Z wieży o świcie
Transkrypt
Z wieży o świcie
Z wieży o świcie Któż z nas nie słyszał pieśni wygrywanej na trąbce z ratusza lub z wieży w jakimś mieście. Wiele miast ma swoją charak− terystyczną melodię, która jest grana lub odtwarzana o stałej porze. Któż z nas jednak wie, że słowo hejnał przywędrowało na grunt polski z języka węgierskiego? Węgierskie hajnal (wy− mawiane hojn’ol) oznaczało nic innego jak świt, zorzę i tylko pozornie nie ma nic wspólnego z marzeniem pol− skiego słowa. W Polsce hej− nałem nazywało się pieśń graną przez trębacza zwykle o wschodzie lub zachodzie słońca z wieży kościelnej, ratuszowej lub w obozie, a także sygnał, pobudkę graną na trąbce. Węgierski hejnał oznaczający jutrzenkę, pora− nek zyskał w Polsce dodatko− we znaczenie melodii granej o poranku z wieży. Obecnie coraz częściej hejnał jest koja− rzony z sygnałem muzycznym wygrywanym lub odtwarzanym o określonej porze dnia, już niekoniecznie o świcie, z wieży ratusza. Utwór ten jest krótki, ma charakter prostej melodii, zbudowanej z naturalnych dźwię− ków instrumentu, na przykład trąbki. Stanowi sygnał pobud− ki, pory dnia czy godziny. Najbardziej znany sygnał hejnału mariackiego grany 1979 17 lutego do 5 marca – w stolicy Algierii, w Musée Na− tionale du Bardo prezentowana była wystawa „Biskupin – Pompéi de Pologne”, której towarzyszył katalog wydany w języku francuskim i arabskim. Obejrzało ją 2.200 osób. Ze strony polskiej ekspozycją opie− kowała się mgr Róża Mikła− szewska−Balcer. W otwarciu uczestniczył minister infor− macji i kultury Algierii Rédha Malek, ambasador nadzwyczaj− ny i pełnomocny PRL w Al− gierze Bogdan Wasilewski oraz 30 innych ambasadorów państw akredytowanych i za− proszeni goście. Wystawa od− biła się echem w miejscowej prasie, radiu i telewizji. Radio, poza informacjami w dzienni− kach, wyemitowało długi wy− wiad z dyrektorem PMA doc. dr. hab. K. Dąbrowskim. W prasie ukazały się trzy arty− kuły, dwa w gazecie codzien− był na przykład początkowo tylko w południe, a Kraków był pierwszym miastem, w którym podawano w ten spo− sób dokładnie czas. Obecnie hejnał z wieży mariackiej ko− ścioła Najświętszej Marii Panny w Krakowie grany jest przez trębacza co godzinę, a raz dziennie w południe transmi− towany przez program I Pol− skiego Radia. Jednak nie tylko duże miasta mają hejnały. Żnin czy Mogilno także mogą po− szczycić się swoim sygnałem charakterystycznym tylko dla tego miejsca. Melodia hejnału towarzy− szyła Polakom w ważnych wydarzeniach dziejowych, jak choćby 18 maja 1944 roku w samo południe na Monte Cas− sino. Ogłosił on wówczas zwy− cięstwo polskich żołnierzy. Obecnie w języku węgier− skim hojnal (lub hajnal) na− dal oznacza świt, ale także hejnał. Natomiast na Wę− grzech hejnał rozumiany jako melodię, określa się również słowami krakkói, déli trom− bitajáték, magyar lub szóból. MAGDALENA KRUSZKA Słownik: muzyka − zene dźwięk − hang trąbka − duda, autókürt trąbić − dudál wieża − torony wieża kościelna − templomto− (mk) rony Hejnał dla Biskupina Koleżanka po piórze pisze obok tekst o hejnale i węgier− skich korzeniach tego słowa w polszczyźnie. Podczas fe− stynu zewsząd słychać dźwię− ki różnych instrumentów. Dobywają się z głośników wiszących nad nami, z instru− mentów, na których grają obecne w Biskupinie zespoły muzyczne, słychać je nawet z telefonów komórkowych (tu akurat na inną nutę). Stąd moja propozycja. A może, mimo że Biskupin nie ma praw miejskich, udałoby się kogoś namówić na napisa− nie hejnału dla Biskupina lub dla samego Festynu Bisku− pińskiego. Można skorzystać MIROSŁAWA ROSZAK Czyje to usta Z ruchu warg można odczytać to, co ktoś ma nam do powiedzenia. Zaczyna− jąc tegoroczny cykl konkursów pod wspólnym hasłem: Czyje to usta, chce− my, abyście domyślili się czyje usta są na zdjęciu. Właściciel prezentowanych ust sku− tecznie zakrywa je pod gęstym zaro− stem. W związku z czym podpowiedź, polegająca na odczytaniu czegokol− wiek z ruchu warg jest bardzo trudna. Dowie− działem się jednak, że jest współautorem multi− medialnego przewodnika po Biskupinie i od wielu lat współorganizuje festyn. Na osobę, która rozwiąże zagadkę czeka nagroda niespodzianka. Na prawidłowe odpowie− dzi czekamy w redakcji Gazety Biskupiń− (rk) skiej do godziny 14.00. Z Kalendarium Biskupińskiego Danuty Piotrowskiej nej „El Moudjahid” (por. ni− żej) oraz w „Révolution Afri− caine”, omawiające kulturę łużycką i osiedla obronne, a szczególnie Biskupin z histo− rią jego badań. 19 lutego – algierski dzien− nik „El Moudjahid” publikuje obszerną informację z otwarcia wystawy pt. „Inauguration de l’exposition ‘Biskupin’ au musée du Bardo” wraz z fotografią przedstawiającą ekspozycję i ministra R. Maleka. 23−24 lutego – w tym samym dzienniku „El Moudja− hid” ukazał się wywiad „L’archéologie et la recherche de la vérité” z dyr. K. Dąbrow− skim omawiający stan badań archeologicznych w Polsce, zagadnienia wystawiennicze i wydawnicze. Wywiad ilustro− wany był fotografią z otwarcia wystawy w Algierze. z prezentowanych podczas fe− stynów instrumentów, moż− na porozmawiać z muzykami tu przyjeżdżającymi (może ktoś by się podjął dzieła), można w końcu grać go przy− najmniej raz dziennie (choć− by w południe) podczas trwa− nia festynu. W każdym razie podsuwam pomysł do prze− dyskutowania. W tym roku mamy już XV Festyn Archeologiczny, a to niemało. Może na XVI kolejnym punktem programu − myślę, że atrakcyjnym − byłoby odsłuchanie hejnału Festynu Biskupińskiego. 6 czerwca – Dyrekcja PMA wystąpiła do Państwowego Biu− ra Notarialnego w Żninie o uporządkowanie zapisów nota− rialnych i założenie osobnej Księgi Wieczystej (KW) dla Rezerwatu w Biskupinie. Aktu− alna KW obejmowała również tereny byłego Gospodarstwa Pomocniczego Rolnego w Bi− skupinie. Część ziem byłego gospodarstwa przejęła w 1975 r. Rolnicza Spółdzielnia Produk− cyjna „Przyjaźń”. Przekazany areał, wraz z zabudowaniami, wyniósł 38,18 ha. 15 lipca – do Oddziału PMA w Biskupinie została przy− jęta mgr Maria Mularczyk (póź− niej Dardas), absolwentka In− stytutu Prahistorii Uniwersy− tetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Magisterium uzy− skała na podstawie pracy „Cmen− tarzysko ludności kultury łużyc− kiej w Sobiejuchach, woj. Byd− goszcz (stanowisko 2)”. W Bi− skupinie zatrudniona była do 31 grudnia 1983 r. 8 do 31 sierpnia – mgr D. Piotrowska kontynuowała pra− ce wykopaliskowe na wielo− kulturowym stan. 21 w Wene− cji Górnej, gm. Żnin – „Pole F. Charzewskiego”. Odsłonięto 22 obiekty, w tym trzy groby szkieletowe (kobiety, mężczy− zny i dziecka). Większość od− krytych obiektów i materiału zabytkowego wiązała się z kul− turą łużycką lub pełnym średnio− wieczem. Występowały też frag− menty ceramiki kultur pucha− rów lejkowatych i iwieńskiej. Przebadano powierzchnię 208 m2. Wykopaliska stanowiły kontynuację prac rozpoczętych w 1977 r. przez mgr. W. Zającz− kowskiego. Uczestniczył w nich mgr W. Piotrowski. sierpień – przystąpiono do opracowywania programu badań geomorfologicznych okolic Bi− skupina z udziałem dr. Bolesława Nowaczyka z Instytutu Geolo− gii UAM w Poznaniu. 23 października – w imie− niu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu jego dyrektor administracyjny mgr Bolesław Józefowicz zrzeka się z dniem 1 listopada prawa użyt− kowania niezabudowanej parce− li, będącej gruntem Skarbu Pań− stwa, o pow. 0,577 ha w Rezer− wacie Archeologicznym w Bi− skupinie, gm. Gąsawa, zapisanej na Uniwersytet Poznański w Księdze Wieczystej Tom III, karta 47 – Biskupin z dnia 24.09.1937 r., na rzecz Państwo− wego Muzeum Archeologiczne− go w Warszawie, faktycznego użytkownika parceli od 1963 r. Na działce tej położona jest część osady obronnej kultury łużyckiej. ciąg dalszy nastapi