wyrok uzasadnienie - Sąd Okręgowy w Świdnicy
Transkrypt
wyrok uzasadnienie - Sąd Okręgowy w Świdnicy
Sygn. akt IV Ka 3/15 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 10 marca 2015 r. Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie: Przewodniczący: SSO Mariusz Górski (spr. ) Sędziowie: SSO Waldemar Majka SSO Agnieszka Połyniak Protokolant: Agnieszka Kaczmarek przy udziale Andrzeja Mazurkiewicza Prokuratora Prokuratury Okręgowej, po rozpoznaniu w dniu 10 marca 2015 roku sprawy K. B. córki M. i A. z domu B. urodzonej (...) w W. oskarżonej z art.18§2 kk w zw. z art. 35 ust.2 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r o ochronie zwierząt na skutek apelacji wniesionych przez oskarżoną i jej obrońcę od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy z dnia 14 lipca 2014 roku sygnatura akt II K 253/14 I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób że, przyjmuje iż K. B. działała w celu zabicia psa o imieniu N. przy czym zamierzonego celu nie osiągnęła z uwagi na pomoc zwierzęciu udzieloną przez osoby postronne i w konsekwencji przypisany oskarżonej czyn kwalifikuje nadto z art. 13 § 1 kk, zaś do podstawy wymiaru kary przyjmuje nadto art. 14 § 1 kk; II. w pozostałym zakresie tenże wyrok utrzymuje w mocy; III. zasądza od oskarżonej na rzecz oskarżyciela posiłkowego (...) Oddział we W. 420 zł tytułem kosztów udziału pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym; IV. zwalnia oskarżoną od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym zaliczając wydatki za to postępowanie na rachunek Skarbu Państwa. Sygn.akt IV Ka 3/15 UZASADNIENIE K. B. oskarżona została o to, że: w dniu 10 lutego 2013 roku w B., województwie (...) podżegała J. S. do zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem, w ten sposób, że kilkakrotnie werbalnie nakłaniała go do popełnienia przestępstwa, a następnie przekazała mu, celem jego dokonania, nieustalony bliżej metalowy przedmiot tj. o przestępstwo z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 35 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt Zaskarżonym wyrokiem K. B. uznana została za winną tego, że 10 lutego 2013 r. w B. działając wspólnie i w porozumieniu z J. S. doprowadziła do zabicia psa o imieniu (...) ze szczególnym okrucieństwem w ten sposób, że kilkakrotnie wydała J. S. polecenie zabicia psa, a następnie przekazała J. S. celem dokonania tego, bliżej nieustalony metalowy przedmiot, tj. występku z art. 18§1 kk w zw. z art. 35 ust.1 i 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt i za to na podstawie art. 18§1 kk w zw. z art. 35 ust.2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt wymierzono oskarżonej karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto, w oparciu o art. 35 ust.3 i 35 ust.3a orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa psa o imieniu N., a także wobec oskarżonej nawiązkę w kwocie 2 500 złotych na cel społeczny oraz zakaz posiadania zwierząt, za wyjątkiem gospodarskich – na okres lat 5. Wyrok powyższy zaskarżył obrońca oskarżonej oraz K. B.. Apelujący zarzucili orzeczeniu: 1. obrazę przepisów prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na treść wyroku, tj. art. a) 5§2 kpk i 7 kpk w zw. z art. 410 kpk przez uznanie wyjaśnień oraz zeznań J. S. za wiarygodne pomimo ustalenia, że zarówno przed dniem 10 lutego 2014 r. jak również w tym dniu spożył ów bardzo dużą ilość alkoholu, znajdował się w stanie nietrzeźwości, wobec czego z przyczyn naturalnych i oczywistych nie był w stanie zapamiętać i odtworzyć wiernie zdarzeń, zaś przy braku innych dowodów bezpośrednich odnoszących się do zachowania oskarżonej, nie mogły one być zweryfikowane pozytywnie, a wątpliwości nadal pozostały co prowadzi do wniosku, że sąd przekroczył granice swobodnej oceny tego dowodu, b) art. 427§2 kpk przez brak należytego uzasadnienia i wyjaśnienia przyczyn dla których to Sąd Rejonowy uznał wyjaśnienia mocno pijanego J. S. zawierającego liczne szczegóły za wiarygodne, co pozostaje w oczywistej sprzeczności z doświadczeniem życiowym, 2. błąd w ustaleniu, że oskarżona: wielokrotnie prosiła J. S. aby ten zabił psa i w tym celu dostarczyła mu metalowy łom do zabicia psa co dowodzi i uzgodniła z nim sposób uśmiercenia psa oraz asystowała przy zadawaniu uderzeń psu, wobec czego była współsprawcą, pomimo kategorycznego zaprzeczenia wyjaśnieniom oraz zeznaniom w.w. i braku innych dowodów, 3. rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonej: a) kary pozbawienia wolności co do wysokości oraz nie zastosowania dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania, pomimo dotychczasowej niekaralności, pozytywnej opinii środowiskowej oraz złego stanu zdrowia, b) nawiązki w kwocie 2.500 zł znacznie przekraczającej jej realne możliwości finansowe. Tym samym apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonej. Sąd Okręgowy zważył: Apelacje można by uznać za oczywiście bezzasadne, gdyby nie konieczność modyfikacji przypisanego oskarżonej występku oraz jego kwalifikacji prawnej. I tak, wbrew twierdzeniom skarżących Sąd I instancji po prawidłowo przeprowadzonym postępowaniu dokonał jedynie trafnej oceny dowodów, a stanowisko swe przekonująco uzasadnił. W tej sytuacji, skoro Sąd Okręgowy zgadza się z tezami Sadu Rejonowego, zbędną jest ponowna analiza dowodów, gdyż byłoby to jedynie powtarzaniem trafnych, podniesionych wcześniej argumentów. W konsekwencji odnosząc się wyłącznie do szczegółowych zarzutów obu apelacji, należy stwierdzić iż: 1.Nie sposób zarzucić Sądowi I instancji by dopuścił się obrazy art. 5§2 kpk, bowiem w sprawie omawianej nie zaistniały jakiekolwiek wątpliwości, które należałoby rozstrzygać na korzyść K. B.. Przeciwnie orzeczenie oparto na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy. Odniesiono się także do eksponowanej przez skarżących nietrzeźwości wcześniej oskarżonego, a obecnie świadka J. S.. Ten najpierw wyjaśniając wielokrotnie, będąc konfrontowanym z oskarżoną, a następnie zeznając nie ukrywał, iż krytycznego dnia wypił większą ilość alkoholu ( przy czym było to głównie spowodowane przez K. B. ), jednak konsekwentnie , jednoznacznie opisał swoją rolę w próbie zabicia psa oraz podał przyczyny dlaczego chciał to uczynić. Gdyby jedynym dowodem sprawstwa i zawinienia oskarżonej były twierdzenia J. S. można by jednak ewentualnie zastanowić się nad zastosowaniem art. 5§2 kpk. Apelujący nie zauważają jednak, lub nie chcą tego uczynić, że za trafnością rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego przemawiają także inne dowody. Wskazać tu należy zwłaszcza na niekonsekwentne postępowanie samej oskarżonej, która pierwotnie przeczyła by pies N. miał stanowić jej własność, by wiedziała cokolwiek na temat losu zwierzęcia, zaś następnie oświadczyła, że oddała psa w „dobre ręce”. Należy zatem zadać pytanie czy J. S., który według K. B. jest zdegenerowanym alkoholikiem to osoba, która według niej jednocześnie mogła zapewnić należytą opiekę psu. Nadto nie sposób pominąć zeznania pracowników Towarzystwa (...) we W.. I tak choćby J. K. oświadczyła, iż kiedy wraz z innymi osobami z (...) ustalali kto jest właścicielem zwierzęcia podbiegła do nich córka oskarżonej M. B. i powiedziała, że pobite zwierzę należy do jej matki i że to ona kazała go zabić i zleciła to J. S.. Prawdą przy tym jest, że M. B. odmówiła składania zeznań, a przy tym cierpi na pewne defekty psychiczne. Nie oznacza to jednak, że jej stwierdzenia przekazane innym osobom i zrelacjonowane następnie przez nie przesłuchującym nie mogą być brane pod uwagę i oceniane. Ocena ta prowadzi zaś do wniosku, że M. B. powiedziała po prostu prawdę, bowiem przedstawiona przez nią relacja tworzy spójną całość z pozostałymi dowodami obciążającymi oskarżoną. 2.W efekcie mając na względzie powyższe, należy jednoznacznie stwierdzić, że nie sposób Sądowi I instancji zarzucić błędu w ustaleniach faktycznych mimo kategorycznych przeczeń K. B. i z „ braku innych dowodów”, bowiem te które zgromadzono, są wystarczające dla wydania wyroku skazującego. W tym kontekście swoiste zdumienie musi budzić zarzut skarżących, że sprawstwa i zawinienia oskarżonej nie potwierdzają ślady linii papilarnych bądź materiał biologiczny. Takich dowodów nie poszukiwano i tym samym nie ujawniono, bowiem było to całkowicie zbędne. I jak się wydaje niemożliwe do zrealizowania. 3.Mając na względzie konsekwentne, zaplanowane i sadystyczne postępowanie K. B. nie sposób zgodzić się z apelującymi jakoby kara pozbawienia wolności bez dobrodziejstwa art. 69§1 kk była niewspółmiernie surowym ukaraniem K. B.. Jeśli bowiem istotnie chciała pozbyć się psa N., mogła odwieźć zwierzę do schroniska, a nawet w skrajnym wypadku poprosić weterynarza o humanitarne uśpienie bez potrzeby zadawania mu bólu i cierpień. N. potraktowany został jak rzecz, a nie jak żywa istota. Już samo to pozwala na jednoznaczne przyjęcie , że kara 8 miesięcy pozbawienia wolności jest nad wyraz umiarkowanym potraktowaniem oskarżonej. Nie można także zgodzić się z twierdzeniem, że nawiązka w kwocie 2 500 złotych na rzecz Towarzystwa (...) we W. jest wygórowaną, gdy zważy się choćby fakt, że wskazane Towarzystwo poniosło znaczne wyższe koszty związane z leczeniem i rehabilitacją zwierzęcia. Jedyna zmianą jaką zmuszony był dokonać Sąd II instancji było naprawienie uchybienia w redakcji przypisanego oskarżonej czynu, a w konsekwencji i kwalifikacji prawnej tego występku ( to zauważył także Sąd I instancji, czemu dał wyraz w uzasadnieniu orzeczenia). I tak z trafnych ustaleń Sądu I instancji wynika jednoznacznie, że oskarżona dopuściła się nie zabicia psa, bowiem N. mimo doznanych nader dotkliwych obrażeń przeżył. Tym samym doszło nie do dokonania lecz usiłowania przestępstwa w rozumieniu art. 13§1 kk. Z uwagi na powyższe orzeczono jak w wyroku.