Generuj PDF - Komenda Powiatowa Policji w Choszcznie

Transkrypt

Generuj PDF - Komenda Powiatowa Policji w Choszcznie
KOMENDA POWIATOWA POLICJI W CHOSZCZNIE
Źródło: http://choszczno.policja.gov.pl/zch/aktu/aktu/3410,PIERWSZYM-SYGNALEM-BYL-MAKIJAZ.html
Wygenerowano: Czwartek, 2 marca 2017, 03:53
PIERWSZYM SYGNAŁEM BYŁ MAKIJAŻ
Już we wstępnej relacji kobiety rzekomo okradzionej w wyniku rozboju policjanci stwierdzili wiele
nieścisłości. Jednak pierwszym sygnałem, że zgłaszająca opowiadając przebieg zdarzenia mówiąc
delikatnie mija się z prawdą był jej nienaganny jak na osobę, której rozpylono na twarz nieznaną
substancję makijaż.
Dziś o 4.00 nad ranem pracownica jednego z barów w powiecie choszczeńskim zgłosiła telefonicznie kradzież 2300 zł.
Według kobiety około północy, tuż przed zamknięciem baru do lokalu weszli czterej mężczyźni i zaproponowali jej wysoki
napiwek w zamian za przedłużenie czasu pracy, co miało im umożliwić grę na automatach. Dwie godziny później jeden z
mężczyzn podszedł do niej i prysnął jej czymś w oczy. Kobieta straciła przytomność. Gdy się ocknęła w barze nikogo już nie
było a w kasie brakowało 2300 zł.
Skradzioną rzekomo gotówkę choszczeńscy policjanci znaleźli w trakcie oględzin lokalu w automatach do gry. Ślady
mechanicznych uszkodzeń wskazywały, że ktoś próbował wyważyć szuflady kasowe dwóch automatów i zabrać z nich
pieniądze. Nie powinno w nich być banknotów gdyż właściciel lokalu kilka minut przed zamknięciem baru opróżnił szuflady
kasowe pozostawiając w nich jedynie trochę bilonu.
50-letniej pracownicy przedstawiono zarzuty przywłaszczenia powierzonego jej mienia i usiłowania kradzieży z
włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Kobieta zamiast zamknąć bar o północy i wrócić do domu
postanowiła spróbować swojego szczęścia w grze na automatach. Korzystała przy tym nie z własnych zasobów finansowych
a z pieniędzy pochodzących z kasy. Nie miała dobrej passy. Zamiast zarobić, przegrała cały utarg. Aby odzyskać gotówkę
próbowała bezskutecznie wyważyć szuflady kasowe śrubokrętem. W końcu wymyśliła historię o rozboju. Jak sama stwierdziła
miała nadzieję, że policjanci nie dojdą do prawdy a właściciel lokalu nie obciąży jej finansowo.
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij