Zapisz jako PDF

Transkrypt

Zapisz jako PDF
Ogłoszenia
04.01.2017
Investor CEE FIZ - Komentarz do
wyceny z grudnia 2016
Na dzień 31 grudnia 2016 r. dokonano kolejnej wyceny certyfikatów
inwestycyjnych Investor Central and Eastern Europe Funduszu
Inwestycyjnego Zamkniętego, zgodnie z którą wartość jednego certyfikatu
ustalono na 447,69 zł, co oznacza spadek o 2,67% w stosunku do wyceny z
30 września 2016 r oraz wzrost o 9,06% w całym 2016 r.
Czwarty kwartał 2016 roku obfitował w wiele wydarzeń politycznych, które wpływały
na zachowanie rynków finansowych. Ostatnie miesiące minionego roku można
podzielić na okres przedwyborczy w USA, w trakcie którego inwestorzy obawiali się
zwycięstwa „nieprzewidywalnego i wrogiego rynkom” Donalda Trumpa oraz „nowe
otwarcie”, które nastąpiło po wygranej Trumpa w wyścigu prezydenckim. Ten drugi
okres zaczęliśmy wprawdzie znaczącymi spadkami na giełdach w Europie (ogłoszenie
wyniku wyborów miało miejsce po zamknięciu giełd w USA, a rynki europejskie
wcześniej rozpoczęły sesje), ale jeszcze tego samego dnia okazało się, że zwycięstwo
republikanów wypada uczcić kolejną falą rynkowych wzrostów. Warto zaznaczyć, że
jeszcze w listopadzie wszystkie amerykańskie indeksy znalazły się na historycznych
szczytach, a w kolejnym miesiącu wzrostów nie zatrzymały nawet podwyżki stóp przez
amerykański Fed.
Także na polskiej giełdzie nastroje wśród inwestorów poprawiły się. Niestety jednak
struktura wzrostów nie była korzystna dla Funduszu. Pomimo zamieszania związanego
z reformą systemu emerytalnego i ryzykiem przekazania części lub całości aktywów
OFE do ZUS (sprawa formalnie jeszcze się nie wyjaśniła), a także cały czas obecnym
ryzykiem politycznym, zagraniczni inwestorzy zaczęli bardziej pozytywnie patrzeć na
nasz rynek akcji i przystąpili do zakupów. Podobnie jak w USA, gdzie „zły prezydent”
szybko zmieniał się w „dobrego prezydenta”, tak również u nas kwestie postrzegane
jeszcze niedawno jako ryzykowne zaczęły pozytywnie oddziaływać na rynki. W
szczególności inwestorzy zaczęli zauważać wzrost inflacji, co z kolei przełożyło się na
rosnące oczekiwania dotyczące podwyżki stóp i jej konsekwencji w postaci umocnienia
waluty i poprawy sytuacji w sektorze finansowym (to właśnie akcje banków były
najchętniej kupowanymi przez zagranicę walorami). WIG20 zaliczył wręcz fenomenalny
kwartał zwiększając swoją wartość o prawie 14%. Niestety mniejsze spółki były w
ostatnich miesiącach zdecydowanie słabsze, co zaważyło na wynikach Funduszu.
mWIG40 zyskał wprawdzie 4,6%, ale najmniejsze spółki, tworzące sWIG80 i mające
duży udział w aktywach Funduszu, spadły o 0,9%.
Ostatni kwartał 2016 r. zdecydowanie nie był dobry dla rynku tureckiego, gdzie ryzyko
polityczne cały czas pozostaje na tyle duże, że odstrasza inwestorów. Wprawdzie w
walucie lokalnej turecki indeks ISE100 zakończył ostatnie 3 miesiące wzrostem o 2,2%,
ale osłabiająca się lira znowu zniwelowała zyski inwestorów i ostatecznie stopa zwrotu
wyrażona w złotych wyniosła -5,1%. Właśnie ze względu na ryzyko polityczne i
nieprzewidywalną sytuację w regionie w ostatnich miesiącach minionego roku
zdecydowaliśmy się zamknąć pozycje na rynku tureckim. Kraj ten nie wypada z orbity
naszych zainteresowań, ale uważamy, że warto poczekać na wyjaśnienie się głównych
kwestii politycznych i geopolitycznych. Kluczowe dla analizy tego rynku pozostaje
zachowanie lokalnej waluty.
Dla Rosji, której fundamenty makroekonomiczne pozostają cały czas mizerne, ale
której pomaga drożejąca ropa, ostatni kwartał 2016 roku był bardzo dobry – główne
indeksy zanotowały kilkunastoprocentowe wzrosty. Nasza ocena rynku rosyjskiego
bazuje na sytuacji fundamentalnej, która nie uzasadnia tegorocznych wzrostów.
Dlatego ekspozycja Funduszu na ten rynek pozostaje ograniczona.
W ostatnim kwartale stratę przyniosły także nasze bułgarskie inwestycje, ale ponieważ
już w poprzednich miesiącach znacznie ograniczaliśmy naszą ekspozycję na ten rynek
(obecnie wynosi ona ok 2%) wpływ na wycenę jednostki pozostawał relatywnie
niewielki.
W naszej opinii pozytywne nastawienie inwestorów do rynków akcji może się jeszcze
przez jakiś czas utrzymywać. Biorąc jednak pod uwagę zwiększone ryzyko na
zagranicznych rynkach wschodzących, będziemy skupiać się raczej na krajowym rynku
akcji, przy czym inaczej niż w ostatnich kwartałach spektrum inwestycyjne planujemy
rozszerzyć także o największe spółki, w tym w szczególności w obrębie naszych
zainteresowań mogą znaleźć się spółki z sektora bankowego.