Biuletyn nr 21 z 19 i 26.06.2016 - Polska Parafia Św. Brata Alberta w
Transkrypt
Biuletyn nr 21 z 19 i 26.06.2016 - Polska Parafia Św. Brata Alberta w
NIEKTÓRE MYŚLI ŚW. BRATA ALBERTA Powinno się być dobrym jak chleb; powinno się być jak chleb, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się, jeśli jest głodny. Patrzę na Jezusa w Jego Eucharystii: czyż Jego miłość mogłaby obmyśleć jeszcze coś piękniejszego? Skoro jest Chlebem i my bądźmy chlebem. Skąpy jest ten, kto nie jest jak On. Dawajmy siebie samych. Bez miłości grosz jest szorstki, strawa podana niesmaczna, opieka najlepsza niemiła. Im więcej kto opuszczony, z tym większą miłością służyć mu trzeba, bo samego Pana Jezusa zbolałego w osobie tego ubogiego ratujemy. Trzeba wysoko latać ponad błota i przepaście i równiny i góry i chmury i burze i cierpieć też. Często myślę, że życie byłoby zbyt nędzne, gdyby nie nadzieja prawdziwego nareszcie życia na tamtym świecie, bo i na cóż by Pan Bóg dał człowiekowi tyle pragnień, gdyby ich nie miał nigdy zaspokoić. Nie dlatego pragnę zbawienia żeby być zbawionym, ale żeby się wykonał plan Boski. Ten jest dobry, kto chce być dobry. MSZE ŚW. W POSZCZEGÓLNYCH OŚRODKACH: Letchworth: Każda niedziela- 13.00. i Wtorek- 18.30 (kościół- St Hugh of Lincoln, 84 Pixmore Way, Letchworth Garden City, SG6 3TP Hatfield: 2 i 4 niedziela miesiąca, godz. 16.00 (kościół- Marychurch, 26 Salisbury Square, Hatfield, Herts, AL9 5JD St Albans: 1 i 3 niedziela miesiąca, godz. 16.00 (kościół- Ss Alban & Stephen, Beaconsfield Road, St Albans, Herts, AL1 3RB Hemel Hempstead: 1 i 3 niedziela miesiąca, godz. 18.00 (kościół- Our Lady Queen of all Creation, St Albans Road, Hemel Hempstead, HP3 8PG MODLITWA O WSTAWIENNICTWO ŚW. BRATA ALBERTA Boże, nieskończenie dobry i miłosierny, wejrzyj na zasługi Świętego Brata Alberta, który za przykładem Twego Syna stał się bratem wszystkich ludzi i przez pokorną posługę najbardziej opuszczonym i skrzywdzonym, ocalał w nich godność ludzką i wzbudzał wiarę w Twoją Opatrzność. Przez Jego wstawiennictwo racz łaskawie użyczyć mi łaski…, o którą z ufnością Cię proszę. Ojcze nasz … Zdrowaś Maryjo … Chwała Ojcu … Święty Bracie Albercie – módl się za nami. DANE KONTAKTOWE Lokalna Polska Misja Katolicka pw. Św. Brata Alberta w Letchworth oraz: Hatfield, St Albans i Hemel Hempstead Proboszcz: Ks. Cezary Komosiński, Tel: 07519059276 E-mail: [email protected] http://www.parafia-letchworth-albert.co.uk/ POLSKA WSPÓLNOTA KATOLICKA św. Brata Alberta LOCAL CATHOLIC MISSION IN LETCHWORTH Registered Charity No 1119423 19 i 26. 06.16 Nr 21 LETCHWORTCH, HATFIELD, ST ALBANS, HEMEL HEMPSTEAD Dzisiaj ludzie bardzo chętnie mówią o sobie, nawet o najintymniejszych sekretach, o seksie, rozpaczy, zdradach, nienawiści, skrajnych poglądach czy orientacjach, i to często dość wulgarnie i demonstracyjnie. Nie istnieją już żadne granice dyskrecji. Mówi się o sobie i o innych. Wystarczy zajrzeć do internetu, aby nasza wrażliwość została znokautowana. Podejrzewam, że ten rodzaj szczerości jest raczej wyrazem usilnego pragnienia zaistnienia, rozpaczliwym zmaganiem z dojmującym odczuciem uczuciowej pustki oraz doświadczaniem czegoś w rodzaju korozji istnienia. JeXII - NIEDZIELA zus nie tylko nie dba o reklamę, ale nawet jej zakazuje. Jezus był prawdziwy, nie tworzył mitu JEZUSA. Nigdy nie napisał własnej autobiografii ani nawet nie zadbał o to, by inni mieli o Nim dobre zdanie. Zależało Mu na uczniach. Zależało Mu tylko na prawdziwym rozpoznaniu Go przez tych, których wybrał. Nie wszystkim mówi się prawdę o sobie, bo nie wszyscy są prawdziwymi przyjaciółmi. To wcale nie oznacza kłamstwa. Nie mówić prawdy wszystkim, to znaczy być dyskretnym i skromnym. Zresztą bywa tak, że powiedzenie komuś prawdy w oczy służy tylko do tego, by nad kimś zatriumfować albo kogoś zranić. Niekiedy też powiedzenie prawdy o sobie, czyli zwierzenie się, może doprowadzić do tego, że ktoś tę prawdę zohydzi, wyszydzi, że użyje jej przeciw nam. Prawdę mówi się prawdziwym przyjaciołom. Innym mówi się w przypowieściach. Człowiek chcący założyć ogród czy park nie będzie szedł do lasu lub sadu, by odciąć od korzenia dorosłe drzewa i przesadzić je swój teren. Wsadza najpierw nasionko w małą skrzyneczkę z ziemią, a gdy okaże się, że nasionko zakiełkowało, przenosi je do swego ogrodu. Nasionko wcale nie rośnie najpierw w górę, lecz w dół. Powołanie także nie zaczyna się od żądania dojrzałości, lecz od małego, jedynego wezwania, od najmniejszego kroku. Nie możemy przesadzać z żądaniami wobec siebie, wobec innych, a co najważniejsze, wobec samego życia. Jezus nie żądał i ZWYKŁA - XIII nie żąda wiele. Od każdego z tych trzech zażądał tylko jednego, ale zdaje się, że żaden z nich nawet tego nie spełnił. Pierwszy z kandydatów do królestwa sam zaproponował wędrowanie za Jezusem. Jezus wskazał mu, że nie może oczekiwać stabilizacji – gniazdka czy norki – lecz może spodziewać się braku oparcia w czymkolwiek i kimkolwiek. Jedną z poważniejszych przeszkód na chrześcijańskiej drodze jest przesadzone żądanie od życia: dążenie do tego, by stało się ono gniazdkiem albo norką. Jak wielu kapituluje, gdy nie jest tak, jak pragnęli! I to nie tylko kapituluje w powołaniu, ale nawet nie chce im się żyć! Dane nam jest życie, ale trzeba nie tylko zgodzić się na nie, ale nawet chcieć go takim, jakie ono jest, a nie takim, jakie sobie wyobrażamy. Jeśli życie zaczyna się od ziarna, a nie od korony, to nie wolno zapominać, że ziarno musi obumrzeć. Gotowy? INTENCJE MSZALNE DATA 19.06.2016 Niedziela 21.06.2016 Wtorek LOKALIZACJA GODZ. XII NIEDZIELA ZWYKŁA Letchworth 13.00 St Albans 16.00 + Stanisław Sokołowski w 14 roczn. śmierci (int. córki z rodziną) Hemel Hempstead 18.00 + Agnieszka Kalinowska Letchworth 18.30 + Irena Knot w 14 roczn. śmierci oraz Dziękczynno - błagalna za Marzenę Klimczak w 40 roczn. urodzin Letchworth 13.00 XIII NIEDZIELA ZWYKŁA Dziękczynno - błagalna za Justynę i Tomasza Kaproń w 14 roczn. ślubu Hatfield 16.00 Dziękczynno - błagalna za Kazimierę i Jerzego w 21 roczn. ślubu oraz o błog. Boże dla córek: Nicol i Aleksandry Letchworth 18.30 + Wanda Zarzycka w dzień imienin 26.06.2016 Niedziela 28.06.2016 Wtorek INTENCJE I NABOŻEŃSTWA + Stanisław Ejsmont w 3 roczn. śmierci (int. córki Danuty) MAŁO OBSTAWIONY ŚWIĘTY Zaczęłam się do niego modlić dzięki zmarłej w zeszłym roku Wandzie Zanussi, matce znakomitego reżysera. „On jest mało obstawiony, dlatego mnie wysłuchuje” – mówiła. Uważała, że to nie przypadek, że jej syn Krzysztof urodził się we wspomnienie świętego. Nie zdziwiło jej też, że na plan jego filmu o Adamie Chmielowskim, kręconego na podstawie dramatu Karola Wojtyły, trafiła Barbara Szułczyńska, matka cudownie uzdrowionego chłopca, który był „dowodem” w procesie kanonizacyjnym zakonnika. To były znaki, że Brat Albert chce się „przypomnieć”. Mnie też „przypomniał się” trzy lata temu, kiedy pisałam książkę „Mało obstawiony święty”. Spotkałam wtedy ludzi, którzy żyją jego przesłaniem. Z moją książką pojechałam do Jana Pawła II. Był on, jak powiedział Krzysztof Zanussi, „jedynym w historii świata dramaturgiem, który ogłosił swojego bohatera świętym”. Po powrocie otrzymałam list z Watykanu: „Jego Świątobliwość życzy, by przypominający się w pani książce św. Brat Albert wypraszał dla wszystkich wrażliwość na drugiego człowieka, zwłaszcza najbiedniejszego, i przypominał, że każde chrześcijańskie »pochylenie się« nad drugim jest aktem miłości wobec samego Chrystusa, który z nim się utożsamia, że wszystko, co czynimy jednemu z tych najmniejszych, czynimy samemu Chrystusowi”. (Barbara Gruszka-Zych) OGŁOSZENIA PARAFIALNE 1. Msze św. we wtorek w Letchworth w czerwcu o godz. 18.30 wraz z nabożeństwem do Serca Pana Jezusa. Zapraszamy. 2. Wspomnienia liturgiczne: 24.06 - Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela, 27.06 - Św. Cyryla Aleksandryjskiego, 28.06 - Św. Ireneusz, 29.06 - Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, 30.06 - Świętych Pierwszych Męczenników Kościoła Rzymskiego. 17.06 zaś przypadło wspomnienie Św. Alberta Chmielowskiego, patrona naszej wspólnoty parafialnej. Dlatego dzisiaj, w niedzielę, 19.06 przez wstawiennictwo Św. Brata Alberta powierzamy Chrystusowi całą naszą parafię: dzieci, młodzież, małżeństwa, rodziny, osoby starsze i singli. Prośmy o moc dobra w naszym życiu, które ma moc przemienić świat w którym żyjemy. 3. W związku z Uroczystością Św. Apostołów Piotra i Pawła (29.06) w niedzielę poprzedzającą tę Uroczystość, czyli 26.06 odbędzie się dodatkowa kolekta na tzw. Świętopietrze. Ofiary zebrane na całym świecie przeznaczone są na charytatywną działalność Ojca Świętego. Św. Bratem Albertem fascynował się Jan Pa- angażując się jednak coraz bardziej w opiekę weł II. Obaj byli uzdolnionymi artystami, obaj nad bezdomnymi. W końcu całkowicie zamieposzli radykalnie za głosem Bożego wezwania nia świat sztuki na świat ludzkiej nędzy. Zaza cenę pozostawienia sztuki. W „Darze i Ta- mieszkuje w ogrzewalni miejskiej razem z bezjemnicy” Papież z Polski wyznaje: „Dla mnie domnymi, alkoholikami i nędzarzami, aby pojego postać miała znaczenie decydujące, ponie- magać im wydobywać się z nędzy . Chce być waż w okresie mojego własnego odchodzenia jednym z ubogich. W 1987 roku przywdziewa od sztuki, od literatury i od teatru, znalazłem w habit III Zakonu św. Franciszka i od tej pory nim szczególne duchowe oparcie i wzór rady- znany jest jako brat Albert. Rok później pokalnego wyboru drogi powołania”. wstaje Zgromadzenie Braci Albertynów, a w Adam Chmie1891 roku ZgromaŚw. Brat Albert porzucił malarstwo, lowski pocho- ale pozostał artystą. Artystą miłosierdzia... dzenie Sióstr Alberdził ze zubożatynek. Do śmierci łej rodziny ziemiańskiej. Urodził się 20 sierp- Brat Albert tworzy dzieła miłosierdzia: zakłada nia 1845 r. w Igołomi pod Krakowem. Kiedy nowe przytuliska, sierocińce dla dzieci i młowybucha powstanie styczniowe, ma 18 lat, dzieży, domy dla starców i nieuleczalnie chostudiuje w Instytucie Rolniczo-Leśnym w Puła- rych oraz tzw. kuchnie ludowe. Umiera w opiwach. Bierze udział w walkach, 30 września nii świętości w dzień Bożego Narodzenia 1916 1863 roku zostaje ciężko ranny. Amputują mu roku. Jego pogrzeb staje się manifestacją. Cały nogę. Aby uniknąć represji, wyjeżdża studio- Kraków żegna „najpiękniejszego człowieka wać na Zachodzie. Kończy Akademię Sztuk pokolenia”, za trumną idą tłumy biedaków. Pięknych w Monachium. Przyjaźni się z wielo- Jako młody ksiądz Karol Wojtyła poświęcił ma sławnymi artystami. Wiele maluje i wysyła Chmielowskiemu dramat „Brat naszego Boga”, swoje obrazy na wystawy do Polski. Kiedy jako papież beatyfikował go w 1983 r. na Błopracuje nad obrazem Ecce Homo, w jego życiu niach krakowskich, a kanonizował w 1989 r. w następuje duchowy przełom. Zrywa ze sztuką. Watykanie. W ostatniej scenie dramatu Karola Wstępuje do jezuitów w Starej Wsi. Po roku Wojtyły brat Albert wypowiada słowa, które są przeżywa jednak silne załamanie nerwowe. W jakby streszczeniem jego życia: „wybrałem roku 1884 osiada w Krakowie. Znowu maluje, większą wolność”.