Z inspiracji stylem Punk 77
Transkrypt
Z inspiracji stylem Punk 77
KRONIKA PRZEGLĄD Edukacyjny 1 (100) Z inspiracji stylem Punk 77’ Właśnie przygotowałem kolejną edycję koncertu na 24 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w swoim małym miasteczku. Rzecz jasna, pracuję przy tej imprezie z różnymi ludźmi, ale w dużym stopniu z młodzieżą. Chciałbym podzielić się kilkoma spostrzeżeniami. Przygotowując plakaty, scenografię i inne rzeczy potrzebne przy koncercie korzystam z pomysłów, na które wpadły wywrotowe nastolatki z Londynu już w drugiej połowie lat 70-tych ubiegłego wieku. Młodzież przychodzącą na pierwsze występy zespołów punk – rockowych typu Sex Pistols, The Clash, The Undertones czy The Damned często nie było stać na drogie ubrania ze słynnego butiku Malcolma McLaren’a. Dlatego stroje, fryzury i makijaże przygotowywali sobie sami. Odrzucając wszystkie negatywne aspekty tego ruchu i skandale, nie można odmówić pomysłowości tamtej brytyjskiej generacji. Sami muzycy z tamtego okresu byli w szoku, gdy zobaczyli dziewczynę w ubraniu zrobionym z folii, do tego założonym na gołe ciało (vide: „Filth and Fury”). W filmie „Sex Pistols – Agenci anarchii”, na archiwalnym nagraniu pokazano dziewczyny, które przygotowały sobie stroje z agrafek, kawałków łańcuchów i czarnych worków na śmieci. To oczywiście ekstremalne przykłady, ale przecież szycie ubrań z wyrzuconych kawałków to już dziś klasyka! Podobnie rzecz miała się z plakatami i gazetkami zwanymi fanzinami, których szata graficzna przygotowywana była techniką collage’u lub mówiąc krótko – papier + klej + nożyczki. Jak wspomina muzyk grupy The Clash – „Nie mogliśmy słuchać w radio tego czego chcieliśmy, więc zaczęliśmy grać sami”. Co to ma wspólnego z koncertem WOŚP? Odnoszę wrażenie, że obecną młodzież nie stać już na taką pomysłowość. Po co wymyślać coś samemu, skoro wszystko można kupić w galerii albo zamówić w sieci? Jeżeli ktoś podsuwa uczniom w szkole jakieś rozwiązania, to niestety idzie po najmniejszej linii oporu. Tymczasem sprowadzanie wszystkiego do „ściągania z Internetu” i drukowania gotowych rozwiązań do reszty rozleniwia i zabija inicjatywę młodych ludzi, którym i tak za często „nic się nie chce”. Co z tego, że na komputerze będzie „ładnie, równo i czyściutko”, jeśli nie będzie w tym kreatywności? Niby wszystko już wolno, ale własną inicjatywę ciągle hamuje strach albo niechęć. Podam proste przykłady, jak wykorzystuję w swoim działaniu inspirację stylem Punk 77’. Gdy projektuję plakat, z założenia robię to tak, żeby każdy chętny uczeń nie posiadający nawet zdolności plastycznych mógł go zrobić, jeśli tylko chce pomóc. Dlatego litery mogą być różnego kształtu i w różnych kolorach. Przygotowaliśmy napis na scenę wykorzystując: niepotrzebne plakaty, przeterminowaną emalię i stare, popsute kompakty. Wystarczyło przeciąć plakaty na pół, odwrócić, wymalować litery i liczby jak ulepione z plasteliny i dokleić odwrócone płyty CD. Takie lekkie elementy scenografii można przypinać agrafkami. Estetyka i materiały ze śmietnika, ale rozbudzające wyobraźnię i zdolności manualne. Oprócz występów robię małe „miasteczko koncertowe”, gdzie chętni uczniowie będą mogli robić „szalone” punkowe fryzury, farbować włosy i malować twarze. Ustawimy też tablicę z brystolami i pudełko z kredkami do rysowania wszystkiego na co uczestnicy koncertu będą mieli ochotę. Często przyświeca mi zasada – „Jak zrobisz tak będzie dobrze!” Spotkałem kiedyś na wyprzedaży jedną ze swoich uczennic, która za grosze kupowała wszystkie części garderoby, które były nabite ćwiekami. Wyjaśniła mi, że wyjmuje je w domu i odpłatnie ozdabia nimi ubrania koleżanek. Taka osoba to jednak wyjątek. Nie mówię, że postęp techniczny i nasz „wiek informacji” to droga ku zagładzie. Umiejętność korzystania z komputera to dziś umiejętność życiowo konieczna, ale nie możemy stać się społeczeństwem, które bez urządzeń cyfrowych będzie zupełnie bezradne, bo z braku smartfonu czy tabletu nie zapisze sobie najprostszej notatki. Łukasz Czuryłło Nauczyciel języka angielskiego w PSP w Przedborzu, tłumacz języka angielskiego, metodyk Centrum Kształcenia Biznesu w Pabianicach Summary I am preparing the next gig for the 24th Final of the Great Orchestra of Christmas Help. I would like to admit that I am often inspired by the style Punk 77’ and I use such ideas at my work. I suppose that many young people need more their own creativity which was characteristic for that British generation from the late 70s. 37