Telepraca - historia, podstawy prawne, wady i zalety
Transkrypt
Telepraca - historia, podstawy prawne, wady i zalety
Telepraca - historia, podstawy prawne, wady i zalety. Część II Małgorzata Kucharczyk | 16.02.2012 Około dwustu pracowników pozbywa się 50 ton niepotrzebnych rzeczy, pozostawiając tylko to, co może zmieścić się do dwóch pudełek. Każdy z nich otrzymuje wózek, na którym pomieszczą się pojemniki z tymi materiałami. Przychodząc do pracy, każdy zabiera swój wózek i siada przy pierwszym wolnym stanowisku. Każdy posiada komputer z modemem i monitorem, telefon komórkowy i dodatkową linię telefoniczną w domu, a specjalny system kieruje rozmowy do poszczególnych pracowników. Mrzonka? Nie, to przykład zastosowania telepracy w szwedzkim oddziale firmy Siemens. Nie wszystkie zawody mogą być wykonywanie zdalnie - trudno bowiem wyobrazić sobie pracującego tak laboranta, lekarza czy sprzedawcę. Chociaż w rzeczywistości wiele osób i tak „zabiera” część swoich obowiązków do domu, ale trudno sporządzić dla nich odpowiednią umowę umożliwiającą telepracę. Nieco odmiennie wygląda praca - ogólnie rzecz ujmując - nad słowem, obrazem i dźwiękiem. Dlatego tak często zdalnie pracują artyści, dziennikarze, copywriterzy, pisarze, architekci, programiści czy graficy komputerowi. Również osoby prowadzące działalność marketingową, badania rynku lub zajmujące się doradztwem prawnym bądź usługami księgowymi, dość często pracują we własnych domach. Terapeutyczna moc kamerek internetowych Przeciwnicy telepracy często zarzucają jej pozbawienie pracownika kontaktów międzyludzkich, które - niezależnie czy o pozytywnym, neutralnym, czy negatywnym charakterze - mają olbrzymi wpływ na każdego człowieka. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych na grupie kobiet pracujących zdalnie wykazały, że owe panie stopniowo zaczęło ogarniać coraz gorsze samopoczucie, graniczące niemal z depresją. Okazało się, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak odpowiedniej motywacji do dbania o wygląd zewnętrzny - nikt wszakże nie sprawdzał, czy te panie mają kunsztowny makijaż i są starannie ubrane, czy dopiero wstały z łóżka i siedzą przed komputerem w piżamach. Aby kiepski wygląd nie przyczyniał się do spadku samopoczucia, zdecydowano się na zainstalowanie owym paniom kamerek internetowych i przeprowadzania przez nie codziennych wideokonferencji. Taki prosty środek wystarczył, aby panie ponownie zaczęły o siebie dbać, co pomogło w przywróceniu im lepszego samopoczucia. Przeprowadzanie wideokonferencji może też stanowić namiastkę zwykłych, biurowych kontaktów, których czasami telepracownikom brakuje. Dom (nie)stworzony do pracy Pobrano z: http://www.treco.pl/wiedza/artykuly-szczegoly/id/980/telepraca-historia-podstawy-prawne-wady-i-zalety-czesc-ii/ Nie każdy nadaje się do pracy w domu. I nie każdy dom nadaje się do tego, aby w nim pracować. Przy rozpatrywaniu możliwości telepracy należy wziąć pod uwagę także te czynniki. Problem wyobcowania, jaki mogą czuć osoby pracujące w domu, może być rozwiązany poprzez - jak wyżej zainstalowanie kamerek internetowych lub, na szerszą skalę, organizację spotkań integracyjnych, wspólnych wyjazdów i szkoleń. Sporym problemem może być jednak brak dobrej organizacji własnych działań czy, przy bardziej twórczych zajęciach, swoista niemoc odczuwana jedynie we własnych czterech ścianach. Czasami nowe pomysły i bodźce tkwią poza domem i dopiero tam ujawniają się w pełnej okazałości. Istotne też wydaje się być rozpatrzenie, czy na pewno we własnym domu istnieją dobre warunki, aby móc pracować w skupieniu. Dzieci usilnie domagające się posiłku czy uporczywie szczekający pies sąsiada mogą czasami utrudnić wykonywanie nawet najprostszych działań. Oszczędności, oszczędności Wiele osób ceni sobie pracę w domu ze względu na możliwość sporej oszczędności zarówno czasu, jak i pieniędzy. Osiem godzin w pracy i co najmniej godzina przeznaczona na dojazd - wiele osób, szczególnie tych mieszkających daleko od miejsca pracy lub zmuszonych do pokonania mocno zakorkowanych arterii, tak naprawdę przebywa poza domem dziewięć do dwunastu godzin dziennie. Z pewnością nie wpływa to pozytywnie na stworzenie równowagi pomiędzy życiem zawodowym a życiem prywatnym. Oczywiście, są osoby, które sobie świetnie z tym radzą, ale czasami okazuje się, że ta równowaga jest nad wyraz krucha, gdy codzienne zmęczenie zwycięża. Dodatkowo praca w domu pozwala także na oszczędzenie funduszy wydawanych na paliwo czy podróżowanie komunikacją miejską i podmiejską. Oszczędzają również firmy, gdyż koszty zatrudnienia personelu czy wynajmowania powierzchni biurowej ulegają znacznemu obniżeniu. Zalety dla obu stron Pracodawcy z pewnością doceniają w telepracy znaczny wzrost wydajności pracy - nawet o 50%. Pracownicy mający do czynienia z komputerami i tak sporo czasu przeznaczonego na pracę spędzają surfując w sieci, więc tak naprawdę równie dobrze mogą przenieść swoją pracę do domu. Sporymi korzyściami są też konieczność ciągłego podnoszenia kwalifikacji przez pracowników, optymalizacja stanu zatrudnienia oraz znaczna redukcja ilości zwolnień chorobowych. Zaletą jest też możliwość zmniejszenia powierzchni biurowej, wyposażenia i ilości zużywanych materiałów biurowych. I wreszcie - pracodawcy są pewni, że płacą za uzyskane efekty, a nie za czas spędzony w biurze. Z kolei pracownicy doceniają przede wszystkim elastyczność czasu i miejsca pracy oraz umowy o pracę, a także wyżej wspomniane oszczędności. Dodatkowo, w przypadku pracy zdalnej wiek i wygląd pracownika muszą ustąpić na rzecz jego umiejętności. Telepracę cenią sobie także osoby niepełnosprawne oraz osoby mieszkające na obszarach dotkniętych dużym bezrobociem, gdyż praca zdalna umożliwia podpisanie umowy z firmą, której siedziba znajduje się w dowolnym miejscu. Zaplecze technologiczne Należy pamiętać, że telepraca wymaga zaplecza technologicznego - komputerów, Internetu oraz aplikacji ułatwiających pracę zdalną. Podstawą jest firmowy serwer, potrzebny do gromadzenia informacji i ich wymiany, przetwarzania oraz zapisu. Kolejne to komputer menedżera lub administratora sieci, który nadzoruje pracę, komputery pracowników, którzy wykonują zlecone zadania oraz punkt dostępowy do sieci internetowej. Dość przydatne jest często także Pobrano z: http://www.treco.pl/wiedza/artykuly-szczegoly/id/980/telepraca-historia-podstawy-prawne-wady-i-zalety-czesc-ii/ oprogramowanie „typu telepraca”, które pomaga w sporządzaniu raportów o aktywności i danych obrazujących wyniki pracy oraz tworzy zrzuty ekranów. Ceny oprogramowania komputerowego tego typu to wydatek rzędu około 240 zł dla firm zatrudniających do trzech pracowników, około 350 zł dla firm zatrudniających do pięciu pracowników, około 600 zł dla firm zatrudniających do dziesięciu pracowników i wreszcie 4 200 zł dla firm zatrudniających do stu pracowników. Co dalej? Chociaż Komisja Europejska promuje pracę zdalną, w Polsce wciąż niewiele osób pracuje w swoich domach, z przyczyn opisanych już w pierwszej części artykułu - przede wszystkim niedoinformowania społeczeństwa oraz niechęci pracodawców. Jednak pomimo braku jakiejkolwiek kampanii informacyjnej, przeprowadzonej z inicjatywy państwa, prognozy wskazują, że telepraca staje się coraz bardziej popularna, głównie wśród osób młodych, dla których nowoczesne technologie stanowią nieodzowny składnik codziennego życia. „Generacja Y”, czyli osoby urodzone w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, cenią elastyczność czasu i miejsca pracy, dlatego coraz częściej decydują się na przeorganizowanie swojego życia i rezygnację ze standardowych form pracy. Jakkolwiek zasięg Internetu w Polsce pozostawia w niektórych miejscach wiele do życzenia, z pewnością rozwój nowych technologii jest jedynie kwestią czasu, a to otwiera szereg nowych możliwości dla telepracowników. Małgorzata Kucharczyk Ocena: 0/6 Pobrano z: http://www.treco.pl/wiedza/artykuly-szczegoly/id/980/telepraca-historia-podstawy-prawne-wady-i-zalety-czesc-ii/