Spis treści - Księgarnia Internetowa Grzbiet.pl

Transkrypt

Spis treści - Księgarnia Internetowa Grzbiet.pl
http://grzbiet.pl/ksiazki/my-lunatycy-rzecz-o-republice-wydawnictwo-muza
Przykładowy rozdział książki: My lunatycy Rzecz o Republice
Spis treści
l'odziękowania
OdAublrów
Od Nowa praruje, oddytt.a, buduje
Nowe sytuacje... To będzie wialnie tu.
WaldemarRudziecłi
ZbigniewOstrowski
Gadające głowy
Andrzej.Kobra"KraiMki
Jacek.SzybkiKazik"Bryndal
G11<9oo.Gelo'laketllti
TomaszSiatka
ZbigniewCołbedi
Grzegorz.McButelka"Kopcewicz
WojciechRudny
JanuszNiekrasz
PiotrPawlowski
Micha!Dąbrmki.
Pawe!Kuczyliski.
JacekRodziewicz
ltojadeqduję,toja ...
Rozmowy zmenedżerami zespołu .
Alldrzejludew
JerzyTolak
Przyjaciele moi z wielu mon .
Rozmowyzrodzinąiprzyjaciólmi
WeronikaCiechowskaWeiss
Agnil'SlkaWedrowska
AleksandraKrzemińska
.10
... 11
.11
.li
.... 12
li
.. 69
.... 81
... 87
.93
101
109
III
124
127
lll
... 139
146
147
III
163
176
177
179
191
209
Książki historyczne
Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl
Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
http://grzbiet.pl/ksiazki/my-lunatycy-rzecz-o-republice-wydawnictwo-muza
Przykładowy rozdział książki: My lunatycy Rzecz o Republice
Jolania Boja~ka·Drewa
Ma>
Danuta Pawłowska
MarlenaCiesiel~ka
BogumiłaPrzepe~ka
My,lunatycy!
210
My,lunatycy, coraz więcej lunatyków pośród nas ...
Adam Dobrowol~ki i Marcin Osewski
GrzegorzSieradzki
Wojciech Gawroński
MonikaSmiełowska
W/adysławSzlachtowicz
DariuszJawor
TomaszRylko
SławomirChłudziński
AnnaSztuczka
Krzysztof Janiszewski
PiotrSkrzypayk
Mariusz Skladanowski
RafalBurandt
MichałMaliszewski
MaciejWaczyński
Bogusław Pawłowski
P12emysław
lemanayk
WiesławKonopnicki
AleksandraKniat
Mareklutowski
Iwona Pawlak
Ewalenek
SławomirWachowicz
Dom1mka
219
221
233
239
24]
Domżalska
Iwonarękala
MiloszKozicki
P10trMilewski
211
217
289
297
JOl
308
l li
l li
320
323
ll9
353
359
3il
377
381
381
391
395
398
401
407
421
425
428
431
437
MacieJJastrzębski
"'449
Mariusz.Astro"Oziaczyński
~SS
Daniel Fabrykiew1cz
419
'"
Książki historyczne
Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl
Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
http://grzbiet.pl/ksiazki/my-lunatycy-rzecz-o-republice-wydawnictwo-muza
Przykładowy rozdział książki: My lunatycy Rzecz o Republice
PiotrMisik1ewicz
MałgorzataSte<
465
475
483
493
505
Fatamorganypięknychdni
510
Pawei.Pawlow'Frono~
MarzannaPiniaź·Snyder
Toma~Wybranowski
Subiektywne kalendarium fana, ayli to, co byto najwainiej2e!
Republika - rzea publiana
ZbrgniewKrzywański
SławomirCiesielski
les..7t!k810iik
511
542
545
555
559
Konie<: aasów
568
Republika wciąż wnas żyje!
569
Książki historyczne
Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl
Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
http://grzbiet.pl/ksiazki/my-lunatycy-rzecz-o-republice-wydawnictwo-muza
Przykładowy rozdział książki: My lunatycy Rzecz o Republice
Weronika Ciechowska-Weiss
Córka Grzegorza Ciechowskiego.
Tor1ajbardziej szaere i najpiękniejsze wspommenia. przepojone miłością i no~talgią.
Weromka Ciechowska-We1ss opowiada oswoim dzieciństwie. aasie spędzonym zoj·
cem. wspólnych wa~acjach i trudnych chwilach w jej życiu. To o niej i dla niej
Grzegorz Ciechowski nap1sal jeden ze swoich najpiękniejszych utworów - .Piosenkę
dla Weronib". Dz1ś Weronika dumnie sławi imię ojca i jest wspaniałą ambasadorką
jegotwóraości
Oro~
atomy
skqdsięwzięłaśtoproste
jesteś calazmiiości
chodź
Weroniko, Weroniko ...
Grzegorz Ciechowski .Piosenka dla Weroniki"
Krzy5ztof Janiszewski i Weronika Ciechowska, Od Nowa, Toruń, grudziefl 2014 r.
Fot AnnaSztuczka
Książki historyczne
Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl
Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
http://grzbiet.pl/ksiazki/my-lunatycy-rzecz-o-republice-wydawnictwo-muza
Przykładowy rozdział książki: My lunatycy Rzecz o Republice
wgarażu. Pamiętam, że właśnie tam zaaął współpracę zJustyną Steczkowską. Justynę
uwielbiałam! Gdy ją namówiłam, pięknie grała na skrzypcach dla mnie i moich
koleżanek.
Nasze dni wKazimiefZt.l spędzaliśmy głównie na spacerach. Tata mógł chodzić
po lesie godzinami. 1nie po Scieżkach! Zazwyczaj zbaczaliśmy zdrogi i -Jak to cza.
sami mówił - .kierowaliSmy się wę<hem· Często szukalEmy grzybów. jagód lub
dziwnych robaków. Gdy Tata pracował, zwykle czas spędzałam z Anią i jej stostrą
Agnieszką lub z kolelankami z pobliskich domów. Niekiedy jeidziliśmy do Lublina
Tata bardzo lubił chodzić do restauracji Dom Michalaków. gdzie podawali świetne
mięsa z grilla. mzególnie wspaniałe byty żeberka. Często też odwiedzaliśmy Jego
bliskiego przyjaciela Jana Wołka, który mial przepiękny dom. Tata był z nim bardzo
blisko. Pamiętam, że właśnie Janek Wołek przemawiał na Jego pogrzebie
Kolejna przeprowadzka Taty zAnią była już do Warszawy. Nasz dom wFalenicy
przy ulicy Wolnej 30 był super! l miałam tam SWÓJ własny pokóJ. Dla Taty podróze
po mnie stały się o wiele łatwiejsze. Oile pamiętam. nic nie zakłócało tego. co rob1·
liśmy. Spacery- nasz dom był zaraz przy wejściu do lasu. tak jak wKaZlmiefZt.l - gril­
lowanie ze znajomymi, zabawa zpsem. Wtrakcle grillawania Tata zawsze miał pod
ręką sos egzotyczny firmy Heinz, aja go zawsze nazywałam .sos erotyczny· i WSl"fSCV
sięzemnie śmiali.
Tata dalej współpracował zJustyną, potem zKrzysztofem Antkowiakiem. Parnię­
tam, jak raz zeszłam do Nieqo do studia, które w Falenicy znów było w p1wmcy,
i powiedziałam Mu, Ze delfiny wiedzą. kiedy członek ich gromady choruje lub jest
wciąży. Wtedy inne delfiny bardziej się nim opiekują. Tata pisał wtedy teksty i wiem,
Ze użył tej informacji wjednej z linijek. Bardzo mi za nią dziękował. bo mówił. że ta
linijkaidealniesięwpasowała.Byłambardzozsiebiedumna!
ście
Jednym z najbardziej pamiętnych momentów wFalenicy było na pewno przyj·
na świat Brunona. Tata zAnią postanowili. ie urodzi się wdomu. Mnie tam nie
było,aleniemoglamsiędoczekać.kiedybędęmialabrata.Tatabyłbardzoszczęśli·
W'f.Jego rodzina byłacoraz większa. Naprawdębyło wspaniale.
Jedno smutne zdarzenie. które nas bardzo dotknęło. stało się pod Jego nteQbec·
ność. Tata W'fnająlna parę tygodni. na okres wakacji. dom w Kazimierzu Dolnym
Spędzał tam z nami większość czasu. ale miał chyba uasę koncertową. wię<. ciągle
znikal. Jednego popoludnia nasz kochany pies ~f został ugryziony przez innf90 psa.
Książki historyczne
Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl
Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
http://grzbiet.pl/ksiazki/my-lunatycy-rzecz-o-republice-wydawnictwo-muza
Przykładowy rozdział książki: My lunatycy Rzecz o Republice
N1estety weterynarz nigdy przedtem nie widział buldoga angielskiego i podał mu zbyt
aby założyć SM( Nasz
pies tego me przeżył, m1mo że od razu zabrano go do kliniki w Lublinie. Wsl(scy
W'{SOką dawkę środka znieaulającego łub uspokajającego,
straszn1ep12eżyliśmyjegośmierć.
Tata postanowił jednak. że będziemy mieli kolejnego psa. Oczywiście musiał być
zrodzajuśliniącychsięlchrapiących.ltakwłaśnietrafiładonasOrka-su~rasydogue
de B01deaux. Tata nazywał ją Małp1mia. Musiała mieć codzienny trening. Dostawała
,nagrodki' wpostac1 żóhego sera, aTata często wracał do domu purpurowy na twarzy
zpulsującą żyłą na aole i Orką zpodkulonym ogonem. Mówił: Orka znowu wytarza/a
51ę wkońskieJ kupie' Dla nas było to śmieszne, ale On dostawał szału.
WFalenicyspacerowaliśmy po lesielubchodziliśmy na pobliski bazarek na
zakupy. Fajnie było, bo była nas cała gromada: Tata, Ania, siostra Ani Agnieszka,
Hela. Bruno i ja. Gdy pogoda nie dopisywała, aęsto po prostu siedzieliśmy wdomu
1bawiliśmy się zOrką. Tata zazwyaaj pracował wp1wnicy i puszczał nam takie nowe
utwory.aęstośpiewane.ponorwesku',czylitakiebla,bla,bla. bo On zawsze naj·
pierw komponował muzykę, apotem dodawał tekst. Lubilam nasze poranki, zawsze
przychodziłam do sypialni Taty i Ant Bruno i Hela już tam dawno byli. Hela zaa~a
JUŻtrochę mówi(, więc zazwyczaj wygłaszała strasznie głośne przemówienia, stojąc na
misce Zawebyłaprzytym masa śmiechu.
Zdomu wFalenicy przeprowadziliśmy się na ulicę Wojskową. Nie mieliśmy już
ogroduani lasu. więcwarunki byłyzupełnie inne, aleokolica była bardzospokojna
1miłobyłoponiejspacerowaC.StudioTatybyłozarazpopraweJstronieodwejścia
do mieszkania Nie było ono tym razem wpiwnicy, lea wgarażu. więc codziennie
słyszehśmy,jakpracował.Potrafiłprzesluchaćjedenfragmentutworustorazyzrzędu,
muzyka dzwoniła nam sama wuszach, ale wogóle nam
to nie przeszkadzało, wręcz prze<iwnie. Gdy pracował nad muzyką, podkładem do
reklam czy dżinglam1 do radia, aęsto pytał nas o zdanie. Nie zapomnę. jaki był
podekscytowany tym, że będzie tworzył muzykę do filmu .Wiedźmin'. Tata uwielbiał
,Hobbita', .Władcę Pierścieni", więc .Wiedźmin' był dla niego specjalnym projektem.
wktóry się bardzo zaangażował. Pokazywał mi urywki filmu, a przede wszystkim
Jmoka. był zachwycony efektami specjalnymi
Oprócz tego. że non l top słuchaliSmy utworów Taty, kiedy nad nimi pracowa l,
to ~to tez po prostu ods/uch1waliśmy je wsamochodzie lub wsalonie. Ja zBrunonem
więc po całym weekendzie ta
Książki historyczne
Internetowa księgarnia historyczna Grzbiet.pl
Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Podobne dokumenty