Robotnicy i chłopi - Uniwersytet Warszawski

Transkrypt

Robotnicy i chłopi - Uniwersytet Warszawski
Antonio Gramsci
Robotnicy i chłopi
Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (Uniwersytet Warszawski)
WARSZAWA 2007
Antonio Gramsci – Robotnicy i chłopi (1920 rok)
Artykuł Antonio Gramsciego „Robotnicy i chłopi” ukazał się bez podpisu w piśmie „L'Ordine Nuovo” I, nr 32 z 3 stycznia 1920 r., w rubryce „Tydzień w polityce”.
Podstawa niniejszego wydania: Antonio Gramsci, „Pisma wybrane”, tom 1, wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 1961.
Tłumaczenie z języka włoskiego: Barbara Sieroszewska.
– 2 –
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm­uw.w.pl
Antonio Gramsci – Robotnicy i chłopi (1920 rok)
Produkcja przemysłowa musi być kontrolowana bezpośrednio przez robotników zorganizowanych w ramach poszczególnych zakładów przemysłowych; działalność kontrolująca musi być zunifikowana i skoordynowana przy pomocy czysto robotniczych związków zawodowych. Robotnicy i socjaliści nie mogą uznać za korzystną dla swoich interesów i swych dążeń – kontroli przemysłu, sprawowanej przez skorumpowanych, sprzedajnych i nieusuwalnych funkcjonariuszy państwa kapitalistycznego; jest to forma kontroli przemysłu nie oznaczająca nic innego jak przywrócenie przemysłowych komisji uruchomienia przemysłu jedynie dla kapitalistycznego pasożytnictwa.
Hasło „ziemia dla chłopów” należy rozumieć w ten sposób, że obiekty rolnicze i nowoczesne zakłady produkcji rolnej winny pozostawać pod kontrolą robotników rolnych zorganizowanych w ramach poszczególnych gospodarstw i majątków rolnych; hasło to oznacza, że gospodarstwa o uprawie ekstensywnej powinny być zarządzane przez rady biedoty chłopskiej ze wsi i osad rolniczych; robotnicy rolni, biedni rewolucyjni chłopi, uświadomieni socjaliści nie mogą uznać za korzystną dla swych interesów i swych dążeń, za korzystną dla celów wychowania proletariackiego nieodłącznego od republiki komunistycznej – propagandy dotyczącej „gruntów nieuprawnych lub źle uprawianych”. Jedynym skutkiem, jaki propaganda ta może przynieść, będzie zanik świadomości i wiary rewolucyjnej, będzie doprowadzenie do potwornego zniesławienia socjalizmu. Cóż zyska biedny chłop, rzucając się na odłogi czy na źle uprawiane ziemie? Bez maszyn, bez dachu nad głową w miejscu pracy, bez kredytu, który by mu pozwolił przetrwać do żniw, bez spółdzielni, która zakupiłaby jego plony (o ile w ogóle chłop doczeka się plonów ze swego odłogu, nie powiesiwszy się przedtem na najmocniejszym drzewie w lesie albo na najmniej suchotniczej dzikiej fidze rosnącej na odłogu!) i która wydarłaby go ze szponów lichwiarzy! Biorąc się do uprawy odłogów, bezrolny chłop zaspokaja w pierwszej chwili swój instynkt posiadania, syci swój przyrodzony głód ziemi: ale zaraz potem, kiedy spostrzeże, że jego ramiona nie dadzą rady ziemi, którą chyba tylko dynamitem można by rozkruszyć, kiedy spostrzeże, że brak mu nasion, nawozów i narzędzi do uprawy, że nikt mu tych niezbędnych rzeczy nie da, kiedy pomyśli o długim szeregu dni i nocy, które musi spędzić na tej ziemi bez domu, bez wody, nękany malarią – wtedy odczuje swą niemoc, swą samotność, swoje rozpaczliwe położenie i zamiast być rewolucjonistą i bojownikiem o komunizm, stanie się bandytą i rezunem „panów”.
Dlatego też robotnicy i rewolucyjni chłopi­świadomi socjaliści nie mogli dopatrzyć się troski o ich interesy i o ich żądania w inicjatywach parlamentarnych w sprawie kontroli nad przemysłem i w sprawie gruntów „nieuprawnych albo źle uprawianych”. Dostrzegli w tym jedynie „kretynizm parlamentarny”, złudzenie reformistów i oportunistów, dostrzegli kontrrewolucję. A przecież akcja parlamentarna mogłaby przynieść pożytek. Mogłaby posłużyć do pouczenia wszystkich robotników i wszystkich chłopów o istocie zagadnień przemysłowych i agrarnych, o tym, jakie środki są konieczne do rozwiązania tych zagadnień. Mogłaby posłużyć do przekonania szerokich mas chłopskich c a ł y c h Włoch, że rozwiązanie kwestii może być dokonane jedynie przez miejskich robotników północnych Włoch, jedynie przez dyktaturę proletariatu.
Burżuazja z Północy ujarzmiła Południe kraju wraz z wyspami i uczyniła je koloniami, ziemiami wyzysku; proletariat z Północy, wyzwalając się z niewoli kapitalistycznej, uwolni zarazem masy chłopskie Południa, pozostające w niewoli banków i pasożytniczego industrializmu Północy. Odrodzenia ekonomicznego i politycznego chłopów nie należy szukać w podziale gruntów nieuprawnych czy źle uprawianych, ale w solidarności proletariatu przemysłowego, który ze swej strony potrzebuje solidarności chłopów i w którego interesie leży, aby kapitalizm nie odrodził się gospodarczo z własności ziemskiej, aby Włochy południowe i wyspy nie stały się bazą militarną kontrrewolucji kapitalistycznej. Narzucając przemysłowi kontrolę robotniczą, proletariat skieruje przemysł ku produkcji maszyn rolniczych dla chłopów, tkanin i obuwia dla chłopów, światła elektrycznego dla chłopów, uniemożliwi przemysłowi i bankom wyzyskiwanie chłopów i czynienie z nich niewolników przykutych do kas pancernych. Obalając – 3 –
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm­uw.w.pl
Antonio Gramsci – Robotnicy i chłopi (1920 rok)
autokrację w fabryce, obalając aparat ucisku państwa kapitalistycznego, ustanawiając państwo robotnicze, które nagnie kapitalistów do posłuszeństwa prawu pożytecznej pracy, robotnicy rozerwą wszystkie łańcuchy przykuwające chłopa do jego nędzy, do jego rozpaczy. Wprowadzając dyktaturę robotniczą, mając w swoim ręku przemysł i banki, proletariat zwróci olbrzymią potęgę organizacji państwowej w kierunku poparcia chłopów w ich walce z właścicielami ziemskimi, z przyrodą i z nędzą. Da chłopom kredyt, stworzy spółdzielnie, zagwarantuje bezpieczeństwo osobiste i bezpieczeństwo mienia przeciwko rabusiom, przeprowadzi roboty publiczne mające na celu osuszanie mokradeł i nawadnianie pól. Proletariat uczyni to wszystko, ponieważ w jego interesie leży zwiększenie produkcji rolnej, ponieważ w jego interesie leży podtrzymywanie solidarności w masach chłopskich, ponieważ w jego interesie leży przestawienie produkcji przemysłowej na pracę dla pokoju i braterstwa między miastem i wsią, między Północą i Południem.
Uświadomieni robotnicy i chłopi winni domagać się, by działalność parlamentarna socjalistów zmierzała w następujących kierunkach: wychowanie rewolucyjne szerokich mas, zespolenie uczuć i dążeń szerokich mas poprzez zrozumienie programu komunistycznego, nieustanne przekonywanie, że aktualne problemy gospodarki przemysłowej i rolnej mogą być rozwiązane jedynie poza parlamentem i wbrew parlamentowi, przez państwo robotnicze.
– 4 –
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm­uw.w.pl