Wersja PDF - CelticPoland.com

Transkrypt

Wersja PDF - CelticPoland.com
Pomeczowy szok? Lennon chce grać dalej!
CelticPoland.com - Polskojęzyczny serwis o Celticu FC
Neil Lennon stwierdził na pomeczowej konferencji, że Celtic ma w dalszym
ciągu szanse na występ w fazie grupowej Ligi Europy. Klub liczy na to, iż
Sion zostanie zdyskwalifikowany.
W czasie wspomnianego dwumeczu na boisku pojawiło się pięciu zawodników,
którzy zgodnie z przepisami FIFA nie byli uprawnieni do gry w pucharach. Byli to:
Pascal Feindouno, Mario Mutsch, Gabri, Jose Goncalves oraz Billy
Ketkeophomphone. Celtic złożył skargę w tej sprawie i liczy na pozytywny werdykt
ze strony UEFA. Dziennikarze w Szkocji podkreślają jednak, że wykluczenie Sionu
jest mało prawdopodobne.
- Wysłaliśmy list w tej sprawie i oczekujemy korzystnego werdyktu. Decyzja powinna
zapaść najpóźniej we wtorek. Jeśli nasi rywale rzeczywiście złamali zasady, to
powinni zostać ukarani - stwierdził Lennon. Irlandczyk, zapytany o to, czy chciałby
zagrać w fazie grupowej dzięki decyzji podjętej przy zielonym stoliku, odpowiedział:
- Oczywiście, że tak.
Lennon dodał także, że nie uważa, by odpadnięcie Celticu oraz Rangers było
upokorzeniem szkockiego futbolu: - To chyba zbyt mocne słowa - stwierdził. - Na
pewno prawdą jest to, że oba kluby nie osiągają obecnie takich wyników jak cztery
czy pięć lat temu. Do upokorzenia jest jednak jeszcze daleka droga.
- Jesteśmy ogromnie zawiedzeni, że nie udało nam się awansować. Mam nadzieję,
że fani nie odwrócą się do nas plecami. Myślę, że nikt nie czuje teraz tak wielkiego
rozczarowania jak ja. Nie mogę jednak winić moich piłkarzy. Przez 87 minut grali w
osłabieniu, a mimo to nawiązali walkę o awans. Byli znakomici.
Irlandczyk nie chciał wypowiadać się na temat postawy swojego zespołu i zrobił
wszystko, by uniknąć odpowiedzi na pytanie o postawę Daniela Majstorovica: Najpierw wolałbym zobaczyć jego faul w telewizji. Myślę jednak, że sędzia podjął
słuszną decyzję. To było niestety zagranie na rzut karny - podsumował.
Mick WACHOWSKI
Autor: Mick Wachowski
1/1
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)