20151223_Odpowiedź do MC w sprawie obszarów POPC_finał

Transkrypt

20151223_Odpowiedź do MC w sprawie obszarów POPC_finał
KRAJOWA IZBA KOMUNIKACJI ETHERNETOWEJ
ul. Lindleya 16
02-013 Warszawa
Tel. + 48 22 29 28 700, Fax +48 22 29 28 701
e-mail: [email protected], [email protected], http://www.kike.pl
KRS 0000316678, REGON: 141637224, NIP 9512270210
Warszawa, 15 grudnia 2015 r.
ID KIKE: GRAP – 777/2015
Sz. P. Anna Streżyńska
Minister Cyfryzacji
Ministerstwo Cyfryzacji
ul. Królewska 27
00-060 Warszawa
Szanowna Pani Minister,
W nawiązaniu do pisma z dnia 9 grudnia 2015 r. (znak: DT-WIT.413.51.2015), Krajowa Izba
Komunikacji Ethernetowej bardzo dziękuje za przesłaną odpowiedź.
Przytoczona w piśmie argumentacja znana jest Izbie i pokrywa się ona z dotychczas przytaczaną już
argumentacją Urzędu Komunikacji Elektronicznej, a tym samym omija ona nadal sedno problemu,
tzn.:
1. niewłaściwego rozmieszczenia w przestrzeni punktów – czyli niegrupowanie ich zgodnie
z przyjętymi zasadami,
2. faktu pominięcia w naborze punktów adresowych, które w ogóle nie były procedowane,
ponieważ obszary do których należą nie zostały podzielone w widełki od 5 do 10 mln zł
(największy niepodzielony obszar ma wartość 88 mln złotych) dając podstawę sądzić, iż
zawarte w nich PA pozwalają na wyodrębnienie co najmniej kilku prawidłowych obszarów
konkursowych.
Zgodnie z zasadą punkt adresowy może być punktem konkursowym jeżeli spełnione zostaną łącznie
wszystkie wymagane warunki. Zakładamy więc, że PA przypisane do obszarów większych, niż
przewidziano w naborze, nie były przetworzone pod kontem innych wymagań konkursowych, co
spowodowało wykluczenie z dofinansowania całych powiatów z jednego tylko powodu – przypisania
PA do obszarów większych, niż 10 mln złotych. Świetnym materiałem do rozważań jest choćby
dyskutowany na spotkaniu w Ministerstwie obszar powiatu Ryckiego.
W ocenie Izby, UKE przetworzył tylko taką liczbę obszarów, która spełniała odgórne założenia
alokacji rzędu od 600 do 800 mln zł. w naborze, a nie dlatego, że pozostałych obszarów przetworzyć
się nie dało. Nadal jednak nie otrzymaliśmy w żadnym z procesów konsultacyjnych odpowiedzi na
pytanie – wg jakiego klucza UKE wybrało, które obszary pozostawić niepodzielone, a więc wyłączone
z konkursu? Analiza listy 1299 obszarów potwierdza bowiem tezę, że do bieżącego naboru
technicznie można było wyznaczyć 3-4 razy więcej właściwych obszarów. KIKE stoi konsekwentnie
na stanowisku, iż takie rozwiązanie byłoby właściwe i pozwoliło uniknąć części problemów, jakie
przyniosło zawężenie listy obszarów konkursowych do ogłoszonych 30 września 2015 r. 230 pozycji.
Poniżej przedstawiamy przykład z dyskusji pomiędzy Izbą, a ekspertem UKE pokazujący typowe
błędy w zgrupowaniu punktów adresowych i w wyznaczeniu obszarów.
Izba wskazała, że obszary, które zostały podane przez UKE mają istotne błędy, które świetnie widać
na podkładach w QGISie. Z kolei w naszej ocenie niektóre obszary nie miały prawa znaleźć się na
liście 230 wyznaczonych pozycji, ponieważ stawka za pas drogowy dróg powiatowych i gminnych
wynosi np. 100 zł, a co za tym idzie OPEX nigdy się nie zamknie. Przy ograniczonej alokacją liczbie
obszarów konkursowych, wobec dużej ilości nie alokowanych PA wydaje się uzasadnioną i celową
teza, iż warto było udostępnić w pierwszym naborze obszary grupujące PA ze stawkami za pas
drogowy poniżej 20 zł za 1 m2. Pozostawiając kolejne PA do naborów po ewentualnej nowelizacji art.
40 ustawy o drogach publicznych.
Analizując konkretne PA i granice obszarów trudno oprzeć się wrażeniu, że nie ma rozsądnego wzoru
grupowania PA w obszary, jako całości inwestycyjne. Są obszary, gdzie w małych wsiach punkty
dzielone są między różne sieci, a i takie, gdzie „obszar” przecina las grubym pasem i jedną z części
należałoby „przykleić” do innego obszaru sąsiadującego, a drugą zostawić na kolejne nabory, np. w
dużych konkursach obejmujących całe powiaty, czy województwa i profilowane pod rozwiązania
LTE. Nie jest zgodne z prawdą również to, że podział PA z jednej miejscowości między różne
obszary, dotyczy tylko strasznie długich, nastokilometrowych wsi. Problem ten dotyczy również
małych miejscowości obejmujących kilka budynków i jest niestety dość powszechny w takich, w
których jest domów kilkaset i mają długość do 2-3 km.
Przykłady.
Poniżej przedstawiamy przykłady w różnym stopniu ogólności i zbliżenia. Wszystko to obszary
konkursowe z listy 230. Pierwszy zrzut, to grupa obszarów o podobnej intensywności dofinansowania
i wielkości bliskiej 5-6 mln, które da się pogrupować w obszary nieco większe (3 kwadraty, to
możliwy przykład, ale nie jedyny).
Schodząc niżej w szczegółowości rzutu można zauważyć, że również na tym poziomie punkty
zgrupowane w obszary się nie bronią. Pomarańczowe okręgi pokazują przykłady wątpliwych sytuacji,
2
np. środkowe kółko pokazuje 4 domy – po 2 dla różnych obszarów. Po lewej skrajnej są punkty jasno i
ciemnoniebieskie. Po prawej natomiast pojawia się nagle fragment czerwony z jego północnej części,
natomiast w lewym dole, jest obszar jasnoniebieski, ale pozostawiono pojedyncze domy w kolorze
ciemnoniebieskim.
Analizują dalej powyższą sytuację, poniżej przybliżenie lewego marginesu. Ciemnoniebieski obszar
ogólnie jest na południowy wschód od tego regionu, ale nagle pojawiają się kropki z koloru
jasnoniebieskiego. Zdaniem Izby, takie grupowanie nie ma żadnego technologicznego i budżetowego
uzasadnienia. Te domu oddalone są tak bardzo od obszarów ciemnoniebieskich, że nikt tu nie dojdzie
z południa. Zdaniem Izby, ich jedyną szansą jest przynależność do obszaru jasnoniebieskiego.
Ale UKE nie skorygowało takich błędów.
3
Kolejne zbliżenia przedstawiają pogranicza obu obszarów na podstawie tego samego analizowanego
obszaru.
Podczas wielu dyskusji o wszystkich punktach przedstawiciele UKE odsyłali do zaimportowania csv
do QGIS’a. Wynik takiego działania prezentuje obraz poniżej dla woj. łódzkiego. W tej skali widać,
że cały obszar województwa ma duży potencjał decyzyjny.
4
Poniżej w przybliżeniu widać czerwone punkty, które są obszarem konkursowym, a zielone wliczone
zostały w obszar inny, niezakwalifikowany do naboru. W efekcie zielone punkty rozdzielają
czerwone. Stąd pojawia się typowe dla takich sytuacji pytanie - skoro beneficjent i tak miałby
poprowadzić magistralę z dołu do góry przez zielone kropki, to... jaka dokładnie reguła wykluczyła
zielone punkty z obszaru czerwonego jeśli założymy, że punkty geograficznie powinny być
zgrupowane, a więc i stanowić zwarty ciąg PA? Uwaga – czerwone punkty i zielone są podobnie
rozproszone w terenie, bo jest to geograficznie i siedliskowo jeden spójny obszar wiejski.
5
Kolejny przykład poniżej i nasuwające się pytanie – jakie jest ekonomiczne i celowościowe
uzasadnienie dołączenia do obszaru niebieskiego grupy budynków w prawym dolnym rogu (kwadrat
czerwony), gdy znacznie bliżej głównych zasobów są wolne zielone punkty? Czy nie byłoby
sensowniej pociągnąć obszar w lewo na środku tam, gdzie kwadrat żółty? Zamiast czerwonego?
Dojście do budynków w czerwonym kwadracie jest niecelowe i nieopłacalne w kontekście tego
konkretnego obszaru. I kolejne pytanie które nasuwa się przy analizie tego zrzutu – jaki jest sens
otaczać obszarem konkursowym las robiąc dookoła niego obręcz – a więc wydłużając magistralę. Czy
na prawdę nie lepiej byłoby pójść np. na północ kosztem samego południa? Oczywiście południowe
punkty są zwarte i mają sens, ale pytanie pokazuje, że podobny efekt mogłoby dać pójście na północ i
ew. północny wschód.
Wniosek – jeśli punkty byłyby bardziej zwarte (a widać, że jest to możliwe), to szansa na budowę
dodatkowych HP ponad HPmin by rosła.
Podsumowując:
1. Podział punktów między obszary jest chaotyczny i nie spełnia teoretycznych założeń, – zrzuty
wyżej w skali i macro i micro.
2. Obszary można było ułożyć lepiej – wniosek na przyszłe nabory – to co robi automat wymaga
uwagi operatora działającego na mapach, a nie algorytmach i xls. Na mapach łatwiej o
kontrolę.
3. Dokładnie taki sam chaos na poziomie grupowania widać na liście 1299 obszarów. Co więcej
– błędne założenia w grupowaniu PA skutkują obszarami o wielkości wykraczającej poza
ramy 5-10 mln w sytuacji, w której dałoby się bez problemu zrobić spójne obszary.
4. O obszarach trzeba rozmawiać przed ogłoszeniem, a nie po. Dyskusja jest wtedy mniej
publiczna i ma szansę pomóc.
6
5. Metodologia wyznaczania obszarów daje wadliwe wyniki na różnych poziomach
szczegółowości. Patrząc na mapy – lepiej byłoby pozostawić PT samodzielne grupowanie PA
do obszarów projektowych.
6. Nastąpi gruntowna przebudowa obszarów przenikających się obecnie oraz tych
z budżetem powyżej 10 mln złotych do poziomu zapewniającego spójność
geograficzną/urbanistyczną PA oraz kwoty wymaganej dla naboru. Niedopuszczalne jest
wykluczanie całych gmin i powiatów np. tylko dlatego, że nie dokonano pogrupowania PA
w ramy 5-10 mln. Przykład powiatu Ryckiego nie jest tu odosobniony.
Izba zdaje sobie sprawę, że zarówno tocząca się dyskusja dotycząca obecnych obszarów jak i tych
które nie zostały uwolnione w konkursie najefektywniej prowadzona może być przy użyciu dużego
ekranu i aplikacji wizualizujących typu QGIS.
W związku z powyższym Izba pozostaje oczywiście w razie pytań, wątpliwości do dyspozycji.
Z poważaniem
Piotr Marciniak
V-ce Prezes KIKE
Grupa Robocza ds.
Administracji Publicznej KIKE
Do wiadomości:
1.
2.
3.
Pan Mateusz Morawiecki, Minister Rozwoju
Pani Joanna Boćkowska, Dyrektor Centrum Projektów Polska Cyfrowa
Pani Magdalena Gaj, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej
7