Dwie ważne książki o Kociewiu Wiele jest chwil i zdarzeń

Transkrypt

Dwie ważne książki o Kociewiu Wiele jest chwil i zdarzeń
Dwie ważne książki o Kociewiu
Wiele jest chwil i zdarzeń szczególnych, szczęśliwych w życiu ludzi, w rodzinach, w
najmniejszych i tych większych Ojczyznach, w teraźniejszości regionu, które już nazajutrz
stają się serdeczna historią.
Minęło ledwo kilkanaście dni od promocji w Skórczu książki „U nas, na Kociewiu.
Scenki gwarą napisane” przez Barbarę Pawłowską, a już szykuje się inauguracja tomu
„Między nami na Kociewiu. Wybór gawęd i widowisk w gwarze kociewskiej” Anny
Juraszewskiej w Pinczynie. Wydawca pierwszej książki jest Towarzystwo Przyjaciół Skórcza
i Ziemi Kociewskiej, drugiej zaś Kociewskie Stowarzyszenie Edukacji i Kultury „Ognisko” z
Koteż pod Starogardem.
Podwójne święto Kociewia, święto, jak się okazuje, wciąż żywej kociewskiej gwary.
Taki zbieg zdarzeń nieprzypadkowy poprzedziło wydanie elementarza gwary kociewskiej
„Gadómy po naszamu” przez Stowarzyszenie „Ognisko”, a także obfity w dorobek konkurs
przez to samo „Ognisko” przeprowadzony: „Poszukiwanie zaginionych słów gwary
kociewskiej” i wznowienie „Gawęd Kuby z Pinczyna”.
Prócz prawdziwego, twórczego, skromnego i pracowitego miłowania Kociewia, obie
autorki, co widać w ich książkach, łączy nietuzinkowa pasja malarska i coś jeszcze; obie
panie to nauczycielki, które nie poprzestały na uczeniu, lecz rozbudzały zamiłowanie wśród
wychowanków do małej Ojczyzny.
Znajdujemy w tych książkach teksty związane z obyczajami i zwyczajami
kociewskimi, wice, oddające poczucie humoru, sceniczne obrazki z życia nie tylko wsi
kociewskiej.
Pani Pawłowska tak pisze w nocie od autora w „U nas, na Kociewiu”:
„Proponuję szanownemu czytelnikowi sentymentalną podróż w czas miniony, aby
wywołać choć odrobinę tęsknoty za tym, co na zawsze utracone. Wydaje się, że to, co
bezpowrotnie minęło, to przede wszystkim gwara kociewska – mowa naszych przodków,
którą władaliśmy tak biegle w swoim „niedawnym” dzieciństwie.
Przedstawione na kolejnych stronach scenki rodzajowe zapewne wywołają uśmiech na
twarzy, wzruszą i rozbawią, a to za przyczyna wyjątkowego „klimatu”, jaki panował w
naszych rodzinnych domach w czasach dawnych i jeszcze dawniejszych.”
Pani Anna Juraszewska, autorka „Między nami na Kociewiu”, w „Słowie do
Czytelnika” pisze:
„Tak, Pinczyn jest moim życiem, moim kawałkiem Kociewia. Oddając w ręce drogich
Czytelników niniejszy zbiór gawęd i widowisk, zapraszam w podróż do tego miejsca, podróż
tym
bardziej
rzeczywistą,
gdyż
wszystkie
teksty
napisałam
gwara
kociewską
charakterystyczną dla mieszkańców Pinczyna. Przedstawiam dorobek powstały na przestrzeni
lat, prezentowany pięknie przy różnych uroczystościach i konkursach przez zespół „Relax”.
Ufam, że tradycja, zwyczaje naszego regionu pozostaną w ten sposób wciąż żywe w sercach
Kociewiaków i nie tylko.”
Obu Paniom należą się gorące podziękowania za dar, który od tej pory staje się
własnością naszego regionu i należne wyrazy uznania za serdeczną pracę.
Do obu książek przyłożyła ręki, więcej niż konsultacjami, profesor Maria PająkowskaKensik. Przy wyborze gawęd i widowisk Anny Juraszewskiej napracowały się dwie
doktorantki Katarzyna Sturmowska i Magda Pozorska.
Namawiam do przeczytania tych książek, a może tez do dorzucenia czegoś od siebie
do tych pięknych owoców pracy dla naszego Kociewia.
Andrzej Grzyb