W Chinach rośnie apetyt na zagraniczne ryby i

Transkrypt

W Chinach rośnie apetyt na zagraniczne ryby i
W Chinach rośnie apetyt na
zagraniczne ryby i owoce morza
2015-05-28 06:07:37
2
W Chinach zauważalnie wzrósł popyt na ryby i owoce morza pochodzące od zagranicznych dostawców.
W Chinach zauważalnie wzrósł popyt na ryby i owoce morza pochodzące od zagranicznych dostawców. Mimo, iż
chińskie firmy od lat specjalizują się w produkcji tego asortymentu to tutejsze stawy hodowlane postrzegane są
jako przepełnione i zanieczyszczone. W dodatku niedawne afery związane z przeterminowaną wieprzowiną oraz
pojawiające się co jakiś czas przypadki ptasiej grypy sprawiły, że zaufanie do lokalnych dostawców żywności
zostało znacznie nadszarpnięte. W odpowiedzi na kłopoty z jakością żywności, władze sanitarne i weterynaryjne
zaczęły dokładniej i częściej kontrolować wszystkie działy produkcji żywności. Działania władz są także w
pewnym sensie odpowiedzią na potrzeby tych chińskich konsumentów, którzy z uwagi na ww. skandale zaczęli
spożywać więcej ryb i owoców morza. Dla klasy średniej istotny jest bowiem efekt pewnego kulinarnego
snobizmu i podkreślenia otwartości na zagraniczne smaki (w tym z Europy).
Chiny są największym na świecie producentem tego typu produktów. W 2014 r. z ponad 64 mln ton ryb i owoców
morza, przeszło 48 mln ton pochodziło ze stawów hodowlanych i wodnych farm. Tak rozwinięta produkcja ryb i
owoców morza jest swego rodzaju efektem polityki pekińskich władz zapoczątkowanej już w latach 80 XX w.,
które widziały w tego rodzaju działalności łatwą a do tego opłacalną metodę pozarolniczej aktywizacji ludności
wiejskiej. W efekcie Chiny stały się największym producentem, a następnie eksporterem produktów pochodzenia
morskiego na świecie, konkurując przede wszystkim ceną i skalą produkcji. Chiny eksportują jednak (głównie do
Europy i USA) pospolite, czyli łatwe w hodowli, gatunki ryb, takie jak np. tilapia. W zamian natomiast Chiny
importują bardziej luksusowe gatunki ryb (głównie łosoś) i owoce morza.
Jeżeli chodzi o ryby i owoce morza to na chińskim rynku popularne są produkty z Irlandii Szkocji i Norwegii. Firmy
z tych krajów już od jakiegoś czasu starają się zwiększyć produkcję, aby nadążyć z zamówieniami z rynku
chińskiego. Coraz bardziej na znaczeniu wśród chińskich konsumentów zyskuje Ameryka Południowa, a
zwłaszcza Ekwador, znany w Państwie Środka ze swoich krewetek, a także Afryka.
Polska uzyskała niedawno certyfikat pozwalający polskim firmom eksportować produkty rybne do Chin. Tym
samym zniesiona została bariera formalna przed tego typu eksportem, nadal jednak istotne jest dostarczenie
przez polskiego przedsiębiorcę produktu dopasowanego do wymagań (w tym prawnych) i gustów chińskich
klientów. Zachęcamy firmy z ww. branży zainteresowania się nowym kierunkiem eksportu. Wzrost konsumpcji
produktów pochodzenia morskiego to także efekt zmieniających się standardów żywieniowych, uwzględniających
walory odżywcze i „nowe smaki”.
WPHI w Szanghaju deklaruje pomoc w przygotowaniu oferty polskich firm z sektora przetwórstwa rybnego na
rynek chiński. W przypadku dodatkowych pytań, należy się kontaktować z P. Adamem Ryszkowskim, II
Sekretarzem WPHI Szanghaj ([email protected]).
3