LOS TRENERA str 6 - Polski Związek Piłki Siatkowej
Transkrypt
LOS TRENERA str 6 - Polski Związek Piłki Siatkowej
ISSN 1897-8762 nr 32 Listopad 2010 VOLLEYINFO SIATKARSKIE KATOWICE str 4 REPREZENTACJA DROGA DO… str 9 ANALIZA W POŁOWIE DROGI DO LONDYNU str 10 ROZMOWA SYLWESTER KRZYSZTOF STRZYLAK RADOMSKI STANDARD str 12 Ponadto w numerze: POLSKIEGO TRENERA SIATKÓWKI PORTRET WŁASNY LOS TRENERA str 6 32 MAGAZYN ILUSTROWANY POLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI SIATKOWEJ nr 32 listopad 2010 SPIS TREŚCI FOTO: MACIEJ JĘDRZEJEWSKI POLSKA SIATKÓWKA Siatkówka ma bardzo wielu fanów, którzy marzą, by grać tak, jak ich idole. Jest to jednak dyscyplina, która wymaga odpowiednich parametrów, i nie każdy tym parametrom może sprostać. PLUSLIGA Szanowni Państwo! Niedawno minął półmetek działalności obecnego Zarządu i mojej prezesury w drugiej kadencji. Mimo mniej satysfakcjonujących wyników pierwszych reprezentacji w tym roku ostatnie dwa lata ocenić należy pozytywnie. W roku 2009 nasze drużyny narodowe wywalczyły dwa medale mistrzostw Europy. Mężczyźni – złoty, kobiety – brązowy. To wynik historyczny, tak jak historyczny charakter miały dla nas i dla europejskiej siatkówki mistrzostwa Europy pań rozegrane rok temu w Łodzi, Katowicach, Wrocławiu i Bydgoszczy. Dla naszej federacji były to pierwsze w historii zawody tak wysokiej rangi, a dla Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV) – pierwsze tak udane, z tak ogromną frekwencją, oglądalnością i nadzwyczajną atmosferą. Ogromne postępy poczynili także nasi siatkarze plażowi. Pierwsze w historii podium World Tour pary Grzegorz Fijałek/Mariusz Prudel oraz znaczące sukcesy w kategoriach młodzieżowych duetów Kądzioła/Szałankiewicz i Kantor/ Łosiak to wyniki pozwalające mieć nadzieję na debiut polskiego duetu podczas turnieju olimpijskiego w Londynie. Obecne władze PZPS podjęły wiele działań, które procentować będą rozwojem polskiej siatkówki i jej upowszechnieniem. I Kongres Siatkówki Młodzieżowej był początkiem budowania Akademii Polskiej Siatkówki. Znakomicie wypadł debiut Amatorskiej PlusLigi, a teraz z kibicuję kolejnej inicjatywie Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, czyli Młodej Lidze. Pozycja PZPS na arenie międzynarodowej i klimat towarzy- 14 SĘDZIOWSKA DRABINKA szący siatkarskim widowiskom w Polsce sprawiły, że w najbliższych latach wspaniałym polskim kibicom zapewniliśmy znakomitą ofertę imprez międzynarodowych. Za rok po raz trzeci w Polsce odbędzie się finał Ligi Światowej. W 2012 roku mistrzostwa Europy juniorów, a rok później wraz z Danią przeprowadzimy mistrzostwa Starego Kontynentu seniorów. Wreszcie rok 2014 – mistrzostwa świata siatkarzy. Znaczących zadań na kolejne dwa lata pracy Zarządu jest więc niezmiernie dużo. Między innymi dlatego Zarząd podjął decyzję o wcześniejszym, niż przewidywał kontrakt, zakończeniu współpracy z trenerem Danielem Castellanim. W tym miejscu pragnę raz jeszcze podziękować dotychczasowemu trenerowi za pierwsze w historii polskiej męskiej siatkówki mistrzostwo Europy. Jednak przed naszą drużyną kolejne bardzo poważne wyzwania, które mogą zadecydować na wiele lat o pozycji polskiej siatkówki w kraju i w hierarchii światowej. Niebawem więc przed Zarządem następna poważna decyzja – wyłonienie selekcjonera, który zaprezentuje, a przede wszystkim zrealizuje koncepcję gwarantującą polskim siatkarzom trwałe miejsce w światowej czołówce. Ze strony federacji kolejni selekcjonerzy otrzymywali wszelkie środki; od finansowych poprzez sprzętowe, na sportowych kończąc. Jestem pewien, że ten Zarząd jest gotów podejmować trudne, ale i odpowiedzialne decyzje, o czym po raz kolejny przekonałem się nie tak dawno. 15 Rozpoczęty JESZCZE WIĘCEJ SIATKI sezon PlusLigi zapowiada się niezwykle interesująco. Nie tylko dzięki wysokiemu poziomowi zespołów, ale również dzięki zmienionemu regulaminowi rozgrywek. Teraz będzie więcej meczów, więcej hitów i więcej możliwości oglądania siatkówki na wysokim poziomie. SYLWETKA MIESIĄCA MICHAŁ KUBIAK 19 SKAZANY NA SIATKÓWKĘ Mistrzostwo Europy w siatkówce plażowej było dla niego epizodem w karierze. Pobyt we włoskiej Padwie był zbieraniem doświadczeń. Gra w Politechnice ma być dla niego przepustką do pierwszej reprezentacji – tak wygląda świat oczami Michała Kubiaka, jednego z największych talentów PlusLigi. DOOKOŁA SIATKI 22 TYLKO DLA ORŁÓW Ona ma 30 lat, 202 cm wzrostu i podpisuje kontrakty, od których kręci się w głowie najlepszym siatkarzom. On jest rok młodszy, 12 cm niższy i nieco gorzej opłacany, ale jest coś, co ich łączy. I jemu, i jej nie drży ręka w najtrudniejszych sytuacjach, to oni wykonują zadania specjalne, przeznaczone tylko dla orłów. WYDAWCA: POLSKI ZWIĄZEK PIŁKI SIATKOWEJ ul. Grażyny 13, 02-548 Warszawa Tel. 22 440 83 44 Fax. 22 440 83 43 REDAKTOR NACZELNY – JANUSZ UZNAŃSKI REDAGUJE KOLEGIUM PROJEKT GRAFICZNY: MAREK WAJDA Na zlecenie Polskiego Związku Piłki Siatkowej redaguje Grupa Codex 02-134 Warszawa, ul. 1 Sierpnia 25 e-mail: [email protected] Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo skracania i redagowania nadsyłanych tekstów. Wszelkie prawa zastrzeżone. ISSN 1897-8762 FOTO: MACIEJ JĘDRZEJEWSKI MIROSŁAW PRZEDPEŁSKI Prezes PZPS Wydarzenia VolleyInfo Wydarzenia SIATKARSKIE KATOWICE POLSKI ZWIĄZEK PIŁKI SIATKOWEJ PODPISAŁ Z KATOWICAMI UMOWĘ NA ORGANIZACJĘ MISTRZOSTW ŚWIATA W 2014 ROKU. JEST TO PIERWSZY OFICJALNY GOSPODARZ ORGANIZOWANEGO PO RAZ PIERWSZY W POLSCE MUNDIALU. TAM TEŻ ZOSTANĄ ROZLOSOWANE GRUPY MISTRZOSTW ŚWIATA. W KATOWICKIM SPODKU ODBYŁY SIĘ JUŻ MIĘDZY INNYMI FINAŁY LIGI ŚWIATOWEJ ORAZ FAZA GRUPOWA I MISTRZOSTW EUROPY KOBIET W 2009 ROKU. SŁAWY WAGNER W GALERII ZASADY REGULAMIN GRY System rozgrywania mistrzostw świata kobiet różnił się nieco od tego, który towarzyszył rywalizacji panów. W Japonii walczyły o medale 24 zespoły podzielone na 4 grupy po 6 drużyn. Do drugiej rundy awansowały po 4 zespoły z każdej z grup, tworząc dwie grupy 8-drużynowe. Wyniki spotkań z pierwszej rundy liczyły się w kolejnej fazie. Do półfinałów kwalifikowały się po dwie najlepsze ekipy. Legendarny polski trener Hubert Jerzy Wagner dołączył do amerykańskiej galerii siatkarskich sław – Volleyball Hall of Fame. Wcześniej w ten sposób zostali uhonorowani trzej inni polscy zawodnicy – Tomasz Wójtowicz w 2002 roku, Stanisław Gościniak w 2005 roku i Edward Skorek w 2006 roku. Wagner był jednym z twórców największego sukcesu polskiej siatkówki – to pod jego wodzą męska reprezentacja zdobyła mistrzostwo świata w 1974 roku i złoty medal olimpijski dwa lata później. VolleyInfo PLUSLIGA POKONAĆ SKRĘ ORGANIZACJA SIATKARSKA POLSKA SĘDZIOWIE SZEŚĆ KOBIET nr 32 listopad 2010 Po raz pierwszy w historii mistrzostw świata spotkanie sędziowało aż sześć kobiet. W meczu Włochy - Holandia sędziami liniowymi były panie (Tomoko Watamase, Yukiko Norizuki, Yukari Muramatsu i Tamaki Yagi). To jednak nie koniec, bo przy stoliku sędziowskim także zasiadały kobiety (Mizue Kasahara i Mikako Masuoka). Mecz zakończył się w pięciu setach zwycięstwem Włoszek. SPADEK JESZCZE W DZIESIĄTCE Reprezentacja siatkarzy po nieudanym występie w mistrzostwach świata spadła w rankingu FIVB. Biało-czerwoni zajmują obecnie dziewiątą pozycję. Polskę wyprzedziły: JUNIORZY POROZUMIENIE Z DANIĄ Polska i Dania zorganizują mistrzostwa Europy juniorów w 2012 roku, a rok później mistrzostwa Europy seniorów. Porozumienie z Danią zakłada, że w przypadku tej drugiej imprezy w każdym kraju rywalizować będą po dwie grupy. Duńczycy zorganizują także półfinały i finały. W Polsce rozgrywki toczyć się będą w Trójmieście. Mistrzostwa Europy juniorów w Polsce gościć będą w Rewalu. Tam odbędą się rozgrywki grupowe oraz półfinały i finały. Argentyna, Kuba i Bułgaria. Bez zmian pozostała czołówka światowego rankingu. Na pierwszym miejscu znajdują się Brazylia, dalej są Rosja, USA i Serbia. MŁODA LIGA ME 2011 ROZLOSOWANO GRUPY Z Bułgarią, Niemcami i Słowacją zagrają polscy siatkarze w fazie grupowej przyszłorocznych mistrzostw Europy, które odbędą się w Austrii i Czechach. Do finałów ME 2011 zakwalifikowały się jeszcze zespoły: Austrii, Czech, Francji, Rosji, Serbii, Słowenii, Finlandii, Włoch, Portugalii, Belgii, Turcji oraz Estonii. Drużyny zostały podzielone na cztery grupy. Zwycięzcy awansują do ćwierćfinału. Stawkę uzupełnią cztery zespoły z miejsc drugich i trzecich. Mecze rozgrywane będą w Wiedniu, Innsbrucku, Karlowych Warach i Pradze. Półfinały i finały odbędą się 17 i 18 września 2011 r. w Wiedniu. MŁODZI – ZDOLNI Wystartowała Młoda Liga. Każdy zespół grający w PlusLidze w tym sezonie musiał wystawić do gry swoje „rezerwy”. Uczestnikami rozgrywek są zawodnicy do lat 23, którzy posiadają obywatelstwo polskie. Mecze rozgrywane są w weekendy, a sezon składa się z fazy zasadniczej – 18 spotkań dla każdej drużyny (mecz i rewanż). Jest to szansa dla młodych siatkarzy, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Już po pierwszych meczach tabela ligowa podzieliła się na dwie części, które wcale nie odpowiadają kolejności w PlusLidze. AMBROZIAK NAJLEPSI GOSPODARZE FOTO: FIVB.ORG / PLUSLIGA.PL 5 PRZYGOTOWAŁA: AGNIESZKA GARBACIK TVP WARSZAWA AZS Politechnika Warszawska zwycięzcą V Memoriału Zdzisława Ambroziaka. Gospodarze imprezy pokonali PGE Skrę Bełchatów, AZS Tytan Częstochowę i Asseco Resovię Rzeszów. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Zbigniew Bartman (AZS PW). Pozostali wyróżnieni: najlepszy atakujący – Aleh Ahrem (Resovia), rozgrywający – Michał Baranowicz (Resovia), blokujący – Karol Kłos (Skra), przyjmujący – Michał Kubiak (AZS PW), libero – Paweł Zatorski (Skra). KLUBOWE MŚ KLUBOWO NAJLEPSI Skra Bełchatów poznała swoich rywali w Klubowych Mistrzostwach Świata. Najlepszy polski zespół ubiegłego sezonu zagra w grupie A z Al-Ahly z Egiptu, Paykan Teheran z Iranu oraz Al-Arabi Doha z Kataru. Do półfinału awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej z dwóch grup. Turniej odbędzie się między 14 a 21 grudnia br. w Katarze. Europę reprezentować będą medaliści Ligi Mistrzów – Trentino Volley, Dynamo Moskwa i Skra. nr 32 listopad 2010 4 Rozpoczęła się walka o mistrzostwo Polski i wszystko wskazuje na to, że w tym roku zwycięstwo Skry Bełchatów wcale nie jest takie oczywiste. Inauguracja PlusLigi to wygrane prawie wszystkich faworytów – Skry, Resovii i Zaksy. Dość niespodziewanie w swoim pierwszym ligowym meczu srebrny medalista mistrzostw Polski – Jastrzębski Węgiel uległ AZS-owi Politechnika Warszawska. Początek rywalizacji pozwala mieć nadzieję na wyrównaną walkę o medale. Polska znów zorganizuje finały Ligi Światowej. Między 6 a 10 lipca przyszłego roku osiem najlepszych drużyn będzie walczyć o zwycięstwo w Ergo Arenie, jednej z najnowocześniejszych hal, mieszczącej się na granicy Gdańska i Sopotu. Start LŚ odbędzie się 27 maja 2011 r. Grupa A: Brazylia, Polska, USA, Portoryko Grupa B: Rosja, Bułgaria, Niemcy, Japonia Grupa C: Serbia, Argentyna, Finlandia, Egipt Grupa D: Kuba, Włochy, Francja, Korea Płd. Analiza REPREZENTACJA 6 Julio Velasco Daniele Bagnoli nr 32 listopad 2010 FOTO: FIVB.ORG Peter Nonnenbroich Gilberto Herrera LOS TRENERA POŻEGNANIU DANIELA CASTELLANIEGO Z REPREZENTACJĄ POLSKI PO KOMPLETNIE NIEUDANYCH MISTRZOSTWACH ŚWIATA WE WŁOSZECH TOWARZYSZYŁY SPORE EMOCJE. MOŻE PO KLIKU TYGODNIACH UDA SIĘ NA TEN FAKT SPOJRZEĆ Z SZERSZEJ PERSPEKTYWY. Dla ułatwienia na sąsiedniej stronie umieściłem kilka interesujących zestawień, które pozwolą na zrozumienie poniższych wywodów. Sylvano Prandi Carlos Cardona PERSPEKTYWA HISTORYCZNA W powojennej historii naszej męskiej drużyny narodowej zaszczyt prowadzenia biało-czerwonych miało dotychczas 22 trenerów. Najdłuższymi, nieprzerwanymi stażami reprezentacyjnymi poszczycić się mogą: Tadeusz Szlagor – niemal 8 lat, i Gwidon Grochowski – niemal 6 lat. Trzykrotnie w roli trenerów kadry występowali: Zygmunt Kraus (łącznie niemal 9 lat) i Jerzy Hubert Wagner (łącznie prawie 10 lat). Dwukrotnie swoich sił próbował Stanisław Gościniak (łącznie prawie 5 lat). To jednak wyjątkowi rekordziści. Przeciętny czas trwania na stanowisku selekcjonera Polski to dwa do trzech sezonów. Zazwyczaj powodem rozstań z selekcjonerami był brak sukcesów sportowych. Nawet najwybitniejsi szkoleniowcy nie byli w stanie uchronić posady bez satysfakcjonujących wyników. PERSPEKTYWA ŚWIATOWA Podczas ostatnich mistrzostw świata aż dziesięć reprezentacji było prowadzonych przez zagranicznych trenerów. Najwyżej sklasyfikowany Daniele Bagnoli zajął z reprezentacją Rosji piątą lokatę. Mimo znakomitego dorobku i warsztatu włoski szkoleniowiec nie spełnił oczekiwań rosyjskiej federacji i tuż po zakończeniu turnieju pożegnał się z posadą. Federacja naszych zachodnich sąsiadów także nie zachwyciła się efektami występu drużyny Raula Lozano, ale chyba da Argentyńczykowi jeszcze szansę. Podczas mistrzostw globu wiele było doniesień z obozu bułgarskiego, nad którym nie mógł zapanować Silvio Prandi, i zastąpił go bułgarski trener Trentino – Radostin Stojczew. Z kolei twórca potęgi włoskiej siatkówki z lat 90., Julio Velasco (Argentyna), od kilku lat próbuje powrócić na trenerski tron z różnymi zespołami narodowymi. Raczej z miernym skutkiem. Dwunaste miejsce z mistrzami Europy sprzed trzech lat, Hiszpanią, chluby tak znakomitemu trenerowi nie przynosi. Nie jest może przypadkiem, że pozostali zagraniczni trenerzy znaleźli się ze swoimi drużynami w grupie zespołów 13-16. Z jednym chyba wyjątkiem – Daniela Castellaniego. Towarzystwo Portoryko, Kamerunu i Egiptu to raczej powód do poważnej zadumy. Na podium stanęły reprezentacje prowadzone przez „własnych” selekcjonerów, ale to absolutnie nie uprawnia do daleko posuniętych wniosków. PERSPEKTYWA RANKINGU Przy analizie najnowszego rankingu FIVB, sporządzonego po mistrzostwach świata, a obejmującego imprezy rozegrane w latach 2007-2010, proponuję skupić się na stażu pracy selekcjonerów najlepszej dziesiątki drużyn narodowych. Pozornie wydaje się, że jedynym skutecznym sposobem utrzymania dominacji jest ciągłość. Brazylia i Bernardo Rezende są tego dowodem. Jednak po wyłączeniu Canarinhos okazuje się, że w światowej czołówce zmiany trenerów są dość powszechne, a średni czas pracy to dwa – trzy lata, choć życzę dłuższego stażu. Tę grupę stanowią kraje najpoważniej inwestujące w siatkówkę, mające największe widownie w halach i przed telewizorami. Stąd pewnie spora presja federacji, oczekujących przełamania dominacji Brazylii. W takich warunkach praca trenera przypomina pracę sapera. Jeszcze dwa spostrzeżenia: najpoważniejszy spadek w czołowej dziesiątce – o trzy lokaty – spotkał Polskę; jedynym krajem z czołowej dziesiątki mającym wakat na stanowisku selekcjonera jest… Polska. TRENERZY I SELEKCJONERZY REPREZENTACJI POLSKI * 1948 – 1949 ROMUALD WIRSZYŁŁO * 1949 – 1952 ZYGMUNT KRAUS * 1952 – 1953 WIESŁAW PIOTROWSKI * 1953 – 1954 ZYGMUNT KRAUS * 1954 - 1956 LEONARD MICHNIEWSKI * 1956 – 1958 JACEK BUSZ * 1958 – 1959 JÓZEF ŚLIWKA * 1959 – 1964 GWIDON GROCHOWSKI * 1964 – 1966 ZYGMUNT KRAUS * 1966 – 1973 TADEUSZ SZLAGOR * 1973 – 1976 HUBERT JERZY WAGNER * 1976 – 1979 JERZY WELCZ * 1979 – 1983 ALEKSANDER SKIBA * 1983 – 1986 HUBERT JERZY WAGNER * 1986 – 1988 STANISŁAW GOŚCINIAK * 1988 – 1990 LESZEK MILEWSKI * 1990 – 1992 EDWARD SKOREK * 1992 – 1993 ZBIGNIEW ZARZYCKI * 1993 – 1994 RYSZARD KRUK * 1994 – 1996 WIKTOR KREBOK * 1996 – 1998 HUBERT JERZY WAGNER * 1998 – 2000 IRENEUSZ MAZUR * 2000 – 2001 RYSZARD BOSEK * 2001 – 2003 WALDEMAR WSPANIAŁY * 2003 – 2004 STANISŁAW GOŚCINIAK * 2005 – 2008 RAÚL LOZANO * 2009 – 2010 DANIEL CASTELLANI Daniel Castellani BILANS DANIELA CASTELLANIEGO Z REPREZENTACJĄ POLSKI MECZE SETY ZWYCIĘSTWA PORAŻKI Raul Lozano PERSPEKTYWA POLSKA Polska siatkówka zawdzięcza Danielowi Castellaniemu pierwszy w jej historii tytuł mistrza Europy. To był debiutancki sezon Argentyńczyka w roli selekcjonera biało-czerwonych. Choć początek jego pracy nie przypominał „wejścia smoka”, to zaledwie 9. lokata w Lidze Światowej poprzedzającej mistrzostwa Starego Kontynentu została szybko wybaczona po „złocie” z Izmiru. Podobny scenariusz zakładano w tym roku. Dziesiąte miejsce w Lidze Światowej miało „zaprocentować” medalem – tym razem mistrzostw świata. Tymczasem zamiast rekompensaty dostaliśmy niezłe baty. Pozycję wicemistrzów świata zamieniliśmy na miejsce 13. Daniel Castellani poprowadził reprezentację Polski w 45 meczach. Większość z nich wygrał, ale z czterech ważnych imprez trzy „położył”. Jeśli teraz miałaby zapaść decyzja o przyszłym związku sympatycznego Argentyńczyka z naszą kadrą, to trzeba by zadać pytanie, czy polską siatkówkę stać na taki luksus? JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA PATRON RADIOWY PZPS ogółem dom wyjazd 27 9 18 7 18 6 22 ogółem dom wyjazd ZDOBYTE STRACONE 93 31 62 77 25 52 2009 – Liga Światowa 9. miejsce, mistrzostwa Europy – 1. miejsce, Puchar Wielkich Mistrzów – 4. miejsce 2010 – Liga Światowa – 10. miejsce, mistrzostwa świata – 13. miejsce MISTRZOSTWA ŚWIATA MĘŻCZYZN 2010 RANKING TRENERÓW ZAGRANICZNYCH REPREZENTACJI NARODOWYCH 1. Daniele Bagnoli (ITA) – reprezentacja Rosji – 5. miejsce 2. Silvano Prandi (ITA) – reprezentacja Bułgarii – 7. miejsce 3. Raul Lozano (ARG) – reprezentacja Niemiec – 8. miejsce 4. Julio Velasco (ARG) – reprezentacja Hiszpanii – 12. miejsce 5. – 8. Carlos Cardona (ARG) – reprezentacja Portoryko – 13. miejsce Peter Nonnenbroich (GER) – reprezentacja Kamerunu – 13. miejsce Antonio Giacobbe (ITA) – reprezentacja Egiptu – 13. miejsce Daniel Castellani (ARG) – reprezentacja Polski – 13. miejsce 10. Gilberto Herrera (CUB) – reprezentacja Wenezueli – 19. miejsce TRENERZY NAJLEPSZYCH REPREZENTACJI WEDŁUG AKTUALNEGO RANKINGU FIVB 1. Brazylia – Bernardo Rezende – 10 lat w roli selekcjonera Brazylii 2. Rosja – Daniele Bagnoli (Włochy) – 2 lata w roli selekcjonera Rosji 3. USA – Alan Knipe – 2 lata w roli selekcjonera USA 4. Serbia – Igor Kolaković – 2 lata w roli selekcjonera Serbii 5. Kuba – Orlando Samuel Blackwood – 3 lata w roli selekcjonera Kuby 6. Włochy – Andrea Anastasi – z przerwą, 8 lat w roli selekcjonera Włoch 7. Bułgaria – Silvano Prandi (Włochy) – 2 lata w roli selekcjonera Bułgarii 8. Argentyna – Javier Weber – rok w roli selekcjonera Argentyny 9. Polska – Daniel Castellani (Argentyna) – 2 lata w roli selekcjonera Polski 10. Niemcy – Raul Lozano (Argentyna) – 2 lata w roli selekcjonera Niemiec nr 32 listopad 2010 Antonio Giacobbe Analiza Reprezentacja DROGA DO… FOTO: W. KOZIEŁ / PLUSLIGA.PL ANALIZA … SUKCESU(ÓW) POLSKICH SIATKARZY POWINNA BYĆ ZDEFINIOWANA PRZED WYŁONIENIEM NOWEGO TRENERA BIAŁO-CZERWONYCH. NALEŻY WIĘC OKREŚLIĆ WAGĘ POSZCZEGÓLNYCH IMPREZ I – CO NAJWAŻNIEJSZE – ZADANIA PRIORYTETOWE. naturalny wydaje się, że najbliższą imprezą o charakterze nadrzędnym są igrzyska olimpijskie w 2012 roku. Ale zaraz! Przecież w przyszłym roku Polska będzie gospodarzem Ligi Światowej, której medalu jeszcze nigdy nie wywalczyła. To nie koniec! Kilka tygodni później biało-czerwoni bronić będą mistrzostwa Europy. Jeśli nasi siatkarze znajdą się w finale rywalizacji europejskiej, to późną jesienią wystartują w Pucharze Świata, który jest pierwszą kwalifikacją… olimpijską. Tam wystarczy stanąć na podium, by poczuć się uczestnikiem igrzysk w Londynie. Już dziś można współczuć selekcjonerowi, który poprowadzi biało-czerwonych w imprezach roku 2011. Przygotować trzy szczyty formy to zadanie dla fachowca najwyższej klasy. Niby można potraktować ulgowo rundę interkontynentalną Ligi Światowej. Czy na pewno? Przecież jednym z zarzutów postawionych poprzednikowi przez związek była zbyt mała liczba zwycięstw przed fantastyczną polską publicznością. Tym bardziej nie wypada dać plamy w finale World League. I można by tak w nieskończoność, ale każdy sukces i porażka w zawodach rangi europejskiej i światowej mają swe odbicie w rankingu światowym, a ranking w siatkówce jest kluczowy. RANKING W rankingu najważniejsze są igrzyska olimpijskie, mistrzostwa świata i puchary świata. Zwycięzcy tych zawodów otrzymują po 100 punktów, kolejne zespoły odpowiednio mniej. Jakie są proporcje? Polska za 2. miejsce w mistrzostwach świata otrzymała 90 punktów, a za tegoroczne 13. – 25. Triumfator Ligi Światowej zyskuje 50 punktów, a mistrzostw kontynentalnych – 30. Ważne, by utrzymywać się w czołówce rankingu – jest to szalenie istotne, kiedy nie udaje się Czy w najbliższych latach do kadry narodowej ustawi się kolejka chętnych? kinie pokonali znakomitą Brazylię i zostali mistrzami olimpijskimi. 9 2013 Niezmiennie Liga Światowa w latach niepa- doprowadzić drużyny do imprezy drogą najkrótszą. W przypadku igrzysk o pozostałe miejsca walczy się w turniejach kontynentalnych i interkontynentalnych. Jeśli zespoły wysoko klasyfikowane w rankingu nie poradzą sobie na kontynencie, mają możliwość „poprawki” w turnieju światowym. Federacje, których drużyny są wysoko notowane, bardzo często bywają organizatorami tak eliminacji olimpijskich, jak i eliminacji do mistrzostw świata czy kontynentu. Ze względu na fatalny wynik w ostatnich mistrzostwach świata i spadek Polski w rankingu FIVB z 6. miejsca na 9. każdy punkt rankingowy dla naszej reprezentacji jest bezcenny. Oby w przyszlości nasi siatkarze nie „spoczęli na łopatkach”. rzystych poprzedza mistrzostwa kontynentów. Tym razem męska rywalizacja w Europie toczyć się będzie w Danii i… Polsce. Trudno by nie wymagać od naszego narodowego zespołu medalowego plonu. Tym bardziej że będą to pierwsze w historii męskie mistrzostwa Starego Kontynentu w Polsce. Dzięki wsparciu Danii będą to w dodatku podwójnie biało-czerwone mistrzostwa. 2014 Jak zwykle Liga Światowa, a potem… tylko i wyłącznie pierwsze w historii siatkarskie mistrzostwa świata w Polsce i drugie mistrzostwo świata Polski – w 40. rocznicę pierwszego światowego triumfu polskich siatkarzy. To tyle, Panie Trenerze 2012 Reprezentacji Polski. Nie ma ważniejszego zadania niż medal igrzysk olimpijskich. Jednak medal nie bierze się z próżni. W roku 2008, czyli roku olimpijskim, Amerykanie wygrali Ligę Światową, a potem w Pe- ˚yczymy powodzenia! JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA nr 32 listopad 2010 2011 A nie jest to łatwe. W sposób Analiza MŚ MĘŻCZYZN 2014 Analiza Nawet atut wlasnego boiska nie pomógł Włochom w starciu z Brazylią. PARAMETRY Pierwszą mierzalną kwestią jest wiek i wysokość zawodników oraz elementy skoczności. Porównamy je z wartościami medalistów z ostatnich igrzysk olimpijskich w Pekinie. Wśród występujących drużyn na uwagę zasługuje reprezentacja Kuby. Jest to młody zespół o znakomitych warunkach fizycznych oraz świetnej skoczności. Do grona drużyn, które już po igrzyskach w Pekinie zaliczaliśmy do obiecują- 10 dopasowani do siebie jak puzzle. Często tak nie jest, jeśli w bloku na środku gra zawodnik bardzo wysoki o słabej koordynacji. moment meczu. Dla przeciwników grających w obronie jest to ciągle atak tak samo trudny do obrony. Zawodnicy gorzej wyszkoleni pod tym względem dysponują tylko atakiem, który wykonują na 100% lub na 50 % swoich możliwości, a więc mają jedynie dwa przedziały. Większość ataków zawodników Brazylii jest wykonywanych na 90%, ale za to z dużą swobodą, i kierowane są one w najsłabiej bronione miejsce przez rywali. Warto też odnotować, że sukces w tych mistrzostwach osiągnęły kraje, w których liga nie jest najmocniejsza, ale wielu zawodników gra za granicą. Wyjątek stanowi Kuba, gdzie większość zawodników rekrutuje się z jednego klubu. W połowie drogi do Londynu w technice i taktyce gry nie zaobserwowano istotnych zmian. Warto jednak zwrócić uwagę na zespół Brazylii, który obecnie już jest dość zaawansowany wiekowo, lecz za to wyższy i średnio lepiej skaczący niż dwa lata temu. Najwyższy zawodnik gra na pozycji atakującego. W większości reprezentacji grałby na pozycji środkowego. Ta myśl szkoleniowa jest zgodna z zasadą dotyczącą zawodników blokujących: na środku powinni grać siatkarze, którzy dobrze przemieszczają się w lewą i prawą stronę, grając na środku w bloku, i mający wyczucie do bloku w ataku z pierwszego tempa. Druga istotna zasada dotycząca bloku mówi, że zawodnicy w bloku grupowym powinni być przyjętych dla naszego zespołu standardów. Według mnie Polakom zabrakło umiejętności w kompleksie 2, czyli: zagrywka, blok, obrona i kontratak. Co najmniej trzech zawodników wykonywało zagrywkę tenisową, a tylko trzech zagrywkę w wyskoku. Jednak skuteczność w obu wypadkach była zbyt niska. Na szczególną uwagę zasługuje gra w obronie. Nasi zawodnicy nie bronili piłek łatwych, kiwanych. Ponadto duża część piłek w obronie była tak odbita, że lądowały poza polem gry i żaden z zawodników nie miał szans na jej podbicie. I wreszcie pozycje bazowe w obronie niemal za każdym razem były inne. Tak jakby nie istniał żaden system gry w obronie. Sukces w obronie w głównej mierze zależy od umiejętności przyjęcia właściwej pozycji bazowej. Wydaje się, że wymienione błędy miały swą przyczynę w braku właśnie dobrej pozycji bazowej. Nie znamy planów szkoleniowych ani ich realizacji, ale po objawach, jakie dało się zaobserwować zwłaszcza w dwóch ostatnich meczach, można sądzić, że obronie poświęcono zbyt mało uwagi lub jeśli odpowiedni program szkoleniowy był realizowany, to trwał zbyt długo i nie było właściwej przerwy przed najważniejszymi zawodami. Jednak z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że doskonalenie obrony raczej nie było właściwie realizowane. Gdyby bowiem taki trening został przepro- BIAŁO-CZERWONI Jak to jest możliwe, że mistrz Europy wypadł tak słabo? Oczywiście, prawie nikt nie ma monopolu na wygrywanie, jednak poziom gry naszych reprezentantów znacznie odbiegał od nr 32 listopad 2010 W POŁOWIE DROGI DO LONDYNU cych, należy Serbia. Nie bacząc na wszystkie niedoskonałości systemu rozgrywek, Serbowie awansowali do półfinału i wymierzyli najsurowszą karę gospodarzom, którzy zajęli najgorsze z miejsc, czyli czwarte. Jak zwykle nie zawiedli Brazylijczycy. MISTRZOSTWA ŚWIATA WYPADAJĄ W POŁOWIE CYKLU PRZYGOTOWAŃ DO IGRZYSK OLIMPIJSKICH. JEST TO DOBRY MOMENT DO PODSUMOWANIA GRY ZESPOŁÓW ORAZ ZMIAN, JAKIE MOGĄ DOTYCZYĆ PARAMETRÓW DECYDUJĄCYCH O WYNIKU SPORTOWYM. MIEJSCE ZESPÓL Ikona brazylijskich mistrzów - Giba WZROST WIEK ŚREDNI MIN MAX ŚREDNI MIN MAX 200,42 194,33 200,33 197,92 196 183 195 190 209 205 210 204 30,53 29,88 27,36 30,67 25,75 22,08 20,42 21,58 36,5 34,25 38,75 35,25 185 178 190 180 212 206 207 208 28,6 22,6 26,0 28,6 24,0 17,0 21,0 21,0 33,0 28,0 37,0 35,0 IGRZYSKA OLIMPIJSKIE PEKIN 2008 1 2 3 4 USA BRA RUS ITA MISTRZOSTWA ŚWIATA WŁOCHY 2010 FOTO: FIVB.ORG poziom różnicowania i czucia mięśniowego. U wybitnych zawodników siła i szybkość ataku lub zagrywki opiera się na co najmniej 3-5 progach w przedziale 70%-100 % maksymalnej siły. Oznacza to, że zawodnik może wykonać atak na 70%, 80%, 90%, 100% siły lub szybkości. Pozwala to na większą kontrolę techniki i skuteczności gry. Ponadto w sposób oczywisty umożliwia zachowanie energii na właściwy 1 2 3 4 BRA KUBA SERBIA WŁOCHY 197,8 197,2 199,2 196,7 Wzrost ciała i wiek siatkarzy na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie 2008 i Mistrzostwach Świata 2014 we Włoszech BRAZYLIA JAK WINO? Przy okazji omawiania tegorocznej Ligi Światowej wspomnieliśmy, że zespół ten znakomicie gra w kontrataku i że jego kombinacje w ataku są tak samo szybkie i skuteczne jak po przyjęciu zagrywki i w kontrataku. Obecnie chcemy zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt gry w ataku. Zawodnicy brazylijscy w tym elemencie mają po mistrzowsku opanowaną taktykę indywidualną. Taktyka indywidualna to celowe wykorzystanie umiejętności podejmowania najbardziej trafnych decyzji przez poszczególnych zawodników w konkretnych sytuacjach. Inaczej mówiąc, taktyka indywidualna to umiejętność rozwiązywania specyficznych problemów sytuacyjnych pojawiających się w czasie gry. Przy czym istnieje kilka zasad postępowania co do poszczególnych elementów gry. Jedna z nich mówi, że raz na jakiś czas należy zmienić formę ataku lub skierować piłkę w strefę najmniej bronioną. Ale żeby te umiejętności mogły być rzeczywiście wykorzystane, niezbędny jest odpowiedni DOC. DR GRZEGORZ GRZĄDZIEL KIEROWNIK ZAKŁADU PIŁKI SIATKOWEJ AKADEMII WYCHOWANIA FIZYCZNEGO W KATOWICACH Potyczka z Bułgarią była pożegnaniem Polaków z MŚ. FOTO: W. KOZIEŁ POLSKA SZKOŁA Po nieudanych mistrzostwach został zwolniony trener. Ciekawe jest to, że po pierwszym roku szkolenia odnotowujemy znakomity wynik, a po drugim - totalne niepowodzenia. Ta sytuacja dotyczyła zarówno trenera Lozano, jak i Castellaniego. Tym niemniej w ciągu ostatnich 4 lat polskie reprezentacje odniosły znakomite sukcesy: zdobyliśmy wicemistrzostwo świata, mistrzostwo Europy mężczyzn, trzecie miejsce kobiet, obydwa zespoły uczestniczyły w igrzyskach olimpijskich. Można jednak zauważyć pewną słabość. Brakuje w polskiej szkole architekta naszej siatkówki. Do tej pory budujemy ten nasz „siatkarski dom”, zatrudniając coraz to nowych wykonawców (trenerów) i za każdym razem zaczynamy budować prawie od początku. Aby osiągać dobre rezultaty, musimy mieć bardzo dobry plan działania i zatrudniać do jego realizacji najlepszych wykonawców (trenerów). Wyniki bowiem osiągają obecnie ci, którzy wnoszą coraz większą wartość intelektualną do pracy szkoleniowej. A mówiąc obrazowo – w siatkówce gra się nogami i rękami, ale wygrywa się głową. Ta prawda, choć pozornie dotyczy tylko gry, obowiązuje nas wszystkich, niezależnie od miejsca pracy w siatkówce. 11 nr 32 listopad 2010 NIEMIARODAJNY MUNDIAL Ponieważ tegoroczne mistrzostwa przebiegały w specyficznej atmosferze, dlatego analizie poddaliśmy tylko wybrane spotkania, te, które rzeczywiście miały sportowy charakter. Sposób gry niektórych, w tym także czołowych, zespołów włoskiego mundialu, zaciemnił obraz siatkówki, przynosząc niepowetowane szkody dla dyscypliny. Dotyczą one także ludzi nauki, którzy na bazie takich niemiarodajnych danych opracowywali prace i przygotowywali seminaria. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że były to ostatnie takie mistrzostwa. wadzony, wówczas efekty powinny być widoczne także w wielu innych elementach. RADOMSKI STANDARD FOTO: W. KOZIEŁ W 1981 roku rozpoczął Pan przygodę z gwizdkiem. Czy pamięta Pan swój pierwszy mecz? Nie za bardzo, gdyż sędziowałem już, będąc czynnym zawodnikiem. Sędzia powinien czytać grę, a łatwiej o to, gdy ma się siatkarskie doświadczenie. W 1986 roku awansowałem na szczebel centralny, a od roku 1993 prowadzę mecze ekstraklasy. W sezonie 2007/2008 i ostatnim był Pan najlepszym sędzią ligowym. W czym upatrywać przyczyn tych sukcesów? Autorytet, doświadczenie i szczęście. Przed każdym sezonem utrwalam sobie przepisy i sędziuję turnieje towarzyskie, sparingi, tak by w sezon wejść po „solidnej rozgrzewce”. Przed meczem jestem na hali minimum na 3 godziny przed rozpoczęciem zawodów, aby nic mi nie umknęło. Pomaga mi także doświadczenie zawodowe. Pracując w takiej branży jak turystyka, działam często pod presją stresu. Rocznie wysyłamy na wakacje ponad 160 tysięcy ludzi. Przy takiej skali przedsięwzięcia zdarzają się różne nieprzewidywalne sytuacje, które wymagają podejmowania szybkich i trafnych decyzji. Umiejętność reagowania w stresie przenoszę także na sędziowanie. Bardzo wiele zawdzięczam też partnerom. Od początku związany jestem z Januszem Sobolem, z którym spędzam chyba więcej czasu niż z żoną. Zarówno z Januszem, jak i in- „ nymi partnerami rozumiemy się bez słów. Praca arbitrów w miarę stałych zespołach zdecydowanie korzystnie wpływa na jakość sędziowania. Przygotowujemy się pod konkretny mecz, tak by maksymalnie ograniczyć niespodziewane sytuacje. Ostatni gwizdek nie kończy jednak naszej pracy. Oglądamy powtórki i upewniamy się, czy podjęte decyzje były słuszne. Staramy się także dbać o szczegóły. Już wiele lat temu sędziowie z Radomia jako pierwsi przyjeżdżali na mecze w jednakowych, eleganckich strojach. To od razu podnosiło rangę zawodów i autorytet arbitrów. Radomski standard dzisiaj procentuje. Nie jest chyba przypadkiem, że trójka najlepszych sędziów za poprzedni sezon to trójka właśnie z Radomia ( Sylwester Krzysztof Strzylak, Janusz Soból, Maciej Twardowski – przyp. red.). Najwięksi rozrabiacy wśród trenerów, siatkarek, siatkarzy to… Były trener Jastrzębskiego Węgla Robert Santilli był ciekawą osobowością, a i obecny Igor Prielożny jest postacią wymagającą dla sędziów. Jednak zarówno trenerzy, jak i sędziowie dobrze się znają i przewidują wzajemne reakcje w kon- i jakość gry. Pozostał czas trwania meczu siatkarskiego. Sam łapię się na tym, że zaczynam oglądać transmisje od 20. punktu. To także oczekiwanie telewizji, by długość siatkarskiej potyczki była przewidywalna. Myślę, że 120 minut to najwłaściwszy wymiar. Jest Pan zwolennikiem pełnej profesjonalizacji sędziowania. Na czym ten pomysł ma polegać? Arbiter często podejmuje decyzje, które mają skutki finansowe. Aby sędzia był maksymalnie zaangażowany, musi mieć czas na solidne przygotowanie się do sezonu, do meczu. Nie może czynić tego niejako przy okazji. W lidze grają zawodowcy, trenerami są profesjonaliści, za każdym siatkarskim przedsięwzięciem stoi wielu fachowców, tylko sędziowie pozostali na zasadach amatorskich. Po zakończeniu kariery sędziowskiej rozważam możliwość sponsorowania profesjonalnych sędziów. Jest Pan współwłaścicielem jednego z największych polskich biur podróży. Alfa Star mocno inwestuje w siatkówkę. To Pański REKLAMY ALFA STAR NA BANDACH I W RELACJACH TELEWIZYJNYCH TO PRZEJAW WIERNOŚCI WOBEC SIATKÓWKI WSPÓŁWŁAŚCICIELA JEDNEGO Z NAJWIĘKSZYCH W POLSCE BIUR PODRÓŻY, KRZYSZTOFA STRZYLAKA. ZWIĄZEK BIZNESOWY NIE JEST JEDNAK PRZYPADKOWY. KRZYSZTOF STRZYLAK JEST BOWIEM JEDNYM Z NAJBARDZIEJ UZNANYCH ARBITRÓW PLUSLIGI I PLUSLIGI KOBIET ORAZ CENIONYM DZIAŁACZEM SIATKARSKIM. 13 nr 32 listopad 2010 nr 32 listopad 2010 12 Czy sędzia powinien mieć sportowe doświadczenie? Czy Pan takie posiada? Jako uczeń byłem w klasie sportowej radomskiego technikum elektrycznego. Siatkówka, koszykówka, piłka nożna, oszczep, dysk, kula – to dyscypliny i konkurencje, które uprawiałem. Moją pasją była jednak siatkówka. Wyczynowo grałem w AZS Radom na poziomie III ligi. Służbę wojskową odbyłem w Gwardii Pionki, z którą wywalczyliśmy awans do II ligi. Poważna kontuzja przerwała moją karierą. W tym miejscu muszę się przyznać, że jako zawodnik często byłem karany przez arbitrów. Ale kiedy sam zacząłem sędziować, z pokorą stwierdziłem, że rozstrzyganie boiskowych sporów nie jest proste i nie zawsze rację mają gracze. Obecnie też lubię pograć w siatkówkę, tym bardziej że mam mocne wsparcie córek. SYLWESTER KRZYSZTOF STRZYLAK kretnych sytuacjach. Ja rzadko karzę kartką. Zazwyczaj wystarczą stanowcze gesty czy spojrzenia. To jest rodzaj wojny psychologicznej toczonej na linii sędzia – trener, zawodnik. Kto kogo sobie w meczu ułoży. Staram się jednak, by rozstrzygnięcia w tej specyficznej rywalizacji miały pokojowy charakter. Powtórki telewizyjne, czyli challenge – potrzebne czy też nie? Moim zdaniem to rewelacyjne rozwiązanie, choć wymaga dużych nakładów finansowych i nie każdą federację na to stać. Jednak w ostatecznym rozrachunku challenge przynosi wymierne korzyści – daje przecież możliwość skorygowania decyzji i niezmiernie uspokaja emocje wśród graczy. Siatkówka przeszła ogromne, wręcz rewolucyjne zmiany. Czy należy się spodziewać kolejnych? Jeśli tak, to jakich? Większość dotychczasowych zmian w grze wyszła siatkówce na dobre. Poprawiła się ciągłość kaprys czy przemyślana strategia marketingowa? Cieszę się, że pieniądze z Alfa Star pozostają w mojej ukochanej siatkówce. Mieliśmy wiele propozycji sponsoringu innych dyscyplin i przedsięwzięć, ale siatkówka, jako sport przyjazny, familijny, z sukcesami i mocno obecny w mediach, jest bardzo skuteczną i najwłaściwszą formą umacniania wizerunku i budowania marki. Relacje są obopólnie korzystne. Jest Pan także członkiem zarządu PZPS, wiceprezesem Mazowieckiego Związku Piłki Siatkowej, a dokładniej szefem okręgu radomskiego. Czy siatkarskiej ekstraklasy nie udało się utrzymać w Radomiu? To jest kawał historii radomskiej i polskiej siatkówki. Kiedy dowiedziałem się, że Tadeusz Kupidura, właściciel firmy Jadar, bliski jest odsprzedania miejsca w PlusLidze, zastanawiałem się nawet, czy nie odwieść go od tego zamiaru, proponując podział kosztów utrzymania w równym stopniu. Doszedłem jednak do wniosku, że to nie jest rozwiązanie pomagające w zarządzaniu klubem. Teraz widzę, że mecze Jadaru na zapleczu PlusLigi cieszą się sporym zainteresowaniem i transmitowane są nawet przez lokalną stację telewizyjną. Jakiś czas temu założyliśmy Stowarzyszenie „Czarni Radom”. Drużyna występuje w II lidze i oparta jest na radomskiej młodzieży, a wokół stowarzyszenia gromadzi się coraz liczniejsza grupa radomskiego biznesu. Znakomite tradycje ma również radomska siatkówka kobiet. W II lidze mamy AZS Politechnikę. Potencjał jest więc pokaźny. Dziękuję za rozmowę Dziękuję. ROZMAWIAŁ: JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA SYLWESTER KRZYSZTOF STRZYLAK Urodzony 4 lipca 1957 roku w Radomiu. Absolwent Technikum Energetycznego w Radomiu. Kluby: AZS Radom, Gwardia Pionki. Sędzia od 1981 roku, 1986 – szczebel centralny, 1993 – ekstraklasa. Członek Zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej, wiceprezes Mazowieckiego Związku Piłki Siatkowej, prezes Okręgu Radomskiego. Współwłaściciel Biura Podróży Alfa Star od 1995 roku. Umiejętność reagowania w stresie przenoszę także na sędziowanie TRENERZY Andrzel Lemek nr 32 listopad 2010 14 TO MOŻE SĘDZIOWANIE? Wydaje się więc, że drogą, która może pozwolić na uczestniczenie w siatkarskich widowiskach nie tylko z perspektywy trybun, jest sędziowanie. Na pozór nie trzeba mierzyć ponad dwa metry, skakać ponad trzy i trenować pięć razy w tygodniu. Może to i prawda, ale nie do końca. – Dobrze, gdy kandydat na arbitra ma jednak doświadczenie wyniesione z boiska – FOTO: W. KOZIEŁ/PLUSLIGA Katarzyna Sokół twierdzi stanowczo szef Wydziału Sędziowskiego Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Andrzej Lemek. – To ułatwia czytanie gry i przewidywanie wydarzeń w czasie meczu. Nie jest to jednak warunek konieczny, ale mile widziany – dodaje. Nie oznacza to również, że sędziowie nie muszą spełniać absolutnie żadnych kryteriów. Wprost przeciwnie. Już 16-, 17-latkowie mogą terminować, ale by stać się sędzią, trzeba mieć ukończone 18 lat, przejść 2-, 3- miesięczny kurs i zdać egzamin. Takie kursy organizują regularnie Wojewódzkie Związki Piłki Siatkowej. Maciej Twardowski SĘDZIOWSKA DRABINKA SIATKÓWKA MA BARDZO WIELU FANÓW, KTÓRZY MARZĄ, BY GRAĆ TAK, JAK ICH IDOLE. JEST TO JEDNAK DYSCYPLINA, KTÓRA WYMAGA ODPOWIEDNICH PARAMETRÓW, A NIE KAŻDY MOŻE IM SPROSTAĆ. Agnieszka Michlic i Marek Mianowski DRABINKA DOLNA – TATRY Absolwenci kursu rozpoczynają od pracy w sekretariacie zawodów, potem sędziują na linii, następnie w roli II arbitra, aż wreszcie trafiają na stołek I sędziego. W tym miejscu krótkie, ale konieczne wyjaśnienie – ten etap dotyczy rozgrywek młodzieżowych na szczeblu wojewódzkim. W tym czasie młodzi sędziowie – młodzi zazwyczaj stażem i… wiekiem – zdobywają kolejne klasy wojewódzkie – od III do I. Najlepsi sędziowie klasy I wojewódzkiej – a jest ich zazwyczaj od jednego do czterech – trafiają na kurs centralny, który organizowany jest co dwa lata i kończy się oczywiście egzaminem. – Nie jest to egzamin łatwy. Część teoretyczną zdaje około połowy uczestników, z tej grupy kolejne 50% odpada po części praktycznej – podsumowuje szef polskich sędziów. I jeszcze istotna informacja: kandydat na sędziego szczebla centralnego nie może mieć więcej niż 32 lata (wyjątek dotyczy byłych trenerów i zawodników, którzy mogą mieć do 35 lat) i musi legitymować się wykształceniem co najmniej średnim. DRABINKA GÓRNA – ALPY Szczęśliwcy, którzy stają się sędziami szczebla centralnego (klasa związkowa), rozpoczynają od meczów II ligi. Najpierw kobiet, potem mężczyzn. Ich postępy oceniają kwalifikatorzy, co w efekcie decyduje o przyszłych awansach lub… spadkach. Najwybitniejszym wystarczy do awansu jeden sezon, mniej zdolni Waldemar Wspaniały potrzebują nawet i kilku lat. Przyjmijmy jednak wariant optymistyczny, czyli szybki awans z II do I ligi. Po zaliczeniu kolejnych kursów i egzaminów otworem stają najwyższe klasy rozgrywek: PlusLiga i PlusLiga Kobiet. Grono sędziów jest jednak mocno ograniczone. To zaledwie po 20 arbitrów w każdej z najwyższych lig, nadal śledzonych przez kwalifikatorów (byłych wybitnych sędziów) i co sezon poddawanych weryfikacji. Górny limit wieku w tym wypadku wynosi 55 lat. Najwyższą klasą dla sędziów szczebla centralnego jest klasa państwowa, czyli 15 lat sędziowania na szczeblu centralnym lub 12 spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywek w każdym sezonie. SZCZYTY – HIMALAJE Marzeniem każdego z arbitrów – i tych rozpoczynających przygodę z gwizdkiem, i tych sędziujących PlusLigi – jest uzyskanie statusu sędziego międzynarodowego. – A nie jest to zadanie łatwe – podkreśla Andrzej Lemek, jeden z osiemnastu polskich sędziów noszących czarny emblemat Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej. – Wymagania i procedury FIVB są naprawdę poważne i skomplikowane. Kurs i egzaminy obejmują przepisy i praktykę oraz piekielnie trudny egzamin z języka angielskiego. Federacja krajowa przez trzy lata musi rekomendować sędziego, który jednak nie może przekroczyć 41. roku życia. Przepisy ograniczają także liczbę arbitrów z konkretnego kraju – wyjaśnia Lemek. Droga na szczyty nie jest więc łatwa. Jednak przykład Andrzej Lemka może napawać optymizmem. Kurs kandydacki zaliczył w roku 1977. Na szczeblu centralnym pojawił się w roku 1985, trzy lata później sędziował już mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej, by w roku 1990 ukończyć kurs sędziego międzynarodowego, a rok później sędziować już mecze międzypaństwowe. JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA POLSKIEGO TRENERA SIATKÓWKI PORTRET WŁASNY TRENER SIATKÓWKI W POLSCE JEST ZADOWOLONY ZE SWOJEGO ZAJĘCIA, CHCE SIĘ ROZWIJAĆ, ALE JEDNOCZEŚNIE DOSTRZEGA POTRZEBĘ POPRAWY KILKU ELEMENTÓW ZWIĄZANYCH Z JEGO PRACĄ. TAKI OBRAZ WYŁANIA SIĘ PO PODSUMOWANIU ANKIETY „ANALIZA POZIOMU WYKSZTAŁCENIA TRENERÓW I INSTRUKTORÓW”, PRZEPROWADZONEJ PRZEZ AKADEMIĘ POLSKIEJ SIATKÓWKI. W MŁODOŚCI SIŁA Po analizie ankiety jako pierwszy wniosek nasuwa się przede wszystkim to, że coraz bardziej do głosu dochodzą trenerzy mający stosunkowo nieduże doświadczenie. Prawie co drugi badany nabył uprawnienia w tej dekadzie. Osoby z kilkudziesięcioletnim stażem stanowią 25 proc. badanych, natomiast 2 proc. z nich zdobyło uprawnienia do szkolenia w latach 60. Wszyscy deklarują chęć podnoszenia swoich kwalifikacji. Z badań wynika, że robią to na różne sposoby: od warsztatów treningowych (18 proc.) i metodycznych (17 proc.) przez kursokonferencje (15 proc.), kończąc nawet na indywidualnych konsultacjach (14 proc.). Trenerzy nie chcą bazować na starych schematach, są żądni wiedzy i informacji – nowoczesnej i na każdy temat. Nie chcą poprzestawać na jednej tematyce, ale czerpać garściami ze wszystkiego, co się da: jak uczyć się formy treningu taktycznego (39 proc.), to łącznie z planowaniem treningu (36 proc.), jak treningu siłowego (38 proc.), to wraz z kontrolą efektów treningowych i odnową biologiczną (36 proc.). ATMOSFERA W KLUBIE Mimo niełatwego trenerskiego życia, trenerzy przeważnie ufają swoim pracodawcom (24 proc.), chociaż z uzasadnioną przezornością (48 proc.). Do swoich podopiecznych mają pełne zaufanie (38 proc.), a to z pewnością dobrze rokuje współpracę trenera i zawodników. Co ciekawe, trenerzy mają najwięcej zaufania do… siebie samych. Zaufanie do swojej grupy zawodowej deklaruje blisko połowa badanych. Czy oznacza to, że środowisko jest zjednoczone i nie ma w nim podziałów? Niewątpliwie są, ale ankietowani wolą o tym nie mówić. obojętny los środowiska. Wyrażają gotowość zmian i domagają się reform. Proponują przede wszystkim, żeby zunifikować system szkolenia na wszystkich etapach rozwoju siatkarzy i siatkarek, oraz chcą wydawania większej ilości materiałów szkoleniowych dla trenerów. Jakub Bednaruk WYKSZTAŁCENIE, LAPTOPY, JĘZYKI OBCE Wykształcenie podyplomowe ma 68 proc. trenerów i instruktorów – w tym 12 proc. ukończyło podyplomowe studia trenerskie. Wykształceniem wyższym dysponuje 7 proc. badanych, a 10 proc. zakończyło edukację na poziomie średnim. 56 proc. ukończyło kierunek wychowanie fizyczne, pozostali są absolwentami kierunków turystyka i rekreacja lub rehabilitacja. Jakie umiejętności ma przeciętny polski trener? Wszyscy deklarują pracę z komputerem, jednak tylko 2/3 z nich umie posługiwać się nim biegle. Polscy trenerzy nie gęsi, swój język mają, ale również chętnie uczą się innych. Najbardziej popularnym językiem jest angielski (37 proc.), niewiele mniej osób zna język rosyjski (31 proc.), a niemieckiego uczyło się 15 proc. badanych. Badania przeprowadzone przez APS ukazują trenerów takimi, jakimi są, ale także jakimi chcieliby być. Wyniki ankiety określają również kierunki działań, które Akademia Polskiej Siatkówki i PZPS muszą obrać w najbliższych latach. Nie chodzi o podanie na tacy gotowych rozwiązań, z których korzystaliby wszyscy trenerzy, ale również o to, by poprawić całą infrastrukturę siatkarską w Polsce w sposób, który umożliwi trenerom podnoszenie swoich kwalifikacji. NA PODSTAWIE BADAŃ AKADEMII POLSKIEJ SIATKÓWKI OPRACOWAŁ MARCIN KRZOS KAMYK W OGRÓDKU Mimo wspaniałej atmosfery dla siatkówki panującej w Polsce są sprawy, które wymagają uporządkowania i ujednolicenia. Problemy dostrzegają również trenerzy, którym nie jest Mariusz Sordyl FOTO: W. KOZIEŁ/PLUSLIGA Jacek Sęk Krzysztof Stelmach 15 nr 32 listopad 2010 Radosław Panas Analiza FOTO: FIVB.ORG / W. KOZIEŁ Polska Siatkówka SĘDZIOWIE FOTO: W. KOZIEŁ PlusLiga JESZCZE WIĘCEJ SIATKI ROZPOCZĘTY SEZON PLUSLIGI ZAPOWIADA SIĘ NIEZWYKLE INTERESUJĄCO. NIE TYLKO DZIĘKI WYSOKIEMU POZIOMOWI ZESPOŁÓW, ALE RÓWNIEŻ DZIĘKI ZMIENIONEMU REGULAMINOWI ROZGRYWEK. TERAZ BĘDZIE WIĘCEJ MECZÓW, WIĘCEJ HITÓW I WIĘCEJ MOŻLIWOŚCI OGLĄDANIA SIATKÓWKI NA WYSOKIM POZIOMIE. – To będzie jedenasty, szczególny sezon. Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej w czerwcu obchodziła 10. rocznicę istnienia. Z tej okazji zdecydowaliśmy się na zmiany – mówił prezes PLPS, Artur Popko, podczas konferencji inaugurującej nowy sezon PLPS. I faktycznie zmiany są znaczące. Rozgrywki będą podzielone na 3 fazy: zasadniczą, grupową i play off. Sezon 2010/2011 rozpoczął się 22 października br. i będzie trwał do końca stycznia 2011 roku. Podobnie jak w poprzednich rozgrywkach, runda zasadnicza będzie liczyć 18 kolejek – mecz każdy z każdym i rewanż. Po tej fazie nastąpi podział na 2 grupy według miejsc zajętych po rozegraniu fazy zasadniczej: grupa I obejmie 6 drużyn, które zajęły miejsca 1-6, i grupa II skupi 4 drużyny z miejsc 7-10. Faza druga będzie rozgrywana systemem każdy z każdym – mecz i rewanż. Wszystkie punkty zdobyte w fazie zasadniczej zostają zaliczone zespołom do fazy drugiej. Drużyny będą grać od końca stycznia do połowy marca. Artur Popko, prezes PLPS S.A. Tutaj decyduje wyższe miejsce w tabeli po zakończeniu fazy drugiej. Przegrani walczyć będą o pozostanie w PlusLidze do czterech wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym spotkaniu. Gospodarzami pierwszych meczów są zespoły, które zajmą wyższe miejsce w tabeli po fazie drugiej. Zmiany z pewnością zostaną przyjęte z zainteresowaniem przez kibiców i media. Najlepsze zespoły będą się ze sobą spotykały kilkanaście razy w czasie sezonu. – Nowy system rozgrywek sprawi, że liga stanie się bardziej interesująca, a poziom sportowy jeszcze się podniesie, co na pewno wpłynie także na grę w europejskich pucharach – deklaruje prezes PLPS S.A. MARCIN KRZOS Dopiero ostatnia faza play off zdecyduje o tytule mistrza Polski. Zespoły będą grać do trzech zwycięstw. Mecze będą rozgrywane systemem środa – sobota. W fazie play off do walki o najwyższe miejsce staną zespoły z grupy I, które po zakończeniu rozgrywek fazy drugiej zajęły miejsca od 1. do 4. Następnie rozegrają dwie rundy do trzech wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym meczu. W meczach o miejsca 5. i 6. będą rywalizowały również zespoły z grupy I, które po zakończeniu rozgrywek fazy drugiej zajęły miejsca 5. i 6. Podobnie jak w poprzednim przypadku zwycięska drużyna będzie musiała wygrać trzy mecze, z tą różnicą, że będzie miała na to jedną rundę. Analogiczne zasady obowiązują w rywalizacji drużyn o miejsca 7-10. O jak najwyższe miejsca będą grać zespoły z grupy II w następującym systemie : zespół z miejsca 7. walczyć będzie z drużyną z miejsca 10., a drużyna z miejsca 8. i 9. z zespołem rundy zasadniczej. Wszyscy rozegrają jedną rundę do trzech wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym spotkaniu; zwycięzcy zostaną sklasyfikowani na miejscu 7. i 8. Na podstawie Regulaminu Systemu Rozgrywek PlusLigi 17 nr 32 listopad 2010 REGULAMIN MICHAŁ KUBIAK Sylwetka Miesiąca Program 0HDVXUH&0DQDJHPHQW 0HDVXUH&0DQDJHPHQW 321,(:$ĩ1,(0$3267ĉ38 321,(:$ĩ1,(0$3267ĉ38 %(=ĝ:,$'202ĝ&, %(=ĝ:,$'202ĝ&, SURGXNW $UYDO $UYDO 3ROVND 3ROVND ED]XMêF\ ED]XMêF\ QD QD WHFKQRORJLL WHFKQRORJLL Z\NRU]\VW\ZDQHM Program Measure Measure & Management Z\NRU]\VW\ZDQHM Program Management WR WR QDMQRZV]\ QDMQRZV]\ SURGXNW Z EROLGDFK )RUPXÒ\ 0RQWRZDQ\ Z SRMHòG]LH VÒXôERZ\P V\VWHP WHOHPDW\F]Q\ QD]\ZDQ\ UyZQLHô ¶F]DUQê VNU]\QNê§ ZEROLGDFK)RUPXÒ\0RQWRZDQ\ZSRMHòG]LHVÒXôERZ\PV\VWHPWHOHPDW\F]Q\QD]\ZDQ\UyZQLHô¶F]DUQêVNU]\QNê§ Z\SRVDôRQ\ MHVW MHVW SUDNW\F]QLH SUDNW\F]QLH NNDôG\ HOHPDW\F]QH DôG\ S RMD]G 8 U]êG]HQLH WWHOHPDW\F]QH SRELHUD &$1 Z Z NWyUê NWyUê G]Lð G]Lð Z\SRVDôRQ\ SRMD]G 8U]êG]HQLH SRELHUD GDQH GDQH ] ] PDJLVWUDOL PDJLVWUDOL &$1 WyUHM G DQH ]] S RMD]GX S U]HV\ÒDQH VVê ê G R SRVLDGD SRVLDGD PRGXÒ PRGXÒ *36 *36 ORNDOL]XMêF\ ORNDOL]XMêF\ SRMD]G SRMD]G RUD] RUD] NDUWì NDUWì 6,0 6,0 ]D ]D SRðUHGQLFWZHP SRðUHGQLFWZHP NNWyUHM GDQH SRMD]GX SU]HV\ÒDQH GR 1DVWìSQLH ]D ]D VSUDZê VSUDZê ]DDZDQVRZDQ\FK ]DDZDQVRZDQ\FK DOJRU\WPyZ RQZHUWXMH WW]Z ]Z ¶¶VXURZH VXURZH G DQH§ \VWHP NNRQZHUWXMH DSOLNDFML DSOLNDFML DQDOLW\F]QHM DQDOLW\F]QHM 1DVWìSQLH DOJRU\WPyZ VV\VWHP GDQH§ IRUPLH Z\NUHVyZ Z\NUHVyZ JUDILF]Q\FK JUDILF]Q\FK :\NUHV\ DSRUW\ LL UUDQNLQJL DQNLQJL WWHPDW\F]QH HPDW\F]QH NNWyUH WyUH L Z UUDSRUW\ L SU]HGVWDZLD SU]HGVWDZLD MH MH Z Z IRUPLH :\NUHV\ Vê Vê SRJUXSRZDQH SRJUXSRZDQH Z R VW\OX VW\OX SURZDG]HQLD SURZDG]HQLD SRMD]GX R]ZLê]DQLH P yZLêFH R ]HF]\ZLVW\P RGNU\ZDMê PyZLêFH R UU]HF]\ZLVW\P RGNU\ZDMê FDÒê FDÒê SUDZGì SUDZGì R SRMD]GX 7R 7R MHG\QH MHG\QH WHJR WHJR WW\SX \SX UUR]ZLê]DQLH ]Xô\FLX SDOLZD SDOLZD UHDOQHM UHDOQHM HPLVML &2 L L ZLHOX ZLHOX LLQQ\FK QQ\FK S DUDPHWUDFK X ô\WNRZ\FK 77DND DND Z LHG]D MMHVW HVW SU]HELHJX SU]HELHJX SUHF\]\MQ\P SUHF\]\MQ\P ]Xô\FLX HPLVML &2 SDUDPHWUDFK Xô\WNRZ\FK ZLHG]D QLH]DVWêSLRQ\P QDU]ìG]LHP QDU]ìG]LHP GHF\]\MQ\P GHF\]\MQ\P GOD GOD ILUP ILUP V]XNDMêF\FK V]XNDMêF\FK RV]F]ìGQRðFL RV]F]ìGQRðFL Z DPDFK S DUNX S RMD]GyZ LL S RSUDZ\ QLH]DVWêSLRQ\P Z UUDPDFK SDUNX SRMD]GyZ SRSUDZ\ E H]SLHF]HîVWZDZðUyGVZRLFKNLHURZFyZ EH]SLHF]HîVWZDZðUyGVZRLFKNLHURZFyZ SKAZANY NA SIATKÓWKĘ 66]F]HJyÒRZHLQIRUPDFMHQDWHPDWSURGXNWX]QDMGê3DîVWZRQDVWURQLHZZZDUYDOSO ]F]HJyÒRZHLQIRUPDFMHQDWHPDWSURGXNWX]QDMGê3DîVWZRQDVWURQLHZZZDUYDOSO 5DSRUW-D]G3U\ZDWQ\FK 5DQNLQJ$JUHV\ZQ\FK.LHURZFyZ 5DSRUW+DPRZDQLD 3UHZHQFMD 6HUZLVRZD$UYDO 5DSRUW=Xô\FLD3DOLZD /RNDOL]DFMD*36 MICHAŁ KUBIAK data urodzenia: miejsce urodzenia: pozycja: wzrost: zasięg w ataku: zasięg w bloku: $UYDO $UYDO 6HUYLFH 6HUYLFH /HDVH /HDVH 3ROVND 3ROVND 6S 6S ] ] RR RR QDOHô\ QDOHô\ GR GR MHGQHM MHGQHM ] ] QDMZLìNV]\FK QDMZLìNV]\FK JUXS JUXS ILQDQVRZREDQNRZ\FK ILQDQVRZREDQNRZ\FK QD QD ðZLHFLH ðZLHFLH ¤ %13 %13 3$5,%$6 3$5,%$6 *URXS *URXS -Xô -Xô RG RG ODW ODW GRVWDUF]DP\ GRVWDUF]DP\ ]DDZDQVRZDQH ]DDZDQVRZDQH XVÒXJL XVÒXJL ]]DU]êG]DQLD DU]êG]DQLD IIORWDPL ORWDPL S RMD]GyZ IILUPRZ\FK LUPRZ\FK ¤ SRMD]GyZ Z 3ROVFH 3ROVFH =DWUXGQLDP\ =DWUXGQLDP\ RVRERZ\ RVRERZ\ ]HVSyÒ ]HVSyÒ SDVMRQDWyZ SDVMRQDWyZ PRWRU\]DFML PRWRU\]DFML LL VVSHFMDOLVWyZ SHFMDOLVWyZ Z DNUHVLH IILQDQVyZ LQDQVyZ R UD] Z Z ]]DNUHVLH RUD] XEH]SLHF]Hî =DXIDÒR =DXIDÒR QDP QDP MXô MXô SRQDG SRQDG .OLHQWyZ .OLHQWyZ GOD GOD NWyU\FK NWyU\FK ]DU]êG]DP\ ]DU]êG]DP\ S RQDG S RMD]GyZ : UU XEH]SLHF]Hî SRQDG SRMD]GyZ : ]GRE\OLðP\ PLHMVFH PLHMVFH Z Z UDQNLQJX UDQNLQJX VDW\VIDNFML VDW\VIDNFML NOLHQWyZ NOLHQWyZ IORWRZ\FK IORWRZ\FK NDWHJRULH NDWHJRULH R EVÒXJD NNOLHQWD OLHQWD R UD] ]]DXIDQLH DXIDQLH G R P DUNL ]GRE\OLðP\ REVÒXJD RUD] GR PDUNL %DGDQLH]RVWDÒRSU]HSURZDG]RQHSU]H],QVW\WXW7HOHIHFWLYZðUyGILUP:\QDMPX'ÒXJRWHUPLQRZHJR %DGDQLH]RVWDÒRSU]HSURZDG]RQHSU]H],QVW\WXW7HOHIHFWLYZðUyGILUP:\QDMPX'ÒXJRWHUPLQRZHJR $ $UYDO6HUYLFH/HDVH3ROVND6S]RR¤XO'RPDQLHZVND:DUV]DZDWHO¤ZZZDUYDOSO¤DUYDO#DUYDOSO UYDO6HUYLFH/HDVH3ROVND6S]RR¤XO'RPDQLHZVND:DUV]DZDWHO¤ZZZDUYDOSO¤DUYDO#DUYDOSO 23.02.1988 Wałcz przyjmujący 191 cm 339 cm 318 cm Sukcesy: Mistrzostwo Europy w siatkówce plażowej (do lat 18) 2. miejsce w mistrzostwach świata w siatkówce plażowej (do lat 18) Zdobywca brązowego medalu mistrzostw Polski z AZS Olsztyn (2006-2007) Kluby: 2005 Maraton Świnoujście 2005-2006 Joker Piła 2006-2007 AZS Olsztyn 2007-2008 KS Poznań 2008-2009 Maccabi Haifa 2009-2010 Volley Padwa 2010 AZS Politechnika Warszawska Urodził się w siatkarskiej rodzinie – grali jego rodzice oraz rodzeństwo. Nie było innego wyjścia, Michał Kubiak poszedł w ich ślady i robi to znakomicie. W pierwszych kolejkach sezonu 2010/ 2011 był najlepszym zawodnikiem Neckermann AZS Politechniki Warszawskiej. Trener drużyny Radosław Panas wypowiada się o swoim zawodniku w samych superlatywach: – Chcieliśmy go już rok temu. Wiedzieliśmy, że oprócz talentu ma też odpowiedni charakter: wolę zwyciężania i charyzmę potrzebną do pociągnięcia zespołu w trudnych momentach. Jego kariera zaczęła się w sezonie 2005/2006 w zespole Jokera Piła. Jako siedemnastolatek rozegrał tylko 16 spotkań. Potem był graczem PZU AZS Olsztyn oraz KS Poznań. Przełomem dla Kubiaka okazały się dobre występy w Memoriale Huberta Wagnera w 2009 roku z kadrą Polski B. Zaowocowały transferem do włoskiego klubu, występującego w Serie A2 Volley Padwa. – Miałem propozycje z innych klubów, ale Ameryki nie odkryję mówiąc, że każdy chce grać w najlepszej lidze świata. To tam właśnie poprawiłem wszystkie elementy gry i stałem się lepszym zawodnikiem – opowiada Michał Kubiak. – Duży wpływ na niego miał wyjazd na Półwysep Apeniński, dojrzał tam jako zawodnik i człowiek – mówi trener kadry B Andrzej Kowal. – Przed Kubiakiem jeszcze sporo pracy, ma na przykład duże rezerwy w przyjęciu. Jak poprawi ten element, to przy jego zagrywce i ataku będzie zawodnikiem kompletnym. Każdy klub będzie chciał go mieć w swoich szeregach – dodaje Kowal. 23-latek z Wałcza trzeźwo patrzy w przyszłość. – Najważniejsza jest dalsza gra, a miłe słowa zawsze cieszą. Będę szczęśliwy dopiero wtedy, gdy media będą tak samo dobrze o mnie pisały na zakończenie sezonu – mówi Kubiak. A o tym, że potrafi osiągać to, czego chce, jest przekonany Zbigniew Bartman, kolega z zespołu i partner z mistrzowskiego turnieju plażówki sprzed sześciu lat. – Michał wie, czego chce od życia, jest skoncentrowany na dążeniu do swojego celu – mówi o Kubiaku Bartman. Wie też, że Kubiakowi nie uderza sodówka do głowy. Siatkówka jest całym jego życiem – kiedy nie gra, to ogląda mecze w telewizji. Marzeniem Michała Kubiaka jest gra w reprezentacji, a głównym celem – udział w igrzyskach. Trenerzy Panas i Kowal nie mają cienia wątpliwości: Kubiak już niedługo zadebiutuje w pierwszej reprezentacji Polski. – Chciałbym dostać szansę gry w pierwszej reprezentacji. Dlaczego nie? Nie trzeba rozegrać 150 spotkań w lidze, żeby dostać szansę grania w biało-czerwonym stroju – mówi nie bez pewności siebie Michał Kubiak. Patrząc na jego dotychczasowe losy i determinację, można nie mieć wątpliwości, że zobaczymy go już niedługo w koszulce z orłem na piersi. MARCIN KRZOS nr 32 listopad 2010 5DQNLQJ1DMGURôV]\FK.LHURZFyZ MISTRZOSTWO EUROPY W SIATKÓWCE PLAŻOWEJ BYŁO DLA NIEGO EPIZODEM W KARIERZE. POBYT WE WŁOSKIEJ PADWIE BYŁ ZBIERANIEM DOŚWIADCZEŃ. GRA W POLITECHNICE ZAŚ MA BYĆ PRZEPUSTKĄ DO PIERWSZEJ REPREZENTACJI – TAK WYGLĄDA ŚWIAT WIDZIANY OCZAMI MICHAŁA KUBIAKA, JEDNEGO Z NAJWIĘKSZYCH TALENTÓW PLUSLIGI. FOTO: W. KOZIEŁ / PLUSLIGA.PL 5DSRUW6]\ENRðFL 19 AKTUALNOŚCI PONIEDZIAŁEK 25 października br. okazał się bardzo ważny dla Polskiej Siatkówki. W godzinach południowych w sali konferencyjnej hotelu Mercure w Warszawie odbyło się coroczne Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze Delegatów PZPS. Zgromadzenie zapoznało się ze sprawozdaniem zarządu PZPS za pierwsze dwa lata działalności obecnej kadencji. Mirosław Przedpełski, prezes zarządu PZPS, omówił pracę i wyniki związku z uwzględnieniem zarówno działalności organizacyjnej, jak i sportowej. Sprawozdanie zostało uzupełnione o wystąpienia przewodniczących wydziałów i komisji działających w strukturze organizacyjnej PZPS. Ocenę jakości pracy – zarówno zarządu, jak i biura PZPS – przedstawiła Komisja Rewizyjna, która zaproponowała Zgromadzeniu przyjęcie uchwały akceptującej działalność tych organów Związku. Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze Delegatów PZPS w specjalnej uchwale pozytywnie oceniło działalność zarządu PZPS i jednocześnie zobowiązało władze Związku do kontynuowania działalności związanej z Akademią Polskiej Siatkówki. Wcześniej, w godzinach porannych, członkowie prezydium zarządu PZPS podsumowali ocenę występu siatkarskiej reprezentacji Polski mężczyzn na mistrzostwach świata we Włoszech. Dyskusja na ten temat w gronie członków prezydium po raz pierwszy prowadzona była na posiedzeniu w dniu 19 października br., kiedy odbyło się między innymi spotkanie z trenerem Danielem Castellanim. Trener reprezentacji omówił przygotowany przez niego raport z występu na mistrzostwach oraz przedstawił założenia planu pracy na okres do 2012 roku. Członkowie prezydium po dyskusji uznali, że terminem ostatecznej decyzji pozwalającej na zajęcie stanowiska przez prezydium zarządu w sprawie kontynuowania pracy przez trenera Castellaniego będzie 25 października br. Prezydium na porannym spotkaniu w tym dniu podjęło ostateczną decyzję o tym, że zarekomenduje zarządowi PZPS rozwiązanie kontraktu z trenerem Danielem Castellanim. Bezpośrednio przed rozpoczęciem Walnego Zgromadzenia odbyło się posiedzenie zarządu PZPS, na którym jego członkowie zostali zapoznani ze szczegółami raportu trenera Castellaniego oraz przyjęli informację na temat stanowiska prezydium zarządu PZPS. Po dyskusji zarząd w głosowaniu jawnym, stosunkiem głosów 13 za, 5 przeciw i 3 wstrzymujące, przyjął uchwałę o rozwiązaniu kontraktu z trenerem Danielem Castellanim. Decyzja zarządu PZPS z 25 października br. została potwierdzona przez obie zainteresowane strony 29 października br., po ustaleniu warunków rozwiązania kontraktu. Prezes PZPS w trakcie spotkania z Danielem Castellanim raz jeszcze podziękował trenerowi za dwa lata współpracy i za zdobycie mistrzostwa Europy. NADZIEJA MATKĄ … POLSKIEJ SIATKÓWKI Tradycyjnie już, jak co roku, jesienią odbywają się siatkarskie Turnieje Nadziei Olimpijskich dziewcząt i chłopców. W październiku w Centralnym Ośrodku Szkolenia w Spale rywalizowały kadry wojewódzkie chłopców rocznika 1995, a w listopadzie br. odbędzie się turniej dziewcząt rocznika 1996. Turniej chłopców wygrała reprezentacja województwa dolnośląskiego, pokonując w finale 2:1 zespół z województwa łódzkiego. Podstawowym celem Turnieju Nadziei Olimpijskich jest przegląd uzdolnionej siatkarsko młodzieży pod kątem szkolenia centralnego. Zawody obserwowane są przez trenerów młodzieżowych reprezentacji Polski, którzy zwracają uwagę na poziom wyszkolenia techniczno-taktycznego młodych siatkarzy. Najbardziej wyróżniający się i najzdolniejsi zawodnicy i zawodniczki dostają szansę gry w narodowych reprezentacjach młodzieżowych, a w przyszłości bardzo często trafiają do kadry Polski seniorek i seniorów. Turnieje te są najważniejszym etapem na drodze wyboru kolejnych roczników do Szkół Mistrzostwa Sportowego PZPS w Spale i Sosnowcu. PRZYGOTOWAŁ: MAREK BYKOWSKI SEKRETARZ ORGANIZACYJNY ZARZĄDU PZPS FOTO: ARCHIWUM PZPS / W. KOZIEŁ / FIVB.ORG FINAŁ W KATOWICACH 26 października br. w katowickim Urzędzie Miasta odbyła się uroczystość, podczas której Polski Związek Piłki Siatkowej podpisał z Katowicami umowę na organizację mistrzostw świata seniorów w 2014 roku. – Katowice już dawno stały się miastem siatkarskich wydarzeń światowej rangi. Nie bez powodu jest to więc swego rodzaju mekka polskiej 21 nr 32 listopad 2010 GORĄCY Z życia Związku siatkówki. Organizowane tu były między innymi finały Ligi Światowej, a także faza grupowa i półfinały mistrzostw Europy kobiet. Podczas tych imprez panowała wspaniała atmosfera. Nie mam wątpliwości, że także tym razem Katowice nie zawiodą. To w tym mieście odbędzie się też losowanie grup mistrzostw świata seniorów 2014 – podkreślił prezes PZPS, Mirosław Przedpełski. Najważniejsza siatkarska impreza, jaką są mistrzostwa świata, odbędzie się w Polsce po raz pierwszy i rozgrywana będzie w sześciu miastach. Stolica Górnego Śląska jako pierwsza została potwierdzona w roli miasta gospodarza mundialu. PLUS/MINUS Tylko dla orłów Ona ma 30 lat, 202 centymetry wzrostu i podpisuje kontrakty, od których kręci się w głowie najlepszym siatkarzom. On jest rok młodszy, 12 centymetrów niższy i nieco gorzej opłacany, ale jest coś, co ich łączy. I jemu, i jej nie drży ręka w najtrudniejszych sytuacjach, to oni wykonują zadania specjalne, przeznaczone tylko dla orłów. nr 32 listopad 2010 22 Rosjanka Jekatierina Gamowa i Brazylijczyk Murilo Endres wrócili z mistrzostw świata ze złotymi medalami i nagrodami MVP przeznaczonymi dla największych osobowości tych imprez. I ona, i on obronili tytuły wywalczone cztery lata wcześniej. Rosjanki nie mają drużyny skazanej na wygrywanie, jak mówi się o Brazylii. To zespół chimeryczny, czasami zawodzi. Ale tym razem wszyscy byli cierpliwi. I działacze, którzy nie podziękowali przedwcześnie trenerowi Władimirowi Kuzjutkinowi, a ten odwdzięczył się złotym medalem, i zawodniczki, które przez mistrzowski turniej w Japonii przeszły jak burza. I to one, nie pewne siebie Brazylijki, pokazały charakter w finale, gdy przegrywały 1:2 w setach. Zrobiły to samo, co cztery lata temu, a wtedy było jeszcze gorzej (0:2 w setach). Tym razem w tie breaku Gamowa zdobyła osiem punktów, w całym meczu 35. Znów była królową balu. Murilo Endres, choć niższy o głowę od takich asów, jak Serb Ivan Miljkovic czy jego kolega z drużyny Leandro Vissotto, nie boi się na boisku nikogo. I tak jak jego starszy kolega, legendarny Giba, którego miejsce zajął w reprezentacji, najlepiej sprawdza się w trudnych sytuacjach. To on zaczyna zagrywać w swojej drużynie i często po kilku jego potężnych ciosach mecz toczy się już do jednej bramki. Tak było w Ankonie w meczu z Polską, kiedy pogrążył drużynę Daniela Castellaniego, tak było też w finale z Kubą, wygranym szybko przez Canarinhos. Nieżyjący już Andrzej Grubba, wspaniały pingpongista, wyjaśnił mi przed laty, dlaczego nie jest najlepszy na świecie. On, który ogrywał wszystkich w imprezach pomniejszej rangi, spalał się psychicznie w zawodach mistrzowskich. – Gdy decydowały się losy medali, drżały mi ręce, a Jan Ove Waldner właśnie wtedy grał najlepiej – chwalił genialnego Szweda. W siatkówce jest podobnie, choć to najbardziej zespołowy sport, jaki istnieje. To tacy jak Gamowa i Murilo (a wcześniej Giba) decydują o zwycięstwach swych drużyn. To do Miljkovicia kieruje najważniejsze piłki Nikola Grbić. W półfinałowym meczu z Kubą zrobił to samo, ale tam już na Ivana czekał potrójny blok i Serbowie nie zagrali w finale z Brazylią. Nam kogoś takiego we Włoszech zabrakło i dlatego Castellani musiał odejść. Jerzy Matlak miał w Tokio Małgorzatę Glinkę i kto wie, czy gdyby bardziej jej zaufał w pierwszym meczu z Japonkami, to być może jego drużyna grałaby tam o medal. JANUSZ PINDERA + – Polska po raz kolejny została doceniona przez światowe i europejskie władze. To w naszym kraju odbędą się finały Ligi Światowej oraz zostaną zorganizowane mistrzostwa Europy juniorów (2012 r.) i seniorów (2013 r.). Dobra organizacja Spadek Reprezentacja Polski siatkarzy spadła w światowym rankingu FIVB o 3 miejsca i zajmuje teraz 9. pozycję. Wszystko przez słaby występ w mistrzostwach świata w Japonii, gdzie zespół zajął 13. miejsce. FOTO ŻART NO I WLAZŁ... ...NA PREZESA „Rzeczpospolita” Konrad Piechocki prezes PGE SKRY Bełchatów i Mariusz Wlazły Foto: M. JĘDRZEJEWSKI foto: FIVB.ORG/ W. KOZIEŁ / PLUSLIGA.PL Felieton