klik - Młodzi Przedsiębiorcy

Transkrypt

klik - Młodzi Przedsiębiorcy
Wakacje z Promarem
Wywiady
Absolwenci NKJO
Kwartalnik
Metodyka
nr 8
Czerwiec 2009
ISSN 1898-9306
Let’s Learn and Laugh...
Humor w nauczaniu języków obcych
Przeżywanie czasu
Na czym polega dojrzałe życie
Uczelnia
na szóstkę!
Dlaczego studiować w Promarze
Dużo dobrego dla małego i dużego
Jeśli wakacje, to tylko z Promarem
Drodzy Czytelnicy,
Wakacje dla niektórych szczęśliwców już w pełni, chociaż pogoda nikogo ostatnio nie rozpieszcza. Pozostaje
mieć nadzieję, że wkrótce każdy znajdzie chwilę czasu i sprzyjające warunki, żeby odpocząć i się poopalać.
Dla tych, którzy planują ten czas spędzić efektywnie, Szkoła Promar, jak co roku przygotowała bogatą ofertę
edukacyjną - wyjazdową i stacjonarną. Dzieci i młodzież, zmęczonych po roku intensywnej nauki z pewnością zainteresują inne, niż tradycyjne, formy zdobywania wiedzy, takie jak obozy i półkolonie. Nieprzerwanie trwają również
tradycyjne kursy językowe, jednak w okresie letnim zwiększa się ich intensywność.
Te informacje i wiele innych ciekawych artykułów znajdziecie w kolejnym, już ósmym, numerze Magazynu
Językowego. Warto spakować go razem ze strojem kąpielowym na plażę lub wziąć do pociągu na czas podróży.
Z pewnością będzie zajmującą i przyjemną lekturą na każdą pogodę.
Życzymy wszystkim Czytelnikom udanego słonecznego i bezpiecznego wypoczynku, bez względu na miejsce
i czas.
W numerze magazynu:
Z pozdrowieniami
Redaktor Katarzyna Jarosz
oraz Zespół Redakcyjny
Osobowości Promaru
Jestem szczęśliwy, kiedy pomagam innym
4
Rozmowa z Donaldem Trinderem
Metodyka
6
Let’s Learn and Laugh...
Humor w nauczaniu języków obcych
The „DOs and DON’Ts” of speaking to the English
Przepraszam bardzo. Wybacz, że przeszkadzam, ale czy byłbyś...
8
Psychologia
Przeżywanie czasu
Na czym polega dojrzałe życie
4
10
Egzaminy międzynarodowe
Zdany egzamin to wiele korzyści
Rozmowa z Agnieszką Ruszczyńską i z Vaughanem Elliottem
12
ZE Świata
Warto poświęcić się nauce języka
Wywiad z Elżbietą Łukacijewską
14
NKJO
Uczelnia na szóstkę!
Dlaczego studiować w Promarze
16
6
NOWOŚCI
Umiesz liczyć? Licz na... Promar!
Powtórz i utrwal wiadomości z matematyki
24
Wakacje z promarem
Dużo dobrego dla małego i dużego
Jeśli wakacje, to tylko z Promarem
Językowe rozmówki na letnie wędrówki
Atrakcyjna propozycja Promaru i Radia Rzeszów
26
28
PROJEKTY UNIJNE
Zaloguj się na www.mlodziprzedsiebiorcy.pl
Projekty unijne
10
29
OŚRODKI PROMARU
Ośrodek Promaru nr 7 w Jaśle
Prezentacja Ośrodka Promaru nr 7 w Jaśle
30
Z życia PROMARU
Promarowy update
Najważniejsze wydarzenia w Szkole
32
Kącik rozrywki
Chwila relaksu
Krzyżówka językowa, dowcipy, coś dla tęgich głów
35
Chief editor / Redaktor - Katarzyna Jarosz, [email protected]
Art director / Kierownik artystyczny - Irena Długosz, [email protected]
Proof - reading / Korekta - Barbara Reizer, Katarzyna Sołek
Wydawca - PROMAR-International
Skład i grafika - Inventica, [email protected]
Printing / Druk - Drukarnia Offset Druk
26
Osobowość Promaru
Jestem szczęśliwy
kiedy pomagam innym
Rozmowa z Donaldem Trinderem, native speakerem w Szkole Języków i Zarządzania oraz w Nauczycielskim Kolegium
Języków Obcych PROMAR-International w Rzeszowie.
Kiedy przyjechał Pan do Polski i dlaczego zdecydował się tu zostać?
Kiedy pracowałem w Anglii, praca nie
dawała mi żadnej satysfakcji. Miałem kolegę, który uczył języka w Tajlandii. Postanowiłem też spróbować swoich sił jako
nauczyciel języka w innym kraju. Przyjechałem do Polski w 1999 roku.
Czy od razu zaczął Pan pracę w Promarze w Rzeszowie?
Najpierw uczyłem w Krakowie, ale tam
było bardzo ciężko żyć. Pracowało tam
wielu native speakerów, więc ciągle trwała walka o pieniądze. Po pół roku miałem
dość. Od kolegi z Akademii Rolniczej dowiedziałem się, że Rzeszów to ciekawe
miasto i postanowiłem spróbować. Znalazłem Nauczycielskie Kolegium Języków
Obcych PROMAR-International w Rzeszowie. Wtedy uczelnia miała siedzibę
jeszcze przy ul. Jałowego. W dniu, w którym się zgłosiłem miałem od razu lekcje
próbne i podpisałem umowę.
Czy praca wykładowcy sprawia Panu
satysfakcję?
Ogromną. To praca, w której ma się
kontakt z ludźmi, gdzie można promować
innych. A ja jestem szczęśliwy, kiedy pomagam innym. Poza tym to praca, w której od razu widać efekty. Ludzie, których
uczę, rozwijają się, zaczynają się komunikować.
Jakie wrażenie zrobił na Panu Rzeszów?
Jest tu spokojnie i stosunki międzyludzkie są na takim poziomie, który lubię. Tu
ludzie nie mają manii wyższości, tak jak
np. w Krakowie. Kiedy tu przyjechałem,
Rzeszów wydawał mi się małym i niepozornym miastem ale to się bardzo szybko
zmieniło. W rankingu najdynamiczniej rozwijających się miast, dla Rzeszowa przyznałbym pierwsze miejsce.
Co Pana jako Anglika denerwuje
w Polsce?
W Anglii każdy ma wokół siebie przestrzeń, której się nie narusza. Ludzie nie
4
Magazyn Językowy nr 8
wzorków, nadruków, wszystko w stonowanych barwach. Indywidualność można
było wyrazić właśnie tylko poprzez krawat
albo skarpetki. Tych elementów stroju nikt
się nie czepiał. Wtedy też zacząłem zbierać nietypowe skarpetki. Tak już zostało.
Dziś mam ich ok. 450 par, wśród nich nie
ma ani jednej standradwoej. Miałem jedną parę czarnych do ślubu, ale chyba już
zgubiłem.
Nie boi się Pan, że noszenie takich
skarpet zostanie uznane za niemęskie,
dziecinne?
Rodzice od dziecka uczyli mnie, że
trzeba mieć swoje zdanie i nie należy się
tak bardzo przejmować tym, co mówią
inni. Może to dla kogoś dziecinada. Mam
jednak swoje przyzwyczajenia. Zresztą
nie eksponuję moich skarpetek jakoś
specjalnie. Nawet nie wiem, jak się
o nich rozeszło.
chodzą zbyt blisko siebie. W Polsce ludzie
stają bardzo blisko siebie, aby np. porozmawiać. Na początku było to dla mnie
krępujące. Poza tym ja, jak każdy Anglik,
jestem flegmatykiem. W Polsce wszystko
musi być dziś, już, natychmiast. To mnie
denerwuje, ale to może tylko dlatego, że
sam jestem trochę powolny? Poza tym
zdaje się, że jestem zbyt optymistyczny.
Tu ludzie podchodzą bardzo pesymistycznie do wszystkiego. Ciągle narzekają,
choć nie jest im tak bardzo źle.
Jakie jeszcze ma Pan pasje?
Nie mam zbyt wiele okazji do rozwijania pasji... Po pierwsze jestem pracoholikiem i nie mam czasu, a po drugie lubię
grać w golfa i krykieta, a tu nie ma na to
warunków. Bardzo lubię filmy z Jamesem
Bondem. Lubię też czytać. Kiedy przyjechałem do Polski stwierdziłem, że najlepiej poznam język przez książki. Kupiłem
więc „Pana Tadeusza”. Przeczytałem
pół strony, więcej nie dałem rady. Teraz
przymierzam się do Sienkiewicza. Najpierw „Quo Vadis”, bo widziałem film po
angielsku i chciałbym porównać go z oryginałem, potem będzie „Potop” i „Ogniem
i mieczem”.
Krąży wiele stereotypowych opinii
na temat Anglików. Czy ma Pan jakieś
takie „typowe” cechy?
Tak jak już wspominałem zawsze na
wszystko mam czas, zawsze odkładam
coś na jutro. No i jak każdy Anglik, nie
potrafię się ubrać. Zanim się ożeniłem,
miałem podobno fatalną garderobę. Teraz
żona pilnuje, co mam w szafie.
Skarpetek nie chciała Panu wyrzucić?
Na pewno chciała, ale są pewne granice... (śmiech)
No tak – trzeba zawsze być sobą.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję i do widzenia.
Czy warto uczyć się języka angielskiego?
Język angielski jest językiem biznesu,
medycyny, techniki czy informatyki. Jest
wszechobecny. Na całym świecie jest
traktowany jako pierwszy język. To nie
znaczy, że ja namawiam do nauki wyłącznie angielskiego. Człowiek powinien
się nauczyć jakiegokolwiek języka obcego, bo dzięki temu ma inne spojrzenie na
świat. Język obcy to nie tylko same wyrazy. Ucząc się języka poznajemy inną tradycję, kulturę i obyczaje.
W Promarze jest Pan znany z tego,
że nosi nietypowe krawaty i skarpetki.
Czy jest to dla Pana sposób wyrażania
siebie?
Kiedy pracowałem w Anglii musiałem
nosić jednokolorowe ubrania bez żadnych
5
METODYKA
Humor w nauczaniu języków obcych
Let’s Learn and Laugh...
czyli humor w nauczaniu
języków obcych
Z czym kojarzy nam się nauka?...
Niestety z niczym miłym. Godziny spędzone nad uciążliwą gramatyką czy
wkuwanie słówek niejednej osobie dały
się nieźle we znaki. Szczególnie nauka
języka obcego wymaga wielkiego zaangażowania, konsekwentnego podejścia i ściśle ustalonego rytmu. Jak możemy zatem ułatwić komuś skuteczne
przyswajanie języka?
Odpowiedzią może być znalezienie nauczyciela, który w sposób jednoznaczny
zmotywuje, zachęci i zainspiruje kogoś
do uczenia się. Wielu z nas oglądało film
„Stowarzyszenie Umarłych Poetów” (Dead
Poets Society, 1989) z występującym
w nim Robinem Williamsem jako profesorem języka angielskiego, który wywiera
tak silny wpływ na młodych studentów, że
jego nauczanie staje się częścią ich życia. Bohater profesor, John Keating, jest
postacią charyzmatyczną, empatyczną,
z dużym poczuciem humoru. Film Petera
Weir’a pokazuje jak duży wpływ na młodego człowieka może mieć autorytarny
wzór, z którym jeszcze nieukształtowany
student chce się utożsamiać.
Nauczyciel, który świadomie wykorzystuje humor na zajęciach z pewnością
zaciekawi swoimi lekcjami, pozwoli na
lepsze zapamiętanie pewnych treści, spowoduje, że zajęcia będą bardziej atrakcyjne i efektywne, zachęci słuchaczy do
eksplorowania rzeczy, które są dla niego
nowe i nieznane.
Dlaczego humor w nauczaniu
•
•
•
•
6
aktywuje koncentrację i powoduje
wzrost zdolności zapamiętywania;
przyciąga uwagę i zwiększa prawdopodobieństwo odzyskania zapamiętanych informacji;
wspomaga budowanie pozytywnych
relacji opartych na zaufaniu w procesie uczenia;
zmniejsza odczucie stresu związa-
•
•
•
•
ne z uczeniem się języka obcego
i zwiększa pewność siebie;
ułatwia komunikację pomiędzy uczącymi się w kontekście indywidualnym
i grupowym;
jest międzykulturowy, może więc
zwiększyć wzajemne zrozumienie
między reprezentantami różnych kultur;
może „odciążyć”, uatrakcyjnić ciężkie
tematy;
jest zaraźliwy - należy to wykorzystać.
W jakich fazach lekcji można
wykorzystać humor?
•
•
•
•
jako rozgrzewkę;
w prezentacji słownictwa lub struktur
jako ćwiczenie w odgadywaniu znaczenia dwu- i wieloznacznych wyrazów, wyłapywaniu homofonów,
w uzupełnianiu tekstu pod rysunkiem,
w dopasowaniu puenty dowcipu, jako
ćwiczenie powtarzające słownictwo
i struktury;
w fazie produkcji: w opisywaniu rysunku, tworzeniu hipotez, wymyślaniu zakończenia dowcipu (punch
line), opowiadaniu dowcipu.
Hipotezy naukowe dotyczące
humoru
Peter Desberg w latach 70-tych przeprowadzał wśród studentów Harvardu badania udowadniając, że humor adekwatny do tematu i poziomu zaawansowania
w znaczący sposób wzmacnia uczenie
się, powodując wzbudzenie zainteresowania i motywacji grupy. Desberg sądzi, że rozsądne wykorzystanie humoru
jest bardzo korzystne. W szczególności
wierzy, że użycie anegdot, ciekawych
i śmiesznych historyjek jest bardzo wskazane do zilustrowania trudnych tematów:
„Story telling, jokes help people remember
Magazyn Językowy nr 8
concepts more easily”. Ważne jest również, że użycie humoru prowadzi do postrzegania uczącego jako bardziej przyjaznego, chcącego wspomóc uczącego się
w pierwotnie trudnym środowisku języka
obcego.
Pozytywny związek między humorem
a uczeniem się potwierdzili także Powell
i Andresen w 1989 roku (Humour and Teaching in Higher Education), przekonując,
że humor wzmacnia zainteresowanie tematem, przykuwając uwagę i pomagając
zilustrować i przyswoić to, co jest nauczane.
Bardziej aktualnie - w 1995 Joyce Saltman z Columbia University udowodnił,
że pozytywny humor, szczególnie wtedy,
gdy związany z tematem, może pomóc:
w stworzeniu klimatu mocno wspomagającego uczenie, w pozbywaniu się stresu
z nim związanego. Może zapewnić pozytywny przekaz wiadomości, wspomagając
przetwarzanie informacji, przełamanie barier między uczącym i uczonym.
Rodzaje humoru w nauce
języków obcych
1. Doodles - rysunki schematyczne.
Co lub kogo przedstawiają rysunki poniżej:
A)
B)
C)
Za pomocą podanych rysunków możemy sprawdzić u swoich Słuchaczy umiejętność kojarzenia, przewidywania, logicznego łączenia, zgadywania, tworzenia
hipotez.
2. Humorystyczne rysunki z gazet
z podpisami.
Możemy prosić studentów o opis rysunku, tworzenie hipotez dotyczących właściwego podpisu, w ten sposób aktywizować
słuchaczy do interakcji językowych.
3. Dowcipy.
Należy dopasować dwie połówki dowcipów tak, aby stanowiły logiczną całość
(oczywiście należy prezentować je w języku uczonym). W ten sposób sprawdzamy
rozumienie języka czytanego.
Dlaczego...
1. nauczyciele noszą okulary?
2. ó” jest leniwe?
3. ptaki lecą na południe w zimie?
4. żyrafy mają długie nogi?
a) bo jest za daleko żeby tam iść
b) bo jest zawsze w łóżku
c) żeby nie obudzić dzieci
d) bo mają bardzo błyskotliwych uczniów
4. Puns - żart oparty na grze słów, homofonach, wyrazach wieloznacznych.
Świetne ćwiczenie dla nieco bardziej
zaawansowanych studentów, którzy są
zaznajomieni z różnymi znaczeniem danych wyrazów, idiomów, potrafią ‘wyłapać’
ukryty humor.
• Ile urodzin ma przeciętnie człowiek?
(1- rodzisz się tylko raz)
• Co można złapać, ale nie rzucić?
(przeziębienie)
• Która forma jest poprawna białko jajka jest czy białka jajka są żółte? (żadna - białko jest białe)
• Kto to, żenił wiele razy, ale nie jest
ożeniony? (ksiądz)
5. Spuneryzmy - przejęzyczenia.
Nazwa pochodzi od słowa spoonerism,
pochodzącego od nazwiska pastora Archibalda Spooner’a, który niejednokrotnie przekręcał litery w swoich kazaniach,
stwarzając niesamowicie śmieszny kontekst. Na przykład:
• W duchu się puszę- w puchu się duszę
• Mój ruch- rój much
What’s the difference between:
1. An angry audience and a cow with
a sore throat?:
One boos madly, the other moos badly
2. A cloud and a man at the dentist’s?:
One pours with rain, the other roars with
pain
6. Humorystyczne sytuacje z życia codziennego.
Bardzo dobrym ćwiczeniem służącym
wyłapaniu błędnych słów lub zwrotów
z autentycznych przykładów z całego
świata jest śledzenie anglojęzycznych
ogłoszeń hotelowych:
Moscow: If this is your first visit here you
are welcome to it
Acapulco: The manager has personally
passed all the water served here
Japan: You are invited to take advantage
of the chambermaid
Poland: Sweat dreams
7. Cytaty.
Kto jest autorem poszczgólnych cytatów?
1. „Pieniądze są bardzo ważne, szczególnie, jeżeli bierzemy pod uwagę aspekt
finansowy.”
2. „Jeśli mężczyzna otwiera drzwi samochodu żonie możemy być pewni, to albo
nowy samochód, albo nowa żona.”
a) Duke of Edinburgh, mąż Elżbiety II,
b) Richard Nixon, US President
Życzę wielu udanych lekcji, z dużą dozą
śmiechu. Mam nadzieję, że Państwo dali
się zainspirować.
Odpowiedzi: 1. A) angielski gentelman czytający gazetę; B)
przechodząca żyrafa; C) Meksykanin na torach. 3. 1-d, 2-b,
3-a, 4-e, 5-c.7.:1-c, 2-a,
autor: mgr Anna Szelc
- Right children, there are going to be few
changes this term...
7
METODYKA
Przepraszam bardzo. Wybacz, że przeszkadzam, ale czy byłbyś...
The „DOs and DON’Ts”
of speaking to the English
For many English people, living abroad can be an extremely harrowing experience. This
is due to the fact that while the English language is fairly ubiquitous, there are many
elements of interaction that are non-language specific. This can often result in tragic
breakdowns in communication, with the result that one or indeed both participants in
a conversation can become mortally offended.
To begin, let us take the example of
gestures. We naturally assume that because gestures are non-verbal, they take
on a more universal meaning, and can be
used to successfully transgress language
barriers. This would appear to be true in
8
the vast majority of cases, but from time
to time there is an example that crops up
which proves an alarming exception to the
rule. Take, for example, the common gesture that is used to indicate the number
two: in Poland this is commonly shown by
extending the forefinger and index finger
in a ‘V’ sign, with the rest of the fingers
and thumb closed in a fist. Almost everybody around the world would accept this
to be so. In England, however, when I
am in a bar and the barman asks me how
Magazyn Językowy nr 8
many beers I would like, I should not be
surprised when he punches me in the face
if I show two in this fashion. This is because I have just given him the ‘two fingered
salute’ which in England is an invitation
for people to go forth and multiply. This is
a highly offensive gesture, very similar in
meaning to the American ‘bird’ (one finger raised in an aggressive manner). So
the message here is: be careful how you
wave you fingers, because your English
friend could very quickly become your pu-
the concept of ‘personal space’ is rather
small. It is extremely common here for
people to stand in close proximity to one
another, often touching, while talking.
When conversing with the English it is
necessary, literally, to take a step back.
The stereotype of the English as being
cold, unemotional and distant is well founded, and nothing reflects this more than
the concept of ‘personal space’. English
personal space is huge, and transgressing this can be interpreted in a number of
ways. While in a queue, standing right in
the pocket of the person in front of you, as
is the custom in Poland, indicates extreme
impatience and frustration to an English
queuer: in England queues appear to be
long not because there are many people
in the queue, rather because the people
are standing so far apart. Alternatively, in
a personal conversation, the message is
markedly different: if a man is talking to a
woman, and one of them closes the personal space to within touching distance, this
is a sign of romantic interest or flirtation.
Conversely, when two men are talking
and the distance is closed, this implies
either conspiratorial understanding (as if
we are plotting something together), that
there is aggressive intent (I want to punch
you), or romantic interest or flirtation. Again we can see quite clearly here the scope for misunderstanding so the message
here is: in the words of Sting ‘don’t stand
so close to me!!’
request will result in the causing of mortal offence, and being thrown out of the
house. On the flip side of the coin, if we
try using the same approach in Polish, for
example:
‘Przepraszam bardzo. Wybacz, że
przeszkadzam, ale czy byłbyś łaskawy mi
podać sól?’
it is likely that your father will punch you
in the face for being sarcastic. Therefore
one really has to put on one’s thinking cap
when talking with the English, because the
simple translation of our words into English can sound brusque and cause great
offence. The message here is: even if you
are in a hurry, ‘mind your Ps and Qs’.
So we can see that, without too much
effort, we are in a position to easily offend
our English colleagues. A simple wave of
the fingers, or a step too far, may result
in the sudden destruction of a beautiful
friendship, and our English colleague being deported for criminal damage. I hope
that this introductory guide to the English
will be of some use: if nothing else, it
will make it much easier to get rid of any
unwanted late night house guests :)
There are, of course, cultural linguistic
differences that can be analysed here too.
The golden rule in England is to ‘mind
your Ps and Qs’. This means that we have
developed an extremely long and convoluted way of making even the most simple
of requests, which most certainly do not
trip off the tongue. Let us look at a simple
example: when sitting at the dinner table
with one’s family it is necessary to produce the following utterance:
‘Excuse me. I’m terribly sorry to bother
you, but would you mind awfully passing
me the salt?’
Despite the fact that my dinner will be
cold by the time I have finished the sentence, omission of any part of the above
autor: Donald Trinder
blic enemy.
The next area of misunderstanding
can be found in the world of ‘personal
space’. Because of the very intimate
and tactile nature of the Polish people,
9
PSYCHOLOGIA
Na czym polega dojrzałe życie
Przeżywanie
czasu
Dzisiejszy człowiek przeżywa swoistą plajtę temporalną – przyspieszenie tempa życia z odczuwanym
poczuciembezsensu,„współczesneprzeżywanieczasu
przypomina zabawę pilotem telewizyjnym”.
Jest to twierdzenie Hartmuta Rosa,
który jest profesorem socjologii na uniwersytecie w Jenie. Jego badania i prace
związane są z tematyką: jak żyć w nowoczesnych społeczeństwach unikając zjawiska wyobcowania.
Podając przykład profesor Rosa mówi
o paradoksie telewizji (chyba znanym
większości z nas, zwłaszcza mężczyznom): „Gdy widz bawi się pilotem i zmienia program co kilka sekund czas biegnie
błyskawicznie. Planowane początkowo
pięć minut zmienia się w dwie godziny.
W takim wypadku czas wprawdzie szybko
mija, ale po wyłączeniu odbiornika jakby
się załamuje i nic z niego nie pozostaje. Po długotrwałym oglądaniu telewizji
człowiek nie jest zadowolony i nie czuje
się spełniony. Wręcz przeciwnie. Sadzę,
że współczesne przeżywanie czasu pod
wieloma względami przypomina zabawę
pilotem telewizyjnym”.
I jeszcze jedna wypowiedź profesora: „Przypuszczam, że wraz z natłokiem
10
bodźców maleje głębia odczuwania. Wiele wprawdzie doświadczamy, ale pamiętamy o tym wyłącznie dzięki gadżetom
i zewnętrznym okolicznościom. Naszych
przeżyć nie wykorzystujemy do własnego
rozwoju. To, czego doświadczamy, nie
służy więc budowie, lecz jest bezcelową
i nieukierunkowaną zmianą. I nie jest to
postęp”.
Nasze spostrzeżenia związane z upływem, zagospodarowaniem i poczuciem
czasu, niekiedy skorelowane z powyższymi wypowiedziami, mogą trochę nas niepokoić. I sugerują potrzebę odkrywania
umiejętności wypełniania czasu na mniejszych obrotach, poukładanego, uporządkowanego i spędzonego sensownie.
Czas psychologiczny – subiektywne
poczucie trwania spędzanych chwil, dni
oraz przeżyć, niezależnie od obiektywnie
mierzonej długości czasu fizycznego zdaje się z biegiem lat kurczyć, przyspieszać.
Tak jakby godziny, dni, miesiące i lata
stawały się w perspektywie osoby coraz
krótsze.
Dlatego też umiejętność, którą nazwano zarządzaniem czasem staje się ważną
kompetencją ucznia, studenta, pracownika. Ta kompetencja pozwala podejmować decyzje oparte na racjonalnych
wnioskach, pozwala budować porządek
w miejsce chaosu, pozwala planować
czas przez uporządkowanie celów tych
krótkoterminowych (bliskich), jak i długoterminowych (dalekich).
Przykład sposobu na budowanie celów krótkotermionowych
Planując, dobrze jest kierować się in-
tuicją w rozpoznawaniu tego, co jest najważniejsze, a dopiero potem pilne. Plany
krótkoterminowe – na następny dzień
– spróbujmy robić wieczorem. Przecież
już nie raz doświadczyliśmy faktu olśnienia, kiedy to informacje zebrane wieczorem i przetworzone przez nasz mózg
w czasie snu zmieniały się w coś nowego
– pomysł, czy decyzję. Znana jest jeszcze
inna zasada, która sprawdza się w zarządzaniu czasem – zasada Pareto (80/20),
która mówi, iż 80 procent efektu pracy
zawdzięczamy tylko 20 procentom podjętych działań.
W ciągu dnia na najwyższych obrotach
(najbardziej efektywnie) jesteśmy w stanie
pracować przez półtorej do dwóch godzin.
Jest to tak zwany złoty czas, który powinniśmy zarezerwować na wykonywanie
najważniejszych zadań. Zwykle wypada
on pomiędzy godziną 9.00 a 12.00, ale
może być inaczej – ktoś jest skowronkiem, ktoś inny sową. Żeby ustalić, kiedy
mamy swoje złote godziny przyjrzyjmy się
swojemu rytmowi dnia.
Podejmując konkretne działanie kierujemy się raczej celem bliskim niż dalekim.
Urzeczywistniając cele krótkoterminowe
osiągamy cel odległy. Dążąc do bliskiego celu np. napisania pracy zaliczeniowej
posuwam się w kierunku celu odległego,
jakim jest zdobycie dyplomu. Odległe cele
nazywa się niekiedy aspiracjami. Cele dalekie są bezużyteczne bez bliskich, a bliskie bez – dalekich.
Cele dalekie podtrzymują naszą motywację do działania, nawet gdy realizujemy
jakiś czasochłonny i nudny cel bliski. Często cele odległe wzmacniają naszą motywację i wytrwałość, gdy cele bliskie nie są
w stanie spełnić tej funkcji. Dalekie cele
pozwalają nam również trzymać kurs. Bez
nich łatwo zaczęlibyśmy dryfować, wabieni na przykład bardziej zajmującymi bliższymi celami.
Chyba nie raz byliśmy świadkami sytuacji, kiedy osoby bez wyraźnego celu odległego zmieniały często kierunek działania,
podczas gdy osoby o jasno wytyczonym
celu nie zbaczają z kursu. Natomiast wybór celu odległego z jednoczesnym braku celów bliskich zazwyczaj prowadzą do
bezczynności. Nie mając planu na najbliższe dni, zwykle robi się niewiele. Sporządzona lista czynności (spisana na kartce
lub zapamiętana) skutkuje zazwyczaj
w ich wykonaniu w bliskiej przyszłości.
Okazuje się, że ludzie nieczęsto wyznaczają sobie cele, zwłaszcza trudne,
ponieważ obawiają się rozczarowań. Stroniąc od wyznaczania sobie celów, chronią
Magazyn Językowy nr 8
i zaproponował, a jakże filozof, profesor
Leszek Kołakowski:
Po pierwsze przyjaciele.
A poza tym:
Chcieć niezbyt wiele.
Wyzwolić się z kultu młodości.
Cieszyć się pięknem.
Nie dbać o sławę.
Wyzbyć się pożądliwości.
Nie mieć pretensji do świata.
Zrozumieć swój świat.
Nie pouczać.
Iść na kompromisy ze sobą i światem.
Godzić się na miernotę życia.
Nie szukać szczęścia.
Nie wierzyć w sprawiedliwość świata.
Z zasady ufać ludziom.
Nie skarżyć się na życie.
Unikać rygoryzmu i fundamentalizmu.
Profesor Rosa w swojej wypowiedzi
stwierdził, iż „współczesne przeżywanie
czasu przypomina zabawę pilotem telewizyjnym”. Jednocześnie dalej w cytowanym tekście zachęca czytelników, aby
nie ulegać fatalizmowi związanemu z pośpiechem i chaosem. Proponuje bardziej
refleksyjne, oparte na budowaniu celów,
życie.
swoje poczucie własnej wartości. Jednak
badania ukazują pewien paradoks – osoby o niskiej samoocenie starają się unikać
ryzyka rozczarowań.
Dobrze jest wyznaczać sobie cele trudne, ale osiągalne. Jeśli cel jest łatwy do
osiągnięcia, nie motywuje nas do wysiłku.
Ciężka praca nie będzie oznaczała porażki tylko wtedy, gdy będzie sensowna.
Jeżeli cel będzie dla nas nieosiągalny,
również nie będziemy mieli powodu, aby
się męczyć.
Pewne jest także to, iż cele, które wyznaczamy sobie sami są bardziej dla nas
motywujące niż te, które wyznaczają nam
inni. Przecież tak jest, że bardziej przykładamy się do działań, które podjęliśmy
z własnej inicjatywy.
Dlatego, jeśli ktoś chce być kowalem
własnego losu, ponosić odpowiedzialność
za własne decyzje i wykonywać pracę,
która angażuje umysł i wyobraźnię, powinien umiejętnie zarządzać czasem, stawiać sobie cele.
Umiejętność stawiania celów trudnych
i adekwatnych do dotychczasowych kompetencji, ma wyraźny związek między wy-
siłkiem a nagrodą (satysfakcją) w bliskiej
lub dalszej przyszłości. Pozwala na samodzielność. Praca i życie są wtedy złożone,
a więc ciekawe – przynoszą zadowolenie.
Życie, a w węższej perspektywie praca
czy nauka spełniające trzy powyższe kryteria: samodzielność, złożoność i związek
między wysiłkiem a nagrodą są zdaniem
większości ludzi po prostu sensowne.
Na cele długoterminowe związane z naszą egzystencją, przyszłością ma wpływ
coś, co Gordon Allport - jeden z bardziej
znanych teoretyków osobowości - nazwał
jednoczącą filozofią życia - zasadniczy
wątek zupełnej powagi, który nadaje celowość i znaczenie wszystkiemu, co się
czyni. Do naszej filozofii życia odnosimy
bieżące wypełnianie czasu – decyzje, wybory, zachowania.
Jedną z takich filozofii zaprezentował
Zarządzanie czasem to umiejętność,
która jest ściśle związana z odpowiedzią
na pytanie – na czym polega właściwie
dobre, dojrzałe życie w wymiarze godziny,
miesięcy, lat w szkole, w pracy, w domu?
Aby napisać powyższy tekst w przeszłości przeczytałem i wykorzystałem następujące prace:
R.E. Franken. Psychologia motywacji. Gdańsk 2006.
M. Gladwell. Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu. Kraków
2009.
H. Hamer. Rozwój umiejętności społecznych. Warszawa 2003.
C.S.Hall. G. Lindzey. Teorie osobowości. Warszawa 2002.
Co jest w życiu ważne. Rozmowa z Leszkiem Kołakowskim.
Niezbędnik inteligenta. Bezpłatny dodatek tygodnika Polityka.
Nr 38 (2470) 2004.
Plajta temporalna. Rozmowa Christiana Webera z Hartmutem
Rosą. Forum nr 52/53 (22.12.2008 – 4.01.2009).
autor: Grzegorz Polański
11
EGZAMINY MIĘDZYNARODOWE
Wizyta British Council w Promarze
Zdany egzamin
to wiele korzyści
12
Magazyn Językowy nr 8
Rozmowa z Agnieszką Ruszczyńską, Zastępcą Dyrektora ds. Egzaminów British Council
sady Australii, Nowej Zelandii i Kanady od osób, które chcą wyemigrować do tych krajów. Z kolei egzaminy na niższych poziomach, adresowane do dzieci, wspaniale motywują je do nauki,
a rodzicom dają obiektywny pogląd, jak ich pociechy opanowały
znajomość języka angielskiego.
W jakim celu przyjechała pani do Rzeszowa? Po pierwsze
chciałam obejrzeć tutejsze centrum egzaminacyjne - Szkołę
Języków i Zarządzania Promar-International. Muszę przyznać,
że jestem pod wrażeniem waszej szkoły. Budynek jest świetnie wyposażony, a w dodatku przyjemnie urządzony. Podobają mi się zwłaszcza nastrojowe zdjęcia na ścianach korytarzy.
Jestem tu także po to, by porozmawiać o dalszej współpracy
Promaru z British Council, która trwa już 15 lat oraz o zmianach, jakie szykują się dla osób zdających egzaminy Cambridge ESOL.
Polacy pięknie mówią po angielsku
Co będzie nowego?
Przede wszystkim obniżka cen, którą wprowadziliśmy wraz
z rozpoczęciem roku 2009, czyli od sesji Marzec 2009. Za przystąpienie do egzaminów, m.in.: FCE, CAE, CPE, kandydaci
zapłacą średnio 12% mniej niż dotychczas. Dodatkowe rabaty przygotowaliśmy dla osób, które zapisują się na egzaminy
w szkołach biorących udział w specjalnym programie ADDVANTAGE. Dla kandydatów indywidualnych powstał rejestr on-line.
W wyznaczonym terminie mogą się oni zapisywać przez stronę
www.britishcouncil.pl. Wszyscy zapisujący się drogą internetową otrzymają e-mail zwrotny z potwierdzeniem rejestracji oraz
druk blankietu wpłaty. Jest to wygodne zwłaszcza dla kandydatów mieszkających w mniejszych miejscowościach, położonych
daleko od centrów egzaminacyjnych i osób zapracowanych,
którym ciężko znaleźć chwilę wolnego czasu.
Od jakiegoś czasu można zaobserwować spadek zainteresowania egzaminami Cambridge ESOL. Jakie są tego powody?
Obecne zmniejszenie liczby kandydatów jest związane z niżem demograficznym oraz tym, że wielu młodych ludzi wyemigrowało za granicę. Parę lat temu popularność tych egzaminów
była sztucznie zawyżona, ponieważ zwalniały one z matury
z języka angielskiego. Jednak statystyki pokazują, że egzaminy oferowane przez British Council są nadal bardzo popularne.
Kiedyś wśród kandydatów zdecydowanie przeważały osoby
zainteresowane FCE. Teraz coraz więcej osób przystępuje do
trudniejszego egzaminu CAE. To świadczy o tym, że w Polsce
jest coraz wyższy poziom znajomości angielskiego. Jeśli chodzi o zdawalność, to w porównaniu do innych krajów Polacy
są w czołówce, a Rzeszów na tym tle również bardzo dobrze
wypada.
Jak zachęciłaby Pani naszych uczniów do przystępowania
do egzaminów oferowanych przez British Council?
Zdany egzamin to wiele korzyści. Egzaminy na wyższych
poziomach to ważny punkt w CV dla szukających pracy. Pracodawcy, w tym największe, międzynarodowe firmy na całym
świecie, zwracają uwagę na dobrą znajomość języków obcych, a te egzaminy to
poświadczają. Są one także honorowane
jako potwierdzenie znajomości angielskiego przez wiele uczelni na całym świecie przy przyjęciach na studia. Egzamin
IELTS jest także wymagany przez amba-
Rozmowa z Vaughanem Elliottem National Team
Leaderem
Jak podoba się panu w Polsce?
Jestem tu już od 18 lat i od początku świetnie się czuję w waszym kraju. Pamiętam, że gdy w 1992 r. po raz pierwszy przeprowadzałem egzamin CAE, spotkała mnie miła niespodzianka,
bo polscy kandydaci prezentowali bardzo wysoki poziom języka
angielskiego. W ogóle Polacy są dobrzy w nauce języków obcych, ale chyba nie lubicie, gdy wam się to mówi. Nasze języki
mają sporo podobieństw pod względem intonacji i z reguły za
wymowę Polacy otrzymują wysokie noty na egzaminach ustnych, bo pięknie mówią po angielsku.
Co wyróżnia egzaminy CAMBRIDGE ESOL spośród innych
sprawdzających znajomość angielskiego?
Przede wszystkim egzaminy Cambridge ESOL sprawdzają wszystkie cztery umiejętności językowe: czytanie, pisanie,
rozumienie ze słuchu oraz mówienie, co pozwala całościowo
ocenić wiedzę kandydata. Trzeba też podkreślić, że część
ustna jest przeprowadzana rzetelnie i obiektywnie, ponieważ
osoby, które ją prowadzą, są starannie wybierane. Muszą być
to nauczyciele z minimum 3-letnim doświadczeniem, z magisterskimi kwalifikacjami do nauczania, najczęściej po minimum
rocznym pobycie w anglojęzycznym kraju, a podczas rozmowy
kwalifikacyjnej i specjalnego szkolenia muszą udowodnić swoją
wiedzę i umiejętności.
Poza tym, są to egzaminy z długim rodowodem, przykładowo
CPE ma już sto lat. Wiek temu trwał on cały dzień i wymagane
było na przykład czytanie poezji. Od tego czasu sporo się zmieniło i dbamy o to, aby były to egzaminy jak najbardziej przyjazne
dla kandydatów, a jednocześnie precyzyjne. Staramy się tworzyć ćwiczenia zróżnicowane, a także jak najbardziej zbliżone
do naturalnych sytuacji językowych. Tematyka na wszystkich
poziomach jest uniwersalna, tylko bardziej wymagająca z poziomu na poziom.
Jakie rady dałby pan osobom przystępującym do egzaminów?
Nie będę odkrywcą, jeśli powiem, że przede wszystkim trzeba się wyluzować, ale właśnie to jest najważniejsze. Na egzaminach ustnych nie martwić się o błędy, tylko mówić, mówić,
mówić. Na gramatykę i słownictwo przypada 25 % wszystkich
punktów, resztę można otrzymać za płynność, wymowę i komunikatywność
Rozmowy przeprowadziła: Kinga Rymut-Sobala
13
ZE Świata
Warto poświęcić się
Z Elżbietą Łukacijewską, deputowaną z Podkarpacia
do Parlamentu Europejskiego rozmawia Anna Olech.
to są Francuzami, żeby uczyć się innych
języków. I są z tego dumni. Dlatego nie
można wszystkim zarzucać, że nie umieją
języków obcych. Nie wszyscy kiedyś mieli
szanse czy możliwość uczyć się innych
języków, oczywiście poza rosyjskim. Takie były czasy. Gdy chodziłam do liceum
język angielski nie był popularny, więc nie
znaliśmy jego wartości, nie wiedzieliśmy,
jak może być potrzebny w przyszłości.
Oczywiście, jeśli można nadrobić te zaległości, to warto to zrobić. To naprawdę
bardzo dobry krok, ponieważ miło jest rozmawiać z miłymi i otwartymi ludźmi z całego świata. Anglicy, Niemcy, Francuzi często są zaskoczeni, że ktoś zna inne języki
oprócz swojego. I dlatego starsi Polacy,
którzy nie mieli szansy nauczenia się języka obcego nie powinni mieć kompleksów.
Ale jeśli jest taka okazja i możliwość to na
pewno warto nauczyć się języka. A młodym ludziom wręcz to zalecam, ponieważ
dzisiaj bez biegłej znajomości języka angielskiego, niemieckiego lub francuskiego
trudno znaleźć dobrą pracę.
- Czy Pani zdaniem znajomość języka obcego w dzisiejszych czas jest
czymś nieodzownym?
- Życie pokazuje, że bez języków można się obejść. Nie chciałabym, żeby wszy-
14
scy Polacy, którzy nie znają innych języków, mieli z tego powodu kompleksy. Nie
o to przecież chodzi. W Europarlamencie
spotkałam wielu Francuzów, którzy mówią
tylko po francusku i podkreślają, że nie po
- Wygrana w wyborach zdopingowała panią do nauki?
- Jako dziecko wsi, przed którym wiele
możliwości było zamkniętych, musiałam
systematycznie, etapami nadrabiać zaległości. I język angielski jest takim etapem,
który właśnie realizuję. To nie jest tak, że
dziś postanowiłam uczyć się języka. Angielskiego uczę się od kilku lat, niestety
nie byłam w tym systematyczna. Chodziłam na lekcje w Sejmie, w Warszawie
przychodził też do mnie nauczyciel angielskiego, chodziłam na lekcje w Promarze.
Problem jednak polega na tym, że bardzo
często ucząc się języka, nie używamy go,
nie rozmawiamy. Często pojawia się też
w nas blokada w mówieniu w języku obcym. Zwłaszcza my, Polacy ciągle mamy
kompleksy, że mówimy niegramatycznie.
A tymczasem powinniśmy zachowywać
się tak, jak inni. Nawet jeśli mówią „Kali
być”, to nie przejmują się tym i są dum-
Magazyn Językowy nr 8
ię nauce języka
ni, że potrafią się porozumieć. Zdaję sobie sprawę, że przede mną jeszcze długa
droga w swobodnym porozumiewaniu się
w języku angielskim, ale do nadrobienia
tych zaległości podchodzę bardzo ambicjonalnie.
- Znalazła pani sposób na skuteczną
naukę języka angielskiego?
- W sierpniu chciałabym wyjechać
na Maltę na dwutygodniowy kurs języka
angielskiego. Wyjadę sama i cały dzień
będę poświęcała się nauce. Natomiast
w Brukseli będę miała nauczyciela, z którym przed dwie godziny będziemy prowadzić konwersację. Wydaje mi się, że
to jest najlepszy sposób na naukę języka. Często zastanawiałam się, dlaczego
w Polsce tyle dzieci uczy się angielskiego, często od przedszkola i wiele z nich
go nie umie. Sądzę, że w naszej edukacji
zbyt małą uwagę zwraca się na mówienie,
a zbyt dużo jest gramatyki. Młodzi ludzie
nie wiedzą też, jakie korzyści mogą płynąć
ze znajomości tego języka, ponieważ nie
mają okazji wyjechania i spotkania się np.
z grupą dzieci z zagranicy. Nie mają też
możliwości rozmawiania z nauczycielami
z Anglii, którzy nie mówią po polsku i porozumiewają się tylko w języku angielskim.
Dlatego najlepszą metodą jest po prostu
wyjechać za granicę, gdzie nie ma się
kontaktu z innymi Polakami. Wtedy znacznie szybciej można nauczyć się języka.
- Ma pani takie doświadczenia?
- Tak, gdy przed laty wyjechałam
z mężem do pracy w Austrii pracowaliśmy
w dużej kwiaciarni. Pracowaliśmy osobno
i cały dzień miałam kontakt tylko z Austriakami, ale dzięki temu po trzech tygodniach mówiłam z nimi po niemiecku. Potem po wielu latach, przejeżdżając przez
Austrię, odwiedziłam tych znajomych. Byli
zaskoczeni, że wtedy, gdy tam pracowałam, mówiłam znacznie lepiej. To dowód,
że jeśli nie używa się języka, to wszystko
gdzieś umyka. Ale bardzo się cieszę, że
młodzi ludzie zdają sobie sprawę z tego,
że język obcy jest bardzo istotny i poświęcają się nauce. Sama bardzo tego pilnuję
u swoich córek i są tego efekty.
Konferencja prasowa w budynku Promar, maj 2009
15
NKJO
Dlaczego studiować w Promarze
Nauczycielem
16
Magazyn Językowy nr 8
jestem
Absolwenci Nauczycielskego Kolegium Języków Obcych PromarInternational w Rzeszowie
Przedstawiamy Państwu dumę Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych PROMARInternational – grono absolwentów – ROCZNIK
2009.
W sumie aż 67 osób zdobędzie dyplom nauczyciela uprawniający do nauczania języków obcych
oraz przystąpi do obrony tytułu licencjata na Uniwersytecie Jagiellońskim. Są to studenci kończący
specjalności: język angielski, język hiszpański i język
włoski w systemie dziennym oraz zaocznym.
Rok 2010 będzie rokiem szczególnym. Po raz
pierwszy specjalność język francuski dołączy do grona absolwentów NKJO PROMAR-International.
Jaka przyszłość na nich czeka, jakie mają plany?
Przedstawili redakcji Magazynu Językowego swoje
opinie o trzech latach poświęconych nauce w Kolegium oraz zdradzili swoje zamiary względem najbliższej przyszłości.
Czy nadal jest ona związana z językami obcymi?
cd. str 18
Absolwenci NKJO
Promar-International
09
rocznik
Od lewej od góry:
Kadra: mgr Waldemar Nahurski - Dyrektor NKJO, mgr
Roberto Martinez, mgr Magdalena Węgrzyn-Martinez,
Studenci: (Grupy: KH31, KA31, KA32):
I Rząd: Kędra Piotr, Zdzisław Adamiuk
II Rząd: Pałys Monika, Joanna Macender, Marcinek Mateusz, Syc Marta, Cerefin Teresa, Ptaszek Patrycja
III Rząd: Sabina Kulasa, Golenia Monika, Mrówka Małgorzata, Wyczawska Monika, Skałkowska Marta, Meissner
Paulina,
IV Rząd: Tonia Agnieszka, Koguc Magdalena, Malec
Ewelina, Wójt Dominika, Piotrowska Patrycja, Zając Michalina, Nowakowska Alina,
V Rząd: Gajewska Anita, Kuźniar Sylwia, Tabaczyńska
Magdalena, Bem Ewa, Dral Joanna, VI Rząd: Gawlak
Sabina, Brymora Patrycja, Bartosiewicz Patrycja, Bełz
Barbara, Sałek Anna, Mach Karolina, Przybusz Michał,
Piwkowska Joanna, Nater Anna
17
NKJO
18
Dlaczego studiować w Promarze
Magazyn Językowy nr 8
Marta Skałkowska - KA31
Te 3 lata spędzone w Promarze były dla mnie szczególne.
Poznałam wielu przyjaznych ludzi. Zdobyłam również unikalna
wiedzę, która zawdzięczam moim wykładowcom oraz własnej
ciężkiej pracy. Jestem pewna, że będzie brakować mi tego miejsca i przyjemnej atmosfery jaka tu panuje. Nie ukrywam, że będę
tęsknić za ludźmi, których tu poznałam, ale dołożę wszelkich starań aby utrzymywać z nimi kontakt. Serdeczne pozdrowienia dla
wszystkich wykładowców !!!
Jakie są twoje plany ?
W czasie nauki w Promarze wzięłam sobie urlop dziekański i wyjechałam do Londynu. Miasto mi się bardzo spodobało
i w związku z tym pragnę tam zacząć studia na MET University
In London. Myślę, że ta wiedza, która teraz posiadam bardzo mi
się przyda.
Marta Syc - KA32
Nauka w kolegium dała mi wiele satysfakcji, ale też przyniosła
wiele stresu. Nie mówię tutaj o tym negatywnym jego charakterze, ale o tym, który motywował mnie do nauki i ciężkiej pracy.
Najbardziej będzie mi brakowało ludzi, których tu poznałam , profesjonalnej kadry wykładowców i atmosfery jaka tu panowała.
Jakie są twoje plany ?
Pragnę pogłębiać swoją wiedzę w różnych dziedzinach, więc
zdecydowałam się na kierunek europeistyki. Sądzę, że to będzie
idealne połączenie wiedzy jaką tu nabyłam.
Absolwenci NKJO
Promar-International
09
rocznik
Specjalność język angielski
system dzienny
Od lewej od góry:
I Rząd: Ewa Bem, Dral Joanna Brymora Patrycja, Gajewska Anita, Nowakowska Alina
II Rząd: Malec Ewelina, Mach Karolina
Sałek Anna, Wyczawska Monika, Ptaszek Patrycja, Nater
Anna, Gawlak Sabina, Bełz Barbara, Tabaczyńska Magdalena, Bartosiewicz Patrycja, Skałkowska Marta, Meissner Paulina, Kuźniar Sylwia, Mrówka Małgorzata
III Rząd: Piwkowska Joanna, Zając Michalina, Piotrowska
Patrycja, Wójt Dominika, Kędra Piotr, Marcinek Mateusz,
Syc Marta, Przybusz Michał, Zdzisław Adamiuk
19
NKJO
Dlaczego studiować w Promarze
Magdalena Tabaczyńska - KA31
Moje odczucia związane z kolegium są bardzo pozytywne.
Z pewnością mogę stwierdzić, że będzie mi brakowało wykładowców, którzy w profesjonalny sposób prowadzili zajęcia, zachowując przy tym przyjazną atmosferę. Nigdy nie zapomnę ludzi, których tutaj poznałam. Zawsze nawzajem się wpieraliśmy
i dokładaliśmy wszelkich starań, aby stosunki między nami były
przyjazne.
Jakie masz plany ?
Wybieram się na studia o kierunku historia sztuki. Moim celem
jest rozwijanie się w różnych kierunkach, więc stąd ten wybór,
a znajomość języka angielskiego zawsze jest przydatna.
20
Po tych studiach mogę już nauczać, ale tez chciałabym spróbować swoich sił właśnie w wyżej wymienionym kierunku .
Ewelina Malec - KA32
Nigdy nie uważałam że języki obce są moją mocną stroną.
Dopiero w ostatniej klasie liceum zaczęłam rozważać studiowanie anglistyki. Szkołę PROMAR znałam już wcześniej gdyż
uczęszczałam tutaj na kursy i to one zachęciły mnie do złożenia
dokumentów na tej uczelni. Teraz, patrząc na te trzy lata uważam, że był to bardzo dobry wybór. Jest to mała szkoła w której
każdy się zna, student nie jest anonimowy. Wykładowcy mają
bezpośredni kontakt z każdym, przez co atmosfera jest niemal-
Magazyn Językowy nr 8
09
rocznik
że rodzinna. Oczywiście nie było łatwo. Nieraz zdarzały się
długie noce spędzone nad książkami. Stres przed niektórymi
egzaminami był wielki, to chyba jeszcze bardziej nas łączyło.
A radość z każdego zaliczenia była ogromna. Widać było efekty naszej pracy.
Ale PROMAR to nie tylko nauka, było wiele zabawnych sytuacji, udanych imprez i oczywiście niezapomniane wycieczki.
Żal mi trochę opuszczać tego miejsca.
Od lewej od góry:
mgr Magdalena Węgrzyn - Martinez, Bogusław Ryba,
Małgorzata Kabaj, Monika Pałys, Teresa Serefin, Joanna
Macender, Monika Golenia, Anna Skoczylas, mgr Roberto Martinez, Agnieszka Tonia, Sabina Kulasa, Magdalena
Koguc
Jakie masz plany ?
Ciężko powiedzieć co dalej będę robić, ponieważ zależy to
w dużej mierze od wyników egzaminu, ale myślę że moja przyszłość nadal będzie związana z językami.
Absolwenci NKJO
Promar-International
Specjalność język hiszpański
system dzienny, KH 31
wypowiedzi zebrał:
Zespół redakcyjny
Absolwenci NKJO
Promar-International
09
rocznik
Specjalność język włoski
system dzienny i zaoczny
Od lewej:
Sabina Bąk, Natalia Kosiorowska, Anna Pisarczyk, Lidia
Puacz oraz opiekun specjalności j.włoski - mgr Thomas
Altuccini
21
NKJO
Dlaczego studiować w Promarze
Uczelnia
na szóstkę
Absolwenci NKJO
Promar-International
09
rocznik
Specjalność język angielski
system zaoczny
Od lewej:
Kondraciuk Agnieszka, Latusek Danuta, Bartecka Barbara, Urban Katarzyna, native speaker - David Busher, Bałtowska Anna, lektor języka niemieckiego - mgr Katarzyna
Sondej, Zavadil Robert
22
Magazyn Językowy nr 8
6 powodów, dla których warto studiować w Nauczycielskim
Kolegium Języków Obcych Promar-International w Rzeszowie
Języki obce można studiować
na różnych uczelniach. Jednak
tylko jedna może pochwalić się
patronatem naukowym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Taki patronat jest najlepszą gwarancją
jakości studiów w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych Promar w Rzeszowie.
Poniżej przedstawiamy jeszcze sześć najistotniejszych
powodów, dla których warto
podjąć się rozwijania skrzydeł
właśnie w rzeszowskim NKJO
Promar-International.
ezkonkurencyjnoś
Bezkonkurencyjność
NKJO Promar to uczelnia, która dynamicznie się rozwija. Z roku na rok zwiększa się liczba studentów. Przybywają
nowe kierunki kształcenia. Obecnie można
w nim studiować filologię angielską, niemiecką, hiszpańską, włoską i francuską.
Na specjalność język angielski oraz język
niemiecki kandydaci są przyjmowani na
podstawie wyników matury rozszerzonej
z tych języków. Natomiast kandydaci na
studia dzienne filologii: hiszpańskiej, włoskiej i francuskiej są przyjmowani na podstawie wyniku matury na poziomie podstawowym z dowolnego języka obcego.
Uczelnia jest wyposażona w najnowsze multimedialne pomoce dydaktyczne.
Na miejscu jest wszystko, co może się
przydać w studenckim życiu – punkt ksero, barek i medioteka.
Sprawdzona kadra
W NKJO Promar wykładają sami profesjonaliści, wśród których są nauczyciele
akademiccy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Mamy zajęcia nie tylko z polskimi
nauczycielami, ale i native speakerami,
dzięki którym poznajemy język w jego na-
turalnym brzmieniu, tak jak jest używany
przez rodowitych użytkowników - podkreśla Anna, studentka języka hiszpańskiego
w NKJO Promar. - Studia w Promarze wymagają od nas intensywnej pracy, maksymalnego zaangażowania. Hiszpański
poznajemy przecież od podstaw. To dodatkowy atut - w ciągu zaledwie trzech lat
nauki opanujemy go do perfekcji
Efektywność
Studenci NKJO Promar zauważają, że
na ich uczelni naprawdę dba się o jakość
świadczonych usług. - Nauka przebiega
intensywnej, dzięki temu możemy o wiele
więcej i o wiele szybciej nauczyć się niż
np. na uczelni państwowej. W Promarze
nie ma rozbicia na wykłady i ćwiczenia.
Wszystkie zajęcia odbywają się w kilkunastoosobowych grupach. Na każde, więc
trzeba być przygotowanym i brać w nich
aktywny udział. Nie wystarczy sama obecność. Dzięki temu nikt nie marnuje czasu.
Autorski program
W NKJO Promar jest więcej godzin
z języka niż na innych uczelniach. Na tej
uczelni nie marnuje się czasu, a to mocno
motywuje studentów do nauki.
Autorski program nauczania umożliwia
profesjonalne przygotowanie językowe.
Pozwala na opanowanie języka wiodącego ogólnego i zawodowego na poziomie
pełnej biegłości, a także na nauczenie się
drugiego języka na poziomie średniozaawansowanym wyższym lub zaawansowanym.
Nasi studenci są przygotowywani do
zdawania egzaminów międzynarodowych
– zaznacza Waldemar Nahurski, dyrektor
Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych Promar-International.
Egzaminy międzynarodowe
Studenci mogą je zdawać na miejscu,
gdyż Promar jest centrum egzaminacyjnym Uniwersytetu Cambridge, Goethe
Institutu, Instytutu Cervantesa, Centre
International D’Etudes Pedagogiques
oraz egzaminów z języka włoskiego CILS.
- Oprócz kształcenia językowego zapewniamy rozległą wiedzę z zakresu filologii
i pedagogiki. Dzięki temu nasi absolwenci
mają bardzo dobre przygotowanie językowe, metodyczne i pedagogiczne do pracy
w szkołach podstawowych, gimnazjalnych
i ponadgimnazjalnych. Poza tym program
nauczania obejmuje opanowanie technik
tłumaczeniowych multimedialnych, języka
biznesu i autokreacji. Te ostatnie wymienione przeze mnie elementy kształcenia
są dostępne jedynie w naszym kolegium
- podkreśla dyrektor Nahurski..
Dobra praca
Każdy absolwent NKJO PromarInternational uzyskuje nie tylko dyplom
uprawniający go do nauczania języków
obcych w szkołach, ale i tytuł licencjata
Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie,
pomimo studiowania w Rzeszowie (gdzie
studenckie życie i wynajem mieszkania są
o wiele tańsze niż w Krakowie).
Z szeroką wiedzą i mocnymi dyplomami można kontynuować naukę na każdej
uczelni w Polsce, czy za granicą - w Anglii, USA, Austrii, Niemczech. Można też
od razu zacząć zarabiać pieniądze jako
tłumacz lub nauczyciel.
Jedno jest pewne - ze znalezieniem
ciekawej i dobrze płatnej pracy absolwenci Kolegium nie będą mieć problemu.
Najlepsi znajdą zatrudnienie w Szkole Języków i Zarządzania Promar-International
w Rzeszowie lub w Zamiejscowych Ośrodkach Kursów Promaru na terenie całego
regionu.
Jednym zdaniem:
NKJO Promar-International
to uczelnia na szóstkę!
23
NOWOŚCI Powtórz i utrwal wiadomości z matematyki
Umiesz liczyć? Licz na... Promar!
Arystoteles powiedział „Matematyka jest
miarąwszystkiego…”,aSzkołaPromarpomoże maturzystom zmierzyć się z egzaminem z tego przedmiotu w 2010 roku.
Matematykauczynicięmądrzejszym,gdyżjestdlauczniatym,czymdlasportowcawysiłekitrening.
Topodstawa,pozwalającawygraćwwybranejspecjalizacji.Tak,jakniemożnazostaćmistrzemsportu,kiedyniemasiępotrzebnejwiedzyisprawności,niemożnaosiągnąćsukcesupraktyczniewżadnej
dziedzinie,jeślisięniepotrafimyślećkrytycznieisprawnie.Matematykawtympomaga.
24
Magazyn Językowy nr 8
Przykładowe zadania - poziom podstawowy
Poprawny wynik sprawdź we wrześniowym numerze Magazynu
Szkoła Języków i Zarządzania PromarInternational specjalnie dla maturzystów
przygotowała ofertę, która pozwoli powtórzyć i utrwalić materiał z matematyki na
poziomie podstawowym i rozszerzonym
niezbędny do przejścia zmagań kończących szkołę średnią.
Struktura i forma egzaminu
Egzamin maturalny z matematyki zdawanej jako przedmiot obowiązkowy jest
na poziomie podstawowym i trwa 170
minut. Polega na rozwiązaniu zadań egzaminacyjnych sprawdzających rozumienie pojęć i umiejętność ich zastosowania w życiu codziennym oraz zadań
o charakterze problemowym.
Opis arkusza dla poziomu podstawowego.
Arkusz egzaminacyjny składa się
z trzech grup zadań:
I grupa
20 do 30 zadań zamkniętych, do których
podane są po cztery odpowiedzi z tylko
jedną poprawną. Każda poprawna odpowiedź warta jest 1 punkt. Zdający zaznacza odpowiednio na karcie odpowiedzi.
II grupa
5 do 10 zadań otwartych wymagających
krótkich odpowiedzi, za które można uzyskać do 2 punktów.
III grupa
3 do 5 zadań otwartych wymagających
rozszerzonych odpowiedzi ocenianych na
4, 5 lub 6 punktów.
Za poprawne rozwiązanie wszystkich
zadań zdający może uzyskać maksymalnie 50 punktów.
Egzamin maturalny z matematyki zdawanej jako przedmiot dodatkowy
jest na poziomie rozszerzonym. Trwa
180 minut. W tym przypadku maturzysta ma do rozwiązania problemy
matematyczne na wyższym poziomie
w porównaniu z maturą podstawową.
Konstrukcja arkusza obydwu egzaminów nie zmienia się w stosunku do lat
ubiegłych.
Oferta Promaru
Szkoła Języków i Zarządzania PromarInternational opracowała program nauczania matematyki zgodnie z wytycznymi OKE, składający się z dwóch etapów:
części powtórzeniowej i części praktycznej.
Pierwszy etap obejmuje powtórzenie
i utrwalenie materiału z następujących
działów:
• liczby rzeczywiste,
• wyrażenia algebraiczne,
• funkcje,
• równania i nierówności,
• ciągi liczbowe,
• trygonometria,
• planimetria,
• geometria na płaszczyźnie kartezjańskiej,
• stereometria,
• elementy statystyki opisowej,
• teoria prawdopodobieństwa,
• kombinatoryka.
Drugi etap poświecony jest rozwiązywaniu zadań maturalnych.
Dlaczego warto uczyć się matematyki w Promarze?
• zajęcia prowadzi profesjonalna i doświadczona kadra;
• nauczyciel poświęci każdemu kursantowi tyle uwagi, ile ten będzie wymagał;
• uczeń zdobędzie umiejętność operowania najprostszymi obiektami abstrakcyjnymi; liczbami zmiennymi, wyrażeniami algebraicznymi, zbiorami
oraz funkcjami;
• kursant nauczy się budować modele
matematyczne czyli nabędzie umiejętność matematyzacji realnych problemów i ich rozwiązywania;
•
uczeń na zajęciach rozwinie dokładność, precyzję, porządek i elegancję w wyrażaniu myśli potrzebną do
dobrej współpracy z innymi ludźmi
oraz efektywnym komunikowaniu się
z nimi.
Matematyka otwiera drzwi - jeśli przyłożyć się do niej w szkole średniej, może
otworzyć drogę do podjęcia ciekawych
studiów, pracy i kariery, nawet jeśli teraz
nie wydaje się ważną dziedziną wiedzy.
Poza tym, najłatwiej nauczyć się jej za
młodu. Historia, psychologia, marketing
czy filozofia wymagają więcej dojrzałości
i... znajomości matematyki.
Korzystając z oferty Promaru, każdy
będzie miał okazję przekonać się, że ta
pozornie trudna i nudna, ścisła dziedzina wiedzy, może być interesująca sama
w sobie, zabawna, dostępna i potrzebna
w życiu.
autor:
Małgorzata Drajczyk
25
wakacje z promarem
Jeśli wakacje, to tylko z Promarem
Dużo dobrego dla
Wakacje to czas nie tylko na odpoczynek, ale i świetna okazja, by
zmobilizować się do nauki języka
obcego. Szkoła Języków i Zarządzania Promar-International jak co
roku przygotowała szeroką ofertę
wakacyjną. Każdy bez względu na
wiek znajdzie w niej odpowiednią
formę nauki języka obcego.
Kursy wakacyjne
Na kursach wakacyjnych, w ciągu
trzech tygodni intensywnej nauki można
zrealizować 1 poziom znajomości języka – do wyboru: angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego, francuskiego lub
26
włoskiego. Kursy odbywają się nie tylko
w rzeszowskiej siedzibie Szkoły (przy ul.
Bohaterów 12), ale i we wszystkich Zamiejscowych Ośrodkach Kursów Promaru
na terenie całego województwa.
Kursy odbywają się przez całe wakacje,
trwają 3 tygodnie poczynając od każdego
poniedziałku. Kursy przeznaczone są zarówno dla dzieci w wieku 4-6 oraz 7-11 lat,
jak i młodzieży gimnazjalnej (połączone
z przygotowaniem do egzaminu w trzeciej
klasie), maturzystów (na poziomach podstawowym i rozszerzonym), studentów
i dorosłych (sprawdzoną i skuteczną metodą zintegrowaną V+). W okresie letnim
można również uczestniczyć w zajęciach
z Business English z przygotowaniem do
egzaminu BEC oraz kursach przygotowujące do egzaminów międzynarodowych.
Jest to świetny przykład łączenia w czasie
wakacji przyjemnego z pożytecznym.
A może na obóz ?
Wakacyjne kursy to oczywiście tylko
niewielki wycinek bogatego programu,
jaki przygotowaliśmy na tegoroczne wakacje – mówi Monika Kopacz-Mróz z SJiZ
Promar. – Dla młodzieży proponujemy
obozy językowe. Edukacyjny program
obozu obejmuje 30 godzin nauki języka
angielskiego. A młodzież uczy się go nad
polskim morzem,w Bułgarii lub Chorwacji.
Każdy z kilkunastu obozowych dni jest
pełen atrakcji. W programie są wycieczki
po okolicy, zwiedzanie zabytków, zabawy
sportowo-rekreacyjne na świeżym powie-
Magazyn Językowy nr 8
małego i dużego
•
Ustronie Morskie od 26 lipca do 10
sierpnia.
Podróż za granicę odbywa się w klimatyzowanych autobusach, z barkiem
i telewizorem, więc o nudzie podczas drogi
nie ma mowy. Natomiast nad Bałtyk dzieci
jadą bezpośrednim pociągiem.
Językowo i sportowo
Jeśli rodzic nie chce się rozstawać
z dzieckiem na taki długi okres, jakim
mógłby wydawać się obóz, a chce mu zapewnić atrakcyjne wakacje, może zapisać
swoją pociechę na półkolonię. Organizo-
Lekcje z języka
Letnie półkolonie są przeznaczone dla
dzieci w wieku 6 - 12 lat. Zajęcia odbywają
się w grupach wyrównanych wiekowo. Podczas jednego turnusu doświadczeni lektorzy realizują z uczestnikami 10 godzin zajęć
z języka obcego. Ich temat jest uzależniony od tematu realizowanego w danym dniu. Uczestnicy mają zapewnione
posiłki w ciągu dnia. Przez cały czas, tj.
w godzinach 7:30 – 17:00, przebywają pod
opieką wykwalifikowanych pedagogów.
- W miarę warunków pogodowych staramy się, aby dzieci spędzały dużo czasu
czynnie na świeżym powietrzu. Im bardziej
aktywnie spędzą wakacje, z tym większym
zapałem wrócą do szkoły – podpowiada
pani Monika.
Terminy półkolonii:
29 czerwca - 3 lipca,
6 lipca – 12 lipca,
13 lipca – 17 lipca,
20 lipca – 24 lipca,
27 lipca – 31 lipca,
3 sierpnia – 7 sierpnia.
Półkolonia w Rzeszowie 2008r.
trzu, gry i dyskoteki, plażowanie i morskie
kąpiele oraz ogniska z pieczeniem kiełbaski. W cenę są wliczone 3 – 4 posiłki
dziennie.
Przez cały okres pobytu młodzież ma
zapewnioną fachową opiekę. Dobór kierownika i obozowej kadry jest zatwierdzony przez Kuratorium Oświaty. Wybitnych
wychowawców wspierają świetni lektorzy
oraz native speakers i ratownicy. Każdy
uczestnik będzie więc bezpieczny podczas podróży i pobytu.
Pierwszy turnus obozów rusza już 30
czerwca i jest to wyjazd nad polskie morze, do miejscowości Trzęsacz. Powrót 15
lipca. Kolejne obozy to:
• Bułgaria 4 - 15 lipca oraz 22 lipca
- 2 sierpnia
• Chorwacja 12 - 22 lipca
tyną”, czyli teatralny. W przypadku tego
ostatniego, na przykład, planowane jest
wyjście do teatru, gdzie dzieci zwiedzą
pomieszczenia, w których przygotowuje
się przedstawienia, obejrzą rekwizyty oraz
poznają tajniki produkcji teatralnych.
wane przez Promar w ramach półkolonii
tematyczno - językowych zajęcia mają
sprawdzoną formułę edukacyjno-rozrywkową i cieszą się ogromną popularnością.
Być może wynika to z tego, że każdy dzień
jest podporządkowany innemu, absorbującemu zagadnieniu. Dzięki temu uczestnicy mogą poszerzać wiedzę, uczyć się
języka obcego, równocześnie świetnie się
bawiąc.
– Celem naszych półkolonii jest rozwój
twórczego myślenia u dzieci i młodzieży,
rozbudzanie u nich zainteresowań nie tylko z zakresu języka obcego, ale i historii,
przyrody, kultury i świata – zwraca uwagę Monika Kopacz-Mróz. - W programie
znajdą się dzień strażaka, podróżnika,
grafika komputerowego, dzień z piosenką,
plastyczny, radiowy, telewizyjny i „za kur-
Więcej informacji na temat pełnej wakacyjnej oferty można uzyskać w sekretariacie SJiZ Promar-International w Rzeszowie i Zamiejscowych Ośrodkach Kursów
lub na stronie www.promar.edu.pl.
autor: mgr inż. Teresa Rokosz
27
Atrakcyjna propozycja Promaru i Radia Rzeszów
wakacje z promarem
Językowe
rozmówki
na letnie
wędrówki
Gdzie wybierasz się na tegoroczne wakacje? Do Paryża, Londynu,
Rzymu, Wiednia czy Moskwy? A
może marzy Ci się słoneczna Ibiza? Warto jednak opanować choć
trochę słów i zwrotów grzecznościowych, by na nieznanej ziemi
nie być wyalienowanym.
Podróżując po świecie wypadałoby
znać język, którym posługują się rodowici
mieszkańcy miejsc przez Ciebie odwiedzanych. Wiadomo, że w krótkim okresie
czasu nikt nie zdoła nauczyć się jakiegokolwiek języka obcego w stopniu pozwalającym na swobodną konwersację.
Gdzie szukać podstawowych wyrażeń?
Zakup kieszonkowych rozmówek na
pewno nie wystarczy. Bez wymowy ani
rusz. Jak nauczyć się szybko i skutecznie
praktycznych zwrotów? Skąd w napiętym
przed wakacyjnym budżecie wziąć pieniądze na językowe lekcje? Gdzie znaleźć
dobrego lektora?
Już nie trzeba się o nic martwić. O językowe podstawy zadba Szkoła Języków
i Zarządzania Promar-International wraz
z Polskim Radiem Rzeszów. Zaraz po zakończeniu roku szkolnego na antenie Radia Rzeszów ruszają „Rozmówki na wakacyjne wędrówki”. Od czerwca do sierpnia
słuchacze Radia Biwak (letniej audycji
Radia Rzeszów) będą codziennie zgłębiali podstawowe słownictwo z zakresu aż 6
języków.
Komfortowo i bezpłatnie
Będzie można zupełnie za darmo poznać podstawy angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego, włoskiego, francuskiego i rosyjskiego. Z tak zdobytą wiedzą
i solidnymi językowymi podstawami będzie
można bez oporów zwiedzać cały świat.
Każdy tydzień będzie poświęcony innej
tematyce. Rozmówki nie będą się opierały
na wydumanych, sztucznych dialogach, ale
będą zaczerpnięte wprost z ulicy, dworca,
pubu, czy hotelu. Dzięki temu słuchacze
bez problemu będą mogli przygotować się
do wakacyjnych wojaży. Mają też realną
szansę na to, że poradzą sobie w każdej
życiowej sytuacji, w hotelu i restauracji,
a żaden przygodny sprzedawca nie zdoła
ich naciągnąć.
Żeby uczestniczyć w tych lekcjach nie
trzeba nawet wychodzić z domu!
Minikursy językowe zakończą się konkursem dla najbardziej sumiennych słuchaczy
Radia Rzeszów. Do wygrania są ciekawe
nagrody ufundowane przez Szkołę Języków i Zarządzania Promar-International.
Słuchaj uważnie, ucz się pilnie, podróżuj bez ograniczeń i rozmawiaj do woli...
w językach obcych!
‘’Rozmówki na letnie wędrówki ‘’ to całkowicie nowe doświadczenie dla Polskiego Radia Rzeszów. Jeszcze
nigdy nie realizowaliśmy produkcji radiowych lekcji języków obcych. Cieszę się, że zrobiliśmy coś nowego i od
razu bardzo trudnego. Ambitny plan zakładał bowiem zrealizowanie 10 lekcji w 6 językach. Ktoś powie ‘’to tylko
podstawowe zwroty, słownictwo i proste dialogi związane z wakacyjnym wypoczynkiem‘’, rzeczywiście taki był plan.
Nasze ‘’Rozmówki … ‘’to tak naprawdę oswajanie z językiem, przypominanie znajomych wyrażeń i zachęcenie do
poważnej nauki. Bardzo się cieszę, że do naszego projektu udało się pozyskać grupę lektorów i native speakers ze
Szkoły Promar. Nadzwyczaj chętnie podjęli nowe wyzwanie. Wszystkim bardzo dziękuje. Osobne podziękowanie
należą się tym osobom ze Szkoły Promar, które brały udział w samej produkcji ’’ Rozmówek…’’. Tylko one wiedzą
ile czasu poświęciły na szlifowanie tekstów, przygotowanie ich do nagrania, nie mówiąc o godzinach spędzonych
przed mikrofonem w studiu radiowym .
Lekcje języków obcych emitowane przez Radio, to ważna tradycja edukacyjna radiofonii publicznej. Nie mam
wątpliwości, że także współcześnie to niezwykle potrzebna forma przekazu. Oczywiście zmieniły się czasy a w raz
z nimi sposób komunikowania ze słuchaczami. Niezmienna pozostaje skłonność poznawcza słuchacza i gotowość
Radia do zaspokajania jego ambitnych potrzeb. Mam nadzieję, że mając za sobą doświadczenia nabyte przy pierwszej wspólnej produkcji, Polskie Radio Rzeszów i Szkoła Języków Promar będzie te oczekiwania dalej spełniać .
P.s. ‘’Rozmówki na letnie wędrówki ‘’emitujemy od poniedziałku do soboty o 10.30. Powtórki o 17.55
Adam Głaczyński
28
PROJEKTY UNIJNE
Zaloguj się na
Projekt „Młodzi Przedsiębiorcy na Start
– nowe umiejętności kluczowe uczniów
szkół ponadgimnazjalnych Polski Południowo Wschodniej„ jest realizowany
przy udziale środków z Europejskiego
Funduszu Społecznego w ramach inicjatywy Szkoły Języków i Zarządzania Pro-
mar-International. Celem projektu jest
poszerzanie wiedzy z zakresu przedsiębiorczości a także języka angielskiego zawodowego Business English.
W ramach tego programu (opisanego
dokładniej w marcowym numerze magazynu) została stworzona platforma internetowa www.mlodziprzedsiebiorcy.pl,
na której można znaleźć między innymi
informacje o projekcie i aktualnych wydarzeniach jego dotyczących oraz opisy egzaminów BEC Preliminary i BEC Higher ,
do których uczestnicy projektu będą przystępować po ukończeniu szkolenia.
Z myślą o uczestnikach projektu na
stronie pojawiły się interesujące i pomocne działy. Jeden z nich zawiera wywiady z doświadczonymi przedsiębiorcami
na tematy biznesowe, które umożliwiają
uzupełnienie wiedzy, przykładowo, na
WWW.MLODZIPRZEDSIEBIORCY.PL
Nowe działy platformy internetowej dla uczestników
projektu Młodzi Przedsiębiorcy na Start
temat komunikacji międzyludzkiej, zakładania firmy, problemów, jakie możemy
napotkać prowadząc działalność gospo-
darczą w naszym kraju oraz wielu innych
podobnych dziedzin.
Bardzo praktycznym działem jest baza
materiałów dydaktyczno-naukowych, które zawierają m.in. repetytorium terminologii biznesowej, pełniące rolę powtórzenia
materiału z podręczników kursowych.
Na platformie znajdują się również
artykuły anglojęzyczne, które mogą być
dodatkowym źródłem wiedzy na tematy
związane ze środowiskiem biznesowym,
a zarazem umożliwiają bezpośredni kontakt z żywym językiem angielskim, odmiennym od podręcznikowego.
Niedawno powstała zupełnie nowa zakładka, która zawiera ćwiczenia, umożliwiające sprawdzenie swojego poziomu
wiedzy zawartej w podręczniku. Do ćwiczeń załączony jest klucz, który ułatwia
samodzielną naukę i sprawdzanie wiedzy
na bieżąco.
Platforma projektu to nie tylko nauka,
lecz także możliwość wymiany poglądów
i wzajemnej pomocy. W tym celu stworzono forum, na którym każdy uczestnik
może się wypowiedzieć po uprzednim zalogowaniu. Na forum poruszane są tematy
związane z zainteresowaniami uczestników, aktualnymi imprezami i spotkaniami
integracyjnymi.
Platforma ma również służyć trenerom
prowadzącym zajęcia w ramach projektu. W zakładce Informacje dla trenerów
umieszczono pomoce, które mogą posłużyć jako urozmaicenie zajęć kursowych,
przykładowe testy i zadania egzaminacyjne, które lektorzy mogą wykorzystać jako
prezentację przykładowego egzaminu
końcowego, co z pewnością zredukuje
u uczestników związany z nim stres.
Zapraszamy i zachęcamy wszystkich
uczestników i trenerów projektu do korzystania z platformy internetowej www.
mlodziprzedsiebiorcy.pl.
Jednocześnie
będziemy wdzięczni za wszelkie sugestie, uwagi oraz pomysły, które mogłyby usprawnić i uatrakcyjnić nasz serwis
w trakcie realizowania projektu.
autor:
Elwira Łukasz
29
OŚRODKI PROMARU
Ośrodek Promaru nr 7 w Jaśle
Ośrodek Jasło
Witam Was drodzy czytelnicy
w Zamiejscowym Ośrodku Kursów
Językowych nr 72 Szkoły Promar
w Jaśle. Serdecznie zapraszam do
korzystania z naszej oferty kursów
językowych dla dzieci, młodzieży
i dorosłych. Oferujemy kursy z języka angielskiego, niemieckiego,
włoskiego oraz hiszpańskiego.
W naszej ofercie są również kursy przygotowujące do egzaminów
gimnazjalnych, matury oraz egzaminów międzynarodowych.
Ośrodek w Jaśle istnieje od maja 2001,
początkowo mieścił się on w Zespole Szkół
Ekonomicznych, a w 2003 roku został
przeniesiony do Gimnazjum Nr 1 przy ul.
Czackiego 2. Cieszy się on już od dawna
dużą popularnością głównie ze względu
na wysoki poziom prowadzonych zajęć z
różnych języków obcych. W związku z tym
corocznie wzrasta liczba chętnych do nauki
w naszym ośrodku. Myślę, że dzieje się
tak dlatego, że zatrudniamy bardzo dobrych lektorów polskich i zagranicznych.
Bardzo często uczestniczymy w pracach
jury podczas konkursów anglojęzycznych,
które są organizowane przez tutejsze gimnazja, będąc równocześnie sponsorami
nagród.
Jesteśmy także wykonawcami projektów unijnych, które są realizowane w naszym ośrodku kursów w Jaśle.
Projekty aktualne
• 112 - Europejski numer alarmowy
30
•
•
- kursy językowe dla pracowników
Państwowej Straży Pożarnej
Nowe umiejętności większe możliwości - PODKARPACKIE
Młodzi przedsiębiorcy na start - nowe
umiejętności
kluczowe
uczniów
szkół ponadgimnazjalnych Polski Pd
-Wsch.
Projekty zrealizowane
• Szkolenia językowe szansą dla podkarpackich pielęgniarek
• Znajomość języka angielskiego szansą awansu zawodowego i rozwoju
województwa podkarpackiego
Anna Długosz - Kokoczka
- kierownik Ośrodka nr 7
•
•
•
Doskonalenie kwalifikacji językowych
i multimedialnych pracujących osób
dorosłych administracji samorządowej województwa podkarpackiego
Kursy doskonalące dla nauczycieli
w zakresie języków obcych - JĘZYK
NIEMIECKI
Kursy doskonalące dla nauczycieli
w zakresie języków obcych - JĘZYK
ANGIELSKI
autor: Anna Długosz-Kokoczka
Pracę w Promarze rozpoczęłam w maju
2002 roku. Od początku starałam się, aby
w ośrodku panowała miła i życzliwa atmosfera, a klienci byli zadowoleni z naszych
usług. Często, gdy pytam ich o odczucia
związane z nauczaniem przez nas języków,
odpowiadają, że są bardzo zadowoleni.
Czasami przyznają oni również, że miewają
chwile obfitujące w brak zapału i chęci do
pracy, jednakże zawsze, gdy pomyślą o
znakomitych efektach swojej nauki, chętnie
kontynuują ją nadal.
Pracując na stanowisku kierownika bardzo często poznaje nowych i ciekawych
ludzi. Nawiązuję wciąż kontakty z nowymi
klientami. Dbam o to, aby współpraca pomiędzy kursantami, lektorami oraz odwiedzającymi nas metodykami przebiegała
pomyślnie.
Magazyn Językowy nr 8
Nie od dziś wiadomo, że na naukę nigdy nie jest za późno. Mnie do nauki języka angielskiego zmusiły
niejako okoliczności, ponieważ szkoła, której jestem dyrektorem, przystąpiła wraz z innymi krajami Europy do
projektu edukacyjnego „Socrates-Comenius”. Wewnętrzna motywacja do nauki była więc dosyć wysoka, a
do tego uznałam, że w dzisiejszych czasach znajomość języka angielskiego jest już nie tylko atutem, a wręcz
obowiązkiem dyrektora placówki oświatowej.
Naprzeciw moim potrzebom 3 lata temu wyszedł „Promar” .Udało mi się zakwalifikować na bezpłatny kurs
języka angielskiego organizowanym w ramach dofinansowania ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego oraz budżetu państwa. I to był dobry początek. Nabrałam pewności siebie w porozumiewaniu się
językiem angielskim zarówno w sytuacjach codziennych, jak i w pracy zawodowej. Wyjazdy do krajów współpracujących w ramach projektu edukacyjnego spowodowały, że umiejętności językowe zdobywane na kursie
sprawdzałam zawierając nowe znajomości, poznając nową kulturę, a to wszystko połączone z podziwianiem
czasem cudownych, innym razem interesujących, czy też zaskakujących zakątków świata.
Moja edukacja z „Promarem” trwała prawie 3 lata. Bardzo wysoko oceniam wykwalifikowaną kadra przygotowaną do prowadzenia zajęć z dorosłymi ludźmi. Dziękuje kadrze jasielskiego oddziału za tę swoista
przepustkę do świata – zarówno zawodowego, jak i związanego ze smakowaniem życia – do podróży, nowych znajomości, do poznawania kultury, ot choćby oglądania anglojęzycznych filmów w oryginale. Bo bez
wątpienia język angielski dla mnie dziś to przepustka do świata.
Gabriela Zdunek
dyrektor Zespołu Szkół Miejskich nr 1 w Jaśle
XXI wiek rzuca
J e s t e m
Nazywam
nam pod nogi
uczniem
Mateusz Mrocz-
nowe
gim-
się
wyzwa-
nazjum w Ze-
ka,
nia, ale też daje
spole Szkół im.
czam do I kla-
różne możliwo-
Jana
sy
ści. Swobodne
w Trzcinicy. Lu-
Geodezyjnego
przemieszcza-
bię uczyc się j.
w Jaśle. Od lu-
nie się między
angielskiego.
tego 2009 roku
granicami w ce-
Chciałem jesz-
jestem uczest-
lach turystycz-
cze bardziej po-
nych lub zarobkowych, czyni życie bardziej atrak-
głębić swą wiedzę i zapisałem się na lekcje do PRO-
go kursu językowego „MŁODZI PRZEDSIĘBIORCY
cyjnym. Nie wyobrażalnym w dzisiejszych czasach
MAR-u. Jestem zadowolony ze sposobu prowadzenia
NA START - NOWE UMIEJĘTNOŚCI KLUCZOWE
wydaje się brak znajomości języków obcych.
zajęć. Nie tylko uczę się języka, ale poznaje różne
UCZNIÓW SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH POL-
Mówi się, że każdy moment jest dobry na naukę języ-
miejsca i kulturę Wielkiej Brytanii. Mogę wypowiadać
SKI PD – WSCH”. Wszyscy uczestnicy kursu zostali
ka , ważna jest przede wszystkim decyzja. Potem już
się częściej, ponieważ grupa liczy kilka osób. Uczę się
zaopatrzeni w potrzebne materiały do nauki języka
tylko pozostaje działanie, poszukiwanie kogoś, kto po-
j. angielskiego, gdyż kiedyś chciałbym podróżować po
angielskiego. Szkolenie językowe obejmuje realiza-
może nam tę umiejętność nabyć. Na rynku jest wiele
świecie. Na pewno będę kontynuował naukę w przy-
cję 240 godzin języka angielskiego. Zajęcia odbywają
firm oferujących takie usługi. Wybór jest jednak trud-
szłym roku szkolnym.
się w grupach, regularnie co tydzień, w każdą sobotę
Kantego
ny. Z wielu względów, w tym zakresie zdecydowałem
się skorzystać z oferty Promaru.
uczęszTechnikum
nikiem
unijne-
(oprócz świąt i wakacji). Zajęcia są ciekawe, intereMaciej Dziedzic - kursant
Jakiś czas temu zasiadłem w ławce szkolnej, wraz
sujące mające niekiedy charakter zabawy. Atmosfera panująca na zajęciach jest bardzo przyjemna, co
z grupą nieznanych mi wtedy osób, podejmując nowe
umożliwia lepsze przyswajanie języka. Dużą rolę od-
wyzwanie życiowe, naukę języka angielskiego.
Nazywam
się
rywają prowadzący zajęcia. Z własnego doświadcze-
Sympatyczna, prawie że rodzinna, promarowska at-
Aleksandra Le-
nia wiem, że panie, które prowadzą zajęcia są bardzo
mosfera. Mili zawsze uśmiechnięci, chętni do pomocy
chowicz, mam
przyjaźnie nastawione do wszystkich uczestników
wykładowcy, charakteryzujący się doskonałym przy-
13 lat. Przygodę
kursu, odpowiadają z chęcią na zadawanie im pyta-
gotowaniem zawodowym oraz wysokimi umiejętno-
z PROMAREM
nia. Podniesienie kompetencji zwiększa pewność sie-
ściami pedagogicznymi utwierdziło mnie w przekona-
rozpoczęłam
bie i motywacje do dalszego kształcenia. Zachęcam
niu, że wybór mój był trafny.
w październiku
wszystkich młodych absolwentów szkół ponadgimna-
Obecnie z niecierpliwością, wraz z gronem nowych
2008 r. i zamie-
zjalnych do wzięcia udziału w tego typu szkoleniach.
przyjaciół oczekuję na nasze zajęcia języka angiel-
rzam dalej ją
skiego.
kontynuować.
Ktoś kiedyś powiedział, cyt. Nauka języka jest jak pły-
Zajęcia są prowadzone na wysokim poziomie, pozwa-
nięcie rzeką pod prąd. Przestajesz wiosłować płyniesz
lają rozwijać zdolności językowe. PROMAR pomógł
w przeciwną stronę.
mi odkryć pasję, jaką stał się język hiszpański, dlatego
Jestem pewien, że z kadrą jasielskiego Promaru taka
moim celem jest zdobycie certyfikatu.
Mateusz Mroczka - kursant
sytuacja nam nie zagraża.
Piotr Wysocki - kursant
Aleksandra Lechowicz - kursantka
31
Z ŻYCIA PROMARU Najważniejsze wydarzenia w Szkole
Gimnazjaliści z całego regionu dzięki
Promarowi... Będą się uczyć języka
Gimnazjaliści mieli okazję, aby wykazać się wiedzą o krajach
anglojęzycznych i znajomością języka angielskiego. Co ciekawe, nikogo nie trzeba było specjalnie namawiać do udziału,
bo i nagroda była bardzo atrakcyjna. Zwycięzcy i laureaci wygrali bezpłatne kursy w Szkole Języka i Zarządzania Promar
w Rzeszowie!
Warto podkreślić, że nagrodzono nie tylko jedną, dwie osoby (patrz ramka) jak to bywa zwykle na konkursach. W Promarze triumfatorów było o wiele
więcej. Zwycięzca z każdej miejscowości otrzymał bezpłatny roczny kurs językowy. Za drugie miejsce laureaci otrzymali - 60 godzin bezpłatnego kursu,
a za trzecie - 30. Na pewno nie będą marnowali na nim czasu, bo w Promarze nauka języka odbywa się w nielicznych grupach. Dodatkowo zarówno
zwycięzcy, jak i laureaci będą mogli wybrać sobie poziom językowy, na jakim będą się uczyć. - Zainteresowanie konkursem przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Tylko z samego Rzeszowa wzięło w nim
udział aż 95 gimnazjalistów. O zwycięstwo walczyli też gimnazjaliści z Łańcuta, Leżajska, Krosna, Dynowa, Tomaszowa Lubelskiego
i innych miejscowości. W sumie ponad 500 uczniów - podkreśla Magdalena Trinder lektor SJiZ Promar.
Uczniowie pisali test na poziomie średniozaawansowanym. Były pytania z zakresu gramatyki, słownictwa, rozumienia tekstu pisanego i słuchanego, wypracowanie no i sprawdzian z elementów wiedzy o krajach anglojęzycznych.
Jak sami zainteresowani ocenili nowe przedsięwzięcie podjęte przez SJiZ Promar. – Konkurs nie był taki trudny – śmieje się Jarosław Kolek z Gimnazjum nr 9 w Rzeszowie, który wygrał w Rzeszowie. - Był podobny do konkursu z języka angielskiego organizowanego przez kuratorium.
Jaki był cel tego konkursu? – Chcemy rozwijać wśród młodych ludzi zainteresowanie językiem angielskim, poszerzać ich wiedzę
o krajach anglojęzycznych oraz uzmysłowić im jak ten język jest ważny w zjednoczonej Europie . Chyba się udało!
32
Magazyn Językowy nr 8
Laureaci Konkursu
ze znajomości języka
angielskiego i wiedzy
o krajach anglojęzycznych
Program imprezy:
•
•
•
•
występ formacji tanecznej AKSEL
przedstawienie w wykonaniu Davida Bushera i studentów II
roku specjalności j.angielski NKJO PROMAR-International
uroczyste wręczenie nagród i dyplomów laureatom ‘Konkursu języka angielskiego i wiedzy o krajach anglojęzycznych’
prezentacja w wykonaniu studentów NKJO PROMAR
-International oraz wykładowcy NKJO Davida Bushera
W Rzeszowie:
I – Kolek Jarosław, II – Monika Gwóźdź, III –
Maria Rybka
W Łańcucie:
I – Aleksandra Jończyk, II – Jarosław Wojtas, III – Katarzyna Kluz
W Dynowie:
I ex : Aleksandra Marszałek i Alicja Urasińska, III – Aleksandra Kalawska
W Leżajsku:
I – Patrycja Wolan, II – Aleksander Zawilski,
III – Zuzanna Chrząstek
W Krośnie:
I – Aleksandra Krochmal, II – Arkadiusz
Stańczyk, III – równocześnie: Paulina Barzyk
i Dominik Gromek
W Mielcu:
I Aleksandra Kopacz, II – Magdalena Babula,
III – Magdalena Kołacz
W Tomaszowie Lubelskim:
I – Anna Świca, II – Agata Kiszczyńska, III –
Adrian Prejs
W Przeworsku:
I – Wojciech Rybak, II – Urszula Hadło, III –
Magdalena Sigda
W Sokołowie Młp.:
I – Patryk Dziągwa, II – Barbara Dziadosz,
III – Gabriela Kida
W Sędziszowie Młp. :
I – Szymon Jędrzejczak, II – Katarzyna Bizon, III – Gabriela Róg
W Jarosławiu:
I – Anita Żurawska, II – Kinga Wróbel, III –
Jagoda Białota
33
Z ŻYCIA PROMARU Najważniejsze wydarzenia w Szkole
Włoski w małym palcu!
Studenci NKJO Promar-International zwiedzali, słuchali i degustowali
na wycieczce do Instytu Kultury Włoskiej
Niedawno studenci NKJO
Promar mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności językowe. Zostali zaproszeni
na konferencję do Instytutu
Kultury Włoskiej w Krakowie. Choć temat spotkania
nie był łatwy, nie odczuli
żadnej bariery językowej.
Rzeszowskich studentów
wraz z opiekunami zaprosiła do krakowskiego Instytutu
Kultury Włoskiej Clara Celati,
dyrektor tejże placówki. – To
była nasza pierwsza wizyta
w tym miejscu. Mieliśmy okazję obejrzeć ciekawą wystawę
i wziąć udział w konferencji
Od lewej: dr Daniele Stasi, mgr Thomas Altuccini, prof. Massimo Mazzini, Natalia Kosiorowska
naukowej w języku włoskim
„Dokąd zmierza Amazonia”
– opowiada Thomas Altuccini, wykładowca, kierownik italianistyki w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych Promar.
Pasjonujący wykład wygłosił prof. Massimo Mazzini, ekspert naukowy przy Włoskim Instytucie Kultury w Warszawie,
wcześniej dziekan Wydziału Nauk Środowiskowych na Uniwersytecie w Tuscia. - Profesor Mazzini opowiadał o niszczycielskim wpływie działań człowieka na różnorodność terytorium Amazonii. Podczas wykładu zabrał studentów w fascynującą
podróż przez rozległą dziewiczą puszczę aż po tereny rozmyślnie wypalone przez człowieka w celu zrobienia miejsca pod
elektrownie wodne i pola uprawne – relacjonuje Thomas Altuccini.
Po konferencji rzeszowscy studenci wraz z opiekunami, czyli Thomasem Altuccini oraz Danielem Stasi, prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego i wykładowcą NKJO Promar, zostali zaproszeni na degustację
szampana. – Odbyła się ona w podziemiach 100-letniego Instytutu, co
nadało jej szczególną atmosferę – opowiada Thomas Altuccini.
- Wszystko dzięki współpracy, jaką na początku tego roku nawiązało
rzeszowskie NKJO Promar-International z Instytutem Kultury Włoskiej.
- Dyrektor Cielati jest otwarta na kontakty, chce nam pomagać. Dzięki
temu nasi studenci mają możliwość wyjazdu do Włoch na 2 tygodniowe,
a nawet miesięczne stypendium. Pierwsi studenci już z tego korzystali. Kilka osób było w Rzymie, kilka we Florencji – podkreśla Thomas
Altuccini.
W konferencji w Instytucie Kultury Włoskiej w Krakowie wzięło
udział 20 studentów z Kolegium - Jestem bardzo zadowolony, bo moi
studenci nie mieli żadnego problemu ze zrozumieniem treści wykładu.
A ten naprawdę nie był łatwy. Sporo się dowiedzieli, sporo zobaczyli.
Myślę, że to nie była nasza ostatnia wycieczka do Krakowa. – podsuClara Celati - Dyrektor Włoskiego Instytutu
mowuje Altuccini.
Kultury w Krakowie, Thomas Altuccini
34
Chwila relaksu KĄCIK ROZRYWKI
Sudoku
W sieci”słówek
Język — powiadają — to nie matematyka. Niemniej za pomocą
drobnej transformacji możemy spróbować zamienić wyrażenia
idiomatyczne w idiotyczne.
ale jaja! / but eggs!
Oblicz sumę cyfr zaciemnionych pól. Wynik wyślij
na adres mailowy: [email protected] (wraz
z imieniem i nazwiskiem).
Pięć pierwszych poprawnie
nadesłanych odpowiedzi
nagrodzimy nagrodami niespodziankami - ufundowanymi przez wydawnictwo
MACMILLAN.
bez obrazy / without pictures
cukier w kostkach / sugar in ankles
czas płynie wolno / time swimming
allowed
dziękuję z góry / thank
you from the mountain
kawa na ławę /
coffee on the desk
mam długi /
I have long
Po angielsku
funny jokes
Gun Shop Owner: Hi, How can I help you?
Client: I am looking for a gun.
Owner: What kind of gun are you looking for?
Client: (pointing at the biggest handgun in the case): That one looks
about right.
Owner: (very surprised): Why do you need a .44 magnum?
Client: It is for shooting at cans.
Owner: (pointing at a small handgun) Well, this is the perfect size for
shooting at cans.
Client: (pointing again at the .44) Nah, I need this one.
Owner: OK, what kind of cans are you shooting at?
Client: Mexi-cans... Puerto Ri-cans... Afri-cans...
An airplane takes off from the airport. The captain is Jewish and the First
Officer is Chinese. It is the first time they have flown together and it is obvious
by the silence that they do not get along.
After thirty minutes, the Jewish Captain mutters:
- I do not like Chinese.
The First Officer replies:
- Oooooh, no likee Chinese? Why dat?
- You bombed Pearl harbor. That is why I do not like Chinese.
- Nooooo, noooo... Chinese not bomb Peahl Hahbah. That Japanese, not
Chinese.
- Chinese, Japanese, Vietnamese...it does not matter, they are all alike.
Another thirty minutes of silence. Finally the First Officer says:
- No likee Jew.
- Why not? Why do not you like Jews?
- Jews sink Titanic.
- No, no. The Jews did not sink the Titanic. It was an iceberg.
- Iceberg, Goldberg, Greenberg, Rosenberg, no mattah... all same.
a
i
n
a
z
ą
i
Rozawgadek
z gazynu
z MaNr 7
Sudoku
Suma liczb z zaciemnionych pól sudoku z Magazynu Językowego Nr 7 to 33
Za liczne odpowiedzi przesłane na adres redakcji wszystkim czytelnikom bardzo dziękujemy
i zapraszamy do dalszej zabawy. Poprawne odpowiedzi jako pierwsi nadesłali: Jakub Najbar,
Barbara Dziadosz, Remigiusz Najbar, Marta Szydłowska, Jakub Gorczyczewski. Zwycięzców
zapraszamy po odbiór nagrody – niespodzianki – ufundowanej przez wydawnictwo Macmillan.
Quiz;
1.B, 2.A, 3.A, 4.B, 5.A, 6.A, 7.A, 8.A, 9.B, 10.C
35
PROMAR-International, 35-112 Rzeszów, ul. Bohaterów 12, tel. 017 860 15 15
Zamiejscowe Ośrodki Promar-International:
Czudec
Dębica Dynów
Głogów Młp.
Gorlice
Jarosław
Jasło
Kolbuszowa
Krosno
Leżajsk
Lubaczów
Łańcut
Sz.P., ul. Rzeszowska 33
ul. Sportowa 26
ZS, ul. Szkolna 11
LO, ul. kard. St.Wyszyńskiego 2
I LO, ul. Kromera 1
ul. Poniatowskiego 49
Gim. Nr 1, ul. Czackiego 2
Gim. Nr 2, ul. Obr. Pokoju 46
LO im. Kopernika, ul.P.Skargi 2
ZST, ul. Mickiewicza 67
LO, ul. Kościuszki 26
I LO, ul. Mickiewicza 3
tel. 017 277 26 60
tel. 014 683 35 25
tel. 016 652 20 83
tel. 017 851 66 62
tel. 0 697 230 570
tel. 016 623 33 58
tel. 013 446 76 55
tel. 017 228 05 66
tel. 013 436 88 68
tel. 017 242 80 75
tel. 016 632 28 89
tel. 017 225 41 87
Mielec
Przeworsk
Sandomierz
Sanok
Sędziszów Młp. Sokołów Młp.
Stalowa Wola
Tarnobrzeg
Tomaszów Lub.
Gim. Nr 2, ul. Grunwaldzka 7
ZSOiZ, ul. Szkolna 6
Gimn. Nr 1, ul. L.Cieśli 2
II LO, ul. Mickiewicza 11
LO, ul. Fabryczna 5
ZS, ul. Lubelska 41
ul. Narutowicza 6/2
PSB, ul. Wyspiańskiego 12
ul. Lwowska 60
tel. 017 585 50 45
tel. 016 648 98 43
tel. 015 644 59 59
tel. 013 464 45 55
tel. 017 221 62 57
tel. 017 771 28 27
tel. 015 642 69 05
tel. 015 823 23 15
tel. 084 664 65 63
Rzeszów (Filia)
REJTANA
ZS Nr 2, ul. Rejtana 3
tel. 017 852 58 67

Podobne dokumenty

klik - Młodzi Przedsiębiorcy

klik - Młodzi Przedsiębiorcy w ramach programu „Młodzi przedsiębiorcy na start” zainwestowali swój czas i energię, aby poszerzyć swoje kompetencje – umiejętności i wiedzę związane z przyszłością zawodową i rynkiem pracy. W tra...

Bardziej szczegółowo

klik

klik Francję i włoskich futurystów oraz podglądamy w fotorelacjach najnowsze wydarzenia, które miały miejsce w Promarze. Serdecznie zapraszam! Redaktor Naczelny, Maciej Pondel

Bardziej szczegółowo