Twarze Tuwima część biblioteczna

Transkrypt

Twarze Tuwima część biblioteczna
TWARZE TUWIMA
W Zespole Szkół nr 55 im. gen. Stanisława Maczka po raz kolejny przeprowadzono
konkursy polonistyczne „AD FONTES”. Celem tego projektu jest upowszechnianie znanych
twórców literatury i ich mniej znanych utworów. W tym roku poetą, z którego twórczością
uczniowie „Maczka” mogli zapoznać się bliżej, był Julian Tuwim, autor nie tylko wierszy
dla dzieci.
Konkurs zyskał nowy wymiar. Prócz tradycyjnego konkursu polonistycznego
zorganizowano konkurs plastyczny, recytatorski (sława poety – lingwisty zobowiązuje!)
i biblioteczny.
Szczególnym zainteresowaniem cieszył się ten ostatni, gdyż przybrał formułę
tygodniowej (właściwie pięciodniowej) zabawy. Polecenia na kolejne dni tygodnia kryły się
pod literami nazwiska poety. I tak „T” oznaczało Tradycyjny początek, czyli garść informacji
o poecie, „U” to Układaj i rymuj, „W” kryło hasło Wiersze dla małych i dużych, „I” to itd.,
czyli dokończ wers i na zakończenie „M” - najbardziej zaskakująca konkurencja, która
przysporzyła uczestnikom wiele problemów z obliczeniami: Matematyka a Tuwim.
Uczestnicy zabawy wykazali się pomysłowością, kreatywnością, a czasami …
oryginalnością. Jak się bawili nasi uczniowie? Oto próbka: spróbujcie ułożyć jak najwięcej
wyrazów z liter znajdujących się w słowach „JULIAN TUWIM” (punktowane były tylko
rzeczowniki w pierwszym przypadku i liczbie pojedynczej). Rekordzista ułożył ich aż 51!
Okazało się też, że wiersze Tuwima zawierają historie, które można zilustrować
na różne sposoby. Do konkursu plastycznego zgłoszono prace fotograficzne, plastyczne
i wykonane w technikach mieszanych (decoupage, kolaż). Prace można oglądać na szkolnym
patio.
Sprawdzić swoją wiedzę mogli też ci, którzy są przede wszystkim czytelnikami. Mogli
odszukać w wierszach Tuwima to, co napisał sam o sobie, swoim mieście. Okazało się,
że wyobrazić sobie Łódź z początku wieku XX wcale nie jest tak łatwo.
Wszyscy czekają z niecierpliwością nie tylko na ogłoszenie wyników, ale też
na nagrody…
Katarzyna Witkowska, Agnieszka Kobus

Podobne dokumenty