zyski nie tylko dla koneserów
Transkrypt
zyski nie tylko dla koneserów
74 BIZNES I FINANSE WITTCHEN/wiosna–lato 2011 I nwestowanie to brzmi dumnie, choć dla większości Polaków ogra nicza się do dwóch słów: „akcja” i „obligacja”. Ja osobiście wolę… leżakowanie. Co jednak ma ono wspólnego z inwestycjami? Otóż bardzo wiele, ale pod warunkiem, że mówimy o najlepszych trunkach bordoskich winemakerów, których dzieła leżakują przez pierwsze dwa lata w beczkach, a później w butelkach. Wina z francuskiego regionu Bordeaux oprócz tego, że mają doskonały smak, są również świetną inwestycją, która polega na zakupie najmodniejszych trunków na świecie. W ten oto sposób docieramy do wine bankingu, jednej z coraz popular niejszych, a także najbardziej pasjonujących i wyrafinowanych form inwestowania alterna tywnego w Polsce. Łączy ona w sobie pasję, rzania dobrego wina ze sztuką graficzną i sztu ką inwestowania. Nic dziwnego, że za 3 butel kową skrzyneczkę Lafite z 1869 roku nabywca zapłacił ostatnio na aukcji 437 900 funtów. Wymiar materialny to zresztą bardzo waż ny punkt winnej inwestycji. Inaczej niż na ryn kach finansowych, tu zamiast funkcjonujących w zapisie elektronicznym produktów finanso wych nabywamy wino w jego fizycznej postaci. Możemy stać się posiadaczami 12 butelko wych skrzynek lub kupić tzw. wino en primeur. Inwestujemy wtedy w trunek leżakujący jesz cze w beczkach, około 18 24 miesiące przed zabutelkowaniem. Cena en primeur jest zwy kle niższa od wina już zabutelkowanego. Jeśli przyjdzie nam jednak ochota na skosztowanie zakupionego trunku, to po uiszczeniu odpowiednich opłat związanych z transportem może on trafić do naszej piw Fot Mac ej Rutkowsk ZYSKI NIE TYLKO DLA KONESERÓW dobry smak, nutkę ekskluzywności z przyjem ną świadomością wzrostu wartości wykwint nych trunków. Nie bez przyczyny wspominam o eksklu zywności, ponieważ przedmiotem inwestycji mogą się stać jedynie najwyższej klasy wina z rejonu Bordeaux, ujęte w Klasyfikacji 1855. Wprowadził ją sam Napoleon III Bonaparte, właśnie w 1855 roku. Zaliczały się do niej winnice, których wyroby w ciągu poprzednich stu lat miały najwyższą jakość i osiągały naj wyższe ceny, czyli sam crème de la crème francuskiej dumy narodowej. Niektóre winnice jeszcze bardziej podkreślają wyjątkowość swoich produktów poprzez umieszczane na butelkach etykiety. Często są to małe dzieła sztuki. Czy jednak ten fakt może dziwić, jeśli do ich tworzenia zatrudnia się najznako mitszych artystów? Wystarczy wspomnieć, że etykiety Château Mouton Rothschild wyszły spod ręki takich sław, jak Salvador Dali, Joan Miró, Georges Braque i wielu innych, którzy od 1945 roku projektowali dla tej słynnej winnicy. W jednej butelce łączy się więc sztuka wytwa niczki. Pod warunkiem, że pogodzimy się z utratą wypracowanych zysków z inwestycji. To może być niełatwa decyzja, ponieważ bywają one naprawdę spektakularne. Przy kładem niech będzie Carruades de Lafite z 2003 roku, którego 12 butelkowa skrzynka w ciągu pięciu ostatnich lat podrożała z 200 do 3200 funtów, czyli o 1500 procent, lub Lafite Rothschild z 1982 roku, którego cena w tym samym czasie wzrosła z 4000 do 38 000 funtów, dając 850 procent zysku. To perełki, ale i przeciętne zyski z portfeli złożonych z wielu win są więcej niż zadowa lające. Winne inwestycje przynoszą moim klientom średnio 46,5 procent zysku rocznie, a najlepszy portfel pozwolił zarobić właści cielowi aż 450 procent! Nikogo więc chyba nie dziwi, że gdy mówię o leżakującym winie, przychodzą mi do głowy takie skojarzenia, jak pasja, smak, sztuka i zyski. Za te sprawy zawsze warto wznieść toast jakimś wykwintnym trunkiem. Choćby nawet jego skrzyneczka kosztowała 100 000 funtów. Czego Państwu i sobie życzę. Krzysztof Maruszewski W firmie Wealth Solutions pełni funkcję Dyrektora Działu Inwestycji Alternatywnych. Z tym segmentem rynku związany jest od 2006 roku. Jest absolwentem programu MBA Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Specjalizuje się również w doradztwie przy zakupach dzieł sztuki, a także w inwestycjach w inne aktywa kolekcjonerskie, m.in. znaczki pocztowe lub autografy. Zarządza jednym z największych w Europie portfeli inwestycji w wina kolekcjonerskie (ok. 30 mln zł). Promocja dla czytelników magazynu „Wittchen” Każdy, kto zainwestuje w wino z pomocą Wealth Solutions, podając przy kontakcie z firmą hasło „Wittchen”, otrzyma prezent markowe wino.