Więcej

Transkrypt

Więcej
Gazeta 13, 28 marca - 3 kwietnia 2014
strona 24
ZDROWIE
Poczta zdrowia - Nowy cykl - wszystko dla zdrowia -
Choroby autoimmunologiczne
- Nie pozwól swojemu organizmowi atakować samego siebie
Szanowny Czytelniku,
częstość występowania chorób autoimmunologicznych, podczas których nasz organizm atakuje sam siebie, w ciągu ostatnich dziesięcioleci wzrosła aż
trzykrotnie!
We Francji choruje na nie już
od 5 do 10% populacji; choroby
te znajdują się na trzecim miejscu pod względem obciążenia
budżetu państwa, ponieważ ich
leczenie jest niezwykle ciężkie, a
czas leczenia - bardzo długi.
Rachunek jest prosty: obecnie
więcej kobiet cierpi na choroby
autoimmunologiczne niż na choroby układu krążenia czy raka
piersi razem.
Choroby te są niezwykle różnorodne: stwardnienie rozsiane,
cukrzyca typu 1 (nazywana kiedyś "cukrzycą dziecięcą" lub "cukrzycą insulinozależną"), toczeń,
choroba Hashimoto (przewlekłe
limfocytowe zapalenie gruczołu
tarczowego), reumatoidalne zapalenie stawów, zesztywniające
zapalenie stawów kręgosłupa,
zespół Sjögrena, choroba Leśniowskiego-Crohna czy łuszczyca są chorobami autoimmunologicznymi.
Istnieje również wiele innych
tego rodzaju chorób, które atakują układ nerwowy, stawy, mięśnie, skórę, gruczoły wydzielania
wewnętrznego czy serce.
Krótko mówiąc: choroby autoimmunologiczne to choroby, w
których układ odpornościowy zamiast atakować ciała obce takie
jak bakterie (co jest jego podstawowym zadaniem), atakuje Twój
własny organizm. Oznacza to, że
bierze za wroga kogoś innego niż
powinien.
Takie sytuacje zdarzają się
wtedy, gdy działanie układu odpornościowego zostaje zakłócone. Coraz częściej okazuje się, że
tym "elementem zakłócającym"
są toksyny, których ogromne ilości znajdują się w naszym środowisku.
Bez popadania w paranoję
czy wyolbrzymiania ryzyka (produkty chemiczne nie zawsze są
"niebezpieczne dla zdrowia" woda mineralna też przecież jest
takim produktem):
spróbuję zbadać, jak obecne w
naszym środowisku toksyny
mogą wpływać na stan Twojego
zdrowia oraz powodować rozwój
chorób autoimmunologicznych,
a także podam 9 wskazówek pomocnych w ich leczeniu.
Zanieczyszczenie środowiska
- główna przyczyna chorób autoimmunologicznych
W naszym środowisku znajdują się naprawdę ogromne ilości toksyn. Od roku 1900 do chwili obecnej pojawiło się ponad 80
000 nowych produktów chemicznych (nie oznacza to, że wszystkie są toksyczne). Co roku uwalnianesą do środowiska ogromne
ilości toksycznych substancji;
według EPA (Amerykańskiej
Agencji ds. Ochrony Środowiska) jest to ponad 10 milionów
ton. Poziom rtęci w wodzie morskiej, rzekach i pożywieniu stale
wzrasta; w środowisku naszych
przodków rtęci było niewiele,
mimo że była ona powszechnie
stosowana w medycynie. Co roku
uwalniane jest do atmosfery 3500
ton rtęci pochodzenia przemysłowego. Należy zauważyć, że gwałtowne wzrosty stężenia rtęci widoczne podczas badania rdzeni
lodowych są spowodowane wybuchami wulkanów, podczas
których do atmosfery mogą
uwalniać się tysiące ton rtęci.
Również mięso ryb zawiera
coraz więcej rtęci; dotyczy to
szczególnie dużych ryb, które
żywią się mniejszymi, ponieważ
w ich mięsie zbiera się najwięcej
toksyn; w niektórych najbardziej
zanieczyszczonych regionach
Ameryki Południowej zawartość
rtęci w kilogramie ryby wynosi
nawet 1,67 mg (badanie INVS z
1997 r.). Dlatego też należy unikać jedzenia dużych ryb takich
jak tuńczyk, miecznik lub rekin.
Jedno ze stowarzyszeń amerykańskich, Environmental Working Group, badało krew pępowinową (znajdującą się w pępowinie) noworodków w momencie narodzin. Stwierdzono, że we
krwi pępowinowej znajduje się
287 substancji chemicznych pochodzących z produkcji przemysłowej, w tym pestycydy, ftalany,
parabeny, dioksyny, środki opóźniające zapłon, teflon i rtęć. To
wszystko znajduje się w organizmie dziecka jeszcze przed narodzeniem!
Nasze ciało, prawdziwa
"oczyszczalnia ścieków"
Obecność niewielkich ilości
toksyn w naszym ciele to zjawisko całkowicie normalne, ponieważ nasze ciało wytwarza produkty przemiany materii. Ludzki organizm spala składniki odżywcze, produkując w ten sposób
"spaliny", czyli toksyny. Oczywiście zostaliśmy również wyposażeni w system ich odprowadzania. W naszym ciele znajdują się
cztery narządy służące do oczyszczania krwi, które wyłapują
toksyny i pomagają w ich wydalaniu. Są to: wątroba, nerki, płuca i skóra.
Część znajdujących się w naszym ciele toksyn powstaje również podczas starzenia się tkanek. Nasze ciało musi codziennie pozbywać się resztek martwych komórek, czerwonych
krwinek oraz minerałów. Jednakże najwięcej toksyn pochodzi
z rozkładu substancji odżywczych. W procesie rozpadu białek wytwarzany jest mocznik i
kwas moczowy; podczas spalania glukozy wytwarza się kwas
mlekowy oraz dwutlenek węgla,
a podczas utleniania tłuszczów ciała ketonowe.
Toksyny te są tolerowane
przez organizm do momentu
przekroczenia pewnego progu
stężenia. Jednakże po przekroczeniu tego progu stają się one
realnym zagrożeniem dla naszego ciała. Działają one jak trucizna, zatruwając tkanki i narządy, a ich nadmiar zaburza funk-
cjonowanie organizmu.
Ciało zaczyna zachowywać
się jak źle wyregulowany silnik,
z którego wydobywa się czarny,
gęsty dym i który przestaje w rezultacie działać.
Jeżeli produktów przemiany
materii jest w organizmie więcej
niż jest on w stanie usunąć, toksyny zaczynają gromadzić się w
tkankach i stają się przyczyną
przyszłych chorób. Oto kilka
liczb, które pozwolą nam lepiej
zrozumieć, jak ważnym czynnikiem jest prawidłowa eliminacja
toksyn z organizmu: nerki powinny usuwać od 25 do 30 g
mocznika w ciągu 24 godzin. Jeżeli są w stanie usunąć tylko 20
g, to pozostałe 5 g zostaje w organizmie - a to już 150 g na miesiąc!
Jeśli nerki usuwają jedynie 12
g soli w ciągu 24 godzin, a my z
pożywieniem dostarczamy 15 g
soli lub więcej, to codziennie w
organizmie pozostaje 3 g soli,
czyli 90 g na miesiąc!
Leki syntetyczne (wytwarzane
wyłącznie chemicznie) oraz
szczepionki to kolejne źródła toksyn. Stosowane rzadko i w wyjątkowych przypadkach, leki te
nie wywierały nigdy tak negatywnego wpływu na nasz organizm
jak obecnie, ponieważ niestety
wszyscy zażywamy coraz więcej
różnych lekarstw.
Ponadto do naszych organizmów trafia coraz więcej barwników, emulgatorów, stabilizatorów, substancji wzmacniających
smak, przeciwutleniaczy, środków konserwujących itp., czyli
dodatków, które nie poprawiają
wartości odżywczej jedzenia, ale
sprawiają, że lepiej ono wygląda
i można je dłużej przechowywać.
Co prawda są one tylko drobnym
dodatkiem do jedzenia, ale obliczono, że rocznie zjadamy od 2
do 3 kilogramów tych substancji!
Na szczęście nie są one toksyczne; większość z nich jest dla nas
całkowicie obojętna. Z kolei niektóre kosmetyki, talki, kremy,
farby do włosów, pudry, dezodoranty itp. zawierają szkodliwe
substancje lub takie, które znajdują się na granicy toksyczności.
Wiele substancji toksycznych
przedostaje się do naszego ciała
poprzez drogi oddechowe. To nie
tylko dym tytoniowy, ale także
substancje trujące uwalniane do
powietrza przez kominy fabryczne, elektrociepłownie oraz rury
wydechowe naszych samochodów.
Nie przedstawiam tej listy po
to, aby Ciebie, Szanowny Czytelniku, przestraszyć, tylko po to,
aby zaprezentować Ci wszystkie
możliwe źródła toksyn w Twoim
organizmie. Weź pod uwagę fakt,
że większości z nich możesz
uniknąć, i pamiętaj, że Twoje ciało to nie kosz na śmieci, do którego można wrzucać, co popadnie. W jaki sposób wiąże się to z
chorobami autoimmunologicznymi?
Według dr. Douglasa Kerra,
profesora wydziału medycyny
amerykańskiego Uniwersytetu
Johnsa Hopkinsa w Baltimore,
"choroby autoimmunologiczne
są coraz częstsze, a ekspozycja
na toksyny i inne substancje chemiczne sprawia, że ryzyko zachorowania na nie staje się coraz większe. Badania naukowe
są niezwykle wiarygodne, a ich
wyniki - niepodważalne".
Znajdujące się w naszym otoczeniu toksyny są głównym czynnikiem prowadzącym do powstawania chorób autoimmunologicznych. Jednakże medycyna
konwencjonalna zupełnie nie
bierze tego pod uwagę.
Lekarze próbują zatrzymać
reakcje obronne za pomocą leków o gwałtownym działaniu,
takich jak NLPZ (niesteroidowe
leki przeciwzapalne), sterydy
(np. kortyzon), oraz nowoczesne
leki zwane immunosupresantami, takie jak inhibitory TNF-alfa.
Jednakże leki te blokują działanie układu odpornościowego
na tyle skutecznie, że pacjent jest
z kolei narażony na rozwój infekcji lub zachorowanie na raka.
Powodowane przez nie skutki
uboczne stawiają pod znakiem
zapytania skuteczność ich działania. Na krótką metę mogą one
uratować życie, jednakże na
dłuższą - nie mają żadnego wpływu na przyczyny chorób autoimmunologicznych.
Dr Mark Hyman ze Stanów
Zjednoczonych, twórca "medycyny funkcjonalnej", wyjaśnia, w
jaki sposób leczył niektórych pacjentów cierpiących na choroby
autoimmunologiczne.Otóż likwidował podstawowe przyczyny tych chorób, czyli nadmiar
toksyn, alergenów, obecność infekcji, a także złej diety i stresu.
Opowiada on też o swoich doświadczeniach:
"Wiele lat temu cierpiałem na
zespół przewlekłego zmęczenia.
Choroba ta częściowo wywoływana jest przez reakcję autoimmunologiczną; badania wykazały, że moje ciało próbuje zwalczać samo siebie. Po wyeliminowaniu z organizmu rtęci byłem
jednak w stanie zwalczyć przewlekłe zmęczenie oraz inne problemy autoimmunologiczne. U
mojej żony również pojawiły się
objawy choroby autoimmunologicznej, takie jak bóle stawów
oraz zmęczenie. Zastosowaliśmy
intensywną dietę oczyszczającą,
która pomogła jej pozbyć się z
organizmu metali ciężkich i byliśmy w stanie zwalczyć wszelkie
objawy.Podobnie stało się w
przypadku wielu moich pacjentów. W przypadku każdego pacjenta najpierw znajduję wszystkie przyczyny choroby: toksyny,
alergeny, infekcje, problemy z
odżywianiem lub stres, a następnie stosuję wszystko to, czego
organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania: odpowiednią, zdrową dietę, starannie
dobrane składniki odżywcze,
gimnastykę, relaks, wodę lub
spotkania towarzyskie, które nadają sens życiu. Wyniki są rewelacyjne.
Jedna z moich pacjentek chorowała na ciężką łuszczycę oraz
chorobę zwyrodnieniową sta-
www.gazetagazeta.com
wów. Miała 42 lata, a nie potrafiła wchodzić po schodach i schodzić z nich, wykąpać się samodzielnie czy zajmować własnymi
dziećmi. Jednakże zaledwie dziewięć miesięcy od rozpoczęcia leczenia (które polegało na wyeliminowaniu z diety glutenu oraz
innych alergenów, oczyszczeniu
organizmu ze śladów metali ciężkich oraz unormowaniu pracy
układu odpornościowego) wyszła z mojego gabinetu nie tylko
lżejsza o 15 kilogramów (stany
zapalne powodują tycie), ale także całkowicie wyleczona z bólu i
łuszczycy.
Nie był to odosobniony przypadek: miałem też pacjenta, który od lat cierpiał na krwawe biegunki i wrzodziejące zapalenie
jelita grubego. Stosował specjalne diety oraz środki wspomagające trawienie, które nieco mu
pomogły, lecz nie były w stanie
go wyleczyć... aż w końcu pomogło wyeliminowanie z jego organizmu rtęci.
Ostatnio przyszła do mnie pacjentka, która cierpiała z powodu zmęczenia oraz zmian w
mózgu spowodowanych przez
stwardnienie rozsiane; jej objawy ustąpiły całkowicie po usunięciu plomb zawierających rtęć
oraz zastosowaniu diety oczyszczającej. Podczas kolejnego badania metodą rezonansu magnetycznego okazało się, że nie ma
już żadnych objawów stwardnienia rozsianego".
Istnieje więc wiele sposobów
leczenia chorób autoimmunologicznych, na które cierpimy my
czy nasi bliscy. Oto kilka zaleceń
dr. Hymana.
- zrób badania sprawdzające stężenie rtęci i metali ciężkich w
organizmie,
- zrób badania w kierunki celiakii (reakcji autoimmunologicznej
na pszenicę i inne zboża zawierające gluten, która powoduje ponad sześćdziesiąt chorób autoimmunologicznych),
- spróbuj wyeliminować z diety
na kilka tygodni wszelkie pokarmy, które mogą powodować stan
zapalny i obserwuj uważnie, czy
objawy choroby ustępują (można przestrzegać diety antyzapalnej dr. Weila lub diety hipotoksycznej dr. Seignaleta),
- zażywaj suplementy diety, które pomagają w przywróceniu
równowagi układu odpornościowego, takie jak witamina D, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (EPA/DHA) oraz probiotyki,
- stosuj metody głębokiego relaksu: jogę, medytację, biofeedback
lub inne metody, które pozwalają na obniżenie poziomu stresu,
unikaj produktów (i ich spożywania), co do toksyczności których
masz wątpliwości i które mogą
mieć działanie uczulające,
dowiedz się, jak wykorzystać
naturalne zdolności organizmu
do samooczyszczania z toksyn.
Zdrowia życzę,
Jean-Marc Dupuis
PS: Jeśli uważasz, że informacje
zawarte w tym artykule mogą
pomóc komuś z Twojej rodziny
lub przyjaciół, proszę, przekaż go
im. Właściwe postępowanie może
bardzo poprawić jakość ich życia.
Źródła:
(1)Center for Disease Control. 2005. National Report on Human Exposure to Environmental Chemicals. http://www.cdc.gov/exposurereport/