więcej

Transkrypt

więcej
Oto czego dowiedzieliśmy się o naszym regionie:
W 1838 roku w fabryce rozpoczęto produkcję porcelany, która trwa do dnia
dzisiejszego. Ćmielowska fabryka wytwarza nie tylko zastawy stołowe i filiżanki.
Jej niebanalną ofertę stanowią także figurki, obrazy porcelanowe i wyroby
okazjonalne. Wszystkie ręcznie malowane. Ceny wyrobów ręcznie zdobionych są
bardzo wysokie. Zaskakują jednak formą i nieskazitelnym wykonaniem. Wśród
klientów ćmielowskiej fabryki jest między innymi papież Franciszek, dla którego
przygotowano zestaw do napoju Yerba mate. O tych wszystkich i innych
ciekawostkach opowiadała nam pani przewodniczka. Sami też zdobiliśmy filiżanki
według własnego projektu. Na filiżankach wiły się kwiaty, czerwono błyszczały
serduszka, ożyły postacie z bajek i gier komputerowych. Filiżanki już na etapie
zdobienia miały swoich właścicieli. Kinga malowała ją dla mamy, Paweł dla sympatii,
inni malowali dla siebie, na pamiątkę. Na czas, kiedy filiżanki powędrowały do pieca
na wypalanie i utrwalanie wzoru, zwiedzaliśmy muzeum, odlewaliśmy figurkę kota,
poznawaliśmy proces szkliwienia, nakładania kalkomanii na wyroby seryjne. Byliśmy
także w środku zabytkowego pieca,w którym kiedyś wypalano porcelanę, jedynego
zachowanego w Polsce. Poznaliśmy proces technologiczny powstawania wyrobów
porcelanowych. W naszej obecności malarka malowała ręcznie paterę i opowiadała
o swojej pracy. W fabryce pracuje od 1968 roku i jest jedną z sześciu malarek, które
ręcznie zdobią porcelanę. Zwykle odbywa się to tak, otrzymuje zamówienie na
konkretny przedmiot i polecenie namalowania tematu. Nam pokazała jak maluje
rajskiego ptaka, a dla naszej koleżanki Ewy na figurce anioła namalowała inicjały.
Opowiadała o zaletach i smutnych stronach pracy,o tym jak każdy obraz malowany
na porcelanie lub wazie jest niepowtarzalnym dziełem sztuki, a wieloetapowy proces
wypalania może zniszczyć nawet i trzymiesięczny trud. Ciekawe jest również to,że
aby powstało na przykład 8 nienagannie wykonanych filiżanek, zwykle wykonuje się
ich aż 100 i to wyjaśnia, dlaczego są takie drogie.Wszystkie produkty można nabyć w
sklepie firmowym producenta w Ćmielowie, w punktach sprzedaży oraz w sklepie
on-line. Odwiedziliśmy muzeum dzięki środkom pozyskanym z Funduszu Inicjatyw
Obywatelskich przez nieformalną grupę Avangarda, w której skład weszli nauczyciele:
Grażyna Grochowina, Renata Kurek, Magdalena Trelińska – Kwiecień, Monika
Dudzińska, Wiesława Pasek.
Grażyna Grochowina

Podobne dokumenty