Chodzić w Duchu Świętym Zesłanie Ducha Świętego

Transkrypt

Chodzić w Duchu Świętym Zesłanie Ducha Świętego
Chodzić w Duchu Świętym
Zesłanie Ducha Świętego/ 10 Tydzień zwykły
Czytanie i rozważanie Słowa Bożego
„A Pocieszyciel , Duch Święty , którego Ojciec pośle w moim imieniu , On was wszystkiego
nauczy i przypomni wam wszystko , co Ja wam powiedziałem”
(Ewangelia św. Jana 14,26)
Parafia NMP Bolesnej, Wrocław – Strachocin, czerwiec 2014
Teksty dostępne na stronie: www.onjest.pl
Rysunek tygodnia:
Opracowanie:
Korekta:
Rysunek:
Asysta:
Jolanta Prokopiuk, Dariusz Trocha, Jerzy Prokopiuk, Małgorzata Trocha, Wojciech
Doliński, Monika Zimecka
Jerzy Prokopiuk
Marta Stańco
ks. Wojciech Jaśkiewicz
Niniejsze rozważania przygotowują osoby ze wspólnoty „On Jest”, Domowego Kościoła Ruchu Światło – Życie
Obraz na stronie tytułowej z : http://kartki.blizejnieba.pl/ekartka-duch-swiety,7,0,619.html
Lectio divina – metoda osobistego studium Pisma Świętego
Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio – przetrawianie Słowa Bożego poprzez jego
ciągłe powtarzanie oraz lectio divina – Bożą lekturę, w której chodziło o to, aby wszystkie słowa Biblii
rozumieć jako drogę do Boga, jako opis drogi duchowej. Kluczowe jest tu pytanie: kim jestem, co jest
tajemnicą mojego życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez
medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie.
Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej.
1. Miejsce – idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym Sakramentem. W praktyce
będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć odrobinę wyciszenia.
2. Czas – przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie jest istotna, ważne
tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli.
3. Pozycja w czasie modlitwy – godna i wygodna. Można klęczeć, siedzieć na małej ławeczce,
można też zwyczajnie usiąść na wygodnym krześle przy stole.
Przebieg lectio divina
Istotą tej metody jest jej podział na kilka części:
1. Czytanie (lectio),
2. Medytację (meditatio),
3. Modlitwę (oratio) i trwanie przed Bogiem (contemplatio).
4. Działanie (actio)
Całość powinna być poprzedzona chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną do Ducha Świętego o
dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą –
jak się czuliśmy, co było dobre w tej modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości.
Lectio – Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
Wybieramy dłuższy fragment tekstu. Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już
pierwszy werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam Pismo
Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by spotkać Boga w Jego Słowie. W
czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas
poruszy. To poruszenie może mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie,
pociecha, piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas osobiście ważny.
Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona
bowiem, że Jezus w Słowie Bożym dotyka jakiejś nieuporządkowanej dziedziny naszego życia. Jest bardzo
istotne zwrócenie uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się rodzą.
Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć dobrych i złych, ponieważ są
one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią
grzechu będzie dopiero nasza odpowiedź na to uczucie.
Znalezienie tekstu, który Cię porusza jest sygnałem, że kończy się etap lectio.
Meditatio – Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to „powtarzanie”. W tej części koncentrujemy się na
znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie, powoli, jakby smakując – całość wersetu lub jego
fragmenty. Czytając możemy akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w
ten sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli – może nam pomóc zamknięcie oczu.
Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce. Można się zastanowić, dlaczego ten fragment
mnie zainteresował, pytać się co ten fragment mi mówi, objawia, komunikuje. Ważne jest aby medytować
tylko jeden fragment. Jeśli poruszyło cię więcej fragmentów, zatrzymaj się na pierwszym, pozostałe w tej
medytacji cię nie interesują.
Oratio – Teraz ty mów do Boga a jeśli zabraknie Ci słów to trwaj przed nim bez słów (contemplatio).
Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę. Będzie ona miała spontaniczny charakter.
Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i
spontanicznie. Czasami będzie to nasza aktywność, ale możemy też być „porwani” przez Boże
natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno
przewidzieć, co przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być zarówno
przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także charakter krótkiej, żarliwej
modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Na lub po etapie
oratio - Twojej modlitwy do Boga, którą wzbudziło rozważanie danego fragmentu - może przyjść czas, że
braknie Ci słów. Trwaj wtedy przy Bogu bez słów - wtedy modlisz się samą swoją obecnością a Duch
Święty działający w Tobie będzie kierował do Boga taką modlitwę, która Jemu się podoba: "Podobnie także
Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch
przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca,
zna zamiar Ducha, [wie], że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą" (Rz 8, 26-28)
W każdej głębokiej ludzkiej relacji przychodzi etap rozumienia się bez słów. Tak samo jest Bogiem. Ani On
nic nie musi mówić, ani ja. Jesteśmy ze sobą razem. I to wystarczy.
Actio – Pytaj siebie: „Co mam zrobić?”.
Ostatni etap lectio divina to zaproszenie do działania, zgodnie z napomnieniem św. Jakuba:
"Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli
bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w
lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był" (Jk 1, 23-24).
Zadaj sobie pytanie, czy przez to rozważanie Bóg wzywa Cię do podjęcia jakiegoś postanowienia, zadania,
porozmawiania z kimś, przebaczenia komuś, pomocy komuś. Jeśli tak, to zapisz sobie konkretny fragment,
który Cię porusza do działania albo to, co chcesz uczynić. Po pewnym czasie będziesz wyraźnie widział jak
Bóg Cię prowadzi.
Nie zawsze lectio divina będzie kończyło się podjęciem konkretnego postanowienia i wykonaniem
konkretnego działania. Doświadczenie pokazuje jednak, że praktykowanie tej metody przebywania ze
Słowem Bożym po pewnym czasie przemienia człowieka, porusza go, przekonuje o tym co prawdziwe i
ważne, daje światło do podejmowania właściwych decyzji życiowych i zaprasza do podejmowania zmian.
Jeśli jednak po wielokrotnym jej praktykowaniu nigdy nie będziesz się czuł poruszony i wezwany do
konkretnego czynu, to może znaczyć, że Twoja modlitwa ze Słowem ma charakter czysto akademicki, nie
przemienia Twojego serca, nie prowadzi do nawrócenia i nie dotyka Ciebie w Twojej własnej historii życia.
08.06.2014, niedziela Zesłania Ducha Świętego
SPOTKAĆ ZMARTWYCHWSTAŁEGO TO PRZYJĄĆ DUCHA
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
Ewangelia Św. Jana 20,19-23
zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się
każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z
pomocy poniższego rozważania:
 Gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i
rzekł do nich: Pokój wam! Może drzwi twojego serca są również zamknięte,
zatrzaśnięte na głucho od wielu lat: przez lęk, nieprzebaczenie, rozpacz. Jezus żyje i
właśnie dzisiaj przychodzi do ciebie mówiąc: nie bój się, pokonałem śmierć! Stań przed
Nim w modlitwie i proś aby obecność Ducha Świętego, który zamieszkuje w twym sercu
przez chrzest i bierzmowanie stałą się dla ciebie czymś, czego możesz konkretnie,
realnie doświadczyć.
 A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Zmartwychwstały Jezus pokazuje uczniom
rany na swoim uwielbionym ciele. Jak pisze Jan Paweł II: zmartwychwstały Chrystus
„przynosi” Apostołom Ducha Świętego, dając początek nowemu stworzeniu. Przynosi
Go za cenę swojego „odejścia”; podaje im tego Ducha jakby w ranach swojego
ukrzyżowania.” Zesłanie Ducha Świętego jest owocem Krzyża i Zmartwychwstania.
 Bóg pragnie, abyśmy nasze zranienia „przeżywali” w Duchu Świętym. Nasze rany są
„zero-jedynkowe”: albo pozwolimy, aby Duch Święty uczynił je miejscem przenikania do
naszego życia łaski Bożej, albo diabeł będzie wykorzystywał je, aby nas kusić i
wprowadzać w izolację i smutek. Zapraszaj Ducha Świętego, do swoich ran.
 Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i
powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Jezus posyła nas tak samo, w taki sam
sposób, w jaki On został posłany przez Ojca. Każdy chrześcijanin jest wezwany by
uobecniać w świecie Chrystusa, by być „drugim Chrystusem”. Oznacza to pójście drogą
paschy, czyli przez przyjęcie krzyża do Zmartwychwstania. Nie jest to możliwe do
człowieka o własnych siłach. Ale jest możliwe dzięki Duchowi Świętemu, który został
nam dany. Proś, aby objawiał w tobie swoją moc.
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być
modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak:
Panie, przyjdź mimo drzwi zamkniętych i daj mi doświadczyć Miłości przez wylanie Ducha
Swiętego.
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie)
Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego
działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
09.06.2014, poniedziałek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO TRWAĆ W KOŚCIELE
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
Dzieje Apostolskie 1, 12-14
zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się
każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z
pomocy poniższego rozważania:
 Od Wniebowstąpienia do Zesłania Ducha Świętego minęło 10 dni. Apostołowie (…)
weszli do sali na górze i (…) trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami,
Maryją, Matką Jezusa i Jego braćmi.
 Możemy sobie wyobrazić czym był dla nich ten czas. Czas modlitwy, czas wspominania
wszystkiego co przeżyli z Jezusem, czas uświadamiania sobie, do jakich zadań On ich
powołał, czas budowania wspólnoty – już teraz samodzielnie, bez fizycznej obecności
Mistrza. Można powiedzieć, że w ciągu tych 10 dni, uwieńczonych Zesłaniem Ducha
Świętego powstał Kościół.
 Jezus nie posłał każdego ze swoich uczniów samodzielnie, zlecając im indywidualne
misje. On chciał, aby stanowili wspólnotę – razem z Jego Matką, niewiastami i braćmi.
Aby trwali jednomyślnie. Aby byli otwarci na Ducha Świętego i pozwalali Mu się
prowadzić.
 Niezwykle ważna jest tam obecność Maryi, którą czcimy dzisiaj jako Matkę Kościoła.
Jak każda matka Ona pragnie, aby jej rodzina trwała w jedności i miłości. A
jednocześnie jako Matka Jezusa, Ona wciąż powtarza: Czyńcie wszystko cokolwiek
wam powie.
 A jaka jest twoja relacja do Kościoła? Czy możesz powiedzieć o sobie, że trwasz
jednomyślnie ze swoimi braćmi i siostrami w wierze, napełniając się Duchem Świętym?
Czy masz swoją małą grupę, z którą możesz się modlić, rozmawiać i wspierać? Jeśli
nie to może warto pomyśleć o wejściu do którejś z grup, wspólnot czy ruchów, których
wiele funkcjonuje w naszym Kościele?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być
modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak:
Jezu, dziękuję Ci za moich braci i siostry w wierze. Dziękuję ci za Matkę. Chcę zgodnie z
Twoją wolą być bardziej zjednoczony z Kościołem, czuć się i być faktycznie jego aktywnym
członkiem.
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie)
Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego
działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
10.06.2014, wtorek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO IŚĆ W ŚWIETLE CHRYSTUSA
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
Ewangelia Św. Mateusza 5, 13 – 16
zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się
każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z
pomocy poniższego rozważania:
 „Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i
chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.”. Jezus w dzisiejszym czytaniu oczekuje od
nas dobra. Każde dobro, które sprawiamy i do którego się przyczyniamy powinno
powiększać Bożą chwałę. Czy czynię dobro w imię Jezusa czy dla własnej
popularności? Czy spełniam dobre uczynki bo jestem chrześcijaninem czy dlatego, że
tak wypada?.
 „Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do
światła, aby nie potępiono jego uczynków” (J 3, 20). Czy zawsze chodzę w świetle?.
Czy umiem rozpoznać tych, którzy chodzą w ciemności a wydają się działać dla
ogólnego dobra?.
 „A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: Ja jestem światłością świata. Kto
idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia (J 8, 12).
Kto idzie w świetle ten nie zgubi drogi. Kto idzie za Chrystusem ten znajdzie Królestwo
Niebieskie i życie wieczne.
 „Jezus im odpowiedział: «Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin? Jeżeli ktoś chodzi za
dnia, nie potknie się, ponieważ widzi światło tego świata. Jeżeli jednak ktoś chodzi w
nocy, potknie się, ponieważ brak mu światła”
(J 11, 9 - 10). Każdy grzech sprowadza nas z oświetlonej drogi ale każdy sakrament
pojednania sprawia, że wracamy na jasną stronę. Czy wolę przebywać w półmroku czy
jednak w świetle?.
 „Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał
w ciemności” (J 12, 46). Czy przyjmuję z wiarą Jezusa, który oświetla nam drogę do
Królestwa Ojca?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być
modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak:
Panie Jezu, Ty jesteś światłem świata. Chcę żyć w Twoim świetle.
Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego
działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
Actio (działanie)
Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego
działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to
zrobić?
11.06.2014, środa
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOŚWIADCZYĆ JEZUSA I MÓWIĆ O TYM
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie) –przeczytaj:
Ewangelia Św. Mateusza 10,7-13
zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się
każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z
pomocy poniższego rozważania:
 Po przeczytaniu słów „Idźcie i głoście…” a jeszcze bardziej „uzdrawiajcie chorych,
wskrzeszajcie umarłych” zapewne od razu zapala się w naszych głowach lampka z
tekstem – to nie do mnie. To chyba mowa do jakichś świętych, do papieża, biskupów,
kapłanów, ale nie do mnie, zwykłego szaraczka. Tutaj faktycznie Jezus kieruje te słowa
do apostołów, ale jest pewien problem – nieco później Jezus wysyła innych, zwykłych
72 facetów aby robili to samo a na końcu Ewangelii św. Marka to samo wezwanie jest
kierowane do wszystkich wierzących. To znaczy, że jest to wezwanie także do Ciebie.
Zapytaj w swojej modlitwie Jezusa osobiście, jak masz to rozumieć w kontekście
swojego życia.
 Niezależnie od tego, co Ci Jezus powie osobiście na temat Twojego głoszenia Dobrej
Nowiny, to „na deser” dostajesz jeszcze słowo o tym, abyś się nie troszczył o to, co Cię
na tej drodze spotka, abyś nie troszczył się o to, co będziesz jadł, pił, w co się będziesz
ubierał, bo każdy robotnik w jego winnicy „jest godzien swojej strawy”. Pobrzmiewa tu
echo innych słów Jezusa: „Starajcie się naprzód o królestwo [ Boga ] i o Jego
sprawiedliwość , a to wszystko będzie wam dodane” (Mt 6,33). To nie jest zachęta do
bezczynności, ale do zaufania Bogu, ponieważ „Bóg , czyż nie weźmie w obronę
swoich wybranych , którzy dniem i nocą wołają do Niego , i czy będzie zwlekał w ich
sprawie ?” (Łk 18,7).
 Na koniec padają słowa o „pokoju”, darze, który przynoszą uczniowie głoszący Dobrą
Nowinę. To znaczy jest to także dar, który Ty możesz ofiarować innym, gdy żyjesz
Jezusem i mówisz o tym, co On znaczy dla Ciebie. Ten „pokój” to nie jest tylko zwykłe
pozdrowienie. Hebrajskie szalom oznacza także spokój, bezpieczeństwo, dobre
samopoczucie, pomyślność, zdrowie, zadowolenie, sukces, wygodę i pełnię. Zobacz –
Jezus może dać przez Ciebie takie niesamowite rzeczy innym: „wasz szalom zstąpi na
niego”. Ale trzeba spełnić 2 warunki. Warunek 1: daj Jezusowi przemienić swoje życie.
Warunek 2: idź i mów innym, co Jezus Ci uczynił.
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być
modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak:
Jezu, uwolnij mnie od strachu związanego z mówieniem o Tobie publicznie. Daj mi
swojego Ducha, który usuwa wszelki lęk. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym
sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie)
Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego
działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
12.06.2014, czwartek
SPOTKAC ZMARTWYCHWSTAŁEGO TO ŻYĆ PRAGNIENIEM BOŻEJ MIŁOŚCI
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie) – przeczytaj:
Ewangelia Św. Jana 17, 1-2. 9. 14-26
zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się
każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z
pomocy poniższego rozważania:
 Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś,… Modlitwa
Arcykałpańska Pana Jezusa jest prośbą za każdego z nas. O co prosi Chrystus? O
życie wieczne, o ochronę przed Złym, o uświecenie w Prawdzie, o Bożą Miłość. Myślę,
że w ślad za Jezusem o to właśnie należy zabiegać i o to prosić na naszej modlitwie.
Wtedy cała reszta spraw, które wypełniają życie, znajdzie swoje właściwe miejsce.
 Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą oraz …aby i oni byli uświęceni w
prawdzie. Co to znaczy: być uświęconym w prawdzie? Jako wierzący, praktykujący
chrześcijanin poznałeś prawdę o Bogu, o Jego bezwarunkowej miłości, o oddaniu, o
tym, że pragnąc cię mieć przy sobie posłał na ziemię swojego Syna. To jest prawda,
która nas uświęca. Wiedząc to i w to wierząc jesteśmy ludźmi szczęśliwymi. Bo czy coś
jest ważniejszego niż poznanie takiej Miłości, skierowanej konkretnie do mnie?
 Zobacz, jacy smutni i zagubieni są ludzie, którzy nie poznali Boga. Skąd mają czerpać
radość, skoro nie czują się kochani? Żyjący w świecie nęcącym bogactwem,
podsycającym potrzebę posiadania. Nie słuchają, nie zadają pytań. Nie wsłuchują się w
swój głos wewnętrzny, w to co mówi do nich Pan Bóg. Odrzucają to, co niewygodne, co
zmusza do myślenia, weryfikowania swoich postaw (Czemu wydajecie pieniądza na to,
co nie jest chlebem? I waszą pracę - na to, co nie nasyci? Słuchajcie Mnie, a jeść
będziecie przysmaki i dusza wasza zakosztuje tłustych potraw. (Iz 55.2)).
 Pan Bóg z nich nie zrezygnuje. Do końca ich życia będzie na nich czekał. Ale mając
wolną wolę wybieramy, czy chcemy biec za światem, za ułudą sukcesów, bogactwa,
czy chcemy zatrzymać się i zaspokoić swoje pragnienia wpatrując się w Bożą Miłość. I
nie da się stać okrakiem. Wybierając Boga zostaniemy wyśmiani. Ja im przekazałem
Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze
świata.
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być
modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak:
„Panie Jezu, chcę, doświadczyć Twojej Miłości”. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to
trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie)
Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego
działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
13.06.2014, piątek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO USŁYSZEĆ SZMER ŁAGODNEGO POWIEWU
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie) –przeczytaj:
Pierwsza Księga Królewska 19, 9a. 11-16
Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się
każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z
pomocy poniższego rozważania:
 Eliasz spotyka się z Bogiem żywym w sytuacji dla siebie bardzo trudnej. Prorok
doświadcza głębokiej depresji. Co było powodem tej depresji? Lęk przed śmiercią.
Wtedy Izebel wysłała do Eliasza posłańca, aby powiedział: Chociaż ty jesteś Eliasz, to
jednak ja jestem Izebel! Niech to sprawia bogowie i tamto dorzucą, jeśli nie postąpię
jutro z twoim życiem, jak się stało z życiem każdego z nich.
 Prorok Eliasz pomimo tego, że był potężnym prorokiem wystraszył się zwyczajnie
swojej śmierci. Czego ty się boisz? Jakie lęki towarzyszą twojemu życiu? Co z nimi
robisz?
 Prorok Eliasz próbuje ukryć się w bezpiecznej grocie, która go chroni przed
niebezpieczeństwem, ale właśnie tam przychodzi do niego Bóg i zadaje mu pytanie: Co
ty tu robisz Eliaszu? Bóg żywy wzywa Eliasza, aby ten opuścił swoje schronienie i
wyszedł na górę spotkać się z Nim.
 Kiedy Eliasz odważa się wyjść na górę, dość szybko doświadcza, że A oto Pan
przechodził. Prorok był posłuszny wezwaniu Bożemu pomimo swoich wewnętrznych i
emocjonalnych trudności, był posłuszny i dlatego doświadczył Bożego dotknięcia
 Bóg również pragnie przyjść do naszych trudnych sytuacjach życiowych, sytuacji
niejednokrotnie rodzących depresje, zabierających radość życia. Również i do nas Bóg
mówi: Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana! Jak będzie twoja odpowiedź na
wezwanie Boga żywego?
 Znamienny jest również fakt, że Bóg przychodzi do Eliasza w szmerze łagodnego
powiewu. Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął
przy wejściu do groty. Czy słyszysz delikatny powiew przychodzącego Boga? Jak na
Niego reagujesz?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być
modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak:
Jezu, proszę Cię o łaskę usłyszenia Twojego szmeru łagodnego powiewu. Uzdolnij mnie
do odpowiedzi na Twoje wezwanie.
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie)
Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego
działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to
zrobić?
14.06.2014, sobota
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ODKRYWAĆ SWOJE POWOŁANIE
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie) –przeczytaj:
Pierwsza Księga Królewska 19, 19-21
Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym
słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy
poniższego rozważania:
 Prorok Eliasz po spotkaniu z Bogiem żywym na górze Horeb wykonuje polecenia wydane
przez Boga. Ma namaścić Elizeusza na swojego następcę, jako proroka Izraela.
 Forma zewnętrzna powołania Elizeusza jest również szczególna, nie przypominająca
znanych nam powołań (Gedeona, Saula, Dawida, Apostołów) Eliasz podchodzi do
Elizeusza zajętego oraniem ziemi i zarzuca mu swój płaszcz. Cóż oznaczał ów gest,
również zrozumiały dla Elizeusza? W ówczesnych czasach na starożytnym Wschodzie
płaszcz symbolizował osobę i prawa jego właściciela. Gest dokonany osobiście przez
Eliasza wyrażał, że od tej chwili z rozkazu Bożego Elizeusz staje się mężem Bożym,
podległym swemu mistrzowi.
 Odpowiedź Elizeusza jest również znamienna. Zniszczenie narzędzi rolniczych i zabicie
wołów na ucztę ofiarną, w której wzięli udział pracownicy Elizeusza, miały wyrazić
całkowite zerwanie z dotychczasowym życiem i oddanie się bez reszty swemu powołaniu.
Nawiązując do innych słów Biblii – Elizeusz odjął rękę od pługa i nie oglądał się wstecz –
spalił za sobą mosty, aby nie ulec ewentualnej pokusie powrotu do poprzedniego życia.
 Również Bóg powołuje każdego z nas do swojej misji, każdego na swój sposób. W naszą
misję wpisana jest cała historia naszego życia, nasze grzechy, słabości, talenty,
umiejętności, wiedza, rany, wykształcenie, także zawód, w którym pracujemy. On to
wszystko wykorzysta do tego, aby budować cywilizację miłości. Od Ciebie oczekuje tylko
zgody na to, abyś poddał się Jego prowadzeniu, abyś potwierdził Jezusowi, że chcesz
zrealizować misję, którą On ma dla Ciebie a nie tą, którą Ty masz dla samego siebie.
 Czy odkrywasz misję swojego życia, te wszystkie miejsca i działania, które Jezus ma już
dla Ciebie? Co w tym kierunku robisz? Jak odpowiadasz na wezwania Jezusa w twoim
sercu?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)
Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa
przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za
misje mojego życia. Dziękuję Ci za ich odkrywanie. Proszę Cię także o zrealizowanie ich do
końca, tak jak to Ty sam uczyniłeś.
Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.
Actio (działanie)
Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego
działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
Aneks:
CZYTANIA ROZWAŻANE W POSZCZEGÓLNYCH DNIACH
TYGODNIA
(wg Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Wydawnictwo Pallotinum 2003)
8. 6. 2014, niedziela – Ewangelia Św. Jana 20,19-23
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie,
drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. Przyszedł Jezus, stanął
pośrodku, i rzekł do nich: ”Pokój wam!”. A to powiedziawszy, pokazał im
ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana.
A Jezus znowu rzeki do nich: ”Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja
was posyłam”. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: ”Weźmijcie
Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a
którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.
9. 6. 2014, poniedziałek – Dzieje Apostolskie 1, 12-14
Gdy Jezus został wzięty do nieba, Apostołowie wrócili do Jerozolimy z
góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi
szabatowej. Przybywszy tam, weszli do sali na górze i przebywali w niej:
Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub,
syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, brat Jakuba.
Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami,
Maryją, Matką Jezusa, i Jego braćmi.
10. 6. 2014, wtorek – Ewangelia Św. Mateusza 5, 13 – 16
Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją
posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie
przez ludzi.
Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na
górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na
świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu.
Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre
uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”.
11. 6. 2014, środa – Ewangelia Św. Mateusza 10,7-13
Jezus powiedział do swoich Apostołów:
„Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie
chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych,
wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Nie
zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie
na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski. Wart jest
bowiem robotnik swej strawy.
A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam
jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie.
Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to
zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli nie zasługuje, niech
pokój wasz powróci do was”.
12. 6. 2014, czwartek – Ewangelia Św. Jana 17, 1-2. 9. 14-26
W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, rzekł:
"Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią
otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym
człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. Ja za
nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś,
ponieważ są Twoimi. Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich
znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie
proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie
są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Uświęć ich w prawdzie. Słowo
Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat
posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli
uświęceni w prawdzie. Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki
ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty,
Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, by świat
uwierzył, że Ty Mnie posłałeś. I także chwałę, którą Mi dałeś,
przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w
nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, że Ty
Mnie posłałeś i że Ty ich umiłowałeś, tak jak Mnie umiłowałeś. Ojcze,
chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem,
aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed
założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja
Ciebie poznałem, i oni poznali, że Ty Mnie posłałeś. Objawiłem im Twoje
imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich
była i Ja w nich".
13. 6. 2014, piątek - Pierwsza Księga Królewska 19, 9a. 11-16
Gdy Eliasz przyszedł do Bożej góry Horeb, wszedł do pewnej groty.
Wtedy Pan skierował do niego słowo i przemówił: „Wyjdź, aby stanąć na
górze wobec Pana!” A oto Pan przechodził.
Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały szła przed
Panem. Ale Pan nie był w wichrze. A po wichurze trzęsienie ziemi: Pan
nie był w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był
w ogniu. A po tym ogniu szmer łagodnego powiewu.
Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i
stanął przy wejściu do groty. A wtedy rozległ się głos mówiący do niego:
„Co ty tu robisz, Eliaszu?” Eliasz zaś odpowiedział: „Żarliwością
rozpaliłem się o chwałę Pana Boga Zastępów, gdyż Izraelici opuścili
Twoje przymierze, rozwalili Twoje ołtarze i Twoich proroków zabili
mieczem. Tak że ja sam tylko zostałem, a oni godzą jeszcze i na moje
życie”.
Wtedy Pan rzekł do niego: „Wyruszaj w swoją powrotną drogę ku pustyni
Damaszku. A kiedy tam przybędziesz, namaścisz Chazaela na króla
Syrii. Później namaścisz Jehu, syna Nimsziego, na króla Izraela. A
wreszcie Elizeusza, syna Szafata z Abel-Mechola, namaścisz na proroka
po tobie”.
14. 6. 2014, sobota - Pierwsza Księga Królewska 19, 19-21
Eliasz poszedł z góry i odnalazł Elizeusza, syna Szafata, orzącego:
dwanaście par wołów przed nim, a on przy dwunastej. Wtedy Eliasz
podszedłszy do niego, zarzucił na niego swój płaszcz. Wówczas Elizeusz
zostawił woły i pobiegłszy za Eliaszem, powiedział : „Pozwól mi ucałować
mego ojca i moją matkę, abym potem poszedł za tobą!” On mu
odpowiedział: „Idź i wracaj, bo po co to ci uczyniłem?”
Wtedy powrócił do niego i zaraz wziął parę wołów, złożył ją na ofiarę, a
na jarzmie wołów ugotował ich mięso oraz dał ludziom, aby zjedli.
Następnie wybrał się i poszedłszy za Eliaszem, stał się jego sługą.

Podobne dokumenty