Nr 1/2013 - Strona główna - Szkoła Główna Służby Pożarniczej
Transkrypt
Nr 1/2013 - Strona główna - Szkoła Główna Służby Pożarniczej
Nr 1/2013 (9) MAJ/CZERWIEC 2013 Magazyn Biura Karier Szkoły Głównej Służby Pożarniczej Moja Kariera ISSN: 1897-2551 Fot. B. Duk Moja Kariera Dział Spraw Studenckich Główne zadania: Obsługa administracyjno techniczna rekrutacji Obsługa świadczeń pomocy materialnej Obsługa Biura Karier SGSP Co Biuro Karier oferuje studentom i absolwentom? Oferty pracy, staży, praktyk zawodowych nieobowiązkowych i wolontariatu Porady ułatwiające wejście na rynek pracy Konsultacje dokumentów aplikacyjnych Konsultacje z doradcą zawodowym Szkolenia i warsztaty związane z rynkiem pracy Czym jeszcze się zajmujemy? Organizowaniem targów pracy Udziałem w wydarzeniach związanych z pracą i karierą Koordynowaniem wolontariatu w SGSP Realizowaniem zadań związanych ze sprawami studenckimi Prowadzeniem prac związanych z: - nadawaniem odznaki „Wzorowy Student SGSP” - wyłanianiem 5% najlepszych absolwentów SGSP - przyznawaniem studentom cywilnym stypendiów i zapomóg Kierownik mł. bryg. mgr Agnieszka Czarnecka Młodszy Technik st. str. mgr inż. Renata Golly Starszy referent administracyjny mgr Ilona Marciniak Starszy referent administracyjny mgr inż. Katarzyna Mojska Kontakt Szkoła Główna Służby Pożarniczej Obiekt 01, pokój 219 tel.: 22 56 17 729 e-mail: [email protected] strona www : www.sgsp.edu.pl/kariera/mojak.php 2 Moja Kariera W tym numerze: Od Redakcji Od Redakcji 3 Dokumenty aplikacyjne co i jak? 4 Nasi są wszędzie 6 Praca wakacyjna za granicą?! 9 Dzień Otwarty w SGSP 2013 10 Wywiad z Zastępcą Komendanta ds. operacyjnych SGSP 14 Moje życie - moje hobby - moja pasja... 17 Czy zawsze warto przejść na „TY”?! 18 Savoir-vivre w pracy – cz. III 19 Drodzy Czytelnicy! Studia to jak mówią niektórzy „najlepszy okres w życiu” i my się zgadzamy z tym stwierdzeniem. Wiedząc jednak, że realia życia nie są tak barwne jak byśmy sobie tego życzyli, oddając w Wasze ręce kolejny numer magazynu „Moja Kariera”, chcemy Wam nakreślić ścieżkę, która mamy nadzieję doprowadzi Was do podjęcia pracy pierwszej, czy kolejnych. Przedstawione w magazynie artykuły mają za zadanie umożliwić Wam swobodne i elastyczne poruszanie się po rynku pracy. Chcielibyśmy, abyście na rynku pracy czuli się na tyle swobodnie, aby nie zniechęcały Was ewentualne porażki w poszukiwaniu pracy, bo wszyscy wiemy, że czasy są trudne i pracy nie da się dostać „od ręki” – zwłaszcza jeśli chodzi o pracę związaną z wyuczonym zawodem. Z tego numeru Mojej Kariery dowiecie się między innymi jak przygotować dokumenty, by nasza kandydatura była dostrzeżona przez pracodawcę, aby zaprosił nas na rozmowę i w jej efekcie zatrudnił. Chcielibyśmy także zainteresować Was tematem pracy za granicą – zbliżające się wakacje są okresem sprzyjającym podejmowaniu prac tymczasowych. Mamy nadzieję, że zaciekawi Was także artykuł na temat dobrych manier w pracy, który stanowi kolejną, trzecią część serii „Savoir-vivre w pracy”. Przybliżymy Wam również temat tzw. „przechodzenia na TY”, które może w niektórych sytuacjach być kłopotliwe. W tym numerze jak zwykle znajdziecie też wywiady z ciekawymi, niebanalnymi ludźmi oraz fotorelację z dnia Otwartego w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Zapraszamy do lektury!!! mł. bryg. mgr Agnieszka Czarnecka wraz z zespołem redakcyjnym „Moja Kariera” Magazyn Biura Karier Szkoły Głównej Służby Pożarniczej Redaktor naczelna: Agnieszka Czarnecka Zespół redakcyjny: Renata Chęcińska, Ilona Marciniak, Katarzyna Mojska Współpraca: B. Duk, Ł. Lipka, Z. Tyszka Adres redakcji: Szkoła Główna Służby Pożarniczej ul. Słowackiego 52/54, 01-629 Warszawa tel.: 22 56 17 729, email: [email protected] Wydawca: Szkoła Główna Służby Pożarniczej Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam. Artykuły zamieszczane są w dobrej wierze. Każdy z autorów przyjmuje odpowiedzialność za zamieszczoną w nich treść. 3 Dokumenty aplikacyjne - co i jak? Fot.: Archiwum A. Tabisz Anna Tabisz - Przez ostatnich 12 lat pracowała na różnych stanowiskach w największych na świecie amerykańskich korporacjach FMCG i IT. Jej pasją jest copywriting i motywowanie innych. Anna Tabisz od wielu lat współpracuje z agencjami reklamowymi, przedsiębiorstwami i osobami prywatnymi kreując teksty, które pomagają im osiągać swoje cele. Jednym z obszarów jej działalności, jest tworzenie CV i Listów Motywacyjnych dla absolwentów i osób z niewielkim doświadczeniem zawodowym. Poradnik pt. „Praca dla Absolwenta”, który ukazał się nakładem wydawnictwa Złote Myśli jest owocem doświadczeń zebranych w trakcie pomagania osobom poszukującym zatrudnienia. Anna Tabisz prowadzi stronę www.pracadlaabsolwenta.com . Wolny czas poświęca na rozwój osobisty, naukę języków obcych, czytanie książek lub tworzenie tekstów. tych informacji – co oznacza że nie może zaprosić kandydata na rozmowę kwalifikacyjną). W życiorysie należy podać swoje imię, nazwisko, adres, wykształcenie, doświadczenie zawodowe (w kolejności odwrotnie chronologicznej – czyli „od końca”). Należy wymienić swoje umiejętności takie jak znajomość języków obcych, obsługa komputera, prawo jazdy, uprawnienia i certyfikaty. Warto wspomnieć o swoich zainteresowaniach, jeśli ma się jakąś pasję. Warto zaznajomić się z różnymi artykułami na ten temat lub Udany start zwiększa szanse zaopatrzyć się w jakiś poradnik by znać podstawowe W odpowiedzi na ogłoszenie o pracę niektórzy zasady formalne, które powinno się przestrzegać. pracodawcy otrzymują nawet kilkaset życiorysów. Zarówno forma jak i treść dokumentu sprawiają Bardzo ważny dodatek pierwsze pozytywne lub negatywne wrażenie na osobie Czasami pracodawcy proszą by do życiorysu rekrutującej. Dlatego tak bardzo ważne jest by rzetelnie dołączyć list motywacyjny. Warto tu zauważyć, że list przyłożyć się do napisania własnego CV. Jakość motywacyjny nie jest podaniem lub prośbą o pracę, naszego życiorysu zadecyduje o tym czy zostaniemy bo żadna firma nie przyznaje nikomu stanowisk ze zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną czy nie. względu na to, że ładnie o nie poprosił. List Możemy nie mieć drugiej szansy kontaktu motywacyjny, jak jego nazwa wskazuje, mówi o tym z pracodawcą, jeśli nie przedstawimy się w atrakcyjny jaka jest nasza motywacja by pracować na dla niego sposób. upragnionym przez nas stanowisku. Wbrew pozorom, należy włożyć wiele wysiłku w napisanie tego Sposoby i rodzaje dokumentu, gdyż zdarza się, iż jest on czytany jako Życiorys to oficjalny dokument, który musi spełniać pierwszy, zanim potencjalny pracodawca zapozna się wymogi formalne. Aczkolwiek jest kilka sposobów z naszym życiorysem. W Internecie można znaleźć jego formatowania i układu treści. W zależności wiele artykułów, a na rynku różne poradniki, które od tego, jakie informacje są najważniejsze, może być dokładnie i szczegółowo omawiają poszczególne on chronologiczny, czyli skupiony na kolejnych paragrafy listu motywacyjnego. etapach czasowych dotyczących wykształcenia i zatrudnienia lub funkcjonalny, czyli taki, który Czego w takim razie brakuje? ogniskuje się na umiejętnościach kandydata. Skoro jest tyle możliwości uzyskania informacji na temat tworzenia dokumentów aplikacyjnych, dlaczego Podstawowe reguły tak wielu pracodawców skarży się, że otrzymują nic CV powinno być wydrukowane czytelną, niemówiące listy motywacyjne albo życiorysy standardową czcionką na jednej lub dwóch białych z podstawowymi błędami? Prawda jest taka, że często kartkach formatu A-4. Oprócz wszystkich młodzi ludzie nie poświęcają zbyt wiele czasu na podstawowych danych obowiązkowo powinno zapoznanie się z dostępnymi informacjami zawierać klauzulę dotyczącą zgody na przetwarzanie dotyczącymi pisania CV i listu motywacyjnego. A jeśli danych osobowych (w przeciwnym wypadku już to robią, szybko szukają wzorca, który mogliby pracodawca nie ma prawa przechowywać i przetwarzać lekko zmodyfikować i powielić. I to jest błąd! Zawsze „Własne słowa na wagę złota.” Sytuacja z jaką mamy do czynienia na polskim rynku pracy jest bardzo niekorzystna dla młodych ludzi. Jeśli spełnią się pesymistyczne prognozy, w tym roku aż 30% absolwentów może być bezrobotnych. Ponad 10% ludzi bez zatrudnienia to osoby z wyższym wykształceniem. Te dane wskazują na to, że trzeba bardzo dobrze się przygotować do tego by dostać się na upragnione stanowisko. Jak to zrobić? 4 Dokumenty aplikacyjne - co i jak? powtarzałam i powtarzam wszystkim osobom, którym pomagałam i którym pomagam tworzyć dokumenty aplikacyjne, że należy pisać od siebie, i warto w odpowiedzi na konkretne ogłoszenie o pracę stworzyć nowy list motywacyjny i być może przerobić CV. Skrót CV pochodzi od łacińskiego curriculum vitae, oznacza po prostu życiorys zawodowy. Prawidłowe CV powinno zawierać: Dane osobowe tj. imię, nazwisko, adres zamieszkania (stały lub tymczasowy), telefon kontaktowy, data i miejsce urodzenia. Kto pisze od serca nie kopiuje Jeżeli chcemy pokazać naszą prawdziwą motywację nie możemy kopiować ładnych zdań z przykładowych tekstów, które znaleźliśmy w sieci, lub z listu motywacyjnego kolegi. Trzeba pisać od siebie w sposób taki by pokazać, że się jest bardzo dobrym kandydatem i że ma się dużą motywację by wypełniać obowiązki na nowym stanowisku. Ale co zrobić jeśli nie mamy o czym pisać? Informacje o wykształceniu i przebiegu pracy zawodowej. Pamiętaj, że podajesz je w odwrotnej kolejności tzn. zaczynasz od ostatnio ukończonej szkoły i miejsca pracy, a kończysz na tych najdawniejszych. Pomiń jednak informację o szkole podstawowej. Poznaj siebie Prawda jest taka, że zanim przystąpi się do tworzenia dokumentów aplikacyjnych należy dokładnie przemyśleć swoją przeszłość i wyłuskać z niej fakty, które potwierdzają nasze zalety i umiejętności. Jeśli sami mamy z tym problem, możemy poprosić znajomych, rodzinę i wykładowców, którzy pomogą określić nasze cechy charakteru oraz kwalifikacje i przypomnieć te wydarzenia z naszego życia, które je potwierdzają. Warto następnie spisać sobie te wszystkie informacje, dołączając do spisu listę naszych doświadczeń zawodowych. Informacje o osiągnięciach zawodowych. Jeżeli starasz się o pierwszą w swoim życiu pracę, zastanów się, czym zajmowałeś się do tej pory może działałeś w jakiś organizacjach studenckich, byłeś wolontariuszem, udzielałeś korepetycji. Wszystko można ładnie nazwać. Zamiast pisać korepetycje z niemieckiego, napisz prywatne konsultacje z języka niemieckiego. Jednak unikaj "koloryzowania" i pisania o rzeczach, o których nie masz pojęcia. Nie ma co się wstydzić! Często bywa, że świeżo upieczony absolwent nie ma zbyt wielkiego doświadczenia zawodowego, ale warto sobie uzmysłowić, że poważne projekty na studiach, udzielane korepetycje, przysługi robione znajomym (np. projektowanie logo), pisanie artykułów do gazetek, opieka nad dziećmi czy tworzenie innym stron internetowych to są konkretne prace, które można zamieścić w życiorysie lub wspomnieć o nich w liście motywacyjnym nawet jeśli nie były one wykonywane odpłatnie. Informacje dotyczące umiejętności, znajomości języków obcych (z uwzględnieniem stopnia znajomości), obsługi komputera, urządzeń biurowych) oraz innych walorów, które dadzą Ci przewagę nad innymi kandydatami. Informacje dotyczące osiagnięć. Jest to jeden z istotniejszych elementów CV po doświadczeniu zawodowym. Tutaj można pochwalić się dobrze ukończonymi studiami, egzaminami z przedmiotów wiodących i kierunkowych, uczestnictwem w olimpiadach naukowych czy konkursach. Trudno uwierzyć? Czy można jednak napisać każdy list motywacyjny inaczej, jeśli się pisze o tym samym? Tak! W mojej książce pt. „Praca dla absolwenta” podaję przykład 3 różnych listów tej samej osoby w odpowiedzi na 3 ogłoszenia o pracę. Zdradzam też triki i sposoby pisania tego dokumentu by był bardzo pozytywnie postrzegany przez pracodawcę. (Jednym z nich jest „przejście” przez wszystkie wymagania z ogłoszenia). Informacje dotyczące zainteresowań, zarówno pozazawodo wych jak i związanych bezpośrednio ze stanowiskiem, o które się ubiegamy. Źródło: www.sgsp.edu.pl/kariera/mojak.php Autor: Anna Tabisz 5 Nasi są wszędzie Zbigniew Tyszka absolwent SGSP, strażak, jeden z najlepszych polskich grapplerów, pomysłodawca imprezy No Gi, właściciel klubu sportowego - poświęcił nam swój cenny czas i zgodził się na rozmowę o przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Co z tego wynikło? Wszystkich zainteresowanych zachęcamy do zapoznania się z wywiadem. Witam serdecznie! Na początek gratuluję wszystkich osiągnięć i sukcesów! Jesteś jednym z najlepszych polskich grapplerów, ale jesteś także absolwentem Szkoły Głównej Służby Pożarniczej? Kończyłeś studia cywilne? Studia w SGSP rozpocząłem w październiku 2004 r. na Wydziale Inżynierii Bezpieczeństwa Pożarowego na kierunku cywilnym. We wrześniu 2010 r. obroniłem pracę magisterską. Fot. Archiwum Z. Tyszka Oprócz zajęć związanych ze strażą pożarną, prowadzisz klub grapplingowy, seminaria w Polsce i za granicą i stale przygotowujesz siebie i innych do krajowych i światowych turniejów. Doba ma tylko 24 godziny, w jaki sposób to wszystko godzisz? Nie powiem, że jest łatwo bo nie jest, czasami wychodzę z domu przed południem i wracam po 22. Chłopaki ze zmiany bardzo idą mi na rękę. Jak potrzebuję wolną służbę czy urlop to z reguły nie ma z tym problemu, nawet gdy są stany podwyższonej gotowości. Mogę liczyć też na moich zawodników, którzy dbają o klub pod moją nieobecność. Powoli ograniczam swoje starty tylko do najważniejszych imprez i skupiam się na innych. Jak wspominasz chwile spędzone w SGSP? Najgorzej wspominam pierwszy rok. Pamiętam, że było dużo nauki i nie miałem czasu na treningi. Później udało mi się to jakoś sprawnie łączyć. Najmilej wspominam ludzi, z którymi byłem w grupie. To były naprawdę wartościowe osoby, z którymi wiąże się wiele fajnych wspomnień. Które z tych zajęć sprawia Ci najwięcej radości? Największą radość miałem w okresie regeneracji, kiedy to odpoczywałem po ciężkim sezonie i skupiałem się na swoich zawodnikach. Praca trenera daje mi ogromną satysfakcję. Wspólne wyjazdy na drugi koniec Polski czy Europy, wspólne emocje podczas walk to niezapomniane chwile. Jak wyglądała Twoja ścieżka zawodowa po ukończeniu studiów? W połowie studiów zacząłem zastanawiać się nad swoją przyszłością. Wtedy mój brat namówił mnie na przeprowadzkę do Gdyni i wspólne otwarcie klubu sportowego. Na trzecim roku studiów zrobiłem praktyki w Komendzie Miejskiej PSP w Gdyni i po ich zakończeniu zapytałem się o możliwość pracy. Powiedziano mi, że wkrótce zwolni się etat cywilny w Wydziale Kwatermistrzowskim. Po zakończeniu studiów inżynierskich złożyłem podanie o pracę iw lipcu 2008 r. zostałem zatrudniony. W trakcie mojej pracy został ogłoszony nabór na funkcjonariuszy PSP. Traf chciał że dwa tygodnie przed rozpoczęciem rekrutacji zostałem przeniesiony do rezerwy i mogłem podejść do egzaminów. Udało się zdać sprawnościówkę, przeszedłem psychologa i całą rzeszę lekarzy i tak po roku pracy jako cywil zostałem funkcjonariuszem PSP. Jesteś Mistrzem Polski w Grapplingu. Proszę powiedz naszym czytelnikom (może niektórzy jeszcze nie wiedzą), czym jest grappling i co dla Ciebie osobiście oznacza? Grappling to formuła walki, której przepisy umożliwiają rywalizację przedstawicielom różnych stylów "chwytanych" tj. judo, zapasy, sambo czy jiu jitsu brazylijskie. Walka przede wszystkim rozgrywa się w parterze i może się zakończyć dźwignią na staw, duszeniem lub na punkty. Dla mnie to sposób na życie, pasja i forma wyładowania emocji. Jest to bezpieczniejsza rywalizacja sportowa w porównaniu do MMA czy boksu. 6 Nasi są wszędzie uczciwie mówię, że najpierw powinien iść na jakąś gimnastykę lub akrobatykę, bo w innym wypadku może skończyć się to poważną kontuzją, a ja nie chce brać za to odpowiedzialności. Wróćmy jeszcze na chwilę do SGSP. Czy jest coś, co z czasów spędzonych na Uczelni w Warszawie utkwiło Ci mocno w pamięci? Zawszę śmieje się sam do siebie jak wspominam prof. Rybińskiego jak łapał nas na ściąganiu. Mimo swojego wieku zawsze potrafił chyżo doskoczyć do któregoś ze studentów i nakryć go na niecnym Specjalizujesz się głównie w formule NO-GI, procederze ;-) Miło wspominam także współpracę z bryg. co to oznacza? W grapplingu można rywalizować w dwóch formu- Jaskółowskim, na którego mogłem liczyć podczas łach: w gi (kimonie lub jak kto woli w judodze) lub pisania obu prac dyplomowych. Szczególnie, gdy no-gi czyli w koszulce i spodenkach. Zasady są takie same, choć taktyka na walkę się zmienia. Walka no-gi jest bardziej dynamiczna, nie można chwytać za ciuchy są inne sposoby duszeń czy dźwigni. To mi bardziej odpowiada. Odnosisz imponujące sukcesy. Oprócz zwycięstwa w Mistrzostwach Polski, trzeci raz z rzędu zostałeś Mistrzem Europy, a także vice-mistrzem Świata w 2012 roku. Masz jakąś tajną receptę na wygraną? Najważniejsza jest regeneracja i obserwowanie swojego organizmu. Jeśli czuję się zmęczony lub coś mnie boli to "wrzucam na luz". Wolę pojechać na zawody niedotrenowany niż przetrenowany. Moje największe sukcesy odnosiłem jadąc na zawody po kontuzji, gdzie więcej odpoczywałem niż trenowałem. Jak już wspominałam, prowadzisz własny klub grapplingowy, jakie wymagania należy spełnić, aby móc do niego dołączyć? Mój klub to jakaś forma zarobku, pomimo tego nie stawiam na komercję. Nie rozwieszam plakatów ani nie roznoszę ulotek. Przychodzą do mnie ludzie raczej związani ze sportami. Stawiam na ludzi z pasją i takich co chcą coś osiągnąć. Przychodzi do mnie dużo Fot. Archiwum Z. Tyszka Ważniejsze osiągnięcia: 2012: II miejsce Mistrzostwa Świata w Grapplingu No Gi, Skała, kat. - 92 kg I miejsce Mistrzostwa Polski w Grapplingu No Gi, Poznań, kat. - 92 kg I miejsce Mistrzostwa Europy w Grapplingu No Gi, Bruksela, kat. - 92 kg I miejsce Puchar Polski w Grapplingu No Gi, Szczecin, kat. - 92 kg 2011: III miejsce Mistrzostwa Świata w Grapplingu, Belgrad, kat. - 90 kg I miejsce Mistrzostwa Europy w Grapplingu, Odessa, kat. - 90 kg I miejsce Puchar Polski w Grapplingu, Szczecin, kat. - 90 kg 2010: III miejsce Mistrzostwa Europy w Grapplingu, Gorlice, kat. OPEN I miejsce Mistrzostwa Europy w Grapplingu, Gorlice, kat. - 90 kg I miejsce Sportaccord World Combat Games, Pekin, kat - 90 kg II miejsce na Mistrzostwach Polski w Grapplingu, Konin, kat. - 90 kg młodzieży, która jest skrzywdzona przez dzisiejsze czasy: komputer, telewizja, zwolnienia z WF-u. Jeśli widzę, że mu zależy to staram się pomóc, ale pewnych barier/braków nie przeskoczę. Jeśli ktoś nie potrafi wykonać najprostszych ćwiczeń gimnastycznych, które ja osobiście robiłem w szkole podstawowej, to pisałem pracę magisterską, byłem ciągle w rozjazdach, wyjazd na kadrę, zawody w Pekinie, Mistrzostwa Europy, na które jechałem prosto z obrony pracy. P o magał mi w b ad aniach i podsyłał źródła opracowań naukowych. Bez niego bym sobie nie poradził. Za to jestem mu wdzięczny i zawsze będę o tym pamiętał! Naszym Absolwentom zawsze zadajemy to pytanie, więc żeby tradycji stało się zadość. Czego nauczyłeś się w SGSP i czy dziś wykorzystujesz zdobytą wiedzę w praktyce zawodowej? Ja byłem studentem cywilnym, który zdobywał wiedzę teoretyczną, a kulał z praktyką to czego nauczyłem się w SGSP pomaga mi jedyne na inspekcjach. Praca na podziale bojowym to inna bajka 7 Nasi są wszędzie i szybko weryfikuje wiedzę zdobytą z książek. Co najbardziej zaskoczyło Cię na początku Twojej kariery zawodowego? Mimo tego, że jestem sportowcem i prowadzę aktywny tryb życia to podczas niejednej akcji zabrakło mi powietrza w płucach i to mnie zawsze dziwiło :) Jakie masz jeszcze plany zawodowe na przyszłość? Czekam teraz na kurs podoficerski. Może będę zmuszony go odłożyć, jeśli zakwalifikuję się na Mistrzostwa Świata, bo wydaje mi się, że terminy się pokryją. Po podoficerce powoli zacznę odpuszczać Fot. Archiwum Z. Tyszka starty w zawodach, zajmę się pracą trenera i poświęcę się rodzinie. się dostać pracę w Gdyni, gdzie wziąłem udział w naborze. Jest coś, czym chciałbyś się jeszcze na koniec podzielić z naszymi czytelnikami? Nigdy nie rezygnujcie z marzeń Po liceum starałem się dostać do Szkoły Aspirantów i dążcie do wyznaczonego celu, w Częstochowie. Tam na egzaminach oblałem chemię. a na pewno wszystko się ułoży!!! Dostałem się na kierunek IBP w SGSP jako cywil Pozdrawiam wszystkich i starałem się po roku przenieść na funkcjonariusza. pracowników i studentów SGSP!!! Oblałem język angielski. Za drugim razem skręciłem kostkę na egzaminie sprawnościowym. Był to znak, że to jednak nie dla mnie, ale się nie poddałem i udało mi Rozmawiała: I. Marciniak Większość studentów zdaje sobie sprawę, że za wysokie osiągnięcia naukowe należy się nagroda w trakcie trwania studiów. Student z wysoką średnią lub wybitnymi osiągnięciami może starać się zarówno o stypendium rektora za najlepsze osiągnięcia naukowe, jak i stypendium Ministra (o tym pisaliśmy już w poprzednich numerach). A co się dzieje po zakończeniu studiów? Czy nasz wynik ma jeszcze jakiekolwiek znaczenie po opuszczenie murów Uczelni? Okazuje się, że tak! Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie szczegółowych zasad, trybu i kryteriów udzielania, spłacania oraz umarzania kredytów i pożyczek studenckich, każdy absolwent, który ukończy studia w grupie 5% najlepszych absolwentów Uczelni, ma prawo ubiegać się o umorzenie pożyczki lub kredytu, nawet w 20%. Na jakiej podstawie tworzona jest lista 5% najlepszych absolwentów Szkoły Głównej Służby Pożarniczej danego roku akademickiego? Oprócz wspomnianego wyżej Rozporządzenia, podstawą prawną jest Zarządzenie RektoraKomendanta SGSP Nr 13/11 z dnia 11 maja 20122 roku w sprawie ustalenia sposoby wyłaniania najlepszych absolwent SGSP uprawnionych do składania wniosków o umorzenie kredytu lub pożyczki studenckiej. Zarządzenie to określa procedurę wyłaniania 5% najlepszych absolwentów. Lista wyróżnionych osób tworzona jest na podstawie rzeczywistego wyniku ukończenia studiów. Następnie podawana jest ona do ogólnej wiadomości, najpóźniej do dnia 31 października. Zatem naprawdę jest o co walczyć :) Rys. K. Kreński 8 Już niedługo sesja, a zaraz po niej długo wyczekiwane wakacje. Niektórzy spośród Was mają już plany wyjazdowe, inni szykują się na praktyki czy staże, a są i tacy, którzy ruszą prężnym krokiem do pracy zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jednak w przypadku pracy poza granicami kraju sprawa nie jest tak prosta i oczywista jak w ojczyźnie. Mało tego może okazać się dużo bardziej niebezpieczna. Do wyjazdu i podjęcia bezpiecznej formy zarobkowania za granicą należy odpowiednio się przygotować. W tym numerze postaramy się odpowiednio Was do tego przygotować, a przynajmniej przekazać podstawowe wskazówki, które poszukującym pracy mogą się bardzo przydać. w danym miejscu znajduje się polski konsulat. W państwach członkowskich Unii Europejskiej/Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie jest wymagane zezwolenie na pracę (wyjątkiem jest Szwajcaria), dlatego też nie warto jest łamać prawo i narażać się na ryzyko podejmując nielegalną pracę. Co jest ważne w przygotowaniach do wyjazdu za granicą, aby był bezpieczny? Najważniejsze jest sprawdzenie potencjonalnego pracodawcy poprzez zapoznanie się z jego stroną internetową i opiniami na jego temat dostępnymi na forum, umieszczanymi przez pracowników. Ważne jest także poznanie numeru, pod którym pracodawca zarejestrował swoją działalność i upewnienie się czy to opisane wolne stanowisko istnieje w rzeczywistości. Należy korzystać z usług urzędów pracy lub agencji zatrudnienia. W przypadku agencji zatrudnienia koniecznie jest sprawdzenie, czy dana agencja posiada odpowiedni certyfikat i umowę zawartą z pracodawcą zagranicznym. Ważne jest spisanie umowy z agencją, która kieruje do pracy za granicą, która dotyczyć powinna głównie warunków pracy, płacy i świadczeń, jakie się nam należą przy danym stanowisku pracy. Uwaga – agencja nie może pobierać opłat za pośrednictwo pracy!!! Zabezpieczeniem może stać się również kupno biletu powrotnego, tak aby w razie sytuacji kryzysowej można było wrócić bezpiecznie do domu, a także zabranie ze sobą wystarczającej sumy pieniędzy potrzebnej na zaklimatyzowanie się w nowym miejscu. Każda wyjeżdżająca w poszukiwaniu pracy za granicę osoba powinna wiedzieć, gdzie Należy zapoznać się z podstawowymi przepisami prawa w danym kraju, głównie z przepisami dotyczącymi rynku pracy, a także opieki lekarskiej. Warunki pracy podjętej za granicą zawsze oparte są na prawach obowiązujących w danym kraju. Zawsze w przypadku poszukiwaniu pracy za granicą zabiera się dokumenty potwierdzające nasze doświadczenie zawodowe i kwalifikacje przetłumaczone na język pracodawcy. Gdzie znaleźć dodatkowe informacje dotyczące pracy za granicą? Portal Mobilności Zawodowej EURES – http://eures.europa.eu Sieć doradców EURES EURES w regionach transgranicznych Prywatne agencje rekrutacyjne Internetowe wyszukiwarki pracy Europejskie sieci mobilności Źródło: www.eures.praca.gov.pl; www.eures.europa.eu 9 Autor zdjęć: Błażej Duk Dnia 13 kwietnia 2013 roku po raz kolejny w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie odbył się Dzień Otwarty. Tego dnia mury Uczelni były otwarte dla wszystkich, którzy chcieli zobaczyć szkołę z bliska i zapoznać się z tym, co może ona zaoferować przyszłym studentom cywilnym i mundurowym. Specjalnie na tę okazję Władze Uczelni przygotowały mnóstwo atrakcji, zarówno dla samych kandydatów, jak i dla ich rodzin. Już od samego rana uczestnicy mogli uzyskać wszelkie informacje od pracowników i studentówwolontariuszy w przygotowanych do tego celu stoiskach promocyjnych m.in.: Wydziału Inżynierii Bezpieczeństwa Pożarowego, Wydziału Inżynierii Bezpieczeństwa Cywilnego, Punktu Rekrutacyjnego, Samorządu Studenckiego i Programu Erasmus. Powitanie uczestników przez Władze SGSP oficjalnie rozpoczęło uroczystość. Następnie na auli zainteresowani mogli zapoznać się z filmem i prezentacją o SGSP, a także ogólnymi warunkami rekrutacji na rok akademicki 2013/2014. Kolejnymi interesującymi punktami programu były część artystyczna przygotowana przez studentów SGSP - kabaret, prezentacja sekcji Krav Magi i pokaz działań ratowniczo gaśniczych JRG. Ponadto w trakcie obchodów Dnia Otwartego można było w dowolnym momencie zapoznać się z wystawą sprzętu pożarniczego, stanowiskiem ratownictwa technicznego, stanowiskiem ratownictwa wysokościowego i ewakuacji interwencyjnej. Jak co roku ogromną popularnością cieszył się pokaz toru przeszkód. Czymś zupełnie nowym jednak było to, że zainteresowani mogli go oglądać w cyklach cogodzinnych. Dodatkowo również po wcześniejszym zarejestrowaniu się (przed Dniem Otwartym) kandydaci mogli osobiście spróbować się z nim zmierzyć. 10 Dzień Otwarty SGSP 2013 Przywitanie gości przez Władze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej i prezentacja krótkiego filmu o SGSP. Część artystyczna przygotowana przez studentów SGSP – występ Chóru Akademickiego i Kabaretu Studenckiego. Punkt rekrutacyjny prowadzony przez studentów-wolontariuszy i pracowników SGSP Autorzy zdjęć: B. Duk, A. Kostrzewski, A. Kostrzębska 11 Dzień Otwarty SGSP 2013 Wystawa sprzętu pożarniczego Pokaz sekcji Krav Magi Autor zdjęć: Błażej Duk Pokaz ratownictwa wysokościowego 12 Dzień otwarty SGSP 2013 Pokaz działań ratowniczo - gaśniczych Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej SGSP Autor zdjęć: Błażej Duk 13 Wywiad z Zastępcą Komendanta ds. Operacyjnych Promocja Oficerów PSP - Plac Piłsudskiego 2013 rok Dlaczego wstąpił Pan w strażackie szeregi? Wyrastałem w rodzinie i środowisku o patriotycznych, katolickich i strażackich tradycjach. Mój dziadek był strażakiem ochotnikiem, podczas pierwszej wojny światowej walczył pod dowództwem marszałka Józefa Piłsudskiego. Ojciec poszedł w jego ślady i w czasie drugiej wojny światowej stawiał opór okupantowi w szeregach Armii Krajowej. Obecnie jest najstarszym druhem naszej obchodzącej w tym roku 100 lecie OSP w Bełżycach na Lubelszczyźnie. Czyli Szkołę Główną Służby Pożarniczej, jako miejsce kontynuacji nauki po szkole średniej, wybrał Pan świadomie? Jako nastolatek często brałem udział w zawodach młodzieżowych drużyn pożarniczych czy turniejach wiedzy pożarniczej. Spotkałem na nich pułkownika Krzysztofa Smolarkiewicza, byłego komendanta WOSP, który zachęcił mnie do wyboru tej elitarnej Uczelni. Proces rekrutacji nie był prosty, gdyż do zdania były trudne egzaminy wstępne. Na szczęście uczęszczałem do bardzo dobrego technikum mechanicznego w Poniatowej. Podczas jednego z obozów szkoleniowych instruktorami byli podchorążowie ówczesnej WOSP (wśród nich obecny Komendant Główny PSP generał brygadier W. Leśniakiewicz). Podchorążowie swoim przykładem utwierdzili mnie w planowanym wyborze drogi życiowej. Kariera Prorektora, Zastępcy Kom endanta ds. Operacyjnych st. bryg. mgr. inż. Stanisława Sulenty wiąże się z szeregiem wyzwań. Przed podjęciem służby w SGSP był Doradcą Komendanta Głównego PSP, wcześniej był m.in. dowódcą JRG, dyrektorem gabinetu Szefa Obrony Cywilnej Kraju, zastępcą dyrektora Biura Kadr, Szkolenia i Rozwoju Zawodowego MSWiA oraz naczelnikiem wydziału operacyjnego w KW PSP w Lublinie. Za swoje zasługi odznaczony m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, srebrną odznaką ”Zasłużony dla Ochrony Ppoż.”, Złotym Znakiem Związku OSP RP oraz wieloma odznaczeniami resortowymi. Jak sam mówi, są dla niego podziękowaniem i motywacją do dalszej, ciężkiej pracy dla ojczyzny, formacji i rodziny. Jak wyglądały Pana pierwsze dni w SGSP? Studia rozpocząłem w 1984 r. Po powrocie naszego rocznika z obozu kandydackiego w Zamczysku do szkoły przy Słowackiego, okazało się, że uczelnia otrzymała nowy obiekt – budynki po mieszczącym się tu wcześniej liceum im. J. Lelewela. Abyśmy mogli z nich korzystać, należało je najpierw wyremontować, co zrobiliśmy samodzielnie. W szkole panowała dyscyplina, regulaminowe umundurowanie, poranne zaprawy. Wiedzieliśmy, że od początku musimy wiele od siebie wymagać, bo niebezpieczeństwa, z którymi spotyka się strażak są bezlitosne. Jednocześnie po strajku podchorążych, który miał miejsce w szkole w 1981 r. mieliśmy świadomość, że jesteśmy „pod specjalnym” nadzorem, „pod lupą” służb bezpieczeństwa. A służba na podziale bojowym? Pełniliśmy wtedy 24-godzinne służby w IV Oddziale Warszawa Śródmieście przy ulicy Chłodnej 3 – obecnie mieści się tu JRG nr 4 PSP w Warszawie. Zdobyłem tam cenne doświadczenie, które procentowało w późniejszym okresie. Zdarzało się, że podczas pełnionej służby wyjeżdżaliśmy do akcji kilkanaście razy. Nasze działania były często doceniane przez ludzi, którym pomagaliśmy. Ze szczególnych akcji gaśniczych zapadła mi w pamięć ta, gdy gasiliśmy pożar Teatru Narodowego. 14 Wywiad z Zastępcą Komendanta ds. Operacyjnych Czy wtedy rozpoczęła się Pana współpraca z Zarządem Głównym ZOSP? Z kilkoma kolegami stworzyliśmy zalążek współpracy podchorążych SGSP z ZG ZOSP. Pomagaliśmy przy remoncie obecnej siedziby Zarządu Głównego ZOSP RP przy ul. Oboźnej, co zaowocowało możliwością odbywania praktyk wakacyjnych na obozach szkoleniowych dla instruktorów i dowódców młodzieżowych drużyn pożarniczych. Która akcja zapadła Panu szczególnie w pamięci? W sierpniu 1992 r. otrzymaliśmy informację o pożarze lasu w Kuźni Raciborskiej. Do akcji zadysponowany został gaśniczy batalion lubelski w sile 33 pojazdów wraz z zapleczem logistycznym. Byłem wtedy dowódcą Kompanii Lubelskiej. Nie wiedzieliśmy, co zastaniemy na miejscu, nie znaliśmy terenu, wciąż zmieniały się warunki pogodowe. Informacja o śmierci dwóch strażaków spowodowała, że na myśl przyszły słowa złożonej niedawno przysięgi „być Pana pierwsze miejsce pracy, to Wojewódzki ofiarnym i mężnym (…) nawet z narażeniem życia”. Musieliśmy nabrać pokory wobec niebezpieczeństw, Ośrodek Szkolenia Pożarniczego w Lublinie. Należałem do pokolenia, które jako jedno bo ich lekceważenie narażało życie nasze i tych, z pierwszych opuściło szkołę z tytułem magistra których mamy obowiązek ratować. inżyniera. Zdobytą wiedzę miałem przekazać w ośrodku szkolenia. Jednocześnie sam rozwijałem się Później, w swojej karierze zawodowej pod dowództwem płk. poż. S. Machowicza – Komen- współpracował Pan z komendantami głównymi danta Wojewódzkiego Straży Pożarnych i płk. poż. PSP? Wojciecha Babuta. Uważam, że wiedza i postępowanie Miałem ogromne szczęście zdobywać doświadczenie moich ówczesnych przełożonych istotnie wpłynęły na u boku pierwszego Komendanta Głównego PSP gen. kształtowanie mojej brygadiera Feliksa postawy zawodoDeli. Dzięki pracy wej. w różnych zespołach komendanta głównego Powołanie 1 lipca PSP ubogaciłem 1992 r. Państwowej swoją wiedzę, którą Straży Pożarnej starałem się jak dostarczyło Panu najlepiej wykorzykolejnych trudnych stać w późniejszej wyzwań i nowych służbie. Miałem zadań, ale już na zaszczyt i honor innym stanowisku. Po powstaniu PSP być powołanym zostałem powołany przez gen. F. Delę na stanowisko dow skład komitetu wódcy JRG nr 2 honorowego nadaPSP w Lublinie. nia Sztandaru Tworzyły się wówKomendzie Główczas struktury PSP, która otrzymała nowy – nej PSP w Warszawie. Ostatnie 5 lat to służba na stanoszerszy zakres obowiązków, na przykład ratownictwo wisku Doradcy Komendanta Głównego PSP generała techniczne i chemiczne. Z chwilą powołania PSP brygadiera W. Leśniakiewicza. Był to okres pracy na w jednostkach brakowało specjalistycznego sprzętu. wielu płaszczyznach organizacyjnych, planistycznych Dzięki współpracy z samorządami i lokalnymi oraz operacyjnych. Obfitował zarówno w radosne przedsiębiorcami, udało nam się jednak pozyskać chwile – związane m.in. z udziałem w beatyfikacjach fundusze na zakup sprzętu hydraulicznego ks. Jerzego Popiełuszki i Jana Pawła II oraz organizacją i pneumatycznego, niezbędnego do wykonywania VI Ogólnopolskiej Pielgrzymki strażaków na Jasną naszych obowiązków. Później kompletowaliśmy Górę – ale również w momenty trudne związane ubrania specjalne. Takie były czasy. Wraz z kolegami z Katastrofą Smoleńską i działaniami ratowniczymi wymyśliliśmy hasło „Wspieraj strażaka – życie, które podczas powodzi w 2010 r. ratuje może być twoje”. Ludzie, z którym przyszło mi wtedy współpracować utwierdzili mnie w przekonaniu, Od stycznia jest Pan Prorektorem –Zastępcą że największe sukcesy, zwłaszcza w takiej formacji, Komendanta ds. Operacyjnych SGSP. Jest to jaką jest PSP, osiąga się zespołowo. powrót do początków? 15 Wywiad z Zastępcą Komendanta ds. Operacyjnych Po studiach chciałem zostać na Uczelni. Moje losy potoczyły się jednak inaczej. Można to potra kto wać ja k wyj azd z „domu”, do którego zawsze pragnie się wrócić. Chcę pomagać w realizowaniu strategii rozwoju Uczelni, którą ma Rektor -Komendant. Wyzwań jest wiele, ale i Szkoła jest wyjątkowa, dlatego czuję się współodpowiedzialny za jej przyszłość, rozwój i wizerunek. zbudować stadion. A czy profil podchorążego na przestrzeni tych kilkunastu lat uległ zmianie? Profil podchorążego zawsze był i będzie jednakowy – taki sam dla każdego z nas i dla tych, którzy dopiero wstąpią w nasze szeregi. Zarówno my, jak i przyszłe pokolenia musimy znać ciężar odpowiedzialności za wizerunek formacji. Mamy nieposzlakowaną opinię, którą osiągnęliśmy ogromną pracą, dlatego nasze działania powinny być takie, aby jej nie stracić. Jakie inwestycje planowane są w najbliższym czasie w szkole? Planowanych inwestycji jest wiele, dlatego też wspomnę tylko o kilku. Staramy się pozyskać Co chciałby Pan przekazać teren na poligon, który znajdostudentom dzisiaj? wa łb y s ię b liżej Szk o ł y Aby od samego początku poważi gdzie podchorążowie doskonalinie traktowali powołanie do służliby swoje umiejętności. Trwają by, gdyż za kilka lat to oni będą prace polegające na termo modernizacji odpowiadać za prowadzone działania ratowniczoobiektów. Modernizowana jest również baza lokalowa gaśnicze i kształtowanie wizerunku PSP. Chciałbym, dla przyszłego pierwszego rocznika. aby studenci mieli świadomość, że wszelkie działania p o d e j mo wa n e p r z e z k a d r ę d yd a k t y c z n ą Czy od opuszczenia przez Pana SGSP, w szkole i dowódczą mają na celu właściwe przygotowanie młodego pokolenia zaszły duże do realizacji niełazmiany? Wizerunek Szkoły twych i odpowiezmieniał się. dzialnych zadań, Obecny niewątplijakie stoją przed wie różni się od funkcjonariuszem tego, który pamięPSP. Niech drogotam sprzed lat. wskazem dla nas Najważniejsze jest wszystkich będą jednak to, co słowa bł. Jana wnoszą do służby Pawła II wypowiepodchorążo wie. dziane na WesterBędziemy ich platte 12 czerwca wspierać, dążąc do 1987 r.: „Musicie tego, by mieli jak od siebie wymagać, najlepsze warunki nawet gdyby inni od rozwoju. Złożyliwas nie wymagali. śmy wnioski do Wbrew wszystkim Ministra Spraw mirażom ułatwioneWewnętrznych go życia musicie od o przyznanie środsiebie wymagać”. ków finansowych na budowę nowego obiektu, w którym mieściłaby się m.in. nowoczesna biblioteka oraz jednostka ratowniczo-gaśnicza. Nie zapominamy także o sprawności fizycznej strażaków, dlatego chcemy Zdjęcia pochodzą z Archiwum S. Sulenty 16 Moje życie - moje hobby - moja pasja... Pan Łukasz Lipka – student cywilny II roku Wydziału Inżynierii Bezpieczeństwa Pożarowego i wolontariusz Biura Karier SGSP – postanowił podzielić się z nami na łamach „Mojej Kariery” tym, czym zajmuje się w swoim wolnym czasie, tym co go fascynuje, czyli swoim hobby. A jest nim... Fot. Archiwum Ł. Lipka zamkniętych oraz praktyki. Praktyka była najciekawsza. Podczas egzaminu losowaliśmy funkcje, jakie każdy z nas miał pełnić podczas zdarzenia i scenariusz Fot. Archiwum Ł. Lipka wypadku. Moja grupa miała za zadanie obciąć dach pojazdu i uwolnić poszkodowanego. Bardzo dobrze wykonaliśmy zadanie i otrzymaliśmy oceny Jednym z moich wielu zainteresowań jest straż pozytywne oraz uprawnienia potrzebne do pożarna, a dokładnie Ochotnicza Straż Pożarna obsługiwania sprzętu technicznego używanego przy w Sulejówku. Dołączyłem do OSP Sulejówek dopiero, wypadkach drogowych. gdy rozpocząłem naukę w Szkole Głównej Służby Pożarniczej i od tamtego czasu musiałem się wiele Z niecierpliwością czekam już na kolejne szkolenia nauczyć. i możliwość zdobycia nowych umiejętności. Wszystkim polecam odkrycie w sobie pasji i podążanie Każdy strażak w naszej OSP, aby mógł brać czynny za swoimi zainteresowaniami! udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych musi odbyć odpowiednie szkolenia. Nasza jednostka współpracuje Łukasz Lipka z Powiatową Komendą Państwowej Straży Pożarnej student II roku studiów stacjonarnych w Mińsku Mazowieckim, która pomaga przeszkolić dla osób cywilnych WIBP. strażaków ochotników na terenie powiatu. Jednym z ciekawszych szkoleń, w których brałem ostatnio udział jest „Kurs techniczny strażaków ochotników”, który odbył się w kwietniu. Uczestniczyłem w nim wraz z moimi koleżankami i kolegami. Zajęcia odbywały się codziennie w godzinach wieczornych między 18.00 - 20.00. Przez 5 dni miały miejsce wykłady dotyczące wypadków komunikacyjnych z udziałem samochodów osobowych, konstrukcji pojazdu, zachowania bezpieczeństwa podczas akcji oraz ratowania osób poszkodowanych z samochodu. W międzyczasie zapoznawaliśmy się z narzędziami hydraulicznymi. Przedostatniego dnia byliśmy na złomowisku, gdzie przekładaliśmy teorie na praktykę, Fot. Archiwum Ł. Lipka czyli mieliśmy możliwość cięcia samochodów odpowiednimi technikami, używając nożyc i rozpieraczy hydraulicznych oraz innego pomocnego sprzętu. Ostatniego dnia odbył się egzamin na terenie Komendy, który składał się z teorii - 40 pytań 17 Czy zawsze warto przejść na „TY”?! Czy poufałe ogłoszenia o pracę oznaczają, że kandydaci powinni zrezygnować z oficjalnego tonu w swoich aplikacjach? W drugiej połowie 2012 r. Centrum Międzynarodowej Kariery 8careers (infinity careers) przeprowadziło przy wsparciu agencji marketingu personalnego JOB AD PARTNER internetową ankietę na temat postrzegania ogłoszeń o pracy napisanych w formie na Ty i ich wpływu na treść dokumentów aplikacyjnych i procesów rekrutacyjnych. W badaniu wzięło udział 46 specjalistów ds. personalnych w różnych przedsiębiorstwach w Polsce i w Niemczech oraz 112 osób ubiegających się o pracę po obu stronach Odry. Wyniki potwierdzają, że menedżerowie HR u wa r u n ko wu j ą z a st o so wa n i e f o r m y T y w ogłoszeniach o pracy branżą rekrutującego przedsiębiorstwa. Forma Ty w ogłoszeniach o pracy przede wszystkim nadaje się do użycia w młodych i dynamicznych gałęziach przemysłu, a także w młodych przedsiębiorstwach, tzw. start-upach. Przedsiębiorstwa z ustabilizowaną pozycją rynkową decydują się na publikację ogłoszeń w formie Ty w pierwszej linii w odniesieniu do praktyk i stanowisk niższego szczebla. - „Okazało się, że opinie kandydatów w kwestii akceptacji formy Ty w ogłoszeniach o pracy są podzielone. Niektórzy są przekonani, że rzeczywiście forma Ty pasuje do pewnych stanowisk i branż. Inni są zupełnie przeciwni i postrzegają tą zmianę jako upadek wszelkich zasad.” – komentuje dr Magdalena Maśluk-Meller, doradca w Centrum Międzynarodowej Kariery 8careers. odrzucenia kandydatury, gdyż kandydat „nie pasuje” do kultury organizacyjnej przedsiębiorstwa. Jak zatem pokazać, że akceptujemy formę Ty? Jednym ze sposobów jest wybór zwrotu na rozpoczęcie i zakończenie listu motywacyjnego. Zamiast tradycyjnego formalnego <Szanowny Panie> i <Z poważaniem> można użyć bardziej osobisty zwrot np. <Dzień dobry> i <Łączę serdeczne pozdrowienia ze Szczecina>” radzi Maśluk -Meller. Paradoksalnie wśród przedstawicieli specjalistów ds. rekrutacji, nawet tych będących zwolennikami formy Ty, tylko mniejszość wyobraża sobie zrezygnowanie z formalnej formy Pan/Pani podczas całego procesu rekrutacyjnego. Tak samo podchodzą do tego kandydaci. - „Decydując się na odpowiedź na ogłoszenie o pracy napisane w formie Ty, kandydaci, powinni być przygotowani na rozmowę z rekruterem właśnie w tej bezpośredniej formie. Zwłaszcza jeżeli chodzi o start-upy internetowe. Jeśli kandydat chce dobrze wypaść na rozmowie, powinien przejąć ten styl i pokazać, że czuje się swobodnie komunikując w ten sposób” podsumowuje autorka badania. „Ale pamiętajmy o tym, że nawet jeżeli ogłoszenie opublikowane jest w formie na Ty, inicjatywa przejścia na Ty podczas rozmowy kwalifikacyjnej leży po stronie pracodawcy.” Maśluk-Meller dodaje, że ważnym wynikiem ankiety jest również fakt, że akceptacja dla używania Wyniki badania potwierdzają natomiast akceptację formy Ty w ogłoszeniach o pracy nie zależy od wieku nierówności pomiędzy partnerami procesu komunika- kandydatów. W każdej grupie wiekowej znaleźli się cyjnego towarzyszącemu rekrutacji. Wprowadzenie zwolennicy i przeciwnicy tej zmiany kulturowej. formy Ty do ogłoszeń o pracy uwydatnia różnice w statusie pomiędzy pracodawcą i kandydatem. Mimo 8careers planuje wznowienie i rozszerzenie że pracodawcy zwracają się do kandydata kulturowych i międzynarodowych badań, aby w ogłoszeniu w sposób bezpośredni, nieformalny monitorować zmiany zachodzące w stylu ogłoszeń i poufały, oczekują od niego, że on sam będzie o pracy i procesach rekrutacyjnych. Pracodawcy kontynuować tradycyjne normy komunikacji, tj. for- i pracownicy, którzy chętnie wezmą udział mę na Pan/Pani w komunikacji z przedsiębiorstwem. w przyszłych edycjach badania, mogą już dzisiaj Istnieje niewiele wyjątków od tego oczekiwania. zgłaszać swoje uczestnictwo pod adresem emailowym [email protected] - „W 2012 r. nieformalne ogłoszenia o pracy nie wymagają nieformalnych aplikacji. Jednak zbyt Laura Moras - 8careers formalny ton może być dla pracodawcy powodem 18 Savoir-vivre w pracy – cz. III DRESS CODE powinny pamiętać o tym, że uwydatnianie dekoltu, zbyt krótka spódniczka czy odkryte stopy są niestosowne. Mężczyźni zaś powinni zapomnieć o zakładaniu sandałów, niezależnie od pogody i o rozpinaniu koszuli, kiedy jest duszno. Często firmy, żeby nagrodzić pracowników za tydzień sztywnego ubioru, pozwalają im na jeden DRESS CODE, CZYLI ETYKIETA UBIORU dzień „luzu” – „casual Friday” (zazwyczaj jako ten luźniejszy wybierają piątek), w którym można odejść Swobodna elegancja, standaryzowany uniform, od restrykcyjnych reguł ubioru i pozwolić sobie na albo całkiem luźne podejście do ubioru. Dress code to pewną dozę indywidualizmu. dosłownie „kod ubioru”, etykieta stroju, czyli pewien kanon wyznaczający zasady doboru ubrania w sytuacjach służbowych i w pracy. Odpowiedni ubiór w pracy zwiększa wiarygodność Dobór stroju zależy przede wszystkim od branży, i buduje pozytywny wizerunek. Świadczy również firmy, stanowiska i stylu pracy. Są pewne branże, o szacunku wobec szefa, współpracowników oraz które powszechnie uznaje się za zwolnione klientów. Należy pamiętać, że w sytuacjach z obowiązku przestrzegania dress code’u służbowego. służbowych strój nie ma podkreślać naszej Są to na przykład media, reklama i PR oraz inne osobowości prywatnej, a nasze stanowisko i relację wolne zawody. Z drugiej strony niektóre urzędy, w pracy. Idea dress code’u powstała w celu zwłaszcza wobec pracowników, którzy mają ograniczenia rewii mody i jest zintegrowanym bezpośredni kontakt z klientem (tzw. Front Office), elementem całościowego wizerunku firmy. narzucają określony sposób ubioru. W takiej sytuacji pracownik jest wizytówką firmy i reprezentuje ją „na zewnątrz” więc jego wizerunek powinien być zgodny z wizerunkiem i ideą organizacji, w której pracuje. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z kolejną już częścią cyklu „Savoir-vivre w pracy”. Tym razem dowiecie się kilku rzeczy dotyczących zagadnienia potocznie nazywanego - dress code. Niezależnie od pewnych indywidualnych zasad konkretnych firm i poziomu sformalizowania, są pewne reguły stroju biurowego, których przestrzegać powinni wszyscy, niezależnie od płci. Stonowane kolory – najbardziej standardowymi kolorami w etykiecie biurowej są: czerń, biel, granat, szarość oraz wszystkie „kolory ziemi”. Tego typu kolory budują prestiż i kojarzą się z powagą i profesjonalizmem. Umiarkowanie w doborze biżuterii – nie należy „obwieszać się” złotem, warto stosować tutaj cenną regułę, że kobieta może jednocześnie mieć na sobie 2 elementy biżuterii (np. pierścionek i bransoletkę) Minimalizm i prostota – zarówno w liczbie kolorów (najlepiej w ubiorze nie łączyć większej ilości kolorów niż 3), jak i stylu. Wizerunek służbowy musi budować autorytet, dlatego musi być zadbanym i eleganckim. Są również pewne zakazane elementy stroju, które nie uchodzą nawet wolnym zawodom. Kobiety 19 COGITORS.pl 20 1) TOR PRZESZKÓD 2) PŁYWANIE - dystans 50 m, maksymalny czas pokonania dystansu 90 sekund (basen o gł. 2,5 m) EGZAMIN SPRAWNOŚCIOWY STUDIA NIESTACJONARNE termin złożenia dokumentów: 15.07.2013 r. Absolwenci studiów pierwszego stopnia po studiach inżynierskich. Lista rankingowa kandydatów tworzona na podstawie średniej ocen z przebiegu studiów pierwszego stopnia. STUDIA STACJONARNE Absolwenci studiów pierwszego stopnia na kierunku INŻYNIERIA BEZPIECZEŃSTWA. Lista rankingowa kandydatów tworzona na podstawie ostatecznego wyniku studiów pierwszego stopnia podanego z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku. MATEMATYKA oraz WOS lub GEOGRAFIA PISEMNA MATURA Z PRZEDMIOTÓW: PRZEDMIOTÓW: termin złożenia dokumentów: 12.07.2013 r. II. STUDIA NIESTACJONARNE DLA OSÓB CYWILNYCH termin złożenia dokumentów: 10.07.2013 r. I. STUDIA STACJONARNE DLA OSÓB CYWILNYCH Wydział Inżynierii Bezpieczeństwa Cywilnego termin złożenia dokumentów: 08.07.2013 r. WYDZIAŁ INŻYNIERII BEZPIECZEŃSTWA POŻAROWEGO STUDIA DRUGIEGO STOPNIA W przypadku kandydatów na studia niestacjonarne dla osób cywilnych, którzy na świadectwie dojrzałości nie posiadają ocen z ww. przedmiotów, do postępowania rekrutacyjnego brane będą oceny ze świadectwa ukończenia szkoły średniej. PISEMNA MATURA Z PRZEDMIOTÓW: PRZEDMIOTÓW: MATEMATYKA oraz FIZYKA I ASTRONOMIA lub CHEMIA termin złożenia dokumentów: 08.07.2013 r. II. STUDIA NIESTACJONARNE DLA OSÓB CYWILNYCH MATEMATYKA I JĘZYK OBCY oraz FIZYKA I ASTRONOMIA lub CHEMIA PISEMNA MATURA Z PRZEDMIOTÓW: PRZEDMIOTÓW: PISEMNA MATURA Z PRZEDMIOTÓW: PRZEDMIOTÓW: MATEMATYKA I JĘZYK OBCY oraz FIZYKA I ASTRONOMIA lub CHEMIA termin złożenia dokumentów: 31.05.2013 r. DLA STRAŻAKÓW W SŁUŻBIE KANDYDACKIEJ termin złożenia dokumentów: 04.07.2013 r. DLA OSÓB CYWILNYCH I. STUDIA STACJONARNE Wydział Inżynierii Bezpieczeństwa Pożarowego KIERUNEK INŻYNIERIA BEZPIECZEŃSTWA STUDIA PIERWSZEGO STOPNIA Warunki rekrutacji na rok akademicki 2013 / 2014 w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie.
Podobne dokumenty
Nr 2/2012 - Strona główna - Szkoła Główna Służby Pożarniczej
Czym jeszcze się zajmujemy? Organizowaniem targów pracy Udziałem w wydarzeniach związanych z pracą i karierą Koordynowaniem wolontariatu w SGSP Realizowaniem zadań związanych ze sprawami studenckim...
Bardziej szczegółowo