Raport z jazdy: Lexus IS 250 F Sport
Transkrypt
Raport z jazdy: Lexus IS 250 F Sport
AutoRok.PL / DesignForum.PL Raport z jazdy: Lexus IS 250 F Sport Autor: AgaeM Fajny, Fantastyczny, Fenomenalny i do tego ze sportowym pazurem. O czym więcej można marzyć? Design, wyposażenie oraz ilość elektronicznych rozwiązań wręcz powalają z nóg. Po kilku dniach testowania tego modelu zaczęłam się zastanawiać jaka powinna być cena takiego cacka. Muszę powiedzieć, że mimo pozorów nie jest to łatwe zadanie, gdyż odznacza się ono niewielkimi gabarytami. Z jednej strony mamy więc kompaktowego sedana, a z drugiej superwypasioną furę, obiekt pożądania niejednego kierowcy. Czy wydatek rzędu 226 tysięcy jest więc adekwatny do tego co otrzymujemy w zamian? Myślę, że tak. Wersja F Sport otrzymała 2,5-litrowy silnik V6 o mocy 207 KM. Biorąc pod uwagę masę auta wynoszącą nieco ponad 1,5 tony zdecydowanie można z niej skorzystać – aby pędzić setką wystarczy zaledwie 8 sekund. Nic jednak nie przebije stylizacji przodu. Niezwykle ostre rysy, wręcz agresywne, specjalna atrapa oraz nowocześnie skrojone ledowe reflektory sprawiają, że od samego patrzenia na IS’a chce się wskoczyć za kierownicę i depnąć do dechy. Efekt potęgują oczywiście 18-calowe czarne felgi, lakier czarny metalik oraz srebrne listwy. Również w środku zadbano o to, by podróżujący autem czuli się wyśmienicie. Czarne wnętrze wykończone bordową skórą, aluminiowe pedały, metaliczne wstawki, liczne podświetlenia oraz elektroniczne wynalazki sprawiają, że auto jest na wskroś eleganckie i nowoczesne. Wsiadając po raz pierwszy do tak wyposażonego auta zdecydowanie można czuć się zagubionym. Swoją drogą ciekawe dlaczego producenci nie znormalizują pewnych funkcji, jak choćby włączania wycieraczek czy umiejscowienia stacyjki, czy jak to coraz częściej ma miejsce, przycisku do systemu Start&Stop. Dyskusyjne jest również stosowanie różnego rodzaju hamulców ręcznych, czy jak ma to miejsce właśnie w przypadku Lexusa, nożnych. Wracając myślami do testowanego auta, a właściwie do zabudowanej środkowej części kokpitu stanowiącego całość z podłokietnikiem, zastanawiam się co dzieje się podczas bocznego uderzenia z biodrami. W tradycyjnym aucie miejsce to jest puste i daje szansę na przemieszczenie się zarówno fotela jak i osoby na nim siedzącej, natomiast w przypadku konstrukcyjnego wzmocnienia, jesteśmy ograniczeni dokładnie do miejsca w którym się znajdujemy – co może okazać się dość bolesne. Elementy i funkcje wyposażenia można by wyliczać dość długo, na pokładzie znalazły się bowiem niemalże wszystkie możliwe umilacze jazdy. Zastanawiający jest joystick do komputera pokładowego, reagujący nie tylko na odchylenia ale również na siłę nacisku. Rozwiązanie wymagające przyzwyczajenia i wyczucia – zwłaszcza gdy szybko chcemy uruchomić nawigację. Świetny natomiast jest sprzęt audio, wyposażony w 15-głośnikowy zestaw Mark Levinson Premium. Dzięki temu, że auto przygotowane jest również pod wersję hybrydową, otrzymujemy olbrzymi bagażnik wynoszący blisko pół tysiąca litrów pojemności. Zadbano także o wygodne mocowania isofix oraz klamerki do pasów znajdujące się we właściwym miejscu, co niestety w przypadku skórzanych foteli zazwyczaj pozostawia wiele do życzenia. Reasumując IS F Sport jest niemalże perfekcyjnym autem, w którym pomyślano o każdym aspekcie jazdy. Jest dynamiczny, piękny i świetnie trzyma się drogi, Ma tylko jedną zasadniczą wadę – prowokuje do szybkiej jazdy! AM http://mas.auto.pl Kreator PDF Utworzono 7 March, 2017, 16:45 AutoRok.PL / DesignForum.PL Galeria zdjęć http://mas.auto.pl Kreator PDF Utworzono 7 March, 2017, 16:45