ZESTAW 2
Transkrypt
ZESTAW 2
ZESTAW 2 1. Handlowiec zapisuje na koniec każdego dnia stan zapasów pewnego artykułu - od pierwszego dnia, gdy w magazynie jest nie więcej niż 15 sztuk, do chwili wyczerpania zapasów i nowej dostawy. Określić przestrzeń zdarzeń elementarnych tego doświadczenia i opisać z jakich zdarzeń elementarnych składa się zdarzenie A - „po trzech dniach handlu wyczerpały się zapasy” 2. Doświadczenie polega na notowaniu wpływów ze sprzedaży pewnego produktu w trzech kolejnych dniach. Maksymalny dochód ze sprzedaży w każdym dniu może osiągnąć kwotę 1000 zł. Określić i narysować przestrzeń zdarzeń elementarnych tego doświadczenia i zaznaczyć w niej zdarzenie A „wpływy z trzeciego dnia nie były mniejsze od łącznych wpływów z dwóch pierwszych dni” 3. Doświadczeniem jest trzykrotny rzut monetą. Określić przestrzeń zdarzeń elementarnych i wyznaczyć wszystkie możliwe σ-algebry zdarzeń. 4. Rzucamy symetryczną monetą do wypadnięcia orła. Skonstruować zbiór zdarzeń elementarnych u wybrać odpowiednie prawdopodobieństwo. Jaka jest szansa, że liczba rzutów będzie parzysta? podzielna przez 3? skończona? nieskończona? 5. Niech A, B, C będą zdarzeniami. Zapisać za pomocą działań na zbiorach zdarzenia: — zachodzi dokładnie jedno ze zdarzeń A, B, C — zachodzą dokładnie dwa ze zdarzeń A, B, C — zachodzą co najmniej dwa ze zdarzeń A, B, C. 6. Udowodnić, że: P (A ∩ B) ≥ P (A) + P (B) − 1 7. Z okręgu o promieniu 1 wybrano losowo cięciwę AB. Jaka jest szansa, że będzie ona dłuższa niż bok trójkąta równobocznego wpisanego w okrąg? 8. Adam i Bolek grają w następującą grę: automat generuje losowo pary sąsiednich liczb naturalnych i przyznaje losowo jedną Adamowi, a drugą Bolkowi. Adam zna liczbę przypisaną Bolkowi, a Bolek Adamowi, ale żaden nie zna swojej liczby. Osoba z mniejszą liczbą płaci drugiej tyle złotych, ile wynosi liczba jej przypisana. Każdy z graczy może uznać, że nie warto grać w danej chwili i poprosić o nową parę liczb. Żaden nie skorzysta z prawa veta, bowiem rozumuje tak: Gdy widzę, że przeciwnik ma liczbę k, to ja mam k − 1 lub k + 1. Każda z nich jest jednakowo prawdopodobna. Gdy wygram, zyskuję k złotych, gdy przegram tracę k − 1 złotych, zatem średnio wygrywam 50 gr. Drugi rozumuje analogicznie, więc gra jest korzystna dla obu. Jest to niemożliwe. Gdzie tkwi błąd? 1