KIM JEST DLA NAS SZOTA RUSTAWELI

Transkrypt

KIM JEST DLA NAS SZOTA RUSTAWELI
KIM JEST DLA NAS SZOTA RUSTAWELI
(Kazanie wygłoszone 11 grudnia 1937 roku w Warszawie)
Zebraliśmy się tu dzisiaj, aby uczcić pamięć wielkiego gruzińskiego
wieszcza, Szoty Rustawelego, który 750 lat temu ułoŜył największy i
niedościgniony aŜ do naszych czasów swój poemat „Wepchis tkaosani”, poemat
pełen piękna i wysokiej kultury języka, poemat o doniosłej wartości religijnofilozoficznej. Cała Gruzja od tamtych czasów wychowywała się na tym utworze,
był on naszą drugą ewangelią, nawet bardziej znaną od kościelnych Ewangelii.
JeŜeli naród nasz w swym charakterze ma cechy szlachetne, wzniosłe i piękne,
zawdzięczamy to równieŜ – nawet nie na ostatnim miejscu – temu utworowi,
którego aforyzmy znają na pamięć zwykli niewykształceni chłopi w
najodleglejszych zakątkach naszej ojczyzny. Bohaterstwo, szlachetny
patriotyzm, oddanie i poświęcenie, miłość prawdy i pogarda dla ludzi
kłamliwych, obłudników i zdrajców, miłość do Boga i bliźniego zaleca nam to
nieśmiertelne dzieło niemal z kaŜdej swej nieśmiertelnej strofy. Utwór ten w
czasach największego rozkwitu naszego kraju wpływał na nas, abyśmy nie
tracili głowy, a w czasach najsmutniejszych naszej historii z tego utworu
czerpiemy wszyscy pociechę i nadzieję na lepszą przyszłość.
Utwór ten powstał w czasie największego rozkwitu Gruzji, w złotej epoce
jej Ŝycia historycznego. Odzwierciedla on wielką kulturę kraju, bogactwo
narodu, potęgę i chwałę oręŜa gruzińskiego. Jedynie w chwili największej potęgi
mógł powstać taki utwór, pełen słońca, Ŝycia, młodości, miłości, bohaterstwa.
Czasy niewoli i smutku wywołują raczej tony pesymizmu, rezygnacji, zemsty,
niŜ większego poczucia wartości swego narodu i misji tego narodu wobec
innych. Motywy te zatracają się w teoriach i rozwiązaniach, są one bardzo
często jedynie owocem umysłu danego pisarza, mogą one w pewnej chwili dać
natchnienie, w cięŜkich chwilach uratować ten naród od zgonu moralnego,
zachować od zepsucia ideę posłannictwa narodowego, ale idee te nie są
tworzone na stałe, na wieczność. Z chwilą nadejścia dni słonecznych tracą one
swoje barwy, zachowując w Ŝyciu pokoleń jedynie znaczenie historyczne.
Inaczej wygląda utwór stworzony w czasie największego rozkwitu i potęgi, w
czasie, gdy dany naród spełnia swą misję przed Bogiem i ludzkością nie na
papierze, ale w rzeczywistości, w czasie, gdy dobrobyt, cywilizacja i kultura
osiągają swój najwyŜszy szczyt. Utwór wielki, powstały w takich czasach,
zachowuje na stałe typ człowieka szlachetnego, wzniosłego i dąŜącego do
większej doskonałości moralnej, do większych wyŜyn ducha. Stworzony ideał
zostaje wskazówką dla narodu takŜe w czasach bólu i w czasach klęski oraz
tułaczki.
1
Wszystkie te zewnętrzne fakty nie powinny nie powinny złamać w nas
dumy narodowej, dąŜenia do większej doskonałości i umiłowania światła,
słońca i prawdy. Te zalety duchowej te dąŜenia do większej kultury, ta miłość
do sfer nadziemskich, stanowią przecieŜ wielkie bogactwo kaŜdego człowieka.
Uszlachetniają one nie tylko tego, kto jest obywatelem jakiegoś mocarstwa, ale i
tego, kto nic nie posiada. Powiem jeszcze więcej: czynią one takiego człowieka
nic nie posiadającego i biednego, bardziej wartościowym w oczach Boga i ludzi
uczciwych, niŜ pełnego pychy i szyderstwa człowieka, który myśli, Ŝe coś
posiada, lecz sam przez swoje postępowanie raczej marnuje to, co posiada.
Wiecznym jest tylko to, co jest zbudowane na skale, na mocnym fundamencie, a
tym jest uczciwość i umiłowanie prawdy. Człowiek kłamliwy i obłudnik nie
tylko nie odziedziczy królestwa niebieskiego, ale i na ziemi nie stworzy nic
wielkiego, nic potęŜnego, nic trwałego. Bóg nigdy jeszcze w dziejach nie
posługiwał się ludźmi obłudnymi, takich ludzi nigdy On nie czynił godnymi
swych celów, swej misji i swej prawdy.
Szota Rustaweli musiał być człowiekiem bardzo uduchowionym,
światłym i świętym. Otaczające go społeczeństwo gruzińskie musiało być
bardzo wzniosłe, dąŜące do większych i trwalszych zasad w Ŝyciu, Ŝe dało ono
natchnienie, pokarm duchowy i rozwój takiemu człowiekowi. Jest to nasza
chluba narodowa z czasów złotej epoki, z czasów największej potęgi naszego
państwa. Wszystko przeminęło, drogi i mosty, kanały przeprowadzone ongiś w
pustyni, wielkie katedry i świątynie, fortece i miasta są w ruinach, leŜą w
gruzach, uszczupliły się rozległe granice oraz przeminął głos potęgi, sławy i
chwały oręŜa gruzińskiego. Pozostał nam ten utwór, który jest cenniejszy od
wszystkich przejawów zewnętrznej potęgi, który wzbogaca nas takŜe teraz i daje
nam natchnienie do lepszego Ŝycia, tak samo, jak i ongiś, 750 lat temu.
Musimy dzisiaj podziękować Opatrzności BoŜej za takie wyróŜnienie
naszego kraju i w tym uroczystym naboŜeństwie wspomnieć naszego wielkiego
rodaka i tych wszystkich, którzy mu pomagali. Amen.
2