www.nto.pl Wymyślił kolizję i chciał wyłudzić odszkodowanie. Miał
Transkrypt
www.nto.pl Wymyślił kolizję i chciał wyłudzić odszkodowanie. Miał
www.nto.pl Wymyślił kolizję i chciał wyłudzić odszkodowanie. Miał pecha... 22-letni mieszkaniec Szczecina usłyszał zarzuty oszustwa. Policjanci z Krapkowic podejrzewają mężczyznę o próbę wyłudzenia odszkodowania. Kierowca wymyślił kolizję drogową i powiadomił o niej ubezpieczyciela. W połowie kwietnia policjanci z krapkowickiej drogówki patrolując gminę Strzeleczki natknęli się na uszkodzony samochód osobowy. Za jego kierownicą siedział 22-letni mieszkaniec Szczecina. Mężczyzna powiedział policjantom, że brał udział w kolizji. W tył jego samochodu miał wjechać osobowy peugeot. Sprawcy zdarzenia i jego auta już na miejscu nie było. Kierowca powiedział, że wszystko już załatwił, a teraz czeka na lawetę, która ma odholować auto do Szczecina. Podczas rozmowy na miejsce dojechał holownik ubezpieczyciela. Policjanci poddali w wątpliwość opowieść o kolizji drogowej i zaczęli sprawdzać okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze ustalili, że 22-latek dwie godziny wcześniej kupił uszkodzony samochód od mieszkańca gminy Strzeleczki. Auto miało rozbity tył. Ze Szczecina przyjechał razem ze swoim znajomym osobowym peugeotem. Tym samym, który miał brać udział w rzekomej kolizji. - Pracujący nad sprawą śledczy podejrzewali, że 22-latek wymyślił i zgłosił do ubezpieczyciela zdarzenie drogowe, by wyłudzić odszkodowanie za remont dopiero co kupionego samochodu oraz na koszt ubezpieczyciela dojechać do Szczecina - mówi Jarosław Waligóra, rzecznik krapkowickiej policji. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty oszustwa związane z wprowadzeniem w błąd ubezpieczyciela oraz próby wyłudzenia przewozu uszkodzonego samochodu. Może mu teraz grozić nawet do ośmiu lat więzienia.