zabawki i rozrywka

Transkrypt

zabawki i rozrywka
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 listopada 2015 r.
Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W. VI Wydział Rodzinny i Nieletnich
w składzie następującym:
Przewodniczący SSR Barbara Ciwińska
Protokolant Izabela Katryńska
po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2015 r. w Warszawie na rozprawie
sprawy z powództwa małoletniej O. Ł.
reprezentowanej przez przedstawicielkę ustawową M. W.
przeciwko P. Ł.
o alimenty
1. zasądza od pozwanego P. Ł. na rzecz jego małoletniej córki O. Ł., urodzonej w dniu (...), alimenty w kwocie po
1000 (jeden tysiąc) złotych miesięcznie, płatnych do 10 – go dnia każdego miesiąca z góry do rąk przedstawicielki
ustawowej M. W. wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat,
poczynając od dnia 1 września 2015 roku,
2. w pozostałym zakresie powództwo oddala,
3. nakazuje pobrać od pozwanego P. Ł. na rzecz Skarbu Państwa Kasy Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w W.
kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej,
4. zasądza od pozwanego P. Ł. na przedstawicielki ustawowej M. W. kwotę 2400 (dwa tysięcy czterysta) złotych
tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,
5. wyrokowi w punkcie 1 nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.
UZASADNIENIE
M. W. działając w imieniu małoletniej córki O. Ł. wniosła o zasadzenie na rzecz małoletniej alimentów w kwocie
1500 zł miesięcznie od ojca dziecka P. Ł. płatnych do rąk matki jako przedstawicielki ustawowej małoletniej do
dnia 10-teog każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia płatności którejkolwiek z rat od
dnia wniesienia pozwu. Wniosła także o orzeczenie o kosztach procesu wedle norm przepisanych, z uwzględnieniem
kosztów zastępstwa procesowego. Przedstawicielka ustawowa podniosła w uzasadnieniu, że dziecko w chwili obecnej
zamieszkuje z nią i ona ponosi w całości koszty utrzymania, a ojciec dziecka partycypuje w tych kosztach całkowicie
dowolny sposób. M. W. zarabia 2000 zł brutto miesięcznie, ponadto posiada orzeczenie o stopniu niepełnosprawności
co utrudnia jej wykonywanie pracy.
Pozwany P. Ł. wnosił o oddalenia powództwa w całości oraz o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego
zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych..
Na rozprawie pełnomocnik pozwanego uznał powództwo do kwoty 500 zł miesięcznie, w pozostałym zakresie wniósł
o oddalenie powództwa.
Pełnomocnik pozwanego podniósł, że pozwany co miesiąc przekazuje na dziecko 400 zł, a jak widuje się z dzieckiem
to zawsze kupuje jakieś prezenty. Pozwany zarabia około 4000 brutto miesięcznie, aktualnie mieszka z rodzicami i w
związku z tym partycypuje w kosztach utrzymania lokalu.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :
Małoletnia O. Ł. ur. (...), ma dwa lata, jest córką M. W. i P. Ł. (odpis zupełny aktu urodzenia k. 3). Pozwany płacił
na dziecko 400 miesięcznie od sierpnia 2015 roku (potwierdzenia przelewu k. 59-62). Powódka w uzasadnieniu do
pozwu przedstawiła koszty utrzymania dziecka wyliczone na kwotę 2. 166 zł miesięcznie (k. 2).
Koszty te wynoszą realnie około 1.700 złotych miesięcznie na co składają się ; 350 zł koszty mieszkaniowe, 400 zł
koszty wyżywienia, 200 zł na ubrania i buty, 550 zł miesięcznie odpłatna opieka oraz 200 zł na dodatkowe wydatki
taki jak leczenie, zabawki, rozrywka, wypoczynek czy inne potrzeby.
M. W., lat 29, panna wykształcenie wyższe – ekonomia, pracuje jako specjalista ds. rozliczeń otrzymując
wynagrodzenie 2000 zł brutto miesięcznie nadto pracuje na umowę zlecenia z której ostatnio otrzymała 1600 zł
(umowa o prace na czas nieokreślony k.5-6) Ma orzeczony stopień niepełnosprawności lecz pracuje na pełny etat 7
godzin dziennie (orzeczenie o stopnie niepełnosprawności k.7-9). Dla małoletniej O. Ł., powódka opłaca opiekunkę
550 zł za miesiąc od poniedziałku do piątku. M. W. twierdzi, że stara się również o możliwość opieki żłobkowej. M.
W. nie posiada własnego mieszkania, mieszka z dzieckiem w mieszkaniu jej mamy. Mieszkanie jest o powierzchni 48
mkw, a wszystkie opłaty to około 700 zł miesięcznie. M. W. spłaca kredyt zaciągnięty na zakup szafy, który spłaca po
150 zł gdzie pozostało jej 500 zł do jego spłaty.
Pozwany P. Ł. ma 30 lat, kawaler, wykształcenie średnie, ukończył technikum samochodowe – technik mechanik,
posiada prawo jazdy kat. B i C. Pozwany obecnie pracuje taksówkarzem na podstawie umowy o współpracy ( kopia
umowy k. 57-58) od 2009 roku, jest zarejestrowany w (...) i jeździ samochodem marki T. (...) z 2015 roku. Pozwany
ma własny samochód marki T. (...) z 2007 roku, cena rynkowa której wynosi około 20 tys. zł, który wykorzystują w
celach prywatnych. Średni dochód pozwanego za ostatnie 6 miesięcy wynosi 3900 zł brutto, z czego 1092 zł idzie na
składki ZUS i 22 zł na spłatę podatku na podstawie tzw. karty podatkowej (zaświadczenie o zarobkach k. 54, deklaracja
o wysokości składki ZUS k. 55). Wcześniej pozwany pracował w S. T. na własnym samochodzie, ale zmienił prace
bo jak twierdzi, nie było go stać na utrzymanie samochodu. Wynagrodzenie pozwanego jak on twierdzi, wynika ze
stawki 9 zł za godzinę i prowizji uzależnionej od ilości oraz długości odbytych kursów z klientami. Pozwany twierdzi
że wypracowuje miesięcznie ok. 300 godzin pracy i w związku z tym nie ma możliwości podjęcia dodatkowej pracy.
Pozwany opłaca dwa kredyty konsumenckie po 100 zł za rower i stół który został zakupiony do mieszkania w którym
mieszka małoletnia córka pozwanego wraz z powódką. Pozwany niema własnego mieszkania i obecnie mieszka z
rodzicami w ich mieszkaniu o powierzchni około 70 mkw gdzie, jak twierdzi dokłada się do czynszu 623 zł łącznie z
opłatą za garaż.
Pozwany przyjeżdża do córki 3 razy w tygodniu i zabiera w soboty do siebie, w wakacje przyjeżdża do córki na wieś.
Pozwany uważa że 2000 zł to zbyt wysoka kwota na utrzymanie dwuletniego dziecka.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty dołączone do akt oraz dowód z przesłuchania stron w
trybie art. 299 i 304 Kodeksu postępowania cywilnego.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje :
Powództwo należało uwzględnić tak jak w orzeczeniu a w pozostałym zakresie oddalić. W myśl przepisu art. 128
Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków
wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Rodzice zobowiązani
są w pierwszej kolejności do utrzymania dzieci. Stosownie do art. 133 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego
rodzice zobowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się
samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.
Ustalając zakres świadczeń alimentacyjnych należy kierować się usprawiedliwionymi potrzebami uprawnionego oraz
zarobkowymi i majątkowymi możliwościami zobowiązanego (art. 135 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).
Konieczne jest ustalenie zarówno ile potrzeba pieniędzy na utrzymanie dziecka w zakresie jego usprawiedliwionych
potrzeb oraz ile pieniędzy może płacić zobowiązany rodzic według swoich możliwości zarobkowych i majątkowych.
Wysokość świadczenia alimentacyjnego należy ustalić w oparciu o ocenę usprawiedliwionych potrzeb małoletnich.
Potrzeby te należy oceniać biorąc pod uwagę konieczne wydatki na utrzymanie dziecka. Do usprawiedliwionych
potrzeb osoby uprawnionej wliczają się jej koszty wyżywienia, ubrania, leczenia, rozrywki, wypoczynku, mieszkaniowe
i inne.
W ocenie Sądu koszty utrzymania dwuletniej O. Ł. wynoszą w chwili obecnej 1700 zł miesięcznie, tę kwotę Sąd uznał
za usprawiedliwioną, wydatki w kwotach wyższych uznał za wygórowane. Na kwotę 1700 zł składają się 350 zł koszty
mieszkaniowe, 400 zł koszty wyżywienia, 200 zł na ubrania i buty, 550 zł miesięcznie opieka oraz 200 zł na dodatkowe
wydatki taki jak leczenie, zabawki, rozrywka, wypoczynek czy inne potrzeby. Należy podkreślić że koszty odpłatnej
opieki w kwocie 550 złotych miesięcznie są bardzo niskie, bowiem na terenie W. i okolic wynagrodzenia opiekunek
wynoszą miesięcznie około 2.000 – 2. 500 złotych. Nawet jeśli opieka świadczona jest w oparciu o znajomości
towarzyskie lub inne matki dziecka to jest to korzystne dla dziecka, że koszt tej opieki jest tak niski. Powszechnie jest
wiadome, że trudno jest w W. o miejsce w żłobku Jeżeli koszty opieki się zmniejszą, będzie też myśliwość zmniejszenia
wymiaru obowiązku alimentacyjnego.
W niniejszej sprawie rodzice małoletniej powódki winni oboje ponosić koszty jej utrzymania. Jednakże obowiązek
matki, która osobiście sprawuje opiekę nad dzieckiem może mieć niższy wymiar finansowy bowiem matka przez
osobiste starania również realizuje swój obowiązek alimentacyjny. Matka nadto jest osobą niepełnosprawną i
obciążoną opieką nad dzieckiem co ogranicza jej dyspozycyjność i możliwości zarobkowe.
Sąd ocenił też możliwości zarobkowe pozwanego i uznał że może on płacić 1.000 złotych alimentów miesięcznie.
Pozwany ma bowiem tylko jedno dziecko, jest w pełni dyspozycyjny, mieszka u rodziców, w związku z tym ponosi
koszty opłat mieszkaniowych. W ocenie Sądu wysokość jego opłat mieszkaniowych nie jest odpowiednia do jego
udziału, w tym przypadku powinien płacić 1/4 czynszu , jeżeli w mieszkaniu mieszkają 4 dorosłe osoby ( rodzice i
brak pozwanego, co zeznał ojciec pozwanego przesłuchany w charakterze świadka) . Sądowi wiadomo z innych spraw,
że taksówkarze na terenie W. mają wyższe zarobki, sięgają te zarobki około 6000 tyś. zł miesięcznie, wiadomo tez
Sądowi, że kierowcy (...) zarabiają 3 500 tyś zł miesięcznie, a kierowcy samochodów ciężarowych również od 3000
do 4000 tyś zł. Pozwany ma uprawnienia na samochody ciężarowe, posiada własny samochód. Niedawno sprzedał
swój poprzedni samochód i kupił lepszy, choć mógł spłacić długi w ZUS-ie, ale tego nie zrobił, w związku z powyższym
pozwany nie może się teraz powoływać na to, że musi ten dług spłacać i nie może płacić alimentów na utrzymanie
córki. Rodzice mają obowiązek przede wszystkim utrzymania swojego dziecka, a inne wydatki muszą dostosować do
swoich możliwości, w związku z powyższym musi utrzymać swoją córkę, a dopiero potem może dokonywać innych
wydatków na miarę posiadanych przez siebie środków.
W ocenie Sądu kwota 500 złotych miesięcznie którą proponował pozwany tytułem alimentów to kwota za niska.
Rzadko zdarza się obecnie, żeby tak niskie alimenty były zasądzane, ponieważ koszty utrzymania i wyżywienia rosną,
same koszty butów dla dziecka to 100-150 złotych zaś obuwie trzeba kupować często.
W związku z powyższym Sąd uznał, że roszczenia małoletniej powódki są usprawiedliwione na kwotę 1700 zł. Zdaniem
Sądu Rejonowego pozwanego jako dorosłego mężczyznę, taksówkarza w W., który ma jedyne dziecko, stać na to żeby
płacić po 1000 zł miesięcznie na potrzeby swojej jedynej córki i dlatego orzeczono jak w sentencji.
Wobec ustawowego zwolnienia od kosztów strony dochodzącej roszczeń alimentacyjnych oraz z uwagi na wynik
sprawy Sąd obciążył pozwanego P. Ł. kosztami sądowymi w zakresie nieuiszczonej opłaty sądowej w kwocie 600
złotych, która stanowi 5 % od wartości przedmiotu sporu ( 1000 zł. x 12 miesięcy =12.000 zł.)
W związku z wynikiem procesu od pozwanego na rzecz przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki zasądzony
został zwrot kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 2.400 złotych, to jest zgodnie ze stawką ustaloną w § 6 pkt
5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz
ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U poz.1348)
Zgodnie z art. 333 § 1 pkt. 1 Kodeksu postępowania cywilnego wyrokowi w pkt. 1 nadany został rygor natychmiastowej
wykonalności.