VI P 104/10 - Sąd Rejonowy w Białymstoku

Transkrypt

VI P 104/10 - Sąd Rejonowy w Białymstoku
WYROK SĄDU REJOWEGO SĄDU PRACY W BIAŁYMSTOKU
z dnia 7 października 2010r., sygn. akt VIP 104/10
Przewodniczący
Ławnicy
SSR Marta Kiszowara
Krystyna Bućko
Jolanta Barbara Zawadzka
Sąd Rejonowy Sąd Pracy w Białymstoku VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych po rozpoznaniu w dniu 5 października 2010 roku w Białymstoku na
rozprawie sprawy z powództwa X
przeciwko Y Spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością z siedzibą w W o odszkodowanie i odprawę pieniężną
I.
II.
III.
IV.
V.
VI.
VII.
Zasądza od pozwanego Y Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z
siedzibą w W. na rzecz powódki X kwotę 2821,88 zł. (dwa tysiące osiemset
dwadzieścia jeden złotych 88/100) brutto z ustawowymi odsetkami w
stosunku rocznym w wysokości 13% od dnia 14 marca 2010r. do dnia
zapłaty.
W pozostałej części powództwo oddala.
Zasądza od pozwanego na rzecz radcy prawnego K K kwotę 382 zł. (trzysta
osiemdziesiąt dwa złote) tytułem kosztów procesu, w tym kosztów
zastępstwa procesowego.
Zasądza ze Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Białymstoku) na
rzecz radcy prawnego K K kwotę 573 zł. (pięćset siedemdziesiąt trzy złote)
powiększoną o należny podatek VAT tytułem kosztów procesu, w tym
kosztów zastępstwa procesowego.
Odstępuje od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego w
części przegranej.
Nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu
Rejonowego w Białymstoku) kwotę 142 zł. (sto czterdzieści dwa złote)
tytułem opłaty sądowej, od uiszczenia której powódka była zwolniona.
Wyrokowi w pkt. I nadaje rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty
nie przekraczającej 1410,94 zł. (jeden tysiąc czterysta dziesięć złotych
94/100).
UZASADNIENIE
Powódka X, po sprecyzowaniu swych żądań, wniosła o zasądzenie od
pozwanego Y spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W:
- kwoty 2 634 zł brutto wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 marca 2010 r.
tytułem odprawy pieniężnej za zwolnienie jej z pracy przyczyn jej niedotyczących,
1
- kwoty 4 232, 82 zł brutto tytułem odszkodowania za niezasadne rozwiązanie umowy
o pracę.
Wywodziła, że w pozwanej spółce była zatrudniona na podstawie trzech umów
o pracę zawartych na czas określony. Z uwagi na wejście w życie ustawy z dnia
1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i
przedsiębiorców, ostatnia umowa o pracę nie mogła być uznana na umowę na czas
nieokreślony. Wskazała, że pracodawca rozwiązał z nią umowę o pracę za
dwutygodniowym wypowiedzeniem, nie podając przyczyny. Jej zdaniem z
okoliczności sprawy wynika, że wyłączną przyczyną decyzji o rozwiązaniu z nią
umowy o pracę stanowiła sytuacja ekonomiczna pozwanej spółki. Nadto twierdziła, iż
w sytuacji w której dochodzi do rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących
zakładu pracy, przyczyna ta winna być wskazana w wypowiedzeniu umowy o pracę.
Pełnomocnik powódki ustanowiony z urzędu wnosił o zasądzenie kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej i poniesionych wydatków.
Pozwany Y spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W wniosła
o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przypisanych.
Wskazała, że powódka była zatrudniona na czas określony z możliwością
wypowiedzenia umowy o pracę z zachowaniem dwutygodniowego okresu
wypowiedzenia. Zaprzeczył, aby u podstaw wypowiedzenia leżały przyczyny
ekonomiczne, podnosząc, iż jedyną i wyłączną jego przyczynę stanowiła obiektywna
ocena pracy wykonywanej przez powódkę, która była negatywna.
Sąd ustalił i zważył, co następuje:
Przebieg zatrudnienia powódki w pozwanym zakładzie pracy pozostawał poza
sporem. Umową o pracę z dnia 19 listopada 2007 r. powódka została zatrudniona
przez Y spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na okres próbny od 19
listopada 2007 r. do 31 stycznia 2008 r. Miejscem pracy powódki był sklep w
Białymstoku. Powódka pracowała w dziale nabiału. W hierarchii pracowników była
juniorem (akta osobowe, część B). Kolejną umową o pracę powódka została
zatrudniona na stanowisku: pracownik sklepu, junior w dziale samoobsługi na czas od
1 lutego 2008 r. do 31 stycznia 2010 r.( akta osobowe, część B, k.20). Następnie
strony zawarły umowę o pracę, mocą której powódka została zatrudniona na okres od
1 lutego 2010 r. do 31 stycznia 2011 r. na stanowisku: pracownik sklepu senior w
2
dziale wędliny. W umowie tej zawarto klauzulę o możliwości jej rozwiązania za
dwutygodniowym wypowiedzeniem (akta osobowe, część B, k. 36).
W dniu 23 lutego 2010 r. powódka otrzymała na piśmie oświadczenie woli
pracodawcy w przedmiocie rozwiązania z nią umowy o pracę z zachowaniem okresu
wypowiedzenia, który upływał w dniu 13 marca 2010 r. (akta osobowe, część C, k. 1).
Oświadczenie to zostało sporządzone na piśmie i doręczone powódce, zatem w
tym względzie ustawowe wymogi zostały spełnione.
Na podstawie art. 33 kp przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony,
dłuższy niż 6 miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego
rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Z kolei w art. 30 § 4
kp ustawodawca wskazał, że w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o
pracę zawartej na czas nie określony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez
wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub
rozwiązanie umowy.
Zatem jak z powyższego wynika, obowiązek podania na piśmie przyczyny
wypowiedzenia dotyczy wyłącznie umów na czas nieokreślony lub rozwiązywanych
bez wypowiedzenia. Taka sytuacja nie zaistniała w analizowanej sprawie. Powódkę z
pozwaną spółką łączyła umowa na czas określony. Wbrew twierdzeniom
pełnomocnika powódki, na pracodawcy nie ciążył obowiązek podawania przyczyny
wypowiedzenia umowy o pracę. Nadmienić trzeba, że powódka nie wnosiła o
ustalenie, że z pozwanym łączyła ją umowa na czas nieokreślony, a tylko w przypadku
takiej umowy (oczywiście gdyby można było przyjąć, że taka umowa w
rzeczywistości strony łączyła), brak przyczyny wypowiedzenia pozwalałby na
uznanie, że stosunek pracy został rozwiązany z naruszeniem przepisów prawa.
Powódka wywodziła, iż zwolnienie jest pracy było wynikiem trudnej sytuacji
ekonomicznej pozwanej spółki. W tym upatrywała swoje prawo do odprawy
pieniężnej. Pozwana spółka zaprzeczała powyższemu podnosząc, iż o wypowiedzeniu
powódce umowy o pracę zadecydowała negatywna ocena jej pracy.
Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. ustawy o szczególnych
zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących
pracowników przepisy art. 5 ust. 3-7 i art. 8 tej ustawy stosuje się odpowiednio w razie
konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20
3
pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, jeżeli
przyczyny te stanowią wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy
lub jego rozwiązanie na mocy porozumienia stron, a zwolnienia w okresie
nieprzekraczającym 30 dni obejmują mniejszą liczbę pracowników niż określona w
art. 1.
W myśl art. 8 ust. 1 ustawy pracownikowi, w związku z rozwiązaniem stosunku
pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości:
1) jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego
pracodawcy krócej niż 2 lata;
2) dwumiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego
pracodawcy od 2 do 8 lat;
3) trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego
pracodawcy ponad 8 lat.
Zgodnie z ust. 3 tego artykułu odprawę pieniężną ustala się według zasad
obowiązujących przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy.
Odpowiednie stosowanie do zwolnień indywidualnych art. 5 ust. 7 ustawy
oznacza, że z przyczyn niedotyczących pracownika możliwe jest wypowiedzenie
terminowych stosunków pracy nawet wtedy, kiedy nie spełniono wymagań
określonych w art. 33 k.p., a więc także w sytuacji, kiedy umowa terminowa została
zawarta na okres do 6 miesięcy lub gdy w umowie nie zamieszczono klauzuli o
dopuszczalności jej wcześniejszego rozwiązania z zachowaniem dwutygodniowego
okresu wypowiedzenia. W przypadku umów na czas określony, co do których strony
skorzystały z możliwości przewidzianej w art. 33 k.p., jak również umów na okres
próbny, ich wypowiedzenie jest czynnością abstrakcyjną, a nie kauzalną. Jak już wyżej
wskazano, prawo pracy nie formułuje żadnego katalogu przyczyn warunkujących
legalność tej czynności prawnej (nie stosuje się tu w szczególności wymogu
uzasadnienia z art. 45 k.p.). Jednak kwestia przyczynowości odgrywa tu dość istotną
rolę, ale tylko w kontekście uprawnienia pracownika do odprawy pieniężnej z art. 8
komentowanej ustawy (Komentarz do art.10 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o
szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn
niedotyczących pracowników [w:] K. Jaśkowski, E. Maniewska, J. Stelina, Grupowe
zwolnienia. Komentarz, Oficyna, 2007, wyd. II.)
4
W świetle powyższego trzeba stwierdzić, że pomimo tego, że pracodawca nie miał
obowiązku wskazania w piśmie wypowiadającym powódce umowę o pracę przyczyny,
Sąd był uprawniony do badania, czy wypowiedzenie to nastąpiło wyłącznie z przyczyn
ekonomicznych. Sąd w nin. sprawie nie badał tego, czy u pozwanej miały miejsce
grupowe zwolnienia. Strona powodowa powoływała się na zwolnienia indywidualne i
poprzez ten pryzmat Sąd oceniał roszczenie powódki. Nadmienić wypada, że badanie
okoliczności zwolnień grupowych winno być dokonane w skali całego kraju, a nie
tylko sklepu, w którym pracowała powódka. Dlatego też z tabeli dotyczącej stanu
zatrudnienia nie można wywnioskować, czy zostały spełnione przesłanki z art. 1 ust. 1
ustawy o zwolnieniach grupowych (k.55). Bez wątpienia jednak zwolnienia u
pozwanego miały miejsce, a w/w tabela tego dowodzi.
Analiza zebranych w sprawie dowodów pozwala na przyjęcie, że powódka
została zwolniona z pracy z przyczyn wyłącznie leżących po stronie pozwanego
zakładu pracy.
Jak wynika z raportów biegłego rewidenta, za 2008 rok jak i za rok 2009
pozwana Spólka nie wykazała się rentownością. Sprawozdanie finansowe wskazuje,
że strata netto spółki na koniec 2009 roku wynosiła 219.472, 40 złotych. Strata ta
wzrosła w porównaniu do 2008 roku prawie trzykrotnie. W roku 2008 r. wynosiła
bowiem 84 491, 90 zł (k. 21 opinii i raportu Niezależnego Biegłego Rewidenta, rok
obrotowy kończący się 31 grudnia 2009 r.). Na stronie 33 tej opinii jest zapis, iż
zarząd proponuje pokryć stratę z zysków w latach przyszłych.
W dalszej części
sprawozdania brak jest wskazanej drogi dla osiągnięcia tego zysku. Świadczy to
pośrednio o tym, że zwolnienia pracowników były jednym ze sposobów pokrycia strat.
W roku obrotowym 2008 r. przeciętny stan zatrudnienia w pozwanej spółce wynosił
24 007 osób, a w roku obrotowym 2009 – 22 592 osoby (k. 44 sprawozdania za rok
2009 i k. 41 sprawozdania za rok 2008). Dowodzi, to że u pozwanej miała miejsce
redukcja zatrudnienia i to nawet znaczna. Takie redukcje mają miejsce w trudnej
sytuacji ekonomicznej. Faktem powszechnie znanym jest istnienie kryzysu
ekonomicznego, który w skali całego kraju spowodował redukcję zatrudnienia w wielu
zakładach pracy.
Okolicznością wynikająca z zebranych w sprawie dowodów jest to, że pozwana
celem zmniejszenia kosztów związanych z zatrudnianiem pracowników zaczęła
korzystać z usług firm zewnętrznych i dlatego rozwiązała z własnymi pracownikami
5
umowy o pracę. Tak było w przypadku M S (zeznania M S k. 65 -66) i w przypadku
powódki (wyjaśnienia powódki k. 62, potwierdzone w trakcie informacyjnego
przesłuchania w charakterze strony k.113-114). Zwolniona z pracy została także J C,
która w swych zeznaniach wyeksponowała, że pracodawca nie zgłaszał w stosunku do
niej zastrzeżeń z powodu złej jakości pracy. Premie były pracownikom często
obniżane, zazwyczaj z powodu zbyt wysokich strat, gdy towar nie został sprzedany i
trzeba było go wyrzucać.
Z zeznań świadka S. W. – przełożonego powódki (k. 93- 97) wynika, iż miał on
zastrzeżenia do pracy powódki. Jego zdaniem powódka przestała się starać. Długo
wykonywała polecenia, miała trudności we współpracowaniu z innymi pracownikami.
Świadek wskazał, że powódka otrzymała kolejną umowę o pracę, ale już przy jej
zawieraniu się nie starała. Nie wszyscy pracownicy otrzymywali maksymalną premię
stanowiąca 10 % wynagrodzenia. Zeznania te potwierdzają, że firma zewnętrza weszła
w tym samym czasie, co zwolniono powódkę z pracy.
Świadek K. R. O. (k. 67 -71) dyrektor sklepu pozwanej spółki w B przy ul. W.,
podnosił, że powódce wypowiedziano umowę o pracę z powodu złej jakości pracy.
Twierdził, że gdyby nie negatywna ocena pracy, to powódka nie zostałaby zwolniona.
Sądu nie przekonały zeznania powyższego świadka. Przecież praca powódki na
przestrzeni lat nie uległa zmianie. Powódka nie była być może najlepszym
pracownikiem, istniały zastrzeżenia do jej pracy, ale pracodawcy to nigdy nie
przeszkadzało. Dobitnie świadczy o tym okoliczność zawarcia z nią 1 lutego 2010 r.
kolejnej umowy o pracę. Ze złym pracownikiem nie przedłuża się umowy o pracę.
Upływ czasu, na który umowa została zawarta jest dobrym momentem na rozstanie się
z niezadowalającym pracownikiem. Okoliczność zbiegnięcia się w czasie momentu
przyjścia do sklepu powódki pracowników z zewnętrznej firmy i wypowiedzenia
powódce umowy dowodzi tego, iż przyczyną rozwiązania z nią umowy stanowiły
wyłącznie okoliczności jej nie dotyczące, leżące po stronie pozwanej spółki. Gdyby
bowiem pracodawca chciał z powódką rozwiązać umowę, uczyniłby to wcześniej. Za
konstatacją, iż w rzeczywistości to nie negatywna ocena pracy powódki legła u
podstaw jej zwolnienia,
przemawia także jej awans w hierarchii pracowniczej z
juniora na seniora. Wskazać też wypada, że powódka za miesiąc styczeń otrzymała
premię w wysokości 8%. Wprawdzie nie była to premia w maksymalnej wysokości,
ale okoliczność jej przyznania dowodzi, że pracodawca docenił jej pracę. W lutym
6
powódka nie otrzymała premii, ale też i inni pracownicy zostali jej pozbawieni (k.
109). Warto w tym miejscu wyeksponować podnoszoną przez pełnomocnika powódki
okoliczność, że pracodawca w tabeli pt. „premie” nie zawarł wszystkich pracowników
działu sprzedaży (k.115). Pozwala to na wniosek, że pracodawca nie chciał ujawnić
w pełnym zakresie żądanych przez Sąd informacji, a skoro tak, to należy przyjąć, że
podanie tych informacji byłoby pozwanemu niekorzystne. Mogłoby się bowiem
okazać, że więcej pracowników otrzymywało niskie premie lub w ogóle ich nie
otrzymało. Do takiej oceny postępowania pozwanego pracodawcy Sąd był uprawniony
na mocy art. 233 § 2 kpc.
Na rozprawie w dniu 21 czerwca 2010 r. Sąd zakreślił pełnomocnikom stron
termin do dnia 18 sierpnia 2010 r. na składania wniosków dowodowych pod rygorem
skutków z art. 207 § 3 kpc.
Według § 3 art. 207, za niewykonanie zarządzenia przewodniczącego
wzywającego do złożenia pisma przygotowawczego przewidziana jest sankcja w
postaci utraty prawa do zgłoszenia twierdzeń, zarzutów i dowodów, pod warunkiem że
strona (powodowa lub pozwana) jest reprezentowana przez adwokata lub radcę
prawnego. Utrata prawa powoływania twierdzeń, zarzutów i dowodów oznacza, że
zgłoszone w dalszym toku procesu wnioski dowodowe zostaną przez sąd pominięte.
(Komentarz do art.207 kodeksu postępowania cywilnego, [w:] Bodio J., Demendecki
T., Jakubecki A., Marcewicz O., Telenga P., Wójcik M.P., Kodeks postępowania
cywilnego. Komentarz, Oficyna, 2008, wyd. III)
W wyroku z dnia 22 grudnia 2005 r., sygn. akt I ACa 647/05, Sąd Apelacyjny w
Poznaniu wskazał, że w przypadku zobowiązania strony reprezentowanej przez
profesjonalnego pełnomocnika do w trybie art. 207 § 3 kpc do powołania w
oznaczonym terminie wszystkich twierdzeń, zarzutów i dowodów pod rygorem utraty
prawa powoływania ich w toku dalszego postępowania, strona będzie mogła później
przedstawić nowe twierdzenia i zarzuty, czy powołać nowe dowody tylko wówczas,
gdy wykaże, że wcześniej o nich nie wiedziała lub nie zachodziła potrzeba ich
wcześniejszego powołania.
Profesjonalny pełnomocnik pozwanej spółki nie zastosował się do zakreślonego
przez Sąd terminu zgłaszania dowodów. Dopiero w dniu 28 września 2010 r. złożył
wniosek o przesłuchanie w charakterze świadków: A A., B. K., I. P. na okoliczność
7
jak powódka wykonywała swoje obowiązki i jakim była pracownikiem, przy czym w
ogóle nie wskazał jakie to przyczyny spowodowały tak późne złożenie wniosku (k.99).
Z uwagi na nie zastosowanie się do terminu na składanie wniosków dowodowych,
jak też całkowite pominięcie przyczyn spóźnienia Sąd oddalił wniosek o
przeprowadzenie dowodu z zeznań powyższych świadków. Podejmując w tym
względzie decyzję Sąd kierował się także tym, że okoliczność sposobu wykonywania
przez powódkę pracy była od samego początku podnoszona przez pozwaną spółkę.
Zatem nic nie stało na przeszkodzie wcześniejszemu zgłoszeniu wniosku. Z tych
samych względów Sąd oddalił zgłoszony dopiero na rozprawie w dniu 5 października
2010 r. wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań L. P. na okoliczność przyznawania
pracownikom premii.
Uznając, że wypowiedzenie powódce umowy o pracę nastąpiło wyłącznie z
przyczyn jej niedotyczących Sąd na mocy art. 8 ust. 1 pkt 2 ustawy o zwolnieniach
grupowych
zasądził
powódce
odszkodowanie
stanowiące
dwumiesięczne
wynagrodzenie liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy. Z zaświadczenia
pracodawcy wynika, że miesięczne wynagrodzenie powódki liczone jak ekwiwalent za
urlop to kwota 1 410, 94 zł brutto (k.30). Dwukrotność tej kwoty to 2 821, 88 zł, którą
to Sąd zasądził na rzecz pozwanej, orzekając jak w punkcie I wyroku.
O odsetkach ustawowych od tej kwoty orzeczono zgodnie z art. 481 kc w zw. z
art. 300 k.p. Należności związane z ustaniem stosunku pracy winny być wypłacone
najpóźniej w ostatnim dniu pracy. Okres wypowiedzenia upływał w dniu 13 marca
2010 r. Zatem żądanie odsetek od dnia 14 marca 2010 r. było uzasadnione.
Zgodnie z art. 50 § 3 kp jeżeli wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas
określony lub na czas wykonania określonej pracy nastąpiło z naruszeniem przepisów
o wypowiadaniu tych umów, pracownikowi przysługuje wyłącznie odszkodowanie.
Pozwany pracodawca wypowiadając powódce umowę o pracę nie naruszył przepisów
prawa pracy. Jak wyżej wskazano forma pisemna została zachowana, w umowie o
pracę znajdowała się klauzula o możliwości jej wypowiedzenia. Przyczyny
pracodawca nie musiał podawać. Dlatego roszczenie powódki o zasądzenie o
zasądzenie odszkodowania nie było zasadne. Wyrazem tej oceny jest punkt II wyroku.
O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik
procesu wyrażoną w art. 98 kpc. Pozwana spółka przegrała sprawę w 40 %, zatem w
tej części winna ponieść koszt zastępstwa prawnego. Stawka minimalna tytułem
8
zastępstwa procesowego w tej sprawie wynosi 900 zł - § 11 ust. 1 pkt 2 w zw.
§ 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w
sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(Dz. U. 2002, nr 163, poz. 1349 ze zm.). 40% tej kwoty to 360 zł. Pełnomocnik
powódki poniosła w związku z zastępstwem procesowym wydatki na łączną kwotę 55
zł (k. 110), które również podlegały rozliczeniu – art. 98 § 3 kpc; 40 % z 55 zł to 22 zł.
Suma kwoty 22 zł i 360 zł to 382 zł, którą Sąd zasądził od pozwanej spółki na rzecz
radcy prawnego, o czym orzekł jak w punkcie III wyroku.
W zakresie w jakim powódka przegrała sprawę o kosztach procesu Sąd orzekł
na mocy § 2 ust. 3 i § 15 w/w rozporządzenia. Od Skarbu Państwa Sąd zasądził 60 %
należnej pełnomocnikowi kwoty (900 zł x 60% = 540 zł, 55 x 60%=33 zł, 33 zł +540
zł=573 zł).
Na mocy art. 102 kpc Sąd odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu
w części przegranej. Sytuacja materialna powódki jest ciężka, jej jedynym źródłem
utrzymania jest zasiłek dla bezrobotnych. Nadto obciążanie powódki konsekwencjami
rozszerzonego przez jej pełnomocnika powództwa nie byłoby słuszne. Powódka, jako
osoba nie mająca orientacji w przepisach prawa, nie mogła samodzielnie ocenić
zasadności
zgłoszonego
przez
pełnomocnika
roszczenia
odszkodowawczego
i ewentualnie jemu zaoponować.
Na mocy art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w
sprawach cywilnych ( Dz. U. 2005, nr 167, poz. 1298 ze zm.) orzeczono o kosztach
sądowych. Pozwana spółka w zakresie, w jakim sprawę przegrała winni ponieść jej
koszt (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2007 r., I PZP 1/07, OSNP
2007/ 10-20/ 269). Na koszty te składa się opłata sądowa ustalona na mocy art. 13 ust.
1 i art. 21 ustawy stanowiąca 5% zasądzonej na rzecz powódki kwoty.
O rygorze natychmiastowej wykonalności orzeczono na mocy art. 477 2 § 1
kpc.
9
10