Orka
Transkrypt
Orka
Czernichów X Czułówek X Dąbrowa Szlachecka X Kamień X Kłokoczyn X Nowa Wieś Szlachecka Przeginia Duchowna X Przeginia Narodowa X Rusocice X Rybna X Wołowice X Zagacie ORKA egzemplarz bezpłatny 05 (266) maj 2015 Gmina Czernichów ISNN 1428-6920 ZBIGNIEW WODECKI 28 czerwca niedziela Święto Kiełbasy Lisieckiej PROGRAM IMPREZY: 15.00 – Blok estradowy 16.00 – 17.45 - Występy artystyczne dzieci i młodzieży z terenu gminy Czernichów 18.00 – 19.30 - występ zespołu Voyager 19.30 – 21.00 – konkursy, zabawa przy muzyce elektrycznej 21.00 – 22.00 – koncert gwiazdy wieczoru Zbigniew Wodecki z zespołem 22.00 – zabawa przy muzyce elektrycznej 23.00 – zakończenie MIEJSCE IMPREZY: BŁONIA - TEREN PRZY SZKOLE ROLNICZEJ W CZERNICHOWIE XXV-lecie Samorządu Terytorialnego Szanowni Państwo! W tym roku mija 25 lat od powstania odrodzonego samorządu terytorialnego w Polsce. W 1990 roku powstał samorząd gminny. Po latach powstały jeszcze powiaty i województwa samorządowe. Przez ostatnie 25 lat wielokrotnie zmieniały się nie tylko przepisy regulujące różne aspekty życia, ale także ustawy ustrojowe, które zmieniały zakres kompetencji, sposób wykonywania zadań, czy sposób ich finansowania. Często narzekamy, że państwo coraz więcej obowiązków przerzuca na samorządy. Jednak jedno jest pewne – i mogę to obserwować osobiście – generalna zasada pomocniczości, zawarta w Konstytucji i powiązana z nią zasada decentralizacji państwa pozwalają skuteczniej realizować zadania publiczne o charakterze lokalnym. Jak wspomniałem wyżej, jest wiele wątpliwości i uwag co do sposobu wdrażania czy realizacji tych generalnych zasad. Mamy coraz bardziej skomplikowane i nieuporządkowane przepisy, czasem wręcz przeregulowanie, które zamiast ułatwiać działanie, wręcz je skutecznie uniemożliwiają. Czasem można odnieść wrażenie, że choć samorządom lokalnym przekazano więcej zadań, to państwo nie chce pozbywać się kontroli nad nimi, a co gorsze – zagwarantować należytego ich finansowania. Na domiar złego za realizację pewnych zadań odpowiadają instytucje niezależne od gminy, tymczasem mieszkańcom nadal wydaje się, że odpowiedzialna za nie jest właśnie gmina. To rodzi wiele nieporozumień, a nawet frustrację zarówno ze strony mieszkańców, którzy nie mogą – a czasem nie chcą – zrozumieć, że realizacji pewnych zadań nie mogą wymagać od gminy, bo nie ma ona w danej dziedzinie kompetencji. Ta frustracja doskwiera również władzom gminy, ponieważ wydaje nam się, że znamy rozwiązanie problemów, ale nie możemy nic zrobić, ponieważ przepisy na to nie pozwalają. Tymczasem monity z naszej strony do różnych instytucji nie zawsze przynoszą oczekiwanie rezultaty. Chciałbym wrócić do początków samorządu. Najniższy jego szczebel, czyli gminy, od 1990 roku uczestniczyły w prawdziwym skoku cywilizacyjnym. Tak było również w przypadku gminy Czernichów. Jestem głęboko przekonany, Wydawca: Rada Gminy Czernichów, 32-070 Czernichów 2 Rada programowa: Marian Dudek Bartłomiej Feluś Bożena Dudek 2 ORKA nr 5 (266) Szymon Łytek - wójt gminy Czernichów że niezależnie od tego, jak każdy z nas ocenia pracę samorządu w ostatnim ćwierćwieczu, musi uczciwie przyznać, że na naszym terenie zaszły ogromne zmiany. 25 lat temu Czernichów był wsią i gminą, która pod względem rozwoju była odległa od Krakowa bardziej niż wskazywałaby na to odległość geograficzna. A dzisiaj? Rozejrzyjmy się wokoło! Oczywiście nie wszystko jest idealnie, rosną potrzeby, ale jedno musimy przyznać, bo to widać gołym okiem – nie jesteśmy już dzisiaj jakąś tam wsią „daleko od szosy”. Dwoma rękami podpisuję się pod stwierdzeniem, że dzisiaj jesteśmy „przedmieściem Krakowa”. Nasze dzieci i nasza młodzież korzystają z coraz lepszej bazy i oferty edukacyjnej. Wiele osób wybrało pobieranie czy kontynuację nauki w Krakowie. Kiedyś to był wręcz awans społeczny, dzisiaj to codzienność. Podobne zmiany możemy obserwować również w innych dziedzinach życia, na przykład komunikacji, drogownictwie, ochronie środowiska. Długo można by tu wyliczać. Te zmiany były możliwe dzięki temu, że sami – zarówno władze, jak i mieszkańcy poprzez udział w wyborach swoich przedstawicieli – mamy teraz możliwość współdecydowania, ale też brania odpowiedzialności za podejmowane decyzje. W tym miejscu nie można nie wspomnieć o pierwszych przejawach samodzielnego działania. Wystarczyło to umożliwić, a pojawili się ludzie, którzy potrafili zjednoczyć się wokół wspólnego celu. Z perspektywy czasu pozostaje jednak refleksja, że obecnie coraz częściej łączą ludzi cele destrukcyjne, coraz większą sztuką staje się inicjatywa Joanna Wrońska Jacek Podgórski Redaktor naczelny:Daniel Mamala Dyżur redakcyjny: Poniedziałek w godz. 16.30-17.30 Redakcja: Urząd Gminy Czernichów, polegająca na budowaniu czegoś pozytywnego. Nie zmienia to faktu, że ludzie aktywni nadali kierunek zmianom w naszym kraju. Nikt nie mógł bowiem twierdzić, że tam „na dole” nie wiedzą, co należy robić, że trzeba wszystko planować z góry, wręcz narzucać, bo władza wie lepiej. Przez to ćwierćwiecze doszliśmy do sytuacji, w jakiej żyjemy. Sytuacji – jak już wspomniałem – nie idealnej, ale o lata świetlne lepszej niż przed zmianami politycznych, gospodarczymi, społecznymi. Sytuacji, w której decydujemy nie tylko o tym, który odcinek drogi wyremontować, gdzie zbudować chodnik, ale także o inwestycjach wartych wiele milionów złotych. Mimo tego, że nadal często spieramy się o zakres kompetencji samorządu, że narzekamy, to jednak podejmujemy coraz większe wyzwania i przedsięwzięcia, na które z sukcesem pozyskujemy dofinansowanie zewnętrzne. Czy 25 lat temu ktoś w najśmielszych marzeniach myślał, że taka sytuacja będzie możliwa? Chyba tylko niepoprawni wizjonerzy. Bo choć czasem narzekamy, że zmiany mogłyby być szybsze, bardziej dynamiczne, to wydaje się, że w tym narzekaniu po prostu zapominamy, jak wiele osiągnęliśmy, nie umiemy cieszyć się z tego, jak daleko zaszliśmy. Wiele spraw przyjmujemy za pewnik. Dajmy na to, organizacje pozarządowe, które są papierkiem lakmusowym aktywnego społeczeństwa. 25 lat samorządu zmieniło sposób myślenia wielu ludzi, teraz sami aktywizują się, tworząc stowarzyszenia, organizacje, fundacje itp. Jednoczy ich cel, który chcą wspólnie realizować. W wielu przypadkach udaje im się to znakomicie. Zatem, gdy wokół tyle narzekania, czy wręcz prób zdyskredytowania naszych wspólnych osiągnięć, postarajmy się choć przez chwilę zastanowić się nad tym, co się udało. Spróbujmy zrobić szczery bilans i porównać go z tym, co zastaliśmy te 25 lat temu. Z tego bilansu czerpmy siłę na następne lata. Bo skoro tyle udało nam się dokonać, a nie mieliśmy przecież na początku tej drogi żadnego doświadczenia, to ile możemy zrobić, kiedy już to doświadczenie zdobyliśmy? Życzmy sobie zatem dalszej wytrwałości i kolejnych pomysłów na rozwój naszej małej ojczyzny. Szymon Łytek 32-070 Czernichów 2 e-mail: [email protected] Reklama: tel. 12 270-26-09 Skład: Marian Szczepaniak Druk: Master Druk Kraków, ul. Szara 26c, tel. 12 657-90-09 [email protected] Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do zmian i skrótów w nadesłanych tekstach. Artykułów niezamówionych nie zwracamy. ISSN 1428-6920 Nakład 1700 egz. XXV-lecie Samorządu Terytorialnego Wieloletni pracownicy urzędu o ostatnich 25 latach W maju obchodzimy 25-lecie samorządu. Nie mógłby on istnieć i funkcjonować bez zaangażowanych pracowników. Chcemy przedstawić osoby, które w Urzędzie Gminy Czernichów przepracowały co najmniej 25 lat. Krystyna Krzan Takich osób jest dziesięć. Oto ich imiona i nazwiska: Zofia Bańdo, Wiesław Berdecki, Izabela Fidelus, Barbara Grzybek, Krystyna Krzan, Zofia Łącka, Stanisława Malik, Maria Martyna, Małgorzata Matjasik, Wiktoria Stańko. Każdego z nich poprosiliśmy o krótką wypowiedź: od kiedy pracuje, czym zajmował się wówczas i teraz w urzędzie. Poprosiliśmy również o przedstawienie jakiejś ciekawostki związanej z pracą. Wypowiedzi były dobrowolne. Izabela Fidelus Izabela Fidelus, inspektor, Wydział Spraw Obywatelskich i Administracji Pracę Urzędzie Gminy Czernichów rozpoczęłam w 1989 roku. Zaczynałam od stanowiska do spraw obsługi Gminnej Rady Narodowej. Po pierwszych wyborach samorządowych, które odbyły się w 1990 roku powstała Rada Gminy, która początkowo liczyła 22 radnych, a w tej chwili jest ich 15. Od początku mojej pracy był problem z organizacją sesji, ponieważ urząd nie miał sali konferencyjnej. Sesje odbywały się w Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie i budynku Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska, gdzie czasami sesje przerywane były okrzykami strachu, ponieważ po sali biegały myszy, których szczególnie panie się bały. Pamiętam, że bywały często sesje, podczas których radni tak długo dyskutowali, że trzeba było sesję przerywać i kontynuować obrady w innym dniu. Krystyna Krzan, inspektor, Wydział Finansowo-Budżetowy Pracę w Urzędzie Gminy Czernichów rozpoczęłam w 1986 roku. Od początku mojego zatrudnienia pracuję w Wydziale Finansowym, a ściślej mówiąc w podatkach, jako inspektor ds. podatków i opłat. Zakres zadań i obowiązków w okresie mojej pracy częściowo się zmienił, a obecnie zajmuję się ogólnie mówiąc wymiarem podatkowym, w tym ewidencją podatkową w systemie informatycznym oraz prowadzę dokumentację w kartach podatkowych. Zmieniające się przepisy wymagają ciągłego kształcenia się i uczestniczenia w szkoleniach, a korzystanie z systemu informatycznego bardzo usprawnia naszą pracę. Ciągły kontakt z podatnikami wymaga nie tylko wiedzy podatkowej, ale również prawnej, współdziałania z innymi pracownikami, komórkami i instytucjami w realizacji powierzonych zadań gminy. Warunki mojej pracy przez okres wielu lat znacznie się poprawiły. Z ciasnych, rozrzuconych po Czernichowie wydziałów po przeniesienie w 1993 roku do nowo wybudowanego budynku, od pracy całego wydziału podatkowego na jednym komputerze, po dostępność sprzętu na każdym stanowisku. Małgorzata Matjasik W urzędzie pracuję od sierpnia 1989 r. W zasadzie od samego początku jest to praca w dziedzinie podatków – za wyjątkiem krótkiego epizodu trwającego trzy lata. Przez ten okres pracowałam w księgowości. Wtedy do moich obowiązków należało księgowanie operacji finansowych. Teraz to może wydawać się pewną ciekawostką, że pod koniec lat 90. i na początku XXI wieku przelewy były wypisywane na elektrycznej ma- szynie do pisania. W podatkach zajmuję się między innymi całością zagadnienia składającego się na podatek od środków transportowych oraz wymiarem podatku rolnego, od nieruchomości i leśnego dla podatników z czterech miejscowości na terenie Gminy. Tak się złożyło, że w zasadzie rozpoczęłam pracę z nastaniem ery komputeryzacji. Na początku na pięć osób przypadał jeden komputer. Był on wykorzystywany tylko do sporządzania decyzji. Dzisiaj praca bez komputera jest raczej niemożliwa. Jest niezastąpiony przy wszelkiego rodzaju zestawieniach, wyliczeniach, drukowaniu dużej Małgorzata Matjasik, inspektor, Wydział Finansowo-Budżetowy ilości dokumentów. Zapadł mi jeszcze w pamięć okres, kiedy wszystkie zarejestrowane pojazdy podlegały opodatkowaniu podatkiem od środków transportowych. Podatek był płacony od samochodów osobowych, motorowerów, ciągników. Ewidencja podatkowa była prowadzona w postaci kartotek. Cała trudność polegała na braku odnośnika, do którego można ją było porównać oraz częstych zmianach, co wiązało się z trudnością w ustaleniu, jaki pojazd należy opodatkować. Maria Martyna Moja „przygoda” z pracą w Urzędzie Gminy Czernichów rozpoczęła się 1987 roku. Zawsze zajmowałam się sprawami związanymi z naliczaniem wynagrodzeń i potrąceniami z tym związanymi.. Do moich obowiązków należy również rozliczanie umów cywilno-prawnych. Zastępuję czasami koleżankę z kasy, a ona mnie, kiedy któraś z nas jest np. na urlopie. Pamiętam doskonale zmiany związane z wprowadzeniem komputeryzacji. Wcześniej wszystko robiłam ręcznie, na papierze. ciąg dalszy na str. 4 maj 2015 3 XXV-lecie Samorządu Terytorialnego ciąg dalszy ze str. 3 że wolą tu wpłacić pieniądze, bo czują się pewniej. Stanisława Malik, inspektor, Wydział Gospodarki, Rolnictwa i Ochrony Środowiska chów na stanowisko inspektor ds. produkcji roślinnej. Po wyborach samorządowych urząd został przystosowany do realizacji kompetencji określonych w ustawie o samorządzie gminnym. Ja pozostałam na stanowisku inspektora w Referacie Rolnictwa i Służb Publicznych. W zakres moich obowiązków wchodziły sprawy związane z ochroną przyrody, łowiectwem, leśnictwem, rolnictwem, utrzymaniem porządku i czystości w gminie. W 2001 r. nastąpiła kolejna reorganizacja urzędu. Zmieniła się nazwa komórki organizacyjnej, w której pracuję na: Wydział Gospodarki, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Zmienił się trochę zakres moich obowiązków. Głównie zajmuję się zagadnieniami wynikającymi z ustawy o ochronie przyrody i ustawy o ochronie zwierząt (przygotowanie i realizacja programu opieki nad zwierzętami i zapobiegania bezdomności). Przez lata zachodziły różne zmiany: - Został wybudowany budynek urzędu, przez co poprawiły się warunki pracy urzędników, jak również interesantów; wcześniej urząd mieścił się w kilku budynkach na terenie Czernichowa. - Zakupiono komputery, które usprawniły pracę urzędników. - Zakupiono samochód służbowy dla urzędników, aby mogli szybko załatwiać sprawy interesantów w terenie; wcześniej korzystałam z prywatnego samochodu do celów służbowych. Sytuacje, które najbardziej utrwaliły się w mojej pamięci przez wszystkie lata pracy są związane przede wszystkim z powodzią w 1997 r. Dyżury całodobowe przez okres prowadzenia akcji przeciwpowodziowej, monitorowanie wału Wisły, na bieżąco uszczelnianie przecieków przez wał, sprawdzanie stanu wody na wodowskazie zainstalowanym przy promie w Czernichowie, oczekiwanie czy wał wytrzyma i kiedy wreszcie stan wody zacznie opadać. Przez wszystkie lata staram się rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki określone w przepisach prawa, aktach kierownictwa wewnętrznego i poleceniach przełożonych oraz współdziałać z innymi pracownikami, komórkami organizacyjnymi, instytucjami, organizacjami i osobami w realizacji powierzonych zadań i innych zadań gminy. W Urzędzie Gminy Czernichów pracuję od 1985 r. Zatrudniona zostałam przez naczelnika gminy Czernichów do Referatu Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej Urzędu Gminy Czerni- Wiesław Berdecki W Urzędzie Gminy Czernichów zostałem zatrudniony 1 września 1984 r., na wakującym stanowisku inspektora ds. gospodarki komunalnej i inwestycji. Zofia Łącka Maria Martyna, inspektor, Wydział Finansowo-Budżetowy Kiedy zaczęły się pojawiać komputery byłam pierwszą osoba w urzędzie, która taki „sprzęcior wypasiony” dostała. To żart – to był najprostszy komputer służący do prostych rozliczeń, ale niewątpliwie pomocny. Pamiętam, że każdą rzecz, którą robiłam na nim musiałam zapisać poprzez kliknięcie przycisku o „dźwięcznej” nazwie „eskejp” (Esc). Przyznam, że to zatwierdzanie śniło mi się długo po nocach. Wiktoria Stańko Wiktoria Stańko, inspektor, Wydział Finansowo-Budżetowy Pierwsze kroki w Urzędzie Gminy postawiłam w 1977 roku. Od samego początku zostałam zatrudniona do obsługi kasy, czyli wpłat i wypłat. To duży stres, gdyż ma się cały czas do czynienia z pieniędzmi. Na początku wszystkie wpłaty przyjmowałam ręcznie na tzw. kontokwitariusze. Potem kupiono komputer, co stało się dużym ułatwieniem. Obecnie doszła dodatkowa praca, bo pobieramy pieniądze z tytułu opłat za odbiór odpadów, które są płatne co miesiąc. Mieszkańcy naszej gminy wolą przyjść i płacić podatki czy opłaty w kasie niż robić przelewy na odpowiednie konto. Mimo, że jest więcej pracy, to co jakiś czas miło jest zobaczyć te same osoby. Przychodząc do kasy urzędu twierdzą, 4 Zofia Łącka, inspektor, Wydział Finansowo-Budżetowy Pracuję od 15 lutego 1981 r. – w podatkach, a ściśle – w księgowości podatkowej od zawsze. Zajmuję się księgowaniem i egzekwowaniem wpłat na kontach indywidualnych, pisemnie, ale także telefonicznie (znanych mi osobiście podatników). Na moim stanowisku jest ciągła potrzeba dokształcania się. Takim pamiętnym szkoleniem było szkolenie w Warszawie w 1998 r. w związku ze zmianą „Ordynacji podatkowej”. Był to mój pierwszy pobyt w stolicy. W 1999 r. nastąpiła zmiana prowadzenia księgowości i mozolne wprowadzanie wszystkich danych do komputera. Praca na komputerze była dla mnie trudna, bo nie za bardzo ufałam komputerowi i prowadziłam podwójną księgowość: ręcznie i komputerowo (zresztą nie tylko ja). Dopiero jak zaczęłam robić sprawozdania i zestawienia – w mgnieniu oka, wtedy doceniłam komputer. Stanisława Malik ciąg dalszy na str. 5 ORKA nr 5 (266) XXV-lecie Samorządu Terytorialnego ciąg dalszy ze str. 4 Wiesław Berdecki, inspektor, Wydział Inwestycji i Planowania Przestrzennego W zakresie moich obowiązków było między innymi utrzymanie dróg, nadzór nad budową chodników, gospodarka odpadami – a właściwie ciągła likwidacja tzw. „dzikich” wysypisk śmieci, gospodarka ściekowa, a także nadzór nad inwestycjami kubaturowymi. Pamiętam jednakże, że pierwszym „poważnym” zadaniem, jakie przede mną postawiono, było nadzorowanie traktorzystów prowadzących prace rekultywacyjne na gruntach, które objęte były tzw. komasacją. To była dla mnie prawdziwa szkoła życia, epizod, który trudno puścić w zapomnienie. Zresztą samo wprowadzenie w nowe obowiązki również odbyło się na zasadzie rzutu na głęboką wodę i już w drugim dniu pracy dostałem polecenie samodzielnego przeprowadzenia wizji w terenie, na okoliczność samowolnej budowy ogrodzenia przy drodze gminnej. Na wizję – do miejscowości Kamień – musiałem oczywiście dotrzeć na rowerze, gdyż innych sensownych możliwości komunikacyjnych w tym czasie nie było. Pchając rower (bo jechać się nie dało) po piaszczystych dróżkach tej malowniczo położonej miejscowości, zastanawiałem się: „Co ja tutaj robię?”... Komunikacja – w szerokim tego słowa znaczeniu – to w ogóle była porażka. Telefonów praktycznie zero. Te, które były na wyposażeniu urzędu (na korbkę) pozwalały łączyć się tylko za pośrednictwem centrali ręcznej. Na połączenie z Krakowem trzeba było czasem czekać parę godzin. W tamtym czasie Urząd Gminy rozlokowany był w kilku budynkach. Chcąc skonsultować najprostszą sprawę z kolegami z innego referatu, trzeba było urządzić wycieczkę praktycznie po całym Czernichowie. Podobnie było z podpisem dokumentów przez szefa urzędu. Standard większości lokali nie porażał przepychem. Pamiętam jak kiedyś grupa obywateli, chyba Rumunów, weszła do jednego z nich w prze- konaniu, że trafiła do – pożądanych bardzo w tym momencie – publicznych szaletów. W 1988 roku powierzono mi odpowiedzialniejsze stanowisko, awansując na stanowisko inspektora ds. architektury i nadzoru budowlanego. W zakresie moich obowiązków znalazło się między innymi wydawanie pozwoleń na budowę i szeroko pojęty nadzór budowlany. Przekładając to na dzisiejsze realia, można powiedzieć, że zakres ten odpowiadał temu co robią dzisiaj – rozdzielnie – wydziały architektury przy starostwach powiatowych i powiatowe inspektoraty nadzoru budowlanego. W 1990 roku następuje zmiana ustrojowa, władzę w gminach przejmują samorządy, naczelników gmin zastępują wójtowie wespół z zarządami gmin. W Urzędzie Gminy Czernichów dochodzi do zasadniczych zmian personalnych na kierowniczych stanowiskach. Gminy tracą kompetencje z zakresu prawa budowlanego, ale na podstawie stosownych porozumień z urzędami rejonowymi – po spełnieniu odpowiednich warunków – mogą je nadal realizować. Tak więc w tym obszarze moje obowiązki zasadniczo się nie zmieniły, ale doszły nowe, polegające na koordynacji procesów związanych z opracowywaniem dokumentów planistycznych gminy, co zresztą robię do dzisiaj. W roku 1994, wolą mieszkańców wsi Kłokoczyn, zostałem radnym Rady Gminy Czernichów i przez okres całej kadencji pełniłem obowiązki przewodniczącego komisji inwestycji. Bardzo mile wspominam ten czas. Był to okres hossy inwestycyjnej – gmina miała do nadrobienia ogromne braki w dziedzinie infrastruktury. Sprzyjająca koniunktura, przychylność instytucji pomocowych, niesamowite wręcz zaangażowanie lokalnych społeczności, zrzeszonych w różnego rodzaju organizacje, przy wsparciu włodarzy gminy i odpowiednich służb urzędu pozwoliły na wykonanie milowego kroku w tej dziedzinie. W samym tylko Kłokoczynie – na przestrzeni tych czterech lat – udało się wybudować sieć wodociągową, telefoniczną, wyasfaltować praktycznie wszystkie drogi gminne, a także gruntownie wyremontować budynek szkoły. W roku 1997 zasadnicza część zadań z zakresu nadzoru budowlanego została przekazana do powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego. W ten sposób gminy pozbyły się bardzo niewdzięcznego obszaru działania. Osobiście wizje w terenie przeprowadzane wskutek skarg zainteresowanych zawsze bardzo mnie stresowały. Chociaż czasem można się było w du- chu pośmiać, w sytuacjach bezpośrednich konfrontacji pomiędzy zwaśnionymi stronami, zwłaszcza kiedy (przeważnie żeńska) część uczestników zaczęła sobie wypominać barwną przeszłość, okraszając to oczywiście niewybrednymi epitetami. W końcówce 2003 roku gmina Czernichów – podobnie jak wszystkie gminy w Polsce – została pozbawiona reszty uprawnień wynikających z ustawy Prawo Budowlane. Z dniem 1 stycznia 2004 roku wydawanie pozwoleń na budowę stało się wyłączną kompetencją starostw powiatowych. Muszę się pochwalić, że jako jedyna gmina w okolicy (a są to informacje uzyskane bezpośrednio od pracowników starostwa), nie przekazaliśmy żadnej sprawy wszczętej w naszym urzędzie do dokończenia i wydania decyzji przez starostwo. Po prostu wszystkie sprawy zostały załatwione w naszym urzędzie, co oszczędziło wielu inwestorom terapii szokowej, jaką zafundowały starostwa swoim interesantom, zwłaszcza w początkowym okresie po przejęciu tych zadań od gmin. Tak więc na dzień dzisiejszy – zgodnie z tym co pozostało w gestii gmin – zajmuję się sprawami z zakresu urbanistyki i planowania przestrzennego. Barbara Grzybek Barbara Grzybek, inspektor, Wydział Gospodarki, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Pracę w urzędzie gminy podjęłam we wrześniu 1988 roku. Do pracy przyjmował mnie ówczesny naczelnik gminy. Główny budynek urzędu znajdował się w rynku, w miejscu gdzie obecnie znajduje się przedszkole samorządowe. Pozostałe referaty mieściły się w kilku budynkach w Czernichowie. W pierwszych latach pracowałam jako referent w Referacie Księgowości, z początkiem lat 90. przeszłam do Referatu Geodezji, gdzie będąc później inspektorem zajmowałam się obrotem ziemią, sprzedażą, zakupem, użytkowaniem ciąg dalszy na str. 6 maj 2015 5 XXV-lecie Samorządu Terytorialnego ciąg dalszy ze str. 5 wieczystym, dzierżawą i najmem nieruchomości, a także ochroną gruntów rolnych. Pisałam wtedy korespondencję czy różne decyzje na maszynie do pisania, najpierw zwykłej, później elektrycznej, która robiła bardzo dużo hałasu. Referat Geodezji parę razy zmieniał swoją siedzibę – do roku 1993, kiedy to wszyscy pracownicy przenieśli się do nowego budynku urzędu. Lokalizacja wszystkich referatów urzędu w jednym budynku poprawiła organizację pracy, a przede wszystkim była udogodnieniem dla mieszkańców. W la- tach 90. nastąpiła komputeryzacja urzędu, co było dla mnie czymś nowym, ale szybko opanowałam nowe umiejętności. W latach 2000-2002 byłam kierownikiem Wydziału Rozwoju, Budownictwa i Mienia Komunalnego. Uczestniczyłam wtedy w posiedzeniach Zarządu Gminy oraz sesjach rady. Od 2003 r. pracuję na stanowisku inspektora, aktualnie w Wydziale Gospodarki, Rolnictwa i Ochrony Środowiska. Uczestniczyłam w pracach sztabu przeciwpowodziowego w latach 1997 i 2001. Po dyżurach przy telefonie, zbierając informacje o potrzebach w terenie, brakującym piasku i workach, później śniły mi się one po nocach. Patrząc z perspektywy tych długich, przepracowanych lat w jednym miejscu pracy, widzę rozwój urzędu pod względem informatycznym, ale także rosnące „kupki” papierów, co świadczy o bardzo dużej ilości spraw do załatwienia. Uczestniczę też w licznych szkoleniach, spotkaniach, podnosząc swoje kwalifikacje. Pracuję także w terenie uczestnicząc w wizjach, oględzinach, spotkaniach z mieszkańcami oraz współpracuję z pracownikami innych wydziałów w urzędzie. Przygotował Daniel Mamala Zdjęcia Daniel Mamala Refleksje mieszkańców na 25-lecie samorządu Władysław Wolarek Jest rdzennym mieszkańcem gminy Czernichów. Od ponad 25 lat prowadzi firmę wędliniarską. Początki działalności firmy przypadły w czasach dużego zapotrzebowania na wyroby wędliniarskie. Mimo dynamicznie rozwijającego się rynku zbytu pojawiały się trudności z zakupem maszyn i urządzeń potrzebnych do produkcji oraz z pozyskaniem surowca. W okresie wejścia Polski do Unii Europejskiej sytuacja naszej branży uległa weryfikacji. Część podobnych zakładów, nie mogąc dostosować się do nowych, wysokich standardów narzuconych przez Unię, została zamknięta. Dzięki możliwości pozyskania środków unijnych nasza branża osiągnęła porównywalny poziom do tego typu firm zachodnich. Pomimo prężnego rozwoju naszej branży, zaplecza i parku maszynowego profil naszej produkcji pozostał zgodny z tradycją, o czym świadczą uzyskane certyfikaty i nagrody, a zwłaszcza pozyskanie chronionego oznaczenia geograficznego na kiełbasę lisiecką. Dzięki staraniom Konsorcjum Kiełbasy Lisieckiej, a zwłaszcza producentom z Nowej Wsi Szlacheckiej cała gmina Czernichów uzyskała możliwość produkcji tejże kiełbasy. Licznie odwiedzają nas grupy zagraniczne, ciekawe specyfiki naszej produkcji. Warto wspomnieć, że Nowa Wieś Szlachecka do lat 50. należała do parafii Liszki, dzięki czemu mogła wystąpić do UE o ochronę tej wyjątkowej kiełbasy. Nowa Wieś Szlachecka jest specyficznym miejscem skupiającym 10 zakładów wędliniarskich, co jest fenomenem w skali kraju. W zakładach tych znajduje zatrudnienie ponad 200 osób mieszkających na terenie gminy. Praktycznie wszyscy przedsiębiorcy rozwijali się dzięki swojej zaradności i pracowitości, nie zawsze uzyskując pomoc 6 ORKA nr 5 (266) ze strony władz gminy. W dalszym ciągu doskwiera nam brak zarówno kanalizacji, chodnika, jak i remontu dziurawej drogi – ku zdziwieniu odwiedzających nas kontrahentów z całej Polski i z zagranicy. Aczkolwiek w ostatnim czasie współpraca ulega poprawie. Liczymy na zainteresowanie naszymi problemami ze strony władz gminy, abyśmy nie wstydzili się za wygląd naszej miejscowości. Patrząc z perspektywy czasu, obserwuje się rozwój tylko niektórych wsi, dzięki większym nakładom finansowym ze strony gminy. Nasila się zainteresowanie walorami turystycznymi okolicy, coraz liczniej organizuje się imprezy kulturalne, planowane są kolejne ułatwienia komunikacyjne. Szkolnictwo jest na dobrym poziomie, baza oświatowa jest unowocześniana. Łukasz Gara Ma 22 lata, od urodzenia mieszka w Rusocicach. Specjalizuje się w sprzedaży. Jest agentem nieruchomości w jednym z krakowskich biur oraz przedstawicielem handlowym sieci Orange. Interesuje się sprzedażą, psychologią, historią Polski, polityką, sportem. Jest członkiem Stowarzyszenia Coachów Polskich. Chciałbym, aby za 25 lat gmina Czernichów była miejscem przyjaznym dla wszystkich mieszkańców, począwszy od ludzi młodych, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, a skończywszy na osobach starszych, które pragną w końcu odpocząć po wielu latach pracy. Aby tak się jednak stało, nasza gmina powinna całkowicie zmienić kierunek, w którym zmierzała do tej pory. Polityka, jaka była prowadzona do 2014 roku, mogła doprowadzić jedynie do tego, że za kilkanaście lat naszą gminę zamieszkiwałyby głównie osoby starsze, których dzieci już dawno wy- emigrowały za granicę. Mogłoby się wydawać, że nikt nie zaprząta sobie głowy tym, co będzie za kilkanaście lat, jednak nic bardziej mylnego. Niejednokrotnie miałem przyjemność rozmawiać z ludźmi, którzy doskonale pamiętają zarówno czasy„komuny”, jak i te 25 lat„wolnej” Polski i każdy mój rozmówca był zgodny co do jednej rzeczy: bez zmian w systemie nie jesteśmy w stanie dokonać znaczących zmian na szczeblu gminnym. Nie oznacza to jednak, że nasz samorząd gminny nie może ułatwić życia mieszkańcom i dlatego myślę, że w obecnej kadencji, w Radzie Gminy nie bez powodu znalazło się aż 11 nowych radnych. Wierzę, że jest to początek zmian na lepsze. Co prawda nie są to jeszcze zmiany w przepisach, a zmiany w sposobie myślenia mieszkańców, które w moim mniemaniu są dużo ważniejsze, ponieważ najgorsze we współczesnych czasach jest to, że Polacy zostali omamieni pozorną wolnością i przez to nie mają potrzeby zmian, bo nie widzą realnego zagrożenia ze strony obecnego systemu. Skoro już wiadomo, że nasz samorząd gminny może choć w niewielkim stopniu ułatwić życie mieszkańcom, to warto zadać sobie pytanie: czego tak naprawdę oczekujemy od Rady Gminy? Dla osoby z młodego pokolenia, pracującej na terenie Krakowa zdecydowanie największym problemem jest czas, jaki dziennie poświęca na dojazd do pracy. Każda osoba pracująca na terenie Krakowa poświęca dziennie około dwie i pół godziny na dojazd, co tygodniowo zabiera nam ponad 12 godzin. W krótkiej perspektywie czasu ten problem można zmniejszyć, np. wprowadzając pospieszną linię aglomeracyjną, która z pewnością pozwoliłaby na zaoszczędzenie sporej ilości czasu, jaką obecnie poświęcamy na dojazd, bo jak wiemy czas, to pieniądz. ciąg dalszy na str. 7 Orka ciąg dalszy ze str. 6 Z kolei w perspektywie kolejnych 25 lat byłoby dobrze, gdyby znaczna część mieszkańców gminy znalazła zatrudnienie na jej terenie. Aby jednak tak się stało władze gminy muszą przygotować odpowiednie warunki dla potencjalnych inwestorów i przedsiębiorców. Specjalna strefa ekonomiczna, która była głównym tematem przed wyborami samorządowymi wydaje się być pomysłem godnym realizacji. Nie należy także zapominać o młodszej części społeczeństwa, jaką jest młodzież ucząca się. Na okrągło słyszy się, że to postęp technologiczny spowodował, że młode osoby zamiast spędzać czas z rówieśnikami wolą po lekcjach włączyć komputer i spędzić przed nim resztę dnia W (z ewentualną przerwą na obiad). Moim zdaniem istnieje inny powód, który tłumaczy zachowanie dzisiejszej młodzieży, a właściwie dwa powody. Pierwszy z nich to fakt, że jeszcze 10 lat temu młodzieży w przedziale wiekowym 14-19 było o 87 proc. więcej niż obecnie. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ przyrost naturalny w naszej gminie w zeszłym roku wyniósł -0,21. Drugim powodem i zarazem tym, który powinien być łatwiejszy w rozwiązaniu (oczywiście przyjmując optymistyczną wersję, że będzie się rodzić znacznie więcej dzieci) jest brak miejsc, gdzie młodzież mogłaby się spotykać. Pomysłów na zagospodarowanie gminnych terenów właśnie w tym celu jest naprawdę wiele i mam nadzieję, że to nie UG, a lokalne stowarzyszenia zaj- mą się tym problemem. Jeśli chcemy mieszkać w tętniącej życiem gminie Czernichów, w której spotkamy nie tylko emerytów spacerujących z wnukami po parku, ale także młodych ludzi, którzy wrócili z emigracji nie dlatego, że osiągnęli niezależność finansową, ale dlatego, że życie w naszej gminie będzie się opłacać, to musimy zacząć zmiany od siebie. Mamy rok wyborczy, który jest idealną okazją, by wziąć sprawy w swoje ręce, pójść do urn i zagłosować. Jeśli komuś się wydaje, że jeden głos nic nie zmieni i z tego powodu nie pójdzie na wybory, to proszę pomyśleć o 12 milionach Polaków, którzy dokładnie z tego samego powodu rezygnują z oddania głosu. Opracował Daniel Mamala I tura wyborów prezydenckich w gminie Czernichów maju wybieraliśmy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Pierwsza tura wyborów odbyła się 10 maja – podajemy poniżej jej wyniki. Gdy zamykaliśmy to wydanie “Orki” nieznane były jeszcze wyniki drugiej tury. Jak głosowali mieszkańcy gminy Czernichów podamy więc w następnym numerze. Oto wyniki I tury po zsumowaniu gło- sów oddanych we wszystkich 12 obwodowych komisjach wyborczych na terenie gminy Czernichów: Andrzej Duda: 48,0% Bronisław Komorowski: 25,1% – te dwie osoby przeszły do drugiej tury. Paweł Kukiz: 17,3% Janusz Korwin-Mikke: 4,6% Magdalena Ogórek: 1,7% Janusz Palikot: 0,9% Adam Jarubas: 0,9% Grzegorz Braun: 0,5% Marian Kowalski: 0,4% Jacek Wilk: 0,4% Paweł Tanajno: 0,2% Frekwencja wyniosła średnio 49 proc. Najwięcej osób zagłosowało w Czułówku – 63 proc., najmniej w Kamieniu – 38 proc. DM Mieszkańcy Rusocic wybrali nowego sołtysa, został nim Stanisław Świadek 10 maja mieszkańcy Rusocic wybierali nie tylko Prezydenta RP, ale też sołtysa swojej wsi. Przypomnijmy, że poprzedni, wieloletni sołtys Rusocic, Roman Starowicz, zmarł w styczniu tego roku. Z godnie ze statutem sołectwa Rada Gminy Czernichów zarządziła wybory uzupełniające sołtysa. O funkcję tę ubiegało się dwóch kandydatów: 46-letni Janusz Starowicz, z zawodu pracownik budowlany oraz 59-letni Stani- sław Świadek, pracujący jako kierownik zakładu górniczego – żwirowni. Aby zostać zarejestrowani, obaj musieli wykazać się poparciem co najmniej 30 mieszkańców wsi. W dniu głosowania każdy z nich uzyskał jednak znacznie większe poparcie: Janusz Starowicz – 121 wyborców, Stanisław Świadek – 322. Wysokiej, 48-proc. frekwencji, sprzyjał niewątpliwie fakt, że wybory sołtysa odbywały się równolegle z wyborami prezydenckimi. Przeprowadziła je sześcioosobowa Sołecka Komisja Wyborcza w Rusocicach z siedzibą w Szkole Podstawowej w Rusocicach, pod nadzorem powołanej przez Radę Gmi- ny siedmioosobowej Gminnej Komisji ds. Wyborów Sołeckich. Głosowanie odbywało się w godzinach od 7.00 do 21.00. Członkowie obu komisji pracowali w nich społecznie, nie otrzymując za swoje zaangażowanie żadnego wynagrodzenia. Sołtysem został kandydat, który uzyskał więcej głosów. Stanisław Świadek pełnić będzie tę funkcję do listopada 2015 roku, kiedy to w całej gminie odbędą się wybory sołtysów i rad sołeckich na następną czteroletnią kadencję. Sylwetkę nowo wybranego sołtysa przedstawimy w następnej „Orce”. ug Relacja z VIII sesji Rady Gminy Czernichów 27 kwietnia odbyła się VIII sesja Rady Gminy Czernichów. Wzięło w niej udział 14 radnych. Wprowadzono na nią dwa dodatkowe projekty uchwał. Pierwszy zgłosił wójt Szymon Łytek. Dotyczył on dotacji celowej dla jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Rusocicach na sfinansowanie wydatków bieżących. Dru- gi zgłosiła grupa radnych. Dotyczył on zmiany wysokości diet. Bezrobocie w gminie Radni i sołtysi zapoznali się z informacją na temat bezrobocia w gminie Czernichów. Przedstawiła ją Dorota Niemiec, dyrektor Urzędu Pracy Powiatu Krakow- skiego oraz Joanna Michalik, kierownik oddziału zajmującego się aktywizacją zawodową bezrobotnych w tymże urzędzie. Radni zaznajomili się z aktualnym stanem bezrobocia i programów aktywizacyjnych. Więcej na ten temat w następnym wydaniu „Orki”. ciąg dalszy na str. 8 maj 2015 7 Orka ciąg dalszy ze str. 7 Bezpieczeństwo Kolejnym punktem było przedstawienie informacji na temat bezpieczeństwa publicznego na terenie gminy Czernichów w roku 2014. Zreferował go podkomisarz Jacek Rosół, komendant Komisariatu Policji w Krzeszowicach, pod który podlega gmina Czernichów. Pod przedstawieniu raportu radni sugerowali m.in., żeby policja baczniej przyglądała się samochodom ciężarowym, które przekraczają dopuszczalną masę w stosunku do dozwolonej na drogach, po których się poruszają. Zaproponowali prowadzenie kontroli tonażowej samochodów ciężarowych. Poprosili ponadto, żeby policja nadal przyglądała się pseudokibicom i niszczeniu przez nich mienia, w tym malowaniu graffiti na murach. Więcej na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym na terenie gminy Czernichów w tym numerze „Orki” na stronie 9. Odpady Jedna z uchwał, którą radni zajmowali się na tej sesji dotyczyła zmiany Uchwały nr VI.40.2015 Rady Gminy Czernichów z 23 marca br. w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości stawki tej opłaty. Na skutek poprawki do projektu uchwały, wprowadzonej na VI sesji Rady Gminy, wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w gospodarstwie dziewięcioosobowym (czyli 9 x 5,00 zł = 45,00 zł) była niższa niż w gospodarstwie ośmioosobowym (czyli 8 osób x 6,00 zł = 48,00 zł) i siedmioosobowym (7 x 6,50 zł = 45,50 zł), co nie znalazło ra- cjonalnego uzasadnienia. Dlatego wójt zaproponował podwyższenie opłaty w gospodarstwie domowym, które zamieszkuje 9 i więcej i ustalenie stawki na poziomie 5,50 zł. Spowoduje, że opłata w gospodarstwie dziewięcioosobowym (9 x 5,50 zł = 49,50 zł) będzie nieznacznie wyższa niż w ośmioosobowym. Ponadto wspominano o problemie z regulowaniem opłat za wywóz śmieci – nie płaci jej blisko tysiąc mieszkańców gminy. Radni stwierdzili, że jest to nie w porządku w stosunku do tych mieszkańców, którzy płacą. Propozycję zmiany stawki zaproponowaną przez wójta radni zaaprobowali. Skargi W trakcie sesji rozpatrzono dwie skargi na działalność wójta, złożone przez mieszkańca gminy, Tadeusza Jastrzębskiego oraz przez sołtysa Kłokoczyna Jacka Rakoczego. Skargi uznano za bezzasadne. Dotacja dla straży Radni jednogłośnie podjęli uchwałę w sprawie dotacji na doposażenie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Rusocicach. Zmiany w dietach Grupa radnych zgłosiła projekt uchwały o obniżeniu diet radnych. Podano argumenty, że sesje i komisje odbywają się popołudniami. Żaden z radnych nie musi więc zwalniać się z pracy czy ponosić kosztów z tym związanych. Same diety, według grupy radnych proponujących zmianę, są wysokie, a gmina potrzebuje pieniędzy na realizację innych celów. Z przedstawionych wyliczeń wynikało, że każdy radny otrzymywałby około 100 złotych mniej miesięcznie. Marian Dudek, przewodniczący komisji budżetowej, zaproponował skierowanie projektu do tej komisji, bo nie był on na niej wcześniej omawiany. Każdy radny mógłby jednocześnie zapoznać się z zasadami, na jakich obliczane są diety. Zasugerowano również, że każdy radny może przekazać swoją dietę na jakąś organizację. Przypomniano, że były przypadki, kiedy radni przekazywali diety, żeby wspomóc chorego kolegę. Radny Nowak stwierdził, że wprowadza tę uchwałę na takich samych zasadach, jak na poprzedniej sesji nadzwyczajnej wprowadzono jeden z projektów – czyli bez wcześniejszego omawiania go na komisji. Większość radnych przegosłowała skierowanie sprawy do komisji. Wolne wnioski W części poświęconej wolnym wnioskom i interpelacjom radni i sołtysi mieli możliwość zadawania pytań wójtowi. Z pytaniami i interpelacjami można się zapoznać na stronie Urzędu Gminy Czernichów: www.gmina.czernichow.pl w zakładce BIP w protokole z sesji. Na koniec sesji głos zabrała Bernadeta Jakubiec, wiceprezes Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Wsi im. Juliana Tuwima w Kłokoczynie. Przedstawiła koszty inwestycji w szkole w Kłokoczynie. Zapoznała radnych z wyliczeniami i podała, że na remont szkoły z budżetu gminy przeznaczono 50 tys. zł, a z funduszu sołeckiego – 70 tys. DM Kalendarz imprez planowanych na czerwiec 2015 r. Termin Dzień III Letni Turniej Piłki Nożnej Dzieci i Młodzieży (Orlęta) czerwiec 01.06 Nazwa imprezy poniedziałek Dzień Sportu w Wołowicach Organizator UG Czernichów Stowarzyszenie Rodziców przy Szkole w Wołowicach, ZPO Wołowice 7.06 niedziela II Bieg Wokół Kamienia Towarzystwo Przyjaciół Kamienia 7.06 niedziela Dzień Dziecka w Czułówku Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi im. Jana III Sobieskiego w Czułówku SP w Nowej Wsi Szlacheckiej 13.06 sobota VII Gminny Turniej Tańca Towarzyskiego w ZPO w Wołowicach 13.06 sobota V Festyn Parafialny w Czernichowie Parafia w Czernichowie, UG Czernichów 13.06 sobota Sportowy Piknik Rodzinny w Czernichowie Samorządowe Przedszkole w Czernichowie 14.06 niedziela Zawody sportowo-pożarnicze w Rusocicach UG Czernichów 21.06 niedziela Noc Kupały w Czernichowie Zespół Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie 28.06 niedziela Święto Kiełbasy Lisieckiej w Czernichowie UG Czernichów, Konsorcjum Kiełbasy Lisieckiej, Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego 28.06 niedziela Piknik Rodzinny I Zjazd Absolwentów w Czułówku Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi im. Jana III Sobieskiego w Czułówku 8 ORKA nr 5 (266) Orka Bezpieczeństwo w ruchu drogowym Policja prosi o wsparcie Podkomisarz Jacek Rosół, komendant Komisariatu Policji w Krzeszowicach. Foto: Daniel Mamala Gmina Czernichów, według policji, należy do bezpiecznych, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. W ubiegłym roku odnotowano spadek zdarzeń drogowych, lecz skutki były tragiczniejsze – wśród ofiar śmiertelnych był pieszy. Poniższa tabela przedstawia zdarzenia w gminie Czernichów w ruchu drogowym. Dla porównania rok 2013 i 2014. 2013 2014 Ogółem zdarzeń 97 79 Wypadki 15 15 Kolizje 82 64 Zabici 0 2 Ranni 17 19 Policjanci KP Krzeszowice w 2014 r. podjęli 4007 interwencji. Zatrzymano 104 nietrzeźwych kierujących (w roku 2013 – 67) Odnotowano 23 przestępstwa narkotykowe (w roku 2013 – 16) O podsumowanie sytuacji w zakresie bezpieczeństwa w ruchu drogowym na terenie gminy Czernichów w 2014 roku poprosiliśmy podkomisarza Jacka Rosoła, komendanta Komisariatu Policji w Krzeszowach. Oto jego wypowiedź: – Na drogach gminy Czernichów, pomimo wzrostu liczby uczestników – odnotowaliśmy spadek zdarzeń drogowych, jednak nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Pomimo apeli, prelekcji i rozmów z mieszkańcami na temat obowiązku używania odblasków i ich znaczenia dla bezpieczeństwa dla pieszych, dochodziło do takich zdarzeń. Dlatego w dalszym ciągu będziemy prowadzić działania dla poprawy bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego – edukacyjne, ale też i represyjne. Zaznaczam, że zwiększona liczba kontroli drogowych skutkowała ujawnieniem i eliminacją z ruchu większej liczby nietrzeźwych kierujących, którzy prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu są zagrożeniem dla innych uczestników ruchu. W 2015 r. podejmiemy działania dotyczące wzrostu bezpieczeństwa na drogach przez inicjowanie poprawy oznakowania, eliminację nietrzeźwych kierujących, wzrost świadomości niechronionych uczestników (odblaski dla dzieci i osób starszych) oraz inicjowanie działań związanych z bezpieczeństwem, należących do zadań własnych gminy takich jak budowa chodników i prawidłowe oznaczenie miejsc niebezpiecznych w poszczególnych miejscowościach. Ponieważ nadal mało osób na terenie gminy Czernichów w porze nocnej nosi elementy odblaskowe, policja prosi o przypomnienie, że od 31 sierpnia 2014 roku pieszy poruszający się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku – zgodnie z art. 11 pkt 4a Kodeksu Drogowego. Za brak elementu odblaskowego można otrzymać mandat w wysokości do 500 zł. DM Cieszyć się należy, że poprawia się bezpieczeństwo w ruchu drogowym na terenie gminy Czernichów. Jest jednak pewien problem i to nie mały, powiedział podkomisarz Jacek Rosół, komendant Komisariatu Policji w Krzeszowicach. Aby policja mogła jeszcze lepiej niż do tej pory dbać o bezpieczeństwo mieszkańców gminy, a akcje były prowadzone szybciej i sprawniej, potrzebny jest nowy radiowóz. Koszt jego zakupu to około 72 tys. zł. Dla policji to duża suma. Komendant dodaje, że połowę już ma, ale potrzebny jest sponsor, który dołożyłby drugą część do brakującej kwoty. Dodał, że poprosił Radę Gminy Czernichów oraz wójta Szymona Łytka o wsparcie finansowe zakupu radiowozu. Nowe auto zapewniłoby szybkie dotarcie do każdej interwencji, pomoc poszkodowanym czy szybszy pościg za przestępcami. – Teraz jak policjanci udają się w pościg, to żegnają się i proszą św. Krzysztofa, aby radiowóz „nie siadł” w drodze, a samym policjantom nic się nie stało – dodaje zastępca komendanta podkomisarz Michał Godyń. Nadmienić należy, że część gminy Czernichów usytuowana jest przy drodze o dużym natężeniu ruchu, łączącej dwa województwa – małopolskie i śląskie. W takiej sytuacji radiowóz jest podstawą sprawnego funkcjonowania policji – dodaje komendant Rosół. Radni na VII nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Czernichów, która odbyła się 22 kwietnia 2015 roku uchwalili, że przekażą na zakup nowego radiowozu 50 proc. brakującej kwoty, o której wspominał komendant Jacek Rosół. Przypomnijmy, obecny radiowóz marki Skoda Fabia został zakupiony w roku 2008. Ma już przejechane ponad 300 tys. km. Ulega ciągłym usterkom, które pochłaniają coraz więcej pieniędzy na naprawę. Zdarzyło się nawet tak, że nie był sprawny przez trzy tygodnie, ponieważ trzeba było czekać na części zamienne. DM maj 2015 9 Orka Ćwiczenia formacji Obrony Cywilnej 2015 W szkoleniu uczestniczyli druhowie z Lwowskiego Uniwersytetu Bezpieczeństwa i Ochrony Życia na Ukrainie pod dowództwem majora Andrieja Wołościszyna – w ramach corocznej wymiany kadry i kadetów”. Foto. Archiwum urzędu. 21 i 22 kwietnia odbyło się szkolenie formacji Obrony Cywilnej ratownictwa przeciwpowodziowego w Czernichowie. B yło to szkolenie doskonalące dla komendantów formacji ratownictwa przeciwpowodziowego. Cześć teoretyczna odbyła się w Szkole Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, a praktyczna – na terenie międzywala Wisły w gminie Czernichów. Uczestnikami szkolenia byli komendanci formacji Obrony Cywilnej ratownictwa przeciwpowodziowego z gmin województwa małopolskiego. Jego organizatorem, podobnie jak w poprzednich latach, byli Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie, Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego oraz Szkoła Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Organizację szkolenia koordynował młodszy brygadier Jacek Smyczyński ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie Pan Andrzej Krawiec, starszy inspektor wojewódzki ds. ochrony przeciwpowodziowej w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim (MUW) – reprezentujący wojewodę małopolskiego. W ćwiczeniach uczestniczyli również druhowie z Lwowskiego Uniwersytetu Bezpieczeństwa i Ochrony Życia na Ukrainie pod dowództwem majora Andrieja Wołościszyna – w ramach corocznej wymiany kadry i kadetów. W części praktycznej, oprócz strażaków i kadetów ze Szkoły Aspirantów PSP oraz Krakowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pod kierownictwem prezesa Waldemara Krawackiego, w ćwiczeniach uczestniczyły: Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze z Krakowa – nr 6, zastęp SGRChem (Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego) – EKO wariant ekologiczny (zapora przeciwolejowa 200 mb i seperator olejowy) pod dowództwem starszego kapitana Damiana Woszczyny, a także nr 4, zastęp specjalistyczny ratownictwa wodnego SGRWN (Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego) pod dowództwem mł. brygadiera Marka Drąga oraz zastęp z OSP Czernichów pod dowództwem Grzegorza Kowalskiego. W czasie ćwiczenia inż. Zbigniew Olszamowski, główny specjalista Sweco Hydroprojekt Kraków, przedstawił pierwszy w Polsce projekt przeciwpowodziowego wału doświadczalnego, budowany w Czernichowie. Jak powiedział Krzysztof Sury, inspektor ds. bezpieczeństwa w gminie Czernichów: „Szkolenie odbywało się przez dwa dni. W części praktycznej na akwenie w międzywalu, przedstawiono pokazy w zakresie: ewakuacja ludności z terenów objętych powodzią, budowa oraz wzmacnianie uszkodzonych wałów przeciwpowodziowych, prace nad zabezpieczeniem akwenu przed skażeniami chemicznymi i biologicznymi, prace poszukiwawcze na obszarach zalanych, udzielanie poszkodowanym pierwszej pomocy medycznej, udzielanie pomocy tonącym i pierwszej pomocy medycznej w przypadku powodzi. Andrzej Krawiec, starszy inspektor wojewódzki ds. ochrony przeciwpowodziowej w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim, tak podsumował szkolenie: „Co roku Pan Jerzy Miller, wojewoda małopolski organizuje szkolenie formacji Obrony Cywilnej ratownictwa przeciwpowodziowego. Zapraszani są przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego, na których występuje zagrożenie powodziowe oraz inne zjawiska mogące wystąpić na rzekach i akwenach. Dzięki Panu Szymonowi Łytkowi, wójtowi gminy Czernichów, to wydarzenie udaje się co roku zorganizować na terenie gminy. Również strażacy OSP Czernichów czynnie się w nie włączają. Tegoroczne szkolenie praktyczno-teoretyczne udowodniło, że przedstawiciele formacji Obrony Cywilnej z terenu województwa małopolskiego, którzy uczestniczyli w szkoleniu, wykazali duże zainteresowanie i profesjonalizm. Potwierdzili w ten sposób, że w sytuacjach kryzysowych są w stanie zareagować i podjąć wszelkiego rodzaju działania w czasie wystąpienia zagrożenia powodziowego. Podczas ćwiczenia druhowie z OSP Czernichów nie do końca mogli brać udział w szkoleniu, ponieważ po raz kolejny wezwano ich do gaszenia traw w Rusocicach. DM Uczeń z Czernichowa zdobył „Pióro Starosty” 20 kwietnia Adrian Poniedziałek, uczeń klasy I technikum hotelarstwa w Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie, zdobył pierwsze miejsce w Powiatowym Konkursie Ortograficznym „O Pióro Starosty”. Pokonał 23 uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych powiatu krakowskiego. Adria- 10 ORKA nr 5 (266) nowi niestraszne były: wyrzynaczki, wyżymaczki, kuchnia nadbużańska, bundz łemkowski prażony z żurawinową konfiturą, półtuszka zielononóżki kuropatwiej, blanszowane oberżyny czy podsmażane bakłażany. Z całą pewnością można stwierdzić, że nieobce są uczniowi zarówno trendy kulinarne zakorze- nione w staropolskiej kuchni, jak i zasady polskiej ortografii. Być mistrzem ortografii w dobie SMS-ów to nie lada sukces. W nagrodę za wygrany konkurs Adrian Poniedziałek otrzymał z rąk starosty krakowskiego Józefa Krzyworzeki cenne nagrody – tytułowe pióro i tablet. Joanna Wasilewska Orka Strażacy świętowali 2 maja Zagaciu zorganizowano gminny Dzień Strażaka. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą. Po niej wszyscy zaproszeni goście oraz mieszkańcy, jak i druhowie wraz z rodzinami uczestniczyli w poświęceniu wozów strażackich, nowego garażu oraz placu zabaw dla dzieci usytułowanego za remizą w Zagaciu. Poświęcenia dokonał ks. dziekan Wiesław Grzechynia. J ak powiedział naczelnik OSP w Zagaciu Mieczysław Dudzik „w ubiegłym roku dzięki dotacji wójta w kwocie 58 000 zł i własnym środkom ok. 4000 zł, jednostka OSP zakupiła samochód steyr 12S23 L34 4X4 z 1994 roku, który używany był wcześniej w Wiedniu. Samochód posiada: kabinę modułową 6-osobową, napęd 4x4 z blokadą mostów, który sprawdza się w ciężkim terenie, zabudowę pożarniczą Rosenbauer, zbiornik wody 1600 l, autopompę 1800l/min ciśnienie 10 bar, wyciągarkę hydrauliczną, agregat prądotwórczy, maszt oświetleniowy. Dodatkowo w tym roku na wyposażenie samochodu, otrzymaliśmy motopompę szlamową honda WT40X od jednostki OSP Czułówek. Dodatkowo wraz ze zmianą samochodu konieczna stała się modernizacja garażu, który był budowany w latach 60. Okazał się jednak zbyt niski w stosunku do wymogów współczesnych samochodów pożarniczych. Wiązało się to zatem z modernizacją garażu, która trwała rok i objęła: podwyższenie stropu, zmianę instalacji elektrycznej, wykonanie nowej elewacji i nowej posadzki, flizowanie. Założono też nowoczesne bramy wjazdowe. Koszty modernizacji pochodziły z gminnych środków przeznaczonych na ochronę przeciwpożarową, środków sołeckich i własnych. Otrzymaliśmy również samochód terenowy TATA safari, rok produkcji 2008 – dzięki owocnej współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Krakowie. Samochód ten wymagał remontu silnika i przystosowania go na samochód pożarniczy. TATA safari zastąpił wysłużonego żuka, który został sprzedany do prywatnego muzeum pożarniczego. Trzeba przy okazji dodać, że flota samochodowa OSP Zagacie, a zwłaszcza kamazy – jeden z nich pochodził od OSP Podczas gminnego Dnia Strażaka zorganizowanego w Zagaciu poświęcono strażackie samochody,wyremontowany garaż, plac zabaw dla dzieci oraz odznaczono druhów. Foto: Daniel Mamala Wołowice – wzbudzały zainteresowanie w świecie. Nie dawno gościliśmy 8-osobową grupę pasjonatów pożarnictwa z Anglii, którzy specjalnie przyjechali zobaczyć nasze samochody (pisaliśmy o tym na łamach „Orki”). Jak podkreśla Natalia Dudzik, sołtys Zagacia, powstał również plac zabaw dla dzieci. Został on zbudowany przez straż w zakresie małych projektów w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Kosztowało to strażaków ponad 30 000 zł, z czego Unia Europejska zrefundowała 24 000 zł. Projekt zakończono w 2014 roku. Nie byłoby placu zabaw ani modernizacji remizy, gdyby nie pomoc Ireny Sobesto. Z dumą mogę podkreślić, że jest wokół wielu wspaniałych ludzi. Pomoc zewsząd spływa, niczym lawina dobroci. Wszystkim możemy powiedzieć tylko jedno słowo: „Dziękujemy”. Również podczas tego dnia uhonorowano druhów z OSP Zagacie i wręczono im odznaczenia. Brązowy Medal Za Zasługi Dla Pożarnictwa otrzymał Józef Wrona – skarbnik Odznaki Wzorowego Strażaka otrzymali: Bartłomiej Dudzik – sekretarz, Michał Mlostek – gospodarz, Daniel Mazur – wiceprezes, a także ratownicy: Sebastian Mlostek, Robert Sobesto, Justyna Dudzik, Katarzyna Figuła, Grzegorz Hajto, Adrian Wędzicha, Michał Proszkowiec, Mateusz Morawski. Odznakami ,,Za Wysługę Lat” zosta- li uhonorowani: za 50 lat działalności w OSP: Mieczysław Mądry i Franciszek Meus, za 40 lat służby w straży: Stanisław Harmatys i Stanisław Jastrzębski, a także wieloletni działacze: prezes Tadeusz Brzęcki, naczelnik Mieczysław Dudzik, zastępca naczelnika Tadeusz Kowalik, Jan Armatys, Franciszek Bożek, Ryszard Potrząsaj, Józef Taras, Mariusz Brzęcki. Wszyscy wymienieni i niewymienieni druhowie niosą pomoc i ratunek, poświęcają swój czas dla dobra innych. Cieszy fakt, że młodzi ludzie wciąż garną się do służby i kolejne już pokolenie służy w szeregach tej jednostki. DM W trakcie imprezy odczytano kronikę wydarzeń związanych z OSP Zagacie. Przypomniano między innymi, że podobna uroczystość w Zagaciu miała miejsce 4 maja 1996 r., kiedy ksiądz prałat Stanisław Murzyn poświęcił samochód bojowy kamaz. Dla mieszkańców była to okazja do odtworzenia tamtych wydarzeń. Ponadto radna Iwona Fic przygotowała tablice, na których można zobaczyć zdjęcia, dowiedzieć się, jak opisała to ,,Orka” . Między innymi możemy się dowiedzieć, że 18-letni kamaz kosztował wówczas 65 mln zł. Mimo, że był dość wiekowy, służył strażakom i ludziom przez długie lata. maj 2015 11 Orka Maj – miesiącem książki Maj to miesiąc poświęcony czytelnictwu i książce. Cieszyć się należy, że w Polsce wzrasta poziom czytelnictwa. Coraz więcej osób sięga po książkę jako formę relaksu po ciężkim dniu pracy. Województwo małopolskie przoduje pod względem czytelnictwa. T o tu w naszym województwie odnotowano największą liczbę osób, które zapisane są do bibliotek i regularnie wypożyczają książki. Dla przykładu: do Biblioteki Publicznej w Limanowej zapisanych jest aż 50 proc. mieszkańców tego miasta. Ewa Pajor, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Czernichowie potwierdza, że również w naszej gminie coraz więcej osób korzysta z zasobów bibliotecznych. Cieszy się, że w tej grupie jest spora liczba dzieci i młodzieży, którzy nie tylko sięgają po lektury, ale i po literaturę piękną czy popularno-naukową. Zbiory biblioteki stale powiększają się o nowe pozycje, w tym najnowsze bestsellery. Aby jeszcze bardziej zachęcić do czytania, bez konieczności wychodzenia z domu, biblioteka proponuje mieszkańcom korzystanie z e-booków. „Zakup e-booków został zrealizowany w ramach zainicjowanego przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną w Krakowie konsorcjum Małopolskich Bibliotek Publicznych. Był on możliwy dzięki współfinansowaniu przez biblioteki publiczne województwa małopolskiego oraz dofinansowaniu z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. IBUK LIBRA to pierwsza i największa w Polsce czytelnia książek on-line” – mówi dyrektor Ewa Pajor. „Konsorcjum Małopolskie Biblioteki Publiczne, do którego przystąpiła nasza biblioteka wykupiło na 2015 rok dostęp do 1839 elektronicznych publikacji z oferty Wydawnictwa Naukowego PWN oraz innych wydawnictw. W ofercie znajdą Państwo podręczniki akademickie, publikacje naukowe i poradniki z różnych dziedzin wiedzy oraz literaturę piękną”. DM Jak można skorzystać z e-booka By móc korzystać z internetowego zasobu księgozbioru, należy zgłosić się do Gminnej Biblioteki Publicznej w Czernichowie lub jej filii po kod PIN, który wydawany jest każdemu czytelnikowi biblioteki. Po otrzymaniu kodu PIN należy zarejestrować się w portalu www.libra.ibuk.pl – poprzez wprowadzenie swojego kodu PIN, który umożliwia dostęp do serwisu. Posiadanie przez użytkownika indywidualnego konta pozwala na korzystanie z zaawansowanych opcji pracy z książką, takich jak: wyszukiwanie wewnątrztekstowe, dodawanie zakładek na stronie, zaznaczanie fragmentów tekstu, wprowadzanie własnych notatek, tagowanie fragmentów, eksport notatek – prześlij / udostępnij notatkę / zakładkę, tryb optymalny / zgodny. Poprawne działanie serwisu zapewniają przeglądarki Mozilla Firefox lub Google Chrome. Aby móc korzystać z zaawansowanych funkcjonalności Czytelni IBUK, należy utworzyć swoje osobiste konto myIbuk. Południca z Wołowic na Rękawce Obchody“Rękawki” Foto: Piotr Kapusta Niedawno miałem okazję przybliżać tradycje wielkopostne i wielkanocne w Małopolsce seniorom z gminy Czernichów. Opowiadałem wtedy m.in. o Rękawce. W tym roku Rękawka wypadała 7 kwietnia. Jak zawsze pod Kopiec Kraka przybyły tłumy ludzi oraz 12 ORKA nr 5 (266) różnych istot z dawnych wieków – temat Rękawki brzmiał bowiem „ludzie i nieludzie”. Można było tam spotykać np. strzygę, topielicę czy dwie południce. W postać jednej z tych ostatnich wcieliła się Joanna Marzęcka z Wołowic, biorąca udział w obchodach Rękawki wraz z Drużyną Wojów Wiślańskich KRAK do której należy i przez którą zwana jest Marzeną. Dużą popularnością cieszyło się stoisko, przy którym można było nauczyć się zasad historycznych gier, popularnych przed setkami lat. Prowadził je Konrad Kochel. Sam miałem przyjemność rozegrać kilka partii ze znajomi oraz z przypadkowymi ludźmi. Osoby, które uczestniczyły w Rękawce miały okazję zobaczyć ponadto między innymi bieg wojów w pełnym uzbrojeniu dookoła Kopca, pojedynek wiedźm czy bitwę zwaśnionych armii. Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem, również mediów. Informacja o niej znalazła się m.in. w Kronice TVP Kraków, w której mogliśmy zobaczyć także Joannę Marzęcką. Dawne tradycje należy kultywować i przypominać, dla- tego tym bardziej warto zwrócić uwagę, że w całe przedsięwzięcie zaangażowała się również licealistka z Gminy Czernichów. Piotr Kapusta Zaproszenie na „Noc Kupały” w Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie pod patronatem Wójta Gminy Czernichów Już po raz drugi zapraszamy do udziału w imprezie plenerowej „Noc Kupały”, która odbędzie się w 21 czerwca 2015 roku (niedziela), na pastwiskach za Szkołą Rolniczą w Czernichowie, w pobliżu Wisły. W programie przewidziane są liczne atrakcje dla dzieci i dorosłych. Bieżące informacje na temat imprezy będą zamieszczane na stronie internetowej szkoły: www.czernichow.edu.pl Początek imprezy o godz. 16.30 Orka Letnia szkoła na Półwyspie Helskim Przyzwyczailiśmy się już, że każdej zimy grupa uczniów wyjeżdża na zimowisko, zwane „Białą Szkołą”. Organizatorem tego typu wyjazdów jest Dorota Ślósarz, nauczycielka z gminy Czernichów. K olejnym pomysłem nauczycielki z naszej gminy jest zorganizowanie wyjazdu wakacyjnego, który ma na celu propagowanie wśród społeczności uczniowskiej naszej gminy sportów wodnych. Podczas wyjazdu planowany jest kurs windsurfingowy dla dzieci w jednej ze szkół z Półwyspu Helskiego. Szkoła ta zapewnia profesjonalną i doświadczoną w pracy z dziećmi kadrę instruktorów windsurfingu oraz sprzęt niezbędny do nauki tego pięknego sportu. Zajęcia prowadzone będą na jednym z najlepszych i najbezpieczniejszych akwenów w Europie (Zatoka Pucka, płytka woda). Dorota Ślósarz (na zdjęciu) nauczycielka wychowania fizycznego z gminy Czernichów chce rozpalić w uczniach miłość do sportu.Teraz proponuje letni obóz, na którym można będzie się nauczyć windsurfingu. Foto: Archiwum prywatne. Tak o nowym pomyśle mówi sama organizatorka, Dorota Ślósarz: „W projekt włączyły się szkoły podstawowe z Czułówka, Wołowic, Nowej Wsi Szlacheckiej. Czekamy na pozostałe szkoły podstawowe i gimnazja z naszej gminy. Wierzę, że uda nam się zrealizować ten projekt. Sama od kilku lat uprawiam windsurfing i swoją pasją bardzo chciałabym zarazić również dzieci z naszej gminy“. Poza kursem planowane są również licz- ne atrakcje i wycieczki. Wyjazd planowany jest w wakacje – w dniach 14-23 sierpnia. Wyjazd przeznaczony jest dla uczniów szkół podstawowych oraz gimnazjów. DM Rodzice zainteresowani uczestnictwem dzieci w wakacjach sportowych mogą więcej informacji na ten temat uzyskać w sekretariatach szkół. Kibicowali hokeistom Część grupy 215 uczniów ze szkół podstawowych z terenu gminy Czernichów, która oglądała mecz Węgry-Japonia w Tauron Arena Kraków. Foto: Daniel Mamala W ubiegłym roku uczniowie z terenu gminy Czernichów kibicowali rozgrywkom piłki siatkowej w Krakowie. W tym roku, między innymi dzięki staraniom Szymona Łytka, wójta gminy Czernichów mieli okazję kibicować hokeistom z różnych stron świata, nawet z dalekiej Japonii. Zaproszenia na mecze gmina otrzymała dzięki uprzejmości Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego oraz Polskiego Związku Hokeja. 215 uczniów szkół podstawowych, 15 uczniów gimnazjów oraz 20 uczniów Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego kibicowało drużynom hokejowym w ramach Mistrzostw Świata I Dywizji, odbywających się w Tauron Arena Kraków. Jedni oglądali mecz Węgry-Japonia, inni – Włochy-Kazachstan, a jeszcze inni – Japonia-Ukraina. Dowóz na to wydarzenie zapewnił Urząd Gminy Czernichów. Jak mówili uczniowie, było to dla nich duże wydarzenie, któremu towarzyszyły prawdziwe emocje związane z kibicowaniem. Niektórzy z nich po raz pierwszy mogli zobaczyć arenę sportową, która została wybudowana w Krakowie z myślą o takich właśnie imprezach. Uczniowie obejrzeli mecz w obecności opiekunów. Jednym z nich była Mi- W marcu uczennice Szkoły Podstawowej w Nowej Wsi Szlacheckej pod opieką nauczycielki wychowania fizycznego Doroty Ślósarz zajęły w Gminnym Turnieju Piłki Siatkowej w Kamieniu I miejsce i reprezentowały gminę Czernichów na zawodach powiatowych, które odbyły się w Krzeszowicach w ramach Ogólnopolskich Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Pokonały drużyny z 7 gmin powiatu krakowskiego i uzyskały tytuł wicemistrza powiatu krakowskiego. Gratulujemy. Dorota Ślusarz Foto: Archiwum szkolne rosława Gębarowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Czułówku. Powiedziała on „Orce”, że takie wyjazdy pokazują młodzieży, jak można spędzać wolny czas oraz zachęcają do uprawiania sportu. Hokej to sport, który w szkole nie jest popularny, dlatego warto choć trochę przybliżyć go uczniom. DM maj 2015 13 Orka Kronika wydarzeń z ZSRCKU w Czernichowie X Projekt IRRESISTIBLE szkolnej stronie internetowej: http://czernichow.edu.pl/viewpage.php?page_id=1158 Barbara Kajda X Małopolskie Sieci Szkół Promujących Zdrowie Projekt IRRESISTIBLE. Foto: Ewa Rakoczy. W środę 8 kwietnia, po zakończeniu zajęć dydaktycznych w szkole, uczniowie z klas 1a, 1b i 2a (technikum weterynarii) w Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie, pod opieką nauczycielek Barbary Kajdy i Ewy Rakoczy, pojechali do Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Maius w Krakowie, gdzie zwiedzili wystawę interaktywną „Wszystko… jest liczbą” oraz wzięli udział w warsztatach dotyczących eksponatów interaktywnych, przeprowadzonych przez doktora Macieja Kluzę, kierownika Działów Muzealnych. Wyjazd został zorganizowany w ramach projektu IRRESISTIBLE, dzięki współpracy nawiązanej pomiędzy Zespołem Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie reprezentowanym przez dyrektora Grzegorza Bylicę i nauczycielkę chemii Barbarę Kajdę a Wydziałem Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, reprezentowanym przez koordynatora projektu, dr Iwonę Maciejowską. W projekt zaangażowani są partnerzy z 10 krajów europejskich. Oprócz Polski, są to: Holandia, Finlandia, Niemcy, Grecja, Izrael, Włochy, Portugalia, Rumunia i Turcja. Tematyka projektu IRRESISTIBLE realizowanego przez stronę polską dotyczy badań z zakresu nanotechnologii, ochrony środowiska i katalizy. Celem projektu jest opracowanie działań, które będą wzbudzać zainteresowanie tematem i wspierać zaangażowanie uczniów w proces odpowiedzialnych badań naukowych i innowacji (ang. Responsible Research and Innovation – RRI). Szczegóły dotyczące projektu można znaleźć na stronie internetowej: www.irresistible-project.eu/index.php/pl/ Z kolei kronika projektu realizowanego w Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie prowadzona jest na bieżąco na 14 ORKA nr 5 (266) Zespół Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie jest szkołą, w której realizowanie działań prozdrowotnych stało się istotnym elementem edukacji. Od wielu lat dążymy do tworzenia warunków, które sprzyjają dobremu samopoczuciu społeczności szkolnej, podejmowaniu przez jej członków działań na rzecz zdrowia własnego i innych oraz tworzeniu zdrowego środowiska. 8 kwietnia, po ocenie prowadzonych działań, szkoła została przyjęta do Małopolskiej Sieci Szkół Promujących Zdrowie. W tym dniu zostało podpisane porozumienie pomiędzy Grzegorzem Bylicą, dyrektorem Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie a Urszulą Blicharz, wojewódzkim koordynatorem Małopolskiej Sieci Szkół Promujących Zdrowie, na podstawie którego szkoła została włączona do sieci. Agnieszka Marzęcka szkolny koordynator ds. promocji zdrowia X Zajęcia laboratoryjne Uczniowie wzięli udział w zajęciach laboratoryjnych na Politechnice Krakowskiej. Foto: Marek Piątkowski. 11 kwietnia uczniowie klas 2a i 2b (technikum weterynarii) w Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie, uczestniczący w kole naukowym z chemii w ramach projektu Małopolska Chmura Edukacyjna udali się, pod opieką nauczycielki Barbary Kajdy, na Wydział Inżynierii i Technologii Chemicznej Politechniki Krakowskiej. Uczniowie, w jednym z wydziałowych laboratoriów, samodzielnie otrzymali aspirynę. Wcześniej przygotowywali się do tego zadania zbierając informacje na temat syntezy aspiryny. Ich działania – zarówno na etapie zbierania i opracowywania materiałów, jak i podczas pracy laboratoryjnej – wspierał dr inż. Marek Piątkowski, asystent w Katedrze Biotechnologii i Chemii Fizycznej na Wydziale Inżynierii i Technologii Chemicznej Politechniki Krakowskiej. Barbara Kajda X Lekcja dobrych manier Lekcja dobrych manier. Foto: Archiwum szkolne. O tym, że savoir-vivre nie jest reliktem przeszłości przekonali się uczniowie Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie, którzy 14 kwietnia uczestniczyli w warsztatach z cyklu „Akademia dobrych manier”. Spotkanie prowadziła Maria BujasŁukaszewska, aktorka, specjalistka do spraw kulturalno-oświatowych NordicHouse, stażystka Departamentu Protokołu Dyplomatycznego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Prowadząca spotkanie ze swadą i humorem przekazywała najważniejsze zasady etykiety towarzyskiej i biznesowej. Na konkretnych przykładach prezentowała wzorce właściwych zachowań oraz język gestów i jego kody. Maria Bujas-Łukaszewska zwróciła szczególną uwagę na stosowanie zasady precedencji, dzięki której można uniknąć wielu nieporozumień oraz podkreśliła, jak ważny jest dress code we współczesnym świecie. W czasie spotkania uczniowie zadawali wiele pytań, na temat korzystania z telefonu komórkowego w różnych instytucjach, zachowania w restauracji, biurze, na przyjęciu i w czasie garden party. Uczestnicy warsztatów nie tylko przyswajali wiedzę na temat dobrych manier, ale także świetnie się bawili. Spotkanie z Marią Bujas-Łukaszewską zostało przygotowane przez dyrektora Gminnej Biblioteki Publicznej – Ewę Pajor i nauczycielkę języka polskiego w Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego – Joannę Wasilewską. Joanna Wasilewska Sprostowanie W poprzednim numerze czasopisma „Orka” w relacji z sesji Rady Gminy Czernichów napisano: „Komisja Rewizyjna zajmowała się również skargą na dyrektora Samorządowego Przedszkola w Czernichowie, złożoną przez Helenę Kapustę.” Powinno być „Komisja Rewizyjna zajmowała się również skargą na dyrektora Samorządowego Przedszkola w Wołowicach, złożoną przez Helenę Kapustę.” Redakcja „Orki” przeprasza za błąd. DM Wszystkim, którzy w tak bolesnych dla nas chwilach dzielili z nami smutek i żal, okazali wiele serca i życzliwości oraz uczestniczyli we mszy św. i ceremonii pogrzebowej; Rodzinie, Przyjaciołom, Sąsiadom, Znajomym, Delegacjom, za okazaną pomoc, współczucie, wieńce i kwiaty serdeczne podziękowania składają Zbigniew Kędzierski z Rodziną Turniej piłki nożnej kobiet Małe Smoki z Czernichowa 6 czerwca na obiekcie sportowym w Wołowicach dbędzie się Turniej Finałowy Piłki Nożnej Kobiet (juniorki młodsze) o Puchar Przewodniczącej Komisji Piłkarstwa Kobiecego MZPN w Krakowie. Wezmą w nim udział drużyny: Piast Wołowice, Górnik Wieliczka, Świt Krzeszowice, Naprzód Sobolów, ZWM Wodna Trzebinia, Piast Łapanów. Początek turnieju o godzinie 13.00. Jak co roku, 31 maja w Krakowie odbędzie się w Wielka Parada Smoków. W tym roku weźmie w niej udział ok. 20 małych smoczków z grupy „Ogniki” z gminy Czernichów. Dzieci i ich rodzice serdecznie zachęcają mieszkańców gminy do przybycia na to wydarzenie. Informacje na ten temat znajdują się na stronie internetowej: www.paradasmokow.pl
Podobne dokumenty
W numerze m.in.: Rozmowa z p. Renatą Wolarek
Wydawca: Rada Gminy Czernichów, 32-070 Czernichów 2 Rada programowa: Ewa Kryńska, Marian Dudek, Michał Kudła Redaktor naczelny: Joanna Kostrz
Bardziej szczegółowoW tym numerze: Co działo się w szkołach i przedszkolach, spotkanie
NA GODZ. 14.00 MŁODZIEŻ (OD 13 ROKU ŻYCIA); NA GODZ. 16.00 DOROSŁYCH
Bardziej szczegółowoCzernichów Czułówek Dąbrowa Szlachecka Kamień
PODKRAKOWSKIEGO SYSTEMU TELEINFORMATYCZNEGO” (PST) STAROSTWO POWIATOWE W KRAKOWIE PLANUJE ROZWIĄZANIE PST A W KONSEKWENCJI ZAPRZESTANIE EMITOWANIA SYGNAŁU RADIOWEGO UMOŻLIWIAJĄCEGO ODBIERANIE INTER...
Bardziej szczegółowo