Historia P. Michał Brennenstuhl

Transkrypt

Historia P. Michał Brennenstuhl
BĄDŹ AKTYWNY Z HELUKABEL
Chciałbym podzielić się moją historią związaną z bieganiem
oraz aktywnym chodzeniem. Wszystko zaczęło się rok
temu, w dniu w którym stwierdziłem że przekroczyłem tą
magiczną cyfrę na mojej łazienkowej wadze
elektronicznej. Nastała dłuższa chwila refleksji i męska
decyzja że czas to zmienić i coś z tym zrobić. Postanowiłem
że od dziś zacznę biegać – regularnie.
Co oczywiście w teorii brzmi cudownie.
Mój pierwszy bieg
był jednocześnie moim największym koszmarem. Oczywiście
widziałem jak robią to inni (kiedy mijałem ich samochodem
jadąc do pracy) i wydawało się to łatwe i
przyjemne. Rzeczywistość okazała się surowa i
wszystko zostało sprostowane przez samo życie. Po 15min
mojego pierwszego biegu wróciłem do domu. Nie mogąc
złapać oddechu przez kolejne 40 minut. Twardym trzeba być
– mówiłem sobie i nie chciałem dać za wygraną. Po tym
pierwszym razie uświadomiłem sobie jak bardzo zapuściłem
swój organizm przez te kilka lat pracy biurowej. Podstawą do
dalszych sukcesów jest motywacja i silna wola. Z każdym
kolejnym wyjściem było już tylko lepiej. Nie mniej
każdorazowo była to dla mnie ciężka walka, do momentu aż pewnego razu osiągnąłem
poziom na którym nie czułem zmęczenia, a wręcz satysfakcję z tego co robię. Dziś bez problemu
potrafię biec pełną godzinę, a po powrocie do domu czuje się po prostu dobrze. Po jakimś czasie
dowiedziałem się że jedna z metod efektywnego spalania niepotrzebnych kilogramów jest
chodzenie. Wymyślona przez Japończyków metoda 10.000 kroków mówi że każdy codziennie
powinien pokonać taki dystans, aby zachować dobrą kondycję oraz zdrowie. Regularnie stosowana
przynosi niesamowite efekty. Zauroczony historiami opisywanymi przez innych również zacząłem
po prostu spacerować. Aktualnie są to moje początki i zazwyczaj mam na to czas w weekendy. Na
urodziny otrzymałem krokomierz, który okazał się niesamowitym motywatorem. Polecam
każdemu! Mój jest tzw. Inteligentną opaską, która to monitoruje kilka podstawowych funkcji w tym
ilość kroków. Posiada opcję programowania celu dnia i moim właśnie celem jest magiczne 10.000
kroków. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć że mój pierwszy pomiar typowego dnia biurowego
wskazał mniej niż 1500 kroków – co jest liczbą przerażająco niską.
Dziś staram się każdą chwilę wykorzystać aktywnie. Kiedy jest przystępna pogoda biegam,
jeżdżę na rowerze i spaceruje. Jeśli pogoda nie dopisuje to poświęcam czas na proste ale skuteczne
ćwiczenia jak brzuszki, pompki, skłony, przysiady. Parkuje samochód najdalej jak się da, chodzę po
schodach – unikam jazdy windą oraz odżywiam się zdrowo. Co więcej staram narzucać sobie nowe
wyzwania których to dokonanie sprawia mi dodatkową przyjemność. Na załączonym obrazku moje
ulubione wyzwanie czyli poranny bieg do pracy wraz z najnowszymi katalogami Helukabel! (które
do najlżejszych nie należą ;)
Pozdrawiam Serdecznie i zachęcam do aktywnego trybu życia!

Podobne dokumenty