Przywództwo w PRINCE2
Transkrypt
Przywództwo w PRINCE2
ZARZĄDZANIE PROJEKTAMI Przywództwo w PRINCE2® To nie Kierownik Projektu i nie metodyka, lecz ludzie realizują projekty Konstanty Siwiński Rozpowszechniona jest opinia, że PRINCE2® jest metodyką, w której od Kierownika Projektu nie wymaga się umiejętności interpersonalnych, tylko technokratycznych. W podręczniku Dobrego przywódcę charakteryzuje przede wszystkim: Zmysł kierunku działania, który pozwoli ludziom podążyć za PRINCE2® nie ma rozdziału o zarządzaniu ludźmi i to może nim, ponieważ będą wyraźnie widzieli cel swoich wysiłków sugerować, że ludźmi nie trzeba zarządzać, lecz ograniczyć się Umiejętność jasnego komunikowania oczekiwań, dzięki tylko do planowania i delegowania pracy oraz koordynowania czemu pracownicy dokładnie wiedzą, z czego i jak będą zasobów. Nic bardziej błędnego. rozliczani Wbrew obiegowej opinii, to nie Kierownik Projektu, lecz ludzie Uczciwość w ocenianiu podwładnych, ich osiągnięć i porażek realizują projekty – aby zrealizować projekt nie wystarczy trzy- Docenianie wysiłków pracowników i zaufanie do ich umie- mać się metodyki, ale trzeba również pracować z ludźmi. Gdy jętności zawodowych popatrzymy na statystyki przyczyn niepowodzenia projektów Bycie pomocnym w usuwaniu przeszkód, z którymi człon- zobaczymy, że większość z nich to tzw. przyczyny „miękkie”, takie jak: zła komunikacja, konflikty międzyludzkie czy niezrozumienie celu przez zespół projektowy. Przyczyny te wynikają w dużej mierze ze słabego przywództwa. Czym w takim razie jest przywództwo w projekcie i czym różni się od zarządzania projektem? Przywództwo jest to umiejętność pociągnięcia za sobą ludzi w dążeniu do realizacji celu. Oczywiście można zrealizować cel projektu poprzez działania czysto zarządcze, tj. zaplanowa- kowie zespołów nie są w stanie sami sobie poradzić. Nie jest to oczywiście kompletna lista cech i umiejętności przywódcy w projekcie, lecz wystarczająca, aby zrozumieć, czym powinien się on kierować. Zgodnie z metodyką PRINCE2®, prace w projekcie wykonywane są przez zespoły: Zespół Zarządzania Projektem oraz zespoły zadaniowe. Już sama nazwa „zespoły” sugeruje, że nie powinny to być nieformalne grupy, lecz odpowiednio dobrani i współpracujący ze sobą ludzie. nie prac, przydzielenie ich do wykonania konkretnym osobom Cykl przemiany grupy w zespół został podzielony przez Bruce’a i konsekwentne ich (prac i osób) rozliczanie. Niestety działa to Tuckmana na cztery fazy: tylko w prostych projektach, niewymagających od wykonawców pomysłowości i kreatywności w wymyślaniu rozwiązań. Gdy FORMING – Fazę tę cechuje wysoki stopień – często ukry- mamy do czynienia z bardziej skomplikowanymi działania- tego – niepokoju. Członkowie grupy obserwują się wzajem- mi (a takich jest w obecnie realizowanych projektach coraz nie, określają wzorce zachowań, przypisują poszczególnym więcej), zwykłe zarządzanie może nie wystarczyć. W takich osobom role i intencje. Uwaga grupy jest tu skoncentrowana na projektach nie wystarczy powiedzieć: „macie wymyślić dobre strukturze grupy oraz funkcjach jej poszczególnych człon- rozwiązanie, bo firma tego wymaga” – to nic nie da. ków, a nie na celu. Konieczne jest podejmowanie działań, które będą inspirowały STORMING – Po „oswojeniu się” z sytuacją następuje wyra- wykonawców do tworzenia nowatorskich rozwiązań i to jest żanie własnych opinii i zajmowanie stanowiska – ujawniają się właśnie rola przywódcy. osobowości i postawy. Na tym etapie pojawiają się różnice 39 warsztat zdań, konflikty oraz kształtują się role zespołowe. Jest to kluczowa faza tworzenia zespołu. Pojawia się wspólny cel. projektem może powodować powrót zespołu do fazy stormingu. NORMING – W tej fazie pojawiają się normy grupy, czyli modulatory zachowań, niezbędne do efektywnego funkcjonowania zespołu. Różnica zdań jest szanowana – rozpoczyna się poszukiwanie konstruktywnych rozwiązań. Wyznaczone cele stają się wspólne i wszyscy zaczynają współpracować, dążąc do ich realizacji. PERFORMING – Po ustabilizowaniu się sytuacji następuje okres normalnej pracy jako zespół. Praca jest efektywna, a cele osiągane. Niestety sama znajomość tego cyklu nie wystarczy ludziom do tego, aby z grupy stać się zespołem – mogą to osiągnąć tylko pod przewodnictwem świadomego lidera. Jeśli proces tworzenia zespołu zostanie zaniedbany może się okazać, że każdy dąży do innego celu, uczestnicy projektu nie rozumieją się, a prace wykonywane są na najniższym akceptowalnym poziomie. Pojawia się pytanie: gdzie w metodyce PRINCE2® jest miejsce na to by z grupy zrobić zespół? Po raz pierwszy zespołem zaczynamy się zajmować w procesie „Przygotowanie Projektu”. W działaniu „Projektowanie i mianowanie zespołu zarządzania projektem” powoływany jest „zespół”, którego rolą jest zarządzanie wszystkimi aspektami projektu w całym jego cyklu życia. Można powiedzieć, że w działaniu tym następuje forming. Kolejne fazy rozwoju tego zespołu (storming i norming) następują w procesie „Inicjowanie Projektu”, podczas tworzenia strategii i planów. Przywódca (Kierownik Projektu) powinien dążyć do tego, aby na koniec etapu inicjowania zespół przeszedł do perfomingu. Każda poważniejsza zmiana personalna w zespole zarządzania 40 Zgodnie z metodyką, zarządzanie zespołami zadaniowymi powierzane jest Kierownikom Zespołów. Nie oznacza to, że Kierownik Projektu powinien całkowicie wycofać się z zadań przywódczych w odniesieniu do członków tych zespołów – na początku powinien pokierować pracą Kierownika Zespołu, a następnie wycofać się i stać się bardziej coachem niż niedostępnym zarządcą. Zespoły zadaniowe są bardziej dynamiczne. Przeważnie powoływane są na krótsze odcinki czasu (czasem tylko na 1 etap zarządczy), przez co zmiany w nich są częstsze, a co za tym idzie cykl Tuckmana jest często powtarzany. Zespoły zadaniowe formowane są w procesie „Zarządzanie Końcem Etapu”, podczas planowania kolejnego etapu zarządczego. Dobrze jest tak poprowadzić proces tworzenia zespołu, aby storming i norming miały miejsce przed rozpoczęciem kolejnego etapu realizacyjnego. Kolejne pytanie, jakie powinien postawić sobie przywódca w projekcie, to: jak się zachować w poszczególnych fazach rozwoju zespołu? Tu z pomocą przychodzi nam ZARZĄDZANIE PROJEKTAMI model przywództwa sytuacyjnego opracowany przez Paula Hersey’a i Kena Blancharda. samego sobie, bez względu na jego stopień rozwoju oraz traktowanie dojrzałego zespołu jak nowicjuszy. W zależności od stopnia dojrzałości zespołu (fazy jego rozwoju), stosuje się jeden z czterech stylów przywódczych: Dobrego przywódcę można poznać po tym jak trafnie potrafi rozpoznać poziom dojrzałości zarówno zespołu, jak i pojedynczych jego członków, oraz jak i kiedy stosuje odpowiednie style przywódcze. INSTRUOWANIE – W tym stylu celem jest wykształcenie i zbudowanie kompetencji niezbędnych do realizacji celu. Przywódca zachowuje się jak dowódca w wojsku, rozdzielając funkcje i zadania. KONSULTOWANIE – Tutaj celem przywódcy jest stworzenie wspólnie z zespołem odpowiedniego nastawienia i zasad współpracy oraz jednocześnie kształcenie umiejętności, aby stopniowo doprowadzić do usamodzielnienia się zespołu. Przywódca wyjaśnia cele, rozwiązuje konflikty, motywuje i rozwiewa wątpliwości. WSPIERANIE – W tym stylu założeniem jest praca z zespołem, który ma już odpowiednie kompetencje do wykonania zadania, lecz jeszcze nie do końca jest samodzielny. Przywódca jest bardziej partnerem/mentorem niż przełożonym. DELEGOWANIE – Tutaj zespół nie potrzebuje wielkiego zaangażowania ze strony przywódcy, ponieważ jego zaangażowanie i umiejętności są wystarczające do samodzielnego wykonania zadania. Przywódca pozostaje z boku, w gotowości do udzielenia pomocy, gdy zajdzie taka potrzeba. Najważniejsze w zastosowaniu odpowiedniego stylu jest rozpoznanie, na jakim poziomie rozwoju znajduje się zespół. Największymi błędami są: pozostawienie zespołu Pomimo iż metodyka PRINCE2® nie mówi wprost o przywództwie, to jak widać ma w sobie zaszyte mechanizmy, które pozwalają na zastosowanie powszechnie uznanych modeli zarządzania. Niestety często się zdarza, że projekty prowadzone są co prawda zgodnie z metodyką, lecz bez oczekiwanych wyników, natomiast powody ich braku są dobrze udokumentowane. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest w większości wypadków brak właściwego przywództwa i niezwracanie uwagi na miękkie aspekty zarządzania projektem. Konstanty Siwiński PRINCE2® Approved Trainer w skills sp. z o.o. Doświadczony Project Manager, trener, konsultant – posiada certyfikaty PRINCE2® Practitioner, PRINCE2® Approved Trainer. Jest absolwentem Szkoły Trenerów Biznesu MODERATOR i certyfikowanym konsultantem JTI. Specjalista w zakresie zarządzania projektami informatycznymi i telekomunikacyjnymi. Jest autorem wielu programów szkoleniowych w zakresie zagadnień związanych z zarządzania projektami (zarządzanie projektami, zarządzanie zmianą, zarządzanie ryzykiem, przywództwo, planowanie, budowanie i rozwój zespołów itp.). 41