Przedszkole 8

Transkrypt

Przedszkole 8
listy • polemiki • opinie
Du˝y problem
z ma∏ym pingwinem
Ocenianie ciàgle wzbudza ró˝ne zastrze˝enia oraz wywo∏uje kontrowersje,
zarówno wÊród pedagogów, jak i rodziców, a tak˝e najbardziej zainteresowanych sprawà uczniów.
DANUTA ELSNER
W
przedszkolu problem oceniania
osiàgni´ç dziecka, jeÊli si´ pojawia,
to nie przypisuje mu si´ tak istotnego znaczenia jak w szkole. Mo˝e w∏aÊnie z tego wzgl´du uchodzà uwadze ró˝ne zwiàzane
z nim zagadnienia, a to, co najwa˝niejsze, pozostaje niekiedy ca∏kiem niezauwa˝one.
***
Pewnego dnia wczeÊnie rano zosta∏am
wyrwana z ∏ó˝ka g∏oÊnym dzwonkiem telefonu. W s∏uchawce us∏ysza∏am wyraênie zdenerwowany g∏os znajomej dyrektorki wydzia∏u edukacji. Z jej przerywanej wypowiedzi
zrozumia∏am tylko tyle, ˝e mam natychmiast
przyjechaç i zasiàÊç w sk∏adzie jury jakiegoÊ
konkursu, poniewa˝ pewna osoba zachorowa∏a i szacowne gremium mia∏oby parzysty
sk∏ad, a wi´c nieodpowiedni przy g∏osowaniu, a ja podobno... itd.
Zebra∏am si´ szybko, „wskoczy∏am” do samochodu i nied∏ugo potem by∏am ju˝ na miejscu. Tu okaza∏o si´, ˝e konkurs obejmuje
przedszkola dzia∏ajàce w mieÊcie i dotyczy j´zyka angielskiego. Przed jury dzieci mia∏y prezentowaç znajomoÊç tego j´zyka. Czas nagli∏,
wi´c niewiele zdo∏a∏am si´ dowiedzieç. Moje
pytania: kogo oceniamy, jak, za co – pozosta∏y bez odpowiedzi. Pospiesznie przedstawiono
mnie innym cz∏onkom jury, posadzono za sto∏em, wr´czono notatnik i... zacz´∏o si´.
8/2004
Przez dobre dwie godziny przewija∏y si´
przed nami dzieci Êpiewajàce po angielsku,
mówiàce w tym j´zyku wierszyki oraz przedstawiajàce ró˝ne scenki. Dzia∏o si´ to indywidualnie i zbiorowo, zabawnie i powa˝nie, na
bia∏o, niebiesko i czerwono, a rzadziej w innych kolorach, z panià nauczycielkà w tle,
która niekiedy akompaniowa∏a, innym razem coÊ tam pomaga∏a lub tylko wspierajàco
kiwa∏a g∏owà.
Po tym wszystkim przysz∏a pora na obrady jury. Wtedy okaza∏o si´, ˝e nie przygotowano wczeÊniej ˝adnego, choçby kilkupunktowego regulaminu oceniania, nawet nie
ustalono priorytetów. Ot po prostu, mieliÊmy
przedstawiç swoje zdanie i przeg∏osowaç
werdykt.
Najwi´ksze wra˝enie na wszystkich wywar∏ ch∏opczyk przebrany za pingwina. Mo˝na by powiedzieç, ˝e dla jurorów by∏a to komfortowa sytuacja. Nie trzeba uzasadniaç
w∏asnego wyboru komu przyznaç pierwszà
nagrod´, toczyç d∏ugich sporów w tej sprawie,
wzajemnie przekonywaç si´ do swoich racji,
a w konsekwencji znaczàco skróciç czas obradowania. Tym razem jednak okaza∏o si´, ˝e
sprawa nie jest taka prosta, jak by si´ poczàtkowo mog∏o wydawaç. Przeciàgn´∏o to obrady jury tak bardzo, ˝e czekajàce wraz z dzieçmi nauczycielki zacz´∏y si´ niecierpliwiç.
Pingwina odegra∏ pewien pi´cioletni
ch∏opczyk, znakomicie przygotowany do roli
i ucharakteryzowany na tego dobrze znanego
497
49
listy • polemiki • opinie
ptaka. Wierszyk, który wyg∏osi∏, przekracza∏
zasób s∏ów u˝ywanych przez pi´ciolatki w rodzinnym j´zyku. Mówi∏ go swobodnie, choç
z wielkim przej´ciem modulujàc odpowiednio g∏os i od czasu do czasu „ptasio” popiskujàc. Porusza∏ si´ przy tym typowym dla
pingwinów kaczkowatym krokiem, odchylajàc w bok ràczki.
W jego wystàpieniu wyczuwa∏o si´ dobrze
przemyÊlanà harmoni´ treÊci i formy. Nietrudno by∏o dopatrzeç si´ wp∏ywu telewizyjnych programów Animal Planet czy National
Geographic lub te˝ jakichÊ doÊwiadczeƒ z zamorskich podró˝y. Do tego dochodzi∏a jeszcze zwracajàca uwag´ swoboda w pos∏ugiwaniu si´ j´zykiem obcym.
Ró˝nica w poziomie prezentacji pomi´dzy pingwinem i resztà wyst´pujàcych dzieci
by∏a tak znaczàca, ˝e jury zacz´∏o dociekaç
przyczyny tego stanu rzeczy. Posypa∏y si´
wi´c pytania: Które jeszcze dzieci by∏y z tego
przedszkola co pingwin? Od którego roku
uczà si´ tam angielskiego? Kto ich uczy? Jakimi metodami? Jak cz´sto sà zaj´cia? Ile
trwajà? itp.
Informacje uzyskane w odpowiedzi okaza∏y si´ zaskakujàce. DowiedzieliÊmy si´ bowiem, ˝e: w przedszkolu, do którego ucz´szcza pingwin, nie sà prowadzone zaj´cia
z j´zyka angielskiego; pani, z którà przyszed∏
on na konkurs, nie jest nauczycielkà tego j´zyka, lecz opiekunkà jego grupy wiekowej;
przygotowanie pingwina do konkursu okaza∏o si´ zbiorowym dzie∏em jego rodziny: mamy anglistki, cioci plastyczki i babci biologa.
Wiedzàc o umiej´tnoÊciach jednego ze swoich pi´ciolatków, w przedszkolu zdecydowano wys∏aç go na konkurs, bo ka˝dy dyplom
czy nagroda zdobyta przez dzieci odpowiednio wyeksponowana jest dobrym „chwytem”
marketingowym na coraz trudniejszym, „demograficznym” rynku.
Informacje te wzbudzi∏y kolejne pytania:
Kogo w takiej sytuacji oceniaç? Za co?
50
498
Komu przyznaç „prawdziwe” nagrody, a komu tylko nagrody pocieszenia? Kogo uhonorowaç Grand Prix? Jak uzasadniç stanowisko
jury wr´czajàc nagrody? Co w ogóle powiedzieç na zakoƒczenie ca∏ej tej imprezy,
i dzieciom, i paniom?
Majàc ÊwiadomoÊç zawi∏oÊci etycznych
ca∏ej tej sprawy i oczekujàcych na werdykt
dzieci oraz paƒ nauczycielek, jury wynegocjowa∏o w koƒcu salomonowe rozwiàzanie
i wszyscy uczestnicy konkursu mogli si´ udaç
do domu.
Jakie rozwiàzanie? Celowo go tutaj nie
podaj´. Pragn´ bowiem tym tekstem nie tyle
wzbudziç zainteresowanie jednostkowà sprawà, co zainspirowaç do refleksji o bardziej
fundamentalnym znaczeniu:
Jaki jest sens oceniania w przedszkolu?
Komu i do czego potrzebne sà dyplomy,
nagrody czy certyfikaty?
Co tak naprawd´ liczy si´ w przedszkolu
i dlaczego?
***
Wydawanie ocen jest zawsze sprawà trudnà. W przedszkolu nawet trudniejszà ni˝
w szkole, gdy˝ tu ukszta∏towano ju˝ pewne
zasady i procedury. Mo˝e warto zatem gruntowniej si´ nad tym zastanowiç, zanim zapoczàtkuje si´ kolejny konkurs czy og∏osi nast´pnà „akcj´” ubiegania si´ o jakieÊ
certyfikaty czy dyplomy. W koƒcu to, co najbardziej liczy si´ w ca∏ej tej sprawie, to etyka
oceniania, która – gdy zignorowana przez
doros∏ych – mo˝e lec cieniem na d∏ugie lata
w sercach ma∏ych pingwinów.
DANUTA ELSNER
dr, niezale˝ny konsultant ds. zarzàdzania
oÊwiatà; mieszka w Chorzowie
wychowanie w przedszkolu