Wrażenia bez klatki

Transkrypt

Wrażenia bez klatki
21 lutego 2013 | numer 7 | rocznik 10
Darmowa
gazeta nie
tylko dla
górników
Wrażenia bez klatki
Ludzie z sercem na dłoni
Pracownicy NWR Karbonii urządzili zbiórkę na rzecz chorego dziecka
również w jednym z najbardziej renomowanych szpitali okulistycznych w Londynie. Jedna zagraniczna konsultacja kosztuje jednak około 15 tys. złotych, a podjęcie
stałego leczenia za granicą jest wydatkiem
rzędu 300 tys. złotych, nie licząc opłat za
leki i sprzęt potrzebny do walki z chorobą.
Do zbiórki zorganizowanej wśród pracowników NWR Karbonii dołączyło Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Górnictwa (SITG), które posiada w budynkach
firmy kolekcję pamiątek górniczych. Podczas koncertu noworocznego członkom
organizacji udało się zebrać 612 złotych.
„Nasi pracownicy i koledzy z SITG nie
zawiedli. Choć Tomek potrzebuje jeszcze
mnóstwa pieniędzy na leczenie, cieszymy się, że mogliśmy choć w części pomóc
dziecku i jego rodzicom w ich nierównej
walce” – podsumowała akcję pomocową
rzecznik NWR Karbonii Anna Golasz.
Pieniądze zostaną przekazane na rzecz
śląskiej fundacji „Iskierka”, która jako jedyna w regionie opiekuje się dziećmi z
chorobami nowotworowymi.
bk
Ostrawski ogród zoologiczny buduje ZOO safari azjatyckich zwierząt kopytnych
ŹRÓDŁO: ZOO Ostrawa
CZERWIONKA-LESZCZYNY – Nie tyko z
funduszy firmy, ale także z własnej portmonetki potrafią wyłożyć pieniądze na dobry cel pracownicy siostrzanej spółki OKD
– polskiej NWR Karbonii. Kiedy poruszone
losem osiemnastomiesięcznego Tomka
Bernackiego z Przegędy pod Rybnikiem,
chorującego na siatkówczaka czyli złośliwy nowotwór oka, pracownice Karbonii Anna Palus i Agnieszka Żak zorganizowały pod koniec stycznia w siedzibie firmy
zbiórkę, zebrały poważną kwotę prawie
3,2 tysiąca złotych. Pięknie zareagował
na ten fakt zarząd spółki: Uznając oddolną inicjatywę pracowników za wielki gest
w stronę małego Tomka, zdecydował się
podwoić zebraną sumę.
Siatkówczak gałek ocznych to najczęściej występujący u dzieci nowotwór złośliwy
wewnątrzgałkowy. Nieleczony, bądź późno
zdiagnozowany szybko daje przerzuty, najczęściej do głowy, brzucha oraz do płuc.
Leczenie jest długie i kosztowne. Tomek
Bernacki przechodzi obecnie kolejny cykl
chemioterapii, od czasu do czasu leczy się
Wizualizacja nowej stajni dla zwierząt w budowanym ostrawskim ZOO safari.
Graffiti też może być sztuką
OSTRAWA – Graficiarze? Większość z nas
usłyszawszy to słowo wyobrazi sobie niechlujne bazgroły na ścianach domów lub
w podziemnych przejściach. A szkoda, bo
farbami w sprayu można „wyczarować”
także coś w formie dzieła artystycznego, i to spokojnie z górniczą tematyką. Co
więcej – legalnie! Tak przynajmniej zrobili to w ramach festiwalu pn. „Dopóki nas
śmierć nie złączy 2” graficiarze występujący pod nazwą „Cafe a Beeo” z grupy „Bulldozero.com”. „Tak, pozwoliliśmy im na to”
OSTRAWA – Ostrawski ogród zoologiczny, częsty cel polskich rodzin z terenów
przygranicznych, to trzecie najczęściej
odwiedzane ZOO w Republice Czeskiej
i jedno z najatrakcyjniejszych miejsc
w województwie morawsko-śląskim.
W przyszłości jego oferta dalej wzrośnie. Miłośników zwierząt i wypoczynku na łonie natury ucieszy szczególnie
budowa nowych pawilonów i ekspozycji, z których niektóre znajdują się już
w stadium realizacji, inne w stadium
przygotowań.
Jednym z tych, których budowa ruszyła już na całego, jest nowe ostrawskie ZOO safari, to znaczy rozległy
wybieg zewnętrzny dla swobodnie poruszających się zwierząt, po którym
goście będą się poruszali kolejką, mogąc oglądać zwierzęta z bezpośredniej
bliskości.
– potwierdził również rzecznik grupy nieruchomości RPG Real Estate, właściciela pomalowanej powierzchni. „Z organizatorami imprezy umówiliśmy się, że mogą
wykorzystać tymczasowy płot koło byłego
domu robotniczego i zabytkowej wieży szybowej kopalni »Henryk« przy ulicy Dworcowej w centrum Ostrawy” - sprecyzował. Wykonanie graffiti według uprzednio
przygotowanego projektu zajęło dwu „artystom graficiarzom” około pięciu godzin.
Obraz podoba się.
rl
Atrakcja powstająca
kosztem 37,5 mln
koron zostanie otwarta
na początku 2014 roku.
Jak poinformował dyrektor ostrawskiego ZOO Petr Čolas, safari wyrośnie
na obszarze 6 hektarów w tylnej części ogrodu, za wybiegami wielbłądów
dwugarbnych, i przedstawi między innymi zwierzęta kopytne z Azji, wpisane
do Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych. Chodzi na przykład o azjatyckie
dzikie osły, jelenie czy kozy śruborogie.
Wybieg safari zostanie wkomponowany do dotychczas niezabudowanego środowiska przyrodniczego ogrodu
zoologicznego, do lekko pofałdowanego terenu z łąkami okolonymi drzewo-
stanami. Ogrodzenie safari zostanie
umieszczone wśród zarośli, tak, żeby
goście przejeżdżając safari na odczuwali go. Zaplecze safari będą tworzyły dwie
nowe stajnie dla hodowanych zwierząt,
umieszczone w wybiegu. Przez reorganizację sieci dróg w ZOO obszar safari
zostanie połączony z dotychczasowym
wybiegiem zwierząt afrykańskich, który też zostanie przysposobiony do potrzeb safari. Długość nowego ogrodzenia osiągnie prawie 2 kilometry.
Początek safari i przystanek kolejki będzie na łące piknikowej pod wybiegiem
żyraf. Goście pojadą stąd do afrykańskiej
części safari z żyrafami, antylopami i
strusiami, a następnie koło wybiegu wielbłądów przejadą do części azjatyckiej.
Jak poinformowano, koszty realizacji projektu wyniosą ponad 37,5 miliona koron bez podatku VAT. Decydującą część pokryje miasto Ostrawa z
pieniędzy unijnych pozyskanych za pośrednictwem regionalnego programu
operacyjnego. Budowa safari powinna
zostać sfinalizowana pod koniec bieżącego roku, uroczyste otwarcie odbędzie
się najprawdopodobniej na początku
2014 roku.
bk
ZOO wspiera również OKD
Ostrawski
O
straw
wski ogród zoologiczny cieszy się
poparciem spółki węglowej OKD. W
ostatnich latach przez swoją fundację
górnicy współfinansowali budowę nowych ekspozycji:
• Mała Amazonia (2009)
• Pawilon Papua (2011)
• Woliera Papua (2011, termin
otwarcia wiosna 2013 r.)
• Pszczela ścieżka w ZOO (2012,
w przygotowaniu)
Karwińskie maluchy szusują w Bukowcu
Artystyczne graffiti na płocie koło byłego domu robotniczego i wieży szybowej kopalni „Henryk”.
Życzenia
W lutym bieżącego roku obchodzą zacne jubileusze życiowe następujący pracownicy
firm zewnętrznych:
Z firmy POLCARBO:
Z firmy ALPEX:
Rzeźnik Henryk, Chudzik Jarosław, UrbańGrabowski Janusz, Jaworski Zygmunt, czyk Piotr, Zdziarski Tomasz, Bogocz Piotr,
Kusz Zbigniew, Lewandowski Kazimierz, Langer Łukasz.
Oleś Józef, Pesta Ireneusz, Dera Henryk,
Konieczny Roman, Koszyk Wiesław, Pawe- Kadra kierownicza firm życzy wszystkim solec Adam, Sławomirski Modest, Uljanow- lenizantom dużo zdrowia, szczęścia i sukcesów w życiu osobistym i zawodowym.
ski Józef
jk
BUKOWIEC – Prawie trzysta maluchów
z karwińskich przedszkoli i najniższych
klas szkół podstawowych przeżywa w
tych dniach niecodzienną przygodę. Na
świeżym powietrzu w beskidzkim Bukowcu niedaleko Jabłonkowa uczą się
jeździć na nartach.
W oryginalnych kursach narciarskich sfinansowanych przez miasto i
Fundację OKD bierze udział 13 przedszkoli i 5 szkół z Karwiny. „Między
przedszkolami z różnych miast jest duża różnica. Kiedy przyjedzie do nas 50
dzieci z Jabłonkowa, to jedna trzecia
umie już jeździć. W takiej samej grupie
z Karwiny jest ich maksymalnie pięć” –
porównuje Petr Maliga, szef szkoły narciarskiej Malina Ski School. Jego zdaniem, kurs to dla dzieci dobrodziejstwo.
„Kształtujemy tutaj ich stosunek do
sportu, do ruchu, do przyrody. I to już w
nich zostanie, choć naturalnie wszystko
zależy od rodziny” – dzieli się spostrzeżeniami Maliga. Wielu rodziców daje
się jednak wciągnąć w zabawę i przekonać do wyprawy na stok również po zakończeniu kursu.
Jazdy na nartach dzieci uczą się przez
pięć dni. W każdym z nich absolwują
dwie jednogodzinne lekcje. W ich wieku to optymalny czas. Naukę rozpo-
czynają na najmniejszym stoku, przesuwając się stopniowo na bardziej
strome zbocza. Na końcu większość z
nich potrafi zjechać całą bukowiecką
nartostradę.
Pomysł podoba się również nauczycielkom. „Sama się dziwię, jakimi zu-
chami są nasze dzieci. I jest to dla nich
bardzo dobre – od sportu aż po świeże powietrze” – powiedziała na przykład karwińska przedszkolanka Šárka
Ploškowa. A po małej przerwie dodała pod adresem Fundacji OKD: „To naprawdę wam się udało!”
vs
FOT. Veronika Kusá
FOT. Radek Lukša
Trafiona inicjatywa Fundacji OKD i miasta. Dzieci wypoczną i nauczą się jeździć na nartach
Karwińskie maluchy na bukowieckim stoku narciarskim.
Redakcja Horník-Górnik „ Adres redakcji: Prokešovo nám. 6, 702 00 Moravská Ostrava „ Redaktor kolumny: Mgr Bogusław Krzyżanek „ E-mail: [email protected] „ Tel.: +420 596 264 808 „ Komórka: +420 728 864 125

Podobne dokumenty