Na tropach europejskiej duszy

Transkrypt

Na tropach europejskiej duszy
Władysław Bartoszewski
Na tropach europejskiej duszy
Wprowadzenie do ksiąŜki z okazji nadania tytułu doktora honoris causa
Uniwersytetu w Olsztynie Prof. Hansowi-Gertowi Pötteringowi,
1 października 2008 r.
„Wykopaliska na pograniczu światów”1, brzmi tytuł skromnej ksiąŜki, którą
przypadkowo znalazłem niedawno w mojej bibliotece. Opowiada ona o historii
owego wyjątkowego regionu północno-wschodniej Polski, który na mapach
figuruje pod nazwą Warmii i Mazur, i którego bogata w wydarzenia przeszłość
w istocie niemal nieprzerwanie przez stulecia stanowiła arenę róŜnorakich,
nierzadko tragicznych spotkań. Od początków ludzkiego osadnictwa trafiały tu
na siebie narody i kultury. Religie i światopoglądy. W obiegowym języku ten
skrawek ziemi określany jest jako kraina tysiąca jezior. Lecz tak liczne jak
tutejsze rozlewiska, są teŜ osobiste historie byłych i obecnych mieszkańców.
Tak zawiłe ich biografie, jak mazurskie drogi. A niekiedy tak mroczne i
nieprzejrzyste ich doświadczenia, jak pozostałości zachowanej jeszcze puszczy.
Losy Środkowej Europy rozstrzygały się w bitwach i rozejmach na
piaszczystych wzgórzach i w bagnach Mazur. Prowadzą tutaj ślady świętego
Wojciecha. KrzyŜacy z Zakonu Niemieckiego stworzyli niegdyś w tym regionie
silne i siejące strach państwo. We Fromborku miała swe źródło rewolucja
kopernikańska, która zmieniła nasze postrzeganie wszechświata. W połoŜonym
niedaleko Królewcu, Immanuel Kand poddawał próbom ludzki rozum. Języki,
wyznania i tradycje nakładają się tu na siebie, podobnie jak widoczne wciąŜ
wpływy w architekturze. Pełniące dzisiaj najwyŜej rolę atrakcji turystycznych
Narew i Biebrza były niegdyś drogami transportowymi i rzekami granicznymi, o
które toczono zacięte walki. Prusacy, Niemcy, Polacy, Litwini, Rusini, wszyscy
pozostawili tutaj swoje ślady, chociaŜby na starych kamieniach nagrobnych.
Część historii wielu nacji rozegrała się pod mazurskim niebem. W Środkowej
Europie istnieje zatem niewiele miejsc, na których historia odcisnęłaby podobne
piętno. Miejsc, które długo cierpiały klątwę pogranicza i gdzie z obecnej
perspektywy równie wyraźnie widoczne byłoby na tle bogatej przeszłości
wspólne dziedzictwo. Melchior Wańkowicz przemierzał swego czasu tutejsze
okolice na tropach Smętka, mitycznego diabła, który według miejscowych
legend napawa ludzi smutkiem i melancholią. Smutek i melancholia naleŜą z
pewnością do mazurskiego krajobrazu. Ale opłaca się równieŜ właśnie stąd
wyruszyć na poszukiwania europejskiej duszy.
Z tego powodu jest dla mnie szczególną radością, Ŝe właśnie na Uniwersytecie
Warmińsko Mazurskim w Olsztynie dostrzeŜone i wyróŜnione zostały osoba
1
Zdzisław Skrok, Wykopaliska na pograniczu światów, Warszawa 1988.
1
oraz Ŝyciowe dzieło zaangaŜowanego europejczyka. Idącego za głosem
przekonania budowniczego mostów i niestrudzonego orędownika dialogu. Prof.
Hans-Gert Pöttering, ze swym niemal trzydziestoletnim doświadczeniem w
działalności publicznej i politycznej, uosabia prawdziwie europejskiego ducha.
Jego zawodowa kariera ukierunkowana była początkowo na zjednoczenie
Niemiec i poprawę obciąŜonych historycznymi uwarunkowaniami relacji z
sąsiadami – przede wszystkim Polską oraz Francją. Później, po upadku
komunizmu, na intensywniejszą integrację i powiązanie krajów byłego bloku
wschodniego ze strukturami UE. Takim pionierom zawdzięczamy przełamanie
wzniesionych przez małostkowość, głupotę oraz ideologiczne próby sił granic i
barier, które tak bardzo ukształtowały minione „zimnowojenne” stulecie. Im
oraz ich konsekwentnie forsowanej wizji zawdzięczamy dzisiejszą zjednoczoną
Europę. Ich wytrwałości, ich nieustępliwości i zdecydowaniu w zwalczaniu
uprzedzeń. Ludzie pokroju Prof. Hansa-Gerta Pötteringa są prawdziwymi
kustoszami wartości, które tworzą Europę; które ją łączą i spajają poprzez
pokolenia.
Podczas objęcia stanowiska prezydenta Parlamentu Europejskiego w roku 2007,
wspominał o dziele zjednoczenia, znajdującym się wprawdzie w zaawansowanej
fazie, lecz wciąŜ jeszcze niedokończonym, stwierdziwszy zaraz na wstępie:
„Parlament Europejski zdaje sobie sprawę z tej odpowiedzialności i nie moŜe
pozwolić na utratę wiodącej pozycji w sprawie sfinalizowania jedności naszego
kontynentu.” Według Prof. Pötteringa jesteśmy spadkobiercami europejskiego
dziedzictwa, a jednocześnie jego wykonawcami: „Stanowimy ogniwo łączące
tych, którzy przyszli przed nami i nadejdą po nas.”
Częsta słabość ludzkiej natury polega na tym, Ŝe wypatrujemy
nadprzyrodzonych cudów, nie zauwaŜając lub wręcz pogardzając zarazem
zupełnie realnymi cudami, jakie mają miejsce na naszych oczach. Jednak dla
Prof. Hansa-Gerta Pötteringa, członkostwo krajów byłego obozu
komunistycznego w UE jest i pozostanie prawdziwym, długo wyśnionym i
ostatecznie spełnionym cudem naszych czasów. Przełamanie podziału Europy
stanowi powód do radości. Jednocześnie w obecnych warunkach niesie w sobie
zobowiązanie i zadanie: wspólnego Ŝycia w jednej rodzinie, wzajemnego
respektowania, a być moŜe i uczenia się od siebie. W realizację tych celów
zaangaŜowany jest Prof. Pöttering, zawsze ze swoją typową, wspomnianą juŜ
nieustępliwością: „Doświadczenie uczy nas zatem, Ŝe odnosimy sukcesy […],
gdy sami ich chcemy, gdy urzeczywistnienie jedności naszego kontynentu przy
zachowaniu jego róŜnorodności pozostaje naszą silną i zdecydowaną wolą. O to
zdecydowanie chcę Państwa prosić”. Europa Prof. Pötteringa stanowi „sprawę
serca”, i zamiast być zbudowaną wyłącznie na politycznym rusztowaniu,
powinna znaleźć stały punkt zakotwiczenia w samych obywatelach: w ich
świadomości wspólnej przynaleŜności, w poczuciu wspólnoty, które w Ŝadnym
2
razie nie stoi w opozycji do oddania wobec własnej najbliŜszej ojczyzny. Europa
Prof. Pötteringa jest Europą wywalczonych przez stulecia wartości, osadzonych
na szacunku dla godności człowieka. Wynikają z tego konkretne zadania,
związane z obszarami bezpieczeństwa socjalnego Europejczyków,
konkurencyjności na rynku globalnym, zmian klimatycznych, zaopatrzenia w
energię i ochrony praw człowieka.
Niemiecki archeolog amator Heinrich Schliemann marzył swego czasu o
antycznej Troi i nie spoczął, dopóki jego szpadel nie odkrył ruin mitycznego
miasta. Być moŜe prof. Hans-Gert Pöttering nieco podobnie przepisał swe Ŝycie
„snom o Europie”, lecz z romantycznym marzycielem ma on niewiele
wspólnego. Jest bowiem realistą, który znajduje odpowiednią odpowiedź na
wyzwania nowoczesnego świata. Opowiada się za silną Europą, która stałaby się
godnym zaufania partnerem na globalnej arenie. Lecz by nabrać godności
zaufania, Europa musi uwierzyć w siebie. Ja osobiście, jako przedstawiciel
najstarszego pokolenia, ufam, Ŝe dzięki osobom takim jak Prof. Hans-Gert
Pöttering ta Europa, którą uwaŜam takŜe za moją, pozostanie w dobrych i
kompetentnych rękach.
Mazurskie rozlewiska owiane są licznymi baśniami i legendami. Jedna z nich
opowiada, Ŝe z kaŜdym spojrzeniem w głębię jeziora, patrzący traci skrawek
swej duszy. Nie Ŝądamy naturalnie duszy od naszego gościa. Mam jednak
nadzieję, Ŝe nie tylko wróci do domu z doktoratem honoris causa, ale równieŜ,
Ŝe pozostawi u nas nieco swojego entuzjazmu i swojego europejskiego ducha.
3