70 rocznica Zbrodni Katyńskiej. 5 marca 1940 roku Biuro Polityczne

70 rocznica Zbrodni Katyńskiej.
5 marca 1940 roku Biuro Polityczne WKP(b) podjęło uchwałę o rozstrzelaniu polskich oficerów
więzionych w obozach na terenie Związku Radzieckiego oraz innych więźniów polskich przetrzymywanych
w zachodnich obwodach Ukrainy i Białorusi.
Na mocy tej decyzji 3 kwietnia 1940 roku NKWD rozpoczęło likwidację obozu oficerów polskich
w Kozielsku i Ostaszkowie. W ciągu następnych sześciu tygodni rozstrzelano 14.582 polskich jeńców.
Zamordowano również na mocy tej decyzji ok. 7.000 Polaków przetrzymywanych przez NKWD
w więzieniach na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczpospolitej.
13 kwietnia 2010 roku będziemy obchodzić 70 rocznicę „ Zbrodni Katyńskiej ”- rocznicę wymordowania
przez NKWD na rozkaz Stalina ponad 21.000 oficerów Wojska Polskiego, Policji, Straży Granicznej
i Więziennej, których zamordowano wiosną 1940 roku na terenie Związku Radzieckiego i ponadto
zbiorowych mogił koło Katynia (Lasku Katyńskiego), Miednoje, Charkowa i innych miast Związku
Radzieckiego.
Zbrodnia Katyńska - to określenie równoznaczne ze słowem Katyń i las katyński, czyli
wymordowanie na mocy decyzji Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszechrosyjskiej
Komunistycznej Partii Bolszewików WKP(b) z 5 marca 1940 roku przez NKWD na wiosnę tego roku
przetrzymywanych w obozach na terytorium ZSRR prawie 19 tys. jeńców wojennych - polskich oficerów.
Według szacunków historyków stanowiło to połowę korpusu oficerów Wojska Polskiego z okresu
międzywojennego. Ofiary dokonanej zbrodni stalinowskiej były pogrzebane w zbiorowych mogiłach
w Katyniu pod Smoleńskiem, Miednoje koło Tweru i Piatichatkach na przedmieściach Charkowa.
Miejsce masowych grobów w Katyniu zostało odkryte przez polskich robotników przymusowych
latem 1942 roku. Dokonali oni poszukiwań i po odkryciu dwóch zwłok powiadomili władze niemieckie. Ale
Niemcy nie kwapili się do rozwiązania problemu i dopiero na przełomie roku 1942/43 podjęli temat
poszukiwań następnych grobów. 18 lutego 1943 roku rozpoczęli prace ekshumacyjne, które prowadzili do 13
kwietnia 1943 roku. Wydobyto z grobów ponad 400 ciał. W tym dniu radio berlińskie podało komunikat
o „ odnalezieniu w lesie katyńskim zwłok 12.000 polskich oficerów ”. Niemcy starali się wykorzystać
ujawnione fakty propagandowo, tak więc 16 kwietnia 1943 roku zaprosili do badań i ekshumacji zwłok Międzynarodowy Czerwony Krzyż, przedstawicieli społeczeństwa polskiego i polskich jeńców wojennych.
Niezależnie od Niemców - rząd polski gen. Władysława Sikorskiego zwrócił się również do MCK
o zbadanie zbrodni katyńskiej. Ekshumacji dokonano w
ośmiu masowych grobach i do
3 czerwca 1943 roku wydobyto 4.100 ciał, a polski dr Wodziński w tym czasie dokonał identyfikacji 2.800
zwłok.
Międzynarodowa Komisja Czerwonego Krzyża badając przestrzelone czaszki polskich oficerów
stwierdziła, że zostali oni rozstrzelani wiosną 1940 roku, co by oznaczało, że nie mogli tego dokonać
Niemcy, co sugerował Związek Radziecki, ponieważ dopiero w czerwcu 1941 roku ich wojska pojawiły się
na tym obszarze. Po prostu w roku 1940, kiedy dokonano tej zbrodni na polskich oficerach w Katyniu, armii
niemieckiej tam jeszcze nie było.
Po II wojnie światowej, podczas słynnego procesu norymberskiego w 1946 roku, kiedy sądzono
niemieckich zbrodniarzy wojennych - prokurator radziecki: Roman Rudenko wniósł akt oskarżenia
o ludobójstwo ok. 11 tys. polskich oficerów w Katyniu dokonanego przez faszystowskie Niemcy.
Również cały świat milczał na temat zbrodni katyńskiej, a tym szczególniej państwa koalicji
antyhitlerowskiej: tak jak Stany Zjednoczone, W-Brytania, czy Francja. Istniała wręcz zmowa milczenia na
temat Zbrodni Katyńskiej. Jedynie Polacy mieli wątpliwość, że faktycznie zbrodniarzami były faszystowskie
Niemcy. Wielu, gdzieś pokątnie, zasłaniając usta mówiło, że dokonali tego Rosjanie, a konkretnie NKWD.
Stalinowska wersja była utrzymywana w propagandzie zarówno ZSRR, jak i w PRL-u praktycznie
do roku 1990. Katyń był po prostu tematem ”tabu”!
13 kwietnia 1990 roku podczas wizyty prezydenta RP gen. Wojciecha Jaruzelskiego
w Moskwie przekazano z radzieckich archiwów dokumenty dotyczące zbrodni katyńskiej. Po raz pierwszy
oficjalnie przyznano, że zbrodni dokonało NKWD czyli Rosjanie.
14 października 1992 roku na polecenie prezydenta B. Jelcyna naczelny archiwista państwowy
w Rosji - Rudolf Pichaja przekazał prezydentowi RP Lechowi Wałęsie kopie dokumentów.