Roman Barszcz to prawdziwy człowiek renesansu architekt, inżynier

Transkrypt

Roman Barszcz to prawdziwy człowiek renesansu architekt, inżynier
Roman Barszcz to prawdziwy człowiek renesansu architekt, inżynier, poeta, satyryk, działacz
opozycyjny. Urodził się 16 października 1930 r. w Niedabylu w powiecie białobrzeskim. W rodzinnej
wsi przeżył czas wojny i okupacji. Jako syn żołnierza Polski Podziemnej AK wyniósł z domu
rodzinnego wolę walki, nauki i obrony prześladowanych. Udzielał pomocy żydom, kolegom z
podwórka, brał udział w akcji Armii Podziemnej na skalę wieku i możliwości.
Ukończył prestiżowe, słynne Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Batorego w Warszawie. Tytuł
inżyniera uzyskał skończywszy Politechnikę Warszawską na Wydziale Inżynierii Budowlanej, wiele lat
przepracował w pracowni konstruującej drogi, mosty i estakady.
Od najwcześniejszych lat łączyła go wielka przyjaźń z Ryszardem Jerzym Kuklińskim -beztroskie
dzieciństwo w rodzinnej wsi koło radomskich Białobrzegów, traumatyczny okres wojny i powstania,
wzajemna pomoc w latach siedemdziesiątych, spotkania poprzedzające potajemny wyjazd Kuklińskich
do Stanów, odwiedziny w Wiązownie już po rehabilitacji i ostatnia droga Ryszarda, w jakiej jako
przedstawiciel rodziny z Polski, towarzyszył mu na mszy żałobnej w kaplicy Fort Meyers, koło
cmentarza wojskowego Arlington.
Głaz narzutowy „z pól ojców naszych”, jaki przekazali – kpt. AK Leon Barszcz i Roman Barszcz, stał
się podstawą Kamienia Katyńskiego w Warszawie, czyli pomnika upamiętniającego ofiary zbrodni
katyńskiej, powstałego m.in. z inicjatywy płk. Ryszarda Kuklińskiego. To wtedy, w czasie uroczystości
odsłonięcia, która odbyła się 6 maja 1998 roku, w okolicznościowym przemówieniu powiedział: „Jeśli
jest prawdą, że pomniki mają swoją mowę, to ten będzie mówił: Przechodniu powiedz wszystkim, że do
ostatniej chwili staliśmy na straży wierni Polsce i jej wolności”.
Roman Barszcz był wiernym przyjacielem Kuklińskiego, wespół z nim dzielił cierpienie i niedostatki,
z myślą o prawdziwej rehabilitacji dobrego imienia płk. Kuklińskiego był współtwórcą, złożonego w
marcu 2013 r., Społecznego Komitetu Budowy Pomnika płk. Ryszarda Kuklińskiego w Wiązownie.
Zasiedli w nim m.in. Joanna Kuklińska, żona Pułkownika, kpt. AK. Leon Barszcz. W ramach pracy nad
przełamywaniem stereotypów o roli Kuklińskiego w ratowaniu świata przed zagładą atomową
zorganizowano 15 maja 2013 w Wiązownie konferencję pt.: Samotna Misja Pułkownika Kuklińskiego
w oczach przyjaciela i świata. W październiku 2015 r. ponad 100 gimnazjalistów wzięło udział w
powiatowym konkursie wiedzy o płk. Kuklińskim. W dniu 7 listopada 2015 r. w Otwocku odsłonięto
ulicę płk. Ryszarda Kuklińskiego i pamiątkowy kamień w Zakręcie. Odbyła się także ogólnopolska
konferencja Pułkownik Kukliński – Zwycięska Misja.
Marzył o Polsce wolnej, demokratycznej i silnej. W czerwcu 2016 r. został uhonorowany przez Urząd
do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych odznaczeniem „Pro Patria” razem ze swoim bratem
kpt. AK Leonem Barszczem ps „Buk”. Wyróżnienie nadawane jest osobom zasłużonym w utrwalaniu
niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. 11 listopada, w Święto Niepodległości, został zaproszony do
Belwederu i Pałacu Prezydenckiego, aby był świadkiem przekazania awansu generalskiego Ryszarda
Kuklińskiego.
Roman Barszcz żegnając w 2004 r płk. Kuklińskiego powiedział: Niech Hetmanka Żołnierza Polskiego,
Matka Boska Królowa Korony Polskiej wstawi się za Tobą przed Panem narodów – przed Panem
Bogatym w miłosierdzie. Odszedł na wieczną wartę 27 grudnia 2016 r.
Małgorzata Kupiszewska