Przemówienie Leszka Millera na I Kongresie

Transkrypt

Przemówienie Leszka Millera na I Kongresie
Przemówienie Leszka Millera na I Kongresie
Przemówienie Leszka Millera na Kongresie Założycielskim Polskiej Lewicy w Łodzi.
(fragmenty)
Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy!
Polska Lewica rodzi się spontanicznie, z potrzeby rozumu i odruchu serca. Te właśnie
uczucia przywiodły nas do gościnnej sali Łódzkiego Domu Kultury. Jesteśmy jeszcze
pospolitym ruszeniem, które przybywa na ratunek lewicy, ale rozumiemy, że jak najszybciej
musimy się zmienić w regularną armię, aby wygrywać bitwy, a nie tylko potyczki. Musimy jak
najprędzej przeobrazić się w pełnokrwistą partię polityczną.
Partia polityczna powstaje długo, ale najważniejsze, że początek jest już za nami. Dziś na
pierwszym ogólnopolskim spotkaniu członków założycieli stawiamy kolejny ważny krok. Nie
tracimy czasu czekając na decyzję sądu rejestrowego, ale tworzymy struktury i program, który
zawiedzie nas w przyszłości do zwycięstwa wyborczego.
Przeszłość Każda partia koncentruje się na wyzwaniach przyszłości, ale nie może uciec od oceny
przeszłości. W przeciwieństwie do innych partii lewicowych nie czujemy lęku przed mówieniem
o Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i jej dokonaniach. Nie zamierzamy biernie przyglądać się
niszczeniu dorobku wielu milionów Polaków. Z najwyższym szacunkiem odnosimy się do ludzi,
którzy po tragicznej wojnie Polskę budowali, uznając, że przede wszystkim była to Polska, a
dopiero potem Polska Ludowa.
Pamiętamy o wysiłku naszych rodaków i głębokich zmianach społecznych, jakie zaszły w
Polsce tamtego okresu. Widzimy i rozumiemy potrzebę obrony wszystkich tych, którzy kierując
się dobrem Ojczyzny odbudowywali ją z wojennych zgliszczy, zagospodarowali Ziemie
Odzyskane, wznieśli setki i tysiące nowych mieszkań, fabryk, szkół, szpitali, gmachów
uniwersyteckich i instytutów naukowych.
Ludzie, którzy tworzyli Polskę Ludową, nie są płatnymi pachołkami, których trzeba się wstydzić,
ale ludźmi, którzy na swój sposób pojmowali patriotyzm.
Były wówczas dwa wyjścia: albo iść do lasu i dalej zabijać, w przekonaniu, że wojna się
nie skończyła, albo odbudowywać kraj. Patriotyzm tych, którzy wtedy budowali podwaliny Polski
Ludowej nie jest gorszy od tego, który dziś dominuje i jest nagradzany.
Mówimy ludziom pracy z dawnej Polski: Przestańcie mieć poczucie winy i przestańcie się
wstydzić, że budowaliście swój kraj, w takich warunkach, w jakich to było możliwe. Polska była
taka, jaka była, albo by jej w ogóle nie było.
Pracowaliście dla legalnego państwa polskiego. Możecie być dumni z pracy dla kraju, ze
zdobytych kwalifikacji, ze swojej młodości.
Historia tego okresu ma także swoje ciemne strony, które potępiamy i których nie
będziemy pomijać milczeniem. Jednak wykluczając czasy stalinowskie, w Polsce nie było
krwawego terroru. Władza pozwalała na wiele, nie pozwalając jednocześnie na zmianę władzy.
Przejście do systemu demokracji parlamentarnej nie dokonało się drogą przemocy i
rewolucji, ale umowy przy Okrągłym Stole. Porozumienia tam zawarte rozpoczęły nową kartę w
historii Polski i na zawsze zapisały się złotymi zgłoskami w polskiej historii. Okrągły Stół to dla
nas przede wszystkim symbol zwycięstwa i kompromisu nad politycznymi różnicami. To na tym
1/6
Przemówienie Leszka Millera na I Kongresie
fundamencie pragniemy budować Polską Lewicę.
Dumnej i współczesnej Polski nie da się zbudować anachronicznymi sloganami,
odwołującymi się do czasów okupacji i rozbiorów. Nie możemy ciągle pokazywać, że nie
podnieśliśmy się z traumy zaborów i okupacji. Dziś nikt z silnych narodów nie opowiada o
swoich słabościach. Czas skończyć z celebrowaniem rocznic wydarzeń tragicznych,
martyrologii podsycającej nastroje wrogości między ludźmi i narodami. Czas zacząć ukazywać
pozytywne fakty z naszej przeszłości, zwycięskie walki i skuteczne zmagania. Nie ma nic
bardziej irytującego, od taniego patriotyzmu i kiczowatej martyrologii.
Trzeba przywrócić proste kryterium patriotyzmu, tzn. patriotą jest ten, kto zrobił coś
dobrego i pożytecznego dla kraju.
III Rzeczpospolita
Tak, jak doceniamy wysiłek ludzi pracy w odbudowie kraju, tak doceniamy znaczenie
budowy nowej Polski. Mówimy zatem Polakom: Mamy wszyscy prawo do wielkiej satysfakcji.
Nowa Polska, III Rzeczpospolita w odróżnieniu od PRL powstała z naszego suwerennego
wyboru. Jest naszym wspólnym dobrem i wielkim sukcesem.
W krótkim czasie osiągnięto strategiczne cele zainicjowanej przy okrągłym stole transformacji
ustrojowej. Polska jest dziś krajem wolnym i suwerennym, państwem demokracji
parlamentarnej, rozwiniętej gospodarki rynkowej, silnego samorządu terytorialnego, członkiem
NATO i Unii Europejskiej. W tych wszystkich osiągnięciach partie polskiej lewicy mają znaczący
udział, a w przyjęciu Polski do Unii Europejskiej wkład decydujący. To powód do dumy i
przepustka do przyszłości.
III Rzeczpospolita łączy też w ważnych chwilach ludzi o różnych barwach politycznych. W
2003 roku w Atenach Traktat Akcesyjny podpisywany był przez dwóch ludzi lewicy, Leszka
Millera i Włodzimierza Cimoszewicza. W 2007 roku Traktat Reformujący podpisywało dwóch
ludzi prawicy, Donald Tusk i Radosław Sikorski. W jednym i drugim przypadku chodziło o
polską rację stanu i nasz interes narodowy.
To prawda, że w ludzie pracy w tym okresie ponieśli największe cierpienia i wyrzeczenia.
Najbardziej ze wszystkich odczuli ból transformacji. Trud i wysiłek nie poszły jednak na marne.
Teraz, budując dalej III Rzeczpospolitą trzeba zapewnić więcej godności i sprawiedliwości, aby
człowiek, obywatel czuł się dobrze we własnej ojczyźnie. Trzeba budować państwo bez
lustracyjnych stosów, bez podziału na życiorysy lepsze i gorsze. Bez rytualnych sporów i
konfliktów, które nie mają żadnego znaczenia dla naszej przyszłości.
Chcemy Polski otwartej, demokratycznej i sprawiedliwej, w której każdy głos zostanie
wysłuchany, a każdy pogląd uszanowany. Trzeba budować kraj, gdzie zadaniem
najważniejszym jest dostatnie życie obywateli, równe szanse w młodości oraz spokój i
szacunek w starości.
Polska, jakiej pragniemy to kraj równych szans, w którym wolnym zarówno politycznie jak
i ekonomicznie jest każdy bez względu na zawartość portfela czy miejsce urodzenia. Chcemy
budować państwo świeckie, wolne od prymatu jakiejkolwiek grupy wyznaniowej czy religii,
oparte na silnych tradycjach republikańskich.
Polski problem nr 1.
Polska polityka ugina się pod ciężarem anachronicznych sporów, z których wynikają
fałszywe priorytety i projekty szkodliwe dla przyszłości. Prawdziwym wyzwaniem jest trwały i
szybszy niż w najbogatszych państwach Zachodu wzrost gospodarczy. To polski problem
numer jeden i warunek zrównania jakości życia Polaków z obywatelami nowoczesnej cywilizacji
europejskiej. To strategiczny cel, wokół którego powinna koncentrować się energia obywateli
2/6
Przemówienie Leszka Millera na I Kongresie
oraz wyobraźnia i umiejętności rządzących. To będzie najważniejsze zadanie programowe
Polskiej Lewicy.
Wejście do Unii Europejskiej stwarza szanse wielkiej modernizacji naszego kraju. Polska
ma jednak ogromny dystans do nadrobienia. Aby skrócić tę odległość, musimy rozwijać się
znacznie szybciej niż najbardziej zasobne państwa Europy. Tak właśnie było w czasie
dwukrotnych rządów lewicy. Rósł produkt krajowy i spadało bezrobocie. W okresie rządów
prawicy było odwrotnie. To dowodzi, że prawica może w Polsce rządzić, ale lewica musi
najpierw na to zarobić.
Rynkowa gospodarka i socjalne państwo.
Aby dać szanse lewicowym marzeniom, najpierw trzeba dać szanse gospodarce. Ona zaś
nie jest czuła na zaklęcia. Pozostaje wrażliwa tylko na prawa ekonomiczne.
Świat walk klasowych XIX i XX wieku należy do przeszłości. Spór między wolnym
rynkiem, a socjalizmem został rozstrzygnięty. Lewica historyczna ignoruje ten fakt, lewica
nowoczesna przyjmuje go do wiadomości. Socjalizm przegrał na polu ekonomii, ale zachował
swój urok w odwiecznym marzeniu o sprawiedliwości i równości. Potrzebę równości można
realizować tylko w warunkach wolności, a nie odwrotnie. Właściwa droga wiedzie od wolności
człowieka i wolności rynku do sprawiedliwego państwa socjalnego.
Nie należy bać się, ani zwalczać rynku. Zamiast walczyć z rynkiem trzeba określić, w
jakich sferach zapewnienie usług społecznych jest ważniejsze niż zysk, a to oznacza
pozostawienie tych sfer w gestii państwa. Chodzi zwłaszcza o edukację i ochronę zdrowia,
które muszą być objęte opieką i interwencją państwa. Aprobata gospodarki rynkowej nie może
jednak oznaczać zgody na społeczeństwo rynkowe. Mówimy, więc TAK dla gospodarki
rynkowej i NIE dla społeczeństwa rynkowego. NIE dla urynkowienia społeczeństwa, bo człowiek
i przynależne mu dobra nie są dla nas towarem.
Pamiętając, że gospodarka ma służyć człowiekowi, a nie człowiek gospodarce, trzeba
tworzyć tyle wolnej konkurencji ile potrzebuje gospodarka. Tyle sprawiedliwości społecznej ile
potrzebuje człowiek.
Przeciw wykluczeniu.
Nie ma szybkiego i stabilnego rozwoju bez sprawiedliwego podziału. Sprawiedliwy podział
to budowanie państwa, którego obywatele mają zapewniony udział w owocach rozwoju. Gdzie
nikt nie jest pozbawiony nadziei i pozostawiony samemu sobie w poczuciu bezradności i
podeptanej godności.
Nikt nie może być wykluczony ze społeczeństwa i owoców wzrostu gospodarczego bez
względu na religię, pochodzenie, płeć czy orientację seksualną. Każdy powinien mieć równy
dostęp do rynku pracy, edukacji i innych dóbr publicznych. Trzeba budować społeczeństwo,
które włącza, a nie wyklucza.
Trwały i wysoki wzrost gospodarczy nie tylko gwarantuje likwidację cywilizacyjnego
dystansu. Umożliwia także pozyskanie środków na realizację lewicowego programu
społecznego. Wzrost gospodarczy, o jaki zabiegamy służyć ma przede wszystkim likwidacji
biedy, wszelkich form wykluczenia i rozwarstwienia społecznego. Ma przeciwdziałać eliminacji z
życia społecznego nie tylko jednostek najsłabszych, ale i całych grup zawodowych bądź
środowiskowych. Chcemy wzrostu gospodarczego, którego owoce konsumują wszyscy
obywatele, także pracownicy budżetówki, robotnicy i emeryci.
Trzeba budować społeczeństwo pracy, a nie zasiłków. Społeczeństwo zasiłków jest bierne
i biedne, społeczeństwo pracy może być aktywne i coraz bogatsze. Każda praca jest lepsza od
bezrobocia, każde wynagrodzenie, nawet minimalne, jest lepsze od najwyższego nawet zasiłku.
3/6
Przemówienie Leszka Millera na I Kongresie
Podwyższenie płacy minimalnej, dopłaty do rent i emerytur, wyrównanie szans młodzieży
poprzez państwowy system stypendialny i rzeczywiste egzekwowanie obowiązku szkolnego od
6 roku życia do pełnoletniości – to mechanizmy, dzięki którym państwo może zapewnić dziś
wszystkim Polakom większy udział w korzyściach płynących ze wzrostu gospodarczego.
Obywatel silniejszy niż państwo.
Tylko państwo wolnych i świadomych obywateli może podołać stojącym wyzwaniom
jednoczącego się świata. W relacjach państwo – obywatel trzeba wzmacniać obywatela, a nie
państwo. Państwo jest już dostatecznie mocne, a obywatel zbyt słaby. Obywatel nie może
odwracać się od państwa, a państwo nie może w nim postrzegać swojego wroga.
Obywatel nie może być poddanym państwa, lecz świadomym jego partnerem chronionym
przed nadużyciami i przewagą z jego strony. Na pytanie: Czy Polska liberalna? czy Polska
solidarna? odpowiadamy – Polska obywatelska.
Chcemy Polski obywatelskiej, w której obywatel będzie patrzył z góry na władzę, a nie
odwrotnie. Potrzebujemy jak najwięcej władzy dla samorządów i jak najmniej dla urzędów.
Polska musi być oddana w ręce jej obywateli.
Niezbędne jest dalsze ograniczenie roli wojewodów do organu przedstawicielskiego
władzy centralnej i przekazanie części ich prerogatyw wykonawczych i kontrolnych urzędom
marszałkowskim. Marszałek województwa jest gospodarzem terenu i na nim spoczywa
odpowiedzialność za rozwój regionu.
W celu zapewnienia możliwie szerokiego udziału obywateli i organizacji społecznych w
wyłanianiu władz samorządowych niezbędne jest zlikwidowanie w przypadku wyborów do
sejmików województw progów wyborczych, a w przypadku wyborów do rad gmin i dzielnic
wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych. Działania te pozwolą, na
odpolitycznienie samorządów i zwiększenie udziału we władzach lokalnych licznym grupom
mieszkańców zrzeszonym w niepartyjne komitety wyborcze.
Edukacja i zdrowie.
W Polsce do niedawna zagrożone były podstawowe idee oświecenia, związane z
rozumem i nauką. Edukacja znajdowała się w rękach ludzi z epoki kontrreformacji. Teoria
ewolucji była podważana i negowana, a w miejsce szkoły otwartej na wiedzę, wprowadzano
szkołę opartą na zasadach dogmatu. Rysował się regres w budowie społeczeństwa
edukacyjnego, które jest w stanie szybko przyswajać niezbędne dla rozwoju informacje, ale
również odpowiednio je analizować i wyciągać z nich właściwe wnioski. Chcemy wierzyć, że do
tych praktyk polska edukacja już nie wróci.
Równy i niezależny od sytuacji materialnej dostęp do nowoczesnego wykształcenia ma
najważniejsze znaczenie dla realizacji idei sprawiedliwości społecznej. Obowiązek państwa
zapewnienia bezpłatnej edukacji musi być utrzymany.
W centrum reformy ochrony zdrowia musi znajdować się pacjent. Życie obywateli
chronione musi być przez państwo zawsze, nie tylko dla realizacji ideologicznych czy religijnych
celów. Opieka zdrowotna musi być tak zorganizowana, aby nikt nie musiał czekać miesiącami
na zabieg, drżeć ze strachu, że lekarz odejdzie od jego łóżka i już nie wróci do pracy.
Najbardziej zadłużone szpitale muszą uzyskać pomoc finansową pod warunkiem przyjęcia
programów naprawczych. Należy również uwolnić rynek ubezpieczeń zdrowotnych,
umożliwiając działanie ubezpieczalniom pomnażającym środki pochodzące z indywidualnych
ubezpieczeń zdrowotnych Polaków.
To w rękach każdego pacjenta powinno leżeć prawo wyboru przychodni bądź szpitala, w którym
chcemy się leczyć, bez względu czy będzie to szpital prywatny, państwowy czy samorządowy.
4/6
Przemówienie Leszka Millera na I Kongresie
Jednocześnie wprowadzony zostanie państwowy system ubezpieczeń zapewniający bezpłatną
opiekę zdrowotną, dla ludzi nieobjętych ubezpieczeniem zdrowotnym.
Rozdział kościoła od państwa.
Konieczny jest wyraźny rozdział kościoła od państwa. Administracja państwowa nie może
spełniać się na ołtarzach.
Postawy światopoglądowe nie mogą dzielić obywateli na lepszych i gorszych i nie mogą
podlegać ocenie struktur państwa. Religijne normy moralne powinny być wzorem postępowania
dla wierzących, a nie wzorcem dla stanowionego prawa.
Sprzeciwiamy się nauczaniu religii w szkołach i wpisywaniu jej w kanon przedmiotów
maturalnych bądź podlegających klasyfikacji. Egzamin może być tylko z wiedzy, a nie z wiary,
która wiedzą nie jest.
Niemoralne jest postępowanie kościoła, gdy jednych zmusza do rodzenia, a innych
próbuje pozbawić tej możliwości. W in vitro nie chodzi o zabijanie życia, a przeciwnie, o
desperacką walkę o życie. Państwo ma obowiązek ostrego sprzeciwu wobec kościoła
atakującego wolność obywateli do decydowania w sprawie własnej płodności.
Nie katolicyzm jest naszym wrogiem, a katolickie kołtuństwo i sekciarstwo. Takie właśnie
cechy każą dostojnikom kościoła wypowiadać się z pychą i arogancją, a to o ujadających
kundelkach, a to o tym, że kto nie zgadza się z biskupami może sobie poszczekać. Kościół
rozpoczął krucjatę przeciwko państwu i jego obywatelom. To jest krucjata, prowadzona przez
niedemokratyczną instytucję, z demokratycznym państwem. Jeśli biskupi chcą uprawiać
politykę, to proszę bardzo, ale muszą stanąć do wyborów.
Państwa Zjednoczone Europy.
Polska dobrze wykorzystuje obecność w Unii Europejskiej. Dzięki Unii gospodarka
przyspieszyła, a społeczeństwo wyrwało się z wysokiego bezrobocia. Po wejściu do grupy
Schengen jak najszybciej powinniśmy przyłączyć się do strefy euro.
Europa potrzebuje silniejszej integracji. Unia Europejska jest potęgą gospodarczą, ale
musi być także potęgą polityczną. Unia efektywna to związek państw mówiących jednym
głosem w polityce zagranicznej, promujących w skali globu europejski model pokoju,
bezpieczeństwa i rozwoju. Zjednoczona Europa to bezpieczna przyszłość, z której z każdym
dniem pełniej korzystamy.
Europa, do której dążymy to wolne i niepodległe państwa skupione w Federacji Państw
Zjednoczonych Europy czerpiących swoje bogactwo z różnorodności skupionych w niej
narodów. Traktat Reformujący, w którym upatrujemy ważny krok w jednoczeniu Europy
powinien stworzyć skuteczne instytucje, zrozumiałe mechanizmy decyzyjne i odpowiednią
demokratyczną legitymację. Karta Praw Podstawowych niepodpisana przez obecny rząd
znajduje pełną akceptację Polskiej Lewicy.
My, Polacy musimy definitywnie rozstać się z sądami, że pozostajemy przedmurzem
Europy, że jesteśmy narodem wybranym lub też, że mamy jakąś szczególną misję do
spełnienia. Trzeba jak najszybciej upodabniać się do nowoczesnej Europy. Tylko wtedy tysiące
najnowszych emigrantów będzie chciało powrócić, a inni będą rzadziej wyjeżdżać.
Kiedy podpisywałem traktat akcesyjny wprowadzający Polskę do Unii Europejskiej
umożliwiłem wielu ludziom wolny wybór kraju, w którym chcą się osiedlić i pracować. Swobodny
wybór miejsca pracy i miejsca zamieszkania symbolizuje samą ideą integracji. Obywatele
krajów unijnych nie są zmuszani do opuszczania swoich krajów, ale mają możliwość wyboru.
Wyboru do wyjazdu, do pozostania za granicą lub powrotu do kraju. Jeśli Polska będzie
5/6
Przemówienie Leszka Millera na I Kongresie
przypominać najwyżej rozwinięte kraje Europy, nasi rodacy swoje marzenia i kapitał ulokują we
własnej ojczyźnie. Jeśli nie, znajdą sobie ojczyznę gdzie indziej. Nie apele i zaklęcia, a
modernizacja Polski skłoni nowych emigrantów do powrotu.
Wyostrzać, a nie zamazywać.
Główne siły polityczne ciążą do centrum sceny politycznej. Następuje też zacieranie
podziału na lewicę i prawicę, co pozbawia obywateli realnego wyboru. A przecież polityka jest
wyrazem różnic, które mają miejsce w sferze publicznej. Będziemy te różnice wyostrzać, a nie
zamazywać, bowiem służy to, jakości demokracji.
Kiedy ludzie tracą możliwość identyfikacji z jasno określonymi stanowiskami lewicowymi i
prawicowymi, padają łupem prawicowych populistów przedstawiających się, jako alternatywa.
Przykładem jest PiS i idea IV RP.
Będziemy stawać zawsze do konfrontacji, gdy trzeba będzie bronić konstytucji, praw człowieka i
obywatela, liberalno-demokratycznych zdobyczy, prawdy o PRL i III Rzeczpospolitej,
odwetowym zapędom prawicy, awanturnictwu politycznemu, polowaniom na osobistości o
niezależnych poglądach, chronić ludzi przed prawicowymi bojówkarzami, dyskryminacją za
przekonania, nietolerancją wyznaniową i obyczajową.
Polska Lewica.
Polsce potrzebna jest silna lewica umiejąca reprezentować ludzi pracy, którzy ponieśli
największe cierpienia i wyrzeczenia w przemianach ustrojowych.
Jesteśmy lewicą dumną z dokonań swoich poprzedników. Z ich udziału w polskiej transformacji
i zmian, które dokonali. Jesteśmy lewicą zwróconą twarzą do obywateli, poszukującą
najlepszych rozwiązań wolnych od prawicowych dogmatów i populistycznych mitów.
Budujemy Polską Lewicę, ponieważ chcemy lewicy samodzielnej i niewystraszonej. Partii,
która nie szuka usprawiedliwienia i nie przeprasza za swoje istnienie. Budujemy Polską Lewicę
spontanicznie, z potrzeby rozumu i odruchu serca mamy świadomość trudności, jakie przed
nami, ale również wiarę w powodzenie naszej inicjatywy. Polska Lewica to formacja otwarta na
wszystkich bez względu skąd przychodzą
„PL” to litery, które godzą ludzi niezależnie od wyznawanych poglądów. Niezależnie od
różnic pokoleniowych. Są ciepłym symbolem naszego wspólnego dobra – Polski.
Polska Lewica chce dobrze służyć Polsce!
6/6

Podobne dokumenty