17 czerwca – Świętego Brata Alberta

Transkrypt

17 czerwca – Świętego Brata Alberta
l
PISMO PARAFII ŚWIĘTEGO BRATA ALBERTA W WESOŁEJ-ZIELONEJ
(NR 80/2013)
24 listopada Ojciec święty Franciszek w Bazylice św. Piotra uroczyście zamknie Rok Wiary, ogłoszony
jeszcze przez jego poprzednika – Papieża seniora – Benedykta XVI. Był to dla Kościoła bardzo ważny czas. W
pewnym stopniu zdominowała go zmiana na Stolicy Piotrowej, spowodowana niespodziewaną abdykacją
Benedykta i wyborem na papieża nieznanego biskupa Buenos Aires Jorge Mario Bergoglio. Kwestie personalne
nie powinny jednak przesłonić dwóch najważniejszych treści Roku Wiary, a mianowicie sprawy pogłębienia
osobistej relacji z Jezusem przez wierzących oraz zagadnienia tzw. nowej ewangelizacji, czyli próby dotarcia
do ludzi ochrzczonych, którzy zatracili sens wiary. Kościół w wymiarze powszechnym w tym czasie
zapoczątkował szereg działań, zmierzających do realizacji wyznaczonych
celów. Jeszcze Benedykt XVI podjął na przykład próbę stworzenia
przestrzeni, w której Kościół mógłby wejść w dialog ze współczesnym
światem. Zainicjował on dzieło tzw. dziedzińca pogan. Nazwa pochodzi od
przedsionka, który znajdował się w świątyni jerozolimskiej. Mogli tam
wchodzić ludzie, niebędący formalnie wyznawcami judaizmu, ale szukający
wyższych wartości. Do takich właśnie osób swoją propozycję skierował
Benedykt XVI – chciał on podjąć dialog z ludźmi, którzy szukają prawdy,
dobra, piękna, choć nie deklarują się jako osoby wierzące. W tym celu
organizowano spotkania, na których papieża reprezentował kard. Gianfranco
Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury. Taki dziedziniec odbył
się także w Polsce, a patronat nad nim objął prezydent Bronisław Komorowski
(szczegóły na stronie www.dziedziniecdialogu.pl). Refleksję nad tym, jak
Kościół powinien wychodzić ku ludziom, którzy utracili sens wiary, podjął
także specjalny Synod Biskupów, poświęcony nowej ewangelizacji.
Rok Wiary miał być nie tylko okazją do poszukiwania „zagubionych
owiec”, lecz także umocnić w wierze tych, którzy trwają przy Kościele. To do
nich papież Franciszek skierował swoją pierwszą encyklikę „Lumen fidei”,
poświęconą właśnie wierze (pisanie jej zaczął jeszcze Benedykt XVI). Wzajemnemu umocnieniu się w
wyznawanej wierze były dedykowane szczególne wydarzenia, organizowane przez Stolicę Apostolską takie jak
Światowe Dni Młodzieży w Rio de Janeiro, Dzień Rodziny, Dzień Pobożności Ludowej, Światowa Adoracja
Eucharystyczna w uroczystość Bożego Ciała, Dzień Katechetów czy Dzień Maryjny. To wszystko, aby katolicy
odzyskali entuzjazm wiary.
Także nasza parafia włączyła się w przeżywanie Roku Wiary. Jesienią zeszłego roku mogliśmy słuchać
kazań katechizmowych na temat wiary, a do wakacji krótkich katechez liturgicznych wyjaśniających kolejne
części Mszy świętej. W związku z Rokiem Wiary, a także jubileuszem 25-lecia naszej wspólnoty mogliśmy
uczestniczyć w misjach parafialnych. Do każdego domu trafiła płyta z konferencją ks. Piotra Pawlukiewicza,
odbyła się także pielgrzymka do sanktuariów Podlasia, a jesienią tego roku zgłębiamy treści Wyznania Wiary.
To wszystko po to, aby nabrać pewności wiary i odnowić w sobie radość ze spotkania z Jezusem.
Inicjatywa Benedykta XVI, kontynuowana przez papieża Franciszka, jest dla Kościoła, także w
wymiarze parafii, ważnym znakiem czasu. Ojciec święty rozumie, że w naszych czasach wiara w Boga
objawionego w Jezusie Chrystusie przestaje być już czymś oczywistym. Nie powinno to przerażać katolików,
ale mobilizować do głębszego poznawania skarbu wiary i dzielenia się nim z tymi, którzy nie odkryli w swoim
życiu miłości Boga.
www. parafiazielona.waw.pl
Kończymy już w naszej wspólnocie parafialnej rozważanie kolejnych fragmentów Wyznania wiary.
Pomocą w osobistej refleksji miały być dla nas zamieszczane w „Albertynce” fragmenty i Biblii i wskazówki,
w jaki sposób modlić się słowem Bożym. Poniżej przypominamy schemat modlitwy Biblią, a także punkty do
rozważenia ostatnich już fragmentów, ilustrujących analizowane przez nas prawdy wiary. Nie przestawajmy
jednak sięgać do Pisma świętego, ucząc się wsłuchiwania w głos miłującego Boga.
Schemat modlitwy Słowem Bożym:
1. Wewnętrzne wyciszenie, zawierzenie Jezusowi tego, co zabiera nam skupienie, rozprasza uwagę, niepokoi.
2. Uświadomienie sobie, że jest przede mną Jezus – Siewca, który pragnie rzucić ziarno słowa do mojego serca.
On chce do mnie mówić jak do ukochanej osoby.
3. Prośba do Ducha Świętego, aby prowadził modlitwę, kierował, oświecał, pomagał usłyszeć głos Boga. Warto
zawierzyć czas modlitwy Maryi, naszym patronom.
4. Tekst warto przeczytać dwa-trzy razy, uważnie, można spróbować wyobrazić sobie tę scenę. Następnie
rozważać konkretne gesty, słowa, uważając na to, co we mnie rodzi ta refleksja – radość, pokój, lęk,
zdenerwowanie – być może, że przez te poruszenia do mojego serca próbuje przemówić Pan Bóg. W tej
refleksji mogą pomóc punkty.
5. Refleksje, poruszenia serca, myśli, a może także postanowienia, warto na koniec zawierzyć Jezusowi,
powiedzieć Mu o tym, co się w nas zrodziło.
6. Modlitwę warto zakończyć „Ojcze nasz” lub „Chwała Ojcu”, powierzając się Bogu.
Tydzień VII – „Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie…”
3 listopada – 9 listopada 2013 r.
Dz 1,12-14. 2,1-4
Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi
szabatowej. Przybywszy tam weszli do sali na górze7 i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i
Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. Wszyscy oni
trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego.
Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle
dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym
przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden.
I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał
mówić.
Punkty:
 Zobaczę, jak Apostołowie z Maryją oczekują na zesłanie Ducha Świętego – trwają wspólnie na
modlitwie, rozważają słowa Pana, tworzą wspólnotę oczekującą na przyjście Ducha Pocieszyciela. Ta
scena ukazuje, czym jest Kościół – wspólnotą zasłuchaną w słowa Pana i czekającą na Jego dary. A ja
jak patrzę na Kościół? Czy moje spojrzenie na Kościół kształtuje Biblia, a może media, plotki?
 Duch Święty przychodzi jak ogień, aby wypalić w nas to, co jest złe, aby rozpalić w nas miłość. On
tworzy z Apostołów prawdziwą wspólnotę. Czy ja otwieram się na działanie Ducha Świętego i idę za
Jego natchnieniami?
 Apostołowie mówią obcymi językami. Jest to dar im udzielony, aby mogli głosić Ewangelię wszystkim
narodom. Duch Święty uzdalnia uczniów do składania świadectwa wiary. Czy ja swoi życiem daję
dobre świadectwo o Jezusie?
Tydzień VIII – „…grzechów odpuszczenie…”
10 listopada – 17 listopada 2013 r.
J 8, 1-11
Jezus natomiast udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do
Niego, a On usiadłszy nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę
którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę
dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co
www. parafiazielona.waw.pl
mówisz?» Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał
palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu,
niech pierwszy rzuci na nią kamień». I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy
jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta,
stojąca na środku. Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie
potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili
już nie grzesz!».
Punkty:
 Faryzeusze i uczeni w Piśmie są bezwzględni wobec grzechu cudzołożnicy. Chcą ją zabić, traktują jak
przedmiot. Widzą dobrze jej błędy, a siebie uważają za lepszych. Jak reaguję na grzech innych ludzi?
Czy nie mam w sobie bezwzględności uczonych w Piśmie?
 Faryzeusze w całym swoim zaślepieniu widzą, że sami nie są doskonali. Na słowa Jezusa, że
bezgrzeszni mogą ukamienować cudzołożnicę, odchodzą zawstydzeni. Widzą swój grzech. A czy ja
dostrzegam własną słabość? Czy nie dopadła mnie jedna z najgorszych chorób duszy, czyli zanik
poczucia grzechu?
 Przyjrzę się Jezusowi, który ze spokojem znosi cały ten sąd nad kobietą. Ma w sobie przede wszystkim
miłość i w stosunku do cudzołożnicy, i w stosunku do faryzeuszów. Nie potępia ludzi, ale czyny. Czy
wierzę, że także mnie Bóg nie potępia, choć nie pochwala wszystkich moich czynów?
Tydzień IX – „…ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny.” 18 listopada – 23 listopada 2013 r.
Łk 24, 13-32
Tego samego dnia dwaj z nich byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od
Jerozolimy. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą,
sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali. On zaś ich
zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem
Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam
w tych dniach stało». Zapytał ich: «Cóż takiego?» Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem
Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i
nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić
Izraela. Tak, a po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto jeszcze niektóre z naszych kobiet
przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie
aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety
opowiadały, ale Jego nie widzieli». Na to On rzekł do nich: «O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do
wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej
chwały?» I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach
odnosiło się do Niego. Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz
przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby
zostać z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał
im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili nawzajem do siebie: «Czy
serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»
Punkty:
 Uczniowie idący do Emaus niosą w sercu rozczarowania, pretensje, niespełnione nadzieje. Czy nie
jestem do nich podobny? Tak jak oni wypowiem swoje bóle przed Jezusem.
 Jezus przemawia do nich, nawiązując do Biblii. Aż do osiągnięcia życia wiecznego także do nas nie
przemawia w sposób bezpośredni, ale przez Pisma, które wyjaśnia nam w Kościele. Czy mam
świadomość, że moje spotkania z Jezusem tu na ziemi przygotowują mnie do ostatecznego z Nim
spotkania?
 Ciało Jezusa zmartwychwstałego jest realne – uczniowie Go widzą, jedzą z Nim, rozmawiają.
Równocześnie jednak to ciało jest inne – wymyka się czasowi i przestrzeni. Po śmierci także będę mieć
ciało. Czy akceptuję fizyczną, cielesną stronę mojego człowieczeństwa?
 Uczniowie rozpoznają Jezusa podczas łamania chleba, czyli podczas Eucharystii. To w trakcie Mszy
Bóg nam się najpełniej objawia. Czy jestem wrażliwy na Jego obecność w Eucharystii?
www. parafiazielona.waw.pl
Papież Franciszek wciąż obdarza nas pogłębioną refleksją na temat Kościoła. We wrześniu tego roku
odniósł on do Kościoła obraz, który dla teologii katolickiej jest zupełnie nowy. Otóż dostrzegł on w Kościele
cechy wdowy. O ile porównywanie Kościoła do matki czy oblubienicy jest obecne w myśli chrześcijańskiej już
od dawna, to dostrzeżenie cech wdowich we wspólnocie wierzących jest całkowitą nowością. Analizując
fragment Ewangelii na temat wskrzeszenia młodzieńca z Naim, którego opłakiwała owdowiała matka, Ojciec
święty stwierdził, że Kościół jest podobny do wdowy, gdyż tak jak ona tęskni za swoim Ukochanym, czyli za
Jezusem. „Taka jest nasza matka Kościół! Widzę ją w tej wdowie, która płacze. I co mówi Pan Kościołowi?
«Nie płacz. Ja jestem z tobą, towarzyszę ci i czekam na ciebie tam, na godach, tych ostatnich godach Baranka.
Zatrzymaj się, ten twój syn, który umarł, teraz żyje!»” – mówił Franciszek. Faktycznie Kościół, choć wciąż
trwa przy Jezusie, to jednak nie ma z nim tak bezpośredniej więzi, jak ta która była możliwa, gdy Chrystus był
obecny pośród ludzi w postaci widzialnej. Wciąż jest w głębokiej więzi z Oblubieńcem, tak jak wdowa po
stracie męża, a jednak nieustannie tęskni za spotkaniem bezpośrednim, „twarzą w twarz”.
Papież zwraca uwagę także na motyw płaczu. Wdowa opłakuje śmierć męża. Podobnie Kościół niesie w sobie
smutek, spowodowany stratą – nie tyle męża, co dzieci, które oddalają się od niego. Papież mówił: „Ten wdowi
wymiar Kościoła, który kroczy przez historię w nadziei spotkania, znalezienia Pana – taka jest właśnie nasza
matka Kościół! To Kościół, który, kiedy jest wierny, umie płakać. Nie jest dobrze, gdy Kościół nie płacze.
Płacze nad swoimi dziećmi i modli się. Ta matka daje im siłę i towarzyszy im aż do ostatniego pożegnania, by
je złożyć w ręce swego Oblubieńca, którego na koniec również sama spotka.”
ODESZLI DO PANA
I PROSZĄ O MODLITWĘ
+ Władysława Szostak
+ Ryszard Paweł Szczepański
DO WSPÓLNOTY KOŚCIOŁA
PRZEZ SAKRAMENT CHRZTU
ZOSTALI WŁĄCZENI:
Natalia Cymbalista
Adam Woźniak
Zuzanna Maria Przegalińska
Tadeusz Jan Malinowski
Barbara Julita Wasilewska
Nina Alicja Komorowska
Spotkania grup formacyjnych parafii:
ministranci – zbiórki co dwa tygodnie w soboty;
schola dziecięca – próby w każdy piątek o godz. 17;
Wspólnota Intronizacyjna – każdy pierwszy czwartek miesiąca po Mszy wieczornej
„Życie zaczyna się po 30tce” – wspólnota formacyjna dla dorosłych – w piątek co dwa
tygodnie o 19:30 w sali parafialnej
Wpólnota modlitewna młodzieży - w piątek co dwa tygodnie o 19:30 w sali parafialnej
chór parafialny – próby w każdą środę o godz. 19
Telefon parafii: 22773 59 06
www. parafiazielona.waw.pl
Konto parafii: Bank Spółdzielczy w Halinowie, Filia w Wesołej-Zielonej
ul. Wspólna 22 B
05-075 Wesoła
nr rachunku: 55 801910102004000635140001
e-mail: [email protected]
e-mail ks. Łukasza: [email protected]
www. parafiazielona.waw.pl