Artykuł w formacie PDF z wykresami
Transkrypt
Artykuł w formacie PDF z wykresami
Rynek walutowy. Ten sam scenariusz jaki miała miejsce podczas dzisiejszych notowań na rynku walutowych inwestorzy przerabiali na początku poprzedniego kwartału. Ponownie Korea Północna straszy próbami z pociskami nuklearnymi i ponownie administracja amerykańska ogłasza, że jej riposta będzie bolesna. Południowa Korea i Japonia protestują a nad tym wszystkim swoją siłę pokazuje dolar amerykański, który utrzymuje swoją pozycję wobec euro i zyskuje do jena japońskiego. Dolarowi nie przeszkodziły wczorajsze dane o aktywności w sektorze usług. Amerykański Instytut Zarządzania Podażą (ISM) podał w środę, że jego indeks obrazujący poziom aktywności w sektorze usług w USA spadł we wrześniu do 52,9 punktów z 57 punktów w sierpniu, podczas gdy analitycy ankietowani przez Agencję Reutera oczekiwali spadku do 56 punktów. Można śmiało oraz z pewnością stwierdzić, że te dane sugerują o spowolnieniu gospodarczym w USA. To z kolei może doprowadzić do obniżki stóp procentowych a kiedy stopy procentowe są niżesz to do działania przystępują inwestorzy na rynku akcji co powoduje bicie rekordów przez giełdowe indeksy. A to z kolei doprowadza do wzmocnienia waluty amerykańskiej i stąd pomimo słabych danych gospodarczych dochodzi do wzmocnienia waluty amerykańskiej. Indeks Dow Jones wzrósł na zamknięciu o 1,05 procent do 11.850,61 punktu, osiągając w trakcie sesji historyczne maksimum na poziomie 11.851,25 punktu. Technologiczny Nasdaq Composite zwyżkował natomiast o 2,11 procent i wyniósł 2.290,95 punktu. W ciągu sesji na rynku azjatyckim dolar zdołał umocnić się do poziomu 1,2695 usd za euro oraz do 117,57 jena japońskiego. Stabilne notowania były udziałem funta szterlinga, którego kurs oscylował wokół 1,8860 usd. Natomiast w relacji do franka szwajcarskiego kurs podszedł pod poziom 1,25 chf ale nie udało się pokonać tej bariery i po 8-ej czasu warszawskiego dolara notowano po 1,2490 franka szwajcarskiego. Jednak w czwartek po południu euro straciło na wartości wobec dolara, ponieważ oczekiwania na kolejne podwyżki stóp procentowych zmniejszyły się za sprawą wypowiedzi prezesa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Jean-Claude Tricheta. Stało się tak po decyzji EBC, który dzisiaj podniósł koszt kredytu w strefie euro o 25 punktów bazowych do poziomu 3,25 procent, co utwierdziło inwestorów o możliwości dalszych podwyżek. Istnieją sygnały, że jeszcze do końca roku stopy procentowe w strefie euro mogą wzrosnąć o kolejne 25 punktów bazowych. O godzinie 17.00 czasu polskiego za euro płacono 1,2689 dolara wobec 1,2734 na środowym zamknięciu. Natomiast na godzinę przed zamknięciem giełdy amerykańskiej euro wyceniano na 1,2691-1,2694 dolara amerykańskiego. 1 Rynek krajowy W środę złoty nadal umacniał się wobec euro i dolara. Po 16-ej za euro płacono 3,9320 zł wobec 3,9440 zł rano i wobec 3,9410 zł na wtorkowym zamknięciu. Dolara wyceniano na 3,0980 zł wobec 3,0960 zł rano i 3,0940 zł we wtorek. Natomiast w czwartek po godzinie 8-ej czasu warszawskiego kurs euro wynosił 3,9215 – 3,9260 złotego a za dolara płacono 3,08473,0886 złotego. W świecie polskiej polityki coraz spokojniej to i inwestorzy wracają na rynek. Gdyby zagranica na wracała na rynek złotego to nie byłoby takiego umocnienia. Być posiadając złotówki postanowią je reinwestować w polskie akcje , chyba żeby doszło do jakiś nieprzewidzianych wydarzeń to wtedy może bardzo szybko dojść do zakończenia obecnej tendencji wzrostowej. Popołudniowa część notowań na krajowym rynku walutowym nie przyniosła większych zmian kursów walut. Według większości analityków inwestorzy oczekują na piątkową publikację danych o stopie bezrobocia w USA i liczbie utworzonych nowych miejsc pracy we wrześniu. Po godzinie 16-0ej czasu warszawskiego za euro płacono 3,9310 w porównaniu do 3,93 zł rano i wobec 3,9320 zł w środę po południu. Dolara wyceniano na 3,10 zł w odniesieniu do 3,09 zł i 3,0980 zł. Natomiast na pół godziny przed zamknięciem giełdy nowojorskiej euro wyceniano na 3,9315- 3,9362 złotego a dolar amerykański kosztował 3,0984-3,1024 złotego przy kursie euro wynoszącym 1,2688-1,2691 dolara amerykańskiego. AF [email protected] AF® Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zgodnie z powyższym www.aii.pl oraz autor nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie niniejszych komentarzy i analiz. 2