Przesłanki uznania spadkobiercy za niegodnego
Transkrypt
Przesłanki uznania spadkobiercy za niegodnego
Katarzyna Marchocka Wydział Prawa i Administracji Uniwersytet Warszawski Przesłanki uznania spadkobiercy za niegodnego w polskim prawie spadkowym Osoba fizyczna myśląc nad wyborem swojego potencjalnego spadkobiercy, bierze pod uwagę szereg czynników po to by wybór jakiego dokona był najbardziej trafny i sprawiedliwy spośród możliwych. Również ustawodawca, regulując instytucje prawa spadkowego przewidział pewne minimum jakiego przekroczyć nie może potencjalny spadkobierca. Swoboda woli dysponowania swoim majątkiem przez spadkodawcę oraz jego dobro stanowiły główne motywy jakimi kierował się ustawodawca ustanawiając instytucję uznania spadkobiercy za niegodnego. W pewnych omówionych poniżej sytuacjach, kryteria wykluczania z kręgu osób o potencjalnej zdolności do dziedziczenia majątku po zmarłym, przejął ustawodawca. Tytułem wstępu należy wyjaśnić, że przesłanki uznania spadkobiercy za niegodnego w polskim prawie spadkowym są regulowane przepisami art. 927-930 Kodeksu cywilnego (k.c.), czyli ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. (Dz. U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.). Aby prawidłowo zrozumieć proces uznawania spadkobiercy za godnego bądź nie, należy cofnąć się do momentu otwarcia spadku. Zgodnie z treścią art. 924 k.c. następuje to z chwilą śmierci spadkodawcy. Właśnie wtedy spadkobierca nabywa spadek - o czym stanowi art. 925 k.c. Dalszy tok wydarzeń będzie zdeterminowany tym, czy w danych okolicznościach spadkodawca pozostawił testament, czy też takiego nie zostawił. Jeżeli wystąpi pierwsza z wymienionych sytuacji, spadkobiercą będzie osoba wskazana w testamencie przez spadkodawcę. Jeśli natomiast wystąpi sytuacja druga, bieg wydarzeń będą kreślić art. 931-940 k.c. dotyczące dziedziczenia ustawowego. Zwrócić należy uwagę na zastrzeżenie zawarte w przepisie art. 927 § 1 k.c., które przesądza o tym, że nie jest możliwe uznanie za spadkobiercę osoby fizycznej, która nie żyje w chwili otwarcia spadku, ani osoba prawna, która w tym czasie już nie istnieje. Jest to tylko jedno spośród ograniczeń nałożonych przez ustawodawcę na potencjalnego spadkobiercę. Z punktu widzenia niniejszego eseju, ważniejsze będą jednak ograniczenia nakładane na spadkobiercę żyjącego tj. takiego który w przypadku braku ustawowych ograniczeń zdolny byłby do tego by spadek objąć. Przeanalizujmy zatem jedną spośród takich możliwości tj. uznanie spadkobiercy niegodnym dziedziczenia. Innym przykładem może być odrzucenie spadku przez spadkobiercę w ciągu sześciu miesięcy od dnia śmierci spadkodawcy. Za niegodnego dziedziczenia uznamy osobę, która wskutek własnych poczynań sprawiła, że zostanie określona jako niezasługująca na udział w spadku pozostawionego przez spadkodawcę. O tej sytuacji traktuje art. 928 k.c. Sąd uzna zatem za niegodnego osobę, która: 1. dopuściła się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy; 2. podstępem lub groźbą nakłoniła spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodziła mu w dokonaniu jednej z tych czynności; 3. umyślnie ukryła lub zniszczyła testament spadkodawcy, podrobiła lub przerobiła jego testament albo świadomie skorzystała z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego. Celem niniejszej pracy jest wyjaśnienie wymienionych przesłanek. I Zwróćmy uwagę, że by spełnić pierwszą spośród wspomnianych przesłanek, spadkobierca musi jednocześnie spełnić trzy przesłanki: 1. osoba ta musi działać umyślnie czyli zgodnie z prawem karnym przestępstwo musi zostać popełnione w zamiarze bezpośrednim lub ewentualnym. Z góry wykluczona jest lekkomyślność oraz niedbalstwo, ze względu na ich nieumyślność; 2. przestępstwo to musi być zakwalifikowane jako ciężkie posługuję się tutaj stwierdzeniem "musi być zakwalifikowane", ze względu na to, że kodeks karny nie definiuje pojęcia przestępstwa ciężkiego. W związku z tym, sąd cywilny dysponuje swobodą oceny okoliczności z punktu widzenia "wagi" popełnionego przestępstwa. 3. przestępstwo musi być skierowane przeciwko spadkodawcy. Po łącznym spełnieniu tych trzech przesłanek sąd uzna spadkobiercę za niegodnego dziedziczenia w związku z wypełnieniem pierwszej przesłanki z art. 928 k.c. II Druga przesłanka zaistnieje w sytuacji gdy potencjalny spadkobierca podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w ten sam sposób przeszkodziła mu w dokonaniu jednej spośród tych czynności. Przesłanka ta zaistnieje również w sytuacji gdy określony testament okaże się następnie nieważny. Stanowisko takie wypowiedział Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 maja 1977 r., I CR 207/77 (OSNCP 1978, poz. 34). Ważność testamentu nie jest przesłanką uznania za niegodnego dziedziczenia, decyduje o tym sam charakter zachowania się sprawcy czynu. Należy pamiętać o tym, że w wyniku popełnienia jednego z wymienionych czynów za niegodnego dziedziczenia zostanie uznana jedynie osoba będąca sprawcą czynu. Nie wyklucza to jednak godności dziedziczenia jego zstępnych – dzieci, wnuków itp. Osoby te mogą zatem (o ile nie zostaną oddzielnie uznane za niegodne dziedziczenia) dziedziczyć dany spadek po zmarłym. III Trzecia przesłanka przewiduje sytuację w której potencjalny spadkobierca: 1. umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, 2. podrobił lub przerobił jego testament albo 3. świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego. Mamy zatem do czynienia z sytuacją w której wystarczającym jest by potencjalny spadkobierca wypełnił jedną ze wskazanych przesłanek, by został uznany za niegodnego w ramach trzeciego wariantu z art.928 k.c. Ważne jest również to, że przesłanki rzeczonego wariantu trzeciego obejmują swoim zasięgiem jedynie te, które dotyczą ważnego testamentu spadkodawcy, a nie tego który jest nieważny czy też stanowi próbę przed sporządzeniem właściwego testamentu. Podkreślić należy, że wymienione działania muszą być charakteryzowane jako świadome i dotyczące tylko osoby, która takie świadome działanie podejmuje, a jednocześnie uzyskała tytuł powołania do dziedziczenia po zmarłym. Działania zstępnych spadkobiercy powołanego do dziedziczenia nie mogą stanowić podstawy niegodności osoby powołanej. Stanowisko to wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 lipca 1973 r., III CZP 38/73 (OSNCP 1974, poz. 43): spadkobierca, który umyślnie ukrył testament spadkodawcy, może być uznany za niegodnego, jeżeli jest spadkobiercą dziedziczącym po tym spadkodawcy, który sporządził testament. IV Należy pamiętać o tym, że do uznania spadkobiercy za niegodnego niezbędne jest orzeczenie sądowe stwierdzające, że dana osoba została uznana za niegodnego dziedziczenia. Zgodnie z uchwałą składu 7 sędziów SN z 26 lutego 1968 r., III CZP 101/67, OSNCP 1968/12 poz. 203, żądanie uznania spadkobiercy za niegodnego podlega rozpoznaniu w osobnym, od postępowania o stwierdzenie nabycia spadku, procesie. Zgodnie z art. 929 k.c., uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia może żądać każdy, kto ma w tym interes. Treść tego przepisu przewiduje możliwość żądania uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia przez każdą zainteresowaną tym osobę. Jedynym ograniczeniem jest wymóg wykazania leżącego po stronie danej osoby interesu. Zgodnie z ogólną zasadą onus probandi spoczywa na osobie, która wnosi pozew. Termin w jakim można żądać uznania danej osoby za niegodną dziedziczenia upływa w ciągu roku od dnia, w którym zainteresowany dowiedział się przyczynie niegodności, nie później jednak niż trzy lata od otwarcia spadku. Po tym terminie możliwość wytoczenia powództwa gaśnie. V W kontekście analizowania przesłanek uznania za niegodnego dziedziczenia, wyjaśnienia wymaga instytucja przebaczenia. Zgodnie z nią (art. 930 k.c.) spadkobierca nie może być uznany za niegodnego, jeżeli spadkodawca przed swoją śmiercią mu przebaczył. Przebaczenie bowiem, jest uzewnętrznieniem woli spadkodawcy dokonanym w jakiejkolwiek formie. Dopuszcza się zatem zarówno formę ustną jak i pisemną. Art. 930 § 2 k.c. przewiduje, że nie jest konieczne, aby spadkodawca w chwili dokonywania przebaczenia miał pełną zdolność do czynności prawnych dokonując aktu przebaczenia, musi on jednak zawsze działać z dostatecznym rozeznaniem. Sąd dokonując oceny skuteczności przebaczenia musi zwrócić szczególną uwagę na prawidłowość podjętej decyzji pod względem swobody działania – swobody wyrażania woli. Dowód przebaczenia co do zasady spoczywa na osobie, mogącej być adresatem podejrzenia, iż jest ona niegodną dziedziczenia. Aby przebaczenie było skuteczne wystarczy by spadkodawca znał fakty uzasadniające niegodność oraz by przebaczając działał z należytym rozeznaniem. Nie musi mieś świadomości skutków prawnych przebaczenia ani zdolności do czynności prawnych w chwili składania oświadczenia o przebaczeniu (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1968 r., III CZP 101/67, OSNCP 1968, poz. 203). VI Warto na koniec wyjaśnić co dzieje się w sytuacji, gdy uznamy daną osobę za niegodną dziedziczenia. Mianowicie, w takiej sytuacji zgodnie z przepisem art. 929 § 2 k.c., spadkobierca zostaje wyłączony od dziedziczenia tak jakby nie dożył momentu otwarcia spadku. Osoba uznana za niegodną, nie tylko nie otrzyma ustanowionego na swoją rzecz zapisu, ale także nie będzie miał prawa do zachowku. Niegodność dziedziczenia pozbawi go zatem jakiejkolwiek korzyści spadkowej. Należy pamiętać o tym, że wydanie orzeczenia o niegodności ma zastosowanie zarówno w przypadku dziedziczenia testamentowego jak i ustawowego skutecznie blokując taką możliwość. Wykluczenie z kręgu potencjalnych spadkobierców jednej osoby, równolegle daje tytuł do powołania innej osoby. Podsumowując niniejsze rozważania, należy wspomnieć, że przesłanki uznania danej osoby za niegodną dziedziczenia należy rozpatrywać odrębnie dla każdego stanu faktycznego. Jedynie biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności, przewidziana przez ustawodawcę sfera dokonywania ocen przez sąd w toku prowadzenia postępowania, pozwoli uniknąć pokrzywdzenia danej osoby.