7 poziomow swiadomosci_1_43_OK.p65

Transkrypt

7 poziomow swiadomosci_1_43_OK.p65
1. Potrzeba bezpieczeñstwa
Pierwsz¹ faz¹ rozwoju œwiadomoœci jest zagwarantowanie mo¿liwoœci prze¿ycia. Cz³owiek funkcjonuj¹cy na tym poziomie troszczy siê wy³¹cznie o sferê w³asnej materialnej egzystencji. Dominuj¹cymi elementami ¿ycia s¹ schronienie (mieszkanie, które s³u¿y tylko jako miejsce
noclegu, o które nie dba i którego nie sprz¹ta i nie upiêksza, teren
przyjmowany z nastawieniem „chatka ciasna, ale w³asna”), pokarm
(kompulsywne gromadzenie produktów spo¿ywczych, nawet jeœli maj¹
ulec zepsuciu wskutek fizycznej niemo¿liwoœci ich wykorzystania, od¿ywianie siê z po³o¿eniem nacisku na iloœæ, a nie na jakoœæ), pieni¹dze
(zdobywane za wszelk¹ cenê, bez weryfikowania swoich potrzeb, zarabianie dla samego gromadzenia pieniêdzy, brak umiejêtnoœci korzystania z w³asnych zasobów, ma³¿eñstwo dla posagu), seks (widziany jako
mo¿liwoœæ utrzymania zdobyczy swojego ¿ycia „w rodzinie”, st¹d koniecznoœæ posiadania potomstwa), czas („nie ma czasu na przyjemnoœci, muszê pracowaæ”, „czas ucieka”, „¿ycie jest ciê¿kie i nie bêdzie inne”,
„trzeba siê zabezpieczyæ na staroœæ”).
Œwiadomoœæ na tym poziomie nie zauwa¿a innego cz³owieka – ludzie traktowani s¹ jako przedmioty, dziêki którym mo¿liwe jest realizowanie w³asnych celów. Podstaw¹ zachowañ jest tu lêk i reakcje oparte na lêku (agresja, niechêæ, krytykanctwo). Funkcjonowanie na tym
poziomie zostaje wyzwolone w takich sytuacjach, gdy otaczaj¹ce cz³owieka warunki nie odpowiadaj¹ jego wizji poczucia bezpieczeñstwa.
%
„Zapychanie” swojego ¿ycia przedmiotami i gromadzenie zapasów jest
wspó³czesn¹ form¹ budowania barykady wokó³ w³asnego terytorium,
zaœ „napychanie” umys³u teoriami, doktrynami, dogmatami i fundamentalistycznymi ideologiami ma za zadanie podtrzymanie nieœwiadomego funkcjonowania na tym poziomie. Pewne moce umys³u (¿onglowanie terminami, mechaniczna, fotograficzna pamiêæ, dyskusje,
w których zawsze wygrywa g³os cz³owieka pierwszego poziomu: „bo
tak jest”, „bo tradycja jest taka i trzeba jej przestrzegaæ”) wzmacniaj¹
neurotyczne zachowania na tym etapie ¿ycia.
Umys³ opêtany potrzeb¹ zapewnienia sobie bezpieczeñstwa potrafi
kierowaæ swoim w³aœcicielem nawet poza granice tolerancji jego cia³a –
brak poszanowania dla innych sfer w³asnego ¿ycia (emocje, zdrowie
fizyczne, regeneracja organizmu, upiêkszanie otoczenia) prowadzi do
takich patologii jak samoumartwianie siê (asceza) i odmawianie sobie
mo¿liwoœci w³asnego rozwoju („nie wyjadê ze wsi, bo tu ¿yli moi rodzice, dziadowie i pradziadowie”).
Na pierwszym poziomie istnienia wszystko jest czarne lub bia³e,
umys³ nie postrzega stopni szaroœci, nie mówi¹c ju¿ o barwach ¿ycia.
Istotne s¹ tu zachowania w stylu: „z nami albo przeciw nam”. Fanatyczna wiara i doktrynalnoœæ religijna te¿ mog¹ stanowiæ domenê pierwszego poziomu egzystencji (œwiêta inkwizycja, œwiête wojny). Na tym
poziomie rozumienia œwiata nawet cieñ w¹tpliwoœci i odmiennoœæ
zdania przyjmowane s¹ jako zagro¿enie w³asnego istnienia.
Cz³owiek goni¹cy za poczuciem bezpieczeñstwa nigdy nie ma „doœæ"”,
czy to pieniêdzy, s³awy, pracy, czy w³asnych problemów. Motywacj¹ do
¿ycia jest chêæ nasycenia siê, ale chêæ ta nie mo¿e byæ zaspokojona,
gdy¿ jest skutkiem psychicznego poczucia braku, a nie obiektywnej oceny
warunków zewnêtrznych. Innymi s³owy, mówi¹c: „nigdy nie mam doœæ
pieniêdzy”, prowokujesz sytuacje wzmacniaj¹ce tê myœl, potwierdzaj¹ce j¹ i u³atwiaj¹ce przyjêcie jej za prawo rz¹dz¹ce ¿yciem wszystkich
ludzi, mimo widzenia ludzi bogatych, dla których pieni¹dz dawno przesta³ byæ obiektem pogoni za wszelk¹ cenê.
Neurotyczne reakcje lêkowe prowokuj¹ w cz³owieku funkcjonuj¹cym na pierwszym poziomie dwa g³ówne zachowania: walkê albo ucieczkê. Niemo¿liwe jest wspó³dzia³anie, niemo¿liwa jest tolerancja i akceptowanie tego, ¿e ktoœ inny mo¿e mieæ inny styl ¿ycia, inn¹ hierarchiê
&
wartoœci, czy upodobania. Has³em na ¿ycie jest s³owo „muszê”, g³ównie
w odniesieniu do siebie, ale tak¿e jako sposób na tworzenie sobie otoczenia wspieraj¹cego model „muszê” (rozkazy, przysiêgi, przyrzeczenia, œlubowania, dyscyplina, grupa wa¿niejsza od jednostki).
Umys³ bazuj¹cy na pierwszym poziomie egzystencji nie jest w stanie znajdowaæ siê w teraŸniejszoœci, jest ca³kowicie zorientowany na
przysz³oœæ, i to w taki sposób, ¿e przysz³oœæ staje siê dla niego brzemieniem. Zamartwianie siê o tragiczne potencjalne efekty w przysz³oœci,
unikanie bólu i rozczarowania w przysz³oœci poprzez odmawianie sobie
wchodzenia w interakcje w teraŸniejszoœci (na przyk³ad zablokowane
zaanga¿owanie emocjonalne i uczuciowe) determinuj¹ wszystkie aspekty
¿ycia. Przesz³oœæ widziana jest jako uzasadnienie lêkania siê przysz³oœci – „bo kiedyœ tak by³o, to i jutro mo¿e siê zdarzyæ”.
Na pierwszym poziomie œwiadomoœci nie istnieje pojêcie „wolnoœci”,
¿ycie jest przymusem, umys³ biernie akceptuje warunki, w jakich przychodzi mu funkcjonowaæ. Niemo¿liwe jest kojarzenie faktów z ró¿nych
dziedzin ¿ycia, brak te¿ umiejêtnoœci krytycznej analizy ¿ycia i dzia³añ
– swoich i innych ludzi. Wszelkie zmiany s¹ ogromnym zagro¿eniem.
Cech¹ charakterystyczn¹ ¿ycia na poziomie przetrwania jest ci¹g³oœæ:
robienie czegoœ dlatego, ¿e nale¿y kontynuowaæ sprawy rozpoczête i za
wszelk¹ cenê doprowadzaæ je do koñca – ale koñca okreœlanego przez
innych ludzi, systemy lub ideologie.
Uczuciem dominuj¹cym na pierwszym poziomie œwiadomoœci jest
osamotnienie. Z powodu lêku i ci¹g³ego poczucia zagro¿enia niemo¿liwe jest emocjonalne zbli¿enie z innymi ludŸmi, bez wzglêdu na ich
p³eæ. Kobieta dla mê¿czyzny staje siê zagro¿eniem, bo (jeœli bêdzie ¿yæ
d³u¿ej od niego) mo¿e daæ swojemu nastêpnemu partnerowi maj¹tek
gromadzony przez ca³e ¿ycie. Kontakt z dzieæmi ogranicza siê do nakazowego tresowania, niedopuszczania dzieci do zbli¿enia, gdy¿ dziecko
swoj¹ elastycznoœci¹, zmiennoœci¹ i p³ynnoœci¹ przechodzenia z jednego stanu emocjonalnego w inny, pokazuje jak bardzo niszcz¹ce jest funkcjonowanie na pierwszym poziomie wiernoœci swojemu wyimaginowanemu poczuciu braku bezpieczeñstwa.
Narzekanie i przewidywanie nieszczêœliwego biegu wydarzeñ, tworzenie przepowiedni wielkich kryzysów, wzmacnianie lêku w innych
poprzez „uœwiadamianie” im jak niebezpiecznym œrodowiskiem dla
'
cz³owieka jest ten œwiat – to podstawowe dzia³anie intelektualne tej
fazy rozwoju. „Co by by³o, gdyby...” – to najwspanialsza rozrywka dla
cz³owieka uwiêzionego na poziomie kompulsywnego d¹¿enia do zaspokojenia poczucia bezpieczeñstwa.
Zmêczenie fizyczne jest bardzo intensywne: sen ponad dziesiêæ godzin na dobê nie daje regeneracji organizmowi i cz³owiek ¿yj¹cy na tym
poziomie œwiadomoœci nadal twierdzi, ¿e jest zmêczony. Równoczeœnie
mo¿liwe jest zaborcze korzystanie z w³asnych pok³adów energii poprzez
kilkudobowe pracowanie bez wytchnienia lub spoczynku. Zwykle potem
cz³owiek taki œpi „jak zabity” lub popada w dolegliwoœci fizjologiczne.
Wykroczenie poza pierwszy poziom egzystencji mo¿liwe jest poprzez
zrozumienie i egzystencjalne doœwiadczenie tego, ¿e poczucie braku
bezpieczeñstwa tworzone jest w obrêbie w³asnego umys³u, a pokarmem
dla tego dzia³ania jest tresura, jakiej doznaliœmy w wieku dzieciêcym
i szkolnym od doros³ych i postaci autorytatywnych – którzy przecie¿
sami byli uzale¿nieni od lêku i zagro¿enia. Proces uczenia siê spo³eczeñstwo opiera na bezkrytycznym przyjmowaniu „na wiarê” wszystkiego tego, co mówi¹ nauczyciele, od nauk œcis³ych, takich jak matematyka, poprzez geografiê, po filozofiê i religiê. W tym procesie dziecko
utrzymywane jest w poczuciu w³asnej mniejszej wartoœci – „jak
doroœniesz, to zrozumiesz, ¿e tak jest”, „jesteœ za m³ody, ¿eby ze mn¹
dyskutowaæ”, „ja ju¿ mam tyle lat, tyle cierpienia dozna³am, ¿e wiem
co to znaczy; a ty, co ty mo¿esz powiedzieæ o ¿yciu?”.
Inn¹ drog¹ wyjœcia ponad pierwszy poziom jest obserwacja, w jakich okolicznoœciach w³asne lêki s¹ faktycznym efektem dzia³ania czynników zewnêtrznych, a kiedy s¹ jedynie mentaln¹ interpretacj¹ potrzeb psychologicznych. Œwiadome wchodzenie w sytuacje zagro¿enia
(tak je interpretujemy), obserwacja Ÿród³a lêku i neurotyczne zachowania s³u¿¹ce jego podtrzymaniu, to jeszcze inna metoda wyjœcia do poziomu wiêkszej energii twórczej. Skutecznym sposobem na urzeczywistnienie tego jest przejaskrawienie sytuacji lêkotwórczych i aran¿owanie ich tak, by w danym wydarzeniu widoczne by³o wy³¹cznie to
jedno zagro¿enie i by nie mo¿na by³o od niego uciec.
Wszystkie te zachowania i metody wyjœcia poza pierwszy poziom
egzystencji mog¹ zostaæ tak skutecznie zintegrowane w nieœwiadomoœci, ¿e zamiast wêdrowania w kierunku zmieniania swojego ¿ycia na
bogatsze i daj¹ce wiêksze poczucie spe³nienia nast¹pi oswojenie z lêkiem i zaakceptowanie jego nieuchronnej obecnoœci w ¿yciu. Najemnicy, kierowcy rajdowi, kaskaderzy, alpiniœci – to przyk³ady takiej w³aœnie integracji lêku, ¿e zostaje on zaakceptowany jako „towarzysz” ¿ycia. I choæ nie jest to uwolnienie od uzale¿nienia pierwszego poziomu,
stanowi du¿y krok naprzód w ewolucji, gdy¿ umo¿liwia wzglêdnie trzeŸwe podejmowanie decyzji w sytuacjach wymagaj¹cych szybkiego dzia³ania, gdy emocje i s³abostki mog³yby okazaæ siê przeszkod¹.
2. Potrzeba silnych doznañ
Niezaspokojone poczucie bezpieczeñstwa gwarantuje pozostawanie
na pierwszym poziomie uzale¿nienia od wydarzeñ i emocji, które maj¹
swe Ÿród³o w psychice cz³owieka je prze¿ywaj¹cego. Pierwsze oznaki
poczucia bezpieczeñstwa sprawiaj¹, ¿e gonitwa za bezpieczeñstwem nie
daje satysfakcji. Okazuje siê teraz, ¿e aran¿owanie okreœlonych sytuacji i manipulowanie ludŸmi dla dostarczenia sobie przyjemnych
doznañ zapewniaj¹ ci¹g³¹ zmiennoœæ ¿ycia i zaspokajaj¹ potrzebê odczuwania, ¿e ¿ycie jest interesuj¹ce.
Ta potrzeba jest skutkiem dominuj¹cych cech psychicznych na drugim poziomie egzystowania: nudy, frustracji, rozczarowañ, niezrozumienia. Psychologiczna pogoñ za bezpieczeñstwem okaza³a siê na tyle
frustruj¹ca (zw³aszcza po uœwiadomieniu sobie jej pró¿noœci), ¿e dla
ukojenia ego potrzebne s¹ teraz przyjemne prze¿ycia, które u³atwi¹
st³umienie kompleksów z poprzednich dni i zapomnienie. Przyjemnoœci czerpane raz po raz z takich samych sytuacji daj¹ tê mo¿liwoœæ.
O ile na poziomie przetrwania wa¿na by³a ci¹g³oœæ doznañ, teraz
naczelnym motywem jest powtarzanie. G³ód doznañ najlepiej uwidacznia siê w relacjach seksualnych – powtarzanych wiele razy i za ka¿dym razem daj¹cych pewne przyjemne odczucia, ale w koñcu i tak prowadz¹cych do znudzenia (o ile œwiadomoœæ nie potrafi przemieniæ tej
energii w wy¿sze sfery istnienia). „Wiêcej” i „przyjemniej” – oto has³a
tego poziomu œwiadomoœci.
Postrzeganie œwiata wci¹¿ jest fragmentaryczne, ale w tym widzeniu po raz pierwszy zauwa¿any jest inny cz³owiek. Nadal funkcjonuje
to na zasadzie przedmiotowego wykorzystywania innych ludzi do zaspokajania w³asnych potrzeb, tyle ¿e teraz dzia³a ono ze zrozumieniem,
¿e ludzie s¹ potrzebni. Alienacja ze œwiata, jaskrawa na poziomie przetrwania, znacz¹co siê zmniejsza. Typowym przyk³adem drugiego poziomu jest amant-playboy, cz³owiek uganiaj¹cy siê za kobietami dla
samego ich zdobycia i dostarczenia sobie przyjemnoœci w relacji z nimi.
Po poznaniu nowej zdobyczy okazuje siê, ¿e jest ona taka sama jak
wszystkie inne (w rozumieniu tego cz³owieka), zostaje wiêc porzucona
i historia siê powtarza.
Podobna relacja wystêpuje w wieku m³odzieñczym, gdy pogoñ za
osobami innej p³ci jest interesuj¹c¹ zabaw¹, brak jest tylko pewnego
jej efektu, który dawa³by satysfakcjê wynikaj¹c¹ ze zrozumienia, czemu to wszystko s³u¿y. Gdzieœ w g³êbi czai siê odczucie niepe³noœci takich doznañ, wynikaj¹ce z p³ytkoœci relacji, w których inny cz³owiek
traktowany jest przedmiotowo. Wiesz, ¿e coœ w tym zachowaniu jest
nie w porz¹dku, ale nie potrafisz tego wychwyciæ i zmieniæ. Nawet ci¹g³a adoracja i nadzwyczaj przyjemne doznania nie mog¹ zmniejszyæ
wra¿enia, ¿e ¿ycie jest p³ytkie i bezsensowne.
Jest to pierwszy sygna³ w rozwoju œwiadomoœci, który popycha cz³owieka do poszukiwania innego cz³owieka i porozumienia z nim. Gdy
kontakt ten zostanie nawi¹zany i partner/partnerka bêd¹ przyjmowani jako ¿ywe, zmieniaj¹ce siê osoby o w³asnym, indywidualnym wnêtrzu i odrêbnym ¿yciu zewnêtrznym, dominuj¹ce zachowania poprzednich poziomów egzystencji mog¹ nadal byæ kultywowane. Teraz przynosiæ bêd¹ one satysfakcjê i spe³nienie.
Uzale¿nienie od: narkotyków, telewizji, smacznych potraw, posiadania i je¿d¿enia samochodem odpowiedniej klasy, przebywania w odpowiednim œrodowisku przyrodniczym, muzyki, doznañ z praktyk medytacyjnych i odczuæ religijnych, to niektóre przyk³ady funkcjonowania
na tym poziomie. Intensywnoœæ tych prze¿yæ jest tak wielka w porównaniu z martw¹ szaroœci¹ pierwszego poziomu istnienia, ¿e ³atwe jest
utkniêcie na tym etapie ¿ycia wewnêtrznego.
Orientacja na przysz³oœæ, widoczna w pierwszym okresie ¿ycia jako
skutek lêku przed nieoczekiwanym przebiegiem wydarzeñ, zmienia siê
!
bardzo subtelnie. Psychika wci¹¿ jest zwrócona ku przysz³oœci, ale teraz „kombinuje”, co zrobiæ, by ukszta³towaæ ¿ycie wokó³ centralnego
motywu przyjemnoœci. Niezaspokojenie tych potrzeb prowokuje rozczarowania i znu¿enie, gdy¿ nadal potrzeby s¹ silniejsze od osoby ich doznaj¹cej. Z chwil¹, gdy cz³owiek przestaje byæ uzale¿niony od w³asnych
potrzeb, gdy zamiast biernie im ulegaæ mo¿e dokonywaæ wyboru pomiêdzy nimi, funkcjonowanie na drugim poziomie œwiadomoœci zacznie
siê dope³niaæ.
Cz³owiek drugiego poziomu dysponuje znacznie wiêkszym potencja³em energetycznym ni¿ ten na pierwszym poziomie. Otacza siê on te¿
wiêksz¹ liczb¹ osób, a w jego ¿yciu zmiennoœæ i ró¿norodnoœæ sytuacji
jest bardzo znacz¹ca.
G³ównym motywem fizjologicznego funkcjonowania na poziomie doznañ jest seks, intelektualnego – sztuka (muzyka, teatr, malarstwo),
materialnego – przedmioty codziennego u¿ytku (samochód, wystrój
mieszkania, ogród), wszystko widziane jako sposób na wyró¿nienie siê
spoœród s¹siadów, zaakcentowanie swej indywidualnoœci, zwrócenie na
siebie uwagi. Dzia³anie to ma przyci¹gn¹æ innych ludzi, którzy potwierdz¹, ¿e ¿ycie jest czymœ przyjemnym (o ile bêdziemy ci¹gle gonili
za doznawaniem przyjemnoœci).
Ciekawa jest przemiana dominuj¹cego uczucia, jaka nast¹pi³a przy
przejœciu na poziom doznañ. Lêk ust¹pi³ miejsca poszukiwaniu przyjemnoœci. Cz³owiek drugiego poziomu istnienia jest pokojowo nastawiony do œwiata, jego zachowanie jest biegunow¹ przeciwnoœci¹ pierwszego etapu ¿ycia. Dopiero frustracja wynik³a z niemo¿noœci doznania
spe³nienia na tym etapie spowoduje uczucia agresji i przemocy, które
rozkwitn¹ na trzecim poziomie funkcjonowania.
Je¿eli zablokowane jest wyra¿anie i doznawanie przyjemnoœci, cz³owiek drugiego poziomu bêdzie próbowa³ aran¿owaæ sytuacje negatywnych intensywnych odczuæ. Ludzie uzale¿nieni od szukania silnych
wra¿eñ namiêtnie ogl¹daj¹ horrory – w kinie i w ¿yciu, systematycznie
prowokuj¹ agresjê w innych, wszczynaj¹ sprzeczki i k³ótnie, znajduj¹
siê w sytuacjach, gdzie niemo¿liwe jest zaspokajanie ich potrzeb. Doskona³ym przyk³adem zachowañ drugiego poziomu s¹ modne obecnie
seriale-tasiemce lub tak zwane „reality show”, w ka¿dym odcinku pokazuj¹ce takie same sytuacje, z ¿ycia tych samych ludzi, prowadz¹ce
"
do takiego samego niespe³nienia i tak naprawdê nic nowego nie wnosz¹ce do naszego ¿ycia (poniewa¿ bohaterowie tych produkcji zwykle
sami s¹ niespe³nionymi frustratami). Perwersyjn¹ form¹ tego poziomu
jest szczycenie siê doznawanym niespe³nieniem i znu¿eniem, ochocze
zanurzanie siê w poczuciu pustoty ¿ycia.
Wykroczenie poza drugi poziom egzystencji mo¿liwe jest przez zmianê
orientacji w ¿yciu – zamiast szukaæ wiêcej iloœciowo, szukaj wiêcej jakoœciowo. Zamiast podró¿y geograficznych – podró¿ do wnêtrza siebie,
w g³¹b. Inn¹ form¹ umo¿liwiaj¹c¹ wyjœcie z tego poziomu jest pog³êbianie relacji miêdzyludzkich i szukanie tego, co nas ³¹czy z innymi ludŸmi wtedy, gdy nie musimy dostarczaæ sobie przyjemnoœci, aby trwaæ
dalej razem.
#

Podobne dokumenty