Rotmistrz Witold Pilecki a idea zjednoczonej Europy. Europa

Transkrypt

Rotmistrz Witold Pilecki a idea zjednoczonej Europy. Europa
Rotmistrz Witold Pilecki a idea zjednoczonej Europy.
Europa w ostatnim stuleciu przeszła przez wiele zmieniających ją wydarzeń.
Poprzez wojny domowe, rewolucje, dyktatury i zniewolenia, aż do wojen światowych.
Przez ten okres Europa została podzielona, a „kropkę nad i” postawił okres II wojny
światowej.
W tak rozdartej i wrogiej Europie przyszło żyć wybitnemu polskiemu patriocie, czy
jak mówi Marco Patricelli w książce pt „Ochotnik”, (która jest godna polecenia)
„bohaterowi naszych czasów” - Witoldowi Pileckiemu. Uczestnikowi wojny polsko bolszewickiej w 1920 r., Powstania Warszawskiego, ochotnika do Auschwitz
i Żołnierza Wyklętego.
Czy działał on jedynie dla dobra Polski, czy całej Europy? Można by uznać, że
Pileckiemu jako Polakowi zależało wyłącznie na dobru swojego kraju. Jednak
prawdziwy patriota nie tylko pragnie wolności, niezależności i wielkości
Polski, ale chce tego dla wszystkich narodów. Pilecki doskonale wiedział, iż mimo że
Polacy podczas II wojny światowej ponieśli ogromne straty, nie byli jedynymi
poszkodowanymi, inne narody również ciężko przeszły przez tę apokalipsę. I to nie
tylko wśród narodów napadanych. Trudno zliczyć ofiary wśród rosyjskiej inteligencji
zgładzonych przez straszliwy i bezwzględny totalitaryzm. To dla nich, wszystkich
poległych i ofiar moralnych Pilecki walczył w obronie tradycji, wartości,
niezawisłości narodów, ze szczególnym uwzględnieniem ojczyzny. Walczył też o
jedność całej Europy. Szczególnym i bezprecedensowym działaniem, była zgoda na
dobrowolne dostanie się do obozu śmierci - Auschwitz. Pilecki miał pomóc utworzyć
obozową konspirację i spisać raport nie tylko dla władz Polskich, ale by
poinformować świat co tak naprawdę kryje się za napisem "Arbeit macht frei".
A obóz nie jest miejscem przymusowej pracy, tylko masowego mordu i to śmierć,
a nie praca przynoszą wolność. Jak pisze w swym raporcie zwanym „Raportem
Witolda”: „Tu ginęli wszyscy bez różnicy narodowości”.
Jednak okazuje się, że dla rządców tego świata nie liczy się moralność, nie
liczy się świętość każdego ludzkiego życia. Pragną władzy, pieniędzy i spokoju.
Może właśnie dlatego film "Pilecki" nie doczekał się dofinansowania
i międzynarodowego zasięgu, bo jak powiedział Pan Piotr Szubarczyk, na wykładzie
w XV LO„jego historii nie da się użyć do politycznej gry”. Pilecki w czasie swojego
pobytu w Auschwitz nie oceniał ludzi po narodowościach, patrzył i analizował
postawę człowieka. Dlatego w jego raporcie można przeczytać o niemieckich katach,
ale i strażnikach którzy nie uderzą więźnia, o gnębionych Żydach, ale i o takich
którzy donosili, znęcali się, a nawet zabijali osadzonych. Dla Pileckiego nie miało
znaczenia kim jesteś, ale jak traktujesz drugiego człowieka.
Tak samo w zjednoczonej Europie nie ma miejsca na ocenianie i stereotypowe
spoglądanie na narody. Człowieka sprawiedliwie można ocenić wyłącznie na
podstawie jego czynów. Obecnie większość państw europejskich znajduje się w Unii,
która ma jednoczyć nasz kontynent. Jednak warto zastanowić się dzisiaj, co oznacza
zjednoczona Europa? Czy ma to być podporządkowanie wszystkich krajów jednemu
systemowi, zlanie się państw, zanik własnych tradycji, zapomnienie historii i brak
troski o przyszłość narodu? Odpowiedz wydaje się być prosta. Zjednoczenie Europy
nie może odbywać się kosztem tożsamości narodowej. Ma to być wspólne, ale nie
jednakowe dbanie o niezawisłość każdego z państw, o bezpieczeństwo obywateli, ale
też uczciwy handel czy pomoc w kłopotach finansowych.
Jeden z ojców zjednoczonej Europy- Robert Schuman powiedział coś, co powinno
być hasłem przewodnim Unii: „Europa nie powstanie od razu ani w całości: będzie
powstawała przez konkretne realizacje, tworząc najpierw rzeczywistą solidarność.”
W czasie gdy zachodnia Europa, na czele z wymienionym Schumanem, już
próbowała się zjednoczyć w Polsce i innych państwach wschodnio - europejskich
wciąż walczono o wolność, niepodległość i niezawisłość.
Rotmistrz Witold Pilecki, który zasłużył się dla narodu w wielu bitwach
i dokonał niemożliwego, czyli dobrowolnie wszedł, a następnie uciekł z Auschwitz
zostaje skazany przez Polskę Ludową na karę śmierci. Człowiek który walczył
o sprawiedliwość, doświadcza bolesnej niesprawiedliwości.
Warto się zastanowić czy „Witold” byłby dziś dumny z rodaków? Polska uczyniła
wielki krok w przód, jednak wielu zbrodniarzy wciąż nie poniosło odpowiedzialności
za swoje czyny.
Przed Europą, a szczególnie przed Polską, jeszcze daleka droga, bo mimo chęci
wielu ludzi, blisko władzy wciąż są osoby pełne fałszu, poszukujące jedynie sławy,
bogactw, a nie wspólnego działania na korzyść ogółu i aby kontynent zjednoczyć, ale
nie ujednolicić. Bo to co najpiękniejsze to jedność mimo różnic.
Jesteśmy winni oddać sprawiedliwość Pileckiemu i kontynuować jego dzieło potęgi
Polski i jedności Europy.
Monika Winiarska
uczennica klasy III F

Podobne dokumenty