisko 7 mld
EUR, tj. o 1,2 mld EUR więcej niż w II
kw. 2012). Największy wpływ na ten wynik miało ograniczenie ujemnego salda
tzw. pozostałych inwestycji z powodu
mniejszych spłat zobowiązań sektora bankowego (z tytułu kredytów zagranicznych)
oraz mniejszego odpływu depozytów krajowego sektora bankowego zagranicę. Ponadto, wzrosła co prawda kwota bezpośrednich inwestycji zagranicznych (w III
kw. ponad 2 mld EUR, co w ujęciu
12-miesięcznym oznacza jednak napływ
w wysokości zaledwie 4,5 mld EUR), ale
częściowo zrekompensowały ją polskie
inwestycje zagranicą. W efekcie dodatni
bilans BIZ zmalał w III kw. do niskiego
poziomu 1,3 mld EUR. Deficyt na rachunku bieżącym (zawierającym transakcje
eksportu i importu, a także bieżące transfery i dochody) był nieznacznie wyższy niż
w II kw. W rezultacie obserwowaliśmy
umocnienie się złotego przy dość niekorzystnej (niestabilnej) strukturze bilansu
płatniczego. Średni kurs złotego wyniósł
z w III kw. 2012 4,13 PLN/EUR (wobec
4,25 w II kw.). W ujęciu rocznym, a więc
w porównaniu z III kw. 2011, złoty był
stabilny, co oznacza przerwanie utrzymującej się przez cały rok fali deprecjacji.
Zgodnie z badaniami ankietowymi NBP
wśród przedsiębiorstw średni kurs walutowy gwarantujący opłacalność eksportu to
ok. 3,85 PLN/EUR, a graniczny najwyższy
14
– poniżej 4,0 PLN/EUR. Zatem kurs rzeczywisty jest korzystny dla eksporterów
i powiększa jego opłacalność oraz daje
eksporterom elastyczność cenową w euro.
Jednocześnie jednak słaby kurs oznacza
wyższe koszty obsługi i spłaty zadłużenia
kredytów walutowych.
wpompowania dodatkowych środków do
systemu bankowego). W rezultacie w III
kw. 2012 złoty zyskał do dolara 0,5%
k/k (z 3,32 PLN/USD średnio w II kw. do
3,30 PLN/USD średnio w III kw.), ale
w ujęciu rocznym pozostawał słabszy
(o ponad 12% r/r).
Relacja złotego do pozostałych walut
(USD, CHF) zależy od ich kursu w stosunku do EUR. W III kw. 2012 dolar
stracił do euro, zwłaszcza we IX, kiedy to
osłabił się z 1,23 USD/EUR w VI do 1,29
USD/EUR we IX) na fali napływu niezbyt
korzystnych danych z gospodarki amerykańskiej i wzrostu oczekiwań na kolejną
rundę luzowania ilościowego polityki pieniężnej przez FED (tzw. QE3 poprzez
skup papierów dłużnych i w ten sposób
Od IV 2012 frank szwajcarski utrzymywał
się w relacji do euro na poziomie 1,20
CHF/EUR. We IX wraz z umocnieniem
euro presja na umacnianie się franka osłabła (we IX kurs na poziomie 1,21
CHF/EUR). W rezultacie złoty również
zyskał względem franka, zarówno w ujęciu
kwartalnym (3% k/k), jak i rocznym (blisko 4% r/r), co potania kredyty denominowane w tej walucie.
Wykres 17. Kurs złotego w stosunku do najważniejszych walut (EUR, USD, CHF),
(PLN, średni w kwartale)
4,5
PLN/EUR
PLN/USD
PLN/CHF
4,3
4,1
3,9
3,7
3,5
3,3
3,1
2,9
2,7
2,5
I
II
III
2010
IV
I
II
III
IV
2011
Źródło: zestawienie własne na podstawie NBP
15
I
II
2012
III
Prognoza kursu złotego na najbliższe miesiące nadal obarczona jest wysokim ryzykiem błędu z uwagi na niekorzystną strukturę bilansu płatniczego (duży udział kapitału portfelowego) i jednocześnie zmienne
nastroje na rynkach finansowych. Zmienność ta wynika z wielu czynników, m.in.
nadal aktualnego ryzyka wyjścia Grecji ze
strefy euro. Aczkolwiek postępy w reformowaniu tego kraju zostały docenione
w najnowszym raporcie trojki, tj. Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego i Komisji
Europejskiej. Mimo to Eurogrupa wstrzymała się z wypłatą kolejnej transzy wspar-
cia finansowego (zamrożonej od czerwca
2012) i dopiero 26 XI zapowiedziała jej
przyznanie do 13 XII 2012. Innym ryzykiem, które wpływa na zmienność europejskich rynków finansowych w UE, jest nieznany rozmiar wsparcia finansowego,
o jakie ostatecznie może wystąpić Irlandia,
a także wpływ restrykcyjnej polityki fiskalnej w kilku państwach na osłabienie
nadziei na ożywienie w strefie euro.
Generalnie oczekujemy, że w 2013 r. złoty będzie się wahał w przedziale 4,104,20 PLN/EUR (a więc będzie stabilny
w długim okresie, z tendencją do silnych
zmian krótkookresowych).
16